Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 2009/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 lutego 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Beata Kozłowska

Sędziowie: SA Beata Byszewska

SO del. Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska (spr.)

Protokolant: sekr. sądowy Sławomir Mzyk

po rozpoznaniu w dniu 2 lutego 2018 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. B.

przeciwko (...) z siedzibą w W.

o zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 24 czerwca 2016 r., sygn. akt I C 714/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie czwartym częściowo w ten sposób, że zasądza od (...) z siedzibą w W. na rzecz E. B. kwotę 17166,67 zł (siedemnaście tysięcy sto sześćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt siedem groszy) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 30 czerwca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz w punkcie szóstym w ten sposób, że obowiązek poniesienia kosztów procesu przez (...) z siedzibą w W. określa na 65%, zaś przez powódkę E. B. na 35%,

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie,

III.  zasądza od (...) z siedzibą w W. na rzecz E. B. kwotę 4470 zł (cztery tysiące czterysta siedemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska Beata Kozłowska Beata Byszewska

Sygn. akt I ACa 2009/16

UZASADNIENIE

Pozwem z 30 czerwca 2014 r. powódki E. B. oraz małoletnia Z. B. domagały się zasądzenia od pozwanego (...) z siedzibą w W.:

-

kwoty 65.652,98 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia faktycznej zapłaty tytułem odszkodowania;

-

kwoty 79.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia faktycznej zapłaty tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę;

-

kwoty 37.000 zł na rzecz małoletniej powódki Z. B. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia faktycznej zapłaty tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę;

-

ustalenia, że pozwany ponosi odpowiedzialność za dalsze, mogące wystąpić w przyszłości skutki wypadku komunikacyjnego.

Powódki wniosły także o zasądzenie od pozwanego solidarnie na ich rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na pozew (...) z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wedle norm przepisanych oraz opłaty skarbowej w wysokości 17 zł.

Wyrokiem z dnia 24 czerwca 2016 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanego na rzecz Z. B. kwotę 7.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 czerwca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, zasądził od pozwanego na rzecz E. B. tytułem zadośćuczynienia kwotę 42.500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 czerwca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, zasądził od pozwanego na rzecz E. B. tytułem odszkodowania kwotę 34.658,52 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 czerwca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie, ustalił, że E. B. ponosi koszty procesu w 47%, Z. B. w 81%, natomiast pozwany odpowiednio w stosunku do powódek w 53% i w 19%, pozostawiając szczegółowe rozliczenie tych kosztów referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się wyroku.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

27 marca 2012 r., około godziny 15:10 w miejscowości O. miał miejsce wypadek drogowy, w którym pojazd ciężarowy marki V. o nr rej. (...) kierowany przez obywatela Ukrainy V. S. najechał na tył pojazdu osobowego marki F. (...) o nr rej. (...), którym kierowała E. B.. W wyniku zderzenia pojazd osobowy został zepchnięty na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka pojazdem ciężarowym marki S. o nr rej. (...) kierowanym przez M. S.. W wyniku zdarzenia E. B. odniosła obrażenia powodujące rozstrój zdrowia powyżej 7 dni, zaś pasażerka niespełna półtoraroczna Z. B. odniosła obrażenia powodujące rozstrój zdrowia poniżej 7 dni.

Bezpośrednio po wypadku E. B. została przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala (...) w W., gdzie w okresie od 27 marca 2012 r. do 6 kwietnia 2012 r. przebywała na Oddziale (...) Na skutek wypadku stwierdzono u niej poważne uszkodzenie miednicy - poprzeczne stabilne złamanie tylnej części masywu bocznego kości krzyżowej lewej, ustalając że szczelina złamania przebiega wzdłuż całego masywu bocznego, obejmuje górny otwór krzyżowy po stronie lewej oraz tylną krawędź stawu krzyżowo – biodrowego lewego.

Po wypadku małoletnia powódka Z. B. została przetransportowana przez lotnicze pogotowie ratunkowe do Szpitala (...). J. B. w W., gdzie w okresie od 27 marca 2012 r. do 29 marca 2012 r. przebywała na Oddziale (...) Dziecięcej. Stwierdzono u niej powstałe na skutek wypadku otarcie skóry w okolicy lewego biodra. Małoletnia była leczona zachowawczo przez podanie dożylnie płynów i leków przeciwbólowych. Następnie, po rozpoznaniu ogólnego potłuczenia małoletnia Z. B. została skierowana 29 marca 2012 r. do (...) celem kontroli. Ze względu na silne stany lękowe, nerwowość oraz nadpobudliwość spowodowaną wypadkiem małoletnia powódka była pod opieką psychologa i psychiatry w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej (...) w W.. Ponadto, z uwagi na odniesione wskutek wypadku obrażenia, małoletnia Z. B. wymagała stałych wizyt lekarskich i kontrolnych celem jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności.

Sprawca wypadku V. S. w dniu 27 marca 2012 r. korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...), którego przedstawicielem na terenie Rzeczypospolitej Polskiej jest (...).

27 grudnia 2012 r. (...) z siedzibą w W. przyznało powódkom świadczenia z tytułu zadośćuczynienia za uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia doznany podczas wypadku komunikacyjnego z dnia 27 marca 2012 r. w kwocie 17.500 zł w stosunku do E. B. oraz w kwocie 3.000 zł w stosunku do małoletniej Z. B.. Jednocześnie, ubezpieczyciel przyznał poszkodowanej E. B. odszkodowanie w kwocie 20,66 zł z tytułu zwrotu kosztów ksero dokumentacji medycznej. Powódka otrzymała ponadto odszkodowanie w kwocie 150,88 zł z tytułu refundacji kosztów leczenia oraz 1.000 zł z tytułu refundacji kosztów rehabilitacji.

Wskutek wypadku zniszczeniu uległy rzeczy, które znajdowały się wówczas w samochodzie powódki. Uszkodzeniu uległ notebook zakupiony w listopadzie 2009 r. mieszczący się w zmiażdżonym bagażniku, telefon komórkowy powódki, okulary przeciwsłoneczne, radio (...), foteliki samochodowe do przewożenia dzieci, a także odzież, którą powódka oraz jej małoletnia córka miały na sobie w momencie zdarzenia. Łączna wartość zakupu zniszczonych rzeczy wynosiła 7.283,59 zł.

W związku z doznanymi obrażeniami powódka E. B. poniosła koszty związane z zakupem niezbędnych leków, pasa rehabilitacyjnego, basenu sanitarnego, zakupu łóżka, transportu sanitarnego, poniesionych kosztów rehabilitacji domowej oraz pionizowania w łącznej kwocie 1.569,39 zł.

Przez kilka miesięcy po wypadku E. B. była unieruchomiona i wymagała stałej opieki. Miała zakaz obciążania kończyn dolnych i z uwagi na ból nie była w stanie wykonać samodzielnie podstawowych czynności. Pomoc ta była konieczna przy zaspokajaniu wszystkich podstawowych potrzeb życiowych przez okres 3 miesięcy, albowiem w tym czasie powódka w ogóle nie chodziła. Zakres tej pomocy wynosił ok. 4 godziny dziennie. Po upływie 3 miesięcy powódka rozpoczęła poruszanie się o kulach i wówczas wymagała jedynie pomocy w kupowaniu i przygotowywaniu pożywienia. Zakres tej pomocy wynosił ok. 1 godziny dziennie przez kolejne 3 miesiące. U powódki nie doszło do powstania zaawansowanych zmian wtórnych. Nie należy się też spodziewać, aby złamanie kości krzyżowej, bez przemieszczenia, spowodowało utrzymywanie się dolegliwości po upływie trzech lat, bowiem po takim czasie w miejscu złamania dochodzi do uzyskania zrostu, konsolidacji i przebudowy. Wypadek nie wpłynął na przebieg zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa, które zdiagnozowano u powódki jeszcze przed wypadkiem. Ponadto, złamanie kości krzyżowej bez przemieszczenia nie spowoduje dolegliwości po upływie okresu trzech lat.

Zespół bólowy po wypadku mógł się utrzymywać u E. B. przez kilka tygodni. Dolegliwości bólowe były związane z ogólnymi potłuczeniami, naciągnięciem oraz stłuczeniem tkanek. Tego rodzaju dolegliwości są dolegliwościami przemijającymi i nie powodują trwałego uszczerbku na zdrowiu. U powódki nie występował zespół pourazowy. Powodem aktualnego zespołu bólowego powódki jest choroba tkanki łącznej nie związana z wypadkiem.

Wypadek z 27 marca 2012 r. nie wpłynął na przebieg zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa. Złamanie kości krzyżowej nie powoduje obecnie żadnych dolegliwości. Ponadto, badania wykonane tomografem komputerowym nie wykazały przemieszczenia, a z karty informacyjnej leczenia szpitalnego powódki w Instytucie (...) nie wynikają jakiekolwiek negatywne następstwa wypadku.

W tym samym czasie co matka, na skutek obrażeń doznanych podczas wypadku, regularnej opieki wymagała również małoletnia córka powódki Z. B.. Ze względu na sumę obrażeń jakich doznała E. B., opieka nad córką nie mogła być wówczas sprawowana przez nią osobiście.

E. B. miała 1 kwietnia 2012 r. rozpocząć pracę w (...) Sp. z o.o., której ostatecznie, z uwagi na swój stan zdrowia, nie zaczęła w zaplanowanym czasie. Pierwsze zatrudnienie w ww. spółce nastąpiło w sierpniu 2012 r. za które powódka otrzymała wynagrodzenie w wysokości 1.500 zł brutto. W ciągu kolejnych miesięcy, tj. wrzesień, październik oraz listopad 2012 r. kwota wynagrodzenia wzrosła do 3.000 zł brutto, natomiast w grudniu do 3.700 zł brutto. Od 1 stycznia 2013 r. powódka jest zatrudniona w tej spółce na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony z wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości 7.500 zł brutto.

Przed wypadkiem, w okresie od 15 marca 2011 r. do 17 marca 2011 r. E. B. przebywała na Oddziale (...) Instytutu (...) w W. z uwagi na zapalenie błony naczyniowej prawego oka celem wykluczenia układowej zapalnej choroby tkanki łącznej. W stanie ogólnym dobrym powódka została wypisana do domu.

W okresie od dnia 9 stycznia 2012 r. do dnia 30 stycznia 2012 r. E. B. przebywała na Oddziale (...) z powodu dolegliwości bólowych ze strony odcinka piersiowego kręgosłupa w przebiegu zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa. W wyniku zastosowanego leczenia usprawniającego uzyskano poprawę stanu miejscowego i funkcjonalnego pacjentki.

22 października 2012 r. Powiatowy Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w G. orzekł, iż E. B. jest niepełnosprawna w stopniu umiarkowanym.

E. B. miała w chwili wypadku 33 lata, natomiast jej małoletnia córka Z. B. niespełna 1,5 roku. Przed wypadkiem E. B. prowadziła aktywne życie zawodowe i rodzinne. Wypadek w sposób znaczący zmienił życie powódki E. B.. Pogorszeniu uległy także relacje panujące w małżeństwie powódki. Konsekwencje zaistniałego zdarzenia są także widoczne w odniesieniu do małoletniej Z. B., która wskutek wypadku stała się nadpobudliwa oraz niezbędna była jej pomoc psychologa.

Sąd Okręgowy wskazał, że stan faktyczny sprawy co do zaistnienia zdarzenia, które wywołało szkodę w postaci uszkodzenia ciała E. B. oraz jej małoletniej córki Z. B., był niesporny pomiędzy stronami. Wskazał, że zasada odpowiedzialności za wypadek drogowy nie była też przez pozwanego kwestionowana, a zatem nie było potrzeby prowadzenia w tym zakresie postępowania dowodowego (art. 227 k.p.c.). Sąd pierwszej instancji podniósł, że pozwany kwestionował wysokość roszczeń powódki i ustalenia faktyczne w tym zakresie zostały oparte na dowodach osobowych w postaci zeznań powódki przesłuchanej w charakterze strony, zeznań członków rodziny powódek oraz zeznań znajomej powódki. Zeznania te Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne w całości, w szczególności odnośnie przebiegu wypadku z dnia 27 marca 2012 r. oraz skutków, jakie to zdarzenie miało na dalsze funkcjonowanie E. B. oraz jej małoletniej córki Z. B.. Sąd nie znalazł również podstaw do kwestionowania dokumentów złożonych przez stronę powodową, w tym rachunków za zakup zniszczonych rzeczy oraz związanych z wydatkami po wypadku.

Sąd Okręgowy podzielił wnikliwe i szczegółowe opinie biegłych sądowych, których ostatecznie żadna ze stron nie kwestionowała.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Ponieważ pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności za przedmiotowy wpadek oraz uznał za uzasadnione roszczenie powódek z tytułu zadośćuczynienia, spór dotyczył ustalenia rozmiaru krzywdy doznanej przez powódki w wyniku wypadku, a w konsekwencji wysokości zadośćuczynienia.

Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że zadośćuczynienie powinno przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, która nie może być jednak nadmierna do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach. Z jednej strony zadośćuczynienie musi przedstawiać wartość ekonomicznie odczuwalną, z drugiej zaś powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej.

W ocenie Sądu Okręgowego, doznana przez małoletnią powódkę Z. B. krzywda wiązała się przede wszystkim z całokształtem jej negatywnych przeżyć związanych z samym wypadkiem, bólem związanym z obrażeniami, koniecznością przebywania przez kilka dni w obcym środowisku szpitalnym, koniecznością późniejszych wizyt u psychologa i psychiatry oraz wymuszoną rozłąką z matką. Dlatego też, zdaniem Sądu Okręgowego, adekwatnym do doznanej przez małoletnią powódkę krzywdy będzie zadośćuczynienie w kwocie 10.000 zł, a ponieważ pozwany wypłacił z tego tytułu kwotę 3.000 zł, uzasadniało to zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki Z. B. dalszej kwoty 7.000 zł.

Szacując wysokość zadośćuczynienia przyznanego powódce E. B., Sąd Okręgowy uwzględnił rozmiar cierpień psychicznych związanych z zaistnieniem zdarzenia oraz dolegliwości bólowe powstałe w następstwie urazu oraz długotrwałego leczenia. Sąd wskazał, że wskutek wypadku E. B. doznała poprzecznego stabilnego złamania tylnej części masywu bocznego kości krzyżowej po stronie lewej, po wypisaniu ze szpitala leżała w łóżku przez trzy miesiące i w ogóle się nie poruszała, w ciągu kolejnych trzech miesięcy była pionizowana i chodziła wyłącznie o kulach, a nadto zwróciła się ona o pomoc do psychologa ze względu na przeżycia związane z wypadkiem. Sąd pierwszej instancji miał też na uwadze, że wypadek wpłynął negatywnie na relacje małżeńskie powódki oraz jej życie zawodowe. Zważywszy na powyższe okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że powódce E. B. należy się zadośćuczynienie w kwocie 60.000 zł. Od tej kwoty Sąd odliczył kwotę wypłaconą już powódce w wysokości 17.500 zł, co w rezultacie dało 42.500 zł.

Odnosząc się do żądania zapłaty odszkodowania, Sąd Okręgowy powołując się na dyspozycję art. 444 § 1 k.c. częściowo uwzględnił żądanie powódki zasądzenia kosztów notebooka, telefonu komórkowego, okularów, radia CB oraz ubrań, przyznając z tego tytułu kwotę 2.967,80 zł. Sąd wskazał, że z zeznań powódki oraz z załączonych dokumentów wynika, że były one zakupione na rok, dwa przed wypadkiem (w 2010 i 2011 r.), co oznacza, że do dnia wypadku ich wartość istotnie się zmniejszyła. W tym zakresie Sąd pierwszej instancji uwzględnił zarzut pozwanego dotyczący amortyzacji i odjął od pierwotnej wartości ww. rzeczy 50%, będącej następstwem normalnego zużycia się tych rzeczy.

Jeśli chodzi o foteliki samochodowe do przewożenia dzieci, to Sąd Okręgowy uwzględnił ich pełną wartość, czyli kwotę 1.048 zł (739 zł + 309 zł).

Sąd Okręgowy podzielił też w całości żądanie powódki zasądzenia kosztów zakupu leków, niezbędnego sprzętu medycznego oraz kosztów rehabilitacji, przyznając z tego tytułu kwotę 1.569,39 zł.

W ocenie Sądu Okręgowe uzasadnione było również żądanie zasądzenia kwoty 5.400 zł tytułem opieki nad powódką E. B. oraz kwoty 5.540 zł tytułem opieki nad małoletnią Z. B. i zwrotu kosztów dowożenia małoletniej powódki na wizyty lekarskie.

Sąd Okręgowy częściowo uwzględnił żądanie powódki dotyczące odszkodowania z tytułu utraconego wyższego wynagrodzenia za pracę w związku z wypadkiem. Na podstawie zeznań prezesa (...) sp. z o.o., zeznań powódki oraz zaświadczenia z 18 kwietnia 2013 r. Sąd ustalił, że powódka miała zostać zatrudniona w tej spółce już 1 kwietnia 2012 r. z wynagrodzeniem 7.500 zł brutto, z uwagi jednak na wypadek wynagrodzenie takie uzyskała dopiero od stycznia 2013 r., przy czym od sierpnia 2012 r. została zatrudniona z wynagrodzeniem w wysokości 1.500 zł brutto, w okresie od września do listopada 2012 r. zarabiała po 3.000 zł brutto, a w grudniu 2012 r. 3.700 zł brutto. Strata powódki, według powyższych wyliczeń Sądu, wyniosła 35.300 zł brutto. Sąd Okręgowy doszedł jednak do wniosku, że szkoda winna być liczona w odniesieniu do dochodów netto, a więc kwota 35.300 zł brutto powinna być obniżona o 1/3 do kwoty netto, co dało 23,533,33 zł.

Od uwzględnionej kwoty odszkodowania Sąd Okręgowy w oparciu o art. 481 k.c zasądził odsetki ustawowe za okres od daty wytoczenia powództwa do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił żądania w zakresie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody przyszłe wynikające ze zdarzenia będącego przedmiotem pozwu, uznając, iż nie było to celowe z uwagi na treść art. 442 1 § 3 k.c., który w przypadku wystąpienia „nowej” szkody pozostającej w związku przyczynowym umożliwia dochodzenie jej naprawienia w terminie 3 lat od powzięcia wiadomości o jej wystąpieniu.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z art. 100 k.p.c.

Powódka E. B. zaskarżyła wyrok w części oddalającej powództwo o zasądzenie odszkodowania do kwoty 52.058,52 zł (pkt IV wyroku) oraz rozstrzygnięcia o kosztach procesu (pkt VI wyroku). Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego w zakresie ustalenia wysokości utraconych korzyści w postaci wyższego wynagrodzenia za pracę i błędne przyjęcie, iż kwota 35.300 zł jest kwotą brutto i powinna być obniżona o 1/3 do kwoty netto, czyli do 23.533,33 zł, podczas gdy kwotą brutto jest kwota 53.300 zł, o czym mowa w piśmie procesowym z dnia 14 kwietnia 2016 r., na którą to kwotę składają się:

-

kwota 7.500 zł tytułem utraconego wynagrodzenia brutto za kwiecień 2012 r.,

-

kwota 7.500 zł tytułem utraconego wynagrodzenia brutto za maj 2012 r.,

-

kwota 7.500 zł tytułem utraconego wynagrodzenia brutto za czerwiec 2012 r.,

-

kwota 7.500 zł tytułem utraconego wynagrodzenia brutto za lipiec 2012 r.,

-

kwota 6.000 zł tytułem utraconego wynagrodzenia brutto za sierpień 2012 r.;

-

kwota 4.500 zł tytułem utraconego wynagrodzenia brutto za wrzesień 2012 r.,

-

kwota 4.500 zł tytułem utraconego wynagrodzenia brutto za październik 2012 r.,

-

kwota 4 500 zł tytułem utraconego wynagrodzenia brutto za listopad 2012 r.,

-

kwota 3 800 zł tytułem utraconego wynagrodzenia brutto za grudzień 2012 r.,

a zatem kwota netto utraconego przeze powódkę E. B. wynagrodzenia za okres od kwietnia 2012 r. do grudnia 2012 r. wynosi 35.533,33 zł;

2. błędne ustalenie wysokości odszkodowania na kwotę 34.658,52 zł, podczas gdy z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że łączna kwota z tego tytułu wynosi 40.058,52 zł (4.015,80 zł + 1.569,39 zł + 23.533,33 zł + 5.400 zł + 5.540 zł).

W oparciu o powyższe zarzuty powódka E. B. wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego tytułem odszkodowania kwoty 52.058,52 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 czerwca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia faktycznej zapłaty oraz solidarnie na rzecz powódek kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm prawem przepisanych. Powódka E. B. wniosła nadto o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powódki była w przeważającej mierze uzasadniona, a sformułowane w niej zarzuty trafne.

W pierwszym rzędzie należy jednak wskazać, że Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne, które legły u podstaw zaskarżonego wyroku w zakresie, w jakim odnosiły się one do okoliczności wypadku, jego konsekwencji dla powódki, w tym elementów składających się na szkodę majątkową poniesioną przez powódkę, obejmującą kwotę 4.015,80 zł z tytułu zniszczenia należącego do powódki notebooka, telefonu komórkowego, okularów, radia CB, ubrań oraz fotelików, kwotę 1.569,39 zł tytułem zakupu leków, pasa rehabilitacyjnego, basenu sanitarnego, łóżka, transportu sanitarnego, kosztów rehabilitacji, kwotę 5400 zł tytułem opieki nad powódką, 5.540 zł tytułem opieki nad małoletnią i kosztów dowożenia jej na wizyty lekarskie. Ponadto, Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił, iż powódka miała być zatrudniona w (...) sp. z o.o. od dnia 1 kwietnia 2012r. na stanowisku managera, z czym wiązać się miało wynagrodzenie miesięczne w wysokości 7.500 zł brutto.

Ze względu na ograniczenia związane ze stanem zdrowia po wypadku, powódka musiała się jednak zadowolić pracą na niższym stanowisku, którą podjęła od dnia 1 sierpnia 2012r. z wynagrodzeniem na poziomie 1.500 zł brutto. W okresie od września do listopada 2012r. zarabiała 3.000 zł brutto, zaś w grudniu 2012r. uzyskała kwotę 3.700 zł brutto. Wynagrodzenie w wysokości 7.500 zł brutto powódka otrzymywała dopiero od 1 stycznia 2013r.. Szkoda powódki obejmuje zatem utracone przez nią zarobki w okresie od 1 kwietnia 2012r. do grudnia 2012r. i wynosi 53.300 zł brutto. Tym samym za błędne należy uznać ustalenie Sądu Okręgowego, iż powyższa kwota wynosiła jedynie 35.300 zł brutto. Prawidłowe wyliczenie wymagało bez wątpienia pomnożenia ilości miesięcy z niższym wynagrodzeniem (ew. bez wynagrodzenia) przez kwotę stanowiącą różnicę pomiędzy kwotą 7.500 zł, jaką powódka miała otrzymywać, a kwotą faktycznie uzyskaną w poszczególnych miesiącach (4 miesiące x 7.500 zł +1 miesiąc x 6.000 zł+ 3 miesiące x 4.500 zł+1 miesiąc x 3.800 zł= 53.300 zł). Nie było jednocześnie sporu pomiędzy stronami co do tego, że dla obliczenia kwoty należnego odszkodowania, konieczne było określenie kwoty netto, co odpowiada 2/3 kwoty brutto (po odjęciu stałych obciążeń związanych z uzyskaniem dochodu, składkami na ubezpieczenie zdrowotne i zaopatrzenie emerytalne). Powyższa proporcja nie była kwestionowana przez żadną ze stron procesu. W konsekwencji utracona z tego tytułu kwota wynagrodzenia netto wynosi 35.533,33 zł (2/3 z kwoty 53.300 zł). Należy wskazać, że Sąd Okręgowy zupełnie dowolnie i błędnie uznał, iż kwotą brutto jest kwota 35.300 zł, a pomniejszając ją o 1/3, uzyskał kwotę 23.533,33 zł, którą ostatecznie uwzględnił w kwocie zasądzonego na rzecz powódki odszkodowania. W tym więc zakresie ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego obarczone były błędem, który wymagał korekty w toku kontroli instancyjnej poprzez ustalenie, że suma wynagrodzenia jakiego powódka nie uzyskała z powodu złego stanu zdrowia, będącego następstwem wypadku jakiego doznała w dniu 27 marca 2012r., wynosi 53.300 zł brutto, co odpowiada kwocie 35.533,33 zł netto. Zważywszy jednak, iż powódka w na etapie postępowania przed Sądem pierwszej instancji domagała się zasądzenia z tego tytułu kwoty 35.300 zł, sformułowane przez nią w postępowaniu apelacyjnym żądanie zasądzenia kwoty 35.533,33 zł nie mogło być uwzględnione, z uwagi na treść art. 383 k.p.c..

W efekcie szkoda po stronie powódki wynosi łącznie 51.825,19 zł (4.015,80 zł + 1.569,39 zł + 35.300 zł + 5.400 zł + 5.540 zł). Różnica pomiędzy kwotą należną, a zasądzoną przez Sąd Okręgowy wynosiła 17.166,67 zł. Wynikało to z faktu, iż Sąd Okręgowy oprócz wadliwego określenia wysokości utraconego przez powódkę wynagrodzenia za okres od kwietnia do grudnia 2012r., popełnił także błąd rachunkowy, dodając pozycje wymienione na stronach 13-15 uzasadnienia (pkt. a-e). Ich suma wynosi bowiem 40.058,52 zł, nie zaś 34.658,52 zł, jak to wynika z wyliczeń Sądu Okręgowego (4.015,80 zł + 1.569,39 zł + 23.533,33 zł + 5.400 zł + 5.540 zł = 40.058,52 zł).

W rezultacie na uwzględnienie zasługiwały zarzuty powódki odwołujące się do naruszenia przepisów prawa procesowego, a sprowadzające się w istocie do kwestionowania ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego, chociaż skarżąca błędnie identyfikowała te zarzuty jako wiążące się z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c.. Powyższy przepis odnosi się bowiem do oceny dowodów, a prawidłowe postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, iż sąd, uchybiając kryteriom oceny dowodów, odwołującym się do zasad logiki i doświadczenia życiowego, wadliwie odmówił wiary konkretnym dowodom lub też niezasadnie uznał je za wiarygodne.

Roszczenie powódki zasługiwało zatem na uwzględnienie do kwoty 51.825,19 zł, która obejmuje poniesioną przez nią szkodę majątkową, na którą składają się zarówno poniesione koszty leczenia i strata w wysokości 16.525,19 zł, jak też utracone przez nią zarobki w wysokości 35.300 zł. Roszczenie powyższe znajduje uzasadnienie w treści art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Powołany przepis ujmuje zatem szkodę w sposób możliwie szeroki, a w judykaturze i piśmiennictwie wskazuje się, że poszkodowany może domagać się kompensaty wszelkich kosztów, a więc także: kosztów transportu, kosztów odwiedzin osób bliskich (por. wyrok SN z dnia 7 października 1971 r., II CR 427/71, OSP 1972, z. 6, poz. 108), kosztów szczególnego odżywiania i pielęgnacji w okresie rekonwalescencji (por. uchwała SN (7) z dnia 19 czerwca 1975 r., PRN 2/75, OSNC 1976, nr 4, poz. 70; wyrok SN z dnia 21 maja 1973 r., II CR 194/73, OSP 1974, z. 4, poz. 83), kosztów nabycia specjalistycznej aparatury rehabilitacyjnej, kosztów przyuczenia do wykonywania nowego zawodu (przez jednorazowe albo okresowe świadczenie; por. wyrok SN z dnia 10 lutego 1970 r., II CR 7/70, LEX nr 6672), zwrotu utraconych zarobków. W tym kontekście, mając na uwadze okoliczności niniejszej sprawy, nie budzi zatem wątpliwości, iż roszczenie powódki było nie tylko usprawiedliwione co do zasady, lecz także zostało przez nią w sposób należyty udowodnione. Wprawdzie Sąd Okręgowy wyraził trafne zapatrywanie na gruncie obowiązujących przepisów prawa, jednak wydał wadliwe rozstrzygnięcie ze względu na popełnione błędy rachunkowe. Powodowało to konieczność stosownej korekty zaskarżonego w wyroku w punkcie czwartym i zasądzenia na rzecz powódki od pozwanego dalszej kwoty 17.166,67 zł z odsetkami ustawowymi zgodnie z żądaniem pozwu, to jest od daty wytoczenia powództwa (30 czerwca 2014r.) do dnia 31 grudnia 2015r i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty, z odwołaniem się w tej mierze do treści art. 481 k.c. i art. 125 ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (Dz.U.2003.124.1152 ze zm.).

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie pierwszym wyroku w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c..

Rozstrzygnięcie to skutkowało koniecznością stosownej zmiany zaskarżonego wyroku w części odnoszącej się do kosztów procesu (punkt szósty), zważywszy, że w rezultacie powódkę należy uznać za stronę wygrywającą postępowanie przed Sądem pierwszej instancji w 65 % .

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto zaś zgodnie z art. 98 k.p.c., obciążając pozwanego obowiązkiem zwrotu poniesionej przez powódkę opłaty od apelacji w wysokości 870 zł oraz wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w stawce minimalnej, to jest 3.600 zł, stosownie do § 2 pkt. 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800).

Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska Beata Kozłowska Beata Byszewska