Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII C 1438/16

*$%$ (...)*

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2017 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu VIII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Martyniec

Protokolant:Anna Hrydziuszko

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2017 r. we Wrocławiu na rozprawie sprawy

z powództwa R. G.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda R. G. kwotę 9.751,00 zł (dziewięć tysięcy siedemset pięćdziesiąt jeden złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia
21 marca 2015 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.305 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 18.11.2016 r. powód R. G. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 9.751,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 21 marca 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 1.800,00 zł oraz 17,00 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. W uzasadnieniu wskazano, że w dniu 17.03.2012 r. powód za pośrednictwem (...) S.A. przystąpił do umowy grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym „better future” o numerze deklaracji przystąpienia (...). Istotą umowy było przystąpienie do ubezpieczenia grupowego. Warunki umowy zostały jednostronnie ustalone przez towarzystwo i (...) S.A., bez jakichkolwiek ustaleń, czy też negocjacji z powodem. Powód miał jedynie wpływ na wysokość miesięcznych składek. Pierwsza składka została określona na kwotę 350,00 zł, na taką samą kwotę ustalono składkę miesięczną.Wiążąca strony umowa została rozwiązana z dniem 16.03.2015 r. Powód dokonał łącznie wpłat na rachunek polisy w kwocie 11.900,00 zł. Wartość rachunku (...) nr (...) na dzień 16 marca 2015 r. wynosiła 12.188,7 zł, a strona pozwana wypłaciła na ten dzień wartość wykupu w kwocie 2.437,75 zł, zatrzymując różnicę w wysokości 9.751,00 zł tytułem opłaty od wykupu, stanowiącej 80% zgromadzonych środków. Pismem z dnia 12 lutego 2015 r. powód wezwał pozwane Towarzystwo do dobrowolnego zwrotu pobranej nienależnie kwoty. Ubezpieczyciel nie spełnił słusznych żądań powoda , odmawiając pismem z dnia 13 marca 2015 r., stojąc na stanowisku, że zatrzymane środki były mu należne. Powód ponownie wezwał pozwanego pismem z dnia 12 maja 2016 r. do zapłaty, jednakże pozwany pismem z dnia 20 maja 2016 r. nie ustosunkował się do treści żądania powoda i wskazał, że żąda przedłożenia oryginału lub kopii pełnomocnictwa potwierdzonej za zgodność z oryginałem przez notariusza. W ocenie powoda postanowienia ogólnych warunków umowy oraz załącznika do nich, na podstawie których strona pozwana zatrzymała należące do powoda środki pieniężne, stanowią niedozwolone postanowienia umowne. Dlatego też należności pobrane tytułem opłaty od wykupu powinny zostać zwrócone. Powód podniósł również, że w przedmiotowym stanie faktycznym umowa została zawarta pomiędzy stroną pozwaną jako przedsiębiorcą a powodem jako konsumentem, o czym przesądza fakt, iż stanowią wzorzec umowy zaproponowany konsumentowi przez kontrahenta będącego przedsiębiorcą.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości.

W uzasadnieniu wskazano, że z tytułu łączącej strony umowy pozwany wypłacał świadczenie wartości wykupu, które jako świadczenie główne z umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym pozostaje poza kontrolą sądu z punktu widzenia jego ewentualnego niedozwolonego charakteru, jeśli zostało sformułowane w sposób jednoznaczny. Strona pozwana wskazała, iż wbrew twierdzeniom powoda postanowienia par. 18 WU zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W ocenie strony pozwanej nie było również powodu, by uznać, że postanowienia WU kształtowały prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a tym bardziej, by rażąco naruszały jego interesy. W uzasadnieniu podkreślono również, iż postanowienie określające wartość wykupu jako odpowiedni procent wartości rachunku udziałów zostało sformułowane w sposób prosty i jednoznaczny oraz, że powód został poinformowany o wartości wykupu bez zatajania jakichkolwiek okoliczności wpływających na jego prawną i ekonomiczną sytuację wynikającą z zawarcia umowy ubezpieczenia, a więc zarzut naruszenia dobrych obyczajów nie jest zasadny. Strona pozwana wskazała również, że sprzeczne z dobrymi obyczajami należałoby uznać przyznanie powodowi kwoty stanowiącej równowartość rachunku udziałów, a więc świadczenia, do którego prawo nabywają ubezpieczeni, którzy wykonują długoterminową umowę ubezpieczenia, bowiem stanowiłoby to niczym nieuzasadnione uprzywilejowanie powoda względem innych ubezpieczonych, którzy zdecydowali się wykonać umowę zgodnie z pierwotnie zaciągniętym zobowiązaniem. W ocenie pozwanej takie nierówne traktowanie ubezpieczonych należy ocenić jako sprzeczne z dobrymi obyczajami. Sprowadza się ono do faworyzowania krótkoterminowych uczestników długoterminowego stosunku obligacyjnego, co nie znajduje żadnego uzasadnienia ekonomicznego, ani etycznego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17.03.2012 r. powód za pośrednictwem (...) S.A. przystąpił do umowy grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym „better future” o numerze deklaracji przystąpienia (...). Pierwsza składka została określona na kwotę 350,00 zł, na taką samą kwotę ustalono składkę miesięczną.

