Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 1110/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2013r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Stanisław Jabłoński

Protokolant Jowita Sierańska

po rozpoznaniu w dniu 31 października 2013r.

sprawy S. G.

obwinionego z art. 86§1 kw w zw. z art. 5 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżyciela publicznego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia

z dnia 09 lipca 2013 roku. sygn. akt VI W 1030/12

uchyla zaskarżony wyrok i na mocy art. 5 § 1 pkt 4 kpow w zw z art. 45 §1 kw postępowanie w sprawie o wykroczenie wobec obwinionego S. G. umarza, a kosztami postępowania w sprawie obciąża Skarb Państwa.

IV Ka 1110/13

UZASADNIENIE

S. G. został obwiniony o to, że:

w dniu 07 września 2011 roku około godziny 17:25 we W. spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując sam. os. m-ki S. (...) ((...)) jechał jezdnią pl. (...) od strony Mostu G. i na wysokości skrzyżowania z ul. J. E. P. nie zastosował się do sygnalizatora S-1 wyświetlającego światło czerwone, wykonując manewr skrętu w prawo, przejechał skrzyżowanie przy palącym się świetle czerwonym, nie udzielił pierwszeństwa przejazdu, nie zachował szczególnej ostrożności, w wyniku czego zderzył się z sam. os. m-ki V. (...) ( (...)), który jechał lewym pasem ruchu pl. (...) od strony pl. (...) w kierunku Mostu P. i skrzyżowanie z ul. (...) przejechał na zielonym świetle dla swojego kierunku ruchu,

tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 5 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Wyrokiem z dnia 09 lipca 2013 r., sygn. akt VI W 1030/12 Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia w VI Wydziale Karnym:

I.  uniewinnił obwinionego S. G. od zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku;

II.  kosztami postępowania w sprawie obciążył Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł oskarżyciel publiczny i zaskarżając wyrok w całości, na niekorzyść obwinionego, zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę zaskarżonego wyroku, polegający na niesłusznym przyjęciu, że materiał dowodowy zebrany w przedmiotowej sprawie nie dostarczył dowodów, które jednoznacznie pozwoliłyby stwierdzić, iż obwiniony S. G. dopuścił się zarzucanego mu czynu, mimo że dowody te i okoliczności ujawnione w toku rozprawy ocenione we wzajemnym ze sobą powiązaniu prowadzą nieodparcie do wniosku przeciwnego.

Przy tak sformułowanym zarzucie oskarżyciel publiczny wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu dla Wrocławia-Śródmieścia do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wywiedziona w sprawie apelacja była zasadna, jednak nie mogła skutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, z uwagi bowiem na przedawnienie karalności zarzucanego S. G. wykroczenia, jak i wynikający z tego tytułu brak podstaw do dalszego prowadzenia postępowania, jedyną możliwą decyzją Sądu Odwoławczego było uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania.

W ocenie Sądu Okręgowego orzeczenie uniewinniające obwinionego od zarzucanego mu wykroczenia -w świetle przeglądu akt sprawy i pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku- było co najmniej przedwczesne, a to z uwagi na zbyt powierzchowną analizę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego przez Sąd pierwszoinstancyjny. W nawiązaniu zatem do wywodów zawartych w pisemnych motywach zaskarżonego rozstrzygnięcia wypada zauważyć, że opinia biegłego sporządzona na potrzeby niniejszego postępowania przedstawiała dwa możliwe warianty zdarzenia, przy czym nie zakładała, że oba są równie prawdopodobne. Biegły wyraźnie bowiem wskazał na drugi z wariantów – ten, w którym to obaj uczestnicy zdarzenia dostosowali się do sygnalizacji świetlnej, co sugerowałoby tym samym, iż wspólnie wytworzyli oni stan zagrożenia oraz sytuację kolizyjną, jako bardziej logiczny i prawdopodobny, umniejszając wagę wariantu pierwszego (przyjmującego wyłączną winę kierowcy V. (...) /pokrzywdzonego/ w wytworzeniu sytuacji wypadkowej). Wnioskom tym Sąd Rejonowy zdaje się jednak nie przydawać należytej doniosłości i koncentrując się przede wszystkim na dwóch kompletnie rozbieżnych wersjach osób kierujących pojazdami uczestniczącymi w kolizji (przede wszystkim w zakresie świateł, na jakich na skrzyżowanie wjechali poszczególni kierujący), powołuje się ostatecznie na treść art. 5 § 2 kpk nakazującą rozstrzygać wszelkie wątpliwości na korzyść obwinionego.

