Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 670/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Krystyna Skiepko (spr.)

Sędziowie:

SO Dorota Ciejek

SO Bożena Charukiewicz

Protokolant:

sekr. sądowy Agnieszka Najdrowska

po rozpoznaniu w dniu 16 listopada 2017 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa P. R. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda i pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Kętrzynie z dnia 20 kwietnia 2017 r., sygn. akt I C 518/16,

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II i III w ten sposób, że:

- w punkcie II zasądza od pozwanego na rzecz powoda, dodatkowo ponad kwotę zasądzoną w punkcie I, kwotę 7.000 zł (siedem tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 lutego 2016 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie,

- w punkcie III zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 358 zł (trzysta pięćdziesiąt osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  oddala apelację powoda w pozostałym zakresie i apelację pozwanego w całości;

III.  znosi pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Dorota Ciejek Krystyna Skiepko Bożena Charukiewicz

Sygnatura akt IX Ca 670/17

UZASADNIENIE

Powód P. R. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 lutego 2016r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Nadto wniósł o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 16 lutego 1999 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym śmierć poniosła jego 7-miesięczna siostra. Wskutek tego zdarzenia powodowi została odebrana możliwość dorastania w otoczeniu siostry, wzajemnej pomocy i wsparcia w późniejszym życiu.

Pozwany - Towarzystwo (...) S.A. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwany wskazał, że w dacie zaistnienia wypadku siostra powoda miała zaledwie 7 miesięcy, w związku z czym nie można mówić o wytworzeniu się wzajemnych relacji między nią a powodem. W konsekwencji brak jest podstaw do wypłaty zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych.

Wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Kętrzynie, w sprawie IC 518/16 w pkt I zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 lutego 2016 r. do dnia zapłaty; w pkt II oddalił powództwo w pozostałym zakresie; w pkt III zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 500 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd ten ustalił, że 16 lutego 1999 r. na drodze M.-S. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego śmierć poniosła siostra powoda P. R. (2). Sprawczyni wypadku nieumyślnie naruszyła podstawowe zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym M. (...) nr rej. (...) nie dostosowała prędkości jazdy do panujących warunków drogowych, co doprowadziło do niekontrolowanego poślizgu samochodu, a w następstwie tego zjechania na lewy pas ruchu, w wyniku czego doszło do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym samochodem osobowym marki F. (...) nr rej. (...), wskutek czego jadąca w nim pasażerka P. R. (2) doznała obrażeń czaszkowo-mózgowych w postaci złamania kości skroniowej prawej i innych, skutkujących jej zgonem w dniu 16 lutego 1999 r. w M.. Pojazd, którym poruszała się sprawczyni wypadku, był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w Towarzystwie (...) S.A. w W..

Z ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy wynika, że w dniu wypadku P. R. (2) miała 7 miesięcy, zaś P. R. (1) miał wówczas niespełna 6 lat. Powód cieszył się z posiadania siostry, chętnie się z nią bawił i chodził na spacery. W czasie wypadku powód przebywał u swojej babci. Na wiadomość o śmierci siostry powód usiadł i nic nie mówił, był oszołomiony. Po śmierci siostry powód stał się smutny, zamknięty i bardziej nerwowy, bał się zostawać sam w domu. Nie miał problemów ze snem ani z nauką. Powód nie leczył się psychiatrycznie i nie korzystał z porad psychologa, jedynie w okresie pierwszej komunii zażywał tabletki przeciwlękowe. Powód obecnie miewa napady lękowe, nad którymi nie potrafi zapanować.

