Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V K 38/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lutego 2018r.

Sąd Rejonowy w Giżycku w V Zamiejscowym Wydziale Karnym z siedzibą w Węgorzewie w składzie:

Przewodniczący – SSR Dorota Scott - Sienkiel

Protokolant – st. sekr. sąd. Danuta Betlej

w obecności Prokuratora ASR Sebastiana Pilcha

po rozpoznaniu w dniach 19.04.2017r., 21.08.2017r., 16.10.2017r., 30.10.2017r., 05.02.2018r., 26.02.2018r. na rozprawie

sprawy A. A.

urodzonego (...) w W.

syna T. i W. z d. A.

oskarżonego o to, że: W dniu 24 października 2016r. w W. przy ul. (...), stosował wobec M. P. groźbę bezprawną pozbawienia życia, w celu zmuszenia go do zwrotu wierzytelności w kwocie 2700 zł., ponadto w tym samym miejscu i czasie poprzez uderzenie siekierą w drzwi wejściowe do mieszkania dokonał ich uszkodzenia w postaci rozcięć powłoki drzwi, powodując straty wartości 3000 zł. na szkodę M. P.,

tj. o czyn z art. 191§2 kk i art. 288 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk

1.  Oskarżonego A. A. uznaje za winnego tego, że w okresie od 23.10.2016r. do 24.10.2016r. w W. przy ul. (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, stosując wobec M. P. groźbę bezprawną pozbawienia życia oraz dokonując uszkodzenia płaszczyzny drzwi wejściowych do mieszkania poprzez uderzenia siekierą i powodując straty wartości 986,07 zł na szkodę M. P., usiłował doprowadzić go do rozporządzenia mieniem, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na powiadomienie przez pokrzywdzonego organów ścigania, tj. przestępstwa z art. 13§1 kk w zw. z art. 282 kk w zb. z art. 288§1 kk w zw. z art. 11§2 kk w zw. art. 12 kk i za to go skazuje, zaś na podstawie art. 14§1 kk w zw. z art. 282 kk w zw. z art. 11§3 kk wymierza mu karę 1 (jeden) roku 3 (trzy) miesięcy pozbawienia wolności.

2.  Na podstawie art. 46§1 kk orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego M. P. kwoty 986,07 (dziewięćset osiemdziesiąt sześć 07/100) złotych.

3.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. W. kwotę 1.136,52 (jeden tysiąc sto trzydzieści sześć 52/100) złotych tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu, w tym kwotę 212,52 (dwieście dwanaście 52/100) złotych tytułem podatku VAT.

4.  Zwalnia oskarżonego od obowiązku ponoszenia opłat i pozostałych kosztów sądowych.

­ Sygn. akt V K 38/17

UZASADNIENIE

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd ustalił, co następuje:

T. R. z uwagi na problemy rodzinne pomieszkiwał w piwnicy budynku przy ul. (...) w W.. Tam przechowywał wszystkie swoje osobiste rzeczy, w tym w kieszeni kurtki - pieniądze w kwocie 10.600 zł. Pieniądze te odkładał przez rok czasu, z emerytury, po to, by w przyszłości kupić samochód. Dzień 20 października 2016r pokrzywdzony spędził na działce. Wejście do piwnicy zabezpieczył kłódką (okoliczności znane sądowi z urzędu ze sprawy, która toczyła się przed tut. Sądem w sprawie sygn. akt VK V K 25/17).

Korzystając z nieobecności T. R. oskarżeni M. P. i A. A. postanowili ukraść pieniądze. Do kradzieży przygotowali się dokładnie. A. A. przyjechał na miejsce zdarzenia swoim samochodem V. (...) koloru czerwonego, przywiózł ze sobą M. P., którego zadaniem było udanie się do piwnicy i zabranie pieniędzy. M. P. wyposażony w nożyce do cięcia metalu, które przekazał mu wspólnik, wszedł do bloku korzystając z pomocy D. B., który po wcześniejszym uzgodnieniu z A. A., otworzył mu drzwi do klatki schodowej. Do wnętrza piwnicy oskarżony M. P. dostał się przecinając kłódkę. Po przeszukaniu pomieszczenia i znalezieniu pieniędzy, zabrał je, pozostawiając drzwi piwnicy przymknięte. Przed sklepem w samochodzie czekał na niego A. A.. Razem odjechali do domu A. A. do miejscowości W., gdzie podzielili się pieniędzmi (zeznania M. P., k. 1-2).

