Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1406/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 grudnia 2017 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Tomasz Jabłoński

Protokolant: Agata Zielińska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 13 kwietnia, 22 czerwca, 28 września i 30 listopada 2017 roku sprawy

L. K. (1) , córki A. i G., z domu P.,

urodzonej (...) w N., PESEL (...)

oskarżonej o to, że:

1.  w okresie od dnia 18.11.2015 r. do 02.02.2016 r. w G. przy ul. (...) na terenie Poczty Polskiej dokonała w krótkich odstępach czasu, z góry powziętym zamiarem przywłaszczenia mienia w postaci pieniędzy pochodzących z wpłat za przesyłki pobraniowe i tak:

- w dniu 18.11.2015 r. za przesyłkę nr (...) w kwocie 102,01 zł,

- w dniu 18.11.2015 r. za przesyłkę nr (...) w kwocie 56,00 zł,

- w dniu 02.12.2015 r. za przesyłkę nr (...) w kwocie 69,00 zł,

- w dniu 14.12.2015 r. za przesyłkę nr (...) w kwocie 160,00 zł,

- w dniu 16.12.2015 r. za przesyłkę nr (...) w kwocie 141,00 zł,

- w dniu 11.01.2016 r. za przesyłkę nr (...) w kwocie 232,97 zł,

- w dniu 02.02.2016 r. za przesyłkę nr (...) w kwocie 281,61 zł,

powodując straty o łącznej wartości 1.042,59 zł na szkodę Poczty Polskiej S.A.

tj. o czyn z art. 284 §1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,

2.  w nieustalonym okresie, lecz nie później niż do dnia 05.02.2016 r. w G. przy ul. (...) na terenie Poczty Polskiej dokonała przywłaszczenia mienia powierzonego w postaci znaczków pocztowych, z których nie rozliczyła się o łącznej wartości 2507,10 zł na szkodę Poczty Polskiej S.A.,

tj. o czyn z art. 284 §2 k.k.,

I.  oskarżoną w zakresie czynu zarzucanego w punkcie I. aktu oskarżenia uznaje za winną tego że:

a.  w dniu 18 listopada 2015 roku w G. przy ul. (...) na terenie placówki Poczty Polskiej dokonała przywłaszczenia mienia w postaci pieniędzy pochodzących z wpłat za przesyłki pobraniowe o numerze (...) w kwocie 102,01 zł oraz o numerze (...) w kwocie 56,00 zł, czym działają na szkodę Poczty Polskiej S.A., czyn ten kwalifikuje jako wykroczenie z art. 119 §1 k.w.,

b.  w dniu 2 grudnia 2015 roku w G. przy ul. (...) na terenie placówki Poczty Polskiej dokonała przywłaszczenia mienia w postaci pieniędzy pochodzących z wpłat za przesyłkę pobraniową o numerze (...) w kwocie 69,00 zł, czym działają na szkodę Poczty Polskiej S.A., czyn ten kwalifikuje jako wykroczenie z art. 119 §1 k.w.,

c.  w dniu 14 grudnia 2015 roku w G. przy ul. (...) na terenie placówki Poczty Polskiej dokonała przywłaszczenia mienia w postaci pieniędzy pochodzących z wpłat za przesyłkę pobraniową o numerze (...) w kwocie 160,00 zł, czym działają na szkodę Poczty Polskiej S.A., czyn ten kwalifikuje jako wykroczenie z art. 119 §1 k.w.,

d.  w dniu 16 grudnia 2015 roku w G. przy ul. (...) na terenie placówki Poczty Polskiej dokonała przywłaszczenia mienia w postaci pieniędzy pochodzących z wpłat za przesyłkę pobraniową o numerze (...) w kwocie 141,00 zł, czym działają na szkodę Poczty Polskiej S.A., czyn ten kwalifikuje jako wykroczenie z art. 119 §1 k.w.,

e.  w dniu 11 stycznia 2016 roku w G. przy ul. (...) na terenie placówki Poczty Polskiej dokonała przywłaszczenia mienia w postaci pieniędzy pochodzących z wpłat za przesyłkę pobraniową o numerze (...) w kwocie 232,97 zł, czym działają na szkodę Poczty Polskiej S.A., czyn ten kwalifikuje jako wykroczenie z art. 119 §1 k.w.,

i za to przy zastosowaniu art. 9 §2 k.w. na podstawie art. 119 §1 k.w., art. 20 §1 i 2 k.w., art. 21 §1 k.w. wymierza oskarżonej karę miesiąca ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne wskazanej przez Sąd w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

