Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 2670/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Konin, dnia 25-08-2017 r.

Sąd Rejonowy w Koninie I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSR Daniel Adamczyk

Protokolant:st.sekr.sąd. Aneta Szymczak

po rozpoznaniu w dniu 18-08-2017 r. w Koninie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. F.

przeciwko A. K.

o zachowek

1.  zasądza od pozwanego A. K. na rzecz powódki K. F. kwotę
10 000 zł (dziesięć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.) od dnia 01.09.2015 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1 208,50 zł (tysiąc dwieście osiem złotych pięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Koninie od pozwanego kwotę 1 113,68 zł (tysiąc sto trzynaście złotych sześćdziesiąt osiem groszy), tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  odstępuje od obciążania powódki pozostałymi nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

SSR Daniel Adamczyk

Sygn. akt I C 2670/15

UZASADNIENIE

Powódka K. F. wniosła o zasądzenie od pozwanego A. K. kwoty 40 000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 01.09.2015r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazała, że J. K. (1), który był jej mężem, zmarł 22 lutego 2015. Jako spadkobierców ustawowych pozostawił ją jako żonę oraz dwójkę dzieci tj. pozwanego i K. K.. Majątek spadkodawcy obejmował jedynie prawo współwłasności nieruchomości położonej w K. przy ul. (...). Umową darowizny zawartą w formie aktu notarialnego sporządzoną w 2009r. spadkodawca swe prawa do tej nieruchomości przekazał swojemu synowi A. K.. Wartość rynkowa prawa własności udziału spadkodawcy w nieruchomości wynosi 240 000 zł, stąd dochodzona kwota zachowku.

Pozwany A. K. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego stanowiska przyznał, że otrzymał od ojca opisaną w pozwie nieruchomość w drodze umowy darowizny, ale w jego ocenie spadkodawca dążył do tego, aby umowa darowizny została zawarta przed zawarciem przez niego związku małżeńskiego z powódką. Do zawarcia umowy w późniejszym okresie doszło tylko i wyłącznie z uwagi na fakt, iż pozwany zamieszkuje w R., to jest ponad 400 km od miejsca położenia przedmiotowej nieruchomości. W ocenie pozwanego świadczy to o tym, że wolą spadkodawcy było, aby jego przyszłej żonie nie przysługiwało roszczenie o zachowek w zakresie przedmiotowej nieruchomości. Ponadto w ocenie pozwanego roszczenie powódki stanowi nadużycie prawa podmiotowego, gdyż jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego przede wszystkim z uwagi na fakt, że powódka zamieszkiwała ze spadkodawcą tylko przez rok po wstąpieniu w związek małżeński w 2009 roku, podczas gdy z końcem 2010 roku wyprowadziła się od niego, pomimo tego, iż podupadł na zdrowiu i wymagał opieki, której nie otrzymał od małżonki. W jego ocenie począwszy od 2011 roku powódka nie interesowała się spadkodawcą, nie opiekowała się nim, nie spędzała z nim czasu, nie pomagała w chorobie, a nawet nie spędzała z nimi świąt Bożego Narodzenia czy Wielkiej Nocy. Ponadto pozwany wskazał, iż powódka w żaden sposób nie przyczyniła się do powstania przedmiotowego majątku. Objęta pozwem nieruchomość dotyczy domu mieszkalnego, który spadkodawca wraz ze swoją pierwszą małżonką budowali własnymi rękoma, a przy budowie domu pomagały małoletnie dzieci. Pozwany wskazywał także na fakt, że w jego ocenie dochodzona kwota zachowku jest znacznie zawyżona, a to z uwagi na to, iż pozwany szacuje wartość nieruchomości na 120 000 zł. Pozwany wskazał że w chwili dokonania darowizny nieruchomość wymagała remontu i remontów takowych dokonał pozwany po tej dacie. Obejmowały one m.in. wymianę okien, remont sieci grzewczej, wykonanie posadzek piwnicy, otynkowanie budynku oraz szereg innych prac, które zostały wykonane przez pozwanego 2015 i 2016 roku. Oprócz tego pozwany wskazał, iż spadkodawca przed zawarciem związku małżeńskiego zgromadził oszczędności w kwocie około 12 000 zł, do których kilka tygodni przed śmiercią spadkodawcy uzyskała córka powódki. W ocenie pozwanego powódka w lutym 2015 roku zabrała z miejsca ostatniego zamieszkania spadkodawcy wartościowe przedmioty w postaci telewizora, serwisy obiadowe jego, piekarnika elektrycznego oraz zestawów markowych garnek. W jego ocenie powódka dysponuje również dokumentami akcji pracowniczych. Wszystkie składniki majątkowe, które posiada poJ. K. (1) wyczerpują w jego ocenie w całości roszczenie powódki o zachowek dochodzony w niniejszym postępowaniu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21.12.2009r., krótko po zawarciu związku małżeńskiego z K. F., J. K. (1) umową zawartą w formie aktu notarialnego rep A nr (...) zawartą przez notariuszem P. C. darował synowi A. K. prawo własności lokalu mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość, położonego w K. przy ul. (...), składającego się z 2 pokoi, kuchni, łazienki, hollu z wbudowaną szafą, tarasu, garażu, dwóch piwnic, pralni oraz piwnicy pod schodami, o powierzchni użytkowej 130,27 m ( 2), objętego księgą wieczystą (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej, którą stanowi prawo użytkowania wieczystego oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali w wysokości 1/2 części. Przedmiotem darowizny było także prawo własności niezabudowanej nieruchomości gruntowej położonej w K., obręb G., oznaczonej numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 0,0132 ha, dla której Sąd Rejonowy w K.prowadzi księgę wieczystą numer (...). Obdarowany A. K. przyjął darowiznę i ustanowił na rzecz darczyńcy nieodpłatne dożywotnie prawo służebności osobistej mieszkania polegające na korzystaniu przez niego z całego darowanego lokalu mieszkalnego oraz nieodpłatne dożywotnie prawo służebności gruntowej polegającej na korzystaniu przez darczyńcę z całej opisanej niezabudowanej nieruchomości gruntowej oznaczonej numerem geodezyjnym (...).J. K. (1)oświadczył, że ponosił będzie wszelkie koszty związane ze zwykłą eksploatacją lokalu mieszkalnego, a nadto koszty związane z remontem tego lokalu i podatkiem gruntowym.

