Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 132/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 marca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki (spr.)

Sędziowie

SSA w SO Stanisław Łęgosz

SSR del. Anna Strzelczyk

Protokolant

st. sekr. sąd. Anna Owczarska

po rozpoznaniu w dniu 20 marca 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa S. Z. i A. Z.

przeciwko Ł. P.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 4 października 2016 roku, sygn. akt I C 1470/12

1.  obie apelacje oddala;

2.  znosi wzajemnie między stronami koszty procesu za instancję odwoławczą.

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSR Anna Strzelczyk

Sygn. akt II Ca 132 / 17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. zasądził od pozwanego Ł. P. na rzecz powodów A. Z. i S. Z. solidarnie kwotę 5950 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz zniósł wzajemnie koszty procesu pomiędzy stronami.

Sad Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny: W pozwie skierowanym przeciwko Ł. P. powodowie A. Z. i S. Z. wnieśli o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kwoty 30 821 złotych wraz z odsetkami od dnia 16 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty. Ponadto strona powodowa wniosła o zasądzanie na swoją rzecz od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o jego oddalenie w całości. Ponadto strona pozwana wniosła o zasądzanie na swoją rzecz od powodów zastępstwa procesowego.

Powodowie A. Z. i S. Z. zawarli w dniu 10 kwietnia 2010 r. z pozwanym Ł. P. umowę o zaprojektowanie i wykonanie instalacji centralnego ogrzewania oraz instalacji wodno-kanalizacyjnej na nieruchomości stanowiącej własność powodów, położonej w miejscowości (...), gminie A.. Na mocy przedmiotowej umowy pozwany zobowiązał się także do zakupu materiałów potrzebnych do realizacji przedmiotowego zamówienia.

W umowie strony określił wysokość wynagrodzenia należnego pozwanemu określając je na kwotę 26 797 złotych brutto. Ustalony został także termin wykonania prac. Przedmiotowe prace pozwany Ł. P. miał rozpocząć w dniu 15 kwietnia 2010 r., zakończyć zaś po czterech miesiącach, w dniu 15 sierpnia 2010 r.

Prace miały zostać zrealizowane przez pozwanego w dwóch etapach. Pierwszy obejmował położenie rur centralnego ogrzewania oraz położenie rur kanalizacyjnych wraz z wyprowadzeniem. Drugi etap obejmował resztę prac związanych z zawartą umową.

Łącznie w związku z wykonanymi pracami pozwany otrzymał od powodów kwotę 11 900 złotych.

W zawartej umowie strony przewidziały także kary umowne. W sytuacji nieterminowego usunięcia usterek i wad wykonawca miał zapłacić zamawiającemu 1 % wartości zamówienia brutto za każdy dzień zwłoki licząc od daty wyznaczonego terminu usunięcia usterek.

Po wykonaniu prac powodowie stwierdzili występowanie licznych usterek w zainstalowanej instalacji grzewczej.

Pismem z dnia 10 listopada 2011 r. strona powodowa wezwała pozwanego do usunięcia wad dzieła w terminie do dnia 30 listopada 2011 r., czego jednak pozwany do chwili obecnej nie uczynił.

W wykonanych przez pozwanego pracach wystąpiły wady istotne. Wykonane one zostały bez żadnych projektów i pozwolenia na budowę, co zasadniczo kwalifikuje je do rozbiórki.

Instalacja centralnego ogrzewania, kotłownia oraz instalacja wodno – kanalizacyjna nie zostały wykonane w sposób prawidłowy, zgodnie z zasadami sztuki budowlanej, normami technicznymi oraz obowiązującymi przepisami. Ponadto pozwany nie posiadał stosownych uprawnień pozwalających mu na samodzielne wykonanie tego rodzaju prac.

Pozwany powinien był odmówić zamontowania kotła znajdującego się w nieodpowiednim pomieszczeniu z łatwo zauważalnymi wadliwymi warunkami jego pracy – brak obowiązkowego nawiewu i wywiewu powietrza przez kratki nawiewne i wywiewne. Ustawienie kotła było nieprawidłowe, a zbyt mała odległość od tyłu kotła nie pozwalała na odprowadzanie czopuchu w kierunku komina. Kocioł pod względem mocy nie został prawidłowo dobrany do ogrzewania budynku, gdyż ma za dużą moc. Był on użytkowany w sposób prawidłowy, na ile pozwalały na to stworzone przez wykonawcę warunki jego pracy, Nie dawało to jednak oczekiwanych efektów z uwagi na to, że instalacja nie była wykonana w oparciu o prawidłową dokumentację projektową w zakresie doboru i usytuowania wszelkich urządzeń.