II.  oskarżoną uznaje za winną popełnienia zarzucanego jej w punkcie II. aktu oskarżenia czynu, z tym ustaleniem, że czynu tego dopuściła się w dniu 5 lutego 2016 roku, czyn ten kwalifikuje jako występek z art. 284 §2 k.k. i za to przy zastosowaniu art. 37a k.k. na podstawie art. 284 §2 k.k., art. 34 §1, §1a pkt 1 k.k., art. 35 §1 k.k. wymierza oskarżonej karę 4 (czterech) miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne wskazanej przez Sąd w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

III.  na podstawie art. 119 §4 k.w. orzeka wobec oskarżonej obowiązek zapłaty na rzecz Poczty Polskiej S.A. kwoty 760,98 zł (siedemset sześćdziesiąt złotych dziewięćdziesiąt osiem groszy) jako równowartość przywłaszczonego mienia w zakresie wykroczeń przypisanych w punkcie I. wyroku;

IV.  na podstawie art. 46 §1 k.k. orzeka wobec oskarżonej obowiązek zapłaty na rzecz Poczty Polskiej S.A. kwoty 2.507,10 zł (dwa tysiące pięćset siedem złotych dziesięć groszy) tytułem obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem przypisanym w punkcie II. wyroku;

V.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 503,64 zł (pięćset trzy złote sześćdziesiąt cztery grosze) tytułem kosztów sądowych, w tym opłata w kwocie 150 zł (sto pięćdziesiąt złotych).

Sygn. akt II K 1406/16

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W latach 2015-2016 L. K. (1) zatrudniona była w Urzędzie Pocztowym nr 16 przy ul. (...) w G. w charakterze asystenta obsługi bezpośredniej. Do jej obowiązków należało m.in. odbieranie wpłat za przesyłki pobraniowe przekazywanych przez listonoszy. Zgodnie z wytycznymi pracodawcy, w momencie odbioru wpłaty od listonosza, oskarżona zobowiązana była odcisnąć pieczęć z datownikiem na dowodzie doręczenia przesyłki i umieścić pieniądze w kasie. Następnie miała odnotować wpłatę w systemie pocztowym i zlecić dokonanie przelewu na rachunek bankowy nadawcy przesyłki.

W latach 2015-2016 zdarzało się niekiedy, że bezpośrednio po odebraniu pieniędzy, L. K. (2) nie umieszczała ich w kasie i nie czyniła odpowiedniej wzmianki w systemie pocztowym. Zabierała wówczas pieniądze ze sobą, a następnie, po upływie stosunkowo krótkiego okresu czasu (najczęściej od kilku do kilkunastu dni) zwracała je do kasy i dopiero wówczas odnotowywała wpłatę w systemie oraz zlecała dokonanie przelewu. Oskarżona nie zwróciła jednak nigdy do kasy Urzędu Pocztowego nr 16 w (...) wpłat za przesyłki pobraniowe odebranych w okresie od 18 listopada 2015 r. do 2 lutego 2016 r., tj.:

-

odebranej 18 listopada 2015 r. wpłaty za przesyłkę o numerze (...) w kwocie 102,01 zł;

-

odebranej 18 listopada 2015 r. wpłaty za przesyłkę o numerze (...) w kwocie 56 zł;

-

odebranej 2 grudnia 2015 r. wpłaty za przesyłkę o numerze (...) w kwocie 69 zł;

-

odebranej 14 grudnia 2015 r. wpłaty za przesyłkę o numerze (...) w kwocie 160 zł;

-

odebranej 16 grudnia 2015 r. wpłaty za przesyłkę o numerze (...) w kwocie 141 zł;

-

odebranej 11 stycznia 2016 r. wpłaty za przesyłkę o numerze (...) w kwocie 232,97 zł;

-

odebranej 2 lutego 2016 r. wpłaty za przesyłkę o numerze (...) w kwocie 281,61 zł.

