Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 307 / 17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 listopada 2017 roku

Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim II Wydział Karny w składzie:

Przewodnicząca – SSR Anna Zajączkowska

po rozpoznaniu w dniu 9 listopada 2017 roku

sprawy (...)

córki S. i K. z d. S.

urodzonej (...)

w S.

obwinionej o to, że:

w dniu (...) r. ok. (...) w N. na ul. (...) prowadząc samochód marki O. (...) nr rej. (...) spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że podczas wykonywania manewru cofania nie sprawdziła czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa, w wyniku czego spowodowała kolizję z samochodem marki A. (...) nr rej. (...), którym kierowała P. M.,

tj. o czyn z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy Prawo o ruchu drogowym

o r z e k a

1. w ramach zarzucanego czynu uznaje obwinioną J. D. za winną tego, że w dniu (...) r. ok. (...) w N. na ul. (...) prowadząc samochód marki O. (...) nr rej. (...) przyczyniła się do spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że podczas wykonywania manewru cofania nie sprawdziła czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa, w wyniku czego doszło do kolizji z pojazdem marki A. (...) nr rej. (...), którym kierowała P. M. i która również wykonywała manewr cofania, tj. popełnienia wykroczenia z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy Prawo o ruchu drogowym, i za czyn ten na podstawie art. 86 § 1 kw wymierza obwinionej karę grzywny w wysokości 200 (dwieście) złotych;

2. na podstawie art. 118 § 1 kpw zasądza od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania kwotę 100 (sto) złotych oraz kwotę 30 (trzydzieści) złotych opłaty.

Sygn. akt II W 307/17

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego
w niniejszej sprawie ustalono następujący stan faktyczny:

W dniu (...) r. około godziny (...) P. M., prowadząc samochód osobowy marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...), wjechała na teren parkingu przy sklepie (...), znajdującym się w N. przy
ul. (...). P. M. jechała drogą dojazdową w kierunku sklepu przy miejscach postojowych. Po jej prawej stronie na jednym z tych miejsc stał zaparkowany przodem samochód osobowy marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...),
którym kierowała J. D.. P. M. minęła to miejsce postojowe oraz kolejne po nim, po czym dostrzegając wolne miejsce po swojej lewej stronie, zatrzymała się
i nie zachowując należytej ostrożności oraz nie upewniając się czy nie wyłania się za nią żadna przeszkoda, zaczęła nagle cofać. W tym samym czasie J. D., która wpierw pozwoliła, aby P. M. ją ominęła, zaraz po tym, nie upewniając się czy nikt nie nadjeżdża z jej lewej strony, rozpoczęła manewr cofania celem wyjechania z miejsca postojowego. Doszło do zderzenia obu pojazdów. W wyniku zderzenia w samochodzie A. (...) doszło m.in. do uszkodzenia prawego narożnika tylnego zderzaka, prawego tylnego błotnika i zbicia klosza reflektora tylnego prawego, zaś w pojeździe O. (...) doszło m.in. do uszkodzenia lewego narożnika tylnego zderzaka i lewego tylnego światła odblaskowego.

J. D. ma (...) lata, jest(...) i(...). Pracuje zarobkowo w charakterze (...), z czego otrzymuje dochód miesięczny w wysokości około (...) złotych. (...).

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie notatki urzędowej (k. 1), szkicu miejsca kolizji (k. 2), protokołów oględzin pojazdów (k. 3, k. 4), wyciągu danych o J. D. ze strony: wls.app.policja (k. 18), informacji z (...) (k. 36-38), informacji
o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego (k. 39), zeznań świadka D. C. (k. 5-6, k. 50-51), zeznań świadka A. B.
(k. 10-12, k. 51), częściowo zeznań (...) P. M. (k. 13-14, k. 49-50) oraz wyjaśnień obwinionej (...) (k. 16-17, k. 48-49).

Przesłuchiwana w ramach czynności wyjaśniających obwiniona J. D. przyznała się do bycia współwinną zarzucanego czynu. Obwiniona wyjaśniła, że wyjeżdżając z miejsca postojowego upewniła się, że samochód marki A. (...), który jechał w kierunku wejścia do sklepu (...), minął ją, a następnie obserwując jedynie swą prawą stronę zaczęła cofać. Gdy wyjechała do połowy pasa, poczuła uderzenie. Okazało się, że wcześniej przejeżdżający samochód A. (...) zatrzymał się i cofnął z impetem z zamiarem zajęcia miejsca postojowego. Obwiniona stwierdziła, że kierująca A. (...) uznała swą współwinę za spowodowaną kolizję, lecz po przyjeździe swojego chłopaka, zmieniła zdanie
i kwestionowała przyczynienie się do zderzenia.

