Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 480/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lipca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Brzezinach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Sylwia Wierzbowska-Zimoń

Protokolant: stażysta Paulina Strzyżewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 12 kwietnia 2017r., 12 czerwca 2017r., 20 czerwca 2017r., 21 lipca 2017 r.

sprawy:

R. L. (1)

s. P., H. z domu M.

ur. (...) w m. Brzeziny

oskarżonego o to, że:

w dniu 13 listopada 2015 r. w B., na ul. (...), woj. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując w ruchu lądowym samochodem m-ki(...), nr rej.: (...), w stanie nietrzeźwości (I próba 0,42 mg/l, II próba 0,39 mg/l, III próba 0,42 mg/l, IV próba 0,34 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu) nieuważnie obserwował drogę przed kierowanym przez siebie pojazdem i na oznakowanym przejściu dla pieszych potracił piesza E. S. (1) w wyniku czego doznała ona obrażeń ciała w postaci złamania dwukostkowego podudzia lewego ze zwichnięciem w stawie kostkowo-goleniowym, złamania guzka kości piętowej lewej oraz złamania lewej kości łonowej bez przemieszczenia, które to obrażenia u w/wym. spowodowały rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządów ciała na czas powyżej siedmiu dni w rozumieniu art. 157§1 kk

tj. o czyn z art. 177 § 1 kk w związku z art. 178 § 1 kk

1.  R. L. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 177 § 1 kk w związku z art. 178 § 1 kk w zw. z art. 178a§1 kk i w zw. z art. 11§2 kk i za to na podstawie art. 178§1 kk w zw. z art. 11§3 kk wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 69§1 kk i art. 70§1 kk wykonanie kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 3 (trzech) lat;

3.  na podstawie art. 42§2 kk orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 4 (czterech) lat;

4.  na podstawie art. 63§4 kk na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów zalicza okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 13.11.2015 r.,

5.  na podstawie art. 72§1 pkt 5 kk zobowiązuje oskarżonego do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu;

6.  na podstawie art. 72§1 pkt 1 kk zobowiązuje oskarżonego do informowania sądu o przebiegu okresu próby;

7.  na podstawie art. 43a§2 kk zasądza od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej kwotę 5 000 (pięć tysięcy) złotych tytułem świadczenia pieniężnego;

8.  na podstawie art. 47§3 w zw. z §4 kk zasądza od oskarżonego na rzecz E. S. (1) tytułem nawiązki kwotę 4.000 (cztery tysiące) złotych;

9.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty oraz kwotę 2.731,01 (dwa tysiące siedemset trzydzieści jeden 01/100) złotych tytułem pozostałych kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13 listopada 2015r. przed godziną 17:50 oskarżony R. L. (1) jechał samochodem ciężarowym marki I. (...) o numerze rejestracyjnym (...) ulicą (...) w B., w kierunku skrzyżowania z ulicą (...).

Na ulicy (...), stanowiącej dwukierunkową jezdnię z wyznaczonymi pasami ruchu, tuż przed skrzyżowaniem znajdowało się oznaczone znakami poziomymi i pionowymi przejście dla pieszych. Oskarżony dzień wcześniej spożywał alkohol w ilości około 0,3 l wódki. Oskarżony poruszał się z prędkością około 23 km/h.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k. 171 v. – 172 w zw. z k. 22 - 23, protokół oględzin miejsca - k. 9 - 10, opinia biegłego – k. 75 - 111)

W tym samym czasie przejściem dla pieszych z lewej na prawą stronę, patrząc dla kierunku ruchu pojazdu oskarżonego, przemieszczała się E. S. (1). Kobieta ubrana była w jasną kurtkę i białą czapkę. W chwili, gdy E. S. (1) przekraczała prawy pas ruchu oskarżony wjechał na przejście dla pieszych. W tym momencie doszło do potrącenia E. S. (1) prawą częścią przodu i przednią częścią prawego boku pojazdu. Pokrzywdzona upadła na jezdnię i uderzyła głową o podłoże.

(dowód: opinia biegłego – k. 75 - 111, protokół oględzin pojazdu - k. 6- 7, zeznania świadka E. S. (1) – k. 172 – 173 w zw. z k. 54, szkic – k. 29, płyta – k. 12)

Oskarżony zatrzymał swój pojazd na przejściu dla pieszych i wyszedł z samochodu zobaczyć co się stało. W tym też czasie do leżącej E. S. (1) podbiegła I. B. (1), która w momencie zdarzenia znajdowała się przy skrzyżowaniu ulic (...).

