Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 694/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 grudnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Piotr Wójtowicz

Sędziowie :

SA Joanna Naczyńska

SA Ewa Solecka (spr.)

Protokolant :

Agnieszka Szymocha

po rozpoznaniu w dniu 12 grudnia 2017 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko R. N.

o ochronę dóbr osobistych i zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie

z dnia 7 kwietnia 2017 r., sygn. akt I C 30/17,

1)  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 2. i 3. w ten sposób, że powództwo w zakresie nimi objętym oddala;

2)  oddala apelację w pozostałej części;

3)  nakazuje pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Częstochowie) 300 (trzysta) złotych z tytułu części opłaty od apelacji;

4)  zasądza od pozwanego na rzecz powoda 270 (dwieście siedemdziesiąt) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Ewa Solecka

SSA Piotr Wójtowicz

SSA Joanna Naczyńska

I ACa 694/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Częstochowie :

-

nakazał pozwanemu R. N., aby w terminie 21 dni od daty uprawomocnienia się wyroku, jednokrotnie zamieścił na swój koszt na portalu (...), profil (...) ( strona www. dostępna pod linkiem: (...) ) na pierwszej stronie w formie ogłoszenia utrzymującego się na najwyższym miejscu strony, czcionką odpowiadającą rodzajowi i wielkości czcionki zwyczajowo używanej w w/w serwisach internetowych dla umieszczanych w nich wiadomości, okolone ramkami oświadczenie następującej treści: ”Na podstawie prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie przepraszam Pana M. S. pełniącego funkcję Prezesa Zarządu (...) (...) za to, że w dniu 10 stycznia 2017r na portalu (...), profilu (...), którego byłem administratorem, umieściłem wpis, którego treść sugeruje, że Pan M. S. powinien rozliczyć się z pieniędzy, które uzyskał w związku z korzystaniem z toru w W., a które były wyłudzane, wymuszane od osób korzystających z toru, czym naruszyłem jego dobra osobiste w postaci dobrego imienia i godności osobistej. Wypowiedzi zawierające te sugestie były nieprawdziwe, bezpodstawne i formułowane pod wpływem emocji związanych ze skreśleniem z listy członków Automobilklubu (...). R. N.”;

-

nakazał pozwanemu R. N., aby w terminie 21 dni od daty uprawomocnienia się wyroku, jednokrotnie zamieścił na swój koszt w magazynie (...), czcionką odpowiadającą rodzajowi i wielkości czcionki zwyczajowo używanej w w/w magazynie dla umieszczanych w nim treści, okolone ramkami oświadczenie następującej treści: ”Na podstawie prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie przepraszam Pana M. S. pełniącego funkcję Prezesa Zarządu (...) za to, że w dniu 10 stycznia 2017r na portalu (...), profilu (...), którego byłem administratorem, umieściłem wpis, którego treść sugeruje, że Pan M. S. powinien rozliczyć się z pieniędzy, które uzyskał w związku z korzystaniem z toru w W., a które były wyłudzane, wymuszane od osób korzystających z toru, czym naruszyłem jego dobra osobiste w postaci dobrego imienia i godności osobistej. Wypowiedzi zawierające te sugestie były nieprawdziwe, bezpodstawne i formułowane pod wpływem emocji związanych ze skreśleniem z listy członków(...). R. N.”;

-

upoważnił powoda M. S., w przypadku niezastosowania się przez pozwanego do obowiązku wynikającego z pkt 1 i 2 sentencji wyroku w zakreślonym terminie, do zastępczego wykonania wyroku na koszt pozwanego, przez jednokrotne zamieszczenie tekstu w/w przeprosin pozwanego na portalu (...), profilu (...), oraz w magazynie (...);

-

oddalił powództwo w pozostałej części;

-

zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.056 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie powyższe Sąd oparł na następujących ustaleniach i zważeniach (w zakresie istotnym z uwagi na przedmiot zaskarżenia):

Powód M. S. pełni funkcję Prezesa Zarządu (...). Pozwany R. N. był wieloletnim członkiem tej organizacji i pełnił w niej funkcję Przewodniczącego Komisji (...). Do Automobilklubu (...) należy tor wyścigowy W.. Pomiędzy stronami w 2013 r. doszło do konfliktu na tle zasad korzystania z toru wyścigowego W.. Powód jako prezes Zarządu (...) stał na stanowisku, że wszyscy członkowie Klubu powinni płacić za korzystanie z toru. Pozwany natomiast domagał się by niektórzy utytułowani zawodnicy (...) mogli korzystać z toru nieodpłatnie. Nadto pozwany miał zastrzeżenia co do rozdziału środków finansowych pomiędzy poszczególnymi jednostkami organizacyjnymi wewnątrz Klubu, pozyskiwanych z tytułu odpłatnego udostępniania toru W.. Powód natomiast źle oceniał zorganizowanie przez pozwanego dwóch imprez sportowych w ramach (...). W związku z tym pozwany zrezygnował z pełnionej funkcji w Klubie, od 2015 r. zaprzestał płacenia składek członkowskich, a w lipcu 2016 r. założył konkurencyjny (...).