W toku postępowania I-instancyjnego ustalono, że okres żałoby po śmierci siostry trwał u powoda do ok. 9-10 roku życia i miał atypowy przebieg. Powód doświadczał lęku i utracił poczucie bezpieczeństwa, co wiązało się z dyskomfortem i cierpieniem. Na żałobę powoda nałożyła się zmiana systemu rodzinnego: żałoba rodziców i nadużywanie alkoholu przez ojca, co najsilniej warunkowało lęk powoda w jej okresie. Cechy osobowości powoda, w tym szczególnie wysoka neurotyczność, również warunkowały silne przeżywanie przez niego zdarzenia. Powód po śmierci siostry wymagał większego wsparcia rodziców, szczególnie ojca, którego problemy z nadużywaniem alkoholu obniżały poczucie bezpieczeństwa powoda. Obecnie odczuwane przez powoda dolegliwości lękowe i stany napięcia są związane z aktualną sytuacją rodzinną i nadużywaniem alkoholu przez jego ojca, nie zaś z reakcją żałoby po śmierci siostry. U powoda nie występują objawy depresji.

Sąd Rejonowy ustalił nadto, że powód mieszka obecnie z matką i ojcem. Poza zmarłą siostrą nie posiadał rodzeństwa. Powód pracuje zarobkowo, jest w długoletnim związku z partnerką i posiada grono przyjaciół.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

W ocenie Sądu Rejonowego pomiędzy powodem a jego zmarłą siostrą niewątpliwie istniała pozytywna więź emocjonalna. Powód, stosownie do swego młodego wieku, nawiązał relację z młodszą siostrą, cieszył się z posiadania siostry, okazywał jej zainteresowanie oraz czułość, spędzał z nią czas. W ocenie Sądu Rejonowego między powodem a jego zmarłą siostrą istniała więź rodzinna odpowiednia do konstrukcji psychicznej powoda warunkowanej jego wiekiem.

Sąd Rejonowy nie miał wątpliwości, że śmierć siostry była dla powoda zdarzeniem traumatycznym, które przeżył w sposób odpowiedni do wieku i konstrukcji swojej osobowości. Na skutek wypadku z 16 lutego 1999 r. przedwcześnie i bezpowrotnie utracił bliską mu osobę. Po śmierci siostry powód przez około 3-4 lata odczuwał żałobę oraz lęk związany z utratą poczucia bezpieczeństwa. Wspomnienia o siostrze, pomimo upływu wielu lat, w dalszym ciągu wywołują u niego silne emocje.

Sąd Rejonowy miał na uwadze, że w chwili narodzin siostry powód miał zaledwie 5 lat, zaś w momencie jej śmierci niespełna 6 lat. Zdaniem tego Sądu nie sposób uznać, aby w okresie 7 miesięcy wspólnego życia mogła powstać między dwójką tak małych dzieci na tyle silna więź emocjonalna, że jej zerwanie spowodowałoby trwałe, negatywne konsekwencje w rozwoju psychofizycznym powoda. Interakcje powoda ze zmarłą siostrą polegały przede wszystkim na okazywaniu przez niego zainteresowania nowym członkiem rodziny i wspólnych zabawach, przy czym relacje te musiały być siłą rzeczy w zasadzie jednostronne, skoro zmarła siostra powoda była w wieku niemowlęcym. W tym kontekście Sąd Rejonowy uznał za mało wiarygodne twierdzenia powoda i świadków, jakoby powód opiekował się siostrą. Powód w tamtym czasie miał niespełna 6 lat i sam wymagał stałej opieki ze strony rodziców.

W ocenie Sądu Rejonowego na atypowy przebieg procesu żałoby powoda, która była długotrwała i związana z dolegliwościami lękowymi, największy wpływ miała zmiana sytuacji rodzinnej powoda (zmniejszona emocjonalna obecność rodziców, nadużywanie alkoholu przez ojca), która negatywnie wpływała na rozwój emocjonalny powoda. Jak wskazała biegła psycholog, powód przede wszystkim wymagał większego wsparcia rodziców, zwłaszcza ojca, którego problemy z nadużywaniem alkoholu obniżały poczucie bezpieczeństwa powoda. Powód obecnie doświadcza wprawdzie stanów lękowych i napięcia, nie są one jednak związane ze stratą siostry, lecz z obecnym układem rodzinnym, który obciąża powoda emocjonalnie. Powód czuje się zobowiązany by wspierać rodziców, trudno mu sobie wyobrazić, że wyprowadzi się z domu rodzinnego, co opóźnia rozwój powoda w stronę niezależności emocjonalnej, samodzielności i zdrowej dorosłości. Zdaniem Sądu I instancji powyższe okoliczności nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z przedmiotowym zdarzeniem, w rozumieniu art. 361 § 1 k.c., a zatem nie mogą mieć wpływu na odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego.