Przesłuchiwana w postępowaniu sądowym na rozprawie obwiniona J. D. również przyznała się do bycia współwinną całego zdarzenia. Obwiniona wyjaśniła, że po zakupach w sklepie (...) chciała włączyć się do ruchu i wyjechać z miejsca postojowego. Zauważyła, że z jej prawej strony nadjeżdża jakiś samochód, więc go przepuściła, po czym zaczęła wykonywać manewr cofania. W tym momencie przepuszczony samochód zatrzymał się dalej i też zaczął cofać, gdy obwiniona była już prawie w połowie swojego pasa, przez co pojazdy zderzyły się swoimi tyłami. Obwiniona poczuła się współwinna zaistnienia zdarzenia, gdyż jak stwierdziła, mogła przewidzieć, że inny kierujący może zmienić zdanie co do kierunku jazdy i zacząć cofać. Jednocześnie zaznaczyła, że druga kierująca również nie pozostaje bez winy, gdyż cofając nie upewniła się czy nie ma za nią żadnej przeszkody. Obwiniona stwierdziła, że druga kierująca uznawała swoją współwinę za zdarzenie dopóki, dopóty nie przyjechał jej chłopak. Wtedy wezwano patrol Policji, którego funkcjonariusze orzekli współwinę obu uczestniczek ruchu drogowego. Obwiniona wyjaśniła, że mogła zachować więcej ostrożności, jednak nie czuje się jedyną odpowiedzialną za całe zdarzenie, dlatego też widząc, że kierująca samochodem A. (...) odmawia przyjęcia mandatu, ona uczyniła to samo.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu wyjaśnienia obwinionej (...) są w pełni wiarygodne
i dlatego też stanowiły podstawę poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych. Przede wszystkim należy wskazać, iż obwiniona od samego początku przyznawała się do bycia współwinną zaistniałej kolizji i złożyła na jej okoliczności pełne, szczere, konsekwentne, a także logiczne wyjaśnienia, które ponadto znajdują odzwierciedlenie
w zebranym materiale dowodowym. Prawdą jest zatem, iż obwiniona upewniła się, że pojazd A. (...) kierowany przez P. M. minął jej miejsce postojowe, jednak nie uczyniła już tego rozpoczynając manewr cofania, obserwując jedynie swoją prawą stronę. Nie sprawdziła w żaden sposób bowiem czy nikt nie nadjeżdża z jej lewej strony. Przyznanie się obwinionej w tym zakresie nie budzi żadnych wątpliwości Sądu.

Zeznania (...) P. M. zasługują na wiarę jedynie w tej części w jakiej korespondują one z poczynionymi ustaleniami faktycznymi. Jako niewiarygodne zaś Sąd uznał jej zeznania co do faktu, iż po zatrzymaniu się, odwróciła się do tyłu, aby upewnić się czy jest za nią pusto, a cofając, cały czas spoglądała w lewe boczne lusterko oraz we wsteczne lusterko wewnętrzne. Zeznania te nie mogą polegać na prawdzie, bowiem stoją
w sprzeczności z zeznaniami naocznego i bezstronnego świadka, A. B.. Świadek ten, będący wówczas na miejscu i o czasie zdarzenia, zrelacjonował, iż P. M. po przejechaniu obok pojazdów obwinionej i jego, zatrzymała się i nagle, gwałtownie ruszyła do tyłu. Przedstawiony przez niego opis wykonania manewru przez pokrzywdzoną wskazuje zatem na to, że J. M., wbrew swym twierdzeniom, wcale nie zachowała należytej ostrożności przy cofaniu i w rzeczywistości nie upewniła się czy nie znajduje się za nią jakaś przeszkoda, nie miała bowiem na to czasu. Co więcej, depozycja procesowa (...) w zakresie, iż cofając, cały czas obserwowała sytuację na drodze
w lusterkach, w świetle całego materiału dowodowego jawi się jako sprzeczna z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym. Gdyby bowiem faktycznie pokrzywdzona spoglądała
w lusterka w czasie manewru, z pewnością zauważyłaby wyjeżdżającą za nią J. D.
i podjęłaby wówczas odpowiedni manewr obronny, hamując. Świadek D. C., będąc wezwanym na miejsce jako funkcjonariusz Policji, dokonał oględzin śladów kolizji i na podstawie ich wyników oraz relacji uczestników uznał współwinę kierujących, co wynika
z jego zeznań oraz treści notatki urzędowej. Z tychże powodów przekonywania P. M., iż zachowała należytą ostrożność podczas cofania w ocenie Sądu nie zasługują na przymiot wiarygodności.

