Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 331/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym: Przewodniczący SSO Juliusz Ciejek

Protokolant: sekretarz sądowy Aleksandra Bogusz

po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2017 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa W. H.

przeciwko Skarbowi Państwa - Wojewodzie (...)- (...) w O.

o zapłatę

I.  powództwo oddala,

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 1080 (jeden tysiąc osiemdziesiąt) zł tytułem zwrotu części kosztów procesu.

Sygn. akt I C 331/17

UZASADNIENIE

Powód W. H. wniósł w dniu 5 czerwca 2017 r. pozew przeciwko Skarbowi Państwa – Wojewodzie (...)- (...) w O. o zapłatę kwoty 350.000 zł tytułem odszkodowania za utracone w wyniku przesiedlenia gospodarstwo rolne, położone w miejscowości K. - województwo (...), które zostało przejęte przez państwo w 1947 r.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że w 1947 r. gospodarstwo jego rodziców został przejęte przez Państwo Polskie. Po śmierci rodziców stał się jedynym spadkobiercą (k. 4).

Pismem z dnia 26 czerwca 2017 r. powód sprecyzował swoje żądanie wskazując, że dochodzi kwoty 350.000 zł tytułem odszkodowania i 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć rodziców (k. 16).

Pozwany Skarb Państwa - Wojewoda (...)- (...) w O., reprezentowany przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

Argumentując swoje stanowisko wskazał, że powód nie wykazał bezprawności działań pozwanego i istnienia prejudykatu stanowiącego jedną z przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa na podstawie art. 417 1 § 2 k.c. Jednocześnie złożył zarzut przedawnienia roszczenia powoda wskazując, że dziesięcioletni termin od dnia wyrządzenia szkody minął. Przyjmując nawet, że powód do 1989 r. nie miał możliwości złożenia pozwu z uwagi na panujący ówcześnie ustrój, to złożenie pozwu dopiero w 2017 r., czyli po 27 latach po ustaniu przeszkód o charakterze ustrojowym w sposób znaczny przekracza wskazany dziesięcioletni termin przedawnienia (k. 32-37).

Pismem procesowym z dnia 12 października 2017 r. powód rozszerzył powództwo poprzez żądanie zwrotu gospodarstwa rolnego w K. lub zasądzenie od Krajowego Ośrodka (...) obszaru rolnego o powierzchni wynikającej z numerów działek w miejscowości K. i S. o wartości 350.000 zł (k. 50).

Postanowieniem z dnia 7 listopada 2017 r. Sąd wyłączył żądania zgłoszone w piśmie z dnia 12 października 2017 r. do odrębnego rozpoznania (k. 58).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Gospodarstwo rolne o powierzchni około 10 ha, położone w K. w województwie (...) należało do rodziców powoda M. i Z. H.. W 1945 r. rodzice powoda zostali zamordowani na terenie ich gospodarstwa rolnego przez nieustalonych sprawców. Powód miał wówczas 7 lat. Małoletnim powodem zaopiekował się jego wuj J. K. mieszkający w S..

W dniu 17 lipca 1947 r. powód został w ramach akcji „Wisła” przesiedlony do B. N.w M., na terenie dzisiejszego województwa (...). Miał wtedy 9 lat.

Orzeczeniem z dnia 16 sierpnia 1994 r. Sąd Rejonowy w Ostródzie postanowił, że spadek po M. i Z. H. nabył syn W. H., który zachował też prawo do dziedziczenia wchodzącego w skład spadku gospodarstwo rolnego położonego w K., zapisanego w zamkniętym wykazie hipotecznym ksiąg gruntowych Wydziału Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Jarosławiu pod pozycjami (...).

(dowód: odpis postanowienie k. 5, 6, pismo k. 7, 8, 9)

Powód dotychczas nie występował z roszczeniem odszkodowawczym do sądów. Jest osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym. Aktualnie utrzymuje się z emerytury, którą otrzymuje z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Nie ma żadnego majątku.