Dowód: - deklaracja przystąpienia do umowy ubezpieczenia (k. 10)

Powód nie miał możliwości indywidualnego negocjowania umowy, gdyż przedstawiciel (...) był jedynie pośrednikiem i nie był upoważniony do prowadzenia negocjacji.

Dowód: - przesłuchanie powoda na rozprawie w dniu 25.09.2017 r.

Powód został zapewniony przez pośrednika, że roczny wzrost zainwestowanych środków będzie stabilny oraz, że będzie wynosił około 5-6% w skali roku. Pośrednik podkreślił, że najlepiej będzie, gdy pieniądze będą pozostawały na rachunku przez kilka lat. Pośrednik nie wspomniał nic o opłacie likwidacyjnej. Oferta została przedstawiona powodowi bardziej jako instrument inwestycyjny niż ubezpieczeniowy.

Dowód: - przesłuchanie powoda na rozprawie w dniu 25.09.2017 r.

Powód nie otrzymał informacji, jak wysoka będzie opłata za zarządzanie wpłaconymi pieniędzmi. Zapewniony został natomiast, że jego środki inwestowane będą w bezpieczne instrumenty takie jak obligacje czy bony skarbowe.

Dowód: - przesłuchanie powoda na rozprawie w dniu 25.09.2017 r.

Zgodnie z par. 18 pkt. 9. WU wartość wykupu miała stanowić iloczyn umorzonej wartości rachunku udziałów oraz stawki procentowej wartości rachunku udziałów właściwiej dla roku polisowego, w którym jednostka obsługująca ubezpieczenie otrzymała dyspozycję finansową częściowej lub całkowitej wypłaty wartości wykupu. W pierwszym roku polisowym wartość wykupu wynosiła 10% wartości rachunku udziałów, w 2 roku 15%, w 3 roku 20%, w 4 roku 25%, w 5 roku 35%, w 6 roku 45%, w 7 roku 55%, w 8 roku 70%, w 9 roku 85%, w 10 roku 95%, a od 11 roku polisowego 100% wartości rachunku udziałów.

Dowód: - tabela opłat i limitów (k. 14-15)

- warunki ubezpieczenia grupowego (k.14-19)

Ubezpieczający pobierał premię za wykonanie czynności w ramach Umowy, której wysokość i terminy płatności określało Porozumienie.

Dowód: - porozumienie do umowy grupowego ubezpieczenia (k.54-56)

Ubezpieczający pobierał opłatę administracyjną oraz opłatę za zarządzanie, która zawierała opłatę za ryzyko.

Dowód: - tabela opłat i limitów (k. 14-15)

Powód pismem z dnia 12 lutego 2015 r. złożył oświadczenie o rezygnacji z umowy ubezpieczenia, domagając się zwrotu całej wartości rachunku udziałów.

W odpowiedzi na ww. pismo, strona pozwana pismem z dnia 13 marca 2015 r. wskazała, że w przypadku Rachunków udziałów numer (...) rezygnacja umożliwiająca zwrot całości wpłaconych środków była możliwa do dnia poprzedzającego datę początku ubezpieczenia, tj. do dnia 29 marca 2012 r.

Dowód: - pismo strony pozwanej z dnia 13.03.2015 r. (k. 22)

Wiążąca strony umowa została rozwiązana z dniem 16.03.2015 r. Powód dokonał łącznie wpłat na rachunek polisy w kwocie 11.900,00 zł. Wartość rachunku (...) nr (...) na dzień 16 marca 2015 r. wynosiła 12.188,7 zł, a strona pozwana wypłaciła na ten dzień wartość wykupu w kwocie 2.437,75 zł, zatrzymując różnicę w wysokości 9.751,00 zł tytułem opłaty od wykupu, stanowiącej 80% zgromadzonych środków.

