Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 2228/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 08 grudnia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący:

SSR Justyna Supińska

Protokolant:

sekr. sąd. Dorota Moszyk

po rozpoznaniu w dniu 08 grudnia 2017 roku w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.

przeciwko Towarzystwo (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  umarza postępowanie w zakresie żądania kwoty 1 000 złotych ( jeden tysiąc złotych) wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 20 stycznia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego Towarzystwo (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. kwotę 8 600 złotych ( osiem tysięcy sześćset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 20 stycznia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

III.  w pozostałym zakresie oddala powództwo;

IV.  zasądza od pozwanego Towarzystwo (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda (...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. kwotę 5 762,35 złotych ( pięć tysięcy siedemset sześćdziesiąt dwa złote trzydzieści pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VI GC 2228/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 26 września 2016 roku powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. domagał się zasądzenia od pozwanego Towarzystwo (...) z siedzibą w W. kwoty 10 100 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi: od kwoty 9 600 złotych za okres od dnia 20 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 500 złotych za okres od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w wyniku kolizji drogowej, która miała miejsce w dniu 17 grudnia 2014 roku uszkodzeniu uległ pojazd marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) należący do K. B.. Szkoda została zakwalifikowana jako szkoda całkowita, a ubezpieczyciel wypłacił poszkodowanemu kwotę 13 300 złotych jako różnicę pomiędzy ustaloną przez pozwanego wartością pojazdu w stanie nieuszkodzonym (29 000 złotych) i w stanie uszkodzonym (15 700 złotych).

W dniu 25 sierpnia 2016 roku poszkodowany zawarł z powodem umowę cesji wierzytelności i zakwestionował wartość pojazdu zarówno w stanie nieuszkodzonym, która według powoda wynosić powinna kwotę 30 800 złotych, jak i wartość pojazdu w stanie uszkodzonym, która według powoda wynosić powinna kwotę 7 900 złotych.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 10 października 2016 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI GNc 4431/16 referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany Towarzystwo (...) z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa podnosząc zarzut częściowego spełnienia świadczenia (w zakresie kwoty 1 000 złotych) oraz wskazując, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany ustalił, że koszt naprawy pojazdu przekroczy jego wartość przed szkodą i w związku z tym wypłacił stosowne odszkodowanie w wysokości stanowiącej różnicę pomiędzy ustaloną przez pozwanego wartością pojazdu w stanie przed szkodą (30 000 złotych) i w stanie uszkodzonym ustaloną na podstawie oferty złożonej w toku aukcji internetowej (15 700 złotych). Pozwany zarzucił także, że w wycenie powoda błędnie przyjęto wyposażenie uszkodzonego pojazdu – wersję pojazdu multitronic, podczas gdy przedmiotowy pojazd był wyposażony w manualną skrzynię biegów.

Pismem z datą w nagłówku „dnia 25 października 2016 roku” (k. 94 akt), w związku z zapłatą części należności dochodzonej pozwem, powód (...)spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. cofnął pozew w zakresie żądania kwoty 1 000 złotych wraz z wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 20 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty (wraz ze zrzeczeniem się roszczenia), domagając się ostatecznie zasądzenia od pozwanego kwoty 9 100 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi: od kwoty 8 600 złotych za okres od dnia 20 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 500 złotych za okres od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 grudnia 2014 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) należący do K. B..

Odpowiedzialność za tę szkodę ponosił kierujący pojazdem ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w Towarzystwo (...) z siedzibą w W..

niesporne

Pojazd marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) był wyposażony w manualną skrzynię biegów.

zeznania świadka K. B. – protokół skrócony rozprawy z dnia 17 maja 2017 roku – k. 123-124 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:01:1000:05:28)

Decyzją z dnia 13 stycznia 2015 roku Towarzystwo (...) z siedzibą w W. poinformował poszkodowanego K. B., że naprawa pojazdu marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) jest ekonomicznie nieopłacalna i odszkodowanie zostanie wyliczone metodą szkody całkowitej (wartość pojazdu przed szkodą pomniejszona o wartość pojazdu w stanie uszkodzonym).

decyzja – k. 63 akt szkody

Decyzją z dnia 16 stycznia 2015 roku Towarzystwo (...) z siedzibą w W. przyznał poszkodowanemu K. B. bezsporną kwotę odszkodowania w wysokości 4 000 złotych.

decyzja – k. 74 akt szkody

W dniu 14 stycznia 2015 roku Towarzystwo (...) z siedzibą w W. umieścił na platformie internetowej A. ofertę sprzedaży uszkodzonego pojazdu marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Ważność oferty wygasała w dniu 15 stycznia 2015 roku o godzinie 19:00, z tym, że oferta była wiążąca do dnia 06 lutego 2015 roku.