Uchwałą Zarządu (...) nr (...) z dnia 18 stycznia 2016 r. skreślono z listy członków osoby zalegające z wnoszeniem składek członkowskich przez okres przekraczający 12 miesięcy. Do uchwały dołączono w postaci załącznika listę 119 osób wykreślonych z listy członków stowarzyszenia, z podaniem ich imienia i nazwiska. Uchwała wraz z załącznikiem została zamieszczona na stronie internetowej (...).

Uchwałą nr 3/2016 z dnia 10 listopada 2016 r., Zarząd (...) podjął decyzję o wykluczeniu pozwanego z (...). Jako podstawę wykluczenia wskazano §14 ust. 1 pkt 3 w zw. z §14 ust. 2 w zw. z §16 ust. 1 ppkt d Statutu (...), natomiast w treści uchwały wskazano, że wykluczenie następuje z uwagi na podejmowane przez pozwanego działania na szkodę (...) oraz działania naruszające postanowienia Statutu Automobilklubu, w tym w szczególności prowadzenie działalności konkurencyjnej wobec działalności (...) w postaci (...).

Po uzyskaniu informacji o wykluczeniu z (...) pozwany wzburzył się i w dniu 10 stycznia 2017 r. dwukrotnie o godzinie 2:15 i 10:46 opublikował na portalu (...) profilu (...) na stronie www pod linkiem: (...)), którego jest administratorem, identyczną co do treści publikację własnego autorstwa, w której poddał krytyce osobę powoda M. S., jako Prezesa Zarządu (...) Na wstępie przedmiotowego wpisu, odwołując się do decyzji o usunięciu z (...), która również została załączona na portalu przez w/w, pozwany poinformował sympatyków AK Jurajskiego o tej decyzji i jej treści. Następnie w kontekście polemiki z tą decyzją (pozwany twierdził, że sam się wykluczył świadomie nieopłacając składek), wskazał na brak kompetencji i wiedzy z zakresu przepisów regulaminowych ,. jakimi po raz kolejny wykazał się kolega S. będący prezesem (...) ” i że jego zachowanie było celowe, gdyż nie chciał podlegać osobie prezesa „ którego braki wiedzy tylko ośmieszały wizerunek ak (...) ”, dodatkowym powodem wystąpienia była godząca w dobre imię ak (...) i zabijająca rozwój sportu samochodowego i „ pełna idiotycznych decyzji postawa kolegi S. w roli prezesa”. W dalszej części wpisu pozwany uzasadnił swoją decyzję domaganiem się przez „ kol. S. ” i ściąganiem wysokich opłat za jazdę na torze W. od utytułowanego członka klubu (...), któremu pozwany zaoferował darmowe jazdy na torze. Następnie pozwany napisał, że „ po tych wyłudzeniach za jazdy Ł. P. zniesmaczony tym traktowaniem przez kol. S. ” odszedł z klubu, natomiast nalegania i prośby pozwanego by odstąpił „ kol. S. ” od ściągania opłat od tego zawodnika spotkały się ze stwierdzeniem „ ma kasę niech płaci”. Pozwany wyraził ocenę, że taka „postawa nie godna jest nie tylko prezesa (...) ale jako człowieka”. Następnie w treści publikacji pozwany wskazał, że kolejny taki sam gest ze strony „ kol.S. "' dla którego „ liczy się kasa” spotkał innego członka klubu (...) i skonkludował, że i tym razem „ idiotyczna polityka prezesa S. ” pozbawiała (...) kolejnego wspaniałego zawodnika. Jako kolejny powód zaniechania uiszczania składek pozwany w treści publikacji wskazał fakt ukazania się imiennej listy na stronie (...) osób jakie nie uregulowały składek członkowskich. Następnie pozwany stwierdził, że „ nie umiem zrozumieć dlaczego ktoś kto nie ma za wiele wspólnego z motosportem bo jego braki wiedzy wielokrotnie prezentowane do niedawna może rządzić się dobrem jakim jest klub i tor wyrazów”. Odwołując się do historii powstania toru W. i kwestii prawnych dotyczących nieruchomości gruntowej, na której jest on położony, pozwany stwierdził, że prezes wymusza opłatę za wjazd na ten tor w wysokości 100 zł za godzinę jazdy pod pretekstem wspierania klubu, co jest godną pożałowania postawą jak reprezentuje „ kol. S. ”. Pozwany wyraził zdanie, że miał odwagę powiedzieć głośno i na forum „jakim człowiekiem bez wiedzy fachowej w tej materii jest kol. S. ”. W dalszej części publikacji pozwany relacjonując stanowisko powoda dotyczące założenia przez niego konkurencyjnego AK Jurajskiego, skomentował to stanowisko i ponownie wyraził krytyczną ocenę pracy powoda jako prezesa (...) stwierdzając „ moja rada pan się po prostu nie nadaje na prezesa”. Dalej wyraził nadzieję, że „brak kindersztuby” w związku z publikacją nazwisk osób zalegających ze składkami czy jawne „ krętactwa ze strony kol. S. ”, spowodują, że kol. S. zadufany w sobie człowiek zrozumie ile zła wyrządził dla klubu i sam odejdzie wcześniej dokładnie się rozliczając z pieniędzy jakie zdobył za wynajem toru wyrazów”. Autor wskazał dalej w publikacji, że sam wielokrotnie był świadkiem jak osoby zmuszane były za duże pieniądze wynajmować tor, narzekały na „ krętactwo klubu (...) ”, gdyż nie mogły nigdy otrzymać pokwitowania za wpłacone pieniądze tak naprawdę „ nie dobrowolne ale wymuszone”. W konkluzji pozwany, zwracając się do „ prezesa S. ” wyraził swój protest przeciwko nazywaniu jego działalności szkodliwą i stwierdził, że to działania, które opisał przynoszą „ wstyd i hańbę” klubowi (...), a postawę prezesa S. wobec jego osoby ocenił jako chamstwo. Przedmiotowy wpis był komentowany wśród osób związanych z motosportem nie tylko w środowisku lokalnym, ale również w skali kraju, liczne komentarze zamieszczono pod samą publikacją, pozwany w odrębnym wpisie na portalu (...) dziękował za wszystkie życzliwe i popierające go komentarze. W związku z opublikowaniem spornego wpisu powód był wzywany przez władze (...) Związku (...) do złożenia wyjaśnień.

