Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V .2 Ka 44/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 marca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza

w składzie:

Przewodniczący: SSO Sławomir Klekocki

Protokolant: Monika Machulec

w obecności Krzysztofa Grud Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Raciborzu

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2018 r.

sprawy: M. P. /P./

s. H. i K.

ur. (...) w S.

oskarżonej o przestępstwo z art. 284 § 3 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżyciela publicznego

od wyroku Sądu Rejonowego w Raciborzu

z dnia 13 listopada 2017r. sygn. akt II K 171/17

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonej M. P. kwotę 840,00 (osiemset czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu odwoławczym,

III.  kosztami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.

SSO Sławomir Klekocki

Sygn. akt V.2 Ka 44/18

UZASADNIENIE

M. P. została oskarżona o to, że w dniu 16 grudnia 2016r. w miejscowości K. w sklepie (...) na ul. (...) dokonała przywłaszczenia znalezionych pieniędzy w kwocie 1400 zł na szkodę (...) S.A., tj. o czyn z art. 284 § 3 k.k. Sąd Rejonowy w Raciborzu wyrokiem z dnia 13 listopada 2017 r. uniewinnił oskarżoną M. P. od popełnienia zarzucanego jej czynu.

Jednocześnie Sąd, na zasadzie art. 632 pkt 2 k.p.k. w zw. z § 11 ust. 2 pkt 3 i § 17 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie kosztami postępowania w sprawie obciążył Skarb Państwa, przyznając jednocześnie od Skarbu Państwa na rzecz M. P. kwotę 1.008,00 złotych tytułem zwrotu wydatków związanych z ustanowieniem w sprawie obrońcy.

Apelację od powyższego wyroku wniósł oskarżyciel publiczny- Prokuratura Rejonowa w Raciborzu, zaskarżając powyższy wyrok całości i zarzucając mu:

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na niezasadnym odmówieniu wiarygodności części zeznań świadka A. M., szczególnie tych złożonych w toku postępowania przygotowawczego, w tej części w których zeznania te obciążały oskarżoną, pomijając w tym zakresie okoliczność, że z uwagi na wiek i cierpienie, świadek składając zeznania na rozprawie mogła częściowo pewnych faktów nie pamiętać, w sytuacji gdy zeznania te były spójne z zeznaniami pozostałych świadków, a w szczególności M. M., B. M. i K. M., a świadek przekonywująco wyjaśniła powody rozbieżności zeznań złożonych w toku postępowania przygotowawczego i na rozprawie, przez co ocena tego dowodu była nazbyt swobodna, co mogło mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku skutkującego uniewinnieniem oskarżonej

- obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia, a mianowicie art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 167 § 1 k.p.k. polegającą na niesłusznym niedopuszczeniu przez Sąd I instancji z urzędu dowodu z ekspertyzy audiowizualnej zabezpieczonego do sprawy zapisu monitoringu ze sklepu (...), celem uzyskania powiększonego i wyostrzonego obrazu nagrania, w sytuacji, gdy Sąd Rejonowy uznał, iż jakość i wielkość przedstawionego nagrania uniemożliwia szczegółową analizę zdarzenia zaistniałego w dniu 16 grudnia 2016r. i poprzestanie w tej sytuacji, na uznaniu za całkowicie wiarygodne wyjaśnień oskarżonej, przy odmowie wiarygodności zeznaniom świadka A. M. w zakresie w jakim oskarżoną obciążały.

Podnosząc powyższe zarzuty, oskarżyciel publiczny wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja oskarżyciela publicznego nie zasługiwała na uwzględnienie, a podniesione w niej zarzuty okazały się niezasadne. Sąd meriti w sposób prawidłowy i wyczerpujący rozważył wszystkie okoliczności sprawy i dowody ujawnione w toku rozprawy, dokonał rzeczowej analizy dostrzeżonych w nim sprzeczności, a jej wyniki w sposób wyczerpujący zaprezentował w uzasadnieniu wyroku, czyniąc przedmiotem rozważań wszystkie okoliczności ujawnione w toku rozprawy głównej (art. 410 k.p.k.). Postępowanie zostało przeprowadzone odpowiednio dokładnie i starannie. Zgromadzony i ujawniony przez Sąd I instancji materiał dowodowy jest kompletny, zaś ocena materiału dowodowego, dokonana przez Sąd Rejonowy nie wykazuje błędów logicznych i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów, uwzględnia zasady prawidłowego rozumowania, wskazania doświadczenia życiowego, pozostaje więc pod ochroną art. 7 k.p.k. Należy tu wskazać na prawidłowość dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń w zakresie stanu faktycznego i trafność samego merytorycznego orzeczenia uniewinniającego oskarżoną.

Ustalając stan faktyczny, Sąd I instancji zasadniczo oparł się na wyjaśnieniach oskarżonej M. P., zeznaniach świadków: M. M., A. M., S. P., A. Z., a także nagraniu z monitoringu sklepu.

