Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 997/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 maja 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

SSO del. Beata Górska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 28 maja 2013 r. w Szczecinie

sprawy H. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 30 października 2012 r. sygn. akt VI U 469/11

oddala apelację.

SSO del. Beata Górska SSA Romana Mrotek SSA Barbara Białecka

Sygn. akt III A Ua 997/12

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., decyzją z dnia 23 lutego 2011 roku znak (...), odmówił H. K. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, uzasadniając swoje rozstrzygnięcie treścią orzeczenia Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 9 lutego 2011 roku, w którym stwierdzono, iż ubezpieczony nie jest osoba niezdolną do pracy.

Pismem z dnia 8 marca 2011 roku H. K. odwołał się od powyższej decyzji, domagając się przyznania mu renty z tytułu niezdolności do pracy. W uzasadnieniu wskazał, iż aktualny stan zdrowia nie pozwala mu na wykonywanie dotychczasowego zatrudnienia.

W piśmie procesowym z dnia 26 kwietnia 2011 roku H. K. sprecyzował zarzuty do odwołania wskazując, że wszystkie dotychczas wykonywane przez niego prace wiązały się z koniecznością podejmowania wysiłku fizycznego, co przy rozpoznanych schorzeniach układu ruchu, aktualnie całkowicie jest wykluczone. Jednocześnie ubezpieczony podniósł, iż w jego przypadku możliwość przekwalifikowania zawodowego jest praktycznie niemożliwa.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości, podtrzymując przy tym argumentację wyrażoną w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 30 października 2012 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że na okres od 1 lutego 2011 r. do dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku przyznał ubezpieczonemu H. K. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, a od dnia następnego po uprawomocnieniu się tego wyroku przyznał ubezpieczonemu prawo do renty szkoleniowej na okres 6 miesięcy.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył co następuje:

H. K., urodzony (...), ukończył zasadniczą szkołę zawodową, uzyskując zawód malarz budowlany. W czasie swojej aktywności zawodowej ubezpieczony pracował praktycznie wyłącznie w wyuczonym zawodzie.

W szczególności, w okresie od 1 września 1975 roku do 7 września 1983 roku ubezpieczony zatrudniony był w pełnym wymiarze czasu pracy w charakterze ucznia praktycznej nauki zawodu malarza, następnie malarza w (...) Przedsiębiorstwie Budownictwa (...) w S.. W okresie od 4 października 1983 roku do 31 marca 1997 roku ubezpieczony pracował w pełnym wymiarze czasu na stanowisku malarza budowlanego w Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S..

Od 1 kwietnia 1997 roku H. K. rozpoczął prowadzenie własnej działalności gospodarczej, której przedmiotem były usługi budowlane. W związku z tym, iż działalność gospodarczą ubezpieczony prowadził w formie jednoosobowej firmy budowlanej, wszystkie usługi budowlane wykonywane w ramach tej działalności, ubezpieczony wykonywał osobiście. Ubezpieczony nigdy nie był kierownikiem firmy budowlanej.

Od dnia 7 listopada 2007 roku do 31 października 2008 roku H. K. pobierał świadczenie rehabilitacyjne.

W okresie od 1 listopada 2008 roku do 31 stycznia 2011 roku ubezpieczony pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

W dniu 17 grudnia 2010 roku H. K. przedłożył w organie rentowym wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty.

Lekarz Orzecznik ZUS, po przeprowadzeniu badania w dniu 28 stycznia 2011 roku uznał, ze H. K. nie jest niezdolny do pracy. Rozpoznał przy tym u niego zespół kręgosłupa u osoby po dwukrotnym leczeniu operacyjnym na poziomie L4/L5 i L5/S1 w 2008 i 2009 roku.

Komisja Lekarska ZUS po rozpatrzeniu sprzeciwu ubezpieczonego od powyższego orzeczenia Lekarza Orzecznika ZUS, po przeprowadzeniu badania ubezpieczonego w dniu 9 lutego 2011roku, także uznała, że ubezpieczony aktualnie nie jest niezdolny do pracy.

U H. K. w dacie wydania zaskarżonej decyzji rozpoznano:

- przebyte usunięcie wypadniętego krążka L4/L5 w 2008 roku i L5/S1 w 2009 roku z okresowym zespołem bólowym i dyskretnym deficytem neurologicznym.

Z uwagi na ograniczoną ruchomość kręgosłupa lędźwiowego związaną ze stabilizacją, brakiem odruchów skokowych, utykaniem na prawą kończynę dolną ubezpieczony nie może wykonywać pracy na wysokości powyżej 4 metrów. Ubezpieczony może wykonywać pracę wymagającą długiego stania, wymuszonej pozycji ciała (ale do 1 godziny), schylania się i dźwigania do 30 kg.