Dowody: zeznania świadka K. M. – k. 9-10, 174-176; zeznania świadka K. K. (1) – k. 33-34, 177-180; zeznania świadka K. T. – k. 37-38, 176-177; pokwitowania odbioru – k. 15-19, 40, 44-45v, 49, 54-54v, 63; wykazy wpłat – k. 41-42, 47-48, 50-51, 53, 55-56; dokumentacja dostarczona przez Pocztę Polską S.A. – oddzielna teczka;

Wykonując obowiązki asystenta obsługi bezpośredniej Urzędu Pocztowego nr 16 w G. w latach 2015-2016, L. K. (2) otrzymywała od przełożonych znaczki pocztowe w arkuszach. Znaczki te stanowiły tzw. zapas kasowy i przechowywane były w klaserze. Po zakończeniu dnia pracy klaser umieszczany był w metalowych kasetce znajdującej się w pobliżu stanowiska pracy oskarżonej. Inni pracownicy nie mieli dostępu do kluczyka służącego do otwierania kasetki, w której oskarżona przechowywał klaser.

W nieustalonym okresie, jednak nie później niż 5 lutego 2016 r. L. K. (2) zabrała z klasera, za rozliczenie którego była odpowiedzialna, łącznie 145 znaczków o różnych nominałach na łączną kwotę 2.507,10 zł, a następnie rozdysponowała je w nieustalony sposób.

Dowody: zeznania świadka K. M. – k. 9-10, 174-176; zeznania świadka K. K. (1) – k. 33-34, 177-180; zeznania świadka K. T. – k. 37-38, 176-177; rejestr stanów magazynowych – k. 23; zestawienia – k. 22, 24; dokumentacja dostarczona przez Pocztę Polską S.A. – oddzielna teczka;

5 lutego 2016 r. w związku z doniesieniami o nieprawidłowościach dotyczących dokonywania wpłat za przesyłki pobraniowe, naczelnik Urzędu Pocztowego nr 16 przeprowadził wobec L. K. (2) czynności kontrolne. K. K. (2) zażądała wówczas od oskarżonej, by przyniosła do jej gabinetu klaser ze znaczkami. Po kilku minutach, L. K. (2) poinformowała ją, że zamek kasety zaciął się i nie można go otworzyć. K. K. (2) oświadczyła wówczas, że wezwie ślusarza, następnie poleciła oskarżonej, by zajęła się obsługą nadawców masowych. W związku z tym, L. K. (2) oświadczyła, że korzysta z urlopu na żądanie i opuściła miejsce pracy. W oczekiwaniu na ślusarza, naczelnik urzędu pocztowego zdołała otworzyć kasetkę. Okazało się wówczas, że zamek kasetki zaciął się, gdyż został do niego wepchnięty kawałek ciastka. Na skutek porównania stanu klasera z jego rzeczywistą zawartością ustalono, że brakuje znaczków, których łączna wartość nominalna wynosiła 2.507,10 zł.

Dowody: zeznania świadka K. M. – k. 9-10, 174-176; zeznania świadka K. K. (1) – k. 33-34, 177-180; zeznania świadka K. T. – k. 37-38, 176-177; protokół komisyjnego otwarcia kasety – k. 36; dokumentacja dostarczona przez Pocztę Polską S.A. – oddzielna teczka;

L. K. (2) nie jest chora psychicznie, ani upośledzona umysłowo. W lutym 2016 r. oskarżona zgłosiła się do poradni zdrowia psychicznego z powodu zaburzeń adaptacyjnych. Zaburzenia te nie wywierają wpływu na ocenę poczytalności w aktualnej sprawie. W inkryminowanym czasie L. K. (2) nie znajdowała się w stanie ostrych zaburzeń psychotycznych, czy zaburzeń świadomości. W odniesieniu do popełnionych czynów nie miała ona zniesionej, ani w znacznym stopniu ograniczonej zdolności do rozpoznania znaczenia czynów, czy pokierowania swoim postępowaniem.

