Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt IV K 89/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 kwietnia 2016 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie IV Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Jakub Wiliński

Protokolant Joanna Marczyńska

w obecności prokuratora Janusza Nałęcza

po rozpoznaniu w dniu 15 maja 2014 r., 9 września 2014 r., 20 listopada 2014 r., 12 lutego 2015 r., 23 kwietnia 2015 r., 7 lipca 2015 r., 5 listopada 2015 r., 28 stycznia 2016 r. i 5 kwietnia 2016 r.

sprawy A. M. (1) urodzonego (...) w S., syna J. i M. z domu W.,

oskarżonego o to, że:

w okresie od dnia 23 lipca 2007 r. do dnia 15 września 2009 r. w S. dokonał przywłaszczenia jednostek uczestnictwa w funduszach kapitałowych poprzez zlecenie ich sprzedaży bez zgodny i wiedzy pokrzywdzonej, a następnie przywłaszczył pieniądze w kwocie 40.000 zł pochodzących ze sprzedaży jednostek Funduszu (...)na szkodę J. M.,

to jest o czyn z art. 278 § 1 kk,

I.  uznaje A. M. (1) za winnego tego, że w okresie od 17 lipca 2008 r. do 15 września 2009 r. w S., działając w krótkich odstępach czasu i ze z góry powziętym zamiarem dokonał przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 41.419,44 złotych pochodzących z wykupu jednostek uczestnictwa w Funduszu (...), wchodzących w skład wspólności majątkowej małżeńskiej oskarżonego i J. M., czym działał na szkodę J. M., to jest czynu z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 12 kk i za występek ten na podstawie art. 284 § 2 kk i przy zastosowaniu art. 37a kk wymierza oskarżonemu grzywnę 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych określając wysokość jednej stawki na 20 (dwadzieścia) złotych,

II.  na podstawie art. 628 pkt. 1 i 2 kpk przy zastosowaniu art. 640 kpk oraz na podstawie § 14 ust. 2 pkt. 3 i § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie zasądza od oskarżonego na rzecz:

-

Skarbu Państwa wydatki poniesione przez Skarb Państwa,

-

na rzecz oskarżyciela kwotę 1.260 (jednego tysiąca dwustu sześćdziesięciu) złotych .

sygn. akt IV K 89/13

UZASADNIENIE

Oskarżony A. M. (2) i oskarżycielka J. M. byli małżeństwem. Z małżeństwa tego pochodziła córka D.. Oskarżony pracował jako policjant, a oskarżycielka była nauczycielem. Między stronami istniała wspólność majątkowa małżeństwa, przy czym kwestiami finansowymi zwykle zajmował się oskarżony. Z powodu nieterminowo spłacanych rat części pożyczek, które zaciągał oskarżony, między stronami dochodziło do sporów i konfliktów.

Dowody:

- wyjaśnienia oskarżonego, k. 56-57, 85, 150, 268,

- zeznania świadka J. D., k. 9, 16, 83-85, 96-97, 200-203 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S oraz k. 86-87, 144-145, 244,

- pismo (...), k. 58 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S,

- pismo (...), k. 234 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S.

W 2006 r. strony postanowiły zakupić nowe mieszkanie w P. nr 97/7. Na ten cel zaciągnięty został kredyt bankowy. Jednocześnie strony sprzedały dotychczasowe mieszkanie. Z uzyskanych ze sprzedaży pieniędzy kwota 40.000 zł zainwestowana miała zostać w jednostki uczestnictwa w funduszach kapitałowych, tak by w przyszłości zapewnić córce stron finansowanie nauki. Wówczas w dniu 23 lipca 2007 r. strony za wskazaną kwotę nabyły za pośrednictwem (...) S.A. jednostki uczestnictwa w Funduszu (...). Przy zawieraniu umowy strony złożyły oświadczenie o wyrażeniu zgody na wykonywanie uprawnień zakupu i odkupu jednostek funduszu przez każdego z nich. Jako adres do korespondencji ze stronami wskazany został adres (...). Do czynności wykupu jednostek uczestnictwa założony został stronom rachunek bankowy w Banku (...) S.A. o nr (...).

