Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 577/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 grudnia 2013 roku.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSA Stanisław Tomasik

Sędziowie SO Sławomir Gosławski

SO Tadeusz Węglarek (spr.)

Protokolant Agnieszka Olczyk

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Sławomira Kierskiego

po rozpoznaniu w dniu 26 listopada 2013 roku

sprawy M. S.

oskarżonej z art. 35 ust. 1 pkt 1 Ustawy z dnia 16 listopada 2000 r. o przeciwdziałaniu wprowadzania do obrotu finansowego wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł oraz przeciwdziałaniu finansowaniu terroryzmu w zw. z art. 12 kk

z powodu apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie

z dnia 4 września 2013 roku sygn. akt II K 162/13

na podstawie art. 437 § 1 kpk i art. 438 pkt 2 kpk uchyla zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonej M. S. i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bełchatowie.

Sygn. akt IV Ka 577/13

UZASADNIENIE

M. S. została oskarżona o to, że:

w okresie od 15 lutego do 15 lutego 2008 roku w B.woj. (...), prowadząc działalność gospodarczą o nazwie (...)z siedzibą przy ulicy (...), będąc instytucją obowiązującą przepisami prawa do rejestrowania transakcji, których równowartość przekracza 15.000 i przekazywania tych informacji do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej, nie zarejestrowała transakcji importu i nie przekazała wymaganych informacji do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej, na które wystawione były faktury nr. (...) (...)z dnia 22.01.2008 r. o terminie rejestracji do dnia 15 lutego 2008 r., nr (...)z dnia 19.05.2008 r. o terminie rejestracji do dnia 15 czerwca 2008 r., nr J 111/08 z dnia 09.06.2008r. o terminie rejestracji do dnia 15 lipca 2008 r., nr (...)z dnia 19.08.2008 r. o terminie rejestracji do dnia 15 września 2008 r., nr (...)z dnia 10.11.2008 r. o terminie rejestracji do dnia 15 grudnia 2008 r.,

tj. o czyn z art. 35 ust. 1 pkt 1 Ustawy z dnia 16 listopada 2000 r. o przeciwdziałaniu wprowadzania do obrotu finansowego wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł oraz przeciwdziałaniu finansowaniu terroryzmu w zw. z art. 12 kk.

Sąd Rejonowy w Bełchatowie w II Wydziale Karnym wyrokiem z dnia 04 września 2013 roku w sprawie II K 162/13:

1.  oskarżoną M. S. uniewinnił od dokonania zarzucanego jej czynu przestępnego a kosztami procesu obciążył Skarb Państwa,

2.  zasądził od Skarbu Państwa – kasa Sądu Rejonowego w Bełchatowie na rzecz M. S. 700 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego.

Powyższy wyrok w całości na niekorzyść oskarżonej zaskarżył prokurator.

Wyrokowi temu powołując się na przepisy art. 427 § 2 kpk oraz art. 438 pkt 2 kpk zarzucił obrazę przepisów postępowania karnego, która miała wpływ na treść zapadłego orzeczeni, tj.:

- art. 2 § 2 kpk, art. 7 kpk, art. 410 kpk poprzez dokonanie oceny zgromadzonych w sprawie dowodów w sposób dowolny, bez respektowania zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, co w konsekwencji spowodowało, że rozstrzygniecie oparte zostało na błędnym przyjęciu, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dostarczył dostatecznych danych do stwierdzenia zaistnienia czynu i sprawstwa oskarżonej, podczas gdy prawidłowa jego ocena prowadzi do wniosku odmiennego;

- art. 167 kpk poprzez zaniechanie przeprowadzenia z urzędu i ujawnienia na rozprawie dowodu w postaci pisemnej informacji Ministerstwa Finansów, celem procesowego zweryfikowania wątpliwości, które pojawiły się w toku postępowania przed Sądem, która uwzględniałaby stan faktyczny konkretnej sprawy, osoby oskarżonej, a w szczególności zaś dotyczyła czasokresu zarzutu, a w to miejsce oparcie się na nie uwierzytelnionej kserokopii pisma z nagłówkową pieczęcią Ministerstwa Finansów, sygnowanego nieczytelnym podpisem i pieczęcią oraz adresowanego do osoby nie będącej stroną postępowania co w istocie skutkowało zaniechaniem ustalenia prawdy o zdarzeniu przestępczym.