Z uwagi na powyższe ubezpieczony nie może podjąć zatrudnienia na stanowisku malarza budowlanego. Praca malarza budowlanego jest średnio-ciężką, i ciężką pracą fizyczną, przede wszystkim wykonywaną na wysokości. Z uwagi na brak zdolności ubezpieczonego do pracy na wysokości nie może on więc kontynuować zatrudnienia na stanowisku malarza budowlanego. Celowe jest jednak jego przekwalifikowanie zawodowe. Brak jest bowiem przeciwwskazania do wykonywania przez niego innych prac niż prace malarza budowlanego, w związku z czym - po przekwalifikowaniu - mógłby wykonywać prace niezwiązane z pracą na wysokości czy dźwiganiem ciężarów powyżej 30 kg.

Sąd Okręgowy w swoich rozważaniach odwołał się do przepisu art. 12, 57 ust. 1 i 2, 107, 60 ust.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2009r., nr 153, poz. 1227 ze zm. – dalej jako: ustawa rentowa)

W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszym postępowaniu kwestią sporną było ustalenie, czy H. K. jest osobą zdolną czy niezdolną do pracy oraz ocena stopnia i trwałości tej niezdolności. Niespornym było natomiast, że ubezpieczony spełnia pozostałe warunki formalne pobierania renty.

Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia H. K. zostały poczynione przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dostępnej dokumentacji oraz na postawie przeprowadzonych w toku postępowania sądowego dowodów z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów różnych specjalności właściwych dla schorzeń ubezpieczonego. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też Sąd ocenił je jako wiarygodne. Tak samo ocenił Sąd wydane w niniejszej sprawie opinie biegłych.

W opinii z dnia 5 lipca 2011 roku biegli sądowi lekarze specjaliści z zakresu neurologii – B. M., ortopedii – W. S. oraz neurochirurgii – S. J. uznali, iż ubezpieczony jest zdolny do pracy po dniu 31 stycznia 2011 roku. Uzasadniając opinię biegły ortopeda podniósł, iż upośledzenie funkcji ruchowej nie uzasadnia długotrwałej niezdolności do pracy w charakterze kierownika firmy budowlanej. Natomiast biegli z zakresu neurochirurgii oraz neurologii podnieśli, iż dwukrotny zabieg operacyjny kręgosłupa pozostawił dyskretny deficyt neurologiczny pod postacią ograniczonej ruchomości kręgosłupa związanej ze stabilizacją, brak odruchów skokowych. W świetle powyższego, w opinii biegłych ubezpieczony nie może wykonywać ciężkich prac fizycznych, jednocześnie biegli zastrzegli, iż wnioskodawca może wykonywać inne prace pomocnicze budowlane, może pracować jako portier, ochroniarz.

W opinii z dnia 7 lutego 2012 roku biegła z zakresu medycyny pracy R. D. w pierwszej kolejności podniosła, iż ubezpieczony praktycznie przez cały okres swojej aktywności zawodowej wykonywał prace na stanowisku malarza budowlanego, nadto prowadził jednoosobową działalność gospodarczą w przedmiocie usług budowlanych. Biegła zastrzegła przy tym, iż ubezpieczony nigdy nie był kierownikiem firmy budowlanej. Uzasadniając opinię biegła wyjaśniła, iż praca na stanowisku malarza budowlanego jest średnio-ciężko lub ciężką pracą fizyczną, wymagającą długiego stania, wymuszonej pozycji ciała, schylania się, dźwigania, a przede wszystkim wykonywana jest na wysokości do czego ubezpieczony nie jest zdolny. W związku z powyższym, w opinii biegłej, ubezpieczony utracił zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji zawodowych. Jednocześnie biegła zastrzegła, iż z uwagi na młody wiek ubezpieczony rokuje powrót do wykonywania czynności zawodowych pod warunkiem przekwalifikowania zawodowego.

W opinii uzupełniającej z dnia 10 kwietnia 2012 roku biegli z zakresu ortopedii, neurologii oraz neurochirurgii zgodzili się z wnioskiem biegłej z zakresu medycyny pracy o przekwalifikowaniu zawodowym ubezpieczonego. Biegli podnieśli, iż ze względu na charakter schorzeń ubezpieczony nie powinien dźwigać, stąd też wniosek o zmianie kwalifikacji jest słuszny. Jednocześnie biegli podtrzymali swoją opinię, iż w przypadku ubezpieczonego brak jest podstaw do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy.

