Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 5 stycznia 2018 r.

Sygn. akt VI Ka 658/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Jacek Matusik (spr.)

Sędziowie: SO Ludmiła Tułaczko

SR del. Justyna Dołhy

protokolant: p.o. protokolanta sądowego Katarzyna Pawelec

przy udziale prokuratora Marka Traczyka

po rozpoznaniu dnia 5 stycznia 2018 r. w Warszawie

sprawy T. W. syna W. i E. ur. (...) w O.

oskarżonego o przestępstwo z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońców oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Otwocku

z dnia 9 lutego 2017 r. sygn. akt II K 823/14

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Otwocku do ponownego rozpoznania.

SSO Ludmiła Tułaczko SSO Jacek Matusik SSR del. Justyna Dołhy

Sygn. akt VI Ka 658/17

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wniesiona przez obrońców oskarżonego apelacja zawiera obszerną argumentację, która zasługuje częściowo na uwzględnienie, a nadto wskazuje na zasadność przychylenia się do stanowiska obrońców o potrzebie powtórnej analizy przedmiotowej sprawy przez Sąd I instancji.

Apelacja obrońców oskarżonego jest zasada w zakresie, w jakim zarzucają zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie przepisów postępowania art. 201 k.p.k. w zw. z art. 366§1 k.p.k. poprzez zaniechanie wezwania na rozprawę biegłego chirurga i przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego na okoliczność doznanych obrażeń przez G. I. oraz ich prawnokarnej kwalifikacji, jak również poprzez zaniechanie pozyskania uzupełniającej opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego na okoliczność, czy jazda pokrzywdzonej M. O., która przekroczyła dozwoloną prędkość, przyczyniła się do zaistnienia przedmiotowego wypadku.

Na aprobatę nie zasługiwał zarzut zawarty w punkcie 3 apelacji. Przedwczesne jest natomiast odniesienie się przez Sąd Okręgowy do zarzutów rażącej niewspółmierności orzeczonej kary podniesionych w apelacjach przez obrońców oskarżonego oraz prokuratora.

Swoistość dowodu z opinii biegłego, jest to rodzaj dowodu, który pozostaje w sferze wiadomości specjalnych. Jego ocena powinna odbywać się według kryteriów związanych z zasadą swobodnej oceny dowodów. O swobodnej ocenie dowodów mówi art. 7 k.p.k., który stanowi, że organy postępowania kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Dowód z opinii biegłego podlega więc zarówno kontroli, jak i ocenie od strony formalnej, logicznej poprawności wnioskowania biegłego oraz pod kątem merytorycznej trafności zawartych w niej ustaleń. Opinia wydana przez biegłego powinna być zrozumiała zarówno dla Sądu, jak i dla stron, zaś wnioski w niej zawarte powinny być sformułowane jasno i opierać się na całościowym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie.

Dokonana analiza akt sprawy pozwala stwierdzić, iż opinia wydana przez biegłego specjalistę chirurga F. W. odnośnie obrażeń ciała doznanych przez pokrzywdzonego G. I. jest niepełna oraz nie uwzględnia wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia badanej kwestii, okoliczności. Wskazać należy, iż opinia biegłego została pozyskana w postępowaniu przygotowawczym i to na jego wstępnym etapie, kiedy nie były znane wyniki leczenia pokrzywdzonego. Uznać ją zatem należy za opinię wstępną – na co zresztą wskazał sam biegły w jej końcowej części. Jak podkreślił sam biegły, ówczesna dokumentacja medyczna wskazywała, iż obrażenia ciała jakich doznał G. I. należy zakwalifikować jako chorobę realnie zagrażającą życiu w rozumieniu art. 156§ 1 pkt 2 k.k., możliwa jest jednak modyfikacja kwalifikacji prawnej obrażeń po uzyskaniu pełnej dokumentacji medycznej, po zakończeniu leczenia i rehabilitacji poszkodowanego. Zarówno Sąd Rejonowy, jak i prokurator nie odnieśli się w późniejszym czasie do takiego stwierdzenia biegłego i nie dopuścili uzupełniającej opinii biegłego, ale nawet nie pokusili się o uzyskanie pełnej dokumentacji lekarskiej pokrzywdzonego związanej z leczeniem następstw czynu zarzucanego oskarżonemu. Stwierdzić zatem należy, iż biegły opiniował wydając opinię nie dysponował wszystkimi niezbędnymi informacjami o stanie zdrowia pokrzywdzonego, co było niezbędne dla prawidłowej oceny obrażeń, których doznał pokrzywdzony. Nie sposób w związku z tym wykluczyć, iż zapoznając się z całościową dokumentacją medyczna G. I., wysnułby inne wnioski, niż te zawarte w opinii sporządzonej w postępowaniu przygotowawczym. Jego opinia, opierająca się na niecałościowej dokumentacji medycznej nie zawiera zatem końcowych wniosków. Okoliczność ta niewątpliwie miała znaczny wpływ na rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy, albowiem od treści tej opinii zależeć może kwestia kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu, która z kolei może mieć istotny wpływ na wysokość ewentualnie wymierzonej mu kary.