Dowody:

- wyjaśnienia oskarżonego, k. 56-57, 85, 150, 268,

- zeznania świadka J. D., k. 9, 16, 83-85, 96-97, 200-203 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S oraz k. 86-87, 144-145, 244

- pismo (...) wraz z dokumentacją nabycia jednostek uczestnictwa, k. 182-188 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S,

- pismo (...) wraz z historią rachunku bankowego, 289-291.

Po nabyciu mieszkania w (...) oskarżony częściowo samodzielnie wykonywał prace wykończeniowe mieszkania – na obu poziomach ich dwupoziomowego mieszkania. W związku z dokonywaniem zakupu materiałów budowalnych i wykończeniowych strony gromadziły rachunki sklepowe. Oskarżony przy pomocy swego brata wykonał też zabudowę kuchni. W dniu 29 maja 2007 r. stronom wystawiona została końcowa faktura za wykonanie schodów prowadzących na drugi poziom mieszkania. W 2008 r. w mieszkaniu wykonywane były już tylko prace dekoracyjne.

Dowody:

- wyjaśnienia oskarżonego, k. 56-57, 85, 150, 268,

- zeznania świadka J. D., k. 9, 16, 83-85, 96-97, 200-203 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S oraz k. 86-87, 144-145, 244

- zeznania świadka A. S., k. 134-135 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S oraz 186-187,

- zeznania świadka M. M. (2), k. 77 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S oraz 243v,

- faktury i rachunki, k. 17-39 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S,

- operat szacunkowy, k. 103-143.

W dniu 8 listopada 2007 r. oskarżony bez porozumienia z oskarżycielką złożył w (...). wniosek o zmianę adresu do korespondencji kierowanej w związku z obsługą jednostek uczestnictwa w (...) Jako adres wskazał miejsce swego zatrudnienia w S. przy ul. (...) 4/5

Następnie w dniu 9 listopada 2007 r. oskarżony zlecił odkupienie jednostek uczestnictwa w (...) za kwotę 1.500 zł. Pieniądze te przelane zostały z rachunku w Banku (...) S.A. o nr (...) na rachunek oskarżycielki w Banku (...) S.A. o nr (...), do którego oskarżony ustanowiony był pełnomocnikiem. W tym czasie oskarżony nie korzystał z własnego rachunku bankowego.

Dowody:

- wyjaśnienia oskarżonego, k. 56-57, 85, 150, 268,

- pismo ProService, k. 262-264,

- pisma(...), k. 2-8 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S,

- pismo Banku (...) wraz z historią rachunku bankowego, k. 305-306.

Kolejne zlecenie odkupu oskarżony złożył 16 lipca 2008 r. Od tego czasu oskarżony składał zlecenia odkupu od jednego do czterech razy miesięcznie. Do 5 marca 2009 r. złożył łącznie 18 zleceń na łączną sumę 28.149,80 zł. Pieniądze uzyskane z odkupu jednostek udziału deponowane były na rachunku w Banku (...) S.A. o nr (...), skąd oskarżony bezpośrednio je wypłacał.

Dowody:

- wyjaśnienia oskarżonego, k. 56-57, 85, 150, 268,

- pisma ProService, k. 2-8 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S,

- pismo (...) wraz z historią rachunku bankowego, 289-291.

W dniu 9 marca 2009 r., w następstwie awantury domowej z oskarżycielką, oskarżony postanowił wyprowadzić się z mieszkania. Po wyprowadzce oskarżony jeszcze dwanaście razy zlecał wykup jednostek uczestnictwa w (...). Uzyskane w ten sposób pieniądze przelewane były na nowy rachunek bankowy oskarżonego, założony w Banku (...) S.A. o nr (...). Po ostatnim zleceniu wykupu – w dniu 15 września 2009 r. – spieniężone zostały przez oskarżonego wszystkie jednostki uczestnictwa w (...). Od dnia 17 lipca 2008 r. oskarżony spieniężył i wypłacił łącznie kwotę 41.419,44 zł.

Dowody:

- wyjaśnienia oskarżonego, k. 56-57, 85, 150, 268,

- zeznania świadka J. D., k. 9, 16, 83-85, 96-97, 200-203 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S oraz k. 86-87, 144-145, 244,

- pisma ProService, k. 2-8 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S,

- pismo (...) wraz z historią rachunku bankowego, 289-291.