W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że odpowiednią kwotą zadośćuczynienia dla powoda w realiach niniejszej sprawy będzie 3.000 zł. O odsetkach Sąd orzekł w oparciu o przepisy art. 481 § 2 k.c. oraz art. 817 § 1 k.c. i zasądził je w wysokości wskazanej w pozwie poczynając od dnia 28 lutego 2016 r. do dnia zapłaty.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach Sąd Rejonowy wskazał art. 102 k.p.c.

Od powyższego wyroku apelacje wywiodły obie strony.

Powód zaskarżył wyrok w części, tj. w punkcie II wyroku co do oddalenia powództwa w pozostałym zakresie, czyli oddalenia powództwa ponad kwotę 3.000 zł, a także w punkcie III, tj. w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Zaskarżonemu orzeczeniu powód zarzucił naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. polegającą na uznaniu, że zasądzona na rzecz powoda suma tytułem zadośćuczynienia w wysokości 3.000 zł jest odpowiednia do doznanej przez niego krzywdy i spełnia funkcję kompensacyjną, podczas gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających wpływ na jej wysokość jest ona rażąco zaniżona i niewspółmierna do doznanych przez powoda cierpień.

Mając na uwadze powyższe, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części, tj. w pkt II i III poprzez zasądzenie na rzecz powoda dalszej kwoty 17.000 wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 28 lutego 2016 r. do dnia zapłaty, a nadto wniósł o zasądzenie od strony pozwanej kosztów postępowania za obie instancje.

Pozwany, zaskarżając wyrok w części, tj. w punkcie I w całości oraz w punkcie III w zakresie niezasądzonej na rzecz pozwanego pozostałej części kosztów postępowania sądowego, przedmiotowemu wyrokowi zarzucił:

1)  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. przepis art. 233 § 1 k.p.c. polegające na:

a)  przekroczeniu przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny materiału dowodowego, zebranego w niniejszej sprawie, skutkujące uznaniem, że odpowiednią sumą zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę, doznaną przez powoda w związku ze śmiercią jego siostry, w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 16 lutego 1999 r. jest kwota w wysokości 3.000 zł dla powoda, skoro wszechstronne rozważenie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że owa krzywda po stronie powodowej nie wystąpiła,

b)  sprzecznej z zasadami logiki ocenie dowodu z przesłuchania strony, przy którym sąd dał w pełni wiarę stronie powodowej, których zeznania nie znalazły potwierdzenia w innego rodzaju dowodach przeprowadzonych w sprawie, natomiast nie uznał za wiarygodne twierdzeń strony pozwanej, pomimo że tworzyły one logiczną i spójną całość,

c)  wadliwej ocenie dowodu z zeznań świadków – najbliższych powoda, którym Sąd dał w pełni wiarę, pomimo że zeznania te przy wszechstronnym rozważeniu materiału dowodowego zebranego w sprawie oraz zasad doświadczenia życiowego powinny być ocenione jako nieobiektywne, zważywszy że świadkowie są najbliższymi strony powodowej i mają interes w tym, aby wydany w sprawie wyrok był dla nich korzystny,

d)  przekroczeniu przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny materiału dowodowego, zebranego w niniejszej sprawie, skutkujące uznaniem, że odpowiednią sumą zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę, doznaną przez powoda w związku ze śmiercią kilkumiesięcznej siostry, w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 16 lutego 1999 r. jest kwota 3.000 zł, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstaw do przyjęcia zadośćuczynienia w takiej wysokości; skoro wszechstronne rozważenie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że owa krzywda powoda ma mniejszy zakres, aniżeli ustalił to Sąd I instancji, nieuzasadniający zasądzenie na rzecz powoda takiej kwoty zadośćuczynienia, a przede wszystkim przez zbagatelizowanie przez Sąd I instancji faktu upływu 18 lat od zdarzenia, faktu, iż linia życiowa powoda nie uległa zakłóceniu, realizował się on w rolach życiowych, pozostaje w dobrych relacjach rodzinnych, ma długoletnią partnerkę i liczne grono przyjaciół