W konkluzji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora jest zasadna w takim stopniu, że na skutek jej wniesienia powstały podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bełchatowie.

Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz przebiegu dotychczasowego postępowania prowadzi do wniosku, iż Sąd Rejonowy dopuścił się w procedowaniu obrazy przepisów mogącej mieć wpływ na treść wydanego przezeń rozstrzygnięcia merytorycznego, która uniemożliwia w chwili obecnej dokonanie oceny, czy orzeczenie jest trafne.

Odnosząc się wprost do postawionego w apelacji zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wynikającej z treści art. 7 kpk, podkreślić należy, iż przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego /art. 7 kpk/ wtedy między innymi , gdy:

a/jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtem okoliczności sprawy /art. 410 kpk/, i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy /art. 2 § 1 pkt 2 kpk/,

b/stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego /art. 4 kpk/,

c/jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – uargumentowane w uzasadnieniu wyroku /art. 424 kpk/, por. wyrok Sądu Najwyższego z 16 grudnia 1974 roku, Rw 618/74, OSNKW 1975/3-4/47. W przedmiotowej sprawie, warunki te nie zostały spełnione.

Z jednoznacznego brzmienia przepisu art. 410 kpk wynika, że podstawę wyroku powinny stanowić wszystkie okoliczności (ich całokształt), co oznacza, iż podstawę decyzji procesowej mogą stanowić te okoliczności, które zostały ujawnione w toku rozprawy głównej.

Tymczasem – gdy porównać treść zeznań E. Ł.: tych z postępowania przygotowawczego (k – 84-85 akta sprawy) i tych z rozprawy, to są one merytorycznie różne. Taka sytuacja procesowa wymagała procedowania w trybie art. 391 § 1 kpk. Skoro Sąd Rejonowy procedury tej zaniechał – znaczy, że wyrokował z obrazą art. 410 kpk., choć faktycznie w uzasadnieniu na te zeznania sąd meriti się powołuje.

Rację ma skarżący prokurator, gdy wytyka sądowi meriti lekceważenie dla za­sady prawdy. Sformułowana w art. 2 § 2 kpk zasada ma doniosłe znaczenie dla całego postępowania. Wprowadza ona wymóg opierania wszelkich rozstrzy­gnięć na prawdziwych ustaleniach faktycznych. Oznacza ta zasada zobligowa­nie wszystkich organów procesowych do dołożenia - niezależnie od woli stron - maksymalnych starań i wyczerpania wszelkich dostępnych środków dla pozna­nia prawdy (zob. w. SN z 17 września 1971 r., I KR 120/71, OSNPG 12/1971, poz. 242). Zasada prawdy oznacza, że niezbędne staje się ograniczenie zasady kontradyktoryjności poprzez elementy oficjalności przy wprowadzaniu do pro­cesu i przeprowadzaniu w nim dowodów.

Przez prawdziwe ustalenie faktyczne rozumie się tylko takie ustalenie, które zostało udowodnione. Udowodnienie zachodzi zaś wówczas, gdy w świetle przeprowadzonych dowodów fakt przeciwny dowodzonemu jest niemożliwy lub wysoce nieprawdopodobny. W ocenianej sprawie rzeczonej pewności, po prostu nie ma – i to w obu kierunkach, czy po myśli oskarżyciela publicznego, czy strony przeciwnej.

Tymczasem, w niniejszej sprawie, dokonując próby oceny dowodów, Sąd Re­jonowy poprzestał w tej materii na niczego nie wyjaśniającym stwierdzeniu, iż [dowody zebrane w sprawie] „tworzą dwa zasadniczo odmienne obrazy tego czy transakcje przeprowadzone przez firmę prowadzoną przez oskarżoną po­winny podlegać rejestracji” (karta 186 ostatni akapit). Istotnie – wymowa do­wodów zebranych w sprawie tworzy pewną dwutorowość, tyle tylko, że nie ma ten fakt decydującego znaczenia procesowego, tak jak obojętne jest i to, że sąd meriti „dał w pełni wiarę wyjaśnieniom oskarżonej [które] przedstawiały do­kładnie okoliczności prowadzonej działalności …”.