Sąd przyznał walor wiarygodności w całości zeznaniom świadków D. C. i A. B., którzy w sposób pełny, spontaniczny i dokładny opisali przebieg zdarzeń. Należy zauważyć, iż świadek D. C. pełni zawód zaufania publicznego jako funkcjonariusz Policji, zaś świadek A. B. jest osobą obcą, zarówno dla obwinionej, jak i (...), zatem nie mieli oni żadnego interesu, aby swoimi zeznaniami obciążać czy to J. D. czy to P. M..

Nie można również odmówić wiarygodności pozostałym dowodom pozaosobowym ujawnionym w toku procesu bez odczytywania, na co strony postępowania przystały, a które to zostały sporządzone lub przygotowane rzetelnie, przez uprawnione podmioty, a ich wiarygodność nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

Dokonując analizy całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego w niniejszym postępowaniu, sprawstwo wykroczenia zarzucanego obwinionej J. D. oraz jego kwalifikacja prawna z art. 86 § 1 kw nie budzi żadnych wątpliwości. Ten sam materiał dowodowy pozwolił jednocześnie na ustalenie, iż obwiniona popełniła przypisane jej wykroczenie na zasadzie współwiny, którą ponosi wraz z pokrzywdzoną P. M., co obligowało Sąd do odpowiedniej zmiany opisu czynu i uznania obwinionej jedynie winną przyczynienia się do powstania kolizji pojazdów.

Zgodnie z art. 86 § 1 kw karze grzywny podlega ten, kto na drodze publicznej,
w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Przedmiotem ochrony wskazanego przepisu jest bezpieczeństwo ruchu drogowego, które opiera się zarówno na skodyfikowanych, jak
i nieskodyfikowanych wprost zasadach zapewniających to bezpieczeństwo jego uczestnikom. Strona przedmiotowa obejmuje czyn polegający na niezachowaniu należytej ostrożności, powodujący zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Chodzi o zachowanie ostrożności przez uczestnika ruchu lub inną osobę naruszającą w związku ze swoimi czynnościami tę zasadę. Zasada ostrożności w ruchu drogowym ma szerokie znaczenie i może się odnosić do różnych sytuacji. Bezpieczeństwo ruchu wymaga przede wszystkim przestrzegania wszystkich sformalizowanych zasad określonych szczególnie w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym ( dalej jako: PrD), a także ostrożności wynikającej z potrzeb życia czy z konkretnej sytuacji. Pomocna jest tu zatem zasada ograniczonego zaufania, która podpowiada zachowanie szczególnej ostrożności w różnych sytuacjach, nie tylko formalnego przestrzegania reguł ruchu i oznakowań drogi. Następstwem niezachowania wymaganej ostrożności w danych warunkach jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu. Chodzi tu o niebezpieczeństwo konkretne, a nie jedynie abstrakcyjne, choć konkretność niebezpieczeństwa nie jest oczywiście równoznaczna ze skutkiem w postaci wywołania jakiejkolwiek szkody. Wykroczenie te może zostać popełnione zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy należy wpierw przywołać sformalizowane zasady ruchu drogowego dotyczące cofania pojazdem, określone w art. 23 ust. 1 pkt 3 lit. a i b PrD, które stanowią, iż kierujący pojazdem jest obowiązany przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia oraz upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda, a w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby. W świetle ustalonego stanu faktycznego należy zauważyć, że J. D. wyjeżdżając z miejsca postojowego nie zastosowała się do powyższej reguły ruchu drogowego, bowiem nie sprawdziła czy wykonywany manewr nie spowoduje bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jak wynika z jej wyjaśnień, obserwowała ona jedynie swoją prawą stronę, podczas gdy pokrzywdzona P. M. nadjechała z jej lewej strony. Wprawdzie można wskazać, że z jej lewej strony stał duży samochód terenowy, w którym znajdował się świadek A. B., a który mógł ograniczać jej pole widzenia, jednak w takiej sytuacji zgodnie z przywołaną wyżej regułą, winna ona zapewnić sobie pomocy osoby przybranej. W tych okolicznościach nie ulega wątpliwości, iż J. D. nie zachowała należytej ostrożności podczas manewru cofania.

