Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 184/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 października 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

Przewodniczący - SSO Leon Miroszewski

po rozpoznaniu w dniu 6 października 2017 roku w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa J. M.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie

z dnia 29 grudnia2016 roku, sygnatura akt X GC 565/15 upr

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II. i III. w ten sposób, że ponad kwotę zasądzoną w punkcie I. zasądza kwotę 4.004,56 (cztery tysiące cztery 56/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 stycznia 2015 roku; oddala powództwo w pozostałej części; zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 661,80 (sześćset sześćdziesiąt jeden 80/100) złotych tytułem kosztów procesu;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 535,00 (pięćset trzydzieści pięć) złotych tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygnatura akt VIII Ga 184/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 29 grudnia 2016 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, w sprawie X GC 565/15, w punkcie I zasądził od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. na rzecz powoda J. M. kwotę 167,99 zł z odsetkami ustawowymi, od 1 stycznia 2016 roku określonymi jako ustawowe odsetki za opóźnienie, liczonymi od dnia 23 stycznia 2015 roku, w punkcie oddalił powództwo w pozostałym zakresie, w punkcie III zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1217 zł tytułem kosztów procesu.

Powódka wniosła apelację, w której zaskarżyła wyrok w zakresie oddalenia powództwa i zasądzenia od niej na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem I instancji, zarzucając naruszenie:

1. prawa materialnego, tj.:

-art. 6 k.c. w zw. z art. 10 ust. 2 ustawy z 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz. U. z 2013 r. poz. 403 ze zm., dalej: u.t.z.) poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że powód nie wykazał w jakiej kwocie poniósł koszty odzyskiwania należności, w sytuacji gdy przedstawił on wyczerpujący materiał dowodowy potwierdzający warunki umowy pomiędzy powodem, a firmą windykacyjną oraz wysokość poniesionych kosztów;

- art. 10 ust. 2 u.t.z. w zw. z art. 353 1 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że strony nie mogą samodzielnie, na poziomie zbliżonym do stawki określonej w fakturze VAT nr (...) ustalać wysokości kosztów dochodzenia należności, podczas gdy w treści wskazywanego przepisu ustawodawca nie przewidział jakiegokolwiek limitu ani wskazówek dotyczących sposobu obliczenia wysokości kosztów odzyskiwania należności, a ustalenia takie mieszczą się w granicach swobody umów i nie odbiegają od rzeczywistych kosztów;

- art. 10 ust. 2 u.t.z. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że przepis ten wymusza na stronie powodowej wykazanie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, w tym wysokość poniesionej szkody, podczas gdy ustawa ta stanowi odrębny od odpowiedzialności odszkodowawczej reżim prawny, zaś do przesłanek uzyskania prawa do rekompensaty należy kumulatywne wystąpienie spełnienia świadczenia przez wierzyciela, wystąpienie opóźnienia w płatności przez dłużnika oraz poniesienie kosztów odzyskiwania należności przekraczających równowartość 40 EUR, przy czym te przesłanki zostały w toku procesu wykazane;

- art. 10 ust. 2 u.t.z. w zw. z art. 55 ust. 1 w zw. z art. 57 ustawy o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw z dnia 9 październia 2015 r. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i powoływanie się w treści uzasadnienia na pojęcie „uzasadnionej wysokości”;

2. prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

- dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów i przyjęcie, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie wskazuje na warunki umowy pomiędzy powodem, a firmą windykacyjną oraz kwotę poniesionych przez powoda kosztów odzyskiwania należności, co doprowadziło sąd do wniosku, iż powód nie wykazał zasadności dochodzonego roszczenia, skutkiem czego było oddalenie powództwa;

- dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów i pominięcie okoliczności, że działania firmy windykacyjnej doprowadziły, a przynajmniej przyczyniły się w znacznym stopniu do spłaty zadłużenia;

- niepełne rozważenie materiału dowodowego, tj. brak szczegółowego odniesienia się w treści uzasadnienia do potwierdzenia przelewu z 3 kwietnia 2014 r., a w konsekwencji przyjęcie, że strona powodowa nie spełniła przesłanki określonej w art. 10 ust. 2 u.t.z., czego skutkiem było oddalenie powództwa;

- dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów i przyjęcie, że do spłaty doszło w bezkosztowym okresie obsługi, pomimo że z akt sprawy wynika, że spłata nastąpiła odpowiednio 28 marca 2014 r., 31 marca 2014 r. oraz 26 maja 2014 r., a zatem po upływie 14-dniowego okresu postępowania upominawczego, liczonego od dnia 14 marca 2014 r. – na fakt odpłatności obsługi wskazuje wprost okoliczność poniesienia kosztów windykacji udokumentowana potwierdzeniem przelewu z 3 kwietnia 2014 r.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie kwoty 5742,55 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu za drugą instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podniósł między innymi, że do uregulowania roszczeń powoda względem pozwanego doszło wskutek uzgodnień stron poczynionych na spotkaniu w dniu 27 maja 2014 roku, a nie wskutek działania (...) sp. z o.o., nadto po tym spotkaniu powód pisemnie oświadczył, że pozwana nie posiada w stosunku do niego żadnych zobowiązań poza wskazanymi w wykazie faktur podpisanym przez powoda, a więc nawet gdyby roszczenie powoda wobec pozwanego istniało, to oświadczeniem tym powód się go zrzekł.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sprawa została rozpoznana w postępowaniu uproszczonym w związku z czym Sąd Okręgowy, nie przeprowadzając postępowania dowodowego, także wobec faktu, że apelujący nie wskazywał na tym etapie postępowania nowych dowodów, stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. w uzasadnieniu wyroku ogranicza się do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

