Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. II K 349/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 05 lutego 2018 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: SSR Ewelina Wolny

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Mierzejewska

Przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Małgorzaty Kaszubskiej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 23 października, 20 listopada, 4 grudnia 2017 roku, 15 stycznia i 05 lutego 2018 roku,

sprawy M. B.

syna J. i I. z domu P., ur. (...) w S.

oskarżonego o to, że:

I. w dniu 5 lutego 2017 roku w S., woj. (...), w obrębie lokalu (...) przy ul. (...) oraz na terenie Izby Przyjęć Szpitala (...) w S. przy ul. (...), jak również na terenie Komendy Powiatowej Policji w S. przy ul. (...), w związku z podjęciem interwencji związanej z awanturą przez (...) i w trakcie jej przebiegu, znieważył funkcjonariuszy KPP w S. st. sierż. R. W. i sierż. S. U. wyzywając ich słowami wulgarnymi i powszechnie uznawanymi za obelżywe w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych,

tj. o czyn z art. 226 § 1 kk

II. w dniu 5 lutego 2017 roku przy ul. (...) w S., woj. (...), dokonał umyślnego uszkodzenia samochodu służbowego Policji marki K. C. o nr rej. (...), w ten sposób, że wskoczył na maskę pojazdu i uderzał nogami, czym spowodował pęknięcie w okolicy prawego narożnika przy dolnej krawędzi przedniego zderzaka, powodując straty o wartości 2398,24 zł na szkodę Komendy Powiatowej Policji w S.,

tj. o czyn z art. 288 § 1 kk

I.  oskarżonego M. B. uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i za to:

- za czyn z pkt I z mocy art. 226 § 1 kk skazuje go na karę 7 (siedmiu) miesięcy pozbawienia wolności,

- za czyn z pkt II z mocy art. 288 § 1 kk skazuje go na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

II.  na podstawie art. 85 § 1 i 2 kk i art. 86 § 1 kk w miejsce orzeczonych kar jednostkowych pozbawienia wolności wymierza oskarżonemu karę łączną 1 (jednego) roku pozbawienia wolności,

III.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 kk wykonanie orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 2 (dwóch) lat tytułem próby,

IV.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 2 kk zobowiązuje oskarżonego do przeproszenia pokrzywdzonych R. W. i S. U. na piśmie za pośrednictwem Komendanta Powiatowego Policji w S. w terminie miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia,

V.  na podstawie art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego obowiązek zadośćuczynienia za wyrządzoną krzywdę poprzez zapłatę kwot po 400 (czterysta) zł pokrzywdzonym R. W. i S. U.,

VI.  na podstawie art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę kwoty 2.398,24 (dwa tysiące trzysta dziewięćdziesiąt osiem 24/100) zł pokrzywdzonemu Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Komendanta Powiatowego Policji w S.,

VII.  na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary łącznej zalicza oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w dniu 5 lutego 2017 roku od godz. 4.50 do godz. 21.45,

VIII.  na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 624 § 1 kpk zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w całości zwalniając go od ponoszenia opłaty.

