Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 468/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2018 roku

Sąd Rejonowy w Legionowie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Anna Szeląg

Protokolant Kinga Grzywacz

w obecności

Prokuratora Moniki Kobryć

po rozpoznaniu dnia 05.09.2017r., 03.10.2017r., 07.11.2017r. 23.01.2018r.

sprawy M. W. , urodz. (...) w L.

córki A. i K. z d. K.

oskarżonej o to, że: w dniu 02 lipca 2015r. w L., woj. (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, z góry powziętym zamiarem doprowadziła (...) S.A. z/s w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie łącznej 6.256 zł w ten sposób, że wprowadziła w błąd kuriera co do swoich danych osobowych i odebrała oraz podpisała imieniem i nazwiskiem D. R. dwie umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych o nr (...) z dnia 30.06.2015r. oraz nr (...) z dnia 30.06.2015r. zawarte na dane Centrum Budowlane (...) sp. j, (...), (...)-(...) L. na podstawie których to umów otrzymała dwa telefony komórkowe m-ki i. (...)GB, przy czym nie miała zamiaru wywiązania się z warunków przedmiotowych umów, czym działała na szkodę w/w pokrzywdzonego; -

tj. o czyn z art.286§1kk w zb. z art.270§1kk w zw. z art.11§2kk

orzeka:

oskarżoną M. W. uniewinnia od popełnienia zarzucanego jej czynu; -

- na podstawie art.632 pkt.2kpk kosztami procesu obciąża Skarb Państwa i zasadza od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonej kwotę 576 zł (pięćset siedemdziesiąt sześć) tytułem zwrotu kosztów ustanowienia obrońcy.

Sygn. akt II K 468/17

UZASADNIENIE

Na podstawie ujawnionego w toku rozprawy materiału dowodowego Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W ramach telesprzedaży, w promocji (...), konsultant z (...) S.A. w dniu 30.06.2015r. uzgodnił z osobą podającą się za przedstawiciela firmy (...), warunki umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych o nr (...) oraz (...). Obie umowy zostały zawarte na firmę Centrum Budowlane (...), D. R. sp. j. (...), (...)-(...) L. na nr konta abonenckiego (...). W ramach przedmiotowych umów kupujący nabył dwa telefony marki i. (...)GB ( (...) oraz (...)) o wartości promocyjnej 2184,48 zł za sztukę oraz rzeczywistej 2869 zł za sztukę, cena miała być zapłacona w ratach. Następie obie umowy zostały przesłane za pośrednictwem firmy (...) sp. z o.o., na adres podany przez w/w przedstawiciela w trakcie rozmowy telefonicznej z konsultantem, tj. do L. ul. (...) III (...). Jak później ustalono pod podanym adresem mieszkała E. M. oraz jej córka M. M. (1). Na tej samej posesji pod nr (...) mieści się także sklep spożywczo – monopolowy P.H.U. (...), w którym zatrudniona jest m.in. oskarżona M. W. na stanowisku ekspedientki.

W dniu 02.07.2015r. dzwoniąc na numer podany w w/w umowie, R. W. (kurier (...)) skontaktował się z mężczyzną, który przedstawił się jako D. R. i poprosił, żeby doręczenie przesyłki odbyło się na terenie L. i wskazał nowy adres w pobliżu ulicy (...). Tam też doszło do przekazania przedmiotowej przesyłki. W trakcie podpisywania umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych R. W. wpisał numer okadzanego mu dowodu osobistego oraz ostatnie cyfry nr PESEL. Natomiast podpis pod umowami złożył w/w mężczyzna podający się za D. R., jemu też R. W. wydał oba telefony.

W dniu 03.07.2015r. nastąpiła aktywacja numerów (...) oraz (...), następnie w dniu 25.08.2015r. oba numery zostały zawieszone przez operatora z uwagi na podejrzenie wyłudzenia usługi. Ostatecznie kwota nieuregulowanych należności za świadczone usługi telekomunikacyjne wyniosła 518,02 zł, zaś z tytułu wydanych aparatów telefonicznych była to kwota 5738 zł, co łącznie stanowiło sumę strat 6256,02 zł na szkodę (...).

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie zeznań świadków D. R. (k.169, 23-24), K. M. (k.170, 28), R. W. (k.170-172, 31, 130), E. M. (k.186, 35), Z. M. (k.186-187, 67-68), S. S. (2) (k.187, 83), M. M. (2) (k.17), jak również na podstawie wyjaśnień oskarżonej M. W. (k.168-169, 135) oraz dowodów w postaci (k.1-9, 13) dokumentacji złożonej przez pokrzywdzonego, (k.26-26a, 34-34a, 82, 86, 199) materiału porównawczego, (k.47) pisma Starostwa Powiatowego, (k.48) pisma Urzędu Gminy L., (k.49, 95) pisma Urzędu Miasta L., (k.50, 99, 100) pisma Wydziału Komunikacji, (k.51-59) pisma (...) z załącznikami, (k.70, 98) notatki urzędowej, (k.71-73) kserokopii umowy o pracę, (k.94) pisma Urzędu Gminy J., (k.111-126, 192-193, 202-221) opinii.