W roku 2010 oskarżycielka złożyła pozew rozwodowy. W czerwcu 2011 r. oskarżycielka udała się do biura (...) S.A. Tam ujawniła fakt zmienionego adresu do korespondencji, spieniężenia wszystkich jednostek uczestnictwa i dokonanie wypłaty uzyskanych z tego tytułu pieniędzy.

Dowody:

- zeznania świadka J. D., k. 9, 16, 83-85, 96-97, 200-203 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S oraz k. 86-87, 144-145, 244

- zeznania świadka A. G., k. 132-133 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S oraz 185-186,

- zeznania świadka A. S., k. 134-135 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S oraz 186-187,

- doniesienie, k. 1 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S,

- pisma oskarżycielki, k. 41-42 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S,

W dniu 6 marca 2012 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie ustanowił rozdzielność majątkową między stronami – z dniem 1 sierpnia 2007 r.

W dniu 22 grudnia 2014 r. ten sam sąd dokonał podział majątku stron w ten sposób, że oskarżonemu przypadła należność z tytułu jednostek uczestnictwa w (...).

Dowody:

- wyrok z 6 marca 2012 r. wraz z uzasadnieniem, k. 93-102,

- postanowienie z dnia 22 grudnia 2014 r. wraz z uzasadnieniem, k. 163-180.

Oskarżony A. M. (2) ma 45 lat. Pozostaje rozwiedziony. Na utrzymaniu ma jedno dziecko w wieku 11 lat. Aktualnie utrzymuje się z emerytury policyjnej w kwocie 2.100 zł miesięcznie oraz pracy w firmie ochroniarskiej za dochodem około 1.500 zł miesięcznie. Oskarżony nie był dotychczas karany sądownie.

Dowody:

- wyjaśnienia oskarżonego, k. 56

- dane o karalności, k. 309.

Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. W toku złożonych wyjaśnień wskazał, że po sprzedaży pierwszego mieszkania z żoną przeznaczyli kwotę 80.000 zł na inwestycję w różne fundusze w tym kwotę 40.000 zł na fundusz K.. Nowe mieszkanie oskarżony wykańczał praktycznie samodzielnie. Zlikwidował skosy na poddaszu, rozprowadził instalację elektryczną, wykonał szafę magazynową i biurka, wyposażenie garderoby, wykonał ścianki działowe, drzwi przesuwne oraz wymalował całe mieszkanie. Pieniądze na zakup materiałów budowlanych pochodziły m.in. z funduszu K. oraz z dochodów bieżących. Remont mieszkania trwał do grudnia 2008 r. W roku 2008 r. oskarżony wykańczał poddasze. Oskarżony i oskarżycielka gromadzili rachunki za zakupione materiały budowlane i wykończeniowe do czasu, gdy mogli skorzystać z ulgi budowlanej. Potem już tego nie robili. W trakcie remontu postępował rozpad małżeństwa stron, ale dopiero w marcu 2009 r. doszło do tego, że oskarżyciela wymusiła na oskarżonym wyprowadzkę. Wezwała wówczas Policję i przed jej przyjazdem próbowała uszkodzić swe ciało i obciążyć tym oskarżonego. Oskarżycielka pomawiała oskarżonego o posiadanie narkotyków, hazard, znęcanie się. Zarzuty te nie potwierdziły się jednak. W kwestii zmiany adresu do korespondencji z (...)oskarżony przyznał, że zmiany takiej dokonał, ale jedynie w tym celu, by ułatwić sobie odbiór takiej korespondencji. O zmianie tej zresztą poinformował oskarżycielkę. To oskarżony w domu zajmował się sprawami finansowymi. Po wyprowadzce oskarżony utracił dostęp do dokumentów. W porozumieniu z oskarżycielką korzystał z pieniędzy pochodzących z odkupu jednostek uczestnictwa w (...), gdyż oskarżony zostawił oskarżycielce do dyspozycji mieszkanie i samochód, a sam z pieniędzy tych finansował swoje miejsce zamieszkania po wyprowadzce. W ocenie oskarżonego pieniądze pochodzące z tego wykupu finansowały potrzeby rodziny. Aktualnie zaś oskarżycielka pomawia i obciąża oskarżonego w związku z toczącymi się między nimi sporami sądowymi.

