Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt . II K 23/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 sierpnia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Gorlicach II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący – SSR Jerzy Augustyn

Sędziowie –

Ławnicy –

Protokolant: sekr. sąd. Robert Wałęga

w obecności Prokuratora Romualdy Szymczak

po rozpoznaniu dnia 19-04-2017 r., 18-08-2017 r.

sprawy karnej

1.  D. J. s. W. i B. zd. S., ur. (...) w G., PESEL (...),

2.  T. K. s. T. i D. zd. Ś., ur. (...) w K., PESEL (...),

oskarżonych o to, że :

w dniu 01 kwietnia 2016 roku w G. woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu dokonali rozboju na osobie K. T. w ten sposób, że używając przemocy polegającej na szarpaniu i popychaniu pokrzywdzonego zabrali w celu przywłaszczenia portfel z zawartością dowodu osobistego seria (...) oraz pieniędzy w kwocie 315 złotych, czym działali na szkodę K. T. przy przyjęciu, że czyn stanowi wypadek mniejszej wagi,

tj. o przest. z art. 280§1 kk w zw. z art. 283 kk i art. 275§1 kk
w zw. z art. 11§2 kk

uznaje oskarżonych D. J. i T. K. za winnych popełnienia zarzucanego im czynu stanowiącego przestępstwo z art. 280§1 kk w zw. z art. 283 kk i art. 275§1 kk w zw. z art. 11§2 kk i za to na mocy art. 280§1 kk w zw. z art. 283 kk w zw. z art. 11§3 kk

skazuje

I.  osk. D. J. na karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności, osk. T. K. na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,-

II.  na mocy art. 69§1 i §2 kk i art. 70§1 kk zawiesza warunkowo wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności w stosunku do osk. D. J. na okres próby 2 (dwóch) lat,-

III.  na mocy art. 72§1 pkt. 1 kk zobowiązuje osk. D. J. do informowania kuratora sądowego o przebiegu okresu próby w okresach co 6 (sześć) miesięcy,-

IV.  na mocy art. 72§2 kk zobowiązuje osk. D. J. do naprawienia szkody w części poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego K. T. kwoty 72 (siedemdziesiąt dwa) złote, w terminie 3 (trzech) miesięcy od uprawomocnienia się wyroku,-

V.  na mocy art. 46§1 kk orzeka wobec osk. T. K. obowiązek do naprawienia szkody w części poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego K. T. kwoty 72 (siedemdziesiąt dwa) złote,-

VI.  na zasadzie art. 624§1 kpk zwalnia oskarżonych D. J. i T. K. od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych,-

VII.  zasądza od Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Gorlicach) na rzecz adw. S. D. kwotę 1368 zł plus 23% VAT w kwocie 314,64 zł to jest łącznie kwotę (...),64 (jeden tysiąc sześćset osiemdziesiąt dwa 64/100) złotych tytułem udziału w sprawie obrońcy z urzędu osk. D. J..

Sygn. akt II K 23/17

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 29 sierpnia 2017 r.

Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego sąd ustalił i uznał za udowodniony następujący stan faktyczny:

W dniu 1 kwietnia 2016 r. około godziny 13:30 pokrzywdzony K. T. przechodził ulicą (...) w G.. W okolicy przystanku autobusowego został zaczepiony przez oskarżonych D. J., T. K. i A. P., którzy zażądali od niego pieniędzy na alkohol. Kiedy K. T. wyjął portfel, żeby dać im kilka złotych, aby się od nich uwolnić, wtedy w/w chcieli mu wyrwać portfel z ręki, zaczęli go szarpać i popychać, także po przewróceniu go na chodnik w dalszym ciągu szarpali go i popychali. K. T. bronił się i nie chciał oddać portfela. Następnie T. K. wyrwał z ręki pokrzywdzonemu portfel, w którym znajdował się dowód osobisty na nazwisko K. T., seria i nr (...), pieniądze w kwocie 315 zł w trzech banknotach po 100 zł, jeden banknot 10 zł oraz moneta 5 zł, poza tym wizytówki i zapiski. Potem sprawcy oddalili się w kierunku centrum miasta.