UZASADNIENIE

W nocy z 04 na 05 lutego 2017r. oskarżony M. B., dwudziestosiedmioletni mężczyzna o wzroście 185 cm, ważący 112 kg, przebywał wraz ze swymi znajomymi, w tym M. G. (1), w pubie (...) przy ul. (...) w S.. Około godziny 4.00 rano 05 lutego 2017r., pozostając pod znacznym wpływem spożytego uprzednio alkoholu, zaczął zachowywać się agresywnie i wszczął awanturę z innym klientem. Został wówczas usunięty z lokalu przez pracownika ochrony pubu (...) Ł. K. (1). Pomimo opuszczenia klubu oskarżony nadal zachowywał się agresywnie, jedna z obecnych przed klubem osób zawiadomiła w związku z powyższym telefonicznie Policję, prosząc o interwencję. Na miejsce około godz. 04.40 udali się funkcjonariusze Policji KPP w S., st. sierż. R. W. i sierż. S. U., pełniący służbę w umundurowaniu i poruszający się oznakowanym radiowozem marki K. C. o nr rej. (...). Gdy zatrzymali pojazd przed budynkiem pubu(...), z grupy stojących przed lokalem osób wybiegł M. B., wskoczył na maskę radiowozu, siadając na niej i uderzał nogami w przedni zderzak. Zaalarmowani jego zachowaniem funkcjonariusze opuścili pojazd, chcąc dokonać jego zatrzymania, wówczas oskarżony zeskoczył z maski auta i uciekł w kierunku grupy osób zgromadzonych przed lokalem, wykrzykując jednocześnie w stronę policjantów słowa wulgarne jak na k. 7 i 11v. Z uwagi na ilość uczestników zajścia pokrzywdzeni poprosili drogą radiową o wsparcie, a po przyjeździe sierż. B. K. i st. post. M. G. (2) wraz z nimi podjęli pościg za M. B., oddalającym się w stronę ulicy (...). W trakcie zatrzymania oskarżony stawiał czynny i bierny opór, wyrywał się pokrzywdzonym, próbując udaremnić założenie kajdanek, także po użyciu wobec niego środka przymusu bezpośredniego w postaci ręcznego miotacza pieprzu, został obezwładniony przez B. K., który założył mu kajdanki na ręce z tyłu. M. G. (2) ukarał mandatem karnym zakłócającego porządek w trakcie interwencji D. S..

W trakcie doprowadzania do radiowozu oskarżony zaczął uskarżać się na duszności i zażądał wezwania pogotowia. Po przybyciu karetki zachowywał się wulgarnie wobec ratowników medycznych D. M. i K. S., miał pretensje, że zepsuli mu sobotę, pluł na podłogę karetki.

Z uwagi na powyższe oskarżony został zabrany w asyście R. W. do Szpitala (...) w S.. W trakcie przejazdu oraz na izbie przyjęć nadal znieważał słowami wulgarnymi jak na k. 7, 11v i 66v towarzyszących mu pokrzywdzonych, a także personel medyczny usiłujący udzielić mu pomocy, w tym ratownika medycznego P. W.. Po otrzymaniu zaświadczenia o możliwości osadzenia M. B. w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych wymienieni funkcjonariusze przetransportowali go do siedziby Komendy Powiatowej Policji w S. na ul. (...), po przybyciu na miejsce oskarżony w dalszym ciągu kierował słowa wulgarne i powszechnie uznane za obelżywe wobec R. W. i S. U..

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego M. B. na k. 30 i k. 138v w części dotyczącej pozostawania pod wpływem alkoholu, zeznania świadków: R. W. na k. 6v – 7 do słów „zaburzenia równowagi” i od słów „mężczyzna ten wielokrotnie” do słów „zaczepiał ludzi”, na k. 62v, na k. 127v – 128, S. U. na k. 11v do słów „przed lokalem” na k. 12, na k. 64v, na k. 128 – 128v, B. K. na k. 39v i k. 134v, D. S. na k. 135, M. G. (2) na k. 43v i k. 128v, Ł. K. (2) na k. 45v i k. 134v - 135, P. W. na k. 66v i k. 129, D. M. n k. 73v i k. 129 – 129v, K. S. na k. 76v i k. 129v, protokół zatrzymania oskarżonego na k. 31 – 32, raport z interwencji na k. 50 – 54, dokumentacja ze Szpitala (...) w S. na k. 59 – 60,

Na skutek uderzenia nogami przez siedzącego na masce radiowozu oskarżonego doszło do pęknięcia w okolicy prawego narożnika przy dolnej krawędzi przedniego zderzaka, straty poniesione z tego tytułu przez Komendę Powiatową Policji w S. wyniosły 2398,24 zł.

