Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 276/16

Dnia 3 lutego 2017 roku

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący – SSR (...)

Protokolant (...) ,(...)

Bez udziału oskarżyciela publicznego --------------------

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu (...) roku i (...) roku

sprawy J. S.

syna B. i E. z d. K.

urodzonego (...)

w P.

obwinionego o to, że:

w dniu (...) roku o godzinie 11.15 w miejscowości S. gm. C. woj. (...), na drodze nr (...) prowadząc pojazd marki S. (...) o nr rej. (...) nadużywał świateł do ostrzegania innych uczestników ruchu drogowego o kontroli policji,

tj. o czyn z art. 97 kw w zw. z art. 51 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym

o r z e k a

1. uznaje obwinionego J. S. za winnego dokonania zarzucanego mu czynu wyczerpującego znamiona wykroczenia z art. 97 kw w zw. z art. 51 ustawy Prawo o ruchu drogowym, i za to na podstawie art. 97 kw wymierza obwinionemu karę grzywny w wysokości 400 (czterysta) złotych;

2. na podstawie art. 118 § 1 kpw zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania kwotę 100 (sto) złotych i kwotę 40 (czterdzieści) złotych tytułem opłaty.

II W 276/16

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia (...) roku około godziny 11.15 J. S. jechał drogą numer (...) od strony C. w kierunku L. pojazdem marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) . Podróżował ze swoją matką E. S. (1). W tym czasie na wysokości miejscowości S. pełnili służbę funkcjonariusze Policji w osobach asp. W. K. i st. asp. P. K.. Na drodze w tym czasie panowało normalne natężenie ruchu, z przeciwnego kierunku jechały samochody, w tym znajomy obwinionego. W pewnym monecie funkcjonariusz W. K. dostrzegł, iż J. S. sześciokrotne użył świateł drogowy i w ten sposób ostrzegł jadącego z naprzeciwka o kontroli drogowej. Funkcjonariusz zatrzymał pojazd obwinionego do kontroli. Po zatrzymaniu podał powody zatrzymania i przystąpił do kontroli. J. S. nie czując się winnym odmówił przyjęcia mandatu karnego w kwocie 200 zł.

J. S. urodził się w (...) roku, jest kawalerem, aktualnie nigdzie nie pracuje, nie ma nikogo na utrzymaniu. W przeszłości był karany za popełnienie wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów: zeznań świadka W. K. (k.4, 35-36), P. K. (k.40-41) oraz częściowo na podstawie zeznań E. S. (1) (k.41-42) i wyjaśnień obwinionego J. S. (k.9, 34, 42) jak również na podstawie dowodów nieosobowych w postaci: notatki urzędowej (k. 1) oraz informacji z ewidencji kierowców naruszających kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego (k. 29).

Obwiniony J. S. przesłuchany w toku czynności wyjaśniających nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia oraz skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień (k. 9).

W toku postępowania sądowego ponownie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia. Wyjaśnił, iż tego dnia jechał samochodem. Podła, iż nie wie co to znaczy nadużywanie świateł, gdy został zatrzymany do kontroli, jeszcze nie widział radiowozu, ani też koło niego nie przejeżdżał bo znajdował się on 250 m przed nim, po przeciwnej stronie. Podał, że funkcjonariusze zarzucili mu mrugniecie 2 razy światłami, co mogło to być spowodowane podskokami pojazdu lub nawet awarią pojazdu. Wyjaśnił ,że policjanci nie sprawdzili stanu technicznego pojazdu i początkowo przymuszali go do podpisania mandatu, którego nie podpisał bo nie czuł się winny. Wskazał, że kontrola trwała 50 minut (k.34).

Obwiniony na rozprawie w dniu 1 lutego 2017 roku dodatkowo wyjaśnił, iż musi tylko okazać dokumenty, a nie wręczyć do ręki i jeśli go zatrzyma jakiś policjant to będzie miał okazany dokument ale nie dostanie go do ręki. Podał, iż jechał samochodem ale nie nadużywał świateł , nikogo nie ostrzegał bo nikogo nie widział przed sobą, co mu się zarzuca (k.42).