(dowód: zeznania I. B. – k. 39 – 40 i k. 173 v.)

E. S. (1) została zabrana przez karetkę pogotowia do szpitala w B.. W wyniku zdarzenia doznała ona obrażeń ciała w postaci złamania dwukostkowego podudzia lewego ze zwichnięciem w stawie kostkowo-goleniowym, złamania guzka kości piętowej lewej oraz złamania lewej kości łonowej bez przemieszczenia, które to obrażenia spowodowały rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządów ciała na czas powyżej siedmiu dni. Pokrzywdzona wymagała długotrwałej rehabilitacji. W czasie zdarzenia oskarżony i pokrzywdzona znajdowali się w stanie nietrzeźwości.

(dowód: opinia biegłego chirurga - k. 70 - 71 i k. 129, dokumentacja medyczna - k. 44, k. 45, k. 47, k. 59 – 65, k. 125 – 128, protokół badania krwi – k.3, k. 4, k. 5, k. 27 - 28).

Na skutek zdarzenia, samochód oskarżonego posiadał uszkodzenia w postaci wgniecenia pokrywy komory silnika w pobliżu górnej krawędzi oraz otarcia kurzu na w/w elemencie oraz otarcia kurzu na błotniku przednim - górnej krawędzi nad reflektorem.

Samochód po wypadku nie został przemieszczony. Wykonano szkic miejsca wypadku drogowego jak i zabezpieczono ślady m.in. ślady hamowania pojazdu oskarżonego.

W chwili zdarzenia panowało zachmurzenie i pora nocna, a miejsce wypadku oświetlone było lampami sodowymi.

W czasie zdarzenia oskarżony miał 0,42 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

(dowód: opinia biegłego – k. 75 - 111, protokół oględzin pojazdu - k. 6 - 7,

protokół oględzin miejsca k. 9 - 10, dokumentacja fotograficzna - k. 12,

szkic – k. 29, protokół użycia alkometru – k. 5)

Oskarżony R. L. (1) ma 35 lat, j est żonaty i posiada dwie córki na swoim utrzymaniu. Oskarżony uzyskał wykształcenie średnie i zawód mechanika, prowadzi własną działalność w tym zakresie z dochodem 2000 złotych miesięcznie. R. L. (1) jest właścicielem samochodu marki A. (...) z 2004 roku produkcji i posiada prawo jazdy na kategorię (...).

Oskarżony nigdy nie leczył się odwykowo, neurologicznie i psychiatrycznie i nie był karany.

(dowód: dane osobo-poznawcze – k. 171, dane z KRK - k. 25 i k. 133).

R. L. (1) nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu w zakresie wypadku drogowego. Przyznał natomiast, że kierował w dniu zdarzenia pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości.

Na rozprawie skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień. Potwierdził treść swoich wyjaśnień złożonych na etapie postępowania przygotowawczego. W pierwszych wyjaśnieniach złożonych w dniu 10.12.2015r., gdzie oskarżonemu postawiono zarzut z art. 178 a § 1 kk R. L. (1) wyjaśnił, że w dniu 12 listopada 2015r. wieczorem wspólnie z kolegą wypili około 0,7 l wódki. Następnego dnia poszedł do pracy gdzie przebywał do godziny 17:00. Tego dnia nic nie jadł bo nie miał czasu. Po pracy kolega poprosił go, aby pojechał jego samochodem na stację diagnostyczną mieszczącą się przy ulicy (...). Oskarżony jechał ulicą (...) w stronę centrum miasta z prędkością nie większą niż 40 km/h. Było już ciemno i padała mżawka. Zbliżając się do przejścia dla pieszych usytuowanego przed skrzyżowaniem z ulicą (...) mijał się z innym pojazdem ciężarowym. W tym czasie zza tej ciężarówki na przejście dla pieszych wprost pod jego samochód wbiegła jakaś osoba - kobieta. Mimo hamowania jego samochód zatrzymał się w połowie przejścia dla pieszych i doszło do uderzenia pieszej, która upadła na jezdnię. Ktoś wezwał karetkę pogotowia, która zabrała kobietę do szpitala. Oskarżony czekał na przybycie policji. Nie czuł się winnym spowodowania wypadku drogowego, bo piesza wbiegła wprost pod jego pojazd.

Wyjaśniając w dniu 19.12.2016r. oskarżony nie przyznał się do spowodowania wypadku drogowego. Wyjaśnił, że zachowanie pieszej było gwałtowne i nie mógł podjąć żadnej reakcji obronnej. Piesza wybiegła wprost pod jego samochód. Była przy tym pod wpływem alkoholu.