W tym czasie B. B. (2), D. K. i E. J., pielęgniarki w szpitalu w G., znajdowały się w pracy. Kiedy z okna wychodzącego bezpośrednio na ul. (...) zauważyły jak przy betonowym murku i siatce ogrodzeniowej trzy osoby: kobieta i dwóch mężczyzn, szarpie starszego mężczyznę, leżącego na chodniku, otwarły okno i krzyczały, żeby zostawili go w spokoju. Sprawcy zignorowali krzyki. D. K. wezwała policję.

D. J. przeszukał portfel zabrany pokrzywdzonemu, z którego zabrał 200 zł w dwóch banknotach po 100 zł oraz 15 zł. Pieniądze oddał A. P. a portfel z pozostałą zawartością wyrzucił do kosza w okolicach przystanku autobusowego na ul. (...).

Po oddaleniu się D. J., T. K. i A. P. pokrzywdzony K. T. podniósł się na ławkę, B. B. (2) poleciła mu wejść do szpitala, gdzie sprawdziła, czy nie potrzebuje pomocy. Pokrzywdzony w budynku szpitala czekał na przyjazd policji.

Pokrzywdzony K. T. rozpoznał A. P., T. K. i D. J. jako sprawców rozboju na jego osobie, z tym, że pokrzywdzony nie wiedział, który z oskarżonych wziął mu portfel, nie wiedział, czy portfel wyrwała mu kobieta czy mężczyzna. E. J. rozpoznała A. P. jako sprawcę rozboju.

Dowód:

- częściowo wyjaśnienia podejrzanej A. P. k. 27/1-28,

- częściowo zeznania świadka K. T. k. 213/2-214, 15/2-16, 51/2-52, 85/2,

- częściowo zeznania świadka B. B. (2) k. 215, 2-2/2, 58/2-59, 92/2-93,

- częściowo zeznania świadka D. K. k. 215-216, 6/2-7, 64/2-65, 99/2-100,

- częściowo zeznania świadka E. J. k. 216-216/2, 102/2, 105/2-106,

- tablica poglądowa nr 1 k. 53, 62, 66, 107,

- tablica poglądowa nr 2 k. 54-55, 60-61, 67-68, 108-109,

- tablica poglądowa nr 3 k. 87, 94, 101, 110,

Na miejsce zdarzenia przybył patrol policji w składzie sierż. szt. K. M. i asp. szt. M. M., którzy ustalili okoliczności zdarzenia a następnie podjęli czynności mające na celu ustalenie sprawców rozboju. W wyniku podjętej penetracji rejonu Z. T. K., D. J. i A. P. zostali ujęci na ul. (...) przed mostem a następnie przewiezieni do KPP w G., gdzie poddano ich badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu oraz przeszukano. W czasie zdarzenia A. P., D. J. i T. K. byli pod wpływem alkoholu.

Portfel pokrzywdzonego K. T. został odnaleziony tego samego dnia przez funkcjonariuszy policji w rejonie przystanku na ul. (...), następnie wraz z dowodem osobistym, wizytówkami i zapiskami oraz banknotem 100 zł został zwrócony pokrzywdzonemu w dniu 2 kwietnia 2016 r. Banknot 100 zł został ujawniony w portfelu pokrzywdzonego przez funkcjonariusza policji sierż.szt. M. L..

Dowód:

- zeznania świadka K. M. k. 216/2-217, 75/2,

- zeznania świadka M. L. k. 217/2, 88/2,

- protokoły badania stanu trzeźwości k. 10-12,

- notatka urzędowa k. 13, 14,

- pokwitowanie k. 19,

W związku z zachodzącymi uzasadnionymi wątpliwościami co do poczytalności oskarżonego D. J., który był trzykrotnie hospitalizowany w Oddziale (...) w G. z rozpoznaniem zespołu uzależnienia od alkoholu, w postępowaniu przygotowawczym dopuszczono dowód z opinii biegłych lekarzy psychiatrów. W pisemnej opinii z dnia 30 lipca 2016 r. biegli psychiatrzy lek. P. Z. oraz lek. J. P. stwierdzili, że oskarżony nie jest upośledzony umysłowo ani chory psychicznie w rozumieniu psychozy. Rozpoznali natomiast Zespół uzależnienia od alkoholu. Biegli stwierdzili, że w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu oskarżony D. J. miał w pełni zachowaną zdolność jego rozpoznania i pokierowania swoim postępowaniem.