(dowód: zeznania świadków: R. W. na k. 7 od słów „po wykonaniu czynności” do słów „tych uszkodzeń”, na k. 127v – 128, S. U. na k. 12 od słów „w trakcie tej interwencji” do słów „wskakiwał”, protokół oględzin pojazdu na k. 16 – 17v, dokumentacja fotograficzna na k. 18 – 19 i k. 25, wniosek o ściganie na k. 36, kalkulacja naprawy na k. 37 – 38, opinia pisemna biegłego rzeczoznawcy A. M. na k. 142 – 145, opinia ustna biegłego rzeczoznawcy A. M. na k. 161 – 161v)

M. B. był uprzednio karany, wyrokiem Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 16 października 2013r. w sprawie II K 397/13 został skazany za czyn z art. 178a § 1 kk na karę 6 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym.

(dowód: informacja z Krajowego Rejestru Karnego na k. 34).

Oskarżony M. B. w toku postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, twierdząc, iż nie pamięta, co robił w nad ranem w dniu 05 lutego 2017r., z uwagi na duże upojenie alkoholowe. Poddał ponadto w wątpliwość spowodowanie stwierdzonych w radiowozie uszkodzeń, podnosząc, że przy jego masie ciała byłyby one większe. (vide wyjaśnienia oskarżonego na k. 30 i 96).

Powyższe wyjaśnienia oskarżonego zostały odczytane pod jego nieobecność na pierwszej rozprawie głównej (vide k. 127). Na dalszym etapie postępowania sądowego M. B. wyraził wolę przeproszenia pokrzywdzonych za użyte wobec nich wulgaryzmy, tłumacząc swe zachowanie wpływem alkoholu oraz użyciem wobec niego gazu pieprzowego przez interweniujących policjantów. Dodał, że nie zamierzał uszkodzić radiowozu, nie uderzał w niego ani nie kopał, jedynie oparł się o karoserię, gdy pokrzywdzeni siedzieli wewnątrz pojazdu. (vide wyjaśnienia oskarżonego na k. 138v).

Sąd zważył, co następuje:

Przytoczone wyjaśnienia M. B. zasługują na wiarę jedynie w części potwierdzającej pozostawanie wymienionego pod znacznym wpływem alkoholu, w pozostałym natomiast zakresie, negującym sprawstwo zarzucanych mu czynów, mogą być potraktowane jedynie jako przyjęta przez oskarżonego linia obrony, nie zasługująca na podzielenie z uwagi na sprzeczność z całokształtem materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania.

Na podkreślenie w pierwszej kolejności zasługuje fakt, iż zachowanie oskarżonego, kierującego słowa wulgarne jak na k. 7, 11v i 66v pod adresem interweniujących funkcjonariuszy Policji R. W. i S. U. zostało opisane w sposób niemal jednobrzmiący nie tylko przez samych pokrzywdzonych (vide R. W. na k. 6v – 7 do słów „zaburzenia równowagi” i od słów „mężczyzna ten wielokrotnie” do słów „zaczepiał ludzi”, na k. 62v, na k. 127v – 128, S. U. na k. 11v do słów „przed lokalem” na k. 12, na k. 64v, na k. 128 – 128v), lecz także przez uczestniczących w przedmiotowej interwencji B. K. (vide k. 39v i k. 134v) i M. G. (2) (vide k. 43v i k. 128v), a także udzielających pomocy medycznej oskarżonemu ratowników D. M. (vide k. 73v i k. 129 – 129v), K. S. (vide k. 76v i k. 129v) i P. W. (vide k. 66v i k. 129). Wszyscy wymienieni świadkowie są osobami obcymi dla M. B., nie mieli z nim uprzednio styczności, przekazali naoczne spostrzeżenia dotyczące jego zachowania poczynione w związku z wykonywanymi obowiązkami służbowymi, w sposób spójny, konsekwentny i wzajemnie zgodny. Zwrócić uwagę należy, iż wszyscy cytowani świadkowie podnosili fakt skoncentrowania agresji werbalnej oskarżonego na pokrzywdzonych, zaznaczając, iż oni sami nie zostali znieważeni przez wymienionego, R. W. i S. U. wykluczyli nadto zgodnie spowodowanie przez M. B. uszkodzeń ich ciała bądź zniszczenia umundurowania.