Na rozprawie oskarżony wyjaśnił zaś, iż piesza biegła po przejściu dla pieszych. Nie było to jednak zataczanie się pod wpływem alkoholu. Kobieta uderzyła w lewy przód samochodu, wybiegła z lewej strony. Zaczął hamować jak tylko zauważył pieszą. Na następny dzień po zdarzeniu był w szpitalu i wyczuł, że pokrzywdzona jest pod wpływem alkoholu. Więcej nie kontaktował się z nią. Warunki drogowe w tym zmierzch mógł utrudniać mu widoczność. Wyjaśnił, iż w miejscu zdarzenia jest oświetlenie z pobliskiego marketu i lampy uliczne lecz nie wiedział, czy światło lamp padało na przejście. Pokrzywdzona biegła, gdyż według oskarżonego gdyby szła po przejściu to by ją odpowiednio wcześniej widział. Nie widział, aby wyszła z bramy posesji przy ulicy (...). Będąc na pasach pokrzywdzona biegła - oskarżony nie był w stanie określić jak szybko.

(wyjaśnienia oskarżonego – k. 171 v. – 172 w zw. z k. 22 – 23 i k. 137)

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Okoliczności popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu czynu, w świetle zgromadzonych dowodów, nie budzą żadnych wątpliwości. O sprawstwie R. L. (1) świadczą takie dowody jak: zabezpieczone na miejscu zdarzenia ślady i ich ocena utrwalona w dokumentacji, opinia biegłego z dziedziny techniki samochodowej i ruchu drogowego J. M. uzupełniona ustnie na rozprawie oraz opinie biegłego odnośnie obrażeń ciała doznanych przez pokrzywdzoną, jak i protokół badania stanu trzeźwości oskarżonego.

Odnośnie stanu nietrzeźwości, w jakim w chwili zdarzenia znajdował się oskarżony, zebrane dowody w tym zakresie nie budzą żadnych wątpliwości. Sam R. L. (1) przyznał się do kierowania w dniu 13.11.2015r. samochodem pod wpływem alkoholu. Wyjaśnił kiedy, w jakiej ilości i jakiego rodzaju spożył alkohol.

Stan nietrzeźwości oskarżonego potwierdzają jednoznaczne wyniki badań na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu przeprowadzone za pomocą urządzenia Alkometr A 2.0. W wyniku przeprowadzonego badania ustalono, iż oskarżony o godzinie 18:41 i o godzinie 18:43 miał odpowiednio 0,42 mg/l i 0,34 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik badania wskazuje, iż w organizmie oskarżonego zachodziła faza eliminacji alkoholu, co jest zgodnie z wyjaśnieniami R. L. (1), iż alkohol spożył dzień wcześniej.

Badanie to zostało przeprowadzone przez uprawnione osoby i utrwalone w prawidłowej formie procesowej, a żadna ze stron nie podważała tego dowodu. Oskarżony będąc w stanie nietrzeźwości i jadąc samochodem swojego kolegi, pokonał odległość kilkudziesięciu metrów – z miejsca zamieszkania następnie jadąc ulicą (...) w B., gdzie nastąpiło zdarzenie drogowe.

W zdarzeniu drogowym z dnia 13.11.2015r. uczestniczył oskarżony i pokrzywdzona E. S. (1). Uczestnicy przedstawili swoje wersje zdarzenia, które między sobą były sprzeczne, a nadto zarówno oskarżony jak i pokrzywdzona znajdowali się w stanie nietrzeźwości co miało wpływ na zdolność ich spostrzegania. Na miejscu jedynym bezpośrednim świadkiem przebiegu zdarzenia była I. B. (1) jednak z jej zeznań wynika, iż nie obserwowała ona całego przebiegu zdarzenia, a jedynie zachowanie samej pokrzywdzonej poprzedzające zdarzenie. Nie wiedziała natomiast nic odnoście zachowania samego oskarżonego w tym czasie czy innych uczestników ruchu drogowego. Na podstawie osobowego materiału dowodowego nie można w sposób pewny i szczegółowy odtworzyć i ustalić przebiegu zdarzenia.

Dlatego zasadnicze znaczenie dla oceny zachowania oskarżonego miała wydana w niniejszej sprawie opinia J. M. – biegłego sądowego w dziedzinie techniki samochodowej i ruchu drogowego.