Rzecz jednak w tym, że to nie okoliczności prowadzonej działalności, a treść dowodów z dokumentów i wykładnia przepisów mających mieć zastosowanie, decydować powinny o rozstrzygnięciu.

Sąd Rejonowy wykładni takiej nie dokonał, a subsumpcja stanu faktycznego jest tylko deklaracją. Cytuje więc Sąd Rejonowy treść przepisów ze „słow­niczka ustawowego” nie wiadomo jednak czemuż pomija w ocenach, iż do ka­tegorii „instytucji obowiązanej” zalicza ustawodawca również podmioty pro­wadzące działalność gospodarczą. Formalne potwierdzenie tej okoliczności (karta 189 in principio) żadnego z jawiących się problemów nie rozwiązuje.

Zasada prawdy została zegzemplifikowana, między innymi w art. 167 kpk. Jego treść oznacza, że Sąd ma obowiązek dochodzenia do prawdy obiek­tywnej, także w sytuacji, gdy strony nie wnioskują o przeprowadzenie nowych dowodów, ale obowiązek ten powstaje dopiero, gdy dokonując oceny dowodów, uzna, że materiał dowodowy jest niepełny oraz nasuwa wątpliwości co do stanu faktycznego sprawy i powinien być uzupełniony.

Ma więc rację skarżący gdy strofuje bezczynność Sądu, który zaniechał weryfi­kacji dokumentu interpretacyjnego pochodzącego prawdopodobnie z Minister­stwa Finansów – tyle, że adresowany do innej osoby niż oskarżona. Jeśliby de­cydujące znaczenie miało mieć z kolei zdekodowanie pojęcia „obrotu”, to się­gnąć by tu trzeba po semantyczne znaczenie tego pojęcia ugruntowane już na kanwie wielu unormowań ustawowych.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy sąd rejonowy winien ponownie przeprowadzić postępowanie dowodowe, a w szczególności dokładnie przesłuchać oskarżoną, a także poczynić ustalenia w zakresie okoliczności podnoszonych przez oskarżoną, rozważyć możliwość przeprowadzenia konfrontacji w zakresie występujących rozbieżności, ustalić wskazane w niniejszym uzasadnieniu okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia, dokonać analizy całokształtu materiału dowodowego oraz zgodnej z wymogami art. 7 kpk oceny dowodów, a także mieć na względzie wywody skargi apelacyjnej. Sporządzając ewentualnie uzasadnienie pisemne sąd winien mieć na względzie treść przepisu art. 424 § 1 i 2 kpk. W uzasadnieniu wyroku – jak stwierdził Sąd Najwyższy – musi być od­zwierciedlony tok rozumowania sądu meriti i to w taki sposób, żeby można było skontrolować słuszność tego rozumowania i jego zgodność z materia­łem dowodowym (…) uzasadnienie wyroku ma dawać wyczerpującą i lo­giczną odpowiedź na pytanie dlaczego właśnie taki, a nie inny wyrok został wydany (vide: OSNPG 1983/2/22; OSNKW 1983/9/78; OSNPG 1984/12/115). W zeznaniach E. D. – inspektora kontroli skarbowej dostrzegalna jest niepewność co do okoliczności mogących mieć znaczenie przy dekodowaniu znamion czynu zabronionego. Jeżeli Sąd Rejonowy przy ponownym rozstrzyganiu taką potrzebę dostrzeże, powinien rozważyć potrzebę przesłuchania w charakterze świadka – przełożonej M. D., która to osoba ma przecież wiedzę na temat niniejszej sprawy, wszak jest to osoba, która składała zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w niniejszej sprawie.

Jednocześnie podkreślić należy, iż sąd odwoławczy nie wyraża swojego stanowiska ani też sugestii co do merytorycznego sposobu zakończenia sprawy, pozostawiając decyzję w tym zakresie sądowi pierwszej instancji, który podejmie ją po przeprowadzeniu ponownie postępowania dowodowego.

Z tych względów orzeczono jak w sentencji.