Tymczasem niewątpliwie zasadnie podniesiono w apelacji, iż przyjmując nawet wersję, że kierujący samochodem marki S. wjechał na skrzyżowanie wykonując manewr skrętu w prawo w kierunku Mostu P. podczas wyświetlania dla jego kierunku sygnału zielonej strzałki oznaczającej warunkowy skręt w prawo -a więc wersję korzystną z punktu widzenia interesów tego uczestnika zdarzenia- to zgodnie z obowiązującym prawem w tej sytuacji kierujący i tak miał bezwzględny obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdom poruszającym się przez to skrzyżowanie, na które zamierzał wjechać. Kierujący S. -jak wskazał dalej apelujący- wjechał więc na skrzyżowanie, a następnie podejmował manewr zmiany pasa ruchu bez zachowania szczególnej ostrożności, nie upewniając się, czy ul. (...) od strony Pl. (...) nie porusza się żaden pojazd, o czym świadczy fakt, że bezpośrednio za tym skrzyżowaniem doszło do kolizji.

Zdarzenia pod tym kątem Sąd Rejonowy w ogóle jednak nie analizował. Ustalił natomiast, że S. G. po wykonaniu manewru skrętu w kierunku mostu P. zajął prawy pas ruchu, a następnie po przejechaniu kilku metrów rozpoczął wykonywanie manewru zmiany pasa ruchu na lewy i w tym momencie doszło do kolizji obydwu pojazdów (vide: str. 1 uzasadnienia). W tej sytuacji winien zatem był rozważyć, czy z punktu widzenia oceny poprawności zachowania obwinionego fakt na jakim świetle wjechał na skrzyżowanie kierujący(...) -czy było to światło zielone czy pomarańczowe- miał w istocie priorytetowe znaczenie, zwłaszcza w kontekście tego, że obwiniony nie widział i nie mógł widzieć tych świateł, jego zaś powinnością, obowiązkiem wynikającym z zasad ruchu drogowego, było to, by w związku z wjazdem na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej (przy sygnale zielonej strzałki) zachować szczególną ostrożność i przed podejmowaniem jakiegokolwiek manewru upewnić się, czy działanie takie nie spowoduje kolizji z innym uczestnikiem ruchu poruszającym się od strony pl. (...). Tego typu rozważań na próżno szukać w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, co musi wzbudzać i wzbudza poważne wątpliwości co do trafności decyzji podjętej przez Sąd pierwszoinstancyjny.

Wskazane uchybienie skutkować by musiało uchyleniem zaskarżonego wyroku do ponownego rozpoznania, tym niemniej mając na uwadze datę popełnienia czynu (07 września 2011 r.) oraz datę orzekania przez Sąd Odwoławczy, uznać należało, że karalność zarzucanego obwinionemu wykroczenia uległa już przedawnieniu, a w konsekwencji prowadzenie dalszego postępowania w sprawie jest wyłączone. Zgodnie bowiem z art. 45 § 1 kw karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok, a jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie - karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu. Jednocześnie art. 104 § 1 pkt 7 kpsw stanowi, że Sąd Odwoławczy uchyla zaskarżone orzeczenie, niezależnie od granic zaskarżenia, podniesionych zarzutów i wpływu uchybienia na treść orzeczenia, jeżeli zachodzi okoliczność wyłączająca postępowanie, określona w art. 5 § 1 pkt 4 kpsw, a zatem gdy nastąpiło przedawnienie orzekania. W kontekście art. 104 § 1a kpsw, z uwagi na fakt, że w okolicznościach rozpoznawanej sprawy uchylenie zaskarżonego wyroku nie nastąpiło wyłącznie z powodu przedawnienia karalności zarzucanego obwinionemu czynu, ale z powodu braku rozważenia przez Sąd I instancji wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności faktycznych, decyzja ta była w pełni uprawniona.

Orzeczenie o kosztach oparto na treści art. 118 § 2 kpsw.