Dowód : - pismo strony pozwanej z dnia 19.04.2016 r. (k. 11-12)

- pismo strony pozwanej z dnia 23.03.2015 r. (k. 13)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W niniejszej sprawie bezspornym był fakt, iż powód w dniu 17.03.2012 r. przystąpił za pośrednictwem (...) S.A. do umowy grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym „better future”, w ramach której powód miał wpłacać miesięczną składkę w wysokości 350 zł. Oceniając charakter powyższej umowy, Sąd stanął na stanowisku, że ma ona charakter umowy mieszanej z elementami klasycznego modelu ubezpieczenia na życie oraz umowy, której celem jest inwestowanie kapitału. Dokonując wykładni postanowień tej umowy oraz stanowiących jej integralną część WU nie budzi wątpliwości, że głównym elementem tej umowy jest element inwestycyjny, czyli alokowanie składek wpłacanych przez powoda na ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe.

Mając na względzie powyższe, nie budzi zatem wątpliwości, że w umowie zawartej przez strony dominuje aspekt kapitałowy, gdyż celem umowy jest istnienie długotrwałego stosunku łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowanie możliwie najlepszego wyniku ekonomicznego dla ubezpieczającego, co zapewnia wymierne korzyści również ubezpieczycielowi. Nie ulega wątpliwości, iż w niniejszej sprawie doszło do skutecznego rozwiązania umowy łączącej powoda z pozwanym, zatem zgodnie z postanowieniami ww. umowy, powodowi winna być wypłacona kwota równa Wartości Wykupu, zgodnie z zasadami wypłaty Wartości Wykupu określonymi w § 18 WU. Wysokość Wartości Wykupu została określona na podstawie § 18 ust. 7 WU w związku z załącznikiem nr 1 – Tabelą Opłat i Limitów. W myśl jej postanowień, wysokość kwoty do wypłaty, powstałej w wyniku naliczenia Wartości Wykupu, jest równa ustalonemu procentowi wartości rachunku udziałów, w zależności od tego w jakim roku polisowym ma nastąpić jej ustalenie. Wysokość wartości wykupu w trzecim roku polisowym (w którym powód zrezygnował z umowy ubezpieczenia) wynosiła 20% wartości rachunku udziałów.

Dokonując wykładni powyższych postanowień WU Sąd miał na względzie brzmienie art. 385 1 k.c. stanowiącego, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to jedynie postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Ustalenie abuzywności wskazanej powyżej klauzuli było w niniejszym postępowaniu kwestią zasadniczą ze względu na skutki prawne, jakie rodzi uznanie postanowienia umowy za klauzulę niedozwoloną. Zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c. zamieszczona w umowie klauzula abuzywna nie wiąże konsumenta, a strony są związane umową w pozostałym zakresie. „Brak związania” postanowieniem umownym na skutek uznania go za niedozwolone nie oznacza zatem nieważności czy bezskuteczności umowy w całości, a jedynie w określonym zakresie. Istnieją dwie drogi umożliwiające Sądowi stwierdzenie, iż zamieszczona w umowie klauzula stanowi niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c., tj. kontrola incydentalna dokonywana przez sąd rozpoznający konkretną sprawę oraz kontrola abstrakcyjna sprawowana przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W niniejszej sprawie Sąd rozpatrując indywidualną sprawę musiał zatem ustalić, czy postanowienia zawarte w warunkach ubezpieczenia podpadają pod klauzule abuzywne, co umożliwia Sądowi ustalenie treści wiążącego strony stosunku prawnego, a tym samym pozwala na rozstrzygnięcie sporu o zapłatę.

