Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 52/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2017 roku

Sąd Okręgowy/Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Częstochowie

Wydział IV

w składzie:

Przewodniczący SSO Robert Grygiel

Protokolant starszy sekretarz sądowy Karina Zbroińska

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2017 roku w Częstochowie na rozprawie

sprawy P. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w C.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek odwołania P. P.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w C.

z dnia 13 grudnia 2016 roku Nr (...)

oddala odwo łanie

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 13 grudnia 2016 roku nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. odmówił przyznania P. P. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 2 grudnia 2016 roku ubezpieczony nie został uznany za niezdolnego do pracy, wobec czego nie przysługuje mu prawo do żądanego świadczenia.

Odwołanie od powyższej decyzji wniósł P. P., domagając się jej zmiany i przyznania mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, albowiem na skutek schorzeń kręgosłupa nie może pracować w dotychczas wykonywanym zawodzie malarza budowlanego.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, powołując się na argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

S ąd Okręgowy ustalił, co następuje:

P. P. urodził się w dniu (...), posiada kwalifikacje malarza budowlanego i prowadził działalność gospodarczą w zakresie wykańczania wnętrz. W okresie od 30 grudnia 2015 roku do 23 listopada 2016 roku ubezpieczony pobierał świadczenie rehabilitacyjne, a w dniu 21 października 2016 roku złożył wniosek o przyznanie mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Rozpoznając powyższy wniosek organ rentowy skierował odwołującego na badanie przez lekarza orzecznika ZUS, który orzeczeniem z dnia 21 listopada 2016 roku stwierdził, że badany nie jest niezdolny do pracy. Sprzeciw od powyższego orzeczenia wniósł ubezpieczony, jednak orzeczeniem z dnia 2 grudnia 2016 roku komisja lekarska przy Oddziale ZUS w C. podtrzymała stanowisko lekarza orzecznika.

(v. akta rentowe)

Obecnie u odwołującego rozpoznaje się stan po planowej stabilizacji
i spondylozie kręgozmyku I stopnia i dyskopatii na poziomie L5/S1 w dniu 26 listopada 2015 roku, który to stan nie czyni go obecnie całkowicie ani częściowo niezdolnym do pracy z przyczyn neurologicznych i ortopedyczno-urazowych. Ubezpieczony w listopadzie 2015 roku przebył zabieg operacyjny kręgozmyku I stopnia i dyskopatii lędźwiowej, który przyniósł bardzo dobre efekty funkcjonalne. Obecnie w badaniu fizykalnym nie stwierdza się żadnych objawów podrażnienia bądź uszkodzenia korzeni nerwów rdzeniowych z tego odcinka, przy czym ruchomość kręgosłupa jest trudna do oceny, gdyż badany nie wykonuje praktycznie ruchu przodopochylenia, przy prawidłowym napięciu mięśni przykręgosłupowych. Po leczeniu operacyjnym kręgozmyk został zabezpieczony stabilizatorem i nie ma przeciwwskazań medycznych do kontynuacji przez odwołującego zatrudnienia
w wyuczonym i wcześniej wykonywanym zawodzie.

(v. opinia bieg łych sądowych z zakresu neurologii A. N. oraz chirurgii urazowej i ortopedii A. G. k. 16-17)

Z powyższą opinią nie zgodził się ubezpieczony, zarzucając że biegli sądowi błędnie przyjęli że przy opisywanych w opinii schorzeniach jest on w stanie pracować
w zawodzie malarza, w tym wspinać się na drabinę czy też malować z rusztowań na wysokości. Nadto ubezpieczony wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu neurochirurgii, specjalizującego się w chorobach kręgosłupa, jako że to będzie biegły adekwatny do schorzeń, na które cierpi.

(v. pismo procesowe odwo łującego z dnia 8 czerwca 2017 roku k. 35-36)

S ąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach
i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(tekst jednolity Dz. U. z 2016 roku poz. 887 ze zm.) renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:

1) jest niezdolny do pracy;

2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3) niezdolność do pracy powstała w okresach, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1
i 2, pkt 3 lit. b, pkt 4, 6, 7 i 9, ust. 2 pkt 1, 3-8 i 9 lit. a, pkt 10 lit. a, pkt 11-12, 13 lit. a, pkt 14 lit. a i pkt 15-17 oraz art. 7 pkt 1-4, 5 lit. a, pkt 6 i 12, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

W myśl art. 12 ust. 1 w/w ustawy, niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej
z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (art. 12 ust. 2), a częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art. 12 ust. 3).

W rozpoznawanej sprawie niesporne jest, że P. P. spełnia warunki nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy określone w przepisach art. 57 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy emerytalnej, zaś spór dotyczy jedynie tego, czy jest on obecnie całkowicie lub częściowo niezdolny do pracy.

Oceniając stan zdrowia odwołującego Sąd Okręgowy oparł się na opinii biegłych sądowych z zakresu neurologii oraz chirurgii urazowej i ortopedii, zgodnie z którą stan zdrowia badanego nie czyni go całkowicie ani częściowo niezdolnym do pracy.

Powyższą opinię Sąd uznał za miarodajną, albowiem została ona wydana przez biegłych sądowych specjalizacji właściwych dla schorzenia, na które cierpi ubezpieczony, legitymujących się wieloletnim doświadczeniem zawodowym i orzeczniczym. Wydanie opinii poprzedzone zostało bezpośrednimi badaniami ubezpieczonego oraz szczegółową analizą dokumentacji medycznej z przebiegu jego dotychczasowego leczenia. Opinia ta uwzględnia także wiek odwołującego, jego wykształcenie i poziom posiadanych kwalifikacji zawodowych oraz przebieg dotychczasowego zatrudnienia.