Złożone oferty zakupu mieściły się w przedziale od 1 000 złotych do 15 700 złotych.

oferta – k. 64-66 akt, oferty zakupu – k. 75, 82-83 akt szkody

Decyzją z dnia 26 stycznia 2015 roku Towarzystwo (...) z siedzibą w W. przyznał poszkodowanemu K. B. pozostałą część odszkodowania w kwocie 9 300 złotych, wskazując, że wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 29 000 złotych, zaś wartość pojazdu po szkodzie – 15 700 złotych. Jednocześnie wskazano, że celem dokonania sprzedaży pozostałości pojazdu za wskazaną kwotę 15 700 złotych należy nawiązać kontakt bezpośrednio z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością pod wskazanym numerem telefonu.

decyzja – k. 84 akt szkody

W dniu 25 sierpnia 2016 roku poszkodowany K. B. zawarł z (...)spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. umowę o przelew wierzytelności z polisy oc sprawcy w związku ze szkodą całkowitą w pojeździe marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...).

umowa – k. 16 akt

W dniu 25 sierpnia 2016 roku M. Z. wystawił (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. fakturę VAT numer (...) na kwotę 500 złotych brutto tytułem sporządzenia kalkulacji kosztów naprawy w pojeździe marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) oraz oszacowanie wartości rynkowej tego pojazdu w stanie uszkodzonym i w stanie nieuszkodzonym.

faktura – k. 33 akt

Wartość pojazdu marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w stanie nieuszkodzonym na dzień 17 grudnia 2014 roku wynosiła kwotę 31 800 złotych brutto.

Wartość pojazdu marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w stanie uszkodzonym po kolizji w dniu 17 grudnia 2014 roku wynosiła kwotę 8 700 złotych brutto.

opinia biegłego sądowego M. T. – k. 141-165 akt

Sąd zważył, co następuje:

Pismem z datą w nagłówku „dnia 25 października 2016 roku” (k. 94 akt), w związku z zapłatą części należności dochodzonej pozwem, powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. cofnął pozew w zakresie żądania kwoty 1 000 złotych wraz z wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 20 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty (wraz ze zrzeczeniem się roszczenia).

Zgodnie z treścią art. 355 § 1 k.p.c. Sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew lub jeżeli wydanie wyroku stało się z innych przyczyn zbędne lub niedopuszczalne. Zgodnie zaś z art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia – aż do wydania wyroku.

W niniejszej sprawie powód cofnął pozew wraz ze zrzeczeniem się roszczenia, a zatem zgoda pozwanego na dokonanie tej czynności nie była wymagana. Sąd zaś oceniając powyższą czynność procesową powoda z punktu widzenia przesłanek określonych w art. 203 k.p.c. nie dopatrzył się, ażeby była ona sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego lub by zmierzała do obejścia prawa, zwłaszcza, że podstawą cofnięcia pozwu w zakresie wynikającym z oświadczenia powoda była zapłata przez pozwanego części dochodzonej należności.

Uznając zatem, iż czynność powoda jest zgodna z prawem, Sąd na podstawie art. 355 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 i 4 k.p.c. umorzył postępowanie w zakresie wynikającym z oświadczenia o cofnięciu pozwu (punkt I wyroku).

Stan faktyczny w niniejszej sprawie, który w dużej mierze pozostawał bezsporny pomiędzy stronami, Sąd ustalił na podstawie oświadczeń stron w zakresie, w jakim nie były one kwestionowane przez stronę przeciwną.

Sąd uwzględnił także dowody z dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, których prawdziwość nie była przez nie kwestionowana i które nie budziły wątpliwości Sądu co do swej wiarygodności, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary. Pozostałe dokumenty nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż nie wnosiły nowych i istotnych okoliczności.

Sąd oparł się również – uznając je za wiarygodne i spójne – na zeznaniach świadka K. B., w szczególności w zakresie, w jakim świadek ten wskazał, że uszkodzony pojazd był wyposażony w manualną skrzynię biegów.

Istotne znaczenie w niniejszej sprawie miała opinia biegłego sądowego w zakresie techniki samochodowej M. T.. W ocenie Sądu opinia biegłego sądowego została sporządzona wedle tezy dowodowej wysnutej przez Sąd, poza tym jest logiczna, zgodna z zasadami doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy. Komunikatywność jej sformułowań pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do wniosków końcowych. Nie zawiera ona również wewnętrznych sprzeczności i wykluczających się wzajemnie wniosków, stąd też Sąd oparł się na niej w całości dokonując rozstrzygnięcia kwestii spornych w sprawie.