Mając na względzie brzmienie art. 385 1 k.c., aby można było uznać klauzulę za abuzywną muszą zostać spełnione cztery przesłanki: umowa musi być zawarta z konsumentem, postanowienia tej umowy nie zostały uzgodnione z konsumentem w sposób indywidualny, a ponadto kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, co jednak nie dotyczy głównych świadczeń stron, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W tym miejscu wypada jedynie dodać, że zgodnie z zasadą swobody umów, wyrażoną w przepisie art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiała się właściwości (naturze) stosunku prawnego, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Warto jednakże podkreślić, że w tym kontekście przepisy o niedozwolonych postanowieniach umownych są swoistego rodzaju dopełnieniem i uszczegółowieniem zasady swobody umów. Z jednej strony kładą nacisk na przestrzeganie przez sygnatariuszy umowy zasad rzetelności, staranności i uczciwego postępowania, z drugiej zaś chronią interesy słabszej, w rzeczywistości, strony stosunku prawnego, czyli konsumenta. Mając na uwadze brzmienie przepisu art. 385 1 k.c. należy stwierdzić, że konieczne w niniejszej sprawie było wykazanie przesłanek określonych ww. przepisem. Nie budzi wątpliwości, że ciężar udowodnienia zaistnienia przesłanek uznania postanowień warunków ubezpieczenia, wiążących konsumenta za niedozwolone spoczywał na powodzie (6 k.c. i art. 232 k.p.c.). W niniejszej sprawie stwierdzić należy, iż powód podołał ciężarowi dowodu w tym zakresie i zdołał wykazać zaistnienie powyższych przesłanek.

W okolicznościach niniejszej sprawy bezspornym było, iż przedmiotowa umowa ubezpieczenia łącząca strony niniejszego postępowania została zawarta przez przedsiębiorcę (stronę pozwaną) z konsumentem (powodem).

Spór dotyczył zaś tego, czy zostały spełnione pozostałe przesłanki niezbędne do uznania rozważanych postanowień za tzw. klauzule abuzywne.

Rozważyć należało więc, czy kwestionowane postanowienia „zostały uzgodnione indywidualnie” z konsumentem. Strona pozwana twierdziła, iż powód zapoznał się z postanowieniami WU przed podpisaniem umowy na co wskazywać miał podpis powoda pod oświadczeniem o zapoznaniu się z WU, zawartym w deklaracji przystąpienia do umowy ubezpieczania. W tym miejscu uznać jednak należy, że powód nie miał rzeczywistego wpływu na kształtowanie treści ww. postanowień, a co za tym idzie nie zostały one z nim „uzgodnione indywidualnie”. Ponadto, pozwany nie wykazał w sposób nie budzący wątpliwości, że wszystkie postanowienia WU zostały przedstawione powodowi przed zawarciem umowy i powód miał wpływ na ustalanie ich treści. Znaczy to jedynie, że powód mógł się z nimi zapoznać, nie zaś negocjować przedstawione w WU postanowienia.

Sąd nie podzielił stanowiska strony pozwanej, iż wskazana w przedmiotowej umowie Wartość Wykupu należała do głównych świadczeń stron. Wprawdzie ustawodawca nie określił, co należy rozumieć przez sformułowanie „główne świadczenia stron", ale należałoby sądzić, że są to takie elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia nie doszłoby do jej zawarcia. W myśl utrwalonego poglądu doktryny do głównych świadczeń stron należą: świadczenie pieniężne ubezpieczającego, tj. składka ubezpieczeniowa oraz świadczenie pieniężne zakładu ubezpieczeń, które stanowi zapłata umówionej sumy ubezpieczenia. Na podstawie umowy łączącej strony powód zobowiązał się terminowo opłacać składki, a pozwany zobowiązał się wypłacić świadczenie w przypadku zajścia w życiu ubezpieczającego zdarzenia przewidzianego w umowie. Do wykupu polisy i pobrania opłaty likwidacyjnej z tego tytułu dochodzi zatem dopiero po rozwiązaniu umowy, a więc poza zakresem głównych świadczeń stron.

Sąd uznał również, że stawka opłaty likwidacyjnej naliczanej przez ubezpieczyciela w związku z rozwiązaniem umowy przed upływem terminu, na który została zawarta, kształtuje obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza jego interesy.

Jak podnosi się w doktrynie i orzecznictwie sądowym „dobre obyczaje” są w zasadzie odpowiednikiem „zasad współżycia społecznego”. Zgodnie z utrwaloną judykaturą do zasad tych zalicza się reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością, aprobowanymi społecznie zasadami. W rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. „działanie wbrew dobrym obyczajom" w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku, zaś „rażące naruszenie interesów konsumenta" oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym. Obie wskazane w tym przepisie formuły prawne służą do oceny tego, czy standardowe klauzule umowne zawarte we wzorcu umownym przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków konsumenta. Nie jest zatem wystarczające ustalenie nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron umowy (sprzeczność z dobrymi obyczajami), lecz konieczne jest stwierdzenie prawnie relewantnego znaczenia tej nierównowagi (rażące naruszenie interesów konsumenta).