Wyjaśnienia oskarżonego częściowo tylko zasługiwały na wiarę. Bezspornym było to, że strony wykupiły jednostki uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym, oskarżony zmienił tam adres dla doręczeń, a następnie – zlecał wykup jednostek uczestnictwa w funduszu i odbierał wypłacane na tej podstawie pieniądze. Sąd krytycznie ocenił jednak ten fragment relacji oskarżonego, gdzie przekonywał on, iż zmiana adresu i wypłaty nastąpiły w porozumieniu z oskarżycielką. Powyższemu przeczyły wiarygodne fragmenty zeznań oskarżycielki wspierane dodatkowo zeznaniami jej znajomych. Sąd nie dał też wiary oskarżonemu, iż w roku 2008 r. realizować on miał w nowym mieszkaniu w miejscowości P. istotne finansowo prace remontowe. Obok zeznań oskarżycielki powyższemu przeczyły dołączone do akt sprawy rachunki na zakup materiałów remontowych i przedmiotów wyposażenia. W szczególności nieprzekonującym były twierdzenia oskarżonego, iż w 2008 r. remontować on miał poddasze. Zważywszy na fakt, iż już w z końcem maja 2007 r. w mieszkaniu tym wykonane zostać miały schody prowadzące na poddasze (w miejsce schodów tymczasowych), twierdzenie, iż okresie późniejszym miał być prowadzony istotny remont poddasza jawiło się jako nieracjonalne i po prostu nieprzekonujące. Oczywistym jest bowiem, że prace remontowe doprowadziłyby do dewastacji nowo zamontowanych schodów, a stąd uznać należało, że data „zakupu” tych schodów musiała zamykać okres realizacji istotnych prac remontowych w mieszkaniu stron. Nadto z zeznań świadka A. S. wynikało, że w roku 2008 remont mieszkania stron – w tym i poddasza – był już definitywnie skończony. Mając to na względzie sąd za niewiarygodne uznał też wyjaśnienia oskarżonego, iż w 2008 r. pieniądze uzyskiwane z wykupu jednostek uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym przeznaczał on w części na remontowanie mieszkania. Oskarżony nieprzekonująco wyjaśnił też, iż rachunki związane z zakupem materiałów budowlanych gromadzone były wyłącznie do lata 2007 r. gdyż później strony nie mogły już skorzystać z tzw. ulgi budowlanej. Odpowiedzi udzielone przez (...) urzędy skarbowe, w związku ze skierowanym przez sąd zapytaniem, nie potwierdziły tego, by strony w ogóle korzystały z ulgi budowlanej (k. 257, 259, 261). Sąd nie dał też wiary wyjaśnieniom oskarżonego, iż po wyprowadzce z mieszkania ustalić on miał z pokrzywdzoną, że resztę jednostek uczestnictwa w funduszu (...) przeznaczy on na swe utrzymanie. Wyjaśnieniom tym przeczyły zeznania oskarżycielki. Za wiarygodne uznano natomiast wyjaśnienia oskarżonego w tej części, gdzie wskazał on, iż oskarżycielka pomawia go o różne bezprawne zachowania. Dołączone do akt sprawy protokół badania proteomicznego (k. 194-197), postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie o czyn z art. 157 § 1 kk (k. 86), czy brak jakichkolwiek dowodów na posiadanie przez oskarżonego narkotyków lub uprawianie hazardu, faktycznie pozwalały na pozytywną ocenę tej części jego wyjaśnień.