Z omówionych względów przytoczone zeznania, tworzące uzupełniającą się, logiczną całość, zasługują w ocenie Sądu w pełni na podzielenie.

Nadmienić w tym miejscu należy, iż jakkolwiek oskarżony powoływał się na niepamięć szczegółów zajścia z dnia 05 lutego 2018r., wywołaną spożyciem znacznej ilości alkoholu, ograniczając się do chęci przeproszenia pokrzywdzonych za ewentualne wulgaryzmy padające pod adresem interweniujących funkcjonariuszy Policji, kategorycznie zarazem stwierdził, iż nie kopał ani nie uderzał w radiowóz, jedynie oparł się przypadkowo – i jak ocenił – niepotrzebnie – o jego maskę (vide wyjaśnienia na k. 138v), jego relacja znajduje ponadto w tym zakresie potwierdzenie w zeznaniach towarzyszącego mu kolegi M. G. (1) (vide zeznania na k. 138 – 138v). Zdaniem Sądu, prezentowana przez wymienionych wersja pozostaje wszakże w sprzeczności z treścią zeznań R. W. (vide k. 7 od słów „po wykonaniu czynności” do słów „tych uszkodzeń”, na k. 127v – 128) i S. U. (vide k. 12 od słów „w trakcie tej interwencji” do słów „wskakiwał”), a także Ł. K. (1) (vide k. 45v i k. 134v – 135), pracownika ochrony pubu (...).

Jakkolwiek wspomniany świadek nie widział momentu uderzania przez M. B. nogami w przedni zderzak pojazdu marki K. C., nie słyszał także towarzyszących temu odgłosów, na które powoływali się siedzący we wnętrzu samochodu pokrzywdzeni, potwierdził wszakże podniesioną przez R. W. i S. U. okoliczność celowego wskoczenia przez oskarżonego na maskę radiowozu i zajęcie na niej pozycji siedzącej, wskazując, że doprowadziło to do ugięcia karoserii. Kategoryczność i konsekwencja zeznań Ł. K. (2), zajmującego odmienną pozycję obserwacyjną niż znajdujący się w pojeździe funkcjonariusze i czyniącego własne spostrzeżenia, nie mającego zarazem żadnego powodu, by zeznawać nieprawdziwie na korzyść policjantów, jako osoba obca dla wszystkich stron, pozwala, zdaniem Sądu, na przypisanie im przymiotu wiarygodności.

Opisywany przez świadków mechanizm powstania uszkodzeń w pojeździe służbowym znajduje ponadto potwierdzenie w sporządzonej dokumentacji fotograficznej (vide k. 18 – 19 i 25), treści protokołu oględzin auta (vide k. 16 – 17v), a także ustaleniach i wnioskach opinii biegłego rzeczoznawcy (vide opinia pisemna na k. 142 – 145, opinia ustna na k. 161 – 161v). Podkreślić w tym miejscu należy, iż udokumentowanemu na zdjęciu na k. 18 pęknięciu prawego narożnika przy dolnej krawędzi przedniego zderzaka nie towarzyszyły bruzdy bądź mikroskrawania charakterystyczne dla kontaktu z twardszą przeszkodą, nie stwierdzono także śladów materii organicznej, które mogłyby pozostawać w szczelinach, charakter uszkodzenia zderzaka wskazuje na zadziałanie dużej siły zewnętrznej z wektorem skierowanym prostopadle do osi pojazdu przyłożonym centralnie w punkcie pęknięcia zderzaka, co wskazuje, iż do uszkodzenia doszło, gdy pojazd nie znajdował się w ruchu (vide opinia na k. 142 – 145). Wprawdzie w protokole oględzin na k. 16v widnieje zapis o zarysowaniu powłoki lakierniczej na powierzchni 4 na 5 cm, jednakże nie znajduje on odzwierciedlenia w dokumentacji fotograficznej, nadto biegły w uzupełniającej opinii ustnej na k. 161v wskazał na brak wpływu powyższego zarysowania o powierzchownym, nie pozostawiającym trwałych śladów charakterze, na ocenę mechanizmu powstania uszkodzenia zderzaka pojazdu K. C..

