Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 98/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 października 2017 r.

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie Wydział X Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Rafał Sieradzki

Protokolant:

Aldona Kołakowska

po rozpoznaniu w dniu 6 października 2017 r. w Szczecinie

na rozprawie

w sprawie z powództwa Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) spółka akcyjna z siedzibą we W.

przeciwko T. M. (1)

o zapłatę

oddala powództwo.

SSR Rafał Sieradzki

Sygn. akt X GC 98/17

UZASADNIENIE

W dniu 21 września 2016 roku powódka Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) spółka akcyjna z siedzibą we W. wniosła do Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie pozew przeciwko T. M. (1) o zapłatę kwoty 1.903, 68 zł wraz z kosztami postępowania. Uzasadniając żądanie pozwu powódka wskazała, że w dniu 1 października 2014 roku zawarła w trakcie rozmowy telefonicznej z pozwanym umowę o współpracy, na podstawie której świadczyła na jego rzecz usługi określone w ustawie z dnia 9 kwietnia 2010 roku o udostępnieniu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. Powódka wskazała, że na podstawie zawartej umowy pozwany zobowiązał się do uiszczania miesięcznego abonamentu miesięcznego oraz opłat dodatkowych określonych w cenniku, który stanowił integralną część umowy. Powódka podała, że w związku ze świadczonymi usługami powód obciążył pozwanego fakturami, a nadto w rozpoznawanej sprawie dochodzi również kwoty 168, 17 zł stanowiącej równowartość 40 euro tytułem stałej rekompensaty oraz skapitalizowanej kwoty odsetek.

W dniu 4 listopada 2016 roku Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym Lublin – Zachód w Lublinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Pozwany wniósł sprzeciw od przedmiotowego nakazu zapłaty. Pozwany wskazał, że prowadził rozmowę telefoniczną z przedstawicielem powodowej spółki, który zaoferował mu pomoc w odzyskaniu środków pieniężnych od dłużnika. Podał, że płatność za czynności windykacyjne miała nastąpić gotówką, w konsekwencji czego pozwany zaproponował aby koszty postępowania zostały pokryte z odzyskanych od dłużnika należności, jednakże przedstawiciel nie wyraził na to zgody. Pozwany wskazał, że zwracał się do powódki kwestionując aby był względem niej zobowiązany do zapłaty jakichkolwiek kwot.

W uzupełnionym pozwie powódka podtrzymała swoje stanowisko w sprawie.

W piśmie z dnia 2 lutego 2017 roku powódka podniosła, że już na wstępie pracownik powódki poinformował, że rozmowa ta ma na celu zawarcie umowy pomiędzy stronami. Zwróciła uwagę, że pozwanemu przedstawiona została oferta oraz warunki na jakich ma zostać zawarta umowa, został poinformowany, że dalsza część rozmowy ma na celu zawarcie umowy, której przedmiotem jest świadczenie usług uregulowanych w ustawie o udostępnianiu danych gospodarczych zgodnie z ustawą oraz regulaminem zarządzania danych.

W piśmie z dnia 28 kwietnia 2017 roku pozwany wskazał, że rozmowa telefoniczna miała mieć jedynie charakter informacyjny, a nadto, iż dotyczyła ona jedynie odzyskania wierzytelności z prowadzonej działalności gospodarczej, której aktualnie już nie prowadzi. Pozwany podniósł, że wielokrotnie informował powódkę, że nie akceptuje warunków przedstawionej umowy. Wyjaśnił, że po rozmowie telefonicznej otrzymał potwierdzenie umowy, której treść nie odnosiła się do odzyskania przysługującej mu wierzytelności. Podkreślił, że w trakcie rozmowy został poinformowany, że koszt takiej usługi windykacyjnej będzie wynosił ok. 200 zł brutto przez dwa miesiące płatne po odzyskaniu należności. Pozwany podniósł, że kontaktował się z pracownikiem powódki celem ustalenia dlaczego przesłana pisemna treść umowy nie odnosi się przedmiotu polegającego na odzyskaniu należności, zaś w odpowiedzi otrzymał informacje, że jej treść sformułowana jest w sposób ogólny, w konsekwencji czego pozwany odmówił potwierdzenia dokumenty umowy przesłanej przez wiadomość mailową. Pozwany zakwestionował również, aby korzystał z usług powódki.