Wydając orzeczenie w sprawie Sąd Rejonowy oparł się na opinii biegłego sądowego H. K. (1), który w sporządzonej przez siebie opinii pisemnej oraz opinii uzupełniającej ustnej, wydanej na posiedzeniu mającym miejsce w dniu 18 lutego 2016 r. wskazał jakie nieprawidłowości wystąpiły w związku z pracami wykonanymi przez pozwanego Ł. P.. Ponieważ opinii tej ostatecznie żadne z pełnomocników reprezentujących obie strony procesu nie kwestionowała, stanowiła ona podstawę wydanego w sprawie rozstrzygnięcia.

Mając tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione.

Bezspornym w sprawie jest że strony procesu zwarły umowę o dzieło tj. umowę o zaprojektowanie i wykonanie instalacji centralnego ogrzewania oraz instalacji wodno-kanalizacyjnej na nieruchomości stanowiącej własność powodów, położonej w miejscowości (...), gminie A.. W umowie tej strony ustaliły termin wykonania prac, wysokość wynagrodzenia należnego stronie pozwanej a także ewentualne kary za niewłaściwe wykonanie dzieła.

Nie budzi także wątpliwości, co wynika opinii biegłego sądowego H. K. (2), iż pozwany nie wywiązał się we właściwy sposób z zawartej umowy. Instalacja centralnego ogrzewania, kotłownia oraz instalacja wodno – kanalizacyjna nie zostały wykonane w sposób prawidłowy, zgodnie z zasadami sztuki budowlanej, normami technicznymi oraz obowiązującymi przepisami, nie wspominając już, że pozwany nie posiadał stosownych uprawnień pozwalających mu na samodzielne wykonanie tego rodzaju prac. Z opinii biegłego wynika, że pozwany powinien był odmówić zamontowania kotła znajdującego się w nieodpowiednim pomieszczeniu z łatwo zauważalnymi wadliwymi warunkami jego pracy – brak obowiązkowego nawiewu i wywiewu powietrza przez kratki nawiewne i wywiewne. Ustawienie kotła było nieprawidłowe, a zbyt mała odległość od tyłu kotła nie pozwalała na odprowadzanie czopuchu w kierunku komina. Kocioł pod względem mocy nie został prawidłowo dobrany do ogrzewania budynku, gdyż ma za dużą moc. Był on użytkowany w sposób prawidłowy, na ile pozwalały na to stworzone przez wykonawcę warunki jego pracy, Nie dawało to jednak oczekiwanych efektów z uwagi na to, że instalacja nie była wykonana w oparciu o prawidłową dokumentację projektową w zakresie doboru i usytuowania wszelkich urządzeń.

Nie budzi wątpliwości, że pozwany Ł. P. po otrzymaniu stosownego pisma strony powodowej z dnia 10 listopada 2011 r. nie odniósł się do jego treści, nie uznał za zasadne podjęcie działań zmierzających do chociażby sprawdzenia czy usterki o których mowa w piśmie występują.

Kwota dochodzona pozwem przez stronę powodową wyliczona została prawidłowo, stosownie do postanowień zawartej pomiędzy stronami umowy (§ 5 ust. 2). Jednakże w ocenie Sądu Rejonowego zasadne jest stanowisko strony pozwanej, iż kara w wysokości wskazanej w pozwie jest rażąco niewspółmierna do wysokości wartości prac zleconych pozwanemu. Za dotychczas wykonane prace pozwany otrzymał od strony powodowej kwotę 11 900 złotych. W tej sytuacji kara umowna w wysokości prawie trzykrotnie wyżej od kwoty za dotychczas wykonane i zapłacone prace jest nie do zaakceptowania. Art. 484 § 2 k.c. daje Sądowi możliwość zmniejszenia kary umownej.