W ocenie Sądu, opinia pisemna i uzupełniająca opinia ustna biegłego z zakresu rzeczoznawstwa samochodowego zasługują w pełni na podzielenie, jako tworzące jasną, spójną, logiczną całość, opartą na rzetelnej analizie materiału dowodowego oraz wiedzy specjalistycznej i doświadczeniu zawodowym biegłego. Wprawdzie istotnie kalkulacja kosztów naprawy uszkodzonego samochodu (vide k. 37 – 38) została sporządzona przez prowadzone przez A. M. przedsiębiorstwo (...), jednakże wymieniony nie był jej autorem, nadto ogranicza się ona jedynie do wyliczenia wartości wymiany pękniętego elementu, nie odnosząc się do kwestii mechanizmu powstania uszkodzenia, zaś wysokość szkody, jako nie kwestionowana uprzednio przez strony, nie podlegała ocenie biegłego w opinii pisemnej. Zaaprobować uznać wszakże należy stanowisko rzeczoznawcy wyrażone na rozprawie głównej, iż naprawa pękniętego zderzaka nie dawałaby gwarancji bezpieczeństwa, z uwagi na niską wytrzymałość tego elementu (vide k. 161v), zwłaszcza w kontekście przeznaczenia wspomnianego auta, będącego pojazdem służbowym Policji, którego stan techniczny nie może budzić zastrzeżeń, zaś szacowanego kosztu wymiany uszkodzonego elementu nie sposób uznać za nierzetelny bądź wygórowany. Zaznaczenia ponadto wymaga, iż brak podstaw do przyjęcia by charakter pojazdu miał znaczenie w przypadku ustalania mechanizmu powstania uszkodzenia elementu karoserii bądź kosztów jego naprawy.

W kontekście powyższych dowodów, nie sposób uznać za wiarygodną wersji prezentowanej przez oskarżonego oraz M. G. (1), wskazującego na przypadkową styczność jego ciała z radiowozem i powstanie przedmiotowego uszkodzenia w wyniku eksploatacji auta. Wątpliwości co do miarodajności zeznań świadka nasuwa ponadto fakt, iż pozostaje on w bliskich relacjach koleżeńskich z M. B., a w trakcie zajścia pozostawał, podobnie jak oskarżony, w przeciwieństwie natomiast do pozostałych świadków, pod działaniem spożytego wcześniej alkoholu.

Podsumowując dotychczasowe rozważania, stwierdzić należy, iż fakt popełnienia przez M. B. zarzucanych mu występków w świetle poddanego ocenie materiału dowodowego nie budzi wątpliwości. Używając słów wulgarnych i powszechnie uznanych za obelżywe, jak na k. 7, 11v i 66v wobec umundurowanych funkcjonariuszy Policji w trakcie podjętej przez nich w związku z uprzednim agresywnym zachowaniem interwencji, a zatem podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, przed budynkiem pubu (...)na ulicy (...), na izbie przyjęć Szpitala (...) w S. na ulicy (...) oraz w siedzibie Komendy Powiatowej Policji w S. na ulicy (...), wyczerpał tym samym znamiona przestępstwa z art. 226 § 1 kk. Zachowanie oskarżonego polegające na uderzaniu nogami w przedni zderzak oznakowanego pojazdu służbowego marki K. C. po uprzednim wskoczeniu na maskę auta i zajęciu pozycji siedzącej, skutkujące pęknięciem okolicy prawego narożnika przy dolnej krawędzi zderzaka, powodujące starty o wartości 2398,24 zł, zakwalifikowano jako przestępstwo z art. 288 § 1 kk.