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Sąd częściowo dał wiarę wyjaśnieniom obwinionemu J. S..Za wiarygodne Sąd uznał wyjaśnienia w zakresie w jakim obwiniony opisał sytuację dotyczącą tła zdarzenia w których potwierdził ,iż dnia (...) roku, jechał wraz z matka E. S. (1) pojazdem marki S. (...) i na wysokości miejscowości S. został zatrzymany do kontroli przez funkcjonariuszy policji. W tym zakresie wyjaśnienia obwinionego są jasne, logiczne i konsekwentne oraz znajdują potwierdzenie w zeznaniach W. K., P. K. i E. S. (1). Sąd nie dał wiary obwinionemu w zakresie w jakim wskazał, że „nie mrugał światłami mijania” w celu ostrzeżenia znajomego kierowcy , bo nikogo nie widział przed sobą nadto jeszcze nie widział ani nie przejeżdżał obok radiowozu. Sąd za nieodpowiadające prawdzie uznał wyjaśniania, w których obwiniony wskazał , iż „mrugniecie” mogło nastąpić przy „podskokach pojazdu lub awarii pojazdu”, czego nie sprawdził żaden z funkcjonariuszy. Wyjaśnienia obwinionego we wskazanej części są sprzeczne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym w szczególności z zeznaniami świadka W. K., E. S. (1) jak również notatką urzędową. Wyjaśnienia obwinionego co do tych okoliczności stanowią wyłącznie przyjętą przez nią linię obrony i nie znajdują potwierdzenia w materiale dowodowym. Świadek W. K. wskazał, iż droga nr (...) na której dokonano zatrzymania obwinionego jest płaska, nie ma na niej uszkodzeń, tzw. garbów nadto jest po generalnym remoncie, dlatego też nie ma możliwości pomylenia tego, że kierowca używa świateł mijania z samoistnym podskakiwaniem pojazdu z powodu ukształtowania terenu. Zeznania te znajdują potwierdzenie w zeznaniach drugiego funkcjonariusza policji P. K. który także wskazał, iż na drodze nie ma uszkodzeń bo jest po generalnym remoncie. Z zeznań świadków E. S. (1), W. K. i P. K. nadto wynika, iż stan techniczny pojazdu marki S. (...) nr. rej. (...) którym kierował obwiniony nie budził jakikolwiek wątpliwości. Świadek W. K. wskazał, iż obwiniony podjechał do niego już z wyłączonymi światłami drogowymi. W tym zakresie znajduje to potwierdzenie również w zeznaniach E. S. (2) , która potwierdziła ,że stan samochodu niw budził wątpliwości. Sąd nie dał wiary obwinionemu w zakresie w jakim wskazał, iż w nie widział przed sobą nikogo, nie widział również radiowozu. Podkreślić należy, iż z zeznań E. S. (1) wynika, że obwiniony sam zwracał jej uwagę że w przeciwnym kierunku jechał jego znajomy ( „mama ten pan co kible wozi to jechał w przeciwnym kierunku”) co miało miejsce przed zatrzymaniem do kontroli .

Sąd dał w pełni wiarę zeznaniom świadków W. K. i P. K. którzy opisał przebieg kontroli policyjnej 13 maja 2016 roku. Zeznania świadków są konsekwentne, jasne i logiczne oraz zgodne z notatką urzędową sporządzoną bezpośrednio po zdarzeniu jak również z wyjaśnieniami obwinionej, którym Sąd dał wiarę. Świadkowie Ci zeznawali w zakresie swej wiedzy konsekwentnie a przy tym w sposób rzeczowy, w ich zeznaniach brak było sformułowań o charakterze emocjonalnym czy tendencyjnych wskazujących na negatywne nastawienie do obwinionego albo w inny sposób mogących wpływać na wiarygodność tych zeznań. Sąd Rejonowy uznał zeznania w pełni za wiarygodne, gdyż są one konsekwentne i spójne. Pokreślić należy, że świadkowie są funkcjonariuszami Policji, a więc wykonują zawód zaufania publicznego, są dla obwinionego osobami obcymi i nie mają żadnych powodów, by go pomawiać.