Dowód: akt notarialny z dnia 21.12.2009r. rep A nr (...) k. 66-69 akt, dokumenty zgromadzone w aktach księgi wieczystej nr (...)

W dniu 22.02.2015r. zmarł J. K. (1). Spadek po nim nabyli na podstawie ustawy wprost: żona K. F. oraz dzieci z pierwszego małżeństwa: K. K. i A. K., po 1/3 części każde z nich.

Dowód: postanowienie Sądu Rejonowego w K.z dnia 24.06.2015r. w sprawie o sygn. akt I Ns 585/15 - k. 5

W dniu 25 lutego 2015 roku K. F. oddała pozwanemu klucze do mieszkania spadkodawcy przy ulica (...) oraz telefon komórkowy jednocześnie zabrała swoje rzeczy osobiste oraz należące do niej serwis obiadowy, garnki, piekarnik elektryczny i telewizor. Telewizor ten powódka kupiła po ślubie ze spadkodawcą, serwis obiadowy otrzymała w prezencie od córki na imieniny, piekarnik elektryczny zakupiła powódka. W dniu 05.03.2015r. pozwany pobrał od powódki 378 zł na poczet zaległych rachunków.

Dowód: pokwitowanie - k. 70, pokwitowania wpłat za garnki - k. 242-261, oświadczenie - k. 262, zeznania J. R. - k. 313v

Przed śmiercią J. K. (1) zajmował parter budynku przy ulicy (...) w K.. Piętro tego budynku zajmowała z kolei jego była żona H. K. ( rozwód w 1986r.), z którą spadkodawca był w stałym konflikcie.

W dniu 25.12.2013r. J. K. (1) złożył oświadczenie, że będzie wypłacać H. K. od 1 maja 2014 roku alimenty po 200 zł miesięcznie. Była to propozycja dla synów by dołożyli każdy po 100 zł matce by poprawiła się jej sytuacja finansowa, a tym samym by nie żądała zwiększenia alimentów od spadkodawcy i odstąpiła od egzekucji komorniczej. Synowie na tę propozycję nie przystali.

We wrześniu 2009r. przed darowizną nieruchomości objętej pozwem pozwany J. K. (1)zawarł związek małżeński z K. F.. Wcześniej znali się od około 2007 roku.