Stosownie do art. 10 ust. 1 u.t.z. (w brzmieniu mającym zastosowanie w sprawie – art. 55 ust. 1 ustawy z dnia 9 października 2015 r. Dz.U. z 2015 r. poz. 1830) wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o którym mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1 powołanej ustawy, przysługuje od dłużnika bez wezwania, z tytułu rekompensaty za koszty odzyskiwania należności, równowartość kwoty 40 euro przeliczonych na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne. Zgodnie zaś z art. 10 ust. 2 powołanej ustawy, w przypadku gdy koszty odzyskiwania należności poniesione z tytułu opóźnień w zapłacie w transakcji handlowej przekroczą kwotę, o której mowa w ust. 1, wierzycielowi przysługuje oprócz wymienionej kwoty zwrot tych kosztów, w tym kosztów postępowania sądowego.

Powyższa regulacja wprowadziła zasadę rekompensowania wierzycielowi kosztów odzyskiwania należności w okolicznościach gdy dłużnik opóźnia się z spełnieniem świadczenia pieniężnego, bądź to w postaci ryczałtu wynoszącego równowartość 40 euro, bądź w postaci zwrotu kosztów rzeczywistych. Wierzycielowi przysługuje to roszczenie niezależnie od roszczenia o odsetki.

W niniejszej sprawie chodzi o wykładnię art. 10 ust. 2 u.t.z. i w tej mierze należy zgodzić się z pozwaną, że wierzycielowi nie przysługuje zwrot innych kosztów niż uzasadnione. Powód jednak przedstawił dowody, które wskazują na to, że, po pierwsze, miał on podstawy do dochodzenia świadczenia od pozwanego poprzez posłużenie się także firmą windykacyjną (powodowi nie można zarzucać, że nie wybrał innego sposobu dochodzenia zapłaty przeterminowanych należności, skoro w motywie 20 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 roku w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych [Dz.U.UE L z dnia 23 lutego 2011 roku], której regulację powołana ustawa implementowała na grunt prawa polskiego, wyraźnie wskazano, że koszty dochodzenia należności mogą wynikać z zatrudnienia firmy windykacyjnej), a po drugie, że poniósł koszty tej windykacji. Na powyższe wskazuje faktura nr (...), wystawiona przez firmę windykacyjną, wraz z potwierdzeniem przelewu wynikającej z niej kwoty. Faktura ta wyraźnie powołuje numer nadany przez tą firmę sprawie dochodzenia zapłaty od pozwanego dłużnika (k. 13, 22), a tym samym nie ulega wątpliwości, że wymieniona faktura dotyczy właśnie tej windykacji.

Nie ulega też wątpliwości, że powód uprzednio dążył do uzyskania zapłaty przeterminowanych zaległości od pozwanej bez potrzeby zlecenia jej dochodzenia jakiemukolwiek innemu podmiotowi. Wynika to z niekwestionowanego przez pozwaną przesłuchania powoda, któremu również dał wiarę Sąd Rejonowy (s. 8 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Dopiero po stwierdzeniu bezskuteczności tych działań, w szczególności niemożności uzyskania kontaktu z pozwaną (nieodbieranie telefonów przez pozwaną, odmowa przyjęcia powoda w siedzibie pozwanej), powód zlecił windykację znacznej przecież należności firmie (...) sp. z o.o. Jak widać, to pozwana wywołała potrzebę sięgnięcia przez powoda po usługi firmy, która zawodowo zajmuje się windykacją należności (bez znaczenia jest to, że powód dokonał właśnie takiego wyboru pomocy z zewnątrz, choć mógł również zlecić sprawę prawnikowi), nie ma zatem żadnych przesłanek, by powoda obciążać poniesionymi z tego tytułu kosztami.

Koszty wynikające z powołanej wyżej faktury były jednak uzasadnione jedynie w części. Wbrew twierdzeniu apelacji część kwoty należności na rzecz powoda (19.311 złotych z faktury nr (...)) pozwana uiściła w 14-dniowym terminie od wezwania dokonanego przez firmę windykacyjną, którą posłużył się powód - (...) sp. z o.o., określonym przez świadków będących w tym czasie pracownikami tego windykatora jako etap niegenerujący kosztów egzekucji. Okoliczność tą potwierdza także treść upomnienia z 14 marca 2014 r. (k.13). Tym samym dopiero wpłaty dokonane po dniu 28 marca 2014 roku można uznać za podstawę obciążenia wynagrodzeniem tej firmy, przy konstrukcji tego wynagrodzenia jako procentu od uzyskanego przez wierzyciela świadczenia. Dotyczy to drugiej i trzeciej wpłaty na rachunek powoda (łącznie 46.361,75 złotych.