W opinii uzupełniającej z dnia 15 maja 2012 roku biegła z zakresu medycyny pracy zgodziła się z biegłymi, iż obecny stan zdrowia nie kwalifikuje ubezpieczonego do zaliczenia go do osób niezdolnych do pracy w rozumieniu obecnie obowiązujących przepisów ustawy. Biegła podkreśliła, iż pozytywne rokowanie odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu uniemożliwia stwierdzenie niezdolności do pracy w świetle ustawy FUS.

W ustnych opiniach z dnia 5 czerwca 2012 roku biegli z zakresu ortopedii, neurologii oraz neurochirurgii zgodnie stwierdzili, iż ubezpieczony może wykonywać wszelkie prace fizyczne z ograniczeniem dźwigania powyżej 30 kg, a także z wyłączeniem prac na wysokości powyżej 4 metrów. Jednocześnie biegli podnieśli, iż rozpoznane schorzenia kręgosłupa nie uniemożliwiają ubezpieczonemu wykonywanie pracy wymagającej długiego chodzenia, stania, wymuszonej pozycji ciała, czy też schylania się. Biegli zastrzegli przy tym, iż pracę w pozycji wymuszonej ubezpieczony może wykonywać przez godzinę dwie, z przerwami.

Mając na uwadze powyższe, o ile Sąd Okręgowy podzielił w całej rozciągłości opinię biegłych z zakresu ortopedii, neurologii oraz neurochirurgii co do rozpoznanych u ubezpieczonego schorzeń kręgosłupa, o tyle nie podzielił wniosków końcowych biegłych, którzy wskazując wprawdzie na przeciwwskazania do wykonywania przez ubezpieczonego pracy na wysokości oraz pracy przy noszeniu ciężarów powyżej 30 kg. stwierdzili, że ubezpieczony jest osobą zdolną do pracy. Sąd zwrócił bowiem uwagę, iż z ustaleń stanu faktycznego wynika, iż H. K. posiada wykształcenie zawodowe w zawodzie malarz budowlany i praktycznie przez cały okres zatrudnienia pracował w tym właśnie charakterze. Z poczynionych ustaleń wynika także, że w okresie od 1997 roku do 2008 roku prowadził działalność gospodarczą w zakresie usług budowlanych, gdzie wszystkie czynności wykonywał sam osobiście. Zatem wg stanu na dzień wydania zaskarżonej decyzji uznać należy, iż ubezpieczony ma kwalifikacje zarówno formalne, jak i faktyczne do wykonywania prac właśnie tego rodzaju.

Mając na uwadze powyższe, Sąd I instancji przy ustalaniu wpływu schorzeń ubezpieczonego na zdolność wykonywania przez niego pracy zawodowej oparł się w zasadniczym zakresie na opinii biegłej z zakresu medycyny pracy. Biegła, nie kwestionując rozpoznania postawionego przez biegłych z zakresu ortopedii, neurologii oraz neurochirurgii, podkreśliła, że stwierdzane przez biegłych ograniczenie dźwigania ciężarów do 30 kg, wysokości do 4 metrów i pozycji wymuszonej do 1 godziny z przerwami w znacznym stopniu uniemożliwiają wykonywania pracy na stanowisku malarza budowlanego. W opinii Sądu, przy tak szerokich przeciwwskazaniach do tego rodzaju pracy wykluczone jest więc podjęcie przez ubezpieczonego pracy w zawodzie wyuczonym czy też na stanowiskach dotychczas zajmowanych – malarz budowlany. Praca malarza budowlanego jest bowiem ciężką i średnio-ciężką pracą fizyczną, wymagającą dźwigania ciężarów, wymuszonej pozycji ciała, długiego stania oraz wykonywana jest na wysokości, na rusztowaniach, podnośnikach, drabinach zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz budynków.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczony nie zachował nawet nieznacznej zdolności do wykonywania pracy zgodnej ze zdobytymi kwalifikacjami. W tej sytuacji koniecznym było przyjęcie, iż na dzień 1 lutego 2011 roku był on nadal osobą częściowo niezdolny do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami.