Dlatego też w ocenie Sądu Rejonowego mając na uwadze poczynione w sprawie ustalenia zasadnym jest zasądzenia od pozwanego Ł. P. na rzecz powodów A. Z. i S. Z. kwoty 5 950 złotych (połowy dotychczas otrzymanego przez pozwanego wynagrodzenia). W pozostałym zakresie powództwo jako zbyt wygórowane podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Powodowie zaskarżyli wyrok Sądu Rejonowego w części w zakresie punktu 2 i 3. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucili naruszenie prawa materialnego tj. art. 484 k. c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i dokonanie przez Sąd miarkowania kary umownej;

Wskazując na powyższe wnosili o zmianę wyroku Sądu I instancji poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

Pozwany zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. w zakresie punktów pierwszego i trzeciego;

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie następujących przepisów:

- art. 233 § 1 K.p.c. poprzez błędne dokonanie ustaleń faktycznych;

- art. 328 § 2 K.p.c. poprzez sporządzenie uzasadnienia kwestionowanego orzeczenia w sposób uniemożliwiający prześledzenie argumentacji Sądu ległej u podstaw tego wyroku, a także uniemożliwiające w związku z tym sformułowania prawidłowych zarzutów apelacyjnych;

- art. 217 § 1, art. 227 i 232 K.p.c., polegające na pominięciu wyjaśnienia i ustalenia istotnej dla sprawy okoliczności, czyli jakie dokładnie usterki zostały wskazane w wezwaniu powódki kierowanym do powoda i jakie błędy faktycznie popełnił pozwany wykonujący u powódki czynności powierzone w zakresie umowy i porównania ich;

- alternatywnie zarzucił naruszenia art. 484 § 1 K.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i dokonanie miarkowania kary umownej w zbyt małym stopniu;

Wskazując na powyższe wnosił o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o znaczne obniżenie zasądzonej kwoty, bądź o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje: obie apelacje nie zasługują na uwzględnienie.

W ocenie Sądu II instancji nie ma racji pozwany, kiedy zarzuca Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisów postępowania szczegółowo wskazanych w apelacji.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów postepowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c. Zdaniem Sądu Okręgowego zarzut ten nie jest zasadny albowiem Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych na podstawie całego zgromadzonego materiału dowodowego, który ocenił na podstawie wszechstronnego rozważenia wszystkich dowodów, zgodnie z zasadami logicznego rozumowania i w sposób odpowiadający zasadom doświadczenia życiowego. Brak zatem podstaw do zakwestionowania ustalonego stanu faktycznego.

Nieskuteczne są w ocenie Sądu II instancji zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych oraz naruszenia przepisów postępowania odnoszące się do przeprowadzonych przez Sąd meriti oceny dowodów.

Sąd I instancji ocenia bowiem wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału – art. 233§ 1 k.p.c.

Taka ocena dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a nadto winna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego rozumowania, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność – odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu.

Apelujący powinien wykazać, że sąd przyjął określone ustalenia faktyczne poprzez wyciągnięcie wniosków nie logicznych i sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego.

Skoro Sąd I instancji wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena tak przeprowadzona nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów.

Trafnie podniesiono w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że powodowie po wykonaniu prac stwierdzili występowanie licznych usterek w funkcjonowaniu instalacji grzewczej, o której powiadomili pozwanego pismem z dnia 10.11.2011r. Niespornym jest, że usterki te nie zostały przez pozwanego usunięte, a co więcej pozwany nie uznał za zasadne podjęcia działań sprawdzających, czy faktycznie w/w usterki występują. Zatem pozwany stosownie do postanowień umowy zawartej ze stroną powodową obowiązany jest zapłacić karę umowną.

Z poczynionych prawidłowo ustaleń faktycznych wynika, że instalacja centralnego ogrzewania, kotłownia oraz instalacja wodno-kanalizacyjna nie zostały wykonane prawidłowo tj. zgodnie z zasadami sztuki. Zachodzi potrzeba prawidłowego ustawienia kotła grzewczego, zainstalowania obowiązkowego nawiewu i wywiewu powietrza poprzez kratki nawiewne i wywiewne oraz poprawienia pozostałych instalacji. Według opinii biegłych koszt tych prac oscyluje w granicach 5000 zł.