Dowód:

- opinia sądowo-psychiatryczna k. 118-119,

Oskarżony D. J. ma 31 lat, o wykształceniu gimnazjalnym, kawaler, bezrobotny, bez dochodów, pozostaje na utrzymaniu matki, bez majątku, karany, w tym za przestępstwo przeciwko mieniu.

Dowód:

- dane o karalno ś ci k. 33-35,

- informacja o stanie majątkowym k. 29,

Oskarżony T. K. ma 35 lat, o wykształceniu średnim, kawaler, bezrobotny, bez dochodów, pozostaje na utrzymaniu rodziców, bez majątku, karany, w tym za przestępstwa przeciwko mieniu.

Dowód:

- dane o karalno ś ci k. 36-38,

- informacja o stanie majątkowym k.30,

Oskarżony D. J. przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Przesłuchiwany na rozprawie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że nie było takiego zdarzenia, gdyż razem z T. K. i A. P. byli nad rzeką, gdzie pili najtańsze wino i kiedy wracali, żeby kupić następną butelkę wina, wtedy zostali zatrzymani koło szpitala przez policję, jako podejrzani o zrobienie rozboju. Wyjaśnił, że nawet policjanci mówili, że jest niemożliwe, żeby dokonali rozboju, gdyż w portfelu miał 30 zł, a 10 minut temu skradziono 315 zł. Dalej wyjaśnił, że wybrał pieniądze na poczcie na Z., że potem kupili wino i poszli nad S., gdzie wypili wino i wrócili, żeby kupić kolejne, że wtedy przechodzili koło szpitala i tam zostali zatrzymani przez policję, że byli pod szpitalem gdyż tam leżą pety w popielniczkach i chciał sobie zapalić, że na poczcie wybrał 50 albo 40 zł, że pokazywał kwitek policjantom. Dodał, że nie dokonał w tym dniu rozboju z T. K., A. P. na osobie K. T., że w ogóle go tam nie widział, że nie szarpali go, nie popychali, nie zabierali mu żadnego portfela ani pieniędzy.

Wyjaśnienia oskarżonego D. J. nie zasługują na wiarę, jako naiwne, wykrętne, zmierzające do uniknięcia odpowiedzialności karnej oraz sprzeczne z ustalonym wyżej stanem faktycznym. Powyższe wyjaśnienia są przede wszystkim sprzeczne ze stanowczymi zeznaniami pokrzywdzonego K. T., który rozpoznał D. J. jako sprawcę rozboju dokonanego na jego osobie w dniu 1 kwietnia 2016 r. a także z wyjaśnieniami złożonymi w postępowaniu przygotowawczym przez A. P., z których wynika, że w dniu 1 kwietnia 2016 r. dokonała rozboju na osobie K. T. wspólnie i w porozumieniu z D. J. oraz T. K.. Nadto wyjaśnienia oskarżonego pozostają w rażącej sprzeczności z zeznaniami świadka K. M., funkcjonariusza policji, który przybył na miejsce zdarzenia a także uczestniczył w ujęciu oskarżonego, który stanowczo zeznał, że oskarżony został zatrzymany na ul. (...) a nie koło szpitala, a także zaprzeczył, aby oskarżony D. J. pokazywał dokument z poczty potwierdzający przelew pieniędzy od matki, jak również zaprzeczył, aby on lub drugi obecny funkcjonariusz powiedział do oskarżonego, że jest niemożliwe, żeby dokonali rozboju, że nie rozwaliliby 300 zł.

Oskarżony T. K. przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że nie dokonał tego rozboju, że wie o które osoby chodzi, był w tym dniu z nimi ale nie dokonał rozboju.