J. M. dokonał wszechstronnej analizy warunków atmosferycznych i drogowych panujących w momencie zdarzenia, uwzględnił okoliczności wypadku wynikające z zeznań świadków/stron oraz ze śladów materialnych udokumentowanych w aktach sprawy w tym powypadkowego położenia samochodu marki I. i śladów hamowania przedniego prawego koła tego samochodu.

Na podstawie tych zabezpieczonych śladów materialnych oraz dowodów osobowych wskazał przyczynę zaistniałego wypadku drogowego.

Otóż biegły podał, iż umiejscowienie uszkodzeń samochodu w postaci uszkodzenia prawej części przodu pokrywy komory silnika i przedniego prawego błotnika przy uwzględnieniu obrażeń jakich doznała pokrzywdzona wskazuje, że samochód oskarżonego uderzył pieszą przodem w odległości około 0,8m od prawego obrysu pojazdu, a następnie piesza została wrzucona na pokrywę przednią komory silnika, o czym świadczą wgniecenia i przetarcia kurzu na powłoce lakierniczej, po czym upadła na jezdnię.

Z materiału dowodowego także jednoznacznie wynika, iż pokrzywdzona przechodziła przez jezdnię z lewej strony na prawą dla kierunku ruchu pojazdu oskarżonego. Zabezpieczone ślady pozwoliły na obliczenie i ustalenie miejsca potrącenia pieszej jak i parametrów ruchu obu uczestników zdarzenia drogowego oraz prędkości pojazdu oskarżonego przed wypadkiem, która wynosiła około 23 km/h (k. 90). Analizując materiał dowodowy w celu wysnucia wniosków opinii biegły brał pod uwagę wersje przedstawione przez obie strony. Zarówno brał więc pod uwagę okoliczność, iż pokrzywdzona przechodziła przez jezdnię jak i okoliczność, że przez jezdnię przebiegała. Nadto biegły przy wydaniu opinii przyjął korzystniejszą dla oskarżonego wersję, iż piesza przekraczała jezdnię prostopadle do osi jezdni. Przyjęcie innej wersji tj., iż piesza przechodziła ukosem po przejściu dla pieszych czy ruchem „nietrzeźwej osoby” jak zeznała świadek I. B. byłaby dla oskarżonego mniej korzystna. Przy takim przyjęciu oskarżony miał więcej czasu na podjęcie reakcji obronnej, i przede wszystkim na dostrzeżeniu pieszej, czego nie uczynił, gdyż pokrzywdzona pokonałaby dłuższy odcinek drogi i tym samym byłaby dłużej widoczna. Dokonując analizy przebiegu wypadku drogowego i możliwości uniknięcia tego wypadku i związanego z tym szeregu obliczeń biegły wysnuł wnioski, iż kierujący samochodem ciężarowym marki I. R. L. (1) popełnił błędy w taktyce i technice jazdy, gdyż nie zachował szczególnej ostrożności podczas dojazdu do przejścia dla pieszych i nieprawidłowo obserwował przedpole jazdy. Nadto nie ustąpił pierwszeństwa pieszej znajdującej się na przejściu dla pieszych na jego pasie ruchu, przy czym piesza przekraczała jezdnię z lewej strony na prawą dla kierunku ruchu pojazdu oskarżonego, a więc w chwili zdarzenia pokonała ponad połowę tego przejścia i zbyt późno przystąpił do manewru obronnego w postaci hamowania.

Także zachowanie pokrzywdzonej E. S. (1) nie było prawidłowe, gdyż nie zachowała ona szczególnej ostrożności podczas pokonywania jezdni po przejściu dla pieszych, tym bardziej jeśli według wersji oskarżonego – przebiegała ona przez jezdnię.