W toku rozprawy przeprowadzono wszelkie dowody, które służyły wyjaśnieniu wszystkich istotnych okoliczności sprawy, jednakże całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nie pozwalał na przypisanie oskarżonej sprawstwa przywłaszczenia pieniędzy na szkodę marketu (...) w K..

Odnosząc się do pierwszego zarzutu, podniesionego w wywiedzionej przez oskarżyciela publicznego apelacji, należy wskazać, iż Sąd I instancji podniósł w uzasadnieniu wyroku, iż trudno dać wiarę zeznaniom świadka A. M., że w tak atypowej sytuacji, w jakiej znalazły się wraz z oskarżoną nie skupiła swej uwagi na fakcie, czy oskarżona odkłada czy też chowa trzymany uprzednio „wachlarz” pieniędzy, zwłaszcza, że to oskarżona pierwsza wyszła ze sklepu. Również jako niewiarygodne w ocenie Sądu I instancji jawią się zeznania świadka, w których początkowo twierdziła, że po wyjściu ze sklepu oskarżona czekała na nią, aby prosić by nikomu nie mówiła o znalezionych pieniądzach, a następnie przesłuchiwana w postępowaniu sądowym zasłaniała się niepamięcią i twierdziła, iż nie pamięta czy rozmawiała z oskarżoną na ten temat. Zdaniem Sądu prawidłowość, iż świadek opisywała w ten sposób przebieg zdarzeń należy tłumaczyć tym, iż początkowo ona również była podejrzewana o przywłaszczenie pieniędzy czemu w rozmowie ze świadkiem S. P. kategorycznie zaprzeczyła. Mogła mieć zatem powód, iż aby odsunąć od siebie podejrzenia, przesłuchiwana dnia 14 stycznia 2017r. i 9 marca 2017r. zeznać, że po wyjściu ze sklepu oskarżona czekała na nią prosząc o milczenie w sprawie pieniędzy. Co istotne, słuchana na rozprawie w lipcu 2017r., kiedy miała już świadomość, iż zarzut przywłaszczenia pieniędzy przedstawiono innej osobie, nie pamięta już czy odbyła z oskarżoną taką rozmowę czy też nie.

Oskarżyciel publiczny podniósł natomiast w apelacji, iż zeznania A. M. były spójne z zeznaniami pozostałych świadków, a w szczególności M. M., B. M. i K. M..

W ocenie Sądu Okręgowego, trafnie Sąd I instancji ocenił, zeznania świadka A. M. jako niewiarygodne. Nie nasuwa również wątpliwości interpretacja Sądu I instancji, co do motywów świadka, żeby w początkowej fazie postępowania zeznać w ten sposób, by odsunąć od siebie podejrzenia przywłaszczenia pieniędzy, jednocześnie kierując te podejrzenia na oskarżoną. Natomiast, podczas zeznawania przed Sądem I instancji, mając już świadomość, iż zarzut przywłaszczenia pieniędzy przedstawiono innej osobie, świadek powołała się na niepamięć. Wskazać również należy, iż z zeznań M. M., które w ocenie oskarżyciela publicznego mają potwierdzać zeznania świadka A. M., wynika jedynie tyle, że zauważając rozsypane pieniądze przy drzwiach wejściowych pozbierała je i zaniosła do biura. Natomiast z zeznań B. M. i K. M. wynika, iż przy drzwiach leżały pieniądze w nominałach po 50 zł, 100 zł i 200 zł i stała przy nich starsza kobieta, która stała tam sama i nie była to oskarżona M. P.. Fakt, iż przy wyjściu ze sklepu leżały pieniądze w nominałach 50 zł, 100 zł i 200 zł potwierdzili również pozostali świadkowie zeznający w sprawie. Jednakże z samego tego faktu nie można wywieść logicznego wniosku, iż to oskarżona dokonała przywłaszczenia tych pieniędzy. Również fakt, że oskarżona stała przy nich, schylała się po nie i podnosiła, nie daje podstaw do stwierdzenia z całą stanowczością, iż jest ona winna zarzucanego jej przestępstwa.

Nietrafny okazał się również argument oskarżyciela publicznego, iż świadek A. M. przekonywująco wyjaśniła powody rozbieżności zeznań złożonych w toku postępowania przygotowawczego i na rozprawie, bowiem jak wynika z protokołu rozprawy z dnia 26 lipca 2017r. świadek, powiedziała jedynie tyle, iż nie pamięta już tego zdarzenia. Nie sposób zatem uznać, że świadek w jakikolwiek sposób wyjaśniła powody rozbieżności w swoich zeznaniach, a tym bardziej, iż uczyniła to w sposób przekonywujący.