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 08 grudnia 2017 roku Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego, mając na uwadze, że pismo pozwanego stanowiło jedynie polemikę pozwanego z założeniami biegłego sądowego dotyczącymi ustalenia wartości pojazdu w stanie uszkodzonym za pomocą narzędzi w postaci programów eksperckich i próbę forsowania przez pozwanego jego koncepcji dotyczącej zasadności ustalania wartości pojazdu w stanie uszkodzonym w drodze aukcji internetowych, tym bardziej, że biegły sądowy w opinii wskazał już wyraźnie, że w jego ocenie przyjęcie wartości pojazdu uszkodzonego w oparciu o internetową ofertę zakupu w kwocie 15 700 złotych jest nieuzasadnione i wartości tej nie można przyjąć jako realnej, skoro nie doszło do zawarcia umowy. Biegły sądowy wskazał bowiem, że znane są mu przypadki, że po wylicytowaniu pojazdu kontrahent jadąc po odbiór pojazdu ujawnia uszkodzenia nie opisane na aukcji i negocjuje cenę albo odstępuje od zakupu. W tej sytuacji, z uwagi na powyższe wyjaśnienia, w ocenie Sądu nie było podstaw do dopuszczania dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego odnośnie zarzutów pozwanego wskazanych w treści pisma z datą w nagłówku „dnia 02 listopada 2017 roku” dotyczących zasadności ustalenia wartości pozostałości pojazdu po szkodzie w drodze aukcji internetowej.

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Zgodnie z treścią art. 822 § 1 i § 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Zgodnie zaś z dyspozycją art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła. W myśl § 2 niniejszego przepisu, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby szkody nie wyrządzono.

W niniejszej sprawie poza sporem pozostawało, że wskutek kolizji, jaka miała miejsce w dniu 17 grudnia 2014 roku doszło do tzw. szkody całkowitej, a zatem nieopłacalności naprawy uszkodzonego pojazdu marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w stosunku do jego wartości. Bezsporna była także zasada odpowiedzialności pozwanego jako następstwo zdarzenia z dnia 17 grudnia 2014 roku.

W sytuacji zaistnienia tzw. szkody całkowitej przyjmuje się, że odszkodowanie ustala się w wysokości odpowiadającej różnicy pomiędzy wartością pojazdu mechanicznego sprzed zdarzenia powodującego szkodę a wartością pojazdu w stanie uszkodzonym, którego naprawa okazała się niemożliwa lub nieopłacalna. W niniejszej sprawie spór dotyczył określenia zarówno wartości pojazdu marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w stanie nieuszkodzonym, jak i pozostałości tego pojazdu po kolizji, w tym co do sposobu ustalenia jej wartości.

Jak wynikało z opinii biegłego sądowego, która w tym zakresie nie była kwestionowana przez żądną ze stron, wartość pojazdu marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w stanie nieuszkodzonym na dzień 17 grudnia 2014 roku wynosiła kwotę 31 800 złotych brutto.

Pozwany kwestionował natomiast opinię biegłego sądowego odnośnie ustalonej przez niego wartości tego pojazdu w stanie uszkodzonym w kwocie 8 700 złotych, podnosząc, iż wartość ta jest rażąco niska w porównaniu z ofertami zakupu wraku na aukcjach internetowych. W ocenie Sądu zarzut ten uznać należy za gołosłowny, pozwany w żaden sposób nie wskazał, jakie konkretnie ustalenia biegłego sądowego wskazane w jego opinii, a mające wpływ na wartość pozostałości pojazdu, pozwany kwestionuje. Zdaniem Sądu nie ma też wątpliwości, że w przypadku odszkodowania należnego od sprawcy szkody w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych określenie wartości pozostałości pojazdu podczas aukcji internetowej nie jest prawidłowe.

Sama aukcja internetowa może bowiem dostarczyć jedynie danych orientacyjnych, ale w żaden sposób, jak chce tego pozwany, nie można ich utożsamiać z wartością rynkową pojazdu. Wynik takiej aukcji jest bowiem miarodajny, ale tylko wtedy, gdy za jej pośrednictwem samochód faktycznie zostanie sprzedany, oferent internetowy ma bowiem prawo nie zakupić pojazdu powołując się na szereg okoliczności, zwłaszcza związanych z niepełnymi danymi dotyczącymi pojazdu, z wadami ukrytymi, czy też wynikającymi z praw podmiotu dokonującego zakupu na odległość. Pamiętać też należy, że wystawcą na aukcji nie był poszkodowany, lecz pozwany, a zatem była to oferta w istocie skierowana do pozwanego, który nie wykazał z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że przyjęta przez niego jako najwyższa wylicytowana oferta zostałaby faktycznie zapłacona. Nadto, Sąd miał na uwadze, ze jak wynikało z akt szkody ważność czasowa oferty upływała z dniem 06 lutego 2015 roku, zaś pozwany nie przedstawił dowodu, że wynik aukcji wraz z decyzją z dnia 26 stycznia 2015 roku został doręczony poszkodowanemu przed upływem terminu ważności aukcji. Tym samym pozwany nie wykazał, że powołana przez niego cena pozostałości była w ogóle możliwa do uzyskania. Na marginesie jeszcze wskazać należy, że z akt szkody wynika, że ustalona w systemie eksperckim przez pozwanego wartość pozostałości wynosiła kwotę 11 400 złotych (k. 51 akt szkody).