Biegły dokonując wyliczeń wykazał, iż oskarżony miał możliwość uniknięcia wypadku drogowego zarówno przy przyjęciu jego wersji zdarzenia, iż pokrzywdzona pokonując przejście dla pieszych – biegła, a nadto wybiegła zza samochodu jadącego z przeciwnego kierunku jak i przy przyjęciu wersji, iż pokonała przejście przechodząc przez nie normalnym krokiem. Z powyższych wersji wynika, iż droga potrzebna do zatrzymania pojazdu R. L. (1) wynosiła odpowiednio 22 m, 17m i 41 m. W każdym z tych przypadków oskarżony miał bezwarunkową możliwość uniknięcia wypadku drogowego, gdyż droga potrzebna do zatrzymania pojazdu oskarżonego była krótsza od odległości w jakiej od toru ruchu pieszej znajdował się samochód. Biegły przy tych obliczeniach brał pod uwagę wcześniej wyliczoną prędkość pojazdu oskarżonego wynoszącą 23 km/h. Biegły w wyliczeniach wykazał nadto, iż zatrzymanie pojazdu oskarżonego przed torem ruchu pieszej mogło być możliwe nawet przy prędkości nie wyższej niż 33,3 km/h dla wersji, iż pokrzywdzona przebiegała przez jezdnię. (k. 100). Przyjmując również najkorzystniejszą dla oskarżonego wersję, iż pokrzywdzona przebiegała przez przejście dla pieszych zza przeszkody to wbiegająca na jezdnię E. S. (1) mogła być zauważona przez kierującego oskarżonego z 17 metrów przed miejscem zdarzenia i około 2,68 sekund przed potrąceniem. W tym czasie piesza zaś znajdowała się około 5,2 m przed miejscem potrącenia. Tymczasem oskarżony podjął decyzję o hamowaniu będąc około 7,5 m przed miejscem zdarzenia i było to około 1,2 przed potrąceniem, zaś piesza w tym czasie znajdowała się 2,3 m przed miejscem potrącenia. Biegły dokonując analizy brał pod uwagę kierującego nie będącego pod wpływem alkoholu. Tymczasem czas reakcji psychofizycznej osoby będącej pod wpływem alkoholu – takiej jak oskarżony – jest znacznie dłuższy. Osoba trzeźwa podejmując reakcję obronną w postaci hamowania – dla każdej z w/w wersji zdarzenia miałaby możliwość uniknięcia tego zdarzenia. Tymczasem reakcja R. L. (1) będącego w stanie nietrzeźwości, na zaistniałą sytuację drogową była spóźniona.

W konkluzji biegły wskazał, iż dla wersji zdarzenia, w której piesza E. S. (1) przechodziła przez jezdnię – bezpośrednią przyczyną wypadku drogowego było nieprawidłowe zachowanie kierującego samochodem I. oskarżonego R. L. (1). Pokrzywdzona zaś przyczyniła się do powstania wypadku drogowego, gdyż w tej wersji pokrzywdzona podczas przechodzenia przez jezdnię nie zachowała szczególnej ostrożności.

Natomiast dla wersji zdarzenia gdzie pokrzywdzona przebiegała przez jezdnię, a w szczególności wbiegła na pas ruchu samochodu I. zza jadącego z przeciwnego kierunku samochodu ciężarowego, przyczyną wypadku było nieprawidłowe zachowanie zarówno oskarżonego jak i pokrzywdzonej.

Na rozprawie biegły podtrzymał swoją pisemną opinię oraz dodatkowo podał w oparciu o bogate doświadczenie zawodowe, że bardzo mało prawdopodobnym jest, iż pokrzywdzona wbiegła na pasy tuż przed samochodem oskarżonego, gdyż wtedy musiałaby się zderzyć z samochodem, o którym podawał w swoich wyjaśnieniach oskarżony. Aby E. S. (1) mogła wbiec na pasy – inny pojazd musiałby odjechać. Dlatego też w świetle depozycji biegłego Sąd za niewiarygodne uznał wyjaśnienia oskarżonego, iż pokrzywdzona wybiegła na jezdnię zza innego pojazdu tuż przed jego pojazdem. Oczywiście oskarżony bezpośrednio przed zdarzeniem mógł mijać się z innym pojazdem jednak nie było to w wersji takiej jak przedstawił oskarżony i brak jest jakichkolwiek danych, na poparcie tego twierdzenia. Biegły wskazał również, iż dla oceny przebiegu wypadku brał pod uwagę wszystkie wersje zdarzenia także i tę podawaną przez R. L. (1) i nawet dla tej wersji oraz podawanej przez niego okoliczności mijania się z innym pojazdem – miałby on możliwość dostrzeżenia pokrzywdzonej z odległości 17 metrów przy prawidłowej obserwacji całej szerokości przejścia dla pieszych.

Pokrzywdzona znajdowała się poza połową jezdni w czasie zdarzenia, a tym samym od chwili wejścia na jezdnię, czas jej przebywania na jezdni wynosił co najmniej kilka sekund, a zatem przy prawidłowej obserwacji, był to czas wystarczający dla oskarżonego dla spostrzeżenia pieszej i wykonania właściwych manewrów obronnych. Pokrzywdzona jak zeznała, ubrana była w jasną kurtkę i białą czapkę – tym bardziej była widoczna po zmierzchu. Tymczasem podjęte manewry obronne oskarżonego były spóźnione skoro doszło do zdarzenia. Na spóźnioną reakcję ze strony oskarżonego nie miało wpływu zachowanie się pokrzywdzonej lecz stan nietrzeźwości R. L. (1).

