Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1154/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2017 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący – SSO Teresa Kołeczko-Wacławik

Protokolant: Monika Piasecka

po rozpoznaniu w dniu 30 listopada 2017 roku w Gliwicach na rozprawie

sprawy z powództwa K. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku

z dnia 8 marca 2017 roku, sygn. akt II C 845/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 3 599,16 zł (trzy tysiące pięćset dziewięćdziesiąt dziewięć złotych i szesnaście groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 czerwca 2016r.,

b)  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1217 zł (tysiąc dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 567 zł (pięćset sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Teresa Kołeczko-Wacławik

Sygn. akt III Ca 1154/17

UZASADNIENIE

Powódka żądała zasądzenia od pozwanej spółki ubezpieczeniowej kwoty 3.599,16 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 14 czerwca 2016 r. oraz kosztami procesu. Dochodzona pozwem należność główna stanowiła niezasadne – w ocenie powódki – potrącenie 100% wartości rachunku (przy bezspornym ustaleniu, że wartość wpłaconych przez powódkę składek stanowiło 3.000zł.) tj. kwoty 3.599,16 zł przez pozwaną z tytułu rozwiązania przed upływem okresu obowiązywania umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...). Powódka jako konsument wywodziła, że postanowienia umowne uprawniające pozwaną do pobierania tych opłat były niedozwolone w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Zarzuciła, że nawet gdyby przyjąć, że powódce służy wobec pozwanej jakiekolwiek roszczenie, to wobec upływu 3 letniego okresu przedawnienia właściwego dla umów ubezpieczenia, a tego rodzaju umowa została zawarta między stronami, roszczenie stało się roszczeniem naturalnym, na skutek podniesienia zarzutu przedawnienia przez pozwaną.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy oddalił powództwo i orzekł o kosztach procesu.

Wyrok ten zapadł po ustaleniu, że powódka jako ubezpieczająca zawarła z pozwaną w dniu 16 listopada 2009 r. umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym potwierdzoną polisą nr (...). Koniec okresu ubezpieczenia określono na 15 listopada 2039r. Na podstawie umowy powódka zobowiązała się do uiszczania regularnych składek. W polisie wskazano, że świadczenie wykupu stanowi kwota nie wyższa niż kwota odpowiadająca wartości części wolnej rachunku powiększona o określony procent wartości części bazowej rachunku, zgodnie z tabelą wskazaną w załączniku nr 1 do Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na Życie z (...) ze składką regularną (...) i Regulaminie Funduszy Kapitałowych.

Zgodnie z § 10 ust. 1 umowa ulegała rozwiązaniu w przypadku m.in. rozwiązania umowy przez ubezpieczającego (§ 10 ust. 1 pkt 2 OWU) lub niezapłacenia przez ubezpieczającego składki regularnej (§ 10 ust. 2 pkt 3 OWU). W takich przypadkach ubezpieczyciel miał dokonać na rzecz ubezpieczającego wypłaty kwoty w wysokości Świadczenia Wykupu ( § 10 ust. 2 OWU). Stosownie do § 23 ust. 5 OWU wysokość świadczenia wykupu była równa wartości części wolnej rachunku oraz określonego procenta wartości części bazowej rachunku wskazanego w ust. 15 załącznika nr 1 do OWU. Zgodnie z powołanym zapisem w pierwszym i drugim roku polisy wartość części bazowej rachunku wynosiła 0%. Powódka podpisała wniosek o zawarcie umowy po rozmowach z agentem ubezpieczeniowym, który przedstawił pozwaną jako firmę z tradycjami oraz zapewnił o samych korzyściach. Nie przedstawił powódce żadnych ujemnych stron umowy, nie omówił treści OWU, jedynie wskazał, że powódka w każdym czasie może się zapoznać ze standardowymi zapisami OWU, które są we wszystkich umowach tego typu. Nie poinformował powódki o przebiegu procedury odstąpienia od umowy i o skutkach odstąpienia. W dniu 15 kwietnia 2010r. umowa została rozwiązana, a Świadczenie Wykupu brutto zostało określone przez ubezpieczyciela na kwotę 0 zł. Pozwana sporządziła zestawienie, w którym wskazała, iż prowizja wypłacona agentowi ubezpieczeniowemu z tytułu umowy wyniosła 3.000 zł, a koszty zawarcia i wykonywania umowy wyniosły 5.571,96 zł. Pismem z 25 maja 2016r. powódka wezwała ubezpieczyciela do zwrotu kwoty dochodzonej pozwem z odsetkami tytułem zwrotu nienależnie pobranej kwoty 3.599,16 zł stanowiącej 100% wartości rachunku w związku z całkowitą wypłatą wartości wykupu.