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd uznał, że postanowienie umowne zawarte w § 18 Ogólnych Warunków Umowy spełnia przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumenta oraz godzi w dobre obyczaje, a tym samym winno zostać uznane za niedozwoloną klauzulę umowną. § 18 ust. 3 WU przewiduje w wypadku rezygnacji z umowy prawo umorzenia całości lub określonej części wartości rachunku udziałów i wypłat przez stronę pozwaną odpowiednio częściowej albo całkowitej wartości wykupu, w zależności od tego w jakim roku polisowym następuje rezygnacja, na podstawie tabeli zawartej w załączniku nr 1 do WU. Jednocześnie ani załącznik, ani WU nie wskazują, jaki jest charakter wypłacanej po potrąceniu opłaty likwidacyjnej Wartości Wykupu, za jakie czynności pobierana jest opłata likwidacyjna kształtująca jego wysokość, która powoduje utratę przez klienta środków zgromadzonych na rachunku bez względu na ich wysokość, przy czym przy rozwiązaniu umowy w trzecim roku trwania umowy strona pozwana pobiera 80% środków zgromadzonych na koncie klienta. Ponadto, w umowie oraz WU brak jakiejkolwiek informacji na temat mechanizmu wyliczania wysokości Wartości Wykupu, co powoduje, że zawierający umowę konsument nie ma możliwości realnie ocenić, czy zawarcie umowy jest dla niego rzeczywiście korzystne, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mogą wystąpić w przyszłości, a które mogą go skłonić do ewentualnego wcześniejszego rozwiązania umowy.

Mając na względzie powyższe wskazać należy, że w zakwestionowanych postanowieniach WU brak jednoznacznego wskazania, że wyodrębnienie wśród świadczeń pozwanego Wartości Wykupu ma służyć pokryciu właśnie kosztów ponoszonych przez ubezpieczyciela w związku z zawarciem umowy. Tym samym takie ukształtowanie obowiązku konsumenta jest niezgodne z dobrymi obyczajami, zakładającymi lojalność przedsiębiorcy wobec konsumenta oraz konstruowania jasnych i przejrzystych postanowień umownych bez zatajania okoliczności wpływających na prawną i ekonomiczną sytuację konsumenta przy zawieraniu umowy.

Odnosząc się zaś do twierdzeń pozwanego o konieczności poniesienia przez niego kosztów wskazać należy, że pozwany pobiera w trakcie trwania umowy opłaty o różnym charakterze, które mają za zadanie rekompensować koszty dystrybucji danej umowy. Pozwany pobiera opłatę za zarządzanie, opłatę administracyjną czy opłatę za ryzyko. Analiza postanowień WU prowadzi do wniosku, że zarówno mechanizm ustalania wysokości tych opłat, jak i sposób wypłacania prowizji agentowi zależy wyłącznie od pozwanego, a klient nie ma żadnego wpływu na powyższe kwestie, pomimo że mają one decydujący wpływ na jego interesy majątkowe w razie wypowiedzenia umowy. Tym samym w ocenie Sądu pozwany nie wykazał racjonalnego i dającego się zaakceptować powiązania kosztów i ryzyka ubezpieczyciela z wysokością wyliczonej przez niego Wartości Wykupu.

W tym miejscu wskazać należy, że postanowienia umowne dotyczące tzw. „opłaty likwidacyjnej” zbliżonej do konstrukcji Wartości Wykupu, na co uwagę zwrócił w swym pozwie powód, stosowanej przez pozwanego były już przedmiotem badania Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Podobne klauzule umowne zostały wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych. W wyroku Sądu Apelacyjnego w. z 26 czerwca 2012 r. (sygn. akt VI ACa 87/12), wskazano, że „opłata likwidacyjna” stanowi świadczenie konsumenta, niebędące świadczeniem głównym, za bliżej nieokreślone czynności przedsiębiorcy, pobierane w razie wygaśnięcia umowy w sytuacji niedopełnienia obowiązków kontraktowych przez konsumenta, bądź wypowiedzenia przez niego umowy. Zatem jest to sankcja za rezygnację z dalszego kontynuowania umowy bez powiązania jej z realnie poniesionymi wydatkami i ma charakter uniwersalny, tj. całkowicie niezależny od wartości posiadanych przez ubezpieczonego jednostek. Opłata likwidacyjna nie ma więc charakteru świadczenia odszkodowawczego, zatem w drodze analogii można uznać, iż zakwestionowane postanowienie wzorca podpada jednak pod dyspozycję art. 385 3 pkt 17 k.c. Zdaniem Sądu Apelacyjnego prawidłowe jest zatem uznanie, iż zakwestionowane postanowienie narusza dobre obyczaje, gdyż sankcjonuje przejęcie przez ubezpieczyciela w pierwszych latach trwania umowy niemal całości wykupionych środków - w postaci opłaty likwidacyjnej, niezależnie od tego, czy zakwalifikuje się ją jako swojego rodzaju "odstępne" czy też po prostu sankcję finansową - w całkowitym oderwaniu od skali poniesionych przez ten podmiot wydatków.