Zeznaniom E. S. (1) Sąd dał wiarę w części . W ocenie Sądu zeznania w jakim świadek opisała przebieg zdarzenia, fakt zatrzymania pojazdu do kontroli oraz wskazała, iż z przeciwnego kierunku jechało 4-5 samochodów w tym znajmy obwinionego polegają na prawdzie i są one zgodne z wyjaśnieniami obwianego a także z zeznaniami W. K. i P. K.. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka w zakresie stanu technicznego pojazdu tj. awarii świateł bowiem w tym zakresie są wewnętrznie sprzecznie. Świadek zeznała, że „skakało mu światło , że gasiło się i paliło” a chwilę później wskazała, iż gdy wsiadała do samochodu to nie zauważyła aby stan techniczny był nieprawidłowy, wszystko było w porządku, samochód był sprawny. W tym zakresie zeznania jako niewiarygodne zostały odrzucone. Zdaniem Sądu świadek próbowała potwierdzić wersję zdarzeń prezentowaną przez obwinionego, chcąc uchronić go przed odpowiedzialnością karną. Zeznania w tej części są sprzeczne z omówionymi powyżej wiarygodnymi dowodami, a przy tym pochodzą od osoby najbliższych a więc osób bezpośrednio zainteresowanych wynikiem postępowania karnego.

Sąd uznał za wiarygodne pozostałe dowody zgromadzone w sprawie , które zostały zgromadzone w sposób rzetelny i zgodny z obowiązującymi przepisami prawa, a ich wiarygodność nie budzi wątpliwości Sądu.

W ocenie Sądu zarówno wina obwinionego, jak i okoliczności popełnienia przypisanego mu wykroczenia nie budzą wątpliwości. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości wskazuje, iż J. S. popełnił zarzucany mu czyn kwalifikowany z art. 97 k.w. w zw. z art. 51 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym, albowiem używał świateł drogowych do ostrzegania innych uczestników ruchu drogowego.

Poza sporem pozostaje fakt, że to obwiniony J. S. we wskazanym dniu kierował pojazdem marki S. (...) nr rej. (...) i został zatrzymany do kontroli przez funkcjonariuszy Policji. W ocenie Sądu – wbrew twierdzeniom J. S.– nie ulega wątpliwości, iż obwiniony używał świateł drogowych do ostrzegania innych uczestników ruchu drogowego , na co jednoznacznie wskazują notatka urzędowa oraz zeznania świadków W. K. i P. K.. Z notatki urzędowej (k. 1) sporządzanej przez funkcjonariusza Policji W. K. w dniu zdarzenia tj. 13 maja 2016 roku w krótkim odstępie czasu po przeprowadzonej kontroli wynika, iż obwiniony aż sześciokrotnie użył świateł drogowych w stosunku do innego uczestnika ruchu drogowego.

Zdaniem Sądu nie ulega wątpliwości, iż obwiniony działał umyślnie, albowiem zdawał sobie sprawę, iż używa świateł drogowych w sposób niezgodny z przepisami, ich przeznaczeniem. J. S. niewątpliwie wiedział o powyższym bowiem jest posiadaczem prawa jazdy, osobą dorosłą znającą przepisy prawa o ruchu drogowy. Zachowanie się obwinionego było w pełni zarzucane, nie działał on w żadnej wyjątkowej sytuacji decyzyjnej, a za to z rozeznaniem i ze świadomością bezprawności swego czynu.