Sąd dał wiarę zeznaniom oskarżycielki w takim zakresie, w jakim przekonywała ona, iż kwota 40.000 zł wpłacona do Funduszu (...) przeznaczona była na finansowanie edukacji córki, oraz gdzie przeczyła ona swej wiedzy na temat realizowanych z tego funduszu przez oskarżonego wypłat, jak też swej zgodzie na możliwość zmiany adresu do korespondencji z tym funduszem. Zeznania świadka były tu spontaniczne, a przy tym rzeczowe i logiczne. W świetle zasad doświadczenia życiowego zrozumiałym jest też, że wysiłek finansowy rodziców polegający na zainwestowaniu w edukację dziecka, czy w ogóle w jego przyszłość, zwykle nie łączy się z równoległym „podbieraniem” pieniędzy z tej inwestycji – chyba, że zachodziłaby nagląca konieczność, której w sprawie nie stwierdzono. Zeznania oskarżycielki, iż nie wiedziała ona nic o wypłatach z funduszu, czy zmianie adresu do korespondencji znajdowały też potwierdzenie w sposobie ustalania przez nią faktów w kontaktach z U. (...) Towarzystwo (...)jak i w jej autentycznym zaskoczeniu, po ustaleniu, iż zdeponowane w funduszu tym pieniądze zostały już wypłacone. W tej mierze zeznania świadka ściśle korespondowały z zeznaniami A. G. i A. S., jak też z treścią korespondencji z funduszem, czy faktem złożenia doniesienia do prokuratury. Sąd za wiarygodne uznał też jej zeznania w tej części, gdzie wskazała, iż zasadniczy remont mieszkania prowadzony był jedynie w roku 2007, a w roku 2008 r. wykonywano tam co najwyżej prace dekoracyjne. Relacja świadka znajdowała tutaj potwierdzenie w dokumentacji z rachunków i faktur dołączonych do akt prokuratorskich, jak też w zeznaniach świadka A. S.. Sąd krytycznie odniósł się natomiast do tej części zeznań oskarżycielki, gdzie twierdziła ona, iż oskarżony stosował wobec niej przemoc fizyczną, używał narkotyków, czy uprawiał hazard. Fakty takie nie znalazły w sprawie potwierdzenia, a dowody z dokumentów w postaci protokołu badania proteomicznego, czy postanowienia o umorzeniu śledztwa w sprawie o czyn z art. 157 § 1 kk, wręcz temu przeczyły.

Za wiarygodne sąd uznał zeznania A. G. i A. S.. Osoby te były, co prawda znajomymi oskarżycielki, ale treść ich zeznań – spójnych, zbornych i logicznych – wskazywała na autentyzm przedstawionych relacji. W szczególności postrzegane przez świadków zachowanie oskarżycielki po ujawnieniu braku pieniędzy zdeponowanych w funduszu inwestycyjnym – wręcz histeryczne – potwierdzało fakt autentycznego zaskoczenia oskarżycielki tym faktem. Tym samym przekonywało o wiarygodności jej relacji, iż w sprawie dysponowania pieniędzmi z tego funduszu nie było żadnego porozumienia z oskarżonym – tak jak on sam o tym wyjaśniał. Zeznania A. S. na temat postępu prac remontowych w mieszkaniu stron i faktu realizacji tych prac w roku 2007, były przy tym spontaniczne i przekonujące, a nadto w pełni korespondowały z zeznaniami oskarżycielki.

Zeznania brata oskarżonego M. M. (2) również należało ocenić na wiarygodne. Świadek wskazał, że w roku 2007 wykonał zabudowę kuchni w mieszkaniu stron, a rok później oskarżony telefonował jeszcze do niego jak wykonać poszczególne elementy zabudowy poddasza. Zeznania świadka korespondowały więc tutaj z zeznaniami oskarżycielki, iż zasadnicze prace remontowe wykonane zostały w roku 2007. Zeznania świadka paradoksalnie w ogóle też nie potwierdziły wyjaśnień oskarżonego, iż w roku 2008 ponosić on miał jeszcze nakłady finansowe na remont mieszkania. Zabudowa poddasza wykonywana być miała bowiem osobiście przez oskarżonego (w tych sprawach telefonicznie radził się on świadka), a przy tym oskarżony bazować miał tu na materiałach zakupionych jeszcze przy dokonywaniu zabudowy kuchni (czyli w roku 2007). W efekcie zeznania M. M. (2) nie wskazywały na to, by oskarżony w roku 2008 ponosić miał koszty zabudowy poddasza. Dokumentacja fotograficzna mieszkania stron – wykonana przy opracowywaniu operatu szacunkowego (k. 139-142)– jednoznacznie też potwierdzała, że owa zabudowa poddasza była raczej skromna i z pewnością nie wymagała nakładów finansowych o jakich przekonywał oskarżony. Zeznania świadka zgodnie natomiast z relacją oskarżonego, ale też i z zeznaniami A. G. i A. S. przekonująco wskazywały na to, że oskarżycielka jest osobą porywczą i nie panującą nad emocjami. Okoliczności te były jednak marginalnie istotne dla przedmiotu niniejszej sprawy.