Zgodnie z treścią Statutu (...) wszelkie decyzje dotyczące tego klubu są podejmowane w ramach kolegialnych organów tj. Walnego Zebrania Członków Klubu, Zarządu Klubu, Komisji Rewizyjnej Klubu, Sądu Koleżeńskiego Klubu (§17- §33). Statut w żadnym punkcie nie przyznaje uprawnienia do podejmowania przez Prezesa Klubu jednoosobowych decyzji, w szczególności w kwestii dotyczącej zarządzania majątkiem klubu (§34, §35). Za działalność statutową Klubu odpowiada Zarząd Klubu (§36). Sposób korzystania z toru W. określa regulamin toru W. oraz regulamin szczegółowy określający zasady jazdy po torze W.. Zgodnie z decyzją zarządu(...) i koordynatora toru, korzystanie z toru W. wymaga akceptacji regulaminu toru W. oraz regulaminu szczegółowego określającego zasady jazdy potorze W., jak również uiszczenia wpłaty przelewem na rzecz klubu na rachunek bankowy(...). Uiszczenie wpłaty za korzystanie w toru w gotówce nie było możliwe, wpłaty takie nie były przyjmowane, powód M. S. nie otrzymywał wpłat w gotówce. Stawki za korzystanie z toru wynikają z uchwał zarządu (...), są uzależnione od ilości osób, godzin, dni i wynosiły w lutym 2017 r. l.000zł za cały dzień (do 10 pojazdów), poza weekendem 600zł za cały dzień (do 10 pojazdów). Stawki nie były ustalane w sposób uznaniowy. Członkowie (...) mają możliwość nieodpłatnego korzystania z toru w ramach treningów w określonych terminach, takich treningów w skali roku jest bardzo mało. W przypadku gdy członkowie (...) chcieli korzystać z toru poza treningami, zobowiązani byli płacić tak jak inni korzystający. Środki z wpłat za korzystanie z toru miały być przeznaczone na wykup gruntu, na którym położony jest tor W., wynikało to z decyzji zarządu.