Następnie wyjaśnił, że nie pamięta gdzie i której godzinie spotkał w tym dniu A. P. i D. J., że w dniu 1 kwietnia 2016 r. pił z nimi wino nad rzeką w krzakach, że około 13:30 szli ulicą na Z. w stronę rynku, że szli z urzędu pocztowego na Z., gdzie D. J. wybrał pieniądze w kwocie 40 zł przysłane przez matkę, które przepili. Dalej wyjaśnił, że byli nad rzeką gdzie pili wino, że nie wie gdzie dokładnie siedzieli nad rzeką, że gdzieś w okolicy Z., że nie wie ile win wypili nad rzeką, że nie pamięta kto i gdzie kupił te wina, że chyba w sklepie na ul. (...), że nie wie skąd mieli pieniądze na te wina. Wyjaśnił również, że nie przechodził ul. (...) w rejonie szpitala w dniu 1 kwietnia 2016 r. że nie wie jak był ubrany w tym dniu i nie wie jak byli ubrani A. P. i D. J., że nie wie ile wypił alkoholu w tym dniu.

Przesłuchiwany na rozprawie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Po odczytaniu wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym na zasadzie art. 389 kpk oskarżony oświadczył, że podtrzymuje złożone wcześniej wyjaśnienia.

Wyjaśnienia oskarżonego T. K. nie zasługują na wiarę jako naiwne, wykrętne, zmierzające do uniknięcia odpowiedzialności karnej oraz sprzeczne z ustalonym wyżej stanem faktycznym. Wyjaśnienia oskarżonego stoją w rażącej sprzeczności z zeznaniami pokrzywdzonego K. T., który rozpoznał go jako sprawcę rozboju dokonanego na jego osobie w dniu 1 kwietnia 2016 r. a także z wyjaśnieniami złożonymi w postępowaniu przygotowawczym przez A. P., z których wynika, że w dniu 1 kwietnia 2016 r. dokonała rozboju na osobie K. T. wspólnie i w porozumieniu z D. J. oraz T. K..

Wyjaśnienia złożone w postepowaniu przygotowawczym przez podejrzaną A. P. zasługują na wiarę częściowo, szczególności w tej części, gdzie szczerze i przekonująco wyjaśniła, że w dniu 1 kwietnia 2016 r. była koło szpitala razem z D. J. i T. K., że zauważyli idącego K. T., że chcieli mu odebrać pieniądze na wino. A. P. wiarygodnie wyjaśniła również, że pokrzywdzony przewrócił się na ziemię, że szarpali go za ubranie, że T. K. zabrał pokrzywdzonemu portfel, że potem odeszli, że D. J. przeszukał portfel, wyjął 200 zł i drobne, które oddał świadkowi, natomiast portfel wyrzucił, że zabrali tylko pieniądze. Na wiarę zasługują również jej wyjaśnienia, że T. K. i D. J. nie kopali pokrzywdzonego. Powyższe wyjaśnienia są zbieżne z zeznaniami pokrzywdzonego a także świadków, przede wszystkim B. B. (2), D. K. i E. J..

Nieprzekonujące są natomiast wyjaśnienia A. P. co do form przemocy stosowanej wobec K. T.. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom, że najpierw T. K. uderzył K. T. pięścią w twarz, że to spowodowało upadek pokrzywdzonego na ziemię i że wtedy D. J. zaczął go uderzać rękoma po całym ciele, że podejrzana raz kopnęła leżącego na ziemi pokrzywdzonego, że tylko się przyglądała, że T. K. i D. J. uderzali pięściami pokrzywdzonego. Wyjaśnienia tej treści są sprzeczne z ustalonym stanem faktycznym, przede wszystkim z zeznaniami pokrzywdzonego, który stanowczo stwierdził, że nikt go nie kopał jak leżał, że nie był uderzany, że sprawcy tylko go szarpali i popychali, że robili to wspólnie, w trójkę. Również z zeznań świadków B. B. (2), D. K. i E. J. wynika, że cała trójka była tak samo zaangażowana w zdarzenie, brali w nim wszyscy troje czynny udział. A. P. niewiarygodnie wyjaśniła, że T. K. wyjął pokrzywdzonemu portfel z kieszeni spodni, co jest sprzeczne z zeznaniami pokrzywdzonego, że portfel został mu wyrwany z ręki.