Społeczna szkodliwość czynu obwinionego również nie budzi wątpliwości Sądu. Przepisy ruchu drogowego mają na celu przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom ruchu drogowego, a łamanie reguł określonych we właściwych przepisach może powodować niebezpieczne, często tragiczne w skutkach zdarzenia drogowe.

Dyspozycja art. 51 ustawy Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997r. określa zasady używania świateł przez kierujących pojazdem. Zgodnie z ust. 3 kierujący pojazdem w czasie od zmierzchu do światu, na nieoświetlonych drogach, zamiast świateł mijania lub łącznie z nimi może używać świateł drogowych, o ile nie oślepi innych kierujących albo pieszych poruszających się w kolumnie. Kierujący pojazdem nadto zobowiązany jest przełączyć je na światła drogowe w razie zbliżania się: pojazdu nadjeżdżającego, pojazdu poprzedzającego jeśli może być oślepiony i pojazdu szynowego lub kolumny wodnej (…..) Niedopuszczalna jest sytuacja, w której z chęci ostrzeżenia pojazdu nadjeżdżającego z naprzeciwka o kontroli drogowej , wbrew przepisom i dowolnie używa świateł drogowych. Wskazany przepis bowiem w sposób szczegółowy określa sytuacje i warunki w jakich kierujący pojazdem ma prawo używać świateł drogowych. W ocenie Sądu dowolność i lekceważący stosunek obwinionego do przepisów prawa o ruchu drogowym niewątpliwie zwiększa ryzyko zaistnienia wypadku lub kolizji a tym samy zagraża bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji innych uczestników ruchu drogowego.

Zachowanie obwinionego pociąga za sobą znacznie większe niebezpieczeństwo stworzenia sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu innych kierowców. Biorąc pod uwagę powyższe stwierdzić trzeba, że czyn obwinianego niewątpliwie był społecznie szkodliwy.

Na podstawie art. 97 kw Sąd wymierzył obwinionemu J. S. karę grzywny w wysokości 400 złotych. Zgodnie z art. 97 kw za przypisane obwinionemu wykroczenie grozi kara nagany albo grzywny w wymiarze do 3.000 zł. Tym samym wymierzona obwinionemu kara jest bliższa dolnej granicy zagrożenia. Orzekając taką karę Sąd kierował się dyrektywami wskazanymi w art. 33 k.w., biorąc pod uwagę zarówno okoliczności łagodzące, jak i obciążające.

Za okoliczność obciążającą Sąd uznał przede wszystkim, iż obwiniony działał z winy umyślnej, a stopień społecznej szkodliwości jego czynu był wysoki, gdyż swoim zachowaniem godził w bezpieczeństwo i porządek w ruchu drogowym. Nadto Sąd wziął pod uwagę, iż obwiniony jest doświadczonym kierowcą, osobą w średnim wykształceniu, a zatem powinien dobrze znać obowiązujące przepisy ruchu drogowego, jak również w sposób szczególny dbać o ich przestrzeganie. Jako okoliczność obciążającą Sąd wziął również fakt, iż w przeszłości obwiniony dwukrotnie naruszał przepisy o ruchu drogowym ostatnio dnia 24 listopada 2015 roku.

Sąd uznał, że kara grzywny w wymiarze 400 zł jest karą adekwatną do stopnia zawinienia oraz stopnia społecznej szkodliwości czynu, którego dopuścił się obwiniony. W ocenie Sądu, wymierzona kara spełni swoje cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do obwinionego i zapobiegnie ponownemu popełnieniu przez niego wykroczenia. Ponadto wymierzona J. S. kara winna wpłynąć pozytywnie na kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i w sposób odpowiedni uczulić kierowców na bezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu.

Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 140 złotych, nie dostrzegając podstaw do zwolnienia go od obowiązku ich uiszczenia. Obwiniony jest osobą dorosłą nie ma nikogo na swoim utrzymaniu, a zatem jest w stanie ponieść koszty sądowe.

Z. odpis wyroku wraz z uzasadnieniem i pouczeniem doręczyć obwinionemu