Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX W 1970/17

WYROK ZAOCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 listopada 2017 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Wojciech Kottik

Protokolant: st. sekr. sąd. Jolanta Jarmołowicz

w obecności oskarżyciela publ. M. R.

po rozpoznaniu w dniach 7 lipca, 08 września i 20 października i 22 listopada 2017 r. sprawy

G. D.

s. M. i J. z domu K.

ur. (...) w B.

obwinionego o to, że:

w dniu 17 grudnia 2016 r., o godz. 21 55 w miejscowości D. na ul. (...) będąc pod działaniem alkoholu krzycząc i utrudniając wyjazd z parkingu zakłócił spokój i porządek publiczny oraz w miejscu publicznym używał słów nieprzyzwoitych

- tj. za wykroczenie z art. 51 § 2 kw i art. 141 kw

ORZEKA:

I.  obwinionego G. D. uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów z art. 51 § 2 kw i art. 141 kw i za to na podstawie art. 51 § 2 kw w zw. z art. 9 § 2 kw skazuje go na karę 500,- (pięćset) złotych grzywny;

II.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:

R. T. (1) prowadzi działalność gospodarczą w postaci m. in. prowadzenia (...) w miejscowości D.. W dniu 17 grudnia 2016 r., ok. godz. 21 50 przyjechał samochodem m-ki B. (...) o nr rej. (...) do swojego pracownika M. Ś. (1) zamieszkałego w bloku wielorodzinnym w D. przy ul. (...) aby przekazać mu proszek do mycia używany w tej (...). Aby ułatwić sobie przeładunek tego towaru zaparkował swój samochód w bezpośrednim sąsiedztwie pojazdu M. Ś. częściowo na trawniku. Kiedy zajęty był przeładunkiem w sąsiedztwie jego samochodu pojawił się nietrzeźwy obwiniony G. D., który zaczął głośno komentować sposób parkowania znanego mu z widzenia R. T., głośno i w niewybrednych słowach go obrażając. R. T. nie reagował na te ewidentne zaczepki i kiedy skończył przeładunek postanowił wyjechać stamtąd. Wówczas obwiniony stanął z tyłu jego pojazdu uniemożliwiając mu wykonanie manewru cofania. Wobec tego R. T. przejechał do przodu jadąc po trawniku i kiedy przejeżdżał obok obwinionego ten położył się na masce pojazdu i tak został przez kilka metrów „przewieziony” na pojeździe. Po chwili R. T. zatrzymał się i postanowił wezwać Policję. W międzyczasie był cały czas wyzywany przez obwinionego. Przybyły na miejsce patrol Policji przebadał obu uczestników zajścia na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu stwierdzając, że R. T. był trzeźwy, natomiast w powietrzu wydychanym przez obwinionego o godz. 00 50 było 0,52 mg/l alkoholu.

(dowód: notatka urzędowa k. 1, 30; karta zdarzenia drogowego k. 2; szkice k. 3, 9; protokół oględzin pojazdu k. 4-5; protokoły z przebiegu badania k. 6—7, kopia świadectwa wzorcowania k. 8; płyta (...) z nagraniem k. 19; zeznania świadków – E. T. k. 42-42v, M. Ś. k. 42v, A. P. k. 42v-43, Ł. T. 43, R. T. k. 43-43v)

Obwiniony w wyjaśnieniach złożonych jedynie na etapie czynności wyjaśniających nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu odmawiając składania wyjaśnień. Będąc prawidłowo zawiadomiony o kolejnych 4 terminach rozpraw, nie stawił się na żaden z nich i nie złożył wyjaśnień.

(wyjaśnienia obwinionego – k. 27v)

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia obwinionego generalnie nie zasługują na wiarę i w ocenie Sądu stanowią jedynie wyraz przyjętej przez obwinionego linii obrony zmierzającej do uniknięcia odpowiedzialności. Zdaniem Sądu pozostałe dowody przeprowadzone w niniejszej sprawie są, bowiem z nimi sprzeczne i pozwalają na podważenie ich wiarygodności.