Oskarżona M. W. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i wyjaśniła, że „nie podpisywałam żadnej umowy w imieniu D. R., jak też tej osoby nie znam” (k.135). Zaprzeczyła także, aby przyjmowała dwa telefony m-ki (...), jak również nikt jej nie prosił, żeby odbierała od kuriera przesyłkę adresowaną do D. R..

Sąd zważył, co następuje:

Sąd w całości dał wiarę wyjaśnieniom M. W., ponieważ oskarżyciel nie przestawił żadnego wiarygodnego dowodu, który choćby poddał w wątpliwość spójność w/w wyjaśnień.

Jedynym bezpośrednim świadkiem przedmiotowych wydarzeń był R. W., który w dniu 02.07.2015r. doręczył przesyłkę z umowami oraz z dwoma telefonami marki (...). Należy w tym miejscu wskazać, że świadek był łącznie trzykrotnie przesłuchiwany i za każdym razem twierdził, że przesyłkę przekazał mężczyźnie, który przedstawił się jako D. R. i na takie dane okazał mu dowód osobisty. Jest to o tyle istotne, że po dołączeniu opinii z (...), z której miało wynikać, że obie umowy podpisała oskarżona, świadek został ponownie przesłuchany i ponownie stwierdził, że paczkę odbierał mężczyzna i ten „mężczyzna podpisał się na doręczonych mu umowach telekomunikacyjnych” (k.130). R. W. jednoznacznie zeznał, że „wykluczam ewentualność, że umowę podpisała kobieta, jeśli umowa była adresowana na dane mężczyzny” (k.130). Następnie już na rozprawie świadek przyznał, że przypomniał sobie, że miał dwie takie sytuacje, że odbiorca przesyłki miał rękę w gipsie i wówczas dokumentację podpisywała osoba obecna w trakcie przekazania. Ale nie zmieniło to faktu, że świadek nadal twierdził, że „samego faktu podpisywania, żeby podpisała to oskarżona, to nie kojarzę” (k.171).

Sąd uznał powyższe zeznania za w pełni wiarygodne, ponieważ są spójne, logiczne, jak również żadna ze stron, w tym także i prokurator nie podważali wiarygodności R. W.. To, że świadek nie dążył do bezpodstawnego wyeliminowania ewentualnej odpowiedzialności karnej M. W., a wręcz przeciwnie przedstawiał wszystkie znane mu fakty, w ocenie sądu świadczy to, że już na etapie postępowania przygotowawczego wskazywał sposoby ustalenia danych mężczyzny, który podawał się za D. R.. Można było to zrobić choćby poprzez analizę danych z listu przewozowego, czy też na podstawie bilingów połączeń R. W. z w/w mężczyzną, jednakże zaniechano tych działań.

To zaniechanie wynikało zapewne z tego, że oskarżyciel podszedł z całkowitym bezkrytycyzmem do opinii wydanej na podstawie badań ze specjalności klasyczne badanie dokumentów, wydanej przez biegłego P. C. z Laboratorium Kryminalistycznego (...). W opinii tej biegły ustalił, że oba podpisy pod w/w umowami złożyła oskarżona, jednocześnie wyeliminował możliwość, żeby podpisy te złożył D. R., R. W. oraz S. S. (2) (k.111-126). Jednakże wobec treści zeznań R. W. sąd przeprowadził dowód z opinii ustnej uzupełniające i wówczas już w trakcie swobodnej wypowiedzi P. C. podtrzymał swoją opinię w zakresie negującym podpisy w/w osób, ale jednocześnie stwierdził, że po ponownej analizie dokumentacji którą dysponował, to ma pewne wątpliwości, czy te podpisy zostały nakreślone przez M. W.. Jednocześnie biegły sam wniósł o umożliwienie mu ponownego przebadania dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy, powołując się na obecnie większe doświadczenie, w porównaniu z czasem gdy sporządził w/w opinię pisemną, co też sąd uwzględnił. W kolejnej opinii sporządzonej w dniu 05.12.2017r. P. C. nadal ustalił, że oba podpisy pod przedmiotowymi umowami zostały nakreślone przez jedną osobę, ale zmienił kategoryczność identyfikacji, ustalając, że prawdopodobnie zostały nakreślone przez M. W. (k.202-221). Brak kategoryczności w zakresie wskazania oskarżonej wynikał m.in. z faktu ujawnienia braku w złożonych podpisach pewnych elementów graficznych, którym można by było przypisać charakter nawykowy i indywidualny.

Analizując wszystkie w/w opinie całościowo, to sąd uznał je za wiarygodne i rzetelne. Biegły profesjonalnie podszedł do wykonywana swoich obowiązków i logicznie wytłumaczył zmianę przedmiotowych wniosków, co też pośrednio pokrywa się z zeznaniami R. W.. Poza tym żadna ze stron nie przedstawiła żadnych okoliczności, które miałyby negatywnie rzutować na ostateczne wnioski biegłego.