Przesłuchiwana po raz kolejny w charakterze świadka A. P. złożyła na rozprawie zeznania, które w ocenie sądu nie zasługują na wiarę jako naiwne, wykrętne, całkowicie sprzeczne z własnymi wyjaśnieniami złożonymi w postępowaniu przygotowawczym i mające na celu uniknięcie przez oskarżonych D. J. i T. K. odpowiedzialności karnej.

Zeznania świadka K. T. w zasadzie zasługują na wiarę częściowo, w szczególności w tej części gdzie szczerze i przekonująco zeznał, że kiedy przechodził ul. (...) i został zaczepiony przez trzy osoby: dwóch mężczyzn i kobietę, którzy chcieli od niego pieniędzy na alkohol, że „dla świętego spokoju” chcąc szybko uwolnić się od tych osób wyjął z kieszeni portfel, żeby dać im kilka złotych. Kiedy wyjął portfel, wtedy zaczęli go szarpać i chcieli mu zabrać portfel, że bronił się, że przewrócił się na chodnik, że zabrano mu portfel z ręki. Świadek wiarygodnie zeznał, że wszyscy razem atakowali go szarpiąc i popychając, że od strony szpitala ktoś krzyczał na szarpiących go mężczyzn, natomiast po oddaleniu się sprawców wszedł do szpitala na prośbę pielęgniarki, co znajduje potwierdzenie w zeznaniach świadków B. B. (2), D. K. i E. J.. Brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, aby świadek K. T. bezpodstawnie obciążał oskarżonych, świadek ten jednoznacznie zeznał, że wybacza oskarżonym, nie żąda zwrotu skradzionej kwoty i nie ma pretensji do oskarżonych.

Nieprzekonujące są natomiast zeznania pokrzywdzonego K. T. w tej części, gdzie zeznał w pierwszych zeznaniach, że był kopnięty w nogę, bo w kolejnych zeznaniach złożonych w postępowaniu przygotowawczym, jak i na rozprawie, tego nie potwierdził. Na rozprawie jednoznacznie zeznał, że oskarżeni stosowali wobec niego przemoc polegającą na popychaniu i szarpaniu. Mając na uwadze powyższe zeznania świadka, sąd uznał, że wobec pokrzywdzonego zastosowano przemoc polegającą na szarpaniu i popychaniu. Nieprzekonujące są również jego zeznania złożone na rozprawie, że wyjął portfel jak oskarżeni się z nim spotkali, aby prosić ich o pomoc, aby mu wykopali doły, bo w tej części sa sprzeczne z jednoznacznymi zeznaniami złożonymi w dochodzeniu, że wyciągnął portfel, gdy został zaczepiony przez oskarżonych, którzy chcieli od niego pieniądze na piwo i chciał im dać pieniądze dla świętego spokoju, chcąc szybko się od nich uwolnić. Po odczytaniu mu na rozprawie zeznań złożonych w dochodzeniu świadek ten przyznał, że nie prosił oskarżonych, aby mu pomogli kopać doły, potwierdził, że wyciągnął portfel, aby dać im pieniądze na piwo.

Zeznania świadka B. B. (2) zasługują na wiarę częściowo, w szczególności w tej części, gdzie zeznała, że widziała z okna szpitala jak bezpośrednio za ogrodzeniem przed ul. (...) trzy osoby: jedna kobieta i dwóch mężczyzn, szarpie starszego mężczyznę, który leżał na ziemi, że te 3 osoby zadawały uderzenia starszemu mężczyźnie, że zauważyła, jak jedna z tych osób wyrwała leżącemu mężczyźnie portfel, że mężczyzna bronił się i nie chciał oddać portfela, że razem z D. K. i E. J. otworzyły okno i krzyczały do sprawców, żeby zostawili pokrzywdzonego, że po wyrwaniu portfela sprawcy oddalili się w kierunku miasta, że zawołała pokrzywdzonego, aby wszedł do budynku i czekał na przyjazd policji. Świadek obiektywnie zeznała, że osoby atakujące pokrzywdzonego na pewno działały wspólnie i w porozumieniu, że razem brały czynny udział w zdarzeniu i razem odeszły.