Dowód: opinia biegłych z zakresu psychiatrii – k. 153-155;

L. K. (2) nie była dotąd karana.

Dowód: karta karna – k. 196;

Sąd zważył, co następuje:

Dokonując ustaleń faktycznych w sprawie, Sąd oparł się na zeznaniach świadków K. M., K. K. (1) i K. T., opinii biegłych z zakresu psychiatrii, a także na dokumentach urzędowych i prywatnych.

Oskarżona L. K. (2) nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów. Wyjaśniła, że niczego nie przywłaszczyła. Przez ostatni miesiąc pracy nie miała możliwości sprzedaży znaczków, gdyż pracowała na zapleczu. 8 stycznia 2016 r. poszła na tygodniowy urlop i zdała klaser kierownikowi placówki, który sprawdził stan znaczków i nie miał uwag. Po przyjściu z urlopu pracowała na ekspozycji może 3 dni. Niemożliwe jest wyniesienie w takim czasie takiej ilości znaczków. Jej błędem było to, że powiedziała, że będzie znalazła nową pracę. Kierownik powiedział, że nie podpisze porozumienia stron. Wzięła wówczas urlop na żądanie. Po zdarzeniu jedna z koleżanek powiedziała jej, że kierownictwo chce jej zrobić po złości. Dowiedziała się, że oskarżyli ją o przywłaszczenie znaczków. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonej, uznając że stanowiły one jedynie wyraz przyjętej przez nią linii obrony. Należy w pierwszej kolejności wskazać, iż informacja przekazana przez Pocztę Polską S.A. (Centrala - Biuro Kontroli i (...) Bezpieczeństwem w W.) nie potwierdziła, jakoby przed udaniem się L. K. (1) na urlop w styczniu 2016 r. dokonano kontroli stanu jej klasera. Warto w tym miejscu zauważyć, że wymieniona wyżej informacja pochodziła od organu nadrzędnego wobec Urzędu Pocztowego nr 16. Oskarżona, jak twierdziła, miała wejść w konflikt z kierownictwem tej jednostki, a nie z Biurem Kontroli i (...) Bezpieczeństwem w W.. Brak jest podstaw uzasadniających założenie, że osoby zatrudnione w Biurze weszły w zmowę z kierownictwem Urzędu Pocztowego nr 16 i uciekły się do ukrywania dokumentów mogących świadczyć na korzyść L. K. (2). Co więcej, należy przyjąć, iż kierownictwo urzędu nie miało żadnego realnego powodu ku temu, by oskarżać L. K. (2) o popełnienie czynu, którego się dopuściła i wytwarzać w tym celu nierzetelne dokumenty. Oskarżona twierdziła, że powodem przyjęcia wrogiej postawy przez kierownictwo miał być fakt, że zakomunikowała ona swoją decyzję o odejściu z pracy. Doświadczenie życiowe wskazuje na to, że ziszczenie się takiego stanu rzeczy w okolicznościach niniejszej sprawy było znikome – zwłaszcza że przesłuchane w charakterze świadków K. K. (3) i K. L. (które w przeszłości również odeszły z Urzędu Pocztowego nr 16) nie wspominały w swych zeznaniach, jakoby doznały szykan (w tym bezpodstawnych oskarżeń o przywłaszczenie znaczków) z powodu zmiany pracy. W ocenie Sądu znamienne jest również zachowanie oskarżonej, jakie przejawiała w momencie, gdy kierownik Urzędu Pocztowego nr 16 poprosił ją o przyniesienie klasera do kontroli. Jak wynika z zeznań K. T. i K. K. (2), bębenek zamka kasetki, w której znajdował się klaser używany przez oskarżoną, został wypełniony masą ciastka, co początkowo uniemożliwiło jej otwarcie. Co więcej, w momencie gdy L. K. (2) dowiedziała się, że na miejsce zdarzenia przyjedzie ślusarz, skorzystała z urlopu na żądanie. Fakt, że oskarżona zablokowała zamek i opuściła miejsce pracy wskazuje na to, że starała się utrudnić wyjaśnienie sprawy dotyczącej wpłat z przesyłek pobraniowych i ukryć kwestię braków klaserze. Dla Sądu jasne jest to, że gdyby oskarżona w żaden sposób nie przyczyniła się do braków w klaserze oraz powstania nieprawidłowości w rozliczaniu wpłat, to dążyłaby do natychmiastowego wyjaśnienia sprawy.