(dowód: orzeczenie k. 10, oświadczenie powoda k. 58v)

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenia powoda podlegały oddaleniu. Powództwo o odszkodowanie jest przedawnione. Powód nie wykazał też zasadności roszczenia z tytułu zadośćuczynienia za śmierć rodziców, bo nie przytoczył żadnych okoliczności, z których wynikałaby odpowiedzialność Skarbu Państwa za dokonaną na nich zbrodnię.

W pierwszej kolejności należało rozważyć żądanie odszkodowawcze i podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia.

Nieruchomości – gospodarstwo rolne po osobach przesiedlonych w ramach akcji „Wisła” przejmowane były na własność Państwa na podstawie obowiązujących wówczas przepisów takich jak: dekretu z dnia 5 września 1947 r. o przejęciu na własność Państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych i dekretu z dnia 27 lipca 1949 r. o przejęciu na własność Państwa nie pozostających w faktycznym władaniu właścicieli nieruchomości ziemskich położonych w niektórych powiatach województwa białostockiego, lubelskiego, rzeszowskiego i krakowskiego (dz. U. Nr 46 poz. 339 ze zm.).

Zgodnie z art. 442 k.c. obowiązującym w roku 1999 roszczenie o naprawienia szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulegało przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, a w każdym przypadku z upływem lat 10 od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Stosownie do art. 2 ustawy z 16 lutego 2007 r., która weszła w życie 10 sierpnia 2007 r., uchylającej ten przepis i wprowadzającej w jego miejsce art.442 1 k.c., przepisy nowych uregulowań w nim zawartych stosowało się wyłącznie do roszczeń powstałych przed wejściem jej w życie i w tym dniu jeszcze nie przedawnionych.

Powód w chwili przesiedlenia miał 9 lat. Pełnoletność uzyskał z dniem (...) r. Zatem wobec kategorycznego brzemienia cytowanego wyższej przepisu, nie może ulegać wątpliwości, że termin 10 lat dawno już upłynął. Do 1989 r. istniały przeszkody natury ustrojowej i politycznej w zakresie dochodzonych roszczeń związanych z przebiegiem akcji „Wisła”, jako akcji akceptowanej przez ówczesne władze państwowe i partyjne. Uwarunkowania polityczne będące przeszkodą w dochodzeniu roszczeń przed sądem mieszczą się w pojęciu siły wyższej, o której mowa w art. 121 pkt 4 k.c. Powyższa okoliczność powoduje wystąpienie instytucji zawieszenie biegu terminu przedawnienia. W takiej sytuacji bieg terminu nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu co do wszelkich roszczeń, których z powodu siły wyższej uprawniony dochodzić nie mógł przed sądem lub przed innym organem powołanym do rozpoznawania sprawy danego rodzaju – przez cały czas trwania przeszkody.

Datę zakończenie tego okresu należy wyznaczyć na dzień 4 czerwca 1989 r. To dzień, który powszechnie przyjmuje się za początek polskich przemian ustrojowych i politycznych. Otworzyły one możliwość skutecznego dochodzenia przed sądami roszczeń związanych z rozmaitymi działania władzy państwowej PRL. Były to pierwsze, częściowo wolne, wybory parlamentarne po II wojnie światowej, w których przedstawiciele opozycji demokratycznej uzyskali wpływ na sprawowanie władzy. Od tego dnia powód miał realną możliwość ochrony swoich praw przed sądem. Licząc okres 10 lat od dnia 4 czerwca 1989 r. stwierdzić stanowczo należy, że upływ powyższego okresu przedawnienie upłynął z dniem 4 czerwca 1999 r.

Powód nie powołała się na żadne okoliczności mogące mieć wpływ na zawieszenie lub przerwę biegu przedawnienia po 1989 r. Jak wskazał na rozprawie w dniu 7 listopada 2017 r. nigdy wcześniej nie występował z żądaniem odszkodowawczym. W tym wypadku zaniechania powoda nie mogą przemawiać na jego korzyść. Sąd nie znalazł podstaw aby brak aktywności powoda po 1898 r. , a więc przez 28 lat był usprawiedliwiony okolicznościami obiektywnymi. Tym bardziej, że okoliczności jego przesiedlenia i towarzyszące temu zdarzeniu były znane powodowi przez całe jego życie.