Jednocześnie za całkowicie bezzasadne, obok tego że spóźnione (wniesione ze znacznym przekroczeniem zakreślonego terminu), należy uznać zarzuty wniesione do tej opinii przez odwołującego. Jak można wnosić z treści pisma procesowego ubezpieczonego z dnia 8 czerwca 2017 roku, kwestionuje on kompetencje biegłych do sporządzenia opinii w niniejszej sprawie i uważa, że jedynym właściwym biegłym byłby biegły neurochirurg specjalizujący się w chorobach kręgosłupa. Odnosząc się do powyższego należy wskazać, że neurolog zajmuje się diagnozowaniem i leczeniem farmakologicznym chorób układu nerwowego, a neurochirurg diagnozuje choroby układu nerwowego i leczy je operacyjnie. Ponieważ zatem faktycznie schorzenie, na które cierpi wnioskodawca jest schorzeniem neurologicznym, to lekarz o specjalizacji neurologa jest lekarzem specjalizacji właściwej dla oceny jego wpływu na zdolność odwołującego do pracy, w tym również oceny skutków przeprowadzonego u niego zabiegu neurochirurgicznego, szczególnie że w trakcie sporządzania opinii był wspierany przez biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii, który zajmuje się schorzeniami i urazami układu kostno-stawowego, w tym kręgosłupa. Łącznie taki zespół biegłych posiadał pełne kompetencje dla dokonania oceny zdolności odwołującego do pracy.

Należy przy tym podkreślić, w ślad zresztą za przywołanym przez samego ubezpieczonego wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24 listopada 2016 roku, III AUa 126/14 (LEX nr 2193046), że w sprawach o prawo do renty nie wystarczy udowodnienie, że występują określone schorzenia, lecz konieczne jest wykazanie, w jakim stopniu wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Innymi słowy mówiąc, dla ustalenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy nie jest wystarczające samo li tylko występowanie u ubezpieczonego określonego schorzenia lub schorzeń (naruszenia sprawności organizmu), ale takie ich nasilenie, które powoduje całkowitą lub częściową niezdolność do pracy. W niniejszej sprawie biegli nie negowali, że badany przebył zabieg chirurgiczny kręgosłupa, jednak zgodnie wskazywali dał on bardzo dobre rezultaty i obecnie stan jego kręgosłupa nie czyni go niezdolnym do pracy w żadnym stopniu.

Sąd Okręgowy na mocy art. 207 § 6 k.p.c. pominął wniosek ubezpieczonego
o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego zgłoszony w piśmie procesowym z dnia 8 czerwca 2017 roku, albowiem został on zgłoszony po upływie zakreślonego terminu. Odpis opinii biegłych z zakresu neurologii oraz chirurgii urazowej i ortopedii, z pouczeniem o możliwości złożenia w termie 7 dni umotywowanych uwag do tej opinii oraz twierdzeń i wniosków dowodowych, pod rygorem pominięcia spóźnionych twierdzeń i dowodów ubezpieczony otrzymał w dniu 5 kwietnia 2017 roku, zaś wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego neurochirurga złożył dopiero w dniu 8 czerwca 2017 roku, nie wykazując równocześnie aby opóźnienie to wynikało z przyczyn od niego niezależnych lub aby potrzeba powołania tego dowodu wyniknęła dopiero na tym etapie postępowania.

Jednocześnie należy zauważyć, że zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 września 2009 roku, I UK 102/09 (LEX nr 537027),
a który to pogląd Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własny, nie ma uzasadnienia wniosek o powołanie kolejnego biegłego jedynie w sytuacji, gdy już złożona opinia jest niekorzystna dla strony. Wykazywanie okoliczności, uzasadniających powołanie kolejnego biegłego pozostaje bowiem w gestii strony, która winna wykazać się niezbędną aktywnością i wykazać błędy, sprzeczności lub inne wady w opiniach biegłych, które dyskwalifikują istniejące opinie ewentualnie uzasadniają powołanie dodatkowych opinii. Podobnie Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 13 sierpnia 2013 roku III AUa 98/13 (LEX nr 1362716) stwierdził, iż przekonanie ubezpieczonego o jego niezdolności do pracy nie uzasadnia przeprowadzenia dowodu z opinii kolejnych biegłych sądowych, jeżeli ocena stanu zdrowia wydana w dotychczasowym postępowaniu jednoznacznie wykluczyła istnienie niezdolności do pracy, czy też określiła jego stopień. Sąd nie jest bowiem obowiązany do uwzględniania kolejnych wniosków dowodowych strony tak długo, aż udowodni ona korzystną dla siebie tezę, i pomija je od momentu dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności sprawy. W ocenie Sądu Okręgowego z treści powyższych orzeczeń wprost wynika, że w celu zdyskwalifikowania opinii sporządzonej przez biegłego nie wystarczy tylko proste wskazanie przez stronę, iż w jej ocenie jest ona nieprawidłowa, ale strona ta musi równocześnie podważyć merytoryczną wartość opinii, poprzez wykazanie znajdujących się w jej treści błędów, sprzeczności lub innych wad – takich wad w opinii biegłych sądowych z zakresu neurologii oraz chirurgii urazowej i ortopedii odwołujący nie wykazał, a zatem zbędne było powoływanie kolejnego biegłego, w sytuacji gdy istota sprawy została już w pełni wyjaśniona.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy, na mocy art. 47714 § 1 k.p.c. oraz przepisów powołanych w treści uzasadnienia, oddalił odwołanie P. P. jako bezzasadne.