Sąd dał wiarę zeznaniom K. M., K. K. (1) i K. T., którzy opisali okoliczności dowiedzenia się nieprawidłowościach w rozliczaniu wpłat z przesyłek pobraniowych oraz okoliczności ujawnienia braków w klaserze ze znaczkami. Zeznania te były logiczne, konsekwentne i wzajemnie się uzupełniały, tworząc uporządkowaną chronologicznie całość. Jak wskazano wyżej, osoby te nie miały powodu, by oskarżać L. K. (2) o popełnienie czynów, których się nie dopuściła. Warto w tym miejscu zauważyć, że oskarżona i jej obrońca nie kwestionowali faktu nierozliczenia wpłat oraz powstania braków. Podważali natomiast tezę, jakoby to oskarżona była odpowiedzialna za zaistnienie tych zdarzeń. Zebrany materiał dowodowy przeczy twierdzeniom obrony. Należy raz jeszcze wskazać, że tylko ona miała dostęp do kasetki, w której umieszczany był klaser ze znaczkami. Nadto, brak jest wątpliwości co do tego, że to ona przyjmowała wpłaty na przesyłki pobraniowe, gdyż na dowodach doręczenia odciśnięta była prezentata używana wyłącznie przez nią (która po zakończeniu pracy również była zamykana w kasetce), zawierająca symbol (...).

Zeznania świadków K. K. (3) i K. L. miały znaczenie dla oceny wiarygodności wyjaśnień oskarżonej L. K. (2). Należy w tym miejscu zauważyć, że oskarżona w swych wyjaśnieniach nie podnosiła jakoby inna osoba korzystała z jej klasera i była odpowiedzialna za powstanie braków (utrzymując jednocześnie, że stwierdzenie braków wynikało ze złośliwości kierownictwa). Tym niemniej, z zeznań świadka K. K. (3) wynika, iż nawet jeśli pracowała na klaserze innej osoby, to zdarzało się to bardzo rzadko. Ona przejmowała wówczas rzeczywisty stan klasera i kwitowała jego odbiór. Tym niemniej, nigdy się nie zdarzyło, ażeby w jej przypadku stwierdzone były braki w klaserze. Braki stwierdzano natomiast w odniesieniu do rzeczy, do których był swobodny dostęp, np. koperty. Z kolei świadek K. L. zeznała, że wprawdzie zdarzały się braki w klaserze, jednak dochodziły one do 100-200 zł, a nie jak w przypadku oskarżonej – do kilku tysięcy złotych. Świadek nigdy o takich brakach nie słyszała. Sąd dał wiarę zeznaniom wymienionych świadków, gdyż były logiczne i konsekwentne, a nadto brak było dowodów podważających ich wiarygodność.

Sąd dał wiarę dokumentom prywatnym z Poczty Polskiej S.A., wskazującym na nadużycia, których dopuściła się oskarżona, albowiem brak jest podstaw do kwestionowania ich autentyczności i rzetelności.