Zgodzić się również należy z zarzutem z pkt 2 sformułowanym w apelacji obrońców. Sąd Okręgowy podziela pogląd autorów apelacji, iż opinii z zakresu badań wypadków drogowych nie sposób uznać za jasną i ostateczną. Biegły w swojej opinii wskazał, że kierowca pojazdu T. przed zaistnieniem przedmiotowego wypadku poruszał się z nadmierną prędkością. W analizie przyczyn wypadku biegły zaopiniował, że brak jest podstaw do wnioskowania o związku przyczynowym nadmiernej prędkości samochodu T. z wypadkiem. Niemniej jednak, brak we wnioskach końcowych jednoznacznego stwierdzenia, czy zachowanie kierowcy pojazdu marki T. miało wpływ na zaistniały wypadek, czy nie. Ustalenie tej kwestii jawi się jako istotne w niniejszej sprawie, w tym zakresie Sąd Odwoławczy w pełni podziela argumentację zawartą w uzasadnieniu środka odwoławczego.

Sąd Okręgowy podziela wnioski wypływające z apelacji obrońców i ich stanowisko o nieodzowności wyjaśnienia powyższych zagadnień, którym uchybił Sąd I instancji oraz prokurator. Sąd Rejonowy winien pochylić się nad kwestią pozyskania powyższych dowodów poprzez dopuszczenie dowodu bądź z uzupełniających opinii biegłych, tudzież z powołania innych biegłych. Opinie te winny zostać ocenione zgodnie z doświadczeniem życiowym oraz

zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy.

Odnosząc się do zarzutu podniesionego w apelacji obrońców i stwierdzenia, że pokrzywdzony G. I. nie zapinając pasów bezpieczeństwa przyczynił się do zaistniałych u niego obrażeń, to wskazać należy, iż jest on niezasadny. Oskarżony, jako kierowca pojazdu mechanicznego jest odpowiedzialny za postępowanie swoich pasażerów podczas jazdy. Skoro T. W. widział, że pokrzywdzony nie zapiął pasów bezpieczeństwa i kontynuował jazdę, to uznać należy, iż godził się na to, chociaż jego obowiązkiem było nakazanie pasażerowi zapięcia pasów bezpieczeństwa. Skoro tego nie uczynił, to ewentualne negatywne następstwa takiego zachowania pasażera obciążają również oskarżonego, a tym samym, skutki jakie wynikły z niezapięcia pasów przez pokrzywdzonego, oskarżony przejął na siebie.