Wskazując na brzmienie i wykładnię art. 24 kc Sąd Okręgowy stwierdził, że treść wpisu R. N. narusza dobra osobiste powoda M. S. w postaci jego dobrego imienia i godności, ale jedynie w zakresie w jakim wskazuje, że powód jako prezes (...) dopuścił się wymuszenia opłat, wyłudzenia opłat i nie rozliczył się z dokonanych wpłat za korzystanie z toru W.. Wypowiedzi te zawierają nieprawdę na temat powoda, gdyż nie znajdują potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym, brak dla nich odzwierciedlenia w faktach. Odnośnie sformułowania dotyczącego wymuszania opłat to należy wskazać, że zasady odpłatności i opłaty za korzystanie z toru, zostały ustalone uchwałą zarządu, następnie zarząd zlecił konkretnej osobie wykonanie tej uchwały (M. B.), która uchwałę tą realizowała. W takiej sytuacji nie może być mowy o jakichkolwiek wymuszeniach przez powoda w tym zakresie, ponieważ kwestia odpłatnego korzystania z toru nie była indywidualną decyzją prezesa (...) - powoda M. S., ale została podjęta przez statutowy organ tej organizacji w formie uchwały, w ramach przysługujących mu kompetencji, była to decyzja kolegialna .Kryterium korzystania z toru było zatem jasne, klarowane i tożsame dla wszystkich chcących pojeździć po torze. Po uiszczeniu stosownej, równej dla wszystkich zainteresowanych, opłaty (i dodatkowo akceptacji właściwych regulaminów), można było korzystać z majątku klubu. Podobnie nie znajdują oparcia w faktach twierdzenia, iż powód miał się dopuścić wyłudzeń pieniędzy z tytułu wnoszonych opłat za korzystanie z toru W.. Skoro odpłatność za korzystanie z toru W. została ustalona przez Zarząd Klubu w stosownej uchwale i z żadnego przedstawionego dowodu nie wynika, by powód miał dla siebie zachować (przywłaszczyć) te pieniądze, co więcej także pozwany zeznając nie podnosił takich argumentów, to sformułowania tego rodzaju w spornym wpisie, należy uznać za bezpodstawne i nieuprawnione. Niewątpliwie mają one wydźwięk zarzutu i stawiają powoda w pejoratywnym świetle. W konkluzji autor publikacji napisał, że powód winien się dokładnie rozliczyć z pieniędzy jakie zdobył za wynajem toru. To sformułowanie, w powiązaniu z wcześniejszymi nieprawdziwymi twierdzeniami, sugeruje że powód mógł dopuścić się jakiegoś przestępstwa polegającego na defraudacji pieniędzy klubowych, że działał na szkodę tej organizacji. Powyższy termin i czytelna sugestia są zupełnie nieuprawnione. Wszystkie pieniądze za korzystanie z toru były przekazywane na rachunek bankowy (...), wpłaty były dokonywane za pośrednictwem przelewów bankowych, powód nie miał fizycznie styczności z uiszczanymi z tego tytułu pieniędzmi. Powyższe wynika nie tylko z twierdzeń powoda i świadka M. B., ale także przedłożonych dokumentów, w tym regulaminów korzystania z toru. Pozwany jako członek Klubu doskonale zdawał sobie z tego sprawę, co więcej przedłożył do akt niniejszej sprawy regulamin toru W., z treści którego wprost wynika, że osoby zainteresowane powinny dokonywać wpłat bezpośrednio na rachunek bankowy (...). Zatem użyte w publikacji terminy przez pozwanego R. N. na temat zachowania powoda jako Prezesa (...) nie odzwierciedlały istniejącego stanu rzeczy, a wydźwięk tych fragmentów tekstu niewątpliwie może wywoływać u czytelnika przekonanie, że doszło do nadużyć finansowych ze strony powoda, który miał osobiście zarządzać majątkiem i dysponować środkami wskazanej organizacji. Z powyższych fragmentów wynika, że powód został pomówiony o popełnienie przestępstwa przeciwko mieniu.

Zdaniem Sądu Okręgowego, te stwierdzenia dotyczące powoda M. S. niewątpliwie naruszają jego dobra osobiste w postaci czci, tzw. wewnętrznej, czyli godności osobistej i czci zewnętrznej, czyli dobrego imienia. Mogą prowadzić do nadszarpnięcia zaufania potrzebnego do pełnionej funkcji Prezesa Zarządu Automobilklubu (...). Stwierdzenia użyte przez pozwanego, zawierające nieprawdziwe informacje, przekraczają granicę wolności wypowiedzi i dozwolonej krytyki, narażając tym samym reputację powoda na znaczny uszczerbek.

Odmiennej ocenie podał Sąd pierwszej instancji wypowiedzi zawarte przez pozwanego R. N. w przedmiotowym tekście w stosunku do powoda M. S. co do oceny jego pracy jako prezesa (...). Miały one niewątpliwie charakter wypowiedzi ocennej. Pozwany miał prawo dokonać takiej oceny, użyć wskazanej argumentacji i terminów, tym bardziej, że nie były one obraźliwe, wulgarne i nie naruszały dóbr powoda. W tej sytuacji nie może więc być mowy o przekroczeniu granic dozwolonej krytyki przez pozwanego R. N. i brak podstaw do uznania by doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda.