Sąd oparł się na dokumentach urzędowych przywołanych w ustaleniach faktycznych. Zostały one sporządzone przez uprawnione do tego osoby, w zakresie ich kompetencji i prawem przepisanej formie. Ich autentyczność nie była przez żadną ze stron kwestionowana. Stanowią one obiektywne dowody zaświadczonych nimi okoliczności.

Sąd oparł swe ustalenia na treści opinii biegłych z zakresu psychiatrii. Opinia ta została wydana przez osoby posiadające niezbędne kwalifikacje i doświadczenie zawodowe we wskazanej dziedzinie nauki. Jest przejrzysta, spójna i pełna. Formułuje jednoznaczne odpowiedzi na pytania postawione w postanowieniu o dopuszczeniu tego dowodu. Wnioski biegłych nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Brak jest również wątpliwości co do bezstronności biegłych.

Ustalony stan faktyczny stanowił podstawę do przypisania L. K. (2) zarzucanych jej czynów jednakże z pewnymi modyfikacjami. W przypadku czynu wymienionego w punkcie I. aktu oskarżenia, oskarżona objęła w posiadanie pieniądze z tytułu wpłat za przesyłki pobraniowe. Okoliczności sprawy wskazują, że było to posiadanie samoistne. Oskarżona nie miała zamiaru zwrócić odebranych wpłat i rozdysponowała je na swoje prywatne cele, tj. postąpiła z nimi tak jak właściciel. Innymi słowy dokonała ich przywłaszczenia.

Wbrew ustaleniom prokuratora, Sąd uznał jednak, iż brak jest podstaw uzasadniających stwierdzenie, że przywłaszczając pieniądze pochodzące ze wspomnianych wpłat, oskarżona działała w wykonaniu z góry powziętego zamiaru. Do uznania danego zespołu zachowań za czyn ciągły konieczne jest bowiem wykazanie, że sprawca objął swym zamiarem wszystkie zachowania składające się na ten czyn już w momencie przystępowania przezeń do popełniania pierwszego z nich. W warunkach przedmiotowej sprawy należałoby zatem dowieść, że przed przywłaszczeniem pieniędzy pochodzących z wpłaty za przesyłkę o numerze (...) postanowiła, że oto będzie systematycznie przywłaszczała sobie kwoty pieniężne z tego tytułu w wysokości od kilkudziesięciu do kilkuset złotych pochodzące z utargów. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego brak jest podstaw do takiej konstatacji. Oskarżona bowiem nie tylko przywłaszczyła wskazane w stanie faktycznym kwoty, ale przede wszystkim zatrzymywała część wpłaconych pieniędzy by następnie rozliczyć je z opóźnieniem. Zamiar L. K. (1) nie miał więc jednorodnego charakteru. Należy raczej przyjąć, że oskarżona każdorazowo przywłaszczała sobie pieniądze pod wpływem impulsu odstępując od opóźnionego rozliczenia pobranych uprzednio pieniędzy. Inkryminowane zachowania L. K. (1) oddzielał przy tym najczęściej kilkunastodniowy odstęp.

Wobec braku możliwości przyjęcia, iż oskarżona działała w wykonaniu z góry powziętego zamiaru a także wobec przywłaszczania każdorazowo kwot mniejszych niż 500 zł każde z wymienionych zachowań stanowiło odrębny czyn zabroniony, będący wykroczeniem z art. 119 § 1 k.w.

Z racji tego, że oskarżona wielokrotnie rozliczała z opóźnieniem pobrane kwoty („samowolne pożyczki”), nie sposób przy tym wykluczyć, że miała ona zamiar zwrócić pieniądze pochodzące z wpłaty za przesyłkę o numerze (...) (281,61 zł). Od momentu pobrania przedmiotowej kwoty do momentu ujawnienia niedoborów u oskarżonej upłynął zbyt krótki okres, aby wnioskować do jej rzeczywistego zamiaru. Stąd niedające się usunąć wątpliwości należało rozstrzygnąć na korzyść oskarżonej. W związku z tym, Sąd wyeliminował zachowanie, którego oskarżona dopuściła się 2 lutego 2016 r., skazując ją za 5 wykroczeń z art. 119 § 1 k.w.