Przede wszystkim jednoznaczne, logiczne i spójne zeznania świadków – zarówno małżonków E. i R. T. (1), jak i M. Ś. (1) i nawet funkcjonariuszy Policji A. P. i Ł. T., z których wynika, że obwiniony był nie tylko nietrzeźwy ale i agresywny w stosunku do R. T. i jego małżonki. Jeśli nawet faktycznie pojazd R. T. był zaparkowany nieprawidłowo to nie upoważniało to obwinionego do takiego zachowania tj. blokowania mu możliwości wyjazdu a nawet wchodzenie na tor jazdy samochodu i położenia się na pokrywie komory silnika tego pojazdu. Mimo, że dostarczone przez obwinionego nagranie z kamery telefonu komórkowego jest nienajlepszej jakości i zawiera tylko urywek zajścia, to i tak pozwala tak właśnie oceniać zachowanie obwinionego. Tym samym nagranie to pozwala de facto pozytywnie zweryfikować zeznania wskazanych wyżej świadków, którzy tak właśnie opisują zachowanie obwinionego. Dodatkowo Sąd stykając się z tymi świadkami bezpośrednio na rozprawie nie dopatrzył się w ich relacjach cech świadczących o braku obiektywizmu, zacietrzewieniu czy też nadmiernego, przesadnego negatywnego nastawienia do obwinionego. Z kolei relacja jednego z interweniujących w tej sprawie funkcjonariuszy - Ł. T. pozwala potwierdzić wulgarne słownictwo obwinionego.

Z dowodami tymi koresponduje jeszcze inny dowód w postaci notatki urzędowej sporządzonej bezpośrednio po zdarzeniu przez interweniującego A. P..

Sądowi, mimo starań nie udało się przesłuchać świadka P. H. – znajomego obwinionego i prawdopodobnie naocznego świadka zdarzenia. Mimo zobowiązania obrońcy obwinionego do wskazania pełnego adresu tego świadka pozwalającego skutecznie go wezwać obrońca dopiero po 2 bezskutecznych terminach rozpraw wskazała ten adres, ale w taki sposób, że informacja z tym adresem dotarła już po zamknięciu przewodu sądowego i ogłoszeniu wyroku.

Tym samym Sąd uznał, że przeprowadzone w niniejszej sprawie dowody pozwalają na przyjęcie, iż to właśnie obwiniony był sprawcą zarzucanych mu czynów wyczerpujących dyspozycje przepisów art. 51 § 2 kw i art. 141 kw. Obwiniony bowiem znajdując się w stanie nietrzeźwości, bez ważnego uzasadnionego powodu utrudniał wyjazd kierującemu pojazdem, zarówno początkowo blokując wyjazd a następnie wchodząc na tor jego jazdy i ostatecznie kładąc się na pokrywę komory silnika tego samochodu. Dodatkowo obwiniono głośno i nie zważając na obecność m. in. kobiety wykrzykiwał słowa wulgarne.

Wymierzając karę obwinionemu Sąd uznał jako okoliczności obciążające znaczny stopień społecznego niebezpieczeństwa czynu wyrażający się w publiczności działania, złośliwości i arogancji prezentowanej przez obwinionego.

Jako jedyną okoliczność łagodzącą uznano brak informacji o karalności obwinionego za wykroczenia i przestępstwa.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł wobec obwinionego karę w postaci kary 500,- zł grzywny. Kara ta ma zadanie wdrożenie obwinionego do poszanowania porządku prawnego i powstrzymać w przyszłości od podobnych zachowań. Taka kara ma również być wymownym sygnałem, że nie można zastępować organów Policji i w ten specyficzny sposób wymierzać komukolwiek sprawiedliwości.

Na podstawie przytoczonych w wyroku przepisów Sąd zwolnił obwinionego od obowiązku uiszczenia kosztów postępowania i opłaty uznając, iż nie jest on w stanie ich obecnie uiścić.