Zatem w ocenie Sądu Okręgowego roszczenie powoda M. S. zasługiwało na ochronę prawną w zakresie usunięcia skutków naruszenia jego dóbr osobistych, jedynie w odniesieniu do bezpodstawnej sugestii powinności rozliczenia się z pieniędzy, które uzyskał w związku z korzystaniem z toru w W., a które były wyłudzane i wymuszane od osób korzystających z toru. W pozostałej części powództwo podlegało oddaleniu.

Sąd pierwszej instancji uznał za właściwe do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych powoda opublikowanie oświadczeń w publikatorach, formie i treści, za wyjątkiem wskazanych powyżej treści, które pominięto i z pewnymi nieznacznymi modyfikacjami z tego wynikającymi, zgodnie z żądaniami powoda. Są one adekwatne do sposobu naruszenia dóbr osobistych. Magazyn (...) jest pismem ogólnokrajowym, docierającym do szerokiego grona sympatyków sportów motorowych i publikacja oświadczenia w tym publikatorze zrównoważy negatywny wydźwięk wpisów pozwanego, który wykraczał poza środowisko lokalne. Konsekwentnie, uwzględniając w części żądanie zgłoszone w pozwie, Sąd Okręgowy upoważnił powoda do zastępczego wykonania wyroku w zakresie w jakim uwzględnił roszczenie.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowiły art. 24 k.c. w zw. z art. 23 k.c., art. 480 § 1 k.c. i art. 448 k.c. a contrario. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 kpc.

Pozwany wniósł apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo tj. co do punktów - 1,2,3,5 wyroku.

Na podstawie art. 368§2 k.p.c. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez :

- brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie skutkującego niezasadnym przyjęciem przez Sąd I Instancji, iż treść wpisu pozwanego na portalu (...) narusza dobre imię powoda w zakresie w jakim wskazuje, że powód jako prezes (...) dopuścił się wymuszenia opłat, wyłudzenia opłat i nie rozliczył się z dokonanych wpłat za korzystanie z toru wyrazów, choć zebrane w sprawie dowody nie pozwalają na takie ustalenia, w szczególności zaś treść wpisu na profilu (...) z dnia 10 stycznia 2017 roku oraz zeznania pozwanego,

-brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie skutkujący niezasadnym przyjęciem jakoby pozwany miał we wpisie z dnia 10.01.2017 roku sugerować, że powód mógł dopuścić się jakiegoś przestępstwa polegającego na defraudacji pieniędzy klubowych, podczas gdy nie wynika to z treści zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności ze wspomnianego wpisu, gdzie pozwany umieścił treść - kolega S. (...) sam odejdzie rozliczając się z pieniędzy jakie zdobył za wynajem toru wyrazów, podczas gdy treść ta jedynie wyraża nadzieję pozwanego, iż powód ustąpi z zajmowanego stanowiska i rozliczy się w związku z tym m.in. z pieniędzy za wynajem toru,

-brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego polegającego na pominięciu przez Sąd I Instancji przy ocenie dowodów w niniejszej sprawie - w szczególności poczynionego przez pozwanego wpisu na (...) - dokonanej przez powoda lub na jego polecenie jako prezesa (...), na stronie internetowej tego klubu publikacji listy członków (...), którzy zalegają z opłata składek członkowskich, z wymienieniem ich z imienia i nazwiska i kwoty jaką winni sa z tytułu składek, co zdaniem pozwanego naruszało obowiązujące przepisy oraz było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i zasadami koleżeństwa jakie winny panować w AK (...) i co stanowiło zarzewie konfliktu między stronami. W konsekwencji brak rozważenia przez Sąd I instancji czy osoba, która sama narusza obowiązujące normy i zasady współżycia społecznego może w niniejszym postępowaniu żądać ochrony tym bardziej, że wpis pozwanego na (...) był w głównej mierze konsekwencją umieszczenia tej listy na stronie internetowej AK (...), co spotkało się z powszechną krytyką w tym środowisku.

W związku z powyższym powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych, ewentualnie jeśli Sąd nie znajdzie podstaw do oddalenia powództwa w całości o zmianę zaskarżonego wyroku co do punktu 2, 3 i 5 wyroku poprzez ich uchylenie.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył :

Apelacja była zasadna tylko w części kwestionującej orzeczenia zawarte w punktach 2. i 3. zaskarżonego wyroku, w pozostałym zaś zakresie podlegała oddaleniu.