2)  naruszenie przepisu art. 316 § k.p.c. w zw. z art. 448 § k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. i przepisem art. 481 § 1 k.c., polegające na niezastosowaniu w/w przepisów i niezasądzeniu odsetek od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia od dnia wyrokowania, tj. od dnia 20 kwietnia 2017 r., bowiem przepis art. 446 § 4 k.c. nie czyni wyłomu w zasadzie, że sąd ocenia stan prawny w chwili orzekania (art. 316 § 1 k.p.c.),

3)  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a)  art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędną wykładnię, polegające na ustaleniu przez Sąd I instancji, krzywdy doznanej przez powoda w związku ze śmiercią jego siostry, w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 16 lutego 1999 r., aniżeli wynika to z materiału dowodowego , zgromadzonego w niniejszej sprawie, skutkujące nieprawidłowym rozumieniem przez Sąd I instancji zwrotu „odpowiednia” suma i uznaniem, że odpowiednią sumą zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną przez powoda w związku z tym krzywdę jest kwota w wysokości 3 000 zł, podczas gdy zebrany w toku postępowania materiał dowodowy oraz okoliczności sprawy prowadzą do wniosku, że owa krzywda po stronie powodowej nie ma miejsca,

b)  niezastosowanie przepisu art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 448 .k.c. w zw. z art. 24 k.c. i przepisem art. 481 § 1 k.c., polegające na niezastosowaniu w/w przepisów i niezasądzeniu odsetek od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia od dnia wyrokowania, tj. od dnia 20 kwietnia 2017 r., bowiem przepis art. 446 § 4 k.c. nie czyni wyłomu w zasadzie, że sąd ocenia stan prawny w chwili orzekania (art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 363 § 2 k.c.)

4)  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że kwota 3.000 zł jest odpowiednią sumą jaką winien otrzymać powód na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c., podczas gdy:

rozmiar cierpień powoda, natężenie dolegliwości psychicznych, czas ich trwania, stopień uciążliwości oraz rozmiar następstw śmierci siostry w dalszym życiu powoda nie przemawia za przyznaniem w/w kwoty tytułem zadośćuczynienia ,

powód na skutek śmierci siostry nie stał się osobą samotną, powód ma ojca oraz matkę, czyli krąg osób, które są dla niego najbliższa rodziną,

od momentu zdarzenia do dnia dzisiejszego minęło przeszło 18 lat, co powoduje, że strata siostry nie jest już przez powoda odczuwalna,

P. R. (2) – siostra powoda – w momencie zdarzenia szkodowego miała 7 miesięcy, natomiast powód miał niespełna 6 lat, a zatem nie ma mowy o wytworzeniu się silnej więzi pomiędzy powodem a zmarłą siostrą, której rozerwanie skutkować mogłoby przyznaniem na rzecz powoda zadośćuczynienia.

W oparciu o powyższe pozwany wniósł o zmianę punktu I zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz o zmianę punktu III wyroku – w części – tj. w zakresie niezasądzonej na rzecz powoda kwoty części kosztów postępowania sądowego, poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje. Jako ewentualny zgłosił wniosek o uchylenie wyroku w części zaskarżonej apelacją pozwanego i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda częściowo zasługiwała na uwzględnienie, zaś apelacja pozwanego jako bezzasadna podlegała oddaleniu w całości.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i uznając je za prawidłowe, przyjmuje za własne. Sąd Odwoławczy nie podziela jedynie stanowiska Sądu I instancji co do ostatecznej wysokości zasądzonego zadośćuczynienia i przyjęcia przez ten Sąd, że odpowiednią kwotą zadośćuczynienia należnego powodowi jest kwota 3.000 zł.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do apelacji pozwanego wskazać należy, że żaden z podniesionych w niej zarzutów nie zasługiwał na uwzględnienie.