W świetle powyższego, H. K. z uwagi na rozpoznany stan zdrowia mógłby zostać uznany za osobę częściowo niezdolną do pracy. Nie uszło jednak uwadze Sądu, iż ograniczenie zdolności lub całkowita niezdolność do wykonywania pracy dotychczasowej nie są wystarczające do nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, jeżeli okaże się, że wiek, poziom wykształcenia i predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają rokowanie, iż mimo upośledzenia organizmu możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po przekwalifikowaniu zawodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2005, I UK 299/04, OSNP 2006 nr 5-6, poz. 93). Przy ustaleniu częściowej niezdolności do pracy ocenia się stopień utraty zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, przy czym musi to być stopień znaczny, gdyż mimo zastąpienia pojęcia "niezdolności do wykonywania dotychczasowego zatrudnienia" pojęciem "utraty w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji", w rzeczywistości przy ocenie tej niezdolności będzie chodziło przede wszystkim o ustalenie możliwości dalszego wykonywania dotychczasowej pracy (przy uwzględnieniu jej rodzaju i charakteru); kolejno, o możliwość wykonywania innej pracy przy uwzględnieniu posiadanych kwalifikacji zawodowych, a następnie - w wypadku najgłębszego naruszenia sprawności organizmu - o potencjalną możliwość odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Dopiero więc przewidywany brak możliwości odzyskania zdolności do pracy, mimo zmiany zawodu w ramach posiadanych kwalifikacji lub po przekwalifikowaniu, stanowi podstawę do przyznania renty inwalidzkiej z tytułu częściowej niezdolności do pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1998 r., II UKN 326/98, OSNAPiUS 2000 nr 1, poz. 36). Jeżeli zatem wiek, poziom wykształcenia i predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają rokowanie, że mimo upośledzenia sprawności organizmu możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po przekwalifikowaniu, to nawet całkowita niezdolność do wykonywania dotychczasowego zatrudnienia nie jest wystarczającą przesłanką nabycia prawa do renty. Taka sytuacja zaistniała właśnie w niniejszej sprawie, gdyż Sąd Okręgowy podzielił stanowisko wszystkich biegłych, że z uwagi na wiek ubezpieczonego możliwe, a nawet celowe jest jego przekwalifikowanie zawodowe, gdyż może on wykonywać inne prace, nie związane np. z pracą na wysokości powyżej 4 metrów czy też prace przy dźwiganiu ciężarów powyżej 30 kg.

Stosownie do brzmienia treści przepisu art. 60 ust. 1 ustawy rentowej, osobie spełniającej warunki określone w art. 57, w stosunku do której orzeczono celowość przekwalifikowania zawodowego ze względu na niezdolność do pracy w dotychczasowym zawodzie, przysługuje renta szkoleniowa przez okres 6 miesięcy, z zastrzeżeniem ust. 2 i 4.

Przy przyznaniu H. K. prawa do renty szkoleniowej, zdaniem Sądu Okręgowego nie można było pominąć tego, iż celowość przekwalifikowania zawodowego została ustalona dopiero w trakcie postępowania sądowego toczącego się z odwołania ubezpieczonego od decyzji odmawiającej mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Z ustaleń stanu faktycznego wynika zaś, iż częściowa niezdolność ubezpieczonego do pracy w związku z chorobami układu ruchu istniała już w dniu złożenia wniosku o przyznanie renty na dalszy okres, zatem stosownie do brzmienia art. 129 ustawy, prawo do renty przysługuje ubezpieczonemu już od miesiąca w którym złożył on stosowny wniosek. Równocześnie, biorąc pod uwagę cel renty szkoleniowej (świadczenie, którego społecznym przeznaczeniem jest umożliwienie w przyszłości osobie niezdolnej do pracy w dotychczasowym zawodzie przekwalifikowanie się i uzyskanie nowych kwalifikacji) i to, że podstawowy okres, na jaki przyznawana jest renta szkoleniowa, to jedynie 6 miesięcy, Sąd uznał, iż oczywistym jest, że przyznanie prawa do renty wstecz tj. za okres poprzedzający datę wyrokowania, nie spełniłoby swojej funkcji. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem było przyznanie prawa do renty szkoleniowej począwszy od dnia uprawomocnienia się wyroku.

W związku z powyższym pozostała jednak kwestia orzeczenia o okresie od dnia 1 lutego 2011 roku ( po dniu 31 stycznia 2011 roku organ rentowy wstrzymał wypłatę świadczenia ubezpieczonemu) do dnia uprawomocnienia się wyroku, gdyż w tym czasie H. K. był niewątpliwie nadal częściowo niezdolny do pracy. Jak zostało wyżej wskazane, z przyczyn obiektywnych orzeczenie o przyznanie renty szkoleniowej na ten czas nie wchodziło w rachubę. W tej sytuacji, poza przyznaniem prawa do renty szkoleniowej od dnia uprawomocnienia wyroku, zasadne okazało się także przyznanie ubezpieczonemu prawa do dalszej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy po dniu 1 lutego 2011 roku do dnia uprawomocnienia się wyroku. Renta szkoleniowa jest bowiem tylko jednym z rodzajów rent i podobnie jak w przypadku „zwykłej” renty, warunkiem jej przyznania jest konieczność stwierdzenia istnienia niezdolności do pracy. Skoro zaś ubezpieczony jest niewątpliwie częściowo niezdolny do wykonywania pracy, na okres do kiedy nie uprawomocni się orzeczenie przyznające mu prawo do renty szkoleniowej, koniecznym jest przyznanie mu świadczenia, które zrekompensuje mu niemożność wykonywania pracy zarobkowej zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Apelacje od powyższego rozstrzygnięcia wniósł organ rentowy, na podstawie art. 367 § 1 kpc zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 30 października 2012 r. - w całości.