W przedmiotowej sprawie, orzekając na podstawie zebranego materiału dowodowego i mając na uwadze powyższy wywód, zdaniem Sądu występują więc wszystkie przesłanki pozwalające przypisać obwinionej nieumyślne popełnienie wykroczenia z art. 86 § 1 kw.

Jednocześnie jednak należy wskazać, że Sąd uznał obwinioną J. D. za winną przyczynienia się do spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, gdzie sformułowanie zawarte w sentencji wyroku „winna przyczynienia się” należy potocznie rozumieć jako uznanie jej za współwinną zaistniałej kolizji, gdzie taką samą winę jak ona
w ocenie Sądu ponosi również pokrzywdzona P. M.. Umiejscowienia uszkodzeń obu pojazdów wskazują bowiem na to, iż obie kobiety podjęły manewry cofania praktycznie w tym samym czasie. Cofającego zawsze obowiązuje wyżej cytowana reguła ruchu drogowego. Jak ustalono P. M. cofnęła gwałtownie, nie spoglądając w lusterka i nie upewniając się czy z tyłu jest przeszkoda w postaci innego samochodu, który wszak nie musiał wyjeżdżać z miejsca postojowego, a równie dobrze mógł nadjechać od strony wjazdu na (...) sklepu (...). Zdaniem Sądu zatem pokrzywdzona także nie zachowała należytej ostrożności w czasie podejmowanego manewru, co umożliwia przypisanie jej współwiny za zaistniałą kolizję.

Wymierzając karę obwinionej J. D. kierowano się dyrektywami wymiaru kary wskazanymi w treści art. 33 § 1 i 2 kw, mając w szczególności na uwadze stopień społecznej szkodliwości czynu, rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem, stopień winy, pobudki, sposób działania oraz właściwości, warunki osobiste i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, sposób życia przed popełnieniem i zachowanie się po popełnieniu wykroczenia. Dyrektywy te dzieli się na okoliczności obciążające i okoliczności łagodzące.

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu określonego w art. 86 § 1 kw popełnionego przez obwinioną. Skodyfikowane i nieskodyfikowane reguły ruchu drogowego, których kierujący pojazdami są zobowiązani przestrzegać, mają w swym zamiarze zapewnić bezpieczeństwo ruchu drogowego, a zatem chronić nie tylko takie dobra jak porządek drogowy czy mienie, ale również dobra w postaci zdrowia i życia ludzkiego. Nie budzi wątpliwości zatem, że naruszenie tych zasad, choćby nieumyślnie, nawet jeśli doprowadzi jedynie do bezskutkowego zagrożenia, charakteryzuje się znaczną szkodliwością społeczną. Sąd nie dopatrzył się w sprawie okoliczności obciążających, za okoliczności łagodzące natomiast potraktował fakt uprzedniej niekaralności za tzw. wykroczenia drogowe, zarówno
w postępowaniu mandatowym, jak i w postępowaniu sądowym, oraz fakt przycyznie się innego kierującego do zdarzenia.

Mając powyższe na uwadze, bacząc aby dolegliwość kary nie przekraczała stopnia winy, biorąc pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste i rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe, a także przyjęte okoliczności łagodzące, Sąd doszedł do przekonania, że karą właściwą dla obwinionej (...) za popełnione wykroczenie będzie kara grzywny w wysokości 200 złotych, zważywszy na okoliczność, iż Sąd mógł wymierzyć obwinionej karę grzywny od 20 do 5.000 złotych.

Na podstawie art. 118 § 1 kpw Sąd postanowił obciążyć obwinioną kosztami postępowania w całości. Sąd uznał, że za takim rozwiązaniem przemawiają względy słuszności, zaś stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe pozwalają sądzić, iż obwiniona będzie w stanie uczynić zadość takiemu orzeczeniu.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w sentencji.