Na rozprawie w dniu 17 maja 2017 roku pozwany oświadczył, że w związku z oferta powódki odbył co najmniej 5 rozmów telefonicznych, zaś umowa miała dotyczyć odzyskania długu, który powstał gdy był jeszcze przedsiębiorcą. Oświadczył, ze działalność prowadził do 2010 lub 2011 roku. Podniósł, że był wielokrotnie zapewniany przez konsultanta, że dług ten zostanie przez powódkę odzyskany. Wskazał, że nigdy nie korzystał z systemu powódki.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W ramach prowadzonej działalności gospodarczej Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) spółka akcyjna we W. świadczy usługi określone m.in. w ustawie z dnia 9 kwietnia 2010 roku o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych.

Bezsporne .

W dniu 17 lutego 2003 roku Sąd Rejonowy w Szczecinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym orzekając, że P.P. U (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. ma zapłacić na rzecz powoda – T. M. (2) kwotę 3.000 zł z odsetkami od kwot: 2.000 zł od dnia 5 stycznia 2002 roku, 1.000 zł od dnia 15 sierpnia 2000 r. w wysokości 20 % od 5 stycznia 2002 roku, 16 % od dnia 25 lipca 2002 roku, 13 % od dnia 1 lutego 2003 roku oraz kosztami sądowymi w kwocie 60 zł. W dniu 13 maja 2003 roku przedmiotowemu nakazowi zapłaty nadana została klauzula wykonalności.

Pismem z dnia 20 października 2006 roku Komornik Sądowy Rewiru II przy Sądzie Rejonowym Gdańsk – Południe G. zawiadomił T. M. (1) o umorzeniu postępowania egzekucyjnego prowadzonego przeciwko Przedsiębiorstwo Produkcyjno – Usługowego (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. na podstawie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 17 lutego 2003 roku (sygn. akt XI GNc 7574/02).

Dowód:

zawiadomienie o umorzeniu k. 76,

nakaz zapłaty k. 76v.

T. M. (1) nie pracuje czynnie od 2010 roku. Utrzymuje się z emerytury żony oraz dorywczych prac.

Dowód:

przesłuchania pozwanego T. M. (1) k. 100.

W dniu 3 września 2014 roku w związku z wcześniejszą, nieudaną próbą kontaktu pracownika Krajowego Rejestru Długów Biura (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W., T. M. (1) zdecydował się skontaktować telefonicznie ze spółką.

Połączenie odebrał pracownik (...) B. B.. Poinformował go, że wcześniej próbował skontaktować się z nim inny pracownik spółki zapewne celem ustalenia czy często spotyka się z klientami, którzy nie płacą na czas, wskazując, że w okolicach prowadzonej przez T. M. (1) działalności gospodarczej jest to bardzo powszechne. Spytał jak dużo występuje takich sytuacji. T. M. (1) poinformował, że są to drobne sprawy, jakoś się z klientami dogaduje. W odpowiedzi, pracownik spółki wskazał, że „kwestia tego czy Pan mocno musi robić za tzw. darmowe biuro kredytowe dla klientów”. Następnie spytał czemu nie chce ukrócić tego w jakikolwiek sposób, a także z czego to wynika, iż klienci nie płacą. T. M. (1) wskazał, że w większości wynika to z tego, że zadłużają się, źle gospodarują pieniędzmi. Pracownik spółki spytał jak rozwiązuje takie kwestie, następnie zaś, zapytał T. M. (1) ile na ten moment posiada on środków poza firmą. W odpowiedzi T. M. (1) wskazał, że około 15.000 zł. W trakcie rozmowy pracownik spółki użył stwierdzenia, że „my pieniądze odzyskujemy”. Następnie wskazał, że „zazwyczaj udaje nam się bardzo dobrze odzyskiwać pieniądze, ale przede wszystkim naszym głównym polem działalności jest nie tylko odzyskiwanie należności, co zabezpieczenie, żeby do takiej sytuacji nie dochodziło”. Nawiązując do kwoty 15.000 zł będącej wierzytelnością do odzyskania pracownik spółki zaproponował spotkanie, na co T. M. (1) wskazał, iż możliwe będzie to dopiero w październiku.