Mając na względzie wszystkie poczynione wyżej wywody, Sąd stanął na stanowisku, że postanowienia przedmiotowej umowy ubezpieczenia z (...) L. Towarzystwo (...), które uprawniają ubezpieczyciela do zatrzymania w trzecim roku polisowym 80 % zgromadzonego przez konsumenta kapitału w wypadku rozwiązania, zgodnie z określoną Wartością Wykupu są niedozwoloną klauzulą umowną. Przedmiotowa opłata jest rażąco wygórowana i niewątpliwie nie znajduje uzasadnienia w wartości świadczenia wzajemnego pozwanego ani poniesionych przez pozwanego kosztach, związanych z zawarciem umowy. Samo stwierdzenie strony pozwanej, iż ustalona opłata z tytułu całkowitego wykupu odzwierciedla rzeczywiście poniesiony przez pozwanego koszt zawarcia umowy, nie jest wystarczające. Warto zauważyć, że wprawdzie łączący strony stosunek prawny powstał w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia, ale świadczenia pozwanego na wypadek dożycia przez powoda terminu, na który umowa została zawarta, oraz śmierci powoda w czasie trwania stosunku i związane z tym ryzyko pozwanego miały charakter marginalny, jeśli zważy się na wysokość sumy ubezpieczenia. Nie można zatem doszukiwać się uzasadnienia tak rażąco wygórowanej opłaty za wykup polisy w ponoszonym przez pozwanego ryzyku. Zasadniczą treścią łączącego strony stosunku prawnego było uprawnienie powoda do inwestowania środków pieniężnych, wpłacanych w formie składek. Pozwany miał natomiast na inwestowaniu powoda zarabiać, pobierając opłatę za zarządzanie aktywami oraz opłatę administracyjną oraz inne opłaty wymienione w WU. Tak określone prawa i obowiązki stron stoją w sprzeczności z tezą pozwanego, że poniósł on znaczące koszty zawarcia i obsługi umowy. Należy również uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami zagwarantowanie konsumentowi prawa do odstąpienia od umowy w każdym czasie, jednocześnie obciążając go obowiązkiem zapłaty prowizji pośrednika przy zawieraniu umowy, na której to wysokość konsument nie miał żadnego wpływu. Gdyby przedmiotowe postanowienia nie miały charakteru abuzywnego powód miałby prawo żądać zwrotu wpłaconych przez siebie składek wraz z zyskami, które środki te przyniosły, z uwzględnieniem korzyści jakie osiągnął, m.in. w postaci kwoty wypłaconej już tytułem świadczenia wykupu. Strona pozwana powinna zatem wykonać zobowiązanie umowne, tj. spełnić świadczenie wykupu z pominięciem zakwestionowanych postanowień. Odrzucenie tego poglądu i przyjęcie, że kwestia zwrotu składek wpłaconych przez powoda oraz wielkości świadczenia z tego tytułu nie wynika z umowy, otworzyłoby drogę do kierowania przez powoda roszczeń wobec strony pozwanej z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.

W świetle powyższych uwag i na podstawie powołanych przepisów, Sąd uwzględnił roszczenie powoda, co do kwoty 9.751,00 zł. Sąd przyjął, że w konsekwencji uznania abuzywności klauzuli umownej, że strona pozwana nie miała prawa zmniejszyć Wartości Wykupu do kwoty stanowiącej 20 % wartości rachunku udziałów zgromadzonych przez powoda, a co za tym idzie zasądził od pozwanego całość środków zgromadzonych przez powoda na jego rachunku.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie, gdy dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Orzeczenie o kosztach procesu zawartego w punkcie II., oparto o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w przepisie art. 98 k.p.c., z którego wynika, iż strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Do niezbędnych kosztów procesu powoda należała opłata od pozwu w kwocie 488 zł oraz 1.817 zł kosztów zastępstwa procesowego, w tym 17 zł opłaty od pełnomocnictwa.