Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XII C 940/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Poznań, dnia 22 lutego 2018 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu XII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Ewa Hoffa

Protokolant: p.o. stażysty Krzysztof Pawlak

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2018 r. w Poznaniu na rozprawie

sprawy z powództwa M. M. (1) /PESEL: (...)

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  Powództwo oddala.

II.  Nie obciąża stron kosztami sądowymi, natomiast zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 7217 zł /siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych/ tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

/-/ E. Hoffa

Sygn akt XII C 940/16

UZASADNIENIE

Powódka, M. M. (1), wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i naruszenie dóbr osobistych w kwocie 90.000 zł z odsetkami ustawowymi od 24 marca 2016 r. do dnia zapłaty, a także o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych /k. 1/.

Pozwany, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych /k. 93/.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 18 września 1997 r., około godziny 22.45, czworo nastoletnich chłopców wracało od kolegi zamieszkałego w W.. Jeden z nich skręcił do lasu za potrzebą i odkrył leżącego mężczyznę z raną na głowie. Po ustaleniu, że mężczyzna nie ma wyczuwalnego tętna jeden z chłopców pobiegł do leżącego w pobliżu Autokomisu skąd wezwano Policję /k.1 akt 1Ds 3863/97- notatka urzędowa z 19 września 1997 r./.

Policjanci, oraz biegły lekarz dokonali oględzin miejsca zdarzenia. Czynności rozpoczęli o godzinie 1.30 przy lekko kropiącym deszczu i stwierdzili, że zwłoki mężczyzny leżą w odległości 60 m od szosy L.- P. na poboczu- krawędzi ul. (...) /k.41- 44 tych akt- materiał zdjęciowy/. W protokole oględzin zaznaczyli, że na drodze widoczny jest ślad na piasku o odwzorowaniu podobnym do bieżnika kół roweru denata. Rower denata nie stanowił całości. Kierownica roweru z lampą, oraz rurką mocującą kierownicę leżała na torbie denata. Rurka mocująca zakończona była nieregularnym pęknięciem /k.44/. Około 0,5 m od stóp denata leżało tylne koło wraz z ramą, siodełkiem i łańcuchem założonym na obie zębatki, a łożysko kulkowe leżało w połowie odległości między obiema częściami roweru. Tylne koło nie było uszkodzone /k.2 i 3 w/w akt/. Przednie koło i jego błotnik były lekko zdeformowane, a przy widelcu pozostał tylko fragment mocującej go tulei o długości około 3 cm.

Biegli z Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w P., po dokonaniu sekcji zwłok M. M. (2), ustalili w opinii z dnia 25 września 1997 r., że w jego krwi nie ma alkoholu, określili rodzaj i zakres zmian urazowych, a jako przyczynę gwałtownej i nagłej śmierci wskazali następstwa złamania /rozfragmentowania/ trzeciego kręgu szyjnego z następowym krwawieniem do komór i niewydolnością niezbędnych do zachowania życia ośrodków wegetatywnych pnia mózgu /k.30 w/w akt/.

Ekspertyza kryminalistyczna z 12 marca 1998 r. wydana min. po przeprowadzeniu badań części roweru za pomocą mikroskopu stereoskopowego zawiera konkluzję, że rower M. M. (2) był niesprawny technicznie, a oddzielenie przedniego koła od tylnego nastąpiło na skutek rozdzielenia tulei widelca. Tuleja ta ulegała rozdzieleniu już od dłuższego czasu i stanowiła całość na mniej niż ¼ swojego obwodu. W takiej sytuacji najechanie kołem na przeszkodę np. dziurę w jezdni spowodowało pęknięcie tulei /k.48 w/w akt/. Na 3- centymetrowej pozostałości tulei przy widelcu stwierdzono ślady szlifowania i spawania, a na około ¾ obwodu tulei stwierdzono silną korozję /k.43v i 51 w/w akt/.

Postanowieniem z dnia 28 listopada 1998 r. Prokurator z Prokuratury Rejonowej G. umorzył dochodzenie z powodu nie wykrycia sprawcy przestępstwa /k.45 i nast. w/w akt/.

Bezsporne jest, że nie było świadków zdarzenia na skutek którego M. M. (2) poniósł śmierć 20 lat temu.

Miejsce zdarzenia obecnie wygląda odmiennie niż w dacie wypadku /k.140- opinia biegłego Z. G./.

M. M. (2) w dacie wypadku miał 43 lata /k. 57-kserokopia odpisu skróconego aktu zgonu/. Był żonaty z powódką M. M. (1), a wraz z nimi mieszkali dwaj dorośli synowie i córka.

Rodzina żyła w zgodzie i porozumieniu wspierając się wzajemnie /k.117- 118- zeznania świadka K. W., k. 118- 119- zeznania świadka M. M. (3), k.119- zeznania świadka M. M. (4), k.119-121- zeznania powódki M. M. (1)/.

Nagła śmierć M. M. (2) najprawdopodobniej nie była skutkiem przestępstwa, a najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku było złamanie się częściowo skorodowanej rury sterowej /tulei/ widelca roweru. M. M. (2) spadł z roweru i uderzył głową o stalowy element roweru, lub elementy roweru, a następnie o podłoże.

Zarówno przednie, jak i tylne koło nie miały uszkodzeń z których wynikałby kontakt z innym pojazdem, a ułożenie zwłok wyklucza możliwość bocznego otarcia, uderzenia, lub zahaczenia np. lusterkiem, lub innym wystającym elementem pojazdu /k.142 i 143- opinia biegłego Z. G./.

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie w/w dokumentów w szczególności zawartych w aktach 1Ds3863/97 Prokuratury Rejonowej P..

Treść tych dokumentów nie budziła wątpliwości, a strony ich nie kwestionowały, lecz wywodziły z nich odmienne wnioski.

Ze względu na upływ 20 lat między datą wypadku, a niniejszą sprawą postępowanie dowodowe było znacznie utrudnione i jedyną możliwością było oparcie się na materiale dowodowym zgromadzonym w trakcie dochodzenia. Nie sposób jest ponowić sekcji zwłok, badania roweru, dokonać oględzin miejsca wypadku.

Opinię główną biegłego sądowego z dziedziny kryminalistycznej rekonstrukcji wypadków drogowych Z. G. z dnia 10 kwietnia 2017 r. /k.134- 144/, jego opinię uzupełniającą z dnia 4 września 2017 r. /k.189- 197/ sąd ocenił jako konkretne, precyzyjne, pozbawione wewnętrznych sprzeczności i wysoce przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy. Biegły wykorzystał, logicznie i z rozwagą, wszelkie informacje zebrane w dochodzeniu i wnikliwie je przeanalizował.

W swych zeznaniach /k.230- 232/ odpowiedział zadowalająco na dodatkowe pytania pełnomocnika powódki- w takim zakresie w jakim pytania dotyczyły opinii i zakresu niniejszego postępowania i obie opinie w pełni obronił.

Każda opinia wydana 20 lat po wypadku, którego nikt nie widział byłaby hipotezą, a w sytuacji gdy nie było już możliwe porównanie odniesionych przez M. M. (2) ran z elementami jego roweru zlecenie opinii biegłemu z dziedziny medycyny sądowej nie miało sensu /k.258- postanowienie dotyczące wniosków powódki jak k.162, 163 i 233/.

W sytuacji, gdy opinie i zeznania biegłego Z. G. sąd pozytywnie ocenił i uznał je za w pełni zrozumiałe brak było podstaw do zlecania kolejnej opinii dotyczącej prawdopodobnych okoliczności wypadku.

Oczywiste było zaniechanie przesłuchania nastolatków, którzy znaleźli martwego M. M. (2). Powódka cofnęła zresztą wnioski o dowód z ich zeznań /k.7 i k.121/.

Zeznaniom powódki i jej dzieci /k.117- 118- zeznania świadka K. W., k. 118- 119- zeznania świadka M. M. (3), k.119- zeznania świadka M. M. (4), k.119-121- zeznania powódki M. M. (1)/ sąd dał wiarę, bowiem nie były one sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym przyjętymi za podstawę ustaleń i ze sobą wzajemnie.

Sąd zważył co następuje:

Powódka wystąpiła z roszczeniem o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę 29 grudnia 2015 r., czyli po około 18 latach od daty wypadku /k.50- wniosek skierowany do pozwanego/. Po odmowie wypłaty /k.54- 56- pismo pozwanego z dnia 23 marca 2016 r./ powódka złożyła niniejszy pozew 18 maja 2016 r.

Należało przyjąć, że minął już okres żałoby i powódka przystosowała się do zmienionych warunków, ale dla powódki, jako wdowy, sytuacja po tragicznej śmierci męża nadal jest dolegliwością i uszczerbkiem dla dobra osobistego- życia w serdecznych kontaktach rodzinnych z najbliższym człowiekiem.