Zarzucił mu obrazę przepisów prawa materialnego, tj.: art. 57 w związku z art. 12, 13 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.) - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że wnioskodawca spełnia kryteria wymagane przepisami prawa by móc zostać uznanym za niezdolnego do pracy, co warunkowało przyznanie prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 01.02.2011 r. do uprawomocnienia się zaskarżonego wyroku oraz obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 60 w związku z art. 57 oraz art, 100 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że wnioskodawca spełnia kryteria wymagane przepisami prawa by móc zostać uznanym za niezdolnego do pracy, w stosunku do którego orzeczono celowość przekwalifikowania zawodowego ze względu na niezdolność do pracy w dotychczasowym zawodzie, co warunkowało przyznanie prawa do renty szkoleniowej na okres 6 m-cy od dnia uprawomocnienia się zaskarżonego wyroku;

Apelujący zarzucił również obrazę przepisów prawa procesowego, tj.: art, 233 § 1 w związku z art. 278 kpc, poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez dokonanie jednostronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i dokonanie ustaleń faktycznych sprzecznych z jego treścią, wyciągnięcie wadliwych i nielogicznych wniosków dotyczących niezdolności do pracy wnioskodawcy z opinii lekarza biegłej sądowej specjalistki z zakresu chorób wewnętrznych i medycyny pracy, podczas gdy z opinii tych wprost wynika brak przesłanek do orzeczenia niezdolności do pracy; pominięcie wniosków z pozostałych opinii lekarskich sporządzonych przez lekarzy sądowych z zakresu neurologii, ortopedii i traumatologii oraz neurochirurgii, którzy nie stwierdzili niezdolności do pracy u ubezpieczonego.

Na podstawie art, 368 § 5 kpc wniósł o: - zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie odwołania wnioskodawcy ewentualnie o:

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji,

- zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelujący podniósł, że Sąd wydając zaskarżone orzeczenie oparł się w zasadniczej mierze na wydanej w sprawie opinii biegłej specjalistki chorób wewnętrznych i medycyny pracy.

W opinii z dnia 07.02.2012 r. w/w biegła sądowa uznała, iż wnioskodawca utracił zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji zawodowych, natomiast z uwagi na młody wiek rokuje on powrót do wykonywania czynności
zawodowych pod warunkiem przekwalifikowania. Swoje stanowisko potwierdziła w opinii uzupełniającej z dnia 15.05 2012 r., w której jednoznacznie wskazała, iż stan zdrowia badanego nie kwalifikuje go do zaliczenia do osób niezdolnych do pracy w rozumieniu obowiązujących przepisów ustawy. Jednocześnie w tej samej opinii stwierdziła, iż badany po przekwalifikowaniu zawodowemu będzie mógł ubiegać się o przyznanie prawa do renty szkoleniowej. Kolejną opinią z dnia 16.07.2012 r. podtrzymała wcześniejsze stanowisko wskazując, iż ograniczenie dźwigania ciężarów w znacznym stopniu uniemożliwiają wykonywanie wnioskodawcy pracy na stanowisku malarza budowlanego.

Zdaniem apelującego opinie biegłej sądowej nie mogą stanowić podstawy i uzasadnienia uznania przez Sąd niezdolności do pracy ubezpieczonego, albowiem biegła wyraźnie wskazuje, iż wnioskodawca nie kwalifikuje się do zaliczenia go do osób niezdolnych do pracy (opinia z dnia 15.05.2012 r.). Co prawda w pierwszej z opinii (07.02.2012 r.) wskazała ona, iż utracił on zdolność do pracy, jednakże rokuje on powrót do wykonywania czynności zawodowych po przekwalifikowaniu. Zgodnie z. treścią przepisu art. 12 ustawy o emeryturach i rentach z FUS niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do pracy zarobkowej i nie rokuje jej odzyskania po przekwalifikowaniu, tym samym skoro zdaniem biegłej ubezpieczony rokuję powrót do wykonywania czynności zawodowych nie można wobec niego orzec niezdolności do pracy.