W ocenie Sądu, czyn wymieniony punkcie II. aktu oskarżenia wypełnił znamiona z art. 284 § 2 k.k. – sprzeniewierzenia. Oskarżona postąpiła jak właściciel ze znaczkami pocztowymi. Znaczki te zostały jej powierzone. L. K. (2) była zobowiązana ich strzec oraz rozliczyć się z ich stanu. Jednoznaczny zamiar przywłaszczenia przedmiotowych znaczków oskarżona wyraziła odmawiając przystąpienia do rozliczenia klasera, utrudniając otwarcie kasetki oraz biorąc następnie urlop na żądanie. Tym samym za datę popełnienia przedmiotowego czynu przyjąć należało dzień kontroli.

W czasie popełnienia przez oskarżoną przypisanego jej czynu, nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca jego kryminalną bezprawność. Nie zachodziły również żadne okoliczności wyłączające winę oskarżonej. Nie była on w szczególności ograniczona w możliwości rozpoznania znaczenia i konsekwencji swojego czynu przez chorobę psychiczną, niedorozwój umysłowy lub czasowe zaburzenie czynności psychicznych. L. K. (2) jest i już w trakcie popełnienia czynów była osobą dorosłą. W inkryminowanym czasie nie zaszła także czasowa niepoczytalność oskarżonej.

Stopień szkodliwości społecznej czynów L. K. (1) należy określić jako niemały. Wprawdzie wartość przywłaszczonych rzeczy była stosunkowo niewielka. Jednakże oskarżona działała z premedytacją na szkodę swego pracodawcy. Jego zachowania motywowane były pragnieniem łatwego zysku.

W punkcie I. sentencji wyroku, za 5 wykroczeń z art. 119 § 1 k.k., Sąd wymierzył oskarżonej karę miesiąca ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne wskazanej przez Sąd w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym. Natomiast w punkcie II. sentencji wyroku, za czyn z art. 284 § 2 k.k., karę 4 (czterech) miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne wskazanej przez Sąd w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym. Sąd kierował się w tym zakresie dyrektywami odpowiednio z art. 33 k.w. i z art. 53 k.k.

Na niekorzyść oskarżonej przemawiają okoliczności wpływające na ocenę stopnia szkodliwości społecznej przypisanych jej czynów, a zwłaszcza sposób ich popełnienia, oraz motywacja sprawcy.

Na korzyść oskarżonej przemawia fakt, że nie była dotąd karana. Była i jest osobą wykonująca pracę zarobkową celem zapewnienia sobie środków utrzymania. W kontekście powyższego nie sposób uznać ją za osobę wysoce zdemoralizowaną. W szczególności zastosowanie kar wolnościowych w postaci ograniczenia wolności w postaci obowiązku wykonywania pracy winno uświadomić L. K. (1) naganność jej postępowania, skłonić do refleksji oraz zmiany dotychczasowego postępowania. Ten sposób oddziaływania na oskarżoną powinien umożliwić osiągnięcie celów kary. Wobec konieczności naprawienia przez oskarżoną szkody orzekanie wobec niej kary grzywny byłoby oczywiście niecelowe.

W punktach III. i IV. sentencji wyroku, Sąd nałożył na oskarżonego obowiązek naprawienia szkód wyrządzonych pokrzywdzonej w kwocie równiej sumie przywłaszczonych pieniędzy oraz wartości nominalnej przywłaszczonych znaczków pocztowych. W ocenie Sądu, rozstrzygnięcie to wzmocni wychowawcze oddziaływanie orzeczonej kary, wyeksponuje w świadomości oskarżonej naganny charakter popełnionych czynów i przyczyni się do zadośćuczynienia społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

W punkcie V. sentencji wyroku Sąd obciążył oskarżoną kosztami postępowania. L. K. (2) osiąga stały dochód. Uiszczenie niewygórowanych kosztów nie będzie dla niej zbyt dolegliwe.