Na wstępie wskazać należy, że wnioski dowodowe złożone przez skarżącego wraz z apelacją zostały przez Sąd Apelacyjny pominięte na mocy art.381 kpc, gdyż pozwany mógł je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, a nie zachodziła sytuacja, aby potrzeba powołania się na te dowody wynikła później. Nie mogło odnieść skutku podniesienie przez pozwanego, że w toku postępowania pierwszoinstancyjnego działał w sprawie bez profesjonalnego pełnomocnika, gdyż było to wynikiem jego decyzji. Nie było przeszkód, by pozwany pełnomocnika ustanowił; o możliwości takiej Sąd Okręgowy go pouczył ( dołączone do odpisu pozwu pouczenie w trybie art.206§2 kpc -k.51). Podobnie ocenić należało argument skarżącego, iż nigdy wcześniej nie był stroną żadnego postępowania sądowego, albowiem nie jest to okoliczność usprawiedliwiająca bezczynność procesową strony. Pozwany nie może twierdzić, że „ nie zdawał sobie sprawy z powinności dowodowych, jakie na nim ciążą”, gdyż otrzymał w tym zakresie od Sądu pouczenie ( dołączone do odpisu pozwu pouczenie w trybie art.210§2 ( 1) kpc -k.50). Niezależnie od powyższego, dowody zawnioskowane przez pozwanego na etapie postępowania apelacyjnego były albo irrelewantne dla meritum sprawy (opinie o pozwanym jako człowieku i działaczu społecznym, opinie korzystających z toru W. o wysokości opłat), albo dotyczyły kwestii niespornej i ustalonej przez Sąd pierwszej instancji (fakt opublikowania na stronie internetowej (...) listy członków stowarzyszenia zalegających z płatnością składek), zaś pisemne oświadczenia osób fizycznych nie są miarodajnym środkiem dowodowym.

Wbrew wywodom apelacji, Sąd Okręgowy prawidłowo i zasadnie przyjął, że dokładnie wskazane w uzasadnieniu wyroku zapisy przedmiotowego tekstu autorstwa pozwanego mają taką wymowę, iż wynika z nich jakoby powód jako prezes (...) dopuszczał się wymuszania opłat za korzystanie z toru W., wyłudzania tych opłat oraz nie rozliczył się z wpłat dokonanych z tego tytułu. Tłumaczenia skarżącego, że nie to miał na myśli, że nie było jego intencją sugerowanie dopuszczenia się przez powoda defraudacji klubowych pieniędzy, a chodziło mu tylko o to, iż „ naturalnym jest, że ustępując z danego stanowiska należy rozliczyć się ze sprawowanej funkcji, także w aspekcie finansowym” - nie mogły odnieść skutku. Nie może być miarodajna przedstawiona dla potrzeb procesu przez samego pozwanego subiektywna interpretacja przedmiotowego tekstu, a tym bardziej tłumaczenie intencji autora. Jest przesądzonym w doktrynie i orzecznictwie, że przy ocenie, czy nastąpiło naruszenie dóbr osobistych bierze się pod uwagę to, jaki jest odbiór danej wypowiedzi (słownej, pisemnej, graficznej itp.) przez przeciętnego odbiorcę. Innymi słowy, istotna jest obiektywna wymowa czynności wskazywanej jako naruszającej dobra osobiste konkretnej osoby.

W okolicznościach niniejszej sprawy przypomnieć należy, że pozwany użył w swej publikacji internetowej określenia, iż miały miejsce „ wyłudzenia ” opłat za korzystanie z toru W., a uczynił to w kontekście opisu „ idiotycznych decyzji kolegi S. w roli prezesa”, dalej zaś wywodził, jak to bezskutecznie prosił powoda by tenże „ odstąpił od ściągania opłat”. Dalej pozwany napisał, że „ prezes nakłada na każdego, kto chce wjechać trenować by podnosić kwalifikacje i bezpieczeństwo za kierownicą wymuszając opłatę” (brak poprawności językowej tego zdania w zakresie składni nie zmienia jego wymowy). Wreszcie pozwany wyraził nadzieję, że powód „ sam odejdzie wcześniej dokładnie rozliczając się z pieniędzy jakie zdobył za wynajem toru wyrazów”. Czytelnik tak skonstruowanego tekstu odbiera czytelny przekaz : to powód osobiście (nie zarząd automobilklubu lub automobilklub) podejmował decyzje co do pobierania przedmiotowych opłat (skoro pozwany powoda właśnie prosił o „ odstąpienie od ich ściągania”), powód czynił to w formie „ wymuszania”, bez żadnej podstawy prawnej, to powód „ zdobył” pieniądze za korzystanie z toru W. i to on powinien się z nich dokładnie rozliczyć. Przeciętny czytelnik odbiera w tym kontekście jasną sugestię: wynika z niej, jakoby pełniący funkcję prezesa powód (a nie automobilklub) pozyskał, podejmując jednoosobowo uznaniowe decyzje, a potem dysponował środkami pochodzącymi z przedmiotowych opłat, zaś to, co się z tymi pieniędzmi stało nie było w pełni wyjaśnione, co czyni możliwym fakt malwersacji. Pozwany ponosi odpowiedzialność za taki, a nie inny dobór słów w swym tekście. Był w pełni świadomy, jakie procedury i zasady wynikające ze statutu (...) były podstawą tego, iż automobil klub pobierał przedmiotowe opłaty, a także w jakiej wysokości (uchwała zarządu). Mimo tego, pozwany użył w swej publikacji sformułowań i kontekstu wypowiedzi wskazujących na to, jakoby powód osobiście, samodzielnie i uznaniowo podejmował te decyzje, a z uzyskanych środków, które powinny zasilić majątek automobilklubu, nie rozliczył się. Sąd Okręgowy w pełni zasadnie przyjął, że inkryminowane fragmenty publikacji przedmiotowej w sprawie naruszyły cześć i dobre imię powoda.