Wobec takich treści wydanych w sprawie opinii lekarskich, wnioski Sądu według apelującego są nielogiczne i nieuprawnione, tym bardziej, iż ograniczenia w wykonywaniu czynności zawodowych wskazane przez biegłą (w opinii z dnia 16.07.2012 r.), odnoszą się jedynie w zakresie pracy na stanowisku malarza budowlanego. Skarżący wskazuje, iż ostatnio wykonywanym zajęciem zawodowym ubezpieczonego - były szeroko rozumiane usługi budowlane, które w swym zakresie obejmują różne prace, a nie tylko prace malarza budowlanego. Wobec powyższego stanowisko biegłej jest zgodne ze stanowiskiem pozostałych biegłych, którzy także nie stwierdzili u badanego niezdolności do pracy.

W sprawie przeprowadzono także dowód z opinii lekarzy sądowych z zakresu neurologii, ortopedii i traumatologii oraz neurochirurgii. Biegli ci w opinii z dnia 05.07.2011r., 10.04.2012 r., oraz opinii ustnej wydanej na rozprawie w dniu 05.06.2012 r. jednogłośnie uznali, iż wnioskodawca nie jest osobą niezdolną do pracy.
Biegli w/w specjalności uznali, iż ubezpieczony może wykonywać ciężką pracę
fizyczną, może wykonywać prace w pozycji wymuszonej, może wykonywać prace
wymagające długiego stania, schylania się i dźwigania. Jedynymi ograniczeniami jakie
wymienili to zakaz dźwigania ponad 30 kg oraz praca na wysokości powyżej 4 m, co
jednakże nie powoduje u niego niezdolności do pracy.

Wobec powyższego zdaniem apelującego zebrany w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, iż wnioskodawca nie spełnia przesłanki niezdolności do pracy warunkującej mu przyznanie prawa do świadczeń. W żadnej z wydanych w sprawie opinii lekarskich (także opinii biegłej z specjalistki chorób wewnętrznych i medycyny pracy) nie orzeczono niezdolności do pracy ani tym bardziej jej stopnia czy okresu jej rozpoczęcia i zakończenia. Opisywany faktyczny stan zdrowia wnioskodawcy, tj. stwierdzony dyskretny deficyt neurologiczny pod postacią ograniczonej ruchomości kręgosłupa związanej ze stabilizacją bez wtórnych zaburzeń statyczno-dynamicznych, bez następstw w postaci zaników mięśniowych, bez opisywania przymusowych nieprawidłowych napięć odcinka lędźwiowego kręgosłupa, po dokonanej stabilizacji kręgosłupa, która powoduje wzmocnienie a nie osłabienie jego sprawności - wskazuje na brak dowodów uzasadniających ustalenia inne niż wydane przez lekarzy orzeczników ZUS. Co istotne w sprawie brak jest szerszej oceny niezdolności do pracy ubezpieczonego, albowiem wszelkie dywagacje poczynione przez Sąd w sprawie odnoszą się w zasadzie jedynie do czynności wykonywanych przez wnioskodawcę w charakterze malarza budowlanego, podczas gdy z materiału dowodowego wynika, iż od 1998 r. do 2008 r. w/w prowadził działalność gospodarczą dotycząca usług budowlanych, a nie jedynie prac malarskich.

W ustosunkowaniu się do powyższych twierdzeń apelujący przywołał treść wyroku SN z dnia 18 maja 2010 r., sygn. akt. I UK 22/10, LEX 607130, w którym skonstatowano, iż czym innym jest konkretne zatrudnienie, na wykonywanie którego nie wyraża zgody lekarz medycyny pracy i czym innym szersza ocena stwierdzająca brak niezdolności do pracy, która nie odnosi się do jednego stanowiska pracy lecz do pracy zgodnej z kwalifikacjami.

W ocenie apelującego nawet całkowite odsunięcie pracownika od wykonywania dotychczasowego zatrudnienia w wyuczonym zawodzie przy zachowaniu przezeń możliwości podjęcia innego zajęcia, nie oznacza niezdolności do pracy w rozumieniu cytowanych przepisów. Dopiero zmiana zawodu w ramach posiadanych kwalifikacji i brak rokowań odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu stanowi podstawę przyznania uprawnień rentowych ( wyrok SN z dnia 25.11.1998 r.r II UKN 326/98, OSNAPiUS z 2000 r., nr 1, poz. 36).