Sąd dał w pełni wiarę dowodom z dokumentów, powołanych szczegółowo powyżej. Dowody te nie były w sprawie kwestionowane, a ich treść korespondowała z wiarygodnymi elementami wyjaśnień oskarżonego i świadków.

Tak przeprowadzone postępowanie dowodowe dało podstawę do przypisania oskarżonemu sprawstwa co do dokonanego na szkodę oskarżycielki przywłaszczenia kwoty 41.419,44 zł.

Na wstępie wskazać należy, że zasadniczo przywłaszczeniem jest działanie podjęte w zamiarze bezpośrednim, ukierunkowanym na postąpienie z cudzą rzeczą lub prawem majątkowym, tak jakby się było jej właścicielem ( animus rem sibi habendi). Sprawca przywłaszczenia musi więc zmierzać do zatrzymania cudzej rzeczy lub innego mienia (prawa majątkowego) dla siebie lub innej osoby bez żadnego do tego tytułu. Z przywłaszczeniem mamy jednak także do czynienia, gdy małżonek dopuszcza się rozporządzania mieniem należącym do majątku wspólnego w taki sposób, że czyni to z zamiarem powiększenia swego majątku kosztem majątku drugiego małżonka, to jest postępuje w taki sposób, by ta rzecz nie mogła być w przyszłości przedmiotem podziału majątku wspólnego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 13 grudnia 2013 r. sygn. II AKa 258/12, LEX nr 1307474, postanowienie Sądu Najwyższego z 3 kwietnia 2002 r. sygn. akt V KKN 275/00, LEX nr 53073, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 1998 r., III KKN 154/97, Prok. i Pr. - wkł. 1999 r., z. 5, poz. 5).

W przedmiotowej sprawie kwota 40.000 zainwestowana w (...) (...) wchodziła w skład wspólności majątkowej małżeńskiej oskarżonego i oskarżycielki. Strony w realizacji wspólnej woli pieniądze te postanowi tam właśnie zainwestować, by w przyszłości służyć miały finansowemu wsparciu edukacji ich córki. Oskarżony jednakże, począwszy od 17 lipca 2008 r., aż do 15 września 2009 r., samodzielnie i bez porozumienia z oskarżycielką likwidował jednostki uczestnictwa w funduszu, poprzez zlecanie ich wykupu i pobieranie uzyskanej z tego tytułu gotówki. O tym, że czynił to nie tyle bez porozumienia, a po prostu w ukryciu przed oskarżycielką, świadczył fakt dokonania przez niego samodzielnie zmiany adresu do korespondencji z funduszem, ze wskazaniem jako adresu miejsca swego zatrudnienia. W ten sposób oskarżycielka nie miała wiedzy o działaniach oskarżonego. We wskazanym okresie oskarżony dokonywał wypłat co najmniej jeden raz w miesiącu, albo i częściej. Po wyprowadzce z mieszkania złożył też indywidualny rachunek bankowy, gdzie wpływały pieniądze pochodzące ze spieniężania jednostek uczestnictwa w funduszu. Zważywszy zaś na to, że we wskazanym okresie prace remontowe i wykończeniowe w mieszkaniu stron – te wymagające istotnych nakładów finansowych – nie były już realizowane, niewątpliwym było też, że pozyskiwane z funduszu pieniądze oskarżony przeznaczał wyłącznie na własne cele. I czynił tak mimo, iż pieniądze te stanowiły wówczas wspólność majątkową małżeńską, a nie majątek odrębny oskarżonego. W efekcie oskarżonemu przypisano sprawstwo co do realizacji znamion czynu kwalifikowanego z art. 284 § 2 kk. Kosztem oskarżycielki powiększał on bowiem swój własny majątek, choć mienie którym prawnie dysponował nie było tylko jego majątkiem. Fakt realizowania przez oskarżonego swego działania – na przestrzeni ponad roku, ale wielokrotnie i w stosunkowo krótkich odstępach czasu, a przy tym po zapewnieniu sobie braku kontroli ze strony oskarżycielki (zmiana adresu dla doręczeń) – wskazywał na realizację z góry powziętego zamiaru, w rozumieniu art. 12 kk.