Nawiązując do wysokości tego wynagrodzenia należy zauważyć, że pozwana nie przedstawiła żadnych wyliczeń wskazujących na jego zawyżenie. Nie ma znaczenia symulacja ewentualnych kosztów sądowego dochodzenia wierzytelności przez powoda, przy pomocy profesjonalnego prawnika, bowiem – jak już była mowa – wybór odzyskiwania należności przy pomocy firmy windykacyjnej był dopuszczalny, a nadto konstrukcja wynagrodzenia jako procentu od odzyskanej kwoty zakłada jego istnienie tylko przy osiągnięciu skutku, natomiast koszty dochodzenia należności przed sądem takiego odniesienia nie mają.

Z wpłatami pozwanej po 28 marca 2014 roku (dotyczącymi faktur nr (...)) powód miał prawo wiązać poniesione przez siebie koszty odzyskiwania należności. Nie ma przy tym znaczenia, że dokonane one zostały bezpośrednio powodowi. Nie ulega wątpliwości, że wpłaty te miały miejsce dopiero po wystosowaniu wezwań przez (...) sp. z o.o., natomiast poprzednie działania powoda wobec pozwanej, zmierzające do odzyskania należności, pozostawały nie tylko bez odzewu, ale też spotykały się z postawą, która pozwalała na przypuszczenie o obstrukcji pozwanej, a co najmniej wywołała wątpliwości co do rzetelności pozwanej wobec powoda.

Nie można też przyjąć, że powód oświadczeniem z dnia 27 maja 2014 roku zrzekł się zapłaty znajdującej podstawę w art. 10 ust. 2 u.z.t. Treść tego oświadczenia wskazuje, że chodzi o należności ściśle związane z wymienionymi w nim fakturami (o czym świadczy odniesienie do faktur zarówno w tytule oświadczenia, jak i w jego podsumowaniu pod tabelą faktur), natomiast roszczenie na powołanej podstawie dotyczy innych starań wierzyciela, niż dostawa towarów lub usług (transakcji), których dotyczą wymienione w oświadczeniu powoda faktury.

Istota powołanej wyżej regulacji ma na celu ochronę wierzyciela, który w razie opóźnienia wykonania zobowiązania przez dłużnika ma prawo sięgnąć po działania windykacyjne wierzytelności, bez dokonywania innych czynności, a w szczególności bez potrzeby wykazywania szkody (por. uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 30 marca 2015 roku, XIX Ga 111/15). Wystarczające jest stwierdzenie, że koszty te powstały na skutek samego tylko niedochowania terminu zapłaty w transakcji handlowej, nie ma przy tym znaczenia, czy zapłata ostatecznie nastąpiła i czy zaspokoiła wierzyciela w zakresie należności wynikającej z transakcji.

Mając na uwadze powyższe należało na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienić zaskarżony wyrok, przyjmując, że powód wykazał zasadność roszczenia, a co za tym idzie, w tym zakresie powód poniósł koszty na rzecz firmy windykacyjnej w ustalonej wysokości 9%, od wpłat w łącznej wysokości 46.361,75 złotych, co stanowi kwotę 4.172,55 złotych, od której należało odjąć zasądzoną już kwotę 167,99 złotych. Odsetki zasądzone zostały od daty przyjętej przez Sąd Rejonowy, uwzględniając też żądanie pozwu co do daty początkowej biegu odsetek przy przyjęciu, że powód wzywał pozwaną do zapłaty dochodzonej kwoty, a termin wyznaczony w wezwaniu upłynął przed datą wniesienia pozwu. Powyższe skutkowało też zmianą orzeczenia o kosztach postępowania przed Sądem I instancji, przy przyjęciu, że powód wygrał sprawę w około 70% a pozwana w około 30%. Uwzględnione zostało, że powód poniósł koszt opłaty sądowej od pozwu, natomiast strony były zastępowane przez profesjonalnych pełnomocników, przy czym sprawa została wszczęta w czasie obowiązywania stawek opłat za czynności radców prawnych ustalonych rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku. W pozostałej części apelację należało oddalić. Stopień wygrania sprawy w postępowaniu apelacyjnym był analogiczny. Powód poniósł koszty opłaty od apelacji, zaś strony były reprezentowane przez tych samym pełnomocników, natomiast uwzględniono stawki wynikające z § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, obowiązujące od dnia 27 października 2016 roku.

Sprawa została rozpoznana przez Sąd Okręgowy na posiedzeniu niejawnym (stosownie do art. 505 10 § 2 k.p.c.), albowiem żadna ze stron nie domagała się przeprowadzenia rozprawy.

Leon Miroszewski