Nieuzasadniony jest zarzut apelacyjny dotyczący błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia oraz zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Błąd lub sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego zachodzi wówczas, gdy z materiału zgromadzonego przez Sąd w toku postępowania nie da się dojść w sposób logiczny do wyprowadzonej przez Sąd konkluzji. Błąd lub sprzeczność musi dotyczyć ustaleń istotnych, to znaczy mogących mieć wpływ na wynik sprawy. Strona powołująca się na błąd lub sprzeczność istotnych ustaleń z zebranym materiałem dowodowym w sprawie, musi wykazać przy tym, w czym się tych uchybień dopatruje i dlaczego mogły one mieć wpływ na wynik sprawy. Nie zachodzi natomiast błąd lub sprzeczność, jeżeli ustalenia faktyczne znajdują oparcie w zebranym materiale dowodowym, a Sąd w sposób prawidłowy wyjaśnił na jakim materiale oparł te ustalenia.

Sąd Okręgowy nie dopatruje się błędu ani sprzeczności ustaleń Sądu I instancji z zebranym materiałem dowodowym, uznając, że zarzut ten ma jedynie polemiczny charakter z prawidłowo poczynionymi ustaleniami Sądu Rejonowego.

Za niezasadny uznać należało również zarzut obrazy przepisów prawa materialnego, tj. art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Strona pozwana podnosząc powyższy zarzut w istocie kwestionuje samą zasadę przyznania powodowi zadośćuczynienia za śmierć siostry wskazując, że wprawdzie zdarzenie z dnia 16 lutego 1999 r. mogło przysporzyć powodowi smutnych chwil, to przebieg żałoby po utracie siostry nie uzasadnia zasądzenia jakiejkolwiek kwoty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, albowiem była to reakcja typowa i adekwatna do sytuacji. Apelujący wskazuje również na długi okres czasu, jaki upłynął od dnia zdarzenia (18 lat) oraz na wiek obu wymienionych osób w dniu zdarzenia, który wynosił odpowiednio 6 lat w przypadku powoda oraz 7 miesięcy w przypadku jego siostry.

Z poglądem apelującego nie sposób się zgodzić.

Na mocy ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731) dodano przepis art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Celem tego zadośćuczynienia ma być rekompensata krzywdy za naruszenie prawa do życia w rodzinie oraz za ból spowodowany przedwczesną utratą najbliższej osoby. Przepis art. 446 § 4 k.c. wszedł w życie w dniu 3 sierpnia 2008 r., a więc na jego podstawie najbliższym członkom rodziny zmarłego przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę wówczas, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu po dniu 3 sierpnia 2008 r. Nie może zatem budzić wątpliwości, że ta regulacja prawna nie znajduje w niniejszej sprawie zastosowania, z uwagi na fakt, że siostra powoda zmarła w dniu 16 lutego 1999 r. Nie ma natomiast żadnych przeszkód, aby podstawę prawną zasądzenia odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia w przypadkach analogicznych jak ten, który dotyczy niniejszej sprawy, stanowiły przepisy art. 24 § 1 k.c. i art. 448 k.c. Takie stanowisko znajduje wsparcie w judykaturze i uznać je należy za powszechnie akceptowane (tak m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 roku, sygn. akt II CSK 248/10, Lex nr 785681, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 roku, sygn. akt IV CSK 307/09, OSP z 2011 roku, Nr 2, poz. 15 i Lex nr 599865;; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 roku, sygn. akt III CZP 32/11, OSNC z 2012 roku, Nr 1, poz. 10).