W niniejszej sprawie w charakterze świadków przesłuchano także D. R., K. M., E. M., Z. M., S. S. (2) oraz w trybie art.392kpkM. M. (2). D. R. zaprzeczył, aby podpisywał przedmiotowe umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, jak również, aby zakupił oba telefony marki (...). Także K. M. oraz E. M., współwłaściciele posesji położonej w L. przy ul. (...), zaprzeczyli, aby zamawiali czy też odbierali w/w przesyłkę. Z kolei Z. M., właściciel sklepu (...), zeznał, że w sklepie jest codziennie i nie przypomina sobie, aby na ten adres była doręczana przesyłka, jak również zaprzeczył, aby znał D. R. i aby sam zawierał w/w umowy telekomunikacyjne. Zeznania tego świadka potwierdziła także S. S. (2) zatrudniona w tym sklepie na stanowisku ekspedientki. Natomiast M. M. (2) jest pracownikiem spółki (...) i na podstawie zgromadzonych przez operatora dokumentów, w swoich zeznaniach przedstawił okoliczności towarzyszące zawarciu obu umów telekomunikacyjnych, a później ich rozwiązaniu.

Sąd dał wiarę w całości zeznaniom w/w świadków, ponieważ są one logiczne i razem tworzą jedną spójną całość. W przypadku żadnego z przesłuchanych świadków sąd nie stwierdził okoliczności, które wskazywałyby, że zeznają oni niezgodnie ze stanem swojej wiedzy i pamięci, chcąc niejako uwolnić oskarżoną od odpowiedzialności karnej.

Prawdziwość, autentyczność i rzetelność sporządzenia ujawnionych w sprawie pozostałych dowodów nieosobowych, w tym także w/w umów, nie była przedmiotem zarzutów stron, a także nie wzbudziła wątpliwości sądu. Dowody te zostały sporządzone poprawnie, kompleksowo i w sposób zgodny ze standardami rzetelnego postępowania, z tych też względów sąd nie odmówił im wiarygodności.

Reasumując powyższe ustalenia, sąd uniewinnił M. W. od popełnienia zarzucanego jej czynu z art.286§1kk w zb. z art.270§1kk w zw. z art.11§2kk, ponieważ w ocenie sądu brak jest dowodów wskazujących bez żadnych wątpliwości na jej winę. Konsekwencją domniemania niewinności jest zasada in dubio pro reo. Wprawdzie nakaz ten odnosi się jedynie do takich wątpliwości, które nie dają się usunąć, jednakże w niniejszej sprawie brak jest jakichkolwiek wiarygodnych dowodów, które podważyłby wyjaśnienia oskarżonej, a tylko takie dowody mogą stanowić podstawę do odtworzenia stanu faktycznego. Sąd nie może się opierać na hipotezach, choćby były jak najbardziej logiczne i mogły stanowić pewne wytłumaczenie zaistniałych zdarzeń, jeśli nie znajduje to poparcia w dowodach. Prokurator zarzucił oskarżonej, że w dniu 02 lipca 2015 r. w L., woj. (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, z góry powziętym zamiarem doprowadziła (...) S.A. z/s w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie łącznej 6.256 zł w ten sposób, że wprowadziła w błąd kuriera co do swoich danych osobowych i odebrała oraz podpisała imieniem i nazwiskiem D. R. dwie umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych o nr (...) z dnia 30.06.2015 r. oraz nr (...) z dnia 30.06.2015 r. zawarte na dane Centrum Budowlane (...) sp. j, (...), (...)-(...) L. na podstawie których to umów otrzymała dwa telefony komórkowe m-ki i. (...)GB, przy czym nie miała zamiaru wywiązania się z warunków przedmiotowych umów, czym działała na szkodę w/w pokrzywdzonego. Jednakże niezależnie od powyższych ustaleń, należy wskazać, że już z tak sformułowanego zarzutu wynika istotna nieścisłość i brak logicznego wnioskowania. Skoro M. W. miała być sprawcą wyżej opisanego podrobienia dokumentów, to w jaki sposób miałaby się podpisać nazwiskiem i imieniem D. R., czyli danymi mężczyzny, bez pełnej akceptacji R. W.. Tym samym, w ocenie sądu nie jest realne, aby oskarżona wprowadziła w błąd kuriera co do swoich danych osobowych i podpisała się jako D. R., do tego okazała dowód osobisty na dane tego mężczyzny. Do tego czynności te miałaby wykonać bez wzbudzenia choćby jakichkolwiek podejrzeń u świadka. Taki wniosek wynika z faktu, że prokurator nie postawił mu zarzutu choćby pomocnictwa, a ponadto dał w całości wiarę zeznaniom R. W. opierając na ich treści zarzut stawiany M. W.. Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, sąd uniewinnił oskarżoną od popełnienia zarzucanego jej czynu.

Stosownie do dyspozycji przewidzianej w treści art.632 pkt.2kpk, wobec wydania wyroku uniewinniającego, kosztami procesu sąd w całości obciążył Skarb Państwa.