Ustalając powyższe sąd I instancji uznał, że kwestionowane przez powódkę postanowienia umowne dotyczące wysokości oraz sposobu ustalenia świadczenia wykupu wypłacanego w przypadku rozwiązania umowy przed końcem okresu jej obowiązywania kształtują prawa i obowiązki powódki jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jej interes, gdyż nie zabezpieczają interesu powódki jako słabszej strony umowy i prowadzą do uzyskania przez ubezpieczyciela korzyści kosztem ubezpieczonego. Stanowią więc niedozwolone postanowienia umowne o jakich mowa w art.385 1 § 1 k.c. Powódka miałaby więc prawo żądać od pozwanego zwrotu zatrzymanych środków zgromadzonych przez nią, gdyż wysokość wypłaconego powódce świadczenia wykupu - a raczej brak wypłaty, została ustalona według nieskutecznych w stosunku do niej zasad, gdyby pozwany nie podniósł skutecznie zarzutu przedawnienia. W ocenie Sądu Rejonowego, na gruncie OWU i umowy ubezpieczenia nie można uznać świadczenia wykupu za świadczenie główne umowy, gdyż głównymi świadczeniami po stronie powódki był obowiązek zapłaty składki regularnej w wysokości oznaczonej w polisie, a po stronie pozwanej udzielenie ochrony ubezpieczeniowej w razie zajścia określonego w umowie wypadku. Dalej sąd wskazał, że źródłem zobowiązania strony pozwanej wobec powódki była umowa ubezpieczenia, stąd roszczenie powódki nie miało oparcia w przepisach art. 405 czy 410 k.c. Powódka płacąc składki nie spełniała na rzecz pozwanej świadczenia nienależnego, gdyż jej świadczenie miało oparcie w powyższej umowie. Na podstawie art. 819 § 1 k.c. roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem trzech lat. Ponieważ umowa ubezpieczenia została rozwiązana 15 kwietnia 2010r. a pozew złożony został 30 czerwca 2016r. pozwana skutecznie podnosząc zarzut przedawnienia mogła na podstawie art. 117 § 2 k.c. uchylić się od jego zaspokojenia.

O kosztach procesu sąd orzekł na zasadzie art. 98 k.p.c.

Apelację od wyroku wniosła powódka.

Zarzuciła: naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, w tym przede wszystkim w odniesieniu do treści polisy ubezpieczeniowej oraz OWU wraz z załącznikiem nr 1, skutkujące błędnym uznaniem umowy łączącej strony za umowę stricte ubezpieczenia, podczas gdy analiza powyższych dowodów winna prowadzić do wniosku, że jest to w rzeczywistości umowa nienazwana o charakterze mieszanym, z dominującym elementem kapitałowym, błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzekania i mający wpływ na treść wyroku, poprzez błędne uznanie, że dochodzone roszczenie zapłaty jest roszczeniem wynikającym z umowy ubezpieczenia, nie zaś roszczeniem o zapłatę kwoty pobranej bez ważnej podstawy prawnej stanowiącej nienależne świadczenie, naruszenie prawa materialnego – art. 819 § 1 k.c. w zw. z art. 805 § 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie dla roszczenia dochodzonego pozwem, art. 118 zd. 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. i art. 410 k. c. poprzez ich niezastosowanie i w konsekwencji brak uznania, że w przedmiotowej sprawie zastosowanie miał 10 letni termin przedawnienia, art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia nie może być oceniony jako nadużycie prawa, art.385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. i art. 410 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i nieuwzględnienie powództwa przy jednoczesnym uznaniu kwestionowanych zapisów OWU w zakresie ustalania wysokości świadczenia wykupu za niedozwolone klauzule umowne.

Przedstawiając powyższe zarzuty wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kosztów procesu za obie instancje.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja musiała odnieść skutek.