Dowód:

nagranie znajdujące się na płycie CD k. 93,

przesłuchanie pozwanego T. M. (1) k. 99.

W dniu 1 października 2014 roku o godzinie 9:20 z T. M. (1) skontaktował się pracownik Krajowego Rejestru Długów Biura (...) nawiązując do wcześniejszej rozmowy na temat dłużnika rozmówcy – Z. K. (brak w przedłożonych nagraniach wcześniejszej rozmowy na ten temat).

Spytał rozmówce czy jest on dostępny pod telefonem celem przekazania sprawy w trybie pilnym do działu wierzytelności i przeprowadzenia z nim rozmowy. T. M. (1) potwierdził, że jest dostępny pod telefonem.

W odpowiedzi na pytanie pracownika odnośnie tego, że sprawa dotycząca tego dłużnika była już „posądowa” T. M. (1), poinformował, że dysponuje tytułem wykonawczym z klauzulą wykonalności. Następnie podał pracownikowi spółki sygnaturę sprawy: XI GNc 7574/02 oraz datę wydania orzeczenia 17 lutego 2003 roku.

Pracownik spółki poinformował rozmówce, że przekazuje sprawę do działu wierzytelności i kontaktować będzie się z nim – pracownik M. B.. Następnie powiedział, że „nikt nie ma takiego doświadczenia jak Krajowy Rejestr Długów, my jesteśmy firmą, która działa na bazie zaufania publicznego”. Wskazał, że spółka świadczy usługi od 11 lat, a nadto, że odzyskała dla swoich klientów – przedsiębiorców kwotę 30 mld złotych, dodając, że „jest czymś czym możemy się pochwalić”. T. M. (1) poinformował, że postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika było umorzone. Następnie wskazał, że uzyskał informacje, iż jego dłużnik rozpoczął działalność gospodarczą w ramach innej spółki, informacje te przekazał konsultantowi. Pracownik (...) sprawdzał podyktowane przez T. M. (1) dane spółki.

Na koniec rozmowy poinformował, że „sprawę przekazuje dalej, oni oddzwonią do Pana w trybie prawie że pilnym”. Wskazując na procedury podkreślił, że sprawa musi zostać przekazana do działu wierzytelności celem przeprowadzenia rozmowy z T. M. (1).

Dowód:

nagranie znajdujące się na płycie CD k. 93,

przesłuchania pozwanego T. M. (1) k. 100.

W dniu 1 października 2014 roku o godzinie 10:04 z T. M. (1) ponownie skontaktował się pracownik (...) T. S. informując, że zostanie przełączony celem rozmowy z pracownikiem M. B..

Pracownik M. B. poinformował go, że pracuje w dziale obrotu wierzytelnościami, następnie zwrócił się do rozmówcy z pytaniem odnośnie trybu uzyskania tytułu wykonawczego, prowadzonego postępowania egzekucyjnego.

Następnie pracownik wskazał, że „sprawa jest bardzo prosta”. Podał, że „w międzyczasie, przez ostatnie pół godziny, rozmawiałem z Panem K., podszyłem się pod kogoś innego, tak że niby jakąś reklamę chce sprzedać w jednej z jego spółek. Chwile sobie porozmawialiśmy, wyczułem gościa, sprawdziłem jego powiązania finansowe obecne oraz sprzed lat”. T. M. (1) poinformował o kwocie swojej wierzytelności, wskazując, że należne są mu również odsetki wskazane szczegółowo w wydanym orzeczeniu. Pracownik powódki skomentował działania komornika sądowego stwierdzeniem, że ten „olał sprawę”.