Przechodząc do kwestii prawa materialnego tj. obowiązku zapłaty kary umownej, to zauważyć należy, iż w literaturze, jak i orzecznictwie zagadnieniem spornym jest kwestia, czy wierzyciel może się domagać kary umownej bez względu na powstanie szkody czy też fakt poniesienia szkody powinien jednak zostać wykazany ( por. orzeczenia SN z dnia 02.06.1970 r., II CR 167/70, OSNCP 1970/11/214; z dnia 14.07.1976 r., I CR 221/76, OSNCP 1977/4/76). Brzmienie art. 483 § 1 k.c. i art. 484 § 1 k.c. wskazuje na odszkodowawczy charakter kary umownej. Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym sprawę podziela pogląd, że brak jakiejkolwiek szkody poniesionej przez wierzyciela wyłącza obowiązek zapłaty przez dłużnika kary umownej ( por. S. Dąbrowski w: Kodeksu Cywilny, tom II, s. 232, Wyd. Zrzeszenia Prawników Polskich, Warszawa 2005r.; T. Wiśniewski w: Komentarz do kodeksu cywilnego 2013 r., Ks. III, cz. 1 Nb 1).

W sprawie niniejszej jak to wyżej wskazano strona powodowa poniosła szkodę albowiem funkcjonowanie instalacji wykonanej przez pozwanego wymaga wykonania dalszych prac ( szczególnie prawidłowego ustawienia kotła grzewczego i urządzeń wentylacyjnych w kotłowni ), a więc poniesienia dodatkowych wydatków.

Sąd Rejonowy w sprawie niniejszej uznał za celowe dokonać miarkowania zastrzeżonej kary umownej z uwagi na jej niewspółmierną wysokość do wartości prac zleconych pozwanemu. Sąd II instancji podziela w pełni w/w stanowisko.

Ustawodawca dopuścił miarkowanie kary umownej w dwóch wypadkach: gdy zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane i gdy kara umowna jest rażąco wygórowana.

Faktem niespornym jest, że dzieło przez pozwanego zostało w znacznej części wykonane. Wspomnieć jednak należy, że wbrew postanowieniu umowy część urządzeń w tym tzw. kocioł grzewczy zakupili osobiście powodowie, a jedynie pozwany za pomocą osoby trzeciej m.in. to urządzenie zainstalował. Faktem jest także, że rury rozprowadzające ciepłą wodę mają takie przekroje ( zbyt małe ), że nie jest możliwe tzw. ogrzewanie grawitacyjne. Jednakże centralne ogrzewanie przy pomocy pompy cyrkulacyjnej funkcjonuje prawidłowo.

Zmniejszenie kary umownej z przyczyny jej rażącego wygórowania może nastąpić wtedy, gdy zapłata kary umownej w pełnej wysokości powodowałaby rzeczywiście nadmierne pokrzywdzenie dłużnika.

Okolicznością niesporną jest, że pozwany za wykonane prace otrzymał od powodów kwotę 11900 zł, a nie umówioną przez strony kwotę 26797 zł. Z tego względu zasadnie Sąd I instancji za podstawę do naliczenia kary umownej przyjął właśnie kwotę 11900 zł. Kara umowna nie może być źródłem wzbogacenia się wierzyciela, nie może być źródłem przysporzenia pozostającego w znacznej dysproporcji do poniesionej szkody , musi uwzględniać charakter i zakres negatywnych skutków dla strony. Dlatego też kara umowna w wysokości połowy otrzymanego przez pozwanego wynagrodzenia od powodów w/w cele wypełnia.

Skoro w niniejszej sprawie zostały spełnione obie przesłanki, które uzasadniają miarkowanie kary umownej, to apelacja strony powodowej nie może odnieść zamierzonego skutku.

Z powodów wskazanych wyżej pozwany nie może domagać się zasadnie dalszego obniżenia zasądzonej kary umownej.

Dlatego i na podstawie art. 385 k.p.c. obie apelacje jako nie uzasadnione należało oddalić. O koszach procesu za instancję odwoławczą orzeczono z mocy art. 100 k.p.c.