Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII GC 410/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 lutego 2018 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Anna Górnik

Protokolant:

stażysta Edyta Osińska

po rozpoznaniu w dniu 2 lutego 2018 r. w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. W.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz powoda J. W. kwotę 113.774,98 zł (sto trzynaście tysięcy siedemset siedemdziesiąt cztery złote dziewięćdziesiąt osiem groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty;

- 33.825 zł od dnia 11 stycznia 2017 roku,

- 18.450 zł od dnia 9 lutego 2017 roku,

- 61.499,98 zł od dnia 8 marca 2017 roku,

II. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 11.106 zł (jedenaście tysięcy sto sześć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

Sygn. akt: VIII GC 410/17

UZASADNIENIE

Pozwem z 20 września 2017 roku J. W. wniósł o orzeczenie, że (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. ma zapłacić powodowi kwotę 113774,98 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi w stosunku rocznym od kwot:

a)  33825 zł od dnia 11 stycznia 2017 roku

b)  18450 zł od dnia 9 lutego 2017 roku

c)  61499,98 zł od dnia 8 marca 2017 roku

wraz z kosztami postępowania wywołanymi wniesieniem niniejszego pozwu, w tym kosztami zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Tożsame roszczenie wniósł na wypadek skierowania sprawy do postępowania w trybie zwykłym.

W uzasadnieniu wskazał, że pozwana spółka dostarcza rozwiązania informatyczne z obszaru V. - (...) dla operatorów komórkowych, zwłaszcza w obszarze usług związanych z lokalizacją. Powód zawarł z pozwaną kontrakt menedżerski, na podstawie którego zobowiązał się realizować na stanowisku Dyrektora Zarządzającego obowiązki związane z zarządzaniem pozwaną spółką. Powód zgodnie z umową obowiązany był przebywać w głównej siedzibie spółki co najmniej 3 z 5 dni roboczych w każdym tygodniu, a w pozostałe dni wykonywać obowiązki w trybie pracy zdalnej. Wynagrodzenie powoda początkowo wynosiło 30000 zł netto, zaś od 1 kwietnia 2016 roku 25000 zł netto, a pozostała część wynagrodzenia w wysokości 5000 zł przysługiwała w razie osiągnięcia poziomu minimum zdefiniowanego na kwotę 945000 zł rozumianą jako wpływ netto, wynikający z rozliczenia wszystkich usług zrealizowanych na rzecz klientów pozwanej. Poziom ten mógł ulec zmianie w zależności od wzrostu lub spadku akceptowanych przez powoda kosztów pozwanej o więcej niż 30000 zł średnio miesięcznie w kwartale w stosunku do średniej kosztów ze stycznia 2016 roku. Pozwana nigdy nie zgłaszała wzrostu kosztów ponad ten limit i nie kwestionowała ani ich wysokości ani też uprawnienia do dodatkowego wynagrodzenia. Powód mógł przy osiągnięciu minimalnego przychodu doliczyć kwotę 2500 zł netto tytułem 50% dodatkowego wynagrodzenia, a pozostałe 50% miało być doliczone na koniec roku kalendarzowego 2016, przy czym jego wypłata była uzależniona od średniego miesięcznego przychodu pozwanej w całym roku, a nie poszczególnych miesiącach. Strony wyłączyły z wyliczeń luty 2016 roku. W sytuacji wcześniejszego rozwiązania umowy, kwota dodatkowego wynagrodzenia miała podlegać rozliczeniu w momencie zakończenia współpracy stron na takich samych zasadach, jak gdyby umowa trwała do końca roku kalendarzowego. Należności za kolejne miesiące były powodowi wypłacane zgodnie z umową oraz wystawionymi przez niego fakturami. Powodowi wypowiedziano umowę w dniu 30 listopada 2016 roku z zachowaniem trzymiesięcznego okresy wypowiedzenia podając nieprawdziwe okoliczności, w tym m.in. niezrealizowanie celów określonych w ramach umowy. Powód kontynuował realizację obowiązków wynikających z umowy. Pozwana odmówiła zapłaty wynagrodzenia dodatkowego powoda, uzależniając jego wypłatę od spełnienia warunków nieprzewidzianych umową „naprawienie stabilności BD” i „brak obciążenia pozwanej karami przez kontrahentów” mimo spełnienia wymogu do wypłaty wynagrodzenia przewidzianego w umowie, tj. przekroczenia poziomu minimum. Na żądaną kwotę złożyły się niezapłacona przez pozwaną pozostała część należności wynikającej z faktury z 30 grudnia 2016 roku w kwocie 33825 zł brutto, obejmująca 50% wynagrodzenia dodatkowego powoda za listopad i grudzień 2016 roku w związku z przekroczeniem poziomu minimum w kwocie 6150 zł brutto oraz pozostałe 50% wynagrodzenia dodatkowego powoda za wszystkie miesiące 2016 roku, w których został przekroczony poziom minimum – w kwocie 27675 zł brutto; niezapłacona przez pozwaną pozostała część należności wynikającej z faktury z 31 stycznia 2017 roku w kwocie 18450 zł brutto, obejmująca pozostałą część wynagrodzenia powoda za styczeń 2017 roku; niezapłacona przez pozwaną należność wynikająca z faktury nr (...) z dnia 28 lutego 2017 roku w kwocie 61499,98 zł brutto obejmująca wynagrodzenie powoda za luty 2017 roku w kwocie 36900 zł brutto oraz ekwiwalent za niewykorzystane dni wolne w kwocie 24599,98 zł brutto.