Następnie pracownik zapytał: „Co by Pan powiedział gdybym Panu obiecał, że do dwóch miesięcy Panu rozwiąże te sprawę?”, zaznaczając: „a mówię to z pełną odpowiedzialnością”. Pracownik podał również, że „na Pana Z. K. i spółkę w której ma samodzielną prokurę mam sporo haczyków, wygląda sprawa w ten sposób, że jestem w stanie go legalnie szantażować gospodarczo”. Pracownik poinformował, że osoba ta jest samodzielnym prokurentem spółki zajmującej się przemysłem chemicznym. Wskazał, że wiele podmiotów pobiera raporty gospodarcze, gdzie (...) wyraża zgodę, aby podmioty te mogły rozpocząć ze spółką, w której Z. K. jest prokurentem, współpracę. Pracownik podał, że jest w stanie poinformować dłużnika, iż jest zobligowany oddać wszystkie należności, jeżeli zaś się nie rozliczy w ciągu maksymalnie 7 dni to zostanie zablokowany gospodarczo i „zaszantażuje go podając mu konkretne nazwy firm, które nie podejmują z nim współpracy przez pryzmat zadłużenia”. Pracownik stwierdził, że: „Pan K. byłby skończonym debilem gdyby nie oddał panu 6.000 zł biorąc pod uwagę, że straci klientów”. Podał, że pozostaje kwestia czy rozmówca wyraża na to zgodę. Po potwierdzeniu przez T. M. (1), że wyraża on zgodę, pracownik poinformował go, że opłaty wynoszą 250 zł – pobierane oddolnie. Stwierdził, że: „jest to opłata administracyjna, w skali miesiąca, pobierana oddolnie, ona jest pobierana dopiero wtedy kiedy my całą procedurę już wdrożymy blokady gospodarcze, bo Pan za to de facto płaci, to nie jest opłata na zasadzie takiej, że my panu zwrócimy 6.000 zł i pobieramy z tego jakąś prowizje”. Wskazał, że jest to kwota z góry ustalona w wysokości 250 zł, natomiast rozliczenie następuje oddolnie. Pracownik wskazał, że „jest w stanie zadziałać od zaraz”, pozostaje jedynie kwestia wyrażenia zgody.

Dowód:

nagranie znajdujące się na płycie CD k. 93,

przesłuchanie pozwanego T. M. (1) k. 100.

Z uwagi na to, że połączenie zostało przerwane kolejna rozmowa telefoniczna odbyła się o godzinie 10:17. Pracownik spółki (...) zapytał czy ma podejmować działania. T. M. (1) wyraził zgodę, zwracając jednak uwagę na płatność oraz pytając czy opłata 250 zł jest jednorazowa. Pracownik wskazał, że „jeżeli ja dzisiaj rozpoczynam działanie, to sprawa jest do załatwienia na zaraz, bo on dostanie od nas powiadomienie 7 dniowe na wpłatę i zajmiemy się sprawą tego jakby szantażu gospodarczego”. W zakresie opłaty w kwocie 250 zł pracownik wskazał, że naliczana jest w skali miesięcznej, natomiast uiszczona powinna być w połowie listopada, a także wskazał, że to nie jest abonament. T. M. (1) ponownie spytał pracownika czy jest ona opłatą jednorazową. W odpowiedzi pracownik podał, że „generalnie umowy u nas są na czas nieokreślony”. Wskazał, że jeżeli rozmówca skupia się jedynie na egzekucji należności, nie ma zobligowania do korzystania z usług, zaznaczając, że „my jesteśmy instytucją zaufania publicznego”. Pracownik poinformował, że spółka w której dłużnik jest prokurentem jest dobrze działającą spółką, prężnym podmiotem z dużym kapitałem. Stwierdził, że dłużnik jest „świetnie wypłacalny”. Następnie podał, że w jego mniemaniu „współpraca z nami i obciążenie K. takimi kosztami plus odsetki ustawowe to jedyna droga wyjścia”. Na koniec rozmowy M. B. poinformował, że oddzwoni do niego pracownik T. S..