Kolejnym zarzutem podniesionym przez oskarżyciela publicznego jest obraza przez Sąd I instancji przepisów art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 167 § 1 k.p.k. Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku wskazał, iż w jego ocenie jakość i wielkość przedstawionego nagrania uniemożliwia szczegółową analizę zaistniałego zdarzenia z dnia 16 grudnia 2016 roku. Z przedstawionego zapisu monitoringu nie można bowiem wywnioskować nawet co podnosiły kobiety stojące przy drzwiach wyjściowych. Jedynie z oświadczeń oskarżonej i świadka M. wiadomo, iż były to pieniądze. Oskarżyciel publiczny podniósł natomiast, iż jako niezasadne jawi się pominięcie uzyskania z urzędu przez Sąd I instancji ekspertyzy uzyskania powiększonego i wyostrzonego obrazu nagrania lub zdjęć. Należy jednak wskazać, iż przedstawione w sprawie nagranie, zawiera obraz z kamery skierowanej na wejście do sklepu, natomiast obraz miejsca gdzie miało dojść do przedmiotowego zdarzenia, umieszczony jest w górnym lewym rogu nagrania, gdzie zajmuje on zaledwie 1/6 całego kadru. Na nagraniu widać oskarżoną oraz świadka A. M., jednakże są one odwrócone tyłem do kamery i nie widać ich pełnych sylwetek, ponadto, co bardzo istotne- obraz z kamery nie obejmuje miejsca, gdzie leżały pieniądze. Niezależnie zatem od powiększenia i wyostrzenia obrazu nagrania, nadal nie będzie możliwa jego szczegółowa analiza, bowiem nie ma możliwości zwiększenia „pola widzenia” kamery. Jedyną możliwością powiększenia obrazu nagrania, byłoby powiększenie obrazu samego miejsca zdarzenia, jednakże jak już wyżej wykazano, nie miałoby to większego znaczenia dla niniejszej sprawy, bowiem nadal byłoby widać jedynie odwrócone i niepełne sylwetki oskarżonej i świadka oraz nadal nie byłoby widoczne miejsce, gdzie leżały pieniądze. Wobec powyższego, zarzut oskarżyciela publicznego należy uznać za niezasadny.

Reasumując, Sąd I instancji w sposób precyzyjny przedstawił argumentację opartą o zasady logicznego rozumowania, wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego. Zaprezentowana w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wymyka się poza granice wytyczone dyspozycją art. 7 k.p.k. Z przeprowadzonej oceny dowodów Sąd Rejonowy wyprowadził słuszny wniosek, iż na podstawie zapisu sklepowego monitoringu, zeznań świadków oraz wyjaśnień samej oskarżonej, nie da się w sposób stanowczy i jednoznaczny przyjąć, że oskarżona przywłaszczyła znalezione w sklepie pieniądze. Jak wynika bowiem z materiału dowodowego, osobami, które również trzymały w ręku przedmiotowe pieniądze były świadek A. M. oraz M. M.. Co więcej, jak wynika zarówno z zapisu monitoringu jak i zeznań K. M. oraz B. M., osobą, która najdłużej stała przy rozsypanych pieniądzach, a także podnosiła je, była świadek A. M.. Nadto, wskazać należy, że również M. M. miała nieograniczony dostęp do leżących pieniędzy, co wynika zarówno z nagrania z monitoringu, jej zeznań oraz zeznań pozostałych pracowników sklepu przesłuchanych w sprawie. Wobec powyższego, na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, zarzut przywłaszczenia pieniędzy rozsypanych w sklepie (...), oprócz oskarżonej M. P. można by postawić jeszcze dwóm innym osobom.

Wobec powyższego, analiza poczynionych w sprawie ustaleń dowodowych upoważnia do wniosku, iż postępowanie w niniejszej sprawie należy to tzw. postępowań poszlakowych. Natomiast w procesie poszlakowym łańcuch wiążących się poszlak można uznać za zamknięty tylko wówczas, gdy każda z poszlak będąca ogniwem tego łańcucha ustalona zostanie w sposób niebudzący wątpliwości i uniemożliwiający jakiekolwiek inne rozważania. O dowodzie z poszlak, jako pełnowartościowym dowodzie winy oskarżonego można mówić tylko wówczas, gdy łańcuch poszlak rozumianych jako udowodnione fakty uboczne prowadzi pośrednio do stwierdzenia jednej tylko wersji zdarzenia (fakt główny), z której wynikałoby, że oskarżony dopuścił się zarzucanego czynu (por. wyrok Sądu Najwyższego z 21 października 2002r. , sygn. akt V KKN 283/01, LEX 56843). W realiach niniejszej sprawy, po wykorzystaniu wszystkich istniejących możliwości dowodowych, brak jest jednak jednoznacznych dowodów, które potwierdzałyby zawłaszczenie przez oskarżoną leżących w sklepie pieniędzy, dlatego po myśli art. 5 §2 k.p.k., niedające się usunąć wątpliwości w sprawie, należy tłumaczyć w sposób korzystny dla oskarżonej. Wobec powyższego wydanie wyroku uniewinniającego w niniejszej sprawie było konieczne.

Z tych też względów nie uznając zasadności zarzutów apelacji oskarżyciela publicznego i nie podzielając przytoczonych na ich poparcie argumentów Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy. O kosztach postępowania orzeczono na postawie art. 632 pkt 2 k.p.k.

SSO Sławomir Klekocki