Nie ulega wątpliwości, iż aktualny stan sprawy jasno ukazuje, że oskarżony T. W. kierując pojazd znajdując się w stanie nietrzeźwości sprowadził na uczestników ruchu drogowego stan zagrożenia. Ustalenia jednak wymaga, czy kierująca pojazdem marki T. pokrzywdzona M. G., przekraczając nadmiernie prędkość przyczyniła się do zaistnienia przedmiotowego zdarzenia. Sąd Okręgowy nie mógł przeprowadzić powyższych dowodów na etapie postępowania apelacyjnego, albowiem nie sposób zapomnieć, iż w sprawie niniejszej akt oskarżenia został wniesiony do Sądu Rejonowego w dniu 30 września 2014 roku, wyrok w pierwszej instancji zapadł w dniu 9 lutego 2017 roku. Oznacza to, że sprawa niniejsza toczyła się w trakcie obowiązywania trzech ustaw procesowych: ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego w brzmieniu sprzed 1 lipca 2015 r. (Dz. U. z 2016 r. poz. 1749 j.t.) oraz jego nowelizacji: z dnia 27 września 2013 r. (Dz. U. z 2013 r. poz. 1247), która weszła w życie w dniu 1 lipca 2015 r. i z dnia 11 marca 2016 r. (Dz. U. z 2016 r. poz. 437), która zaczęła obowiązywać od dnia 15 kwietnia 2015 r. Zatem, bezsporne jest, że postępowanie jurysdykcyjne przed sądem odwoławczym było prowadzone po dniu 14 kwietnia 2016 r., w sytuacji, gdy akt oskarżenia skierowano do sądu pierwszej instancji przed dniem 1 lipca 2015 r. Przepis art. 437 § 2 k.p.k. zawierający normatywne podstawy orzekania reformatoryjnego został zmieniony z dniem 1 lipca 2015 r. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny, w sprawach, w których akt oskarżenia skierowano do sądu przed dniem 1 lipca 2015 r. (i sprawa nie została zakończona do dnia 15 kwietnia 2016 r.), wymienione przepisy, aż do prawomocnego zakończenia postępowania, mają zastosowanie w ich brzmieniu obowiązującym przed tą datą (vide, wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 2017 r., sygn. akt V KK 94/17). Na gruncie poprzedniego brzmienia art. 437 § 2 k.p.k. wydanie przez sąd odwoławczy w oparciu o ten przepis orzeczenia reformatoryjnego jest - co do zasady - uzasadnione jedynie wówczas, gdy zebrane dowody mają jednoznaczną wymowę, a ocena ich przez sąd a quo jest oczywiście błędna (vide, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2007 r., V KK 202/07). Aprobując powyższe wywody, Sąd Okręgowy nie mógł uzupełnić postępowania dowodowego i przeprowadzić dowodów z opinii biegłych, bowiem wówczas mógłby orzec „co do istotny”, co byłoby sprzeczne z obowiązującymi przepisami w dniu wniesienia aktu oskarżenia. Wobec powyższego, zasadnym jawiło się uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Nadmienić przy tym należy, iż we wniesionych apelacjach nie była kwestionowana ocena osobowego materiału dowodowego, w związku z czym, Sąd Rejonowy nie musi ponownie przeprowadzać całościowego postępowania dowodowego, w tym przesłuchiwać świadków zdarzenia, chyba, że w trakcie procesu ujawnią się nowe okoliczności, które winny zostać ponownie zweryfikowane. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy, Sąd I instancji pozyska całościową dokumentację medyczną pokrzywdzonego G. I., dopuści dowód z uzupełniających opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej oraz ruchu drogowego, celem wyjaśnienia okoliczności wskazanych w pierwszej części niniejszego uzasadnienia oraz w apelacji obrońców oskarżonego.

Jak wskazano powyższej, przedwczesne jest odnoszenie się do zarzutów rażącej niewspółmierności wymierzonej oskarżonemu kary. Podkreślić jednak wypada, iż w przypadku, gdyby okazało się, że kierowca pojazdu marki T. M. G., swoim zachowaniem nie przyczyniła się do zaistniałego wypadku, to nie można wykluczyć sytuacji, iż Sąd Rejonowy orzeknie w stosunku do T. W. karę surowszą. Ma to związek z wniesieniem apelacji zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy uchylił zaskarżony wyrok w całości
i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Z uwagi na powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy orzekł jak na wstępie.

SSO Ludmiła Tułaczko SSO Jacek Matusik SSR del. Justyna Dołhy