Nie mógł odnieść skutku zarzut skarżącego, jakoby powód nie miał prawa domagać się ochrony swych dóbr osobistych, gdyż sam naruszył normy prawne przez opublikowanie na stronie internetowej (...) listy członków stowarzyszenia zalegających z płatnością składek. O publikacji tej nie zdecydował powód lecz Zarząd (...) uchwałą nr 1/2016 z 18 stycznia 2016 r.

Tak więc, wbrew zarzutom apelacji, nakazane pozwanemu w punkcie 1. zaskarżonego wyroku przeproszenie powoda we wskazanym tam zakresie, w formie publikacji na portalu (...), profilu (...), było zasadne, stanowiło wynik prawidłowych ustaleń faktycznych i należytego zastosowania art. 24 kc w zw. z art. 23 kc.

Skarżący miał natomiast słuszność podnosząc, że nie było podstaw do uwzględnienia żądania pozwu odnośnie do zobowiązania pozwanego do opublikowania przeprosin w magazynie (...). W judykaturze i doktrynie panuje zgodność co do tego, że „ złożenie oświadczenia w odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie” w rozumieniu art.24 kc rozumieć należy w ten sposób, iż zarówno treść, jak i forma przeprosin muszą być adekwatne do sposobu i skutków dokonanego naruszenia dobra osobistego. Nie budzi wątpliwości, że adekwatność taka zachodzi przy orzeczonym w punkcie 1. sentencji przedmiotowego wyroku obowiązku opublikowania tekstu przeprosin na tym samym portalu i profilu internetowym, na którym ukazał się tekst dobra osobiste powoda naruszający. Zakres odbioru tych przeprosin będzie odpowiadał zakresowi odbioru publikacji pozwanego z 10 stycznia 2017 r. Inaczej byłoby w odniesieniu do publikacji, jaka miałaby się ukazać w magazynie (...) . Bezspornym jest, iż jest to wydawnictwo o zasięgu ogólnopolskim, wydawane w tradycyjnej, papierowej formie. Już to sugeruje, że krąg jego odbiorców nie musi się pokrywać z kręgiem odbiorców (...). Przede wszystkim podkreślić należy, że to na powodzie spoczywał ciężar wykazania, iż dodatkowe opublikowanie przeprosin w innej formie niż dokonano naruszenia dóbr osobistych, jest uzasadnione i konieczne dla usunięcia skutków tego naruszenia. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, powód temu wymogowi dowodowemu nie sprostał. W pozwie kwestia ta została pominięta. Nie zgłoszono na tę okoliczność dowodów. Nie było wystarczające w tym przedmiocie ogólne stwierdzenie powoda, że przedmiotowe wpisy stały się głośne także w kraju, wywołały niepokój w środowisku, a jego zdaniem zasięg pomówień uzasadnia publikację w (...), zeznanie świadka M. B. (2), że wielu ludzi było zaniepokojonych tymi wpisami ( zeznania na rozprawie 29 marca 2017 r.) lub niesporna okoliczność, że powód był w związku z publikacją pozwanego wezwany do (...). Kwestie te zgłaszane były przez powoda w kontekście przesłanek z art. 24 kc lub art. 448 kc. Dla zasadności żądania rozszerzenia miejsc publikacji przeprosin miały tylko pośrednie znaczenie, wymagały bowiem dalszego dowodu, że bez publikacji w papierowym magazynie (...) nie dojdzie do usunięcia skutków przedmiotowej publikacji, której treść owi liczni zaniepokojeni członkowie środowiska motoryzacyjnego poznali przecież czytając ją w formie przekazu elektronicznego. Poza tym, jest faktem notoryjnym, że publikacje internetowe dostępne są dla odbiorców w całym kraju. Według powoda, publikacja z 10 stycznia 2017 r. na profilu facebookowym (...) miała taki właśnie, ogólnokrajowy odbiór. A zatem, ogłoszenie w tej samej formie orzeczonych przez Sąd Okręgowy przeprosin będzie mieć taki sam zasięg. Powód nie wyjaśnił i nie wykazał, dlaczego dla usunięcia skutków naruszenia jego dóbr osobistych przez pozwanego miałoby to nie być wystarczające. Z tych względów Sąd Apelacyjny, podzielając zarzut apelacyjny pozwanego, uznał iż nie było podstaw do wzglednienia powództwa w części dotyczącej opublikowania przeprosin w magazynie (...) i dokonał w tym zakresie zmiany zaskarżonego wyroku przez uchylenie jego punktu 2. i oddalenie powództwa w przedmiotowym zakresie.