Nieprzekonujące są zeznania świadka, w jaki sposób sprawcy stosowali przemoc wobec pokrzywdzonego, w postępowaniu przygotowawczym, że osoby te zadawały uderzenia starszemu mężczyźnie, że bijąc go używali rąk i nóg, jednak w ocenie świadka wszystko działo się dynamicznie i szybko, że nie jest w stanie stwierdzić, kto i gdzie dokładnie uderzał pokrzywdzonego. W trakcie kolejnego przesłuchania podczas czynności okazania wizerunków sprawców świadek zeznała, że widząc te osoby myślała, że się szarpią, że wykonywali ruchy jakby kogoś uderzali dłońmi i kopali nogami, że odniosła takie wrażenie, zeznając na rozprawie stwierdziła, że widać było, że jest jakaś szarpanina. Mając na uwadze twierdzenia oskarżonej, że to było daleko, za murkiem, że pole widzenia ograniczone było przez betonowy murek i siatkę ogrodzeniową, że uwaga była bardziej zwrócona poszkodowanego niż na sprawców stwierdzić należy, że zeznania te nie mogą zostać uznane za wiarygodne. Zeznania świadka, że pokrzywdzony miał być uderzany rękami i nogami stoją nadto w sprzeczności z zeznaniami pokrzywdzonego, który stanowczo stwierdził, że był tylko szarpany i popychany.

Zeznania świadka D. K. zeznania zasługują na wiarę w tej części, gdzie zeznała, że widziała z okna szpitala jak trzy osoby: jedna kobieta oraz dwóch mężczyzn szarpie leżącą na ziemi osobę, że cała trójka była jednakowo zaangażowana w zdarzenie, że razem z B. B. (2) i E. J. krzyczały z okna do sprawców, aby nie bili pokrzywdzonego, że mężczyzna w czerwonej kurtce zabrał pokrzywdzonemu portfel i zabrał ze sobą, że potem cała trójka oddaliła się w kierunku centrum miasta, że wezwała policję, że potem starszy mężczyzna został zawołany na oddział szpitala, gdzie czekał na policję.

Nie zasługują natomiast na wiarę zeznania świadka, że sprawcy zadawali pokrzywdzonemu uderzenia w głowę i okolice klatki piersiowej, jako sprzeczne z ustalonym stanem faktycznym. Niewiarygodne jest również twierdzenie świadka, że portfel został zabrany z kurtki, gdyż z zeznań pokrzywdzonego wynika, że portfel został mu wyrwany z ręki.

Świadek E. J. wiarygodnie zeznała, że widziała zdarzenia z okna szpitala, które wychodzi na ul. (...) kobietę i 3 mężczyzn, z których jeden leżał na chodniku przy ogrodzeniu, a pozostali byli nad nim pochyleni, że widziała jak sprawcy odchodzą w stronę miasta, że B. B. (2) krzyczała do nich.

Nie zasługuje na wiarę twierdzenie świadka, że sprawcy wyciągnęli pokrzywdzonemu portfel z kieszeni, co jest sprzeczne z zeznaniami K. T., że portfel wyrwano mu z ręki. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka, że sprawcy mieli bić pokrzywdzonego, co jest sprzeczne z ustalonym stanem faktycznym.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka K. M. , funkcjonariusza policji, który uczestniczył w interwencji na miejscu rozboju w dniu 1 kwietnia 2016 r. a także uczestniczył w ujęciu sprawców. Świadek w sposób obiektywny zeznał na temat czynności podjętych po przybyciu na miejsce zdarzenia na ul. (...) w G., a także do szpitala w G., gdzie czekał pokrzywdzony K. T. oraz świadkowie zdarzenia. Świadek obiektywnie i przekonująco zeznał na temat podjętych czynności mających na celu zatrzymanie sprawców rozboju, opisał przebieg i zachowanie oskarżonego w trakcie zatrzymania na ul. (...) a także dalsze czynności podjęte w KPP w G.. Z interwencji tej została sporządzona notatka służbowa a także protokoły badania stanu trzeźwości, brak jest podstaw do przyjęcia, aby w notatce tej a także w zeznaniach świadek podał nieprawdziwe informacje, inne niż wynikające z przebiegu interwencji oraz zatrzymania oskarżonych.