Odrębną kwestią zdaniem skarżącego jest przyznanie przez Sąd ubezpieczonemu prawa do renty szkoleniowej na okres 6 m-cy od dnia uprawomocnienia się zaskarżonego wyroku. Przesłankami do orzeczenia renty szkoleniowej (art. 60 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS) jest spełnienie przez ubezpieczonych warunków z art. 57, a więc między innymi uznanie wnioskodawcy za niezdolnego do pracy, oraz orzeczenie celowości przekwalifikowania zawodowego w dotychczasowym zawodzie. Apelujący kwestionuje ustalenia Sądu w przedmiocie niezdolności do pracy ubezpieczonego z uzasadnieniem jak powyżej. Ponadto wskazuję, iż uwagi biegłej sądowej z zakresu chorób wewnętrznych i medycyny pracy zawarte w opiniach medycznych, dotyczące konieczności przekwalifikowania się zawodowego wnioskodawcy - dotyczą pracy na stanowisku malarza budowlanego, podczas gdy ubezpieczony ostatnio prowadził firmę o profilu różnorakich usług budowlanych. Zgodnie z w/w przepisem przekwalifikowanie zawodowe winno dotyczyć dotychczas wykonywanego zawodu, co w niniejszym przypadku nie miało miejsca, albowiem w/w wykonywał różne czynności budowlane.

Abstrahując od powyższego, wskazał na jego zdaniem, całkowitą niekonsekwencję Sądu poprzez przyznanie wnioskodawcy prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w sytuacji, gdy jak czytamy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd ustalił celowość przekwalifikowania zawodowego ubezpieczonego już w trakcie toczącego się postępowania sądowego (nie precyzując jednakże tego momentu). Art. 60 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS regulujący kwestię renty szkoleniowej, wyraźnie stanowi, iż świadczenie to przysługuje osobie spełniającej warunki określone w art. 57, a więc gdy jest niezdolna do pracy, ma wymagany okres składkowy, nieskładkowy oraz niezdolność do pracy powstała w ściśle oznaczonych okresach, w stosunku do której orzeczono celowość przekwalifikowania zawodowego ze względu na niezdolność do pracy w dotychczasowym zawodzie. Przepis ten ma charakter przepisu szczególnego, albowiem skierowany jest on do pewnego typu ubezpieczonych, tj. ubezpieczonych, którzy są niezdolni do pracy (w rozumieniu art. 12 w/w ustawy) i w stosunku do których orzeczono celowość przekwalifikowania zawodowego ze względu na niezdolność do pracy w dotychczasowym zawodzie, konkludując w opinii skarżącego przepis art. 60 w/w ustawy ma prymat w zastosowaniu przed art. 57 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Wobec powyższego uznając hipotetycznie niezdolność do pracy ubezpieczonego oraz konieczność jego przekwalifikowania zawodowego, zdaniem apelującego Sąd winien był przyznać prawo do renty szkoleniowej nadal, tj. od momentu ustania wypłaty przez ZUS renty z tytułu niezdolności do pracy. Przepis art. 60 w żaden sposób nie zabrania przyznania prawa do renty szkoleniowej wstecz, tj. za okres poprzedzający datę wyrokowania, tym bardziej, iż zgodnie z art. 100 ust. 1 w/w ustawy - prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa. Za niezrozumiałe i sprzeczne z treścią art. 100 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, skarżący uznaje przyznanie prawa do renty szkoleniowej od daty uprawomocnienia się wyroku, zważywszy na fakt, iż w zależności od podjęcia decyzji przez jedną ze stron postępowania sądowego, co do zaskarżenia bądź wykonania zapadłego w sprawie wyroku, data jego uprawomocnienia się będzie różna co może wpłynąć na niezasadne przedłużenie w wypłacie tego świadczenia.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego jest nieuzasadniona.

Ponowna analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a także zarzutów podniesionych w apelacji, prowadzi, zdaniem Sądu Apelacyjnego, do wniosku, że wyrok Sądu Okręgowego odpowiada prawu. Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Wskazał w pisemnych motywach uzasadnienia wyroku jaki stan faktyczny stał się podstawą jego rozpoznania oraz podał na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu, dokonując przy tym trafnej interpretacji przepisów mających zastosowanie w niniejszej sprawie. Wnioski, które wywiódł Sąd Okręgowy z opinii biegłych sądowych były uzasadnione treścią wydanych opinii i wniosków końcowych w nich zawartych. Sąd Apelacyjny przyjął za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji w zakresie stanu faktycznego, jak również podzielił ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego. Powyższe czyni zbytecznym ponowne przytaczanie ustaleń oraz szczegółowych rozważań zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 1998 roku, sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 roku, nr 24, poz. 776).