Postanowieniem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 10 stycznia 2018 roku wniosek pozwanego o przywrócenie terminu do wniesienia odpowiedzi na pozew został oddalony, a odpowiedź na pozew jako wniesiona po terminie zwrócona.

Na rozprawie w dniu 2 lutego 2018 roku pozwany wniósł o zastosowanie potrącenia od kwoty roszczenia powoda, z uwagi na to, że spółka wobec powoda ma roszczenie wynikające z niewykonania kontraktu.

Wskazał, że strony dżentelmeńsko się umówiły, że powód będzie w poniedziałki wyjeżdżał do pracy i w piątki będzie wracał z pracy. Dni te uważane były za dni pracy zdalnej. W rzeczywistości powód nie pracował przez 2 z 5 dni w tygodniu. Zarzucił, że przy wykonywaniu pracy we właściwym wymiarze, powód osiągnąłby lepsze wyniki finansowe. Z kwoty dochodzonej przez powoda należałoby potrącić ok. 40% kwot, które wcześniej otrzymywał od spółki. Zakwestionował także wyliczenia powoda wskazując, że od 2017 roku plan zwiększył się o 5-10% i zastosowanie przez powoda norm było nieuzasadnione. Wartość nadpłaty (133279 zł) jest zatem wyższa o 20000 zł w stosunku do kwoty, o którą wystąpił powód. Podkreślił, że nowy menedżer osiągnął większe obroty.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

J. W. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) w K. 8 października 2015 roku zawarł kontrakt menedżerski z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w S., na podstawie której objął stanowisko Dyrektora Zarządzającego, a jego celem jest realizacja strategii (...) spółki z o.o. w S. wyznaczonej przez Zarząd spółki.

Kontrakt zawarto na czas nieokreślony począwszy od 11 stycznia 2016 roku (pkt 4.1. umowy), przewidując możliwość wypowiedzenia kontraktu w ciągu 3 miesięcy – z miesięcznym okresem wypowiedzenia, a po tej dacie z 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia.

Umowa przewidywała wynagrodzenie powoda w kwocie 30000 zł netto wraz z obowiązkiem jego wypłaty w terminie 7 dni od dnia doręczenia dokumentu rozliczeniowego. Nadto, po omówieniu i ustaleniu odrębnie na piśmie raz na kwartał zadań, w oparciu o ocenę realizacji celów menedżera, powodowi przysługiwała miesięczna premia w wysokości 25% wynagrodzenia miesięcznego.