Po kradzieży między wspólnikami doszło do nieporozumienia. A. A. oskarżył M. P., że ten ukrył część pieniędzy i nie podzielił się z nim równo.

Począwszy od 23 października 2016r. A. A. zaczął grozić M. P. pobiciem, zniszczeniem mienia, pozbawieniem życia wysyłając liczne sms-y, w treści których oskarżał go o kradzież i żądał zwrotu swojej własności. Przede wszystkim oskarżony zapowiedział pokrzywdzonemu swoją wizytę w jego miejscu zamieszkania, pobicie i zniszczenie drzwi („Kapuś jeszcze się okazałeś za to odbyt i paszcza budziet pedale rozjebana”, „Dla mnie nie ma różnicy gdzie rozpierdolę ci odbyt tak dodatkowo rozjebię ci drzwi siekierą. Klapa zapadła wczoraj o 20tej”, „Jutro ja cię okradnę, napadnę rozjebię”). Oskarżony utrzymywał, że jedynym wyjściem, by odstąpił od swoich zapowiedzi jest przeproszenie go i oddanie jego własności („nie pisz do mnie bo zaraz będę u ciebie już nic nie zmienisz 45 minut klapa zapadnie 1 wariant ci pozostał przyznać się przeprosić i w zębach przynieść to co moje”). Wypominał M. P., jakie oddał mu przysługi, a ten zachował się wobec niego nielojalnie („zajebałeś w najczulszy punkt karmiłam cię ruro drzewo woziłem i woziłem za kopiejki zdeptałeś wszystko będziesz przykładem dla wszystkich jak kończą kurwy które mnie okradają”, „ja idę za honorem nikt mnie nie powstrzyma. Okradłeś mnie ostatni raz”, „zajebałeś mi w serce nożem swoim postępowaniem”) ( protokół oględzin telefonu komórkowego użytkowanego przez M. P., k. 6-7, materiał poglądowy, k. 8-18).

W dniu 24 października 2016r. około godz. 19.30 M. P. przebywał w swoim mieszkaniu wraz z L. S. i P. Ł.. M. P. wraz z L. S. spożywali alkohol. P. Ł. do mieszkania pokrzywdzonego wpadł tylko na chwilę, by odwiedzić starego znajomego i był trzeźwy. W pewnym momencie pokrzywdzony, z okien kuchni, zauważył samochód, białego P. (...), z którego wysiadł A. A.. M. P. widział, jak oskarżony wchodził do bloku a po chwili usłyszał kroki na klatce schodowej i następnie dwa uderzenia siekierą w drzwi wejściowe do jego mieszkania. Oskarżonego poznał po głosie kiedy ten groził mu pozbawieniem życia. Pokrzywdzony obawiając się o swoje zdrowie i życie nakazał znajomym, by pozostawali cicho informując ich jednocześnie, że wizytę złożył mu A. A.. Nazajutrz, 25 października 2016r. o godz. 8.34 A. A. wysłał kolejnego sms-a do pokrzywdzonego pisząc: „Na początku daję szansę najpierw drzwi potem głowa nie zatrzymasz mnie” (zeznania M. P., k. 1-2, protokół oględzin miejsca zniszczenia mienia, k. 20-21, materiał poglądowy, k. 22-23, zeznania L. S., k. 188, 187 i P. Ł., k. 189, 71). Pokrzywdzony M. P. w wyniku uszkodzenia przez oskarżonego drzwi poniósł szkodę w wysokości 986,07 zł (opinia biegłego, k. 222-247).

Tego samego dnia, w dniu 25 października 2016r. na Komendę Powiatową Policji w W. zgłosił się M. P., który złożył zawiadomienie o popełnieniu przez A. A. na jego szkodę przestępstwa z art. 191§2 kk w zw. z art. 288§1 kk w zw. z art. 11§2 kk twierdząc, że groźbą przy użyciu pistoletu został przez niego zmuszony do włamania się do piwnicy T. R. oraz do kradzieży pieniędzy. M. P. stwierdził, że kilka dni po kradzieży z włamaniem, A. A. zaczął grozić mu pozbawieniem życia żądając zwrotu kwoty 2.700 zł, gdyż był przekonany, iż M. P. nie podzielił się z nim łupem równo. W tym celu wysyłał do niego sms-y z groźbami oraz uszkodził drzwi. M. P. stwierdził, że obawia się o swoje życie. Przy okazji M. P. zawiadomił organy ścigania o licznych przedmiotach pochodzących z kradzieży przechowywanych przez A. A. na jego posesjach (protokół przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie, k.1-3).

W dniu 26 października 2016r. o godz. 10.01 A. A. po raz kolejny wysłał do M. P. wiadomość tekstową o treści: „Chajs dawaj pedale na dziś bo jak nie to wyjebię ci drzwi kontówką w tej cwelowni ruro” (zeznania M. P., k. 32-33, protokół oględzin telefonu komórkowego, k. 36-37).

Celem zweryfikowania wyjaśnień oskarżonego M. P. funkcjonariusze KPP w W. dokonali przeszukania posesji użytkowanych przez A. A. oraz posesji należącej do jego sąsiadki L. D.. Czynności zostały przeprowadzone w dniu 27 października 2016r. Na posesji należącej do L. D. pod adresem W. (...) policjanci ujawnili skradzione wcześniej 3 kabiny toaletowe (...) oraz samochód terenowy marki J. (...). Skuter marki Y. o nr rej. (...), należący do S. K. został odnaleziony w miejscu wskazanym przez L. D.. Dalsze przedmioty pochodzące z kradzieży znaleziono na posesji użytkowanej przez A. A. pod adresem W. (...)- siedzisko motocyklowe dwuosobowe koloru czarnego, rower K. (...) i 3 sztuki kół z ośkami, sztyce spryskiwacza wraz z wężem, przyczepę rolniczą jednoosiową, skrzyniową koloru czerwonego. W zagajniku z zakrzaczeniami i zadrzewieniami wysokimi, w pobliżu posesji W. (...) za siatką ogrodzeniową i budynkiem garażu funkcjonariusze policji ujawnili zagęszczarkę marki H., odkurzacz piorący marki (...) z rurą ssącą i przewodem elektrycznym. Przedmioty te były częściowo zakopane w ziemi oraz owinięte czarną folią (zeznania B. O., k. 86-87, zeznania W. T., k. 90-91, protokół przeszukania ze spisem i opisem rzeczy, k. 130-132, materiał poglądowy, k. 133, protokół oględzin, k. 134-135, 141-142, materiał poglądowy, k. 136, protokół przeszukania ze spisem i opisem rzeczy, k. 118-140).

Oskarżony A. A. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że w październiku przyjechali do niego Rosjanie (których podania nazwisk odmówił), którzy wcześniej już znali M. P.. Rosjanie poinformowali go, że M. P. pożyczył od nich pieniądze w kwocie 500 euro i ich nie oddał. Następnie obcokrajowcy udali się do mieszkania pokrzywdzonego, wrócili po pół godzinie. Opowiedzieli oskarżonemu, co się wydarzyło. Kiedy M. P. nie wpuścił ich do mieszkania, choć w nim przebywał, bo paliło się światło, rozwalili mu drzwi. A. A. przyznał, że wysyłał do M. P. sms-y, lecz tylko po to, by powiedzieć mu, że źle się zachowuje względem Rosjan, a tym samym względem niego (wyjaśnienia oskarżonego, k. 95-97, 188, 208, 213)

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego A. A., gdyż pozostają w sprzeczności z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Należy zwrócić uwagę na sprzeczność wyjaśnień oskarżonego z chronologią zdarzeń. A. A. wysyłał wiadomości tekstowe do pokrzywdzonego już dzień przez uszkodzeniem drzwi, więc jego wyjaśnienia, że o pożyczce pieniędzy od Rosjan przez M. P. dowiedział się w tym samym dniu, w którym doszło do uszkodzenia mienia a jego sms-y były interwencją w tej sprawie, są nielogiczne. Zresztą analiza treści wiadomości tekstowych rodzi pewność, że oskarżony nie wstawiał się w sprawie zapłaty cudzego długu, lecz osobiście rościł do pokrzywdzonego pretensje o zwrot pieniędzy Świadczą o tym takie sformułowania, jak: „to co moje”, „mnie okradają”, „okradłeś mnie”. Zresztą chronologia i treść wiadomości tekstowych odzwierciedla przebieg zdarzeń. Najpierw A. A. zagroził zniszczeniem drzwi, później tego dokonał, ale zapowiedział, że na tym nie koniec i dalej domagał się zwrotu pieniędzy od M. P..

Nadto wyjaśnienia oskarżonego A. A. pozostają w sprzeczności z zeznaniami M. P..

Oskarżony M. P. zeznał, że z obawy o własne życie zgodził się na udział w kradzieży pieniędzy połączonej z włamaniem do piwnicy przy ul. (...). Do udziału w przestępstwie zmusił go A. A. przystawiając mu do głowy pistolet. A. A. posiadał informację, że starszy mężczyzna mieszkający w piwnicy posiada większą ilość gotówki, rzędu 40.000 zł. Na miejsce przestępstwa przywiózł go A. A. swoim samochodem marki V. (...) koloru czerwonego, przekazał mu też nożyce do cięcia metalu. Do środka budynku wpuścił go chłopak o nazwisku B., którego o to wcześniej poprosił A. A.. M. P. po przecięciu kłódki przeszukiwał pomieszczenie systematycznie, sprawdzając wersalkę, kartony a wreszcie kieszenie kurtek. W jednej z nich znalazł portfel koloru czarnego a w nim plik banknotów ściągniętych gumką. Po opuszczeniu budynku przy ul. (...), M. P. wsiadł do samochodu A. A., który na niego czekał pod sklepem i razem pojechali do domu A. A. na W.. Tam A. A. przeliczył pieniądze i kwotę 5.400 zł podzielił po równo wręczając 2.700 zł M. P.. Portfel spalił. Trzy dni później A. A. zrobił wspólnikowi awanturę twierdząc, że ten go oszukał, bo w piwnicy było 10.800 zł i zażądał zwrotu reszty pieniędzy. Zaczął wysyłać do niego sms-y z groźbami a wreszcie w dniu 24 października 2016r. podjechał pod jego blok białymP. kombi i siekierą porąbał drzwi wejściowe od mieszkania. Takie zachowanie A. A. spowodowało, że M. P. obawiając się o swoje życie zdecydował się na współpracę z policją. Oskarżony udzielił organom ścigania informacji także o tym, że A. A. na swoich posesjach na W. i na ul. (...) oraz u sąsiadki przechowuje kradzione przedmioty m. in. w postaci przyczepy rolniczej, samochodów, skutera. M. P. zaznaczył, że w zamian za przekazane informacje, liczy na łagodne potraktowanie i wystąpienie przez prokuratora do sądu z wnioskiem o nadzwyczajne złagodzenie kary (zeznania M. P., k. 1-3).

Niewątpliwie do zeznań M. P. należy podejść z dużą ostrożnością a to z tego względu, iż świadek był wielokrotnie karany (okoliczności znane sądowi z urzędu) i nie zasługuje na obdarzenie go bezkrytycznym zaufaniem. M. P. miał również interes w tym, by działać na niekorzyść oskarżonego A. A. skoro pozostawał z nim konflikcie. Wymienione okoliczności nie mogą jednak z góry dyskredytować jego zeznań, o ile znajdują one potwierdzenie w materiale dowodowym.

Niewątpliwie M. P. zgłosił się na policję i zdecydował ujawnić okoliczności kradzieży z włamaniem do piwnicy T. R., gdyż poważnie obawiał się o swoje życie i zdrowie. Przekazał organom ścigania treść sms-ów wysłanych do niego przez A. A. i wyjaśnił ich kontekst. Analiza treści wiadomości wysłanych przez A. A. koreluje z zeznaniami M. P., że A. A. miał do niego pretensje z tytułu rozliczeń po kradzieży pieniędzy. Zestawiając ze sobą daty kiedy do M. P. zostały wysłane pierwsze wiadomości tekstowe (23 października 2016r,) z datą kradzieży z włamaniem (20- 21 października 2016r.), kiedy to wymienieni nie byli jeszcze w konflikcie, można dać wiarę zeznaniom M. P., że powodem konfliktu były rozliczenia po przestępstwie. M. P. nie musiał zgłaszać się na policję, bo organy ścigania nie dysponowały nawet najmniejszym tropem wskazującym na jego udział w kradzieży z włamaniem. Po tym, jak A. A. zaczął mu grozić i żądać zwrotu pieniędzy, M. P. został postawiony przed wyborem, albo ujawnić okoliczności przestępstwa i swój w nim udział, także wspólnika albo ryzykować utratą życia czy zdrowia. M. P. zdecydował się na pierwszy wariant i licząc na łagodne potraktowanie przez wymiar sprawiedliwości ujawnił także posiadane przez siebie informacje na temat rzeczy pochodzących z kradzieży przechowywanych przez A. A. na użytkowanych przez niego posesjach. Po dokonaniu przeszukania, informacje te potwierdziły się. Świadczy to o tym, że M. P. nie kłamał, bo jako bliski znajomy A. A. miał dużą wiedzę na temat działalności przestępczej kolegi. Oczywiście ten fragment zeznań M. P., w których utrzymywał, iż do kradzieży z włamaniem zmusił go A. A. nie są wiarygodne, gdyż nie korelują z logiką przebiegu zdarzenia. A. A. nawet nie wchodził do bloku przy ul. (...), więc M. P. miał wolną wolę działania, zresztą odniósł interes z kradzieży, bo podzielili się pieniędzmi. Zresztą do dnia 23 października 2016r. obaj mężczyźni pozostawali w przyjaźni, nie ma najmniejszego dowodu na to, że A. A. przed tą datą stosował względem kolegi jakiekolwiek groźby. M. P. składając ustne zawiadomienie o przestępstwie ewidentnie tak sterował swoją relacją, by umniejszyć, bądź nawet wyłączyć swoją odpowiedzialność za przestępstwo.

Sąd nie dał także wiary zeznaniom świadków R. K. (k. 284) i D. J. (k. 287), którzy zeznali, iż M. P. nie wiedział kto uszkodził mu drzwi i próbował ustalić ten fakt telefonując do znajomych, pytając się o ich wiedzę w tym zakresie. Zeznania wymienionych świadków pozostają w sprzeczności z chronologia zdarzeń, a także zeznaniami L. S. i P. Ł.. M. P. zgłosił się na policję następnego dnia po uszkodzeniu drzwi i wskazał na personalia oskarżonego jako sprawcy przestępstwa, przy czym logicznie uzasadnił, dlaczego A. A. to zrobił. Swoją wiedzą o osobie sprawcy uszkodzenia drzwi podzielił się jeszcze w trakcie zdarzenia z przebywającymi w jego mieszkaniu P. Ł. (zeznania, k. 71-72, 189) i L. S. (zeznania, k. 187, 188). Kiedy dzień później, w dniu 25 października 2016r. odwiedził go R. S., M. P. również jemu opowiedział historię uszkodzenia drzwi ze wskazaniem osoby oskarżonego jako sprawcy (zeznania R. S., k. 43-44, 197). Wprawdzie świadkowie ci na rozprawie sądowej próbowali osłabić stanowczość swoich zeznań złożonych w postępowaniu przygotowawczym powołując się na niepamięć czy też stan nietrzeźwości (L. S.), co można uzasadnić raz, że upływem czasu, dwa zeznawaniem w obecności oskarżonego, to jednak w zasadniczej kwestii- przekonania M. P., iż wizytę złożył mu A. A., zeznania ich pozostały niezmienne.

Sąd nie dał także wiary zeznaniom R. K., który zeznał, że M. P. prosił go, a następnie ojca A. A. o pieniądze na powrót do W. po to, by mógł odwołać zeznania. Wprawdzie T. Ś. potwierdził, że przesłał pieniądze M. P. (choć nie posiadał na to żadnego dokumentu), by ten mógł stawić się w Prokuraturze, lecz słowem nie wspomniał, iż zamiarem M. P. było odwołanie zeznań (zeznania T. Ś., k. 287v)

Mając na uwadze ustalony stan faktyczny, nie budzi wątpliwości kwestia, iż oskarżony swoim zachowaniem dopuścił się czynu polegającego na tym, iż w okresie od 23.10.2016r. do 24.10.2016r. w W. przy ul. (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, stosując wobec M. P. groźbę bezprawną pozbawienia życia oraz dokonując uszkodzenia płaszczyzny drzwi wejściowych do mieszkania poprzez uderzenia siekierą i powodując straty wartości 986,07 zł na szkodę M. P., usiłował doprowadzić go do rozporządzenia mieniem, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na powiadomienie przez pokrzywdzonego organów ścigania, tj. przestępstwa z art. 13§1 kk w zw. z art. 282 kk w zb. z art. 288§1 kk w zw. z art. 11§2 kk w zw. art. 12 kk. Kwalifikacja prawna wskazana przez prokuratora w akcie oskarżenia nie mogła się ostać, gdyż aby przyjąć działanie sprawcy w warunkach, o jakich mowa w przepisie art. 191§2 kk, musi istnieć wierzytelność i musi być ona w sposób bezprawny egzekwowana w odniesieniu do dłużnika. Sprawca wymuszający zwrot świadczenia (art. 191§2 kk) działa ze świadomością, że na podstawie obowiązującego prawa przysługuje mu wierzytelność. Wierzytelność, o której mowa w tym przepisie, nie może dotyczyć działalności przestępczej ( V KK 11/08 - postanowienie SN - Izba Karna z dnia 17-03-2008). Sąd Najwyższy oraz Sądy Apelacyjne niejednokrotnie wypowiadały się, że realizuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 191 § 2 kk działanie sprawcy, który stosując przemoc lub groźbę bezprawną, zmusza do zaspokojenia swoich uzasadnionych roszczeń. Ta właściwość odróżnia przestępstwo określone w art. 191 § 2 kk od przestępstwa przeciwko mieniu. Świadczenie musi być należne i podlegające ochronie cywilno-prawnej (II AKa 297/04 - wyrok SA Lublin z dnia 09-12-2004).

Mając powyższe na uwadze należy uznać, że zachowanie sprawcy zmierzające przy użyciu groźby zamachu na życie lub zdrowie lub gwałtownego zamachu na mienie do wyegzekwowania pieniędzy pochodzących z przestępstwa będzie przestępstwem przeciwko mieniu z art. 282 kk. W związku z tym, że nie doszło do rozporządzenia mieniem przez M. P. i przestępstwo nie wyszło poza stadium usiłowania, uzasadniona jest kwalifikacja czynu art. 13§1 kk w zw. z art. 282 kk.