Trafnie bowiem zarzuca przede wszystkim powódka w apelacji, że błędna jest ocena Sądu Rejonowego, iż łącząca strony umowa jest stricte umową ubezpieczenia. Treść analizowanej umowy wskazuje, że jest to umowa mieszana z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Przewidziana umową ubezpieczenia ochrona ubezpieczeniowa ma jednak ze względu na sumę ubezpieczenia charakter symboliczny, dominuje więc aspekt kapitałowy, uzasadniający pogląd, że cel umowy zakłada istnienie długotrwałego, stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowania możliwie najlepszego efektu ekonomicznego dla ubezpieczającego, co zapewnia też korzyści ubezpieczycielowi. W § 3 OWU definiującym przedmiot i zakres ubezpieczenia zapisano, że przedmiotem umowy jest życie ubezpieczonego oraz inwestowanie środków pochodzących ze składek wpłacanych z tytułu umowy w ramach Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych w okresie, na jaki umowa została zawarta. Celem umowy nie jest realizacja zysków w krótkim horyzoncie czasowym. Jest zatem oczywistym, że pozwana jest zainteresowana jak najdłuższym obracaniem powierzonymi jej środkami, jednakże mobilizacja klienta-konsumenta do pozostawienia i lokowania dalszych składek w kolejnych latach nie może polegać na obciążaniu go nieczytelnymi, w żaden sposób niezdefiniowanymi i nie dającymi się zweryfikować opłatami.

Podziela sąd odwoławczy ocenę sądu I instancji, bez zbędnego powtarzania argumentów tę ocenę uzasadniających, iż postanowienia OWU dotyczące wysokości oraz sposobu ustalenia świadczenia wykupu wypłacanego w przypadku rozwiązania umowy przed końcem okresu jej obowiązywania kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jego interes, gdyż nie zabezpieczają interesu konsumenta w tym powódki jako słabszej strony umowy i prowadzą do uzyskania przez ubezpieczyciela korzyści kosztem ubezpieczonego. Postanowienia te mogą w istocie powodować ograniczenie uprawnienia konsumenta do odstąpienia od umowy. W praktyce mogło dojść do takiej sytuacji, że konsumenci mogli rezygnować z przysługującego im uprawnienia do odstąpienia od umowy z obawy przed utratą uiszczonych dotąd składek na rzecz zakładu ubezpieczeniowego. Postanowienia te stanowią więc niedozwolone postanowienia umowne o jakich mowa w art.385 1 § 1 k.c.

Zasadnie też ocenił Sąd Rejonowy, że kwota świadczenia wykupu nie jest świadczeniem głównym. Wartość wykupu nie jest możliwa do ustalenia w chwili zawarcia umowy, gdyż jej wartość jest określana na bieżąco w trakcie trwania umowy. Nie jest określona sztywną gwarantowaną stopą techniczną, ale podlega zmianom tak jak zmienia się wycena nabytych aktywów z uwzględnieniem koniunktury na rynkach finansowych.

Uznanie postanowień umownych w zakresie ustalania wysokości oraz ustalania świadczenia wykupu za niedozwolone skutkowało brakiem związania nimi stron, co oznacza, że powódka świadczyła na rzecz pozwanej i jej świadczenia były nienależne, a tym samym zatrzymane przez ubezpieczyciela świadczenie pozostawało nienależnym i podlegało zwrotowi na podstawie art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Roszczenie powódki ulegało przedawnieniu w ogólnym terminie dziesięciu lat z art. 118 k.c. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, z 16 lutego 2017 roku, I ACa 1585/16). Termin ten w odniesieniu do roszczenia powódki niewątpliwie nie upłynął do dnia wniesienia pozwu. Z tego względu nieskuteczne było podniesienie przez pozwaną zarzutu przedawnienia. Brak było przy tym podstaw do pomniejszenia roszczenia o kwotę alokacji (zysku), albowiem zysk został wypracowany ze środków zainwestowanych przez powódkę. Pozwana też, poza twierdzeniami o wysokości poniesionych kosztów w związku z polisą powódki, nie wykazała ich wysokości.

Z tych też względów Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386§1 k.p.c. O kosztach postępowania odwoławczego orzekł na zasadzie art. 98 § 1 i 3 k.p.c

SSO Teresa Kołeczko-Wacławik