Uwzględniając powyższe należy uznać, że Sąd Rejonowy przyjął prawidłową podstawę materialnoprawną swojego rozstrzygnięcia. Zadośćuczynienie przysługujące powodowi jest w swej istocie zadośćuczynieniem za naruszenie dóbr osobistych, nie zaś zadośćuczynieniem za doznaną krzywdę w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. Dobrem osobistym powoda, które zostało naruszone, niewątpliwie jest prawo do posiadania siostry, rodzeństwa, prawo do utrzymywania więzi braterskich. Na skutek zdarzenia doszło do nieodwracalnego zerwania tej więzi. Wbrew zatem wywodom skarżącego wiek siostry oraz powoda, jak również upływ czasu od momentu zdarzenia nie miał w niniejszej sprawie istotnego znaczenia. Chybiona jest także argumentacja skarżącego dotycząca bliskości relacji obu wymienionych osób oraz braku szczególnego charakteru tej więzi. Bliskość relacji pomiędzy powodem a jego siostrą byłaby rozważana w sytuacji, gdyby roszczenie powoda opierało się na podstawie materialnoprawnej z art. 446 § 4 k.c.

Zasądzenie na rzecz poszkodowanego zadośćuczynienia wskutek naruszenia jego dóbr osobistych zależy od uznania sądu, opartego na konkretnych okolicznościach sprawy. Jakkolwiek przyznanie tego świadczenia nie jest obligatoryjne, a jedynie fakultatywne, jednakże nie oznacza to dowolności – każde rozstrzygnięcie w tym przedmiocie musi być należycie uzasadnione.

Zdaniem Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy doszedł do prawidłowej konkluzji, iż naruszenie dóbr osobistych powoda uzasadniało zasądzenie na jego rzecz odpowiedniej sumy pieniężnej, jednocześnie jednak przyjął nieprawidłowy wniosek, że odpowiednią kwotą zadośćuczynienia dla powoda w okolicznościach przedmiotowej sprawy będzie kwota 3.000 zł.

W realiach niniejszej niewątpliwym jest, że żałoba po śmierci P. R. (2) nie przebiegała u powoda w sposób typowy. Była długotrwała, mocno urazowa, towarzyszyły jej dolegliwości lękowe. P. R. (1) przez kilka tygodni nie uczęszczał do szkoły, źle czuł się sam, często płakał. Przez kilka lat miał problemy z koncentracją, miewał napady lękowe, obawiał się zostawać się sam w domu myśląc, że rodzice – podobnie jak siostra – nigdy nie wrócą. Za taki stan rzeczy w dużej mierze odpowiadały również naturalne predyspozycje powoda oraz jego osobowość. Poza osobistymi negatywnymi odczuciami związanymi z utratą siostry, czyn niedozwolony powodujący zgon P. R. (2) zarazem w sposób drastyczny zakłócił życie rodzinne P. R. (1), którego dalsze losy były niewątpliwie pochodną tego tragicznego zdarzenia. Rodzice pogrążeni w żałobie po utracie córki byli mniej obecni emocjonalnie, co zaburzało bezpieczeństwo powoda. Co więcej, ojciec zaczął nadużywać alkoholu. W chwili obecnej powód znajduje się w układzie rodzinnym, który obciąża go emocjonalnie: ma poczucie obowiązku, by wspierać swoich rodziców.

Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego odpowiednią sumą zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie dóbr osobistych powoda jest kwota 10.000 zł.