Mając na uwadze okoliczność, że oskarżony jednocześnie zrealizował swoją groźbę gwałtownego zamachu na mienie i uszkodził drzwi, swoim zachowaniem wyczerpał również znamiona przestępstwa z art. 288§1 kk. Przestępstwo z art. 288§1 kk jest przestępstwem materialnym. Do jego znamion należy alternatywnie określony skutek w postaci zniszczenia, uszkodzenia lub uczynienia cudzej rzeczy niezdatną do użytku . Uszkodzenie rzeczy w ujęciu słownikowym oznacza częściowe zniszczenie, spowodowanie powstania defektu (nawet niewielkiego), zepsucie, nadpsucie, nadwyrężenie, naruszenie (por. Słownik..., t. III, red. M. Szymczak, s. 585). Uszkodzenie jako znamię czynnościowe przestępstwa określonego w art. 288 § 1 k.k. polega na takiej zmianie materii rzeczy, po powstaniu której nie można wykorzystywać tej rzeczy dla celów, dla których była pierwotnie przeznaczona. Uszkodzenie ma miejsce zarówno wówczas, gdy niemożność wykorzystywania rzeczy zgodnie z jej przeznaczeniem ma charakter trwały, jak i wtedy, gdy niemożliwość normalnego wykorzystywania rzeczy ma charakter czasowy (przejściowy); por. D. Pleńska, O. Górniok (w:) System prawa karnego..., s. 441; W. Świda (w:) I. Andrejew, W. Świda, W. Wolter, Kodeks karny..., s. 648). W pojęciu uszkodzenia mieści się wszelkie zachowanie, które w mniejszym lub większym stopniu oddziałuje na całość rzeczy, prowadząc do naruszenia jej substancji, istotnych właściwości decydujących o jej przeznaczeniu i możliwościach wykorzystywania, o takim jednak natężeniu, iż nie stanowi jeszcze zniszczenia rzeczy, które jest "uszkodzeniem w wyższym stopniu". Czyn stypizowany w tym przepisie może być popełnione tylko umyślnie, w obu postaciach zamiaru.( . L. Peiper, Komentarz do Kodeksu karnego..., s. 736 i n.; zob. też Motywy Komisji Kodyfikacyjnej Ministerstwa Sprawiedliwości, t. V, z. 4, s. 223-225, M. Kardas – Dąbrowska Komentarz do art. 288 kk, Komentarz Zakamycze 2006). Wysokość szkody Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego rzeczoznawcy, który wycenił ją na kwotę 986,07 zł (opinia biegłego, k. 222-247). Opinia biegłego jest obszerna, staranna, jednoznaczna i przekonywująca, zasługuje na wiarę.

Wina oskarżonego A. A. nie budzi wątpliwości. Biegli badający jego stan zdrowia psychicznego stwierdzili, iż w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów, nie miał zniesionej ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Biegli rozpoznali u oskarżonego organiczne zaburzenie osobowości i zespół uzależnienia od alkoholu w okresie długotrwałej abstynencji (opinia sądowo- psychiatryczna, k. 88-89, 151-152). Sąd ocenił opinie jako jasne, pełne i nie budzące wątpliwości, czytelnie i w sposób zrozumiały opisujące tok rozumowania prowadzący do wniosków końcowych.

Mając na uwadze wszystkie okoliczności podmiotowo- przedmiotowe sprawy Sąd , przy uwzględnieniu treści art. 11§3 kk i art. 14§1 kk, wymierzył oskarżonemu A. A. karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Z jednej strony Sąd miał na uwadze, że oskarżony nie był karany na terenie państw Unii Europejskiej, z drugiej jednak odbył karę 2 lat pozbawienia wolności z wyroku rosyjskiego (karta karna, k. 1175). Na niekorzyść oskarżonego działała brutalność i determinacja, z jaką realizował przestępczy zamiar. Podniesione okoliczności, zdaniem Sądu, uzasadniają wymiar orzeczonej kary.

Na wniosek pokrzywdzonego, Sąd na podstawie art. 46§1 kk orzekł wobec oskarżonego A. A. obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz M. P. kwoty 986,07 złotych.

Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. W. kwotę 1.136,52 złotych tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu, w tym kwotę 212,52 złotych tytułem podatku VAT. Podstawą rozstrzygnięcia były przepisy Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r. (Dz. U. 2016.1714 ze zm.) w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.

Sąd zwolnił oskarżonego A. A. od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych mając na uwadze jego złą sytuację majątkową oraz okoliczność, że w perspektywie ma do odbycia karę pozbawienia wolności (art. 624§1 kpk).