W ocenie Sądu, opinia biegłego J. M., uzupełniona ustnie na rozprawie była w pełni przekonująca. Uwzględniała wszystkie okoliczności podnoszone w toku sprawy oraz została przyjęta za podstawę ustaleń dotyczących sprawstwa oskarżonego. Wnioski biegłego nie budziły wątpliwości, były fachowe, znajdujące odzwierciedlenie w wynikach oględzin pojazdu, miejsca zdarzenia oraz w rzeczowym materiale dowodowym.

Należy zatem uznać, że R. L. (1) popełnił błędy w taktyce i technice jazdy, ponieważ dojeżdżając do oznakowanego przejścia dla pieszych nie zachował szczególnej ostrożności wymaganej w tych okolicznościach i nie ustąpił pierwszeństwa pieszej, znajdującej się na przejściu dla pieszych podejmując spóźnione manewry obronne.

W świetle opinii biegłego Sąd uznał, iż pokrzywdzona przyczyniła się do powstania wypadku drogowego, gdyż podczas przechodzenia przez jezdnię nie zachowała szczególnej ostrożności. Brak jest podstaw do przyjęcia, iż przyczyną wypadku drogowego było nieprawidłowe zachowanie nie tylko oskarżonego ale i pokrzywdzonej, gdyż nie ma żadnych dowodów na to, iż wbiegła ona na jezdnię tuż przed pojazd oskarżonego zza innego pojazdu.

Sam rodzaj pokonania przez pokrzywdzoną przejścia dla pieszych nie jest możliwy dla ustalenia – a więc czy było to przejście czy przebiegnięcie osoby będącej pod wpływem alkoholu niemniej jednak jak już wcześniej udowodniono w każdej z tych wersji oskarżony miał możliwość uniknięcia wypadku drogowego, a w chwili, gdy samochód oskarżonego dojeżdżał do przejścia dla pieszych, pokrzywdzona znajdowała się już na przejściu dla pieszych.

Pojazd oskarżonego wjechał na przejście dla pieszych, a oskarżony nie obserwował jezdni i przejścia z należytą uwagą, skoro nie zobaczył pieszej w jasnej kurtce i białej czapce będącej na jego pasie ruchu.

W świetle opinii biegłego wyjaśnienia oskarżonego w zakresie w jakim zaprzeczał on przyczynieniu się do zaistniałego wypadku, były niewiarygodne. R. L. (1) w chwili zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu, który wpływał na zdolność jego postrzegania i czas podejmowania reakcji. Biegły zaś dowiódł, iż w czasie samego zdarzenia oskarżony nie mógł się mijać z innym pojazdem, gdyż aby pokrzywdzona mogła wejść na pasy ten właśnie inny pojazd musiałby ją przepuścić czy najpierw pokonać przejście dla pieszych w przeciwnym razie pokrzywdzona zderzyłaby się z tym pojazdem.

Z wyjaśnień oskarżonego nie wynika, aby w nawet w najmniejszym stopniu podjął on obserwację drogi. R. L. (1) nie obserwował więc jezdni w sposób należyty, pozwalający na dostrzeżenie pokrzywdzonej ubranej w jasną kurtkę i białą czapkę. Z całą stanowczością należy stwierdzić, że gdyby należycie obserwował drogę i zachował ostrożność, dostrzegłby pokrzywdzoną i z pewnością ustąpiłby jej pierwszeństwa, skoro znajdowała się ona na przejściu dla pieszych. Jednak oskarżony nie mógł tego uczynić prawidłowo, gdyż znajdował się pod wpływem alkoholu.

Opinia biegłego lekarza specjalisty chirurga opisująca obrażenia jakich doznała E. S. (1), jak i związana z tym dokumentacja medyczna zasługiwały na uwzględnienie, a żadna ze stron ich nie kwestionowała. Pokrzywdzona w wyniku zdarzenia doznała obrażeń ciała w postaci złamania dwukostkowego podudzia lewego ze zwichnięciem w stawie kostkowo-goleniowym, złamania guzka kości piętowej lewej oraz złamania lewej kości łonowej bez przemieszczenia, które to obrażenia u w/wym. spowodowały rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządów ciała na czas powyżej siedmiu dni w rozumieniu art. 157 § 1 kk.