Przy określeniu wysokości zadośćuczynienia Sąd Okręgowy miał na uwadze nieodwracalny rozmiar krzywdy, jakiej doznał powód oraz atypowy przebieg jego żałoby. Pomimo upływu znacznego okresu czasu od śmierci siostry, powód w dalszym ciągu w sposób silnie emocjonalny podchodzi do tego traumatycznego zdarzenia. Niewątpliwie powód doznał naruszenia własnego dobra osobistego – prawa do życia w pełnej rodzinie, prawa do posiadania siostry, prawa do utrzymywania więzi braterskich. Zostały one nieodwracalnie zerwane. Ponadto, śmierć siostry bezpośrednio przełożyła się także na dalsze funkcjonowanie całej rodziny powoda. Tragiczne zdarzenie odebrało powodowi poczucie bliskości, miłości i bezpieczeństwa. Był on wówczas dzieckiem, które w tak młodym wieku potrzebowało szczególnej opieki i troski ze strony swoich rodziców. Rodzice jednak, sami będąc pogrążonymi w żałobie po śmierci ich córki stali się mniej obecni w życiu powoda. W konsekwencji P. R. (1) od najmłodszych lat towarzyszyło poczucie lęku i napięcia związanego ze śmiercią siostry i zmienionym układem rodzinnym, który to stan utrzymywał się przez wiele lat.

W świetle poczynionych wyżej uwag Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że zasądzona przez Sąd Rejonowy kwota zadośćuczynienia nie rekompensuje w całości krzywdy doznanej przez powoda, co rodziło konieczność zmiany zaskarżonego wyroku. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził dodatkowo, ponad kwotę zasądzoną w punkcie I, kwotę 7.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 lutego 2016 r. do dnia zapłaty, zaś w pozostałej części apelację powoda jako bezzasadną oddalił.

Jako nieuprawniony Sąd Okręgowy ocenił również zarzut pozwanego odnoszący się do roszczenia odsetkowego, tj. naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 316 § k.p.c. w zw. z art. 448 § k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. i przepisem art. 481 § 1 k.c. Przywołać w tym miejscu należy wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 30 listopada 2012 r. (I ACa 1107/12), zgodnie z którym o dacie początkowej świadczenia odsetkowego przy zasądzeniu zadośćuczynienia decyduje to, na jaką datę ukształtował się stan faktyczny będący podstawą oceny wysokości przedmiotowego świadczenia. O ile stan taki został ukształtowany w dacie wezwania do zapłaty, a co za tym idzie – wysokość zadośćuczynienia jest oceniana z odwołaniem się do tych okoliczności faktycznych, to odsetki należą się od daty wezwania do zapłaty.

Z uwagi zatem na nietrafność wszystkich zarzutów sformułowanych w apelacji pozwanego, na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała ona oddaleniu w całości.

Konsekwencją zmiany wyroku Sądu Rejonowego była konieczność modyfikacji rozstrzygnięcia o kosztach procesu za postępowanie pierwszoinstancyjne. Z tego powodu Sąd Okręgowy zmienił punkt III zaskarżonego wyroku w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 358 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Ostatecznie powód wygrał postępowanie w 50%, wobec czego taki procent poniesionych przez niego kosztów przysługuje mu od pozwanego. Na koszty powoda składały się: 4.817 zł wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika z opłatą od pełnomocnictwa, 120,36 zł - koszt dojazdu pełnomocnika do sądu, 1.000 zł opłaty od pozwu. Z łącznej kwoty kosztów 5.937,36 zł powodowi przysługuje 50% czyli 2.968,68 zł. Koszty pozwanego to kwota 5.222,44 zł i składały się na nie: 4.817 zł wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika z opłatą od pełnomocnictwa, 405,44 zł wykorzystana zaliczka na biegłego. Z tej kwoty przysługuje pozwanemu od powoda 50% czyli 2.611,22 zł. Dokonując kompensaty powyższych kwot Sąd uzyskaną w ten sposób różnicę zasądził od pozwanego na rzecz powoda na podstawie art. 100 k.p.c. (2.968,68 zł - 2.611,22 zł = 357,46 zł).

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy także oparł na przepisie art. 100 k.p.c. znosząc je jednak wzajemnie pomiędzy stronami. Sąd miał na uwadze wynik postępowania apelacyjnego oraz wysokość poniesionych przez strony kosztów tego postępowania.

Dorota Ciejek Krystyna Skiepko Bożena Charukiewicz