Powyższe skutkowało także uchyleniem punktu.3 sentencji zaskarżonego wyroku i oddaleniem powództwa co do żądania upoważnienia powoda do opublikowania na koszt pozwanego orzeczonego oświadczenia w przypadku niezastosowania się pozwanego w terminie do obowiązku wynikającego z punktu 1. wyroku, a to z tego powodu, iż orzeczenie takie byłoby bezprzedmiotowe. Skoro obecnie, po modyfikacji wyroku dokonanej przez sąd odwoławczy, obowiązek pozwanego dotyczy już tylko publikacji na profilu internetowym, na którym powód nie ma możliwości publikacji takiej dokonać w zastępstwie dłużnika, to do egzekucji przedmiotowego orzeczenia nie będzie znajdował zastosowania art.1049 kpc, albowiem będzie to czynność niezastępowalna (art.1050 kpc).

Nie mógł odnieść skutku zarzut apelującego, iż z powodu jego trudnej sytuacji materialnej nie powinien być obciążony kosztami procesu ani za pierwszą, ani za drugą instancję. Ponieważ pozwany przegrał w części, Sąd Okręgowy na zasadzie art. 100 kpc stosunkowo rozdzielił koszty procesu pomiędzy stronami, częściowo obciążając każdą z nich. Także w drugiej instancji podstawą rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego winien być art. 100 kpc, gdyż apelacja została w części uwzględniona i w pozostałej części - oddalona. Zgodnie z art. 102 kpc, w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W orzecznictwie podkreśla się, że możliwość obciążenia strony przegrywającej jedynie częścią kosztów albo nieobciążenia jej w ogóle tymi kosztami, uzależniona jest, stosownie do powołanego przepisu, od wyłonienia się w sprawie wypadków szczególnie uzasadnionych, wskazujących że ponoszenie kosztów pozostawało w sprzeczności z powszechnym odczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego (vide –postanowienie Sądu Najwyższego z 17 kwietnia 2013 r., CZ 124/12 ,LEX nr 1341727). Skarżący powołuje się w uzasadnieniu na swe trudne położenie majątkowe. Jednakże zgodnie z utrwaloną linią judykatury, sama sytuacja ekonomiczna strony przegrywającej, nawet tak niekorzystna, że strona nie byłaby w stanie ponieść kosztów, nie stanowi podstawy zwolnienia - na podstawie art. 102 kpc - od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, chyba że na rzecz tej strony przemawiają dalsze szczególne okoliczności, które same mogłyby być niewystarczające, lecz łącznie z trudną sytuacją ekonomiczną wyczerpują znamiona wypadku szczególnie uzasadnionego. W niniejszym przypadku żadne tego rodzaju okoliczności nie zostały wskazane w apelacji, nie wynikają także z materiału dowodowego sprawy.

Wobec powyższego, Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji, dokonując w punkcie 1) częściowej zmiany zaskarżonego wyroku na mocy art. 386§1 kpc i oddalając apelację w pozostałej części jako bezzasadną w punkcie 2), na mocy art. 385 kpc. W punkcie 3) rozstrzygnięto o pobraniu od powoda należności na rzecz Skarbu Państwa na mocy art.113 ust.1 uksc, zaś w punkcie 4) zasądzono od częściowo przegrywającego pozwanego na rzecz powoda zwrot części kosztów postępowania apelacyjnego na zasadzie art.100 zd. pierwsze kpc oraz § 8 ust.1 pkt.2 w zw. z §10 ust.1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.z 2015 r., poz.1800), w brzmieniu nadanym mu przez §1 pkt.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. nr z 2016 r., poz.1668).

SSA Ewa Solecka SSA Piotr Wójtowicz SSA Joanna Naczyńska