Zgodnie z pkt 2.7. „czas i miejsce wykonywania poszczególnych czynności, niezbędnych do realizacji obowiązków wynikających z niniejszej umowy, kształtowany jest przez menedżera samodzielnie” (…) oraz „strony ustalają, że menedżer będzie przebywał w głównej siedzibie spółki co najmniej 3 z 5 dni roboczych w każdym tygodniu. Dni w których menedżer nie spędza w siedzibie spółki są normalnymi dniami pracującymi w trakcie których menedżer pozostaje w pełni dyspozycyjny i realizuje wszystkie swoje obowiązki w trybie pracy zdalnej”.

Umowa przewidywała również uprawnienie menedżera do 30 dni roboczych wolnych z powodu choroby ogółem w każdym roku kalendarzowym (5.9) oraz – w przypadku wypowiedzenia kontraktu – do otrzymania wynagrodzenia za niewykorzystane dni wolne, wyliczonego na podstawie stawki dziennej równej rocznemu wynagrodzeniu netto podzielonemu przez 252 dni (5.7). Przy czym ustalono, że w każdy roku kalendarzowym menedżerowi przysługuje 26 dni wolnych od wykonywania obowiązków objętych kontraktem do wykorzystania w terminie zaakceptowanym przez prezesa zarządu oraz raz w roku kalendarzowym 10 dni kolejnych roboczych wolnych od wykonywania obowiązków będzie mogło być wykorzystane łącznie (5.6).

Dowód: kontrakt menedżerski z 08.10.2015r. – k. 16-20;

Aneksem nr (...) zawartym 31 marca 2016 roku strony uzgodniły, że z tytułu świadczenia usług powód będzie otrzymywał miesięczne wynagrodzenie 25000 zł netto, powiększone o aktualną stawkę podatku VAT, zaś pozostała część wynagrodzenia w wysokości 5000 zł netto powiększone o aktualną stawkę podatku VAT będzie przysługiwać menedżerowi w każdym miesiącu jeśli zostanie osiągnięty poziom minimum. Poziom minimum określono na kwotę 945.000 zł rozumianą jako wpływy netto wynikające z rozliczenia wszystkich usług zrealizowanych w danym miesiącu na rzecz klientów L.. Jeżeli koszty związane z realizacją tych usług akceptowane przez menedżera spadną lub wzrosną o więcej niż 30000 zł średnio miesięcznie w kwartale w stosunku do średniej kosztów z miesiąca stycznia 2016 roku to proporcjonalnie do tej zmiany zmieni się poziom minimum. Na koniec każdego miesiąca kalendarzowego strony weryfikować będą średni narastający miesięczny przychód L. począwszy od 01.01.2016. Jeśli średni narastający miesięczny przychód będzie wyższy lub równy poziomowi minimum Menedżer doliczy do faktury miesięcznej kwotę będącą iloczynem 50% wartości wynagrodzenia zdefiniowanego w punkcie 5.1.1 oraz liczby miesięcy począwszy od 01.01.2016 dla których wynagrodzenie dodatkowe nie zostało jeszcze wypłacone. Na koniec roku kalendarzowego strony weryfikować będą średni narastający miesięczny przychód L. począwszy od 01.01.2016. Jeśli średni miesięczny przychód będzie wyższy lub równy poziomowi minimum M. doliczy do faktury miesięcznej kwotę będącą iloczynem 50% wartości wynagrodzenia zdefiniowanego w punkcie 5.1.1. oraz liczby miesięcy począwszy od 01.01.2016. (pkt 5.1.4) Strony ustaliły, że z powyższych wyliczeń wyłączony zostaje miesiąc luty 2016. (5.1.5) Ww. kwoty minimum obowiązują w roku 2016. (5.14.6) W §2 przewidziano, że w przypadku wypowiedzenia kontraktu przez którąkolwiek ze stron menedżerowi przysługuje prawo do doliczenia do faktury miesięcznej kwoty będącej iloczynem 50% wartości wynagrodzenia zdefiniowanego w punkcie 5.1.1. oraz liczby miesięcy począwszy od 01.01.2016 dla których wynagrodzenie dodatkowe zostało wypłacone tylko w wysokości 50%.