Mimo, że zgon nastąpił przed wejściem w życie art. 446§4 k.c. uchwały Sądu Najwyższego dopuszczają zastosowanie art. 448 k.c. w związku z art. 24 k.c. w przypadkach, gdy z roszczeniami o zadośćuczynienie występują członkowie najbliższej rodziny, a doznana krzywda i naruszenie dóbr osobistych o istotnym znaczeniu są ewidentne / np. uchwała S.N. z 20.12.2012 r. o sygn. III CZP 93/12/.

W pierwszej kolejności należało jednak ustalić, czy trafny jest zarzut przedawnienia roszczenia i czy pozwany jest biernie legitymowany.

Ponieważ zgon M. M. (2) nastąpił dnia 18 września 1997 r. zastosować należało ustawę z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej /tekst jednolity Dz. U. z 1996 r. Nr 11 poz.62 ze zm./, a w szczególności art. 51 ust. 2 pkt.1 wskazujący, że Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wypłaca odszkodowania i świadczenia z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego , między innymi, za szkodę na osobie, gdy szkoda wyrządzona została w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu, lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości i nie zidentyfikowano pojazdu.

Ze względu na ewentualny 20- letni okres przedawnienia wskazany w art. 442 1 §2 k.c. konieczne było też ustalenie, czy zachowanie nieustalonego sprawcy śmierci M. M. (2) było przestępstwem- zbrodnią, lub występkiem.

Wyżej opisane postanowienie Prokuratora nie wiąże sądu ani co do treści, ani co do ustaleń, ponieważ wyłącznie wyrok prawomocny wywołuje taki skutek /art. 11 k.p.c./.

Biegli z Zakładu Medycyny Sądowej, którzy wydali opinię dnia 25 września 1997 r.- po sekcji zwłok nie znali opinii kryminalistycznej dotyczącej stanu technicznego roweru, bowiem została ona wydana 12 marca 1998 r.

Z kolei uzasadnienie postanowienia o umorzeniu postępowania odnosi się do przesłuchania biegłej J. K. z dnia 15 października 1997 r. /k.23- 24 akt 1 Ds. 2863/97/. Nie znając stanu technicznego roweru biegła przedstawiła najbardziej, wówczas, prawdopodobną hipotezę.

Powódka nie udowodniła, ani nawet w znacznym stopniu nie uprawdopodobniła, że śmierć jej męża jest skutkiem czynu niedozwolonego stanowiącego przestępstwo dokonane przez nieustalonego sprawcę. Ciężar wykazania tych okoliczności obciąża wyłącznie powódkę zgodnie z art. 6 k.c.

Na drodze przy której znaleziono ciało M. M. (2) panował niewielki ruch pojazdów w szczególności pojazdów ciężkich, nikt nie widział wypadku, rower M. M. (2) był w złym stanie technicznym, niemożliwe jest, aby denat został potrącony przez pociąg, bowiem ślady opon rowerowych wskazywały, że zjechał on z nasypu, ze względu na padający słaby deszcz krew pozostała po uderzeniu w część roweru, kamień. Gałąź, lub podłoże mogła ulec zmyciu przez ten deszcz, lub mżawkę. Na drodze nie wykryto innych śladów przejeżdżającego pojazdu.

Zachodzi znaczne większe prawdopodobieństwo, że przyczyną zgonu M. M. (2) jest wyżej opisana awaria roweru, uderzenie głową o część roweru, lub inny twardy obiekt i złamanie karku w efekcie upadku niż potrącenie przez nieustalony samochód, lub inny pojazd.

Roszczenie powódki jest więc przedawnione, a pozwany nie jest biernie legitymowany.

Sąd oddalił, z wyżej wskazanych przyczyn, powództwo o zadośćuczynienie.

Postanowieniem z dnia 1 sierpnia 2016 r. /k.69/ powódka została zwolniona w całości od kosztów sądowych,

Łączna opłata od żądań pozwu wynosi 4500 zł, a koszty opinii biegłego, to kwota 1118,95 zł /k.207 i k.232/.

W sumie koszty sądowe wynoszą 4618,95 zł.

Ponieważ to pozwany wpłacił zaliczkę w kwocie 2500 zł /k.127/ zostanie mu ona zwrócona.

Strony reprezentowane były przez pełnomocników, których wynagrodzenia wynoszą 7217 zł /§2 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 5 listopada 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie... – Dz. U. z 2015 r. poz.1800, oraz §2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie …Dz. U. z 2015 r. poz.1804/.

Zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia powódki od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, który wygrał sprawę.

Podstawą prawną orzeczenia o kosztach postępowania jest art. 98 k.p.c.

/-/ E. Hoffa