K. F. oraz J. K. (1) przebywali w Centrum (...) sp. z o.o. przy ul. (...) w K. w terminach:

- 30 kwietnia - 14 maja 2012r.,

- 23 września - 28 września 2012 roku,

- 03 kwietnia - 13 kwietnia 2013 roku,

- 12 października - 20 października 2013 roku,

- 7 września - 12 września 2014r.

Około 2 lata po ślubie J. K. (1) zachorował na nowotwór oka, wtedy miał operację w P., gdzie zawoziła go córka powódki. J. K. (1) spędzał uroczystości okolicznościowe z rodziną powódki, dotyczyło to Sylwestra, jego 80-ych urodzin czy Bożego Narodzenia, w tym w 2014r. Pomiędzy powódką a spadkodawcą dochodziło do konfliktów dotyczących pozostawionego przez niego domu, który ostatecznie przekazał pozwanemu. Spadkodawca miał także samochód marki P., który jednak za życia dorwał pozwanemu. Córka powódki A. R. pomagała spadkodawcy w organizacji pielęgniarki środowiskowej czy sprzętu medycznego po jego wyjściu ze szpitala, kupowała też leki. Wynikało to między innymi z nalegań pozwanego na opiekę nad spadkodawcą. Pomagała także w postawieniu spadkodawcy pomnika i wyprawieniu pogrzebu. To na ten cel zostały także przeznaczone środki uzyskane przez nią z ZUS. Jadąc samotnie do szpitala w ostatnim okresie przed śmiercią spadkodawca korzystał z pomocy taksówkarza B. G.. Przed śmiercią spadkodawcy powódka opiekowała się nim sporadycznie, przenosząc się do domu córki.

Pozwany wynajmował dla spadkodawcy rehabilitanta, który był w grudniu 2014 roku 2 razy i w lutym 2015 roku 3 - 4 razy. Spadkodawcy wówczas trudno było chodzić, miał duże obrzęki kończyn dolnych. Chodziło o usprawnienie, aby mógł się poruszać. Był w bardzo kiepskim stanie. Nie mógł sam usiąść na krawędzi łóżka. Spadkodawca był wówczas bardzo zaniedbany. Leżał w przepoconym ubraniu w wełnianej pościeli, które nieprzyjemnie pachniały. Stan łazienki był fatalny. Podczas tych wizyt, które trwały około 1,5 godziny w różnych porach rehabilitant i nie widział powódki. Pozwany spędził ferie zimowe 2015 roku w K. po to by opiekować się spadkodawcą i to on odebrał go ze szpitala. Powódka wówczas nie pojawiała się w domu na ul. (...). Po wyjeździe pozwanego powódka zorganizowała karetkę, która przewiozła spadkodawcę do szpitala, gdzie kilka dni później zmarł.

Koszty obsługi religijnej pogrzebu J. K. (1) poniosła K. F. kwocie 850 zł. Podobnie poniosła koszty nagrobku J. K. (1)w kwocie 4600 zł oraz 246 zł z tytułu pochówku, opłatę praw do grobu - 324 zł i usługę pogrzebową z wykupieniem miejsca i usługi komunalnej - 1372,95 zł.

W okresie od 1 stycznia 2015 roku do 28 lutego 2015 roku spadkodawca J. K. (1) posiadał we współwłasności rachunek oszczędnościowo rozliczeniowy w banku (...) SA, gdzie współposiadaczem tego rachunku od dnia 30 stycznia 2015 roku była J. R. - córka powódki. W tym celu J. R. przywiozła do szpitala pracownika banku. Od tego momentu J. R. wypłacała środki z tego rachunku, które przeznaczała m.in. na rachunki spadkodawcy, balkoniki, leki, opłaty. Na dzień 5 stycznia 2015 roku na rachunku tym była kwota 11 431 zł 26 gr. W dniu 30 stycznia 2015 roku miała miejsce wypłata z tego rachunku kwoty 2000 zł, w dniu 9 lutego 2015 roku wypłata kwoty 1900 zł, a w dniu 22 lutego 2015 roku dokonano wypłaty kwoty 9500 zł. Na dzień 28 luty 2015 roku stan rachunku to 3091,39 zł.

W dniu 12 października 2012 roku J. K. (1) zaciągnął w (...) SA pożyczkę w kwocie 24 633,31 zł. Koniec spłaty przypadał na 12.06.2015r. Kwota przekazana pożyczkobiorcy przez bank to 12 000 zł, przy kwocie aktywnego zadłużenia do spłaty 9352,15 zł. Z pożyczki tej około 10 000 zł spadkodawca przekazał zięciowi powódki i ten ją spłacał. Pożyczka ta została spłacona.

Dowód: skargi spadkodawcy - k. 203-204, 205, 206, oświadczanie z 25.12.2013r. -k. 282, rachunek - k. 235, faktury - k. 236-239, dokumentacja z banku (...) SA - k. 265-275, harmonogram spłat - k. 281, pismo V. sp. zo.o. - k. 292, zeznania świadków: częściowo J. R. - k. 312-314, częściowo B. K. - k. 314v, M. C. - k. 314v-315, B. G. - k. 315v-316, częściowo K. R. - k. 316v-317, K. K. - k. 317-319, częściowo T. B. - k. 331-332, częściowo zeznania powódki - k. 332v-334, zeznania pozwanego - k. 334-335

J. K. (1) na dzień 22 lutego 2015 roku posiadał w Depozycie (...) prowadzonego przez Dom Maklerski (...) akcje spółki (...) SA w ilości 423 sztuki. Wartość nominalna jednej akcji to 10 zł.

Dowód: pismo T. (...) - k. 325

Pismem z dnia 18.08.2015r. nadanym pocztą tego samego dnia powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 40 000 zł tytułem zachowku w terminie 7 dni.

Dowód: opisane pismo z dowodem nadania - k. 12-13

Wartość rynkowa prawa własności nieruchomości lokalowej objętej księgą wieczystą numer (...) oraz niezabudowanej nieruchomości gruntowej objętej księgą wieczystą numer (...) wg stanu na dzień 21 grudnia 2009 roku z uwzględnieniem prawa służebności wynosi 96 600 zł, w tym 143 600 zł to wartość nieruchomości lokalowej, 15 500 zł to wartość nieruchomości gruntowej niezabudowanej, a 62 500 zł to wartość służebności. Po dacie darowizny pozwany dokonał remontu nieruchomości objętej pozwem. Powyższe wartości obejmują stan nieruchomości przez tymże remontem.

Dowód: opinia biegłego rzeczoznawcy majątkowego D. S. - k. 351-422, uzupełniająca - k. 446-450, ustna - k. 467-468, 476, faktury i rachunki - k. 79-194, dokumentacja fotograficzna - płyta CD k. 78, zeznania L. K. - k. 316, K. K. - k. 317-319,

Pozwany uzyskuje z tytułu umowy o pracę miesięczny dochód w wysokości około 3000 zł, z czego 250 zł przeznacza tzw. wspólny fundusz mieszkaniowy dla nauczycieli, 500 zł na pracowniczą kasę zapomogowo pożyczkową oraz 254 zł na miesięczną ratę za zakupiony telewizor LCD. Pozwany nałożył na utrzymaniu pełnoletnią córkę, która studiuje dziennie w K. oraz pełnoletniego syna, który studiuje dziennie w R. oraz zamieszkuje wspólnie z pozwanym oraz małżonkom pozwanego. Pozwany każdego miesiąca przekazuje córce kwotę w wysokości 1200 zł na utrzymanie w K.. Od 22 lat pozwany cierpi na zaawansowaną cukrzycę, w związku czym część dochodu przeznacza na regularne kontrole u diabetologów oraz zakup potrzebnych lekarstw. Oprócz tego pozwany uzyskuje dochód w wysokości 1000 zł za wynajem nieruchomości objętej pozwem, z którego płaci 85 zł zryczałtowanego podatku. Żona pozwanego pracuje jak nauczycielka z podobnym dochodem do pozwany. Podstawowe koszty utrzymania domu to około 300 zł co dwa miesiące za energię elektryczną i 400 zł za gaz w okresie grzewczym.

Dowód: zeznania pozwanego - k. 476v, 335, pismo procesowe z 07.04.2016 - k. 75-77

Dokumenty w oparciu o które Sąd ustalił powyższy stan faktyczny nie budziły wątpliwości Sądu, nie były również kwestionowane przez strony.

Sąd nie dał wiary zeznaniom J. R., B. K., K. R., T. B. oraz powódki co do tego, iż przez większość czasu po zawarciu związku małżeńskiego powódka zamieszkiwała ze spadkodawcą i że do ostatniej chwili przed śmiercią się im opiekowała. Świadkowie pytani szczegółowo nie potrafili wskazać okresów w jakich powódka miała zamieszkiwać ze spadkodawcą, przy czym przyznawali, iż były okresy rozłąki pomiędzy nimi wynikające z nieporozumień. Bezspornym ponadto pozostaje, że córka powódki ciężko zachorowała, a powódka się nią opiekowała. Z kolei wcześniej opiekowała się dzieckiem córki i stąd wyjeżdżała z domu spadkodawcy. Do zeznań tych sąd podchodził z dużą dozą ostrożności, gdyż składane były przez córkę czy też szwagierkę powódki, bądź matkę jej zięcia, czyli osoby najbliższe do jednej ze stron. Ponadto z zeznań M. C., B. G. ( osób obcych do stron) wynika, iż w ostatnim okresie przed śmiercią spadkodawcy nie widywali powódki w K. przy ulicy (...), a z zeznań K. R. wynika wprost, że powódka do opieki nad wnuczkiem przeniosła się do córki, a jedynie dojeżdżała na G. by sprzątać i gotować. Podobnie T. B. zeznała, że powódka przeniosła się do swojego domu i przyjeżdżała z jedzeniem. Także powódka ostatecznie przyznała, że w ostatnim okresie życia męża (rok-półtora) wyprowadziła się z domu na ul. (...) (k. 333). W pozostałym zakresie zeznania świadków były jasne, spójne i logiczne, a nadto korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym, stąd brak było podstaw do odmowy im wiary.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania M. C., B. G., L. K., albowiem były one spójne i logiczne, ponadto wzajemnie się uzupełniały. Dwaj pierwsi świadkowie były to nadto osoby obce niezainteresowane wynikiem sprawy, a zeznania ostatniego świadka dotyczyły ostatecznie bezspornych kwestii remontowych.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania K. K. oraz pozwanego, albowiem były jasne, spójne i logiczne, a nadto korespondowały z zeznaniami wyżej wymienionych świadków, którym sąd dał wiarę.

Sąd nie znalazł podstaw, aby kwestionować przydatność opinii biegłego D. S., albowiem biegły ten wydał opinię po zapoznaniu się z całokształtem zebranego materiału dowodowego i osobistych oględzinach nieruchomości. Opinia ta jest jasna, logiczna, przekonująco i wyczerpująco uzasadniona, a wnioski końcowe opinii, jak i jej uzasadnienie są jasne i kategoryczne. Biegły nadto ustnie oraz w opinii uzupełniającej wyjaśnił wszelkie wątpliwości stron, przy czym uczynił to w sposób jasny i logiczny, nie budzący wątpliwości sądu. Biegły jasno wskazał na czynniki mające wpływ na wartość nieruchomości, a zwłaszcza cechy wpływające na tę wartość w przedmiotowej sprawie. To samo dotyczyło opinii w zakresie wartości służebności osobistej. Nie budzi wątpliwości, że wycenie podlega stan nieruchomości z daty darowizny, a nie obecny, co wynika zresztą wprost z art. 995 § 1 k.c. Biegły w swej opinii uwzględnił zatem stan nieruchomości sprzed remontu dokonanego przez pozwanego.

Sąd zważył, co następuje:

W sprawie niesporny był fakt dokonania darowizny przez J. K. (1) pozwanemu. Wartość rynkowa darowanej pozwanemu nieruchomości lokalowej objętej księgą wieczystą numer (...) oraz niezabudowanej nieruchomości gruntowej objętej księgą wieczystą numer (...) wg stanu na dzień 21 grudnia 2009 roku z uwzględnieniem prawa służebności wynosi 96 600 zł, w tym 143 600 zł to wartość nieruchomości lokalowej, 15 500 zł to wartość nieruchomości gruntowej niezabudowanej, a 62 500 zł to wartość służebności. Po dacie darowizny pozwany dokonał remontu nieruchomości objętej pozwem. Powyższe wartości obejmują stan nieruchomości przez tymże remontem. Powyższe nieruchomości w zasadzie wyczerpują majątek zgromadzony przez spadkodawcę. Dodatkowe ruchomości opisywane przez pozwanego okazały się własnością powódki. Dotyczyło to telewizora, serwisu obiadowego, piekarnika i zestawu garnków. Oprócz tego jednak spadkodawca pozostawił na datę śmierci kwotę na rachunku bankowym, która według stanu salda końcowego wynosiła 3091,39 zł. Rachunek ten był wspólny z córką powódki, stąd też do spadku wchodziła połowa tej kwoty, czyli 1545,69 zł. Do tego spadkodawca pozostawił akcje w (...) SA o wartości 4230 zł.

Pozwany powoływał się na art. 5 k.c. wskazując, że powódka nie zajmowała się spadkodawcą, a wartość spadku w jej posiadaniu wyczerpuje jej roszczenie.

Odnosząc się do tych argumentów należy wskazać, że w dniu śmierci spadkodawcy córka pozwanej pobrała z rachunku bankowego należącego do niej i spadkodawcy kwotę 9500 zł. Poza tym w poprzednim okresie pobrała kwoty 2000 zł oraz 1900 zł. Kwoty te zostały pobrane jednak za życia spadkodawcy i tym samym nie wchodzą do spadku. Poza tym to powódka poniosła koszty pogrzebu oraz koszty wystawienia nagrobka spadkodawcy, a z zeznań córki powódki wynika w sposób jednoznaczny, że m.in. z tych środków uzyskanych z rachunku bankowego, a także zasiłku ZUS pokryte zostały koszty pogrzebu, a nadto zaległe rachunki, czy koszty leków. Z kolei pożyczka pobrana przez spadkodawcę, a przekazana następnie zięciowi powódki, została przez tego zięcia spłacona. Brak dowodu pozostania zaległości z tego tytułu bądź też dokonywania spłaty pożyczki przez spadkodawcę. Rozliczenia te miały zresztą miały miejsce za życia spadkodawcy.

Zgodnie z art. 991 § 1 i 2 k.c. zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek). Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.

Nie budzi wątpliwości, że jedną z osób uprawnionych do zachowku w myśl wyżej powołanego przepisu jest powódka jako żona spadkodawcy i że przysługuje jej 1/3 wartości udziału spadkowego.

Nie budzi również wątpliwości fakt, że darowane pozwanemu przez spadkodawcę nieruchomości wyczerpują prawie cały spadek (mając na uwadze że koszty pogrzebu zostały pokryte w istocie z zasiłku ZUS oraz środków spadkodawcy z jego rachunku bankowego.

Tym samym zgodnie z przyjętą linią orzeczniczą uprawniona do zachowku może dochodzić od obdarowanego roszczenia o zachowek w granicach określonych w art. 1000 k.c. (wyrok SN z dnia 30.01.2008r. sygn. akt III CSK255/07), który w brzmieniu obowiązującym w chwili śmierci spadkodawcy tj. na dzień 22.02.2015r. wskazuje, że jeżeli uprawniony nie może otrzymać od spadkobiercy należnego mu zachowku, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny.

W przedmiotowej sprawie wartość darowanej pozwanemu przez spadkodawcę nieruchomości lokalowej wyliczono na 143 600 zł, a 15 500 zł to wartość nieruchomości gruntowej niezabudowanej. Jednakże w tej samej umowie darowizny pozwany ustanowiła na rzecz darczyńcy nieodpłatne prawo służebności osobistej. Wartość tego prawa w sposób znaczny obniżała wartość nieruchomości według stanu z daty darowizny i została wyceniona na 62 500 zł. O taką wartość należało zatem umniejszyć wartość nieruchomości darowanych pozwanemu. W sposób oczywisty bowiem o wiele mniej warta jest nieruchomość obciążona służebnością osobistą , aniżeli nieruchomość bez takiego obciążenia. Służebność osobista obciąża bowiem każdoczesnego właściciela nieruchomości i wygasa co do zasady ze śmiercią osoby uprawnionej. W konsekwencji im młodsze osoby uprawnione, w tym większym stopniu służebność takowa obniża wartość nieruchomości. Atrakcyjność takiej nieruchomości jest bowiem znacznie niższa, gdyż potencjalny nabywca przejmuje jednocześnie obowiązki wobec uprawnionego do służebności osobistej, a nadto służebność znacznie ogranicza prawo własności, gdyż uprawniony z tytułu służebności może z wyłączeniem innych osób korzystać z części nieruchomości. Dodatkowo na właścicielu nieruchomości obciążonej służebnością osobistą spoczywają określone obowiązki na rzecz darczyńcy, które mają charakter potencjalny, ale w przypadku choroby, czy niedołęstwa uprawnionego z tytułu służebności, jest to niezwykle istotne obciążenie. Tym samym obdarowany otrzymuje nie tylko aktywa, ale także istotne obowiązki w stosunku do darczyńcy, które co do zasady z biegiem lat i starzeniem się darczyńców, stają się coraz bardziej istotne. Powyższe wpływa w istotny sposób na obniżenie wartości nieruchomości obciążonej służebnością osobistą, które mają bardzo wymierny ekonomiczny wymiar.