Dowód: aneks do umowy z 31.03.2016r. – k. 21-22;

Od stycznia 2016 roku do listopada 2016 roku pozwana wypłacała powodowi wynagrodzenie zgodnie z kontraktem menedżerskim, w wysokościach wskazanych w wystawionych przez powoda fakturach.

Niesporne, a nadto: faktury i potwierdzenia przelewów – k. 28-49;

Pismem z 30 listopada 2016 roku pozwana, z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia, wskazanego na dzień 28.02.2017r., rozwiązała umowę kontraktu menedżerskiego zawartego z powodem w dniu 8 października 2015 roku, jako przyczynę wskazując nierealizowanie celów określonych w ramach umowy, niedostosowanie systemu BD od strony technologicznej do podpisanej umowy z (...), brak pracy zespołowej oraz doprowadzenie do postrzegania L. przez O. jako firmy nieinnowacyjnej, mało dynamicznej, niechętnej do realizacji zgłaszanych przez klienta potrzeb.

Dowód: rozwiązanie umowy kontraktu menedżerskiego z 30.11.2016r. – k. 50;

W dniu 30 grudnia 2016 roku powód wystawił pozwanej fakturę nr (...) na łączną kwotę 65539,16 zł, z terminem płatności 6 stycznia 2017 roku. Faktura ta objęła usługę dodatkową (1 usługa za 600 zł netto) – pkt 3; wynagrodzenie dodatkowe zgodnie z kontraktem (2 usługi po 2500 zł netto) w kwocie 5000 zł netto (6150,00 zł brutto) – pkt 4; oraz wynagrodzenie zgodnie z punktem 5.1.3. aneksu (9 usług po 2500 zł netto) w wysokości 22500 zł netto (27675,00 zł brutto) – pkt 5.

Pozwana wypłaciła 10 stycznia 2017 roku kwotę 30976,16 zł, jako tytuł wskazując „1/12/2016 p.1,2”.

Dowód:
- faktura nr (...) z 30.12.2016r. – k. 51;

- potwierdzenie przelewu z 10.01.2017r. – k. 52;

Powód wystawił 31 stycznia 2017 roku fakturę nr (...) na kwotę 37014,33 zł brutto (w tym 30000 zł netto tytułem wynagrodzenia zgodnie z kontraktem oraz 92,95 zł tytułem kosztów dodatkowych). Termin płatności ustalono na 7 lutego 2017 roku.

Przelewem z 8 lutego 2017 roku pozwana wypłaciła tytułem „(...)” kwotę 18564,33 zł.

Dowód:

- faktura nr (...) z 31.01.201r. – k. 53;

- potwierdzenie przelewu z 08.02.2017r. – k. 54;

Strony korespondowały e-mailowo. Powód domagał się wypłaty pełnego wynagrodzenia, pozwana zaś wskazywała, że powód nie wykonywał wszystkich powierzonych mu obowiązków i przekroczył koszty o 5%, a pracując zdalnie nie wykonywał kontraktu.

Dowody: korespondencja e-mailowa stron – k. 55-58, 64-65;

W dniu 10 lutego 2017 roku powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 53.010,00 zł, w tym 34563,00 zł tytułem faktury (...) oraz kwoty 18450,00 zł tytułem faktury (...), łącznie 53013,00 zł.

Dowód: wezwanie do zapłaty z 10.02.2017r. – k. 59;

Od 27 stycznia 2017 roku powód przebywał na zwolnieniu lekarskim.

Dnia 28 lutego 2017 roku powód wystawił fakturę nr (...) na kwotę 61499,98 zł brutto, z terminem płatności 7 marca 2017 roku. Faktura ta obejmowała 30000 zł netto (36900 zł brutto) tytułem wynagrodzenia zgodnie z kontraktem menedżerskim oraz 19999,98 zł netto (24599,98 zł) tytułem ekwiwalentu za niewykorzystane dni wolne zgodnie z kontraktem menedżerskim.

Dowód: faktura nr (...) z 28.02.2017 – k. 63;

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się uzasadnione.

W pierwszej kolejności, odnosząc się do wniosku o zmianę właściwości Sądu na Sąd Okręgowy w Warszawie, wyjaśnić należy, że wniosek ten uzasadniony został treścią art. 461 §2 k.p.c. dotyczącym spraw z zakresu prawa pracy. Przedmiotem niniejszej sprawy była zaś cywilnoprawna umowa stron, która – choć swoją treścią zbliżona do niektórych elementów właściwych dla prawa pracy – nie została objęta przepisami o postępowaniu odrębnym w sprawach z zakresu prawa pracy. Przedmiotowa sprawa ma charakter sprawy gospodarczej. Podnoszone przez pozwaną argumenty o celowości przekazania sprawy do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie nie mogły zyskać akceptacji Sądu. Powód miał prawo skierowania sprawy do Sądu właściwego dla siedziby pozwanej, a jedynie formalne zarejestrowanie pozwanej spółki w S. nie ma wpływu na spełnienie wymagań określonych w art. 27 k.p.c. Należy również zwrócić uwagę, że zgodnie z pkt 9.7. umowy, sprawy sporne strony postanowiły rozstrzygać przed sądem właściwym dla siedziby spółki, co ostatecznie wyjaśnia przyczyny, dla których żądania pozwanej w tym zakresie nie uwzględniono.

Podstawę prawną powództwa stanowiła umowa stron (kontrakt menedżerski) zawarta zgodnie z zasadą swobody umów, tj. na podstawie art. 353 1 k.c., przy czym do umowy tej, z racji jej charakteru i rodzaju ciążących na powodzie obowiązków należy stosować przepis art. 750 k.c. zgodnie z którym do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.

Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów załączonych do pozwu. Wiarygodność umowy łączącej strony, aneksu, faktur, potwierdzeń przelewów, wypowiedzenia kontraktu nie budziła wątpliwości ani stron ani Sądu.

Dokumenty te potwierdziły, że powodowi przysługiwało wynagrodzenie w kwotach wskazanych w pozwie. Treść łączącej strony umowy oraz aneksu wskazywała zarówno na prawo powoda do żądania wypłaty na jego rzecz kwot po 2500 zł netto za miesiące od kwietnia do grudnia 2016 roku w związku z osiągnięciem średniego miesięcznego przychodu spółki powyżej 945000 zł, jak również wypłaty umówionego wynagrodzenia za styczeń i luty 2017 roku, którego bądź nie wypłacono bądź też wypłacono jedynie w części. Prawidłowo w świetle treści umowy stron powód wyliczył w pozwie ekwiwalent przysługujący powodowi za niewykorzystane dni wolne.

Strona pozwana, zarówno prawidłowości obliczeń dokonanych przez powoda, jak i treści umowy uzasadniającej jego żądania, nie kwestionowała.

Istotą argumentacji kwestionującej zasadność roszczeń powoda było podniesienie zarzutu potrącenia należności powoda z należnościami Spółki wynikającymi z niewłaściwego wykonywania kontraktu przez powoda.

Zgodnie z przepisem art. 498 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym.

Dla uwzględnienie zarzutu potrącenia zgłoszonego przez pozwaną niezbędne było zatem wykazanie, że opisana przez nią wierzytelność istnieje, jest wymagalna i mogłaby być dochodzona przed sądem.

Pozwana wskazała, że powód nie wykonywał należycie zawartej umowy, gdyż przyjeżdżał do pracy we wtorek i wyjeżdżał w czwartek, zaś wykonywania zdalnej pracy na rzecz pozwanej w poniedziałek i piątek nie wykazał. Wykonywanie pracy we właściwym wymiarze miałoby zaś wpływ na wyniki finansowe spółki i osiągane przez nią przychody. W oparciu o takie twierdzenia pozwana uznała za właściwe obniżenie przysługującego i wypłaconego już powodowi wynagrodzenia o ok. 40%.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że strony ustaliły w umowie, że „menedżer będzie przebywał w głównej siedzibie spółki co najmniej 3 z 5 dni roboczych w każdym tygodniu”, a zatem wskazywany przez pozwaną obowiązek przebywania powoda w siedzibie spółki przez 5 dni nie znajdował oparcia w umowie stron. Zgodnie z pkt 2.7. umowy „czas i miejsce wykonywania poszczególnych czynności, niezbędnych do realizacji obowiązków wynikających z niniejszej umowy, kształtowany jest przez menedżera samodzielnie”.

Nadto, zarówno cywilnoprawny charakter umowy stron (umowa menedżerska) oraz charakter obowiązków powoda obejmujący prowadzenie spraw spółki, uzyskiwanie na jej rzecz przychodu, w połączeniu ze wskazanymi wyżej postanowieniami umowy stron nakazuje uznać twierdzenia pozwanej co do możliwości osiągania przez powoda większych zysków, za gołosłowne.

Odczucia pozwanej wskazujące na taką ewentualność mają jedynie hipotetyczny charakter, przy czym pozwana nie wskazała, w jaki sposób i w jakiej wysokości większa ilość czasu poświęconego przez powoda na pracę w siedzibie spółki przełożyłaby się na osiągane przychody.

Wewnętrznie sprzeczne były twierdzenia pozwanej, która z jednej strony przyznawała, że powód nie miał normowanego czasu pracy i był rozliczany z powierzonych mu zadań (których niewykonywanie stanowiło podstawę rozwiązania umowy stron), a z drugiej kwestionowała zasadność dochodzonego przez powoda roszczenia o wynagrodzenie – wypracowane w oczekiwanej przez pozwaną wysokości ujętej w umowie stron – podnosząc argumenty o niewykonywaniu przez powoda pracy przez 2 z 5 dni „roboczych”.

Nawet przyjmując, czego Sąd nie czyni, że powód w czasie, w którym nie był obecny w siedzibie spółki, nie realizował obowiązków menedżera, podkreślić należy, że pozwana nie wykazała – przedstawionej do potrącenia – szkody, jaką poniosła wskutek braku jego stawiennictwa, czy też niewykonywania pracy zdalnej.

Pozwana nie wymieniła ani konkretnych czynności, które powód miał wykonać w tych konkretnych dniach, ani też nie wskazała, by niewykonanie jakichkolwiek czynności przez powoda doprowadziło do strat po stronie pozwanej. Brak jest zatem jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że twierdzenia pozwanej o nienależytym wykonywaniu obowiązków przez powoda, są uzasadnione.

Także zastosowany przez pozwaną mechanizm przeliczenia dni nieobecności powoda w siedzibie spółki na wysokość należnego mu wynagrodzenia, wobec menedżerskiego charakteru umowy, nie może się ostać. Powód nie miał obowiązku świadczenia konkretnych czynności w konkretnych dniach.

Pozwana nie przedstawiła również dokumentu, z którego wynikałoby, że powód był dyscyplinowany do wykonania konkretnych obowiązków. Nie przedstawiła ani dowodów na to, że przez pozostałe dwa dni powód nie wykonywał swoich obowiązków „zdalnie” ani też tego, że z tego powodu poniosła jakąkolwiek stratę.

Podsumowując, zgłoszony przez pozwaną spółkę zarzut potrącenia nie mógł zostać uwzględniony, a twierdzenia pozwanej o istnieniu wierzytelności, którą mogłaby potrącić z wierzytelnością powoda, należało uznać za gołosłowne i sformułowane jedynie na potrzeby procesu.

Zważywszy na to, że podniesienie zarzutu potrącenia przez pozwaną wskazuje na to, że nie kwestionuje ona samego istnienia ani też wysokości wierzytelności powoda, a przedstawione przez powoda dowody potwierdzają zasadność roszczeń względem pozwanej, Sąd w oparciu o treść umowy, przy zastosowaniu przepisu art. 750 k.c. uwzględnił powództwo w całości, o czym orzekł w punkcie I sentencji wyroku.

W punkcie II, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 §1 i § 3 k.p.c. nałożył na pozwaną, która sprawę przegrała w całości, obowiązek zwrotu kosztów postępowania poniesionych przez powoda. Na kwotę tą złożyła się opłata od pozwu w wysokości 5689 zł oraz kwota 5400 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika powoda ustalona zgodnie z przepisem §2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.