Sąd drugiej instancji nie podzielił rozważań zaprezentowanych w apelację. W szczególności wbrew twierdzeniu apelacji opinie biegłej sądowej chorób wewnętrznych i medycyny pracy mogą stanowić podstawę do przyjęcia, iż ubezpieczony jest niezdolny do pracy mimo, że rokuje on powrót do wykonywania czynności zawodowych po przekwalifikowaniu. Dokonując wykładni przepisu art. 12 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych Sąd Okręgowy nie poczynił żadnych nieprawidłowości bowiem oparł się przy ustaleniu wpływu schorzeń ubezpieczonego na zdolność wykonywania przez niego pracy zawodowej, na opinii biegłej z zakresu medycyny pracy. Biegła ta nie kwestionując rozpoznania postawionego przez biegłych z zakresu ortopedii, neurologii oraz neurochirurgii podkreśliła, że stwierdzone przez nich ograniczenie dźwigania ciężarów do 30 kg, pracy na wysokości do 4 m, pracy w pozycji wymuszonej do 1 godziny z przerwami w znacznym stopniu uniemożliwiają wykonywanie pracy na stanowisku malarza budowlanego

Sąd Apelacyjny podziela również konstatację Sądu Okręgowego, że praca malarza budowlanego jest pracą fizyczną ciężką i średniociężką. Wymagającą dźwigania ciężarów, wymuszonej pozycji ciała, długiego stania oraz wykonywania pracy na wysokości – na rusztowaniu, podnośnikach, drabinach zarówno wewnątrz jak na zewnątrz budynku. W związku z tym H. K. nie zachował nawet nieznacznej zdolności do wykonywania pracy zgodnej z kwalifikacjami, co skutkowałoby przyjęcie, iż na dzień 1 luty 2011r. nadal był osobą częściowo niezdolną do wykonywania pracy malarza budowlanego. Ponadto w ocenie Sądu Apelacyjnego powyższe ustalenia dają podstawę do przyjęcia, iż ubezpieczony utracił również prawo do wykonywania innych prac budowlanych. Apelujący jakby nie zauważył i nie odniósł się do stwierdzenia ubezpieczonego, że prowadząc działalność gospodarczą od 1997r. w zakresie usług budowlanych, robił to jednoosobowo. Sam musiał nosić worki z cementem o wadze 25 kg na 4 piętro, wiadra z cementem ważące 40 kg, paczki płytek gresowych ważące ok. 30 kg. Powyższe okoliczności przy uwzględnieniu przeciwwskazań podanych przez biegłych czynią orzeczenie Sądu Okręgowego słusznym, zgodnym z przepisami prawa i zgromadzonym materiałem dowodowym.

Sąd apelacyjny nie podzielił zarzutu organu rentowego, jakoby S ąd Okręgowy powinien był przyznać prawo do renty szkoleniowej nadal, tj. od momentu ustania wypłaty przez organ rentowy świadczenia z tytułu niezdolności do pracy. W ocenie Sądu Apelacyjnego słusznym jest pogląd, zgodnie z którym w przypadku orzekania o przyznaniu renty szkoleniowej w toku postępowania sądowego po złożeniu odwołania się do sądu od decyzji odmownej w przedmiocie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, przyznanie renty szkoleniowej powinno nastąpić od dnia wydania wyroku. Jak trafnie wskazują przedstawiciele doktryny biorąc pod uwagę cel renty szkoleniowej, za co najmniej wątpliwe należałoby uznać przyznanie do niej prawa za okres poprzedzający datę wyrokowania, gdyż oczywiste jest, że świadczenie, którego społecznym przeznaczeniem jest umożliwienie w przyszłości osobie niezdolnej do pracy w dotychczasowym zawodzie przekwalifikowanie się i uzyskanie nowych kwalifikacji zawodowych, nie spełniałoby wówczas swojej funkcji (M. Bartnicki, B. Suchacki, Ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Komentarz. Wydawnictwo ABC, 2009 rok). Ubezpieczony H. K. wniosek o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres złożył 17 grudnia 2010r.. Podstawowy okres, na jaki przyznawana jest renta szkoleniowa, to 6 miesięcy (vide art. 60 ust. 1 ustawy rentowej). Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie zapadł 30 października 2012 roku, tj. blisko dwa lata po złożeniu wniosku o świadczenie przez H. K. . Renta szkoleniowa ma na celu umożliwienie skutecznego przekwalifikowania zawodowego osoby ubezpieczonej. Wsteczne przyznanie świadczenia nie spełniłoby ustawowego celu ponieważ nie ma możliwości wstecznego przekwalifikowania zawodowego. W tej sytuacji faktycznej przyznanie prawa do renty szkoleniowej począwszy od uprawomocnienia się wyroku jest oczywiście racjonalne. Zasadne jest także przyznanie prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy nadal do uprawomocnienia się wyroku, skoro z ustaleń sądu wynika, że w dacie składania wniosku ubezpieczony był niezdolny do pracy.

Mając na względzie ustalenia dokonane w postępowaniu apelacyjnym oraz przedstawioną ocenę na podstawie art. 385 k.p.c. sąd apelacyjny oddalił apelację.

SSA Barbara Białecka SSA Romana Mrotek del. SSO Beata Górska