Dowód:

nagranie znajdujące się na płycie CD k. 93,

przesłuchanie pozwanego T. M. (1) k. 100.

Zgodnie z przekazaną informacją o godzinie 10:27 z T. M. (1) skontaktował się pracownik spółki (...). Zapytał rozmówce czy wyraża on zgodę, aby w ciągu 10 minut zadzwonił do niego M. B. celem potwierdzenia rozmowy telefonicznej i zawarcia umowy z wynagrodzeniem w kwocie 250 zł. T. M. (1) kolejny raz zapytał czy opłata ta ma charakter jednorazowy. Pracownik wskazał, że jest to opłata administracyjna, a pracownik M. B. jeszcze raz wyjaśni te warunki. T. M. (1) podał, że „ja chętnie będę współpracował, ale na dłuższą metę nie jest mi to potrzebne”. Pracownik podał, że to tylko od T. M. (1) zależy jak długo będzie chciał ze spółką współpracować. Wówczas T. M. (1) poinformował, że ma jeszcze jedną wierzytelność, która pozostała niewyegzekwowana, jednakże na większą kwotę. Pracownik wskazał, że „dałem słowo, żeby panu pokazać naszą siłę działania, słowa dotrzymałem wobec Pana, udało nam się tego Pana dłużnika znaleźć, tak jak potwierdził to w rozmowie pan M. B.”. Pracownik spółki potwierdził, że M. B. rozmawiał z dłużnikiem. T. M. (1) wniósł o przesłanie wiadomości mailowej.

Na koniec rozmowy wskazał, że w ciągu 10 minut skontaktuje się z nim pracownik spółki (...).

Dowód:

nagranie znajdujące się na płycie CD k. 93,

przesłuchanie pozwanego T. M. (1) k. 100.

O godzinie 10:33 z T. M. (1) skontaktował się ponownie pracownik spółki (...). Wskazał, że płatność obejmuje kwotę 250 zł miesięcznie – opłatę administracyjną, która regulowana jest oddolnie, stąd pierwsza faktura będzie wystawiona dopiero w połowie listopada. T. M. (1) zwrócił uwagę na wątpliwość czy w związku z umową nie będzie zobowiązany do zapłaty comiesięcznie kwoty 250 zł. Pracownik podkreślił, że to zależy tylko i wyłącznie od rozmówcy, który decyduje o okresie współpracy ze spółką. Pracownik w odpowiedzi na wątpliwości rozmówcy wskazał, że otrzyma on potwierdzenie drogą elektroniczną oraz dokumenty celem możliwości przystąpienia do działania. Pracownik T. S. poinformował, że przekazuje tą sprawę dalej, informując, że zaraz skontaktuje się z nim telefonicznie pracownik M. B..

Dowód:

nagranie znajdujące się na płycie CD k. 93,

przesłuchanie pozwanego T. M. (1) k. 100

O godzinie 10:43 z T. M. (1) ponownie skontaktował się pracownik spółki (...). Poinformował on, że rozmowa jest nagrywana i że odczyta on formuły, które dotyczą współpracy ze spółką. Powiedział, że „przy każdej takiej formułce, kiedy się Pana spytam

czy Pan potwierdza tylko i wyłącznie jedno sformułowanie: tak, potwierdzam. Ja bym Pana prosił, taka gorąca prośba, ze względu na to, że tutaj musimy zachować ciąg tego wszystkiego, jeżeli będzie Pan miał jakieś pytanie czy cokolwiek, to proszę to jakby Pan to pozostawił na koniec to byłbym wdzięczny, dobrze?”. Wskazał, że odczyta formuły, a następnie z rozmówcą skontaktuje się jeszcze pracownik T. S. celem potwierdzenia otrzymania danych dla rejestracji umowy.

Pracownik (...) stwierdził, że aby przygotować umowę koniecznym będzie podanie przez klienta kilku informacji zgodnych z (...). Wskazał, że rozmawia z właścicielem firmy – T. M. (1), co rozmówca potwierdził; następnie odczytał nazwę firmy, adres firmy, nr NIP, które to dane T. M. (1) potwierdził.