Po odjęciu służebności wartość nieruchomości wynosi zatem 96 600 zł. Do tego należało doliczyć 4230 zł z tytułu akcji oraz 1545,69 zł z tytułu środków na rachunku, co dawało sumę łączną 102 375,69 zł konieczną do wyliczenia zachowku.

Od tej kwoty należało co do zasady odjąć zgodnie z art. 922 § 3 k.c. jako długi spadkowe, pokryte przez pozwaną koszty pogrzebu po uwzględnieniu otrzymanego zasiłku pogrzebowego, i koszty nagrobka, jednak biorąc pod uwagę że koszty te zostały pokryte z zasiłku pogrzebowego oraz środków pobranych z rachunku spadkodawcy za jego życia, sąd zaniechał tego rozliczenia, a także doliczenia pobranych kwot z rachunku na poczet masy spadkowej. Wynikało to z podobnej wielkości obu sum, a nadto tego że co prawda córka pozwanej była współposiadaczem rachunku, ale uczyniono to 3 tygodnie przed śmiercią spadkodawcy, a na rachunku były w istocie tylko środki spadkodawcy, które w większości zostały pobrane za jego życia i rozliczone na jego potrzeby. Dokładne rozliczenie obecnie z uwagi na braki dowodowe nie jest możliwe.

Dla powódki przypadała zatem tytułem zachowku kwota 17 062,61 zł (102 375,69 zł x 1/3 x 1/2) jako wartość udziału spadkowego, i z tejże kwoty połowa.

Wobec tego należało ustalić pokrycie tej kwoty ze spadku i z otrzymanych przez powoda darowizn. Darowizn powódka nie otrzymała, ale przypada dla niej 1/3 spadku, czyli kwoty z akcji i z rachunku bankowego {1/3 x ( 4230 zł + 1545,69 zł)}, czyli 1925,23 zł, która pozostawia kwotę zachowku 15 137,38 zł ( 17062,61 zł - 1925,23 zł).

Zarzut nadużycia prawa podmiotowego (art. 5 k.c.)okazał się częściowo zasadny, prowadząc do obniżenia zachowku. Z zebranego szczegółowo omówionego wyżej materiału dowodowego wynika bowiem, że powódka zawarła związek małżeński ze spadkodawcą we wrześniu 2009, a zatem 5,5 roku przed jego śmiercią. Jej relacje ze spadkodawcą układały się w różny sposób, ale pojawiały się konflikty związane ze wskazaniem osoby, która przejmie majątek spadkowy. W ocenie sądu nie budzi wątpliwości, że powódka w ostatnim okresie przed śmiercią opiekowała się spadkodawcą w sposób niewystarczający, a swą główną aktywność życiową skierowała na opiekę nad wnukiem i córką, która jednak zachorowała po śmierci J. K. (1). W okresie przynajmniej 2 lat przed śmiercią spadkodawcy nie mieszkała z nim, a w jego domu pojawiała się ona bądź jej córka by przywieźć posiłki, bądź wykonać podstawowe czynności sprzątające. Im bliżej było śmierci spadkodawcy tym większej pomocy on wymagał. Ta była ze strony powódki udzielana, ale w stopniu mniejszym aniżeli należałoby tego oczekiwać od żony. Pomocy tej jednak i opieki powódka nie zaniechała całkowicie, stąd zarzut pozwanego nie był zasadny w całości, zwłaszcza że relację powódki z pozwanym były wówczas także napięte i unikali wzajemnego kontaktu. Nie sposób jednak przejść do porządku dziennego nad zdarzającymi się przypadkami pozostawiania pozwanego w niewłaściwej higienie i w samotności w ostatnim momencie okresie życia. Opiekę nad ojcem przejął we ferie pozwany. Po jego wyjeździe powódka jednak zorganizowała karetkę i całkiem nie pozostawiła męża samego sobie. Pomagała mu także jej córka. Razem sprawili mu pogrzeb i pomnik, ale z jego środków. W ocenie sądu opisane w stanie faktycznym okoliczności uzasadniają jednak obniżenie zachowku do 10 000 zł, czyli o około 1/3, stąd też powództwo uwzględniono do tej kwoty, oddalając je w pozostałym zakresie.

Jeżeli chodzi natomiast o odsetki należne powódce od pozwanego to zasądzono je od kwoty 10 000 zł od dnia 01.09.2015r. zgodnie z żądaniem, albowiem powódka wezwała pozwanego pismem nadanym w dniu 18.08.2015r. do zapłaty kwoty 40 000 zł w terminie 7 dni, co zdaniem Sądu okazało się terminem wystarczającym w okolicznościach niniejszej sprawy (art. 455 k.c.). Doliczając 3 dni robocze na doręczenie, należało je uznać z dniem 21.08.2015r. Tym samym data wymagalności dochodzenia odsetek wypadał na dzień 29.08.2011r., a powódka żądała odsetek od daty późniejszej. Sąd zasądzając odsetki ustawowe za opóźnienie od tej daty miał na uwadze treść art. 455 k.c., art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 359 § 1 k.c. oraz zakres żądania pozwu i treść art. 321 § 1 k.p.c.

Sąd nie uwzględnił wniosku pozwanego o złożenie należności na raty. Zgodnie z art. 320 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie. Z zebranego materiału dowodowego wynika, iż sytuacja finansowa pozwanego jest przeciętna. Pracuje on jako nauczyciel, podobnie jak jego żona, z dochodem każdy z nim około 3000 zł, a nadto ma dochód z najmu na poziomie około 900 zł netto. Deklarowane przez niego wydatki nie przekraczają wydatków przeciętnych. Najwyższy wydatek to koszty utrzymania córki na studiach - 1200 zł. Należy jednak mieć na uwadze, że sprawa przedmiotowa nie miał charakteru nagłego. Wezwanie do zapłaty miało miejsce ponad 2 lata temu, a sam proces trwał podobny okres. Tym samym było wystarczająco dużo czasu by przygotować się finansowo do ewentualnej zapłaty. Ponadto zasądzona przez sąd kwota nie jest bardzo wysoka w stosunku do dochodów rodziny pozwanego.

Pozwany przegrał proces w 25 % co do kwoty głównej, stąd też stosownie do treści art. 100 k.p.c. koszty rozliczono stosunkowo. Powódka poniosła koszty zastępstwa procesowego wg stawki minimalnej z opłata skarbową od pełnomocnictwa - 2417 z. Tożsame koszty poniósł pozwany. Łączne koszty procesu poniesione przez strony wyniosły zatem 4834 zł. Z tego pozwany winien uiścić 25 %, czyli kwotę 1208,50 zł ( 4834 zł x 25 %), a powódka pozostałą część. Wobec tego to powódka winna zwrócić pozwanemu kwotę 1208,5 zł, jako różnicę kosztów jakie pozwany poniósł i tych jakie winien ponieść (2417 zł - 1208,50 zł), stąd też orzeczenie w pkt 3 wyroku.

Pozostałe nieuiszczone przez żadną ze stron koszty sądowe w wysokości 4454,72 zł tymczasowo poniósł Skarb Państwa. Składały się na nie koszty opinii biegłego 2429,72 zł, 25 zł opłaty dla banku za wyciąg oraz 2000 zł nieuiszczonej opłaty od pozwu z uwagi na zwolnienie od kosztów sądowych. Tym samym, stosownie do wyniku procesu Sąd na podstawie art. 100 k.p.c nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Koninie od pozwanego 25 % tej kwoty tj. 1113,68 zł, mając na uwadze również treść art. 113 ust. 1 obowiązującej ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Od obciążania pozostałą jej częścią powódki odstąpiono z uwagi na jej zwolnienie od kosztów sądowych z uwagi na sytuację materialną.

SSR Daniel Adamczyk