M. B. działał umyślnie, mając świadomość kierowania wypowiedzi naruszających cześć i godność umundurowanych funkcjonariuszy Policji wykonujących obowiązki służbowe, jak również więcej niż jednorazowego uderzenia kończynami dolnymi w przedni zderzak oznakowanego radiowozu, co najmniej godząc się z możliwością uszkodzenia elementu karoserii wykonanego z materiału o niskiej wytrzymałości, zwłaszcza w kontekście własnych warunków fizycznych. Stopień jego winy ocenić tym samym należy jako wyższy niż nieznaczny.

Analogicznie potraktowano stopień społecznej szkodliwości przypisanych oskarżonemu występków. Za szczególnie obciążające uznano sposób i okoliczności ich popełnienia, działanie w miejscu publicznym, w obecności szeregu postronnych osób, ze znacznym nasileniem agresji. Na uwagę zasługuje wielość i zróżnicowanie kierowanych pod adresem pokrzywdzonych wulgaryzmów, a także arogancja wobec usiłujących udzielić oskarżonemu pomocy służb medycznych, wywołana niezadowoleniem z powodu zepsucia mu sobotniej zabawy. Nie sposób także nie odnotować, iż M. B. nie został w żaden sposób sprowokowany, lecz sam zainicjował wspomniane zajście, wskakując na maskę radiowozu interweniujących pokrzywdzonych. Czynów tych dopuścił się ponadto po uprzednim skazaniu za występek innego rodzaju, jednakże również popełniony pod wpływem alkoholu (vide informacja z Krajowego Rejestru Karnego na k. 34), co w połączeniu z opisywanym zachowaniem dowodzi zdaniem Sądu rażąco lekceważącego stosunku do obowiązującego porządku prawnego.

Jedyną okolicznością przemawiającą na korzyść oskarżonego jest wyrażona przez niego częściowo skrucha i wola przeproszenia pokrzywdzonych.

Mając powyższe okoliczności obciążające i łagodzące na uwadze, wymierzone M. B. kary jednostkowe pozbawienia wolności, utrzymane nieznacznie powyżej dolnych granic ustawowego zagrożenia, a także orzeczona z zastosowaniem zasady częściowej absorpcji z uwagi na zbieżność czasową i sytuacyjną obu czynów karę łączną uznać należy za adekwatne do stopnia jego winy i stopnia społecznej szkodliwości przypisanych mu przestępstw. Nie nosząc cech rażącej surowości, unaoczniają naganność zachowania oskarżonego, powstrzymując go przed podobnymi naruszeniami porządku prawnego w przyszłości, kształtują nadto społeczną świadomość prawną, przeciwdziałając poczuciu bezkarności osób godzących w dobra prawne funkcjonariuszy wykonujących z ramienia państwa obowiązki służbowe, a także w mienie publiczne.

Z uwagi za zachodzącą wobec oskarżonego pozytywną prognozę kryminologiczną, za zasadne uznano zastosowanie wobec niego instrumentu probacyjnego w postaci warunkowego zawieszenia wykonania wymierzonej mu kary łącznej, na zbliżony do minimalnego okres próby, przewidzianego w art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 kk.

Wzmocnieniu funkcji inwidualnoprewencyjnej służyć mają nałożone na M. B. środki kompensacyjne, zmierzające do naprawienia wyrządzonej przez niego szkody, odpowiadającej równowartości naprawy uszkodzonego radiowozu, a także doznanej przez znieważonych funkcjonariuszy krzywdy, na podstawie art. 46 § 1 kk. Zobowiązano nadto oskarżonego do przeproszenia pokrzywdzonych na piśmie za pośrednictwem ich przełożonego, zgodnie z art. 72 § 1 pkt 2 kk.

Kierując się treścią art. 63 § 1 i 5 kk, na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary łącznej zaliczono okres jego zatrzymania w sprawie.

W konsekwencji wyroku skazującego obciążono M. B. kosztami postępowania, zwalniając go od ponoszenia opłaty, na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 627 kpk.