Do realizacji tego czynu sąd nie zakwalifikował dokonanej przez oskarżonego wypłaty pieniędzy w kwocie 1.500 zł w 9 listopada 2007 r. Choć bowiem transakcja ta miała miejsce raptem dzień po dokonaniu zmiany adresu do korespondencji, to zauważyć należy, iż pieniądze te wpłynęły na rachunek bankowy założony dla oskarżycielki (o nr (...)). Nadto fakt ten miał miejsce jeszcze w roku 2007, a więc w okresie, gdy faktycznie strony mogły jeszcze dokonywać wspólnych nakładów finansowych na remontowane mieszkanie (oskarżycielka wspomniała o „pracach dekoracyjnych”). Wobec zatem wątpliwości w tej mierze, na co faktycznie przeznaczona została kwota 1.500 zł, sąd stosownie do treści art. 5 § 2 kpk uznał, że nie wykorzystano jej dla powiększania majątku oskarżonego.

Po zszumowaniu wypłaconych przez oskarżonego pieniędzy (k. 2-8 akt sprawy 1 Ds 5429/12/S) i odjęciu od tej sumy kwoty 1.500 zł sąd wyliczył, iż wysokość przywłaszczania dotyczyła wartości 41.419,44 złotych.

Oskarżony czynu swego dokonał działając z bezpośrednim zamiarem pokrzywdzenia żony. Jego działanie w sposób oczywisty godziło też w plany życiowe córki stron. Zważywszy na fakt uprzedniej zmiany adresu do korespondencji, działania tego nie sposób było postrzegać inaczej jak przemyślanego i w określony sposób zaplanowanego. Wartość przywłaszczonych pieniędzy również była znacząca. Z tych względów ocenił społeczną szkodliwość czynu oskarżonego jako dużą.

W przedmiotowej sprawie sąd nie stwierdził okoliczności wyłączających winę oskarżonego. Ustalenie powyższych przesłanek dało zatem sądowi podstawę do przypisania oskarżonemu winy w pełnym rozmiarze.

Przy wymiarze kary sąd na niekorzyść oskarżonego przyjął zasadniczo wysokość przywłaszczonej kwoty pieniędzy i fakt szkodzenia przez niego swymi działaniami osobom najbliższym.

Na korzyść zaś sąd uwzględnił dotychczasową niekaralność oskarżonego oraz fakt prowadzenia przez niego aktualnie ustabilizowanego trybu życia.

Mając na uwadze powyższe okoliczności sąd, przy zastosowaniu instytucji art. 37a kk, wymierzył oskarżonemu grzywnę 150 stawek dziennych określając wysokość jednej stawki na 20 złotych. Tak ustalona kara, zdaniem sądu, odpowiada stopniowi winy i społecznej szkodliwości czynu oskarżonego oraz spełniać winna względem niego cele wychowawcze i zapobiegawcze. Pozostaje też adekwatna do obecnych i potencjalnych możliwości zarobkowych oskarżonego.

Sąd uznał, iż brak jest możliwości uwzględnienia wniosku oskarżycielki o zobowiązanie oskarżonego do naprawienia szkody majątkowej. Po wydaniu bowiem przez Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie orzeczenia z dnia 22 grudnia 2014 r., gdzie dokonano między stronami podział majątku w ten właśnie sposób, iż oskarżonemu przypadła należność z tytułu jednostek uczestnictwa w (...), powstała taka sytuacja prawna, gdzie pieniądze pochodzące z tego funduszy przypadłyby oskarżonemu. Choć więc w dacie czynu złamał on prawo, to w efekcie sądowego podziału majątku składnik majątkowy jaki przywłaszczył, stał się obecnie składnikiem majątkowym prawnie mu przyznanym. Nie ma więc możliwości orzeczenia, iż oskarżony winien naprawić szkodę, która obecnie już nie istnieje.

Oskarżonego obciążono na koniec kosztami procesu, wynikłymi z prowadzenia przeciw niemu postępowania karnego zakończonego skazaniem. W ramach tych kosztów oskarżony ponosił będzie wydatki Skarbu Państwa związane z jego procesem oraz wydatki wygenerowane po stronie oskarżycielki (przy uwzględnieniu ilości rozpraw z udziałem jej pełnomocnika).