Świadek M. L., funkcjonariusz policji, nie podejmował żadnych czynności w dniu zdarzenia 1 kwietnia 2016 r. nie był również świadkiem zdarzenia. W dniu 2 kwietnia 2016 r. przeprowadzała czynności z pokrzywdzonym K. T.: przesłuchał go w charakterze świadka i wydał mu odnaleziony portfel. Wiarygodnie zeznał, że w portfelu ujawnił banknot 100 zł pomiędzy wizytówkami i zapiskami. Brak jest podstaw do kwestionowania jego wiarygodności.

Sąd podzielił jako fachową i obiektywną opinię biegłych psychiatrów lek. med. P. Z. i lek. med. J. P. co do stanu zdrowia psychicznego
i poczytalności oskarżonego D. J..

W ocenie sądu zebrany w sprawie materiał dowodowy dał podstawę do przyjęcia, że oskarżony D. J. dopuścił się zarzucanego mu czynu z art. 280 §1 kk w zw. z art. 283 kk i art. 275 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk, gdyż w dniu 1 kwietnia 2016 r. w G. działając wspólnie i w porozumieniu dokonali rozboju na osobie K. T. w ten sposób, że używając przemocy polegającej na szarpaniu i popychaniu pokrzywdzonego zabrali w celu przywłaszczenia portfel z zawartością dowodu osobistego seria (...) oraz pieniędzy w kwocie 315 zł, czym działali na szkodę K. T..

Z uwagi na niewielką wartość skradzionego mienia sąd przyjął, że czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi.

Uznając oskarżonego D. J. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 280 1 kk w zw. z art. 283 kk i art. 275 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk Sąd na mocy art. 280 §1 kk w zw. z art. 283 kk w zw. z art. 11 §3 skazał go na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. Na mocy art. 69 §1 i §2 kk i art. 70 §1 kk Sąd zawiesił warunkowo wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby lat 2, uznając, że spełnione są przesłanki z art. 69 kk pozwalające na warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego D. J.. W stosunku do oskarżonego D. J. możliwe było warunkowe zawieszenie kary pozbawienia wolności, gdyż oskarżony ten w czasie popełnienia przestępstwa nie był skazany na karę pozbawienia wolności.

Na mocy art. 72 §1 pkt 1 kk sąd zobowiązał oskarżonego D. J. do informowania kuratora sądowego do informowania o przebiegu okresu próby w okresach co 6 miesięcy.

Na mocy art. 72 §2 kk sąd zobowiązał oskarżonego D. J. do naprawienia szkody w części, poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego K. T. w terminie 3 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku kwoty 72 zł, czyli 1/3 część skradzionej pokrzywdzonemu kwoty 215 zł, którą stanowi kwota znajdująca się w skradzionym portfelu tj. 315 zł, pomniejszona o 100 zł, ujawnione w znalezionym portfelu przez funkcjonariusza policji w dniu następnym i zwrócone pokrzywdzonemu wraz z portfelem.

Zdaniem sądu wymierzona kara jest proporcjonalna do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu i stanowić będzie dla oskarżonego stosowne ostrzeżenie
i sprawi, że w przyszłości oskarżony będzie przestrzegał porządku prawnego.

Jako okoliczność obciążającą sąd przyjął działanie pod wpływem alkoholu, nagminność przestępstw przeciwko mieniu, a także uprzednią karalność oskarżonego, w tym za przestępstwo przeciwko mieniu.

Jako okoliczność łagodzącą sąd przyjął okoliczność, że część skradzionych pieniędzy w kwocie 100 zł została odzyskana przez pokrzywdzonego K. T..

Zawieszając wykonanie kary sąd działał w przekonaniu, że oskarżony D. J. pozostając pod kontrolą kuratora w okresie próby będzie przestrzegał porządku prawnego, że orzeczenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania jest wystarczające dla osiągnięcia wobec oskarżonego celów kary, w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Zobowiązanie oskarżonego do informowania kuratora o przebiegu okresu próby spowoduje kontrolę jego zachowania w okresie próby przez kuratora sądowego co 6 miesięcy.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie przepisu powołanego w wyroku, zwalniając oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych z uwagi na jej sytuację materialną.