W tych okolicznościach wskazać należy, że jedynym wiarygodnym dowodem na okoliczność wartości pozostałości była złożona w sprawie opinia biegłego, który jako osoba posiadająca wiadomości specjalne był uprawniony do oszacowania wartości pojazdu, także w stanie uszkodzonym. W tej sytuacji skoro wartość rynkowa pojazdu marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w stanie nieuszkodzonym na dzień 17 grudnia 2014 roku wynosiła kwotę 31 800 złotych brutto, a wartość pojazdu w stanie uszkodzonym wynosiła kwotę 8 700 złotych brutto, poniesiona przez poszkodowanego szkoda wynosiła zatem kwotę 23 100 złotych. Pozwany wypłacił zaś poszkodowanemu kwotę 14 300 złotych tytułem odszkodowania, wobec czego do zapłaty pozostała jeszcze kwota 8 800 złotych, stąd też żądanie pozwu w zakresie kwoty 8 600 złotych uznać należało za zasadne w całości.

Odnosząc się do żądania kwoty 500 złotych tytułem zwrotu kalkulacji kosztów naprawy pojazdu i oszacowania wartości rynkowej pojazdu, w tym miejscu warto przywołać uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 roku (sygn. akt III CZP 24/04, LEX nr 106617), w której to Sąd przyjął, że odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może – stosowanie do okoliczności sprawy – obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego.

Wskazać przy tym należy, że w niniejszej sprawie kosztorysy zostały sporządzone przez M. Z. na zlecenie nie poszkodowanego, tylko powoda. Tymczasem powód jest podmiotem gospodarczym zajmującym się m. in., jak wynika z wpisów w rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego dotyczących powoda, działalnością związaną z oceną ryzyka i szacowaniem poniesionych strat, a także profesjonalnie zajmuje się dochodzeniem należności z tytułu odszkodowań od ubezpieczycieli, wobec czego nie sposób przyjąć, że nie posiadał fachowej wiedzy, aby zweryfikować poprawność przedstawionej przez ubezpieczyciela kalkulacji i wyliczonego odszkodowania. Co więcej, przeniesienie wierzytelności nastąpiło w wykonaniu umowy sprzedaży, a zatem niewątpliwie jeszcze przed zawarciem umowy przelewu wierzytelności powód, by skalkulować cenę zakupu tej wierzytelności, podjął czynności zmierzające do oszacowania wartości tej wierzytelności. W tym zakresie zatem powództwo w ocenie Sądu jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Uwzględniając powyższe rozważania, Sąd na podstawie art. 822 k.c. w zw. z art. 361 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. zasądził od pozwanego Towarzystwo (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę 8 600 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 20 stycznia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty.

Uznając zaś dalej idące żądanie pozwu za niezasadne, Sąd oddalił je w punkcie III wyroku na podstawie wymienionych wyżej regulacji stosowanych a contrario

Sąd orzekł o kosztach procesu jak w punkcie IV wyroku zgodnie z zasadą stosunkowego ich rozdzielenia określoną w art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c.

W niniejszej sprawie powód wygrał sprawę w 95,05% (w zakresie powództwa uwzględnionego i cofniętego wskutek częściowej zapłaty po wytoczeniu powództwa), a pozwany w 4,95%.

Koszty poniesione przez powoda wyniosły 6 322 złotych (opłata sądowa od pozwu – 505 złotych, koszty zastępstwa procesowego – 4 800 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych oraz wykorzystana zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego w kwocie 1 000 złotych). Koszty poniesione przez pozwanego wyniosły 4 983,96 złotych (koszty zastępstwa procesowego – 4 800 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych oraz wykorzystana część zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego w kwocie 166,96 złotych). Powodowi zatem należy się zwrot kosztów procesu w kwocie 6 009,06 złotych (95,05% z kwoty 6 322 złotych), zaś pozwanemu w kwocie 246,71 złotych (4,95% z kwoty 4 983,96 złotych). Po skompensowaniu obu tych kwot, pozwany winien zwrócić powodowi kwotę 5 762,35 złotych, którą Sąd zasądził na jego rzecz w punkcie czwartym wyroku.