Również pozostałe dowody w postaci protokołu badania stanu trzeźwości oskarżonego jak i pokrzywdzonej, protokołów oględzin pojazdu i miejsca, dokumentacji fotograficznej, szkicu i dokumentacji medycznej były wiarygodne, nie budząc tym samym żadnych wątpliwości.

Omówione powyżej dowody świadczyły o tym, że bezpośrednią przyczyną wypadku drogowego zaistniałego w dniu 13 listopada 2015r. było umyślne działanie i nieprawidłowa taktyka i technika jazdy kierującego samochodem marki I. (...) R. L. (1). Zachowanie pieszej E. S. (1) przyczyniło się do zdarzenia gdyż także było nieprawidłowe.

Oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał dyspozycję art. 177 § 1 kk w związku z art. 178 § 1 kk w zw. z art. 178 a § 1 kk i w związku z art.11 § 2 kk. Zmiana kwalifikacji prawnej w świetle zgromadzonych dowodów nie budzi wątpliwości. „Sprawcą przestępstwa wypadku komunikacyjnego może być przecież każdy jego uczestnik, a zatem przepis art. 178 a § 1 kk określający podmiot przestępstwa w nim opisanego węziej niż w przypadku przestępstwa z art. 177 § 1 lub 2 kk, tj. jako osoby prowadzące pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, nie zostaje wyłączony (skonsumowany) ani przez przepis art. 177 § 1 lub 2 kk, ani tym bardziej przez art. 178 § 1 kk, który nie określa przecież odrębnego typu czynu zabronionego, a jedynie stanowi okoliczność zaostrzającą odpowiedzialność karną” (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 1 października 2014 r. II KK 178/14).

Tym samym należy uznać, że oskarżony jadąc w dniu 13 listopada 2015 r. w stanie nietrzeźwości popełnił jednym zachowaniem dwa przestępstwa, a więc wypełnił zarówno dyspozycję art. 177 § 1 kk w związku z art. 178 § 1 kk, ale także art. 178a § 1 kk, co winno być uwzględnione przy właściwej prawno-karnej ocenie jego zachowania, zwłaszcza, że przed potrąceniem kobiety, przejechał w tym stanie pewien odcinek drogi publicznej. Za takim poglądem przemawia także wykładnia celowościowa. Ustawodawca bowiem związał określoną represję karną w związku popełnieniem przestępstwa z art. 178a § 1 kk, której obligatoryjny charakter nie nastąpiłby, gdyby, nie zakwalifikowanie czynu nietrzeźwego kierowcy powodującego wypadek drogowy również z art.178a § 1 kk, co przede wszystkim dotyczy obowiązku orzeczenia w takim przypadku świadczenia pieniężnego w minimalne kwocie 5.000 złotych.

Oskarżony działał nieumyślnie, choć naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i stan nietrzeźwości miało charakter umyślny. Sprawca nie miał natomiast zamiaru spowodowania skutków z art. 157 § 1 kk, choć wystąpienie takich skutków mógł przewidzieć.

W chwili czynu R. L. (1) był dorosły, zdrowy i w pełni poczytalny. W toku postępowania nie zostały ujawnione żadne okoliczności wyłączające winę lub bezprawność popełnionego przez oskarżonego czynu. W czasie dokonywania zarzucanego mu czynu oskarżony znajdował się w stanie upojenia alkoholowego zwykłego, co nie daje podstaw do kwestionowania jego poczytalności.

Stopień winy i społecznej szkodliwości czynu sprawcy nie był znikomy. Na oskarżonym zbliżającym się do wyznaczonego i prawidłowo oznakowanego znakami pionowymi i poziomymi przejścia dla pieszych spoczywał obowiązek zachowania szczególnej ostrożności wyrażający się na ustąpieniu pierwszeństwa pieszej pokonującej jezdnię przejściem dla pieszych, a także wzmożona obserwacja tego szczególnego miejsca, dodatkowo w porze nocnej.

Na R. L. (1) spoczywał również obowiązek zmniejszenia prędkości tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszej znajdującej się na przejściu dla pieszych. Prawidłowe zachowanie kierującego powinno polegać na zwiększeniu uwagi przy obserwacji jezdni zapewniającej skuteczność reakcji w zmieniającej się sytuacji na drodze. Pokrzywdzona, mimo, iż przyczyniła się do zdarzenia gdyż nieuważnie obserwowała jezdnię – na co wpływ zapewne miał jej stan nietrzeźwości – jednak weszła na jezdnię w miejscu wyznaczonego przejścia dla pieszych i przechodząc z lewej na prawą stronę jezdni, miała pierwszeństwo przed oskarżonym, który naruszył również podstawową zasadę bezpieczeństwa w ruchu drogowym – zasadę trzeźwości. Stopień nietrzeźwości stanowił zawsze bowiem zwiększone zagrożenie na drodze. Upojeniu alkoholowemu towarzyszy z reguły obniżenie sprawności psychofizycznych, zwłaszcza upośledzenie uwagi, opóźnienie reakcji na bodźce wzrokowe, obniżona samokontrola i samokrytycyzm. Takie cechy, jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego towarzyszyły oskarżonemu. Na żadnym etapie postępowania nie czuł się sprawcą zdarzenia i nie przeprosił pokrzywdzonej. Oskarżony doprowadził do wypadku, gdzie E. S. (1) doznała obrażeń, które naruszyły czynności narządów jej ciała na czas powyżej siedmiu dni w rozumieniu art. 157 § 1 kk. Należy zatem uznać, że naruszenie przepisów o ruchu drogowym miało związek z zaistniałym zdarzeniem.

W ocenie Sądu, wymierzona kara 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat jest karą wystarczającą dla wychowawczego oddziaływania na oskarżonego oraz ukształtowania w nim przekonania, że zaatakowane przestępstwem dobro jest rzeczywiście prawnie chronione. Przy wymiarze kary Sąd uwzględnił na korzyść to, że oskarżony nie był dotychczas karany – było to zatem jego pierwsze wejście w konflikt z prawem oraz okoliczność przyczynienia się pokrzywdzonej do zaistniałego wypadku.

Wymierzona kara pozwoli uzmysłowić oskarżonemu nieopłacalność tego typu przestępnych zachowań i nieuchronność poniesienia konsekwencji prawnych. Trzyletni okres warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności pozwoli na skontrolowanie zachowania sprawcy w tym czasie, ustalenie jego stosunku do popełnionego czynu i postępów wolnościowej resocjalizacji. Nie przesądzając o ostatecznym sposobie odbycia kary pozbawienia wolności, wystarczającą dolegliwością stanowiącą szansę na poprawę dotychczasowego zachowania będzie wymierzona kara z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby.

W okresie próby Sąd zobowiązał oskarżonego do informowania o jego przebiegu jak i do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu, skoro popełnił on czyn w związku z jego spożywaniem.

Sąd orzekł również na podstawie art. 42 § 2 kk zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 4 lat, co ma zapobiec ponownemu popełnianiu przez oskarżonego przestępstw tego typu w tym okresie oraz oddziaływać na niego represyjnie i dyscyplinująco. Na czas obowiązywania zakazu oskarżony winien zostać wyeliminowany z grona uczestników ruchu drogowego jako osoba stwarzająca realne zagrożenie dla jego bezpieczeństwa. Czasokres obowiązywania zakazu dostosowano do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez oskarżonego.

Na poczet orzeczonego zakazu Sąd zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania dokumentu prawa jazdy od dnia 13.11.2015r.

Na podstawie art. 43a§2 kk zasądzono od R. L. (1) na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej kwotę 5.000 złotych, tytułem świadczenia pieniężnego, co stanowi konsekwencję uznania oskarżonego za winnego czynu z art. 178a § 1 kk.

W związku z popełnionym przestępstwem, spowodowaniem wypadku komunikacyjnego i działaniem pod wpływem alkoholu Sąd orzekł na rzecz pokrzywdzonej w tym wypadku E. S. (1), która doznała naruszenia czynności narządów ciała środek kompensacyjny w postaci nawiązki w wysokości 4.000 złotych. W wyniku zdarzenia z dnia 13 listopada 2015r. pokrzywdzona doznała cierpień fizycznych, a ich intensywność i czas trwania był znaczny, a skutki zdarzenia E. S. (1) odczuwa do dnia dzisiejszego. Kwota nawiązki przy uwzględnieniu okoliczności z art. 47 § 4 kk jak i faktu przyczynienia się pokrzywdzonej do zdarzenia w ocenie Sądu rekompensuje doznaną krzywdę, a także mieszczą się w zakresie jej oczekiwań i zgłoszonych roszczeń.

O kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 626 § 1 kpk, art.627 kpk obciążając oskarżonego obowiązkiem ich poniesienia skoro posiada stałe źródło dochodów.