Zgodnie z art. 117 § 2 k.c., po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia. W ocenie Sądu, pozwany skorzystał z tego uprawnienia zgodnie z prawem i zasadami współżycia społecznego, dlatego w oparciu o powyższy przepis, powództwo podlegało oddaleniu.

Nawet, gdyby Sąd nie uwzględnił podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia, roszczenie powoda i tak podlegałoby oddaleniu.

Przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej za szkodę wyrządzoną przez wydanie niezgodnego z prawem orzeczenia sądowego lub decyzji administracyjnej jest stwierdzenie tej niezgodności z prawem we właściwym postępowaniu. Sąd rozpoznający sprawę nie miał kompetencji do samodzielnego ustalania niezgodności
z prawem decyzji administracyjnych. Zgodnie z dekretem z dna 27 lipa 1949 r. podstawą przyjęcia nieruchomości ziemskich na własność Państwa były orzeczenia Prezydiów Powiatowych Rad Narodowych. Powód nie przedstawił orzeczenia stwierdzającego niezgodności z prawem ostatecznej decyzji administracyjnej, która stała się podstawą jego wysiedlenia. Zgodnie z ogólną regułą rządzącą procesem cywilnym, a mianowicie art. 6 k.c., na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia okoliczności, z których wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne.

Wobec braku wykazania decyzji wywłaszczeniowej, jak również uzyskaniem orzeczenia o niezgodności tej decyzji z prawem, powództwo o odszkodowanie, jako nieudowodnione również podlegałoby oddaleniu.

Drugim żądaniem powoda było zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 50.000 zł zadośćuczynienie za śmierć rodziców.

Podstawą prawną żądania powoda stanowi art. 23 k.c. i art. 24 k.c. w zw. z art. 448, ewentualnie art. 446 § 4 k.c. Przyznanie zadośćuczynienie, którego domaga się powód uzależnione jest od konieczności udowodnienia przez niego:

a)  działania lub zaniechania sprawcy krzywdy,

b)  istnienie krzywdy, będącej esencją naruszenia dobra osobistego,

c)  związku przyczynowego pomiędzy działaniem lub zaniechaniem sprawcy krzywdy, a istnieniem dobra osobistego.

Przepis art. 24 k.c. wprowadza domniemanie bezprawności działania sprawcy (naruszyciela) naruszenia dóbr osobistych.

Wobec powyższe w tym konkretnym przypadku na powodzie ciążyło wykazanie jakie bezprawne działania osób za które odpowiada Skarb Państwa doprowadziły do śmierci jego rodziców. Z relacji powoda wynikało, że rodzice ukrywali się u jego wuja w obawie przed działaniem band rabunkowych operujących w ich miejscowości. Gdy pojechali pod ochroną trzech żołnierzy radzieckich zabrać coś ze swego domu zostali wraz z nimi zamordowani przez nieustalonych sprawców. Z przytoczonych okoliczności nie wynika w żaden sposób by sprawcami zabójstwa byli funkcjonariusze Państwa Polskiego czy inne osoby, za które Skarbu Państwa odpowiada.

Dlatego w okolicznościach niniejszej sprawy, Sąd oddalił powództwo o zapłatę zadośćuczynienia jako bezzasadne.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

Przesłankami uzasadniającymi zastosowanie art. 102 k.p.c. są:

- aktualna sytuacja majątkowa powoda (powód jest na emeryturze),

- brak możliwości dodatkowego zarobkowania z uwagi na wiek i orzeczenie
o niepełnosprawności,

- nieściągalność zasądzonych kosztów w pełnym zakresie.

Nadto, Sąd uznał jednak, że powód jako inicjator wszczęcia niniejszego postępowania winien jest ponieść część koszty związane z podjęciem obrony procesowej strony pozwanej i nakładem pracy profesjonalnego pełnomocnika po jej stronie. Całkowita wysokość kosztów procesu wynosiły 10.800 zł. Sąd uznał, że powód będzie w stanie uiścić 1/10 tych kosztów, a mianowicie 1.080 zł, o czym orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. i § 2 ust. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r.