Następnie pracownik (...) wskazał, że przedstawia dane do umowy odczytując, że:

„Umowa zawarta dnia 1 października 2014 roku pomiędzy Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) spółka akcyjna z siedzibą we W. (wraz z podaniem adresu i informacją o wpisie do KRS, nr REGON, nr NIP) a Pana firmą. Przedmiotem umowy jest: świadczenie usług przez Krajowy Rejestr Długów uregulowanych przez ustawę z dnia 9 kwietnia 2010 roku o udostępnieniu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych oraz regulamin zarządzenia Krajowego Rejestru Długów Biuro (...) S.A. Opublikowany na stronach internetowych (...). Klient oświadcza, że zapoznał się z ustawą oraz regulaminem i zobowiązuje się przestrzegać ich postanowień. Klient ponosi odpowiedzialność za działanie niezgodne z ustawą i regulaminem. Proszę pamiętać, że rejestracja telefoniczna pozwala na korzystanie z naszych usług w ograniczonym zakresie. W ramach umowy zawartej przez telefon otrzyma pan możliwość między innymi korzystania z takich usług jak: sprawdzanie siebie i rejestru zapytań, sprawdzania przedsiębiorców, monitorowania przedsiębiorców, zlecenie wysyłki wezwania do zapłaty zwykłego bez dopisania dłużnika, wezwania do zapłaty plus – bez dopisania dłużnika, ale z windykacją, narzędzi prewencyjnych. Do czasu przesłania do naszej firmy własnoręcznie podpisanego oryginału tekstu umowy będzie pan mógł korzystać ze wszystkich usług (...) z wyjątkiem przekazywania informacji gospodarczych oraz sprawdzania informacji o konsumentach”. Treść ta odczytana została przez pracownika bardzo szybko, a w tle słychać było rozmowy oraz szumy. Po odczytaniu pracownik zapytał T. M. (1) czy akceptuje on te warunki. W odpowiedzi, rozmówca odpowiedział: „tak”.

Następnie konsultant zapytał T. M. (1) czy potwierdza on zawarcie umowy współpracy na warunkach preferencyjnych dla pakietu debiut, gdzie opłata aktywacyjna zostaje zmieniona z 500 zł na 0 zł a kwota miesięcznych płatności zostaje ustalona na poziomie 250 zł. z pierwotnych 350 zł. Dodał, ze umowa zostaje zawarta na czas nieokreślony i może zostać rozwiązana przez każdą ze stron w formie pisemnej pod rygorem nieważności z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia ze skutkiem na koniec miesiąca kalendarzowego. Płatność będzie następowała na podstawie faktur VAT wystawionych na koniec każdego miesiąca kalendarzowego w terminie 10 dni od dnia wystawienia faktury. Treść ta odczytana została przez pracownika bardzo szybko, a w tle słychać było rozmowy oraz szumy.

T. M. (1) podał, że potwierdza warunki, zwracając uwagę, że „jest tu jeszcze jedna kwestia, termin trzymiesięczny, będę jednak zobowiązany przez trzy miesiące opłacać”. W odpowiedzi pracownik spółki wskazał, że:” to jest standardowe prawo handlowe, rościmy sobie zawsze trzy miesiące”. Pracownik wyjaśnił, że zdarzają się sytuacje kiedy dłużnik oddaje dług z lekkim opóźnieniem, zaś spółka pracuje na rzecz klienta, podając, że „nie może być czegoś takiego, że oficjalnie my już dla pana nie pracujemy, a pobieramy sobie jakieś opłaty”. T. M. (1) stwierdził, że w związku z tym koszt będzie wynosił co najmniej 1.000 zł. Pracownik wskazał, że nie może być takiej sytuacji, iż spółka obliguje do określonego czasu współpracy. Zwrócił uwagę, że okres wypowiedzenia obowiązuje obie strony umowy, stąd również spółka musi działać na jego rzecz przez ten czas. Rozmowa została ostatecznie przerwana.

Dowód:

nagranie znajdujące się na płycie CD k. 93, 59.

Po chwili, o godzinie 10:50 z T. M. (1) kolejny raz skontaktował się pracownik spółki (...). Wskazał, że występuje konieczność powtórzenia potwierdzenia danych (...), danych do umowy. W związku z tym pracownik ponownie odczytał dane działalności gospodarczej, które T. M. (1) potwierdził oraz dane do umowy. T. M. (1) wskazał, że akceptuje wskazane warunki. Następnie pracownik odczytał ponownie formułę dotyczącą potwierdzenia zawarcia umowy współpracy na warunkach preferencyjnych dla pakietu debiut. T. M. (1) wskazał, że akceptuje te warunki.

Pracownik poinformował, że ogólne warunki są dostępne na stronie internetowej, zaś po zakończeniu rozmowy dokumenty wraz z ogólnymi warunkami współpracy zostaną przesłane drogą elektroniczną na podany adres mailowy.

Na koniec rozmowy pracownik spółki poinformował, że umowa została zawarta. Powtórzył także informacje o ograniczonym dostępie do czasu przesłania czytelnie podpisanej umowy.

Dowód:

nagranie znajdujące się na płycie CD k. 93

Wiadomością mailową z dnia 1 października 2014 roku z godziny 12:51 pracownik Krajowego Rejestru Długów Biura (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. T. S. potwierdził zawarcie podczas rozmowy telefonicznej w dniu 23 września 2014 roku umowy Serwis Ochrony (...). W wiadomości wskazano, że ramach umowy można korzystać z takich usług jak: sprawdzenie siebie i rejestru zapytań, sprawdzania przedsiębiorców, monitorowania przedsiębiorców, zlecania wysyłki wezwania do zapłaty zwykłego – bez dopisania dłużnika, zlecenia wysyłki wezwania do zapłaty PLUS – bez dopisania dłużnika, ale z windykacją; narzędzi prewencyjnych; uczestnictwa w programie rzetelna firma. Nadto, przypomniał, że celem korzystania z pełnego dostępu do usług należy przesłać dwa czytelnie podpisane egzemplarze załączonej umowy na adres siedziby biura.

W egzemplarzu umowy wskazano, że w jej ramach klient uzyskuje możliwość korzystania z następujących usług: jednorazowe sprawdzenie i włączenie stałego monitoringu dotychczasowych klientów, sprawdzenie klientów, włączenie stałego monitoringu kolejnych kontrahentów, dopisywanie informacji o dłużnikach, usuwanie informacji o dłużnikach oraz dodatkowe usługi takie jak: uczestnictwo w programie (...) Firma, podawanie informacji pozytywnej o kontrahentach, poinformowanie kontrahenta o nawiązaniu współpracy z (...), automonitoring, sprawdzanie własnej firmy, monitoring otoczenia gospodarczego a nadto dodatkowe, płatne usługi – wezwanie do zapłaty zwykłe, wezwanie do zapłaty PLUS, postępowanie upominawcze w ramach wezwanie PLUS na koszt dłużnika.

Zgodnie z II pkt 1 Ogólnych Warunków (...) umowa zawierana jest na czas nieokreślony i wchodzi w życie z dniem rejestracji w systemie (...). Zgodnie z II pkt 5 z tytułu umowy klient ponosi opłatę miesięczną za prawo korzystania z systemu (...) w ramach Serwisu Ochrony (...), która naliczana jest co miesiąc – przez cały okres obowiązywania umowy niezależnie od ilości logowań klienta do systemu (...) oraz opłaty za wykonane przez (...) usługi jeżeli dokona zlecenia usług płatnych. Opłaty naliczane są za każdy miesiąc z dołu i dokonywane są w oparciu o faktury, których termin płatności wynosi 10 dni od daty wystawienia faktury. Zgodnie z pkt 6 wszystkie kwoty są kwotami netto i należy do nich doliczyć podatek VAT według stawki obowiązującej. Umowa może być rozwiązana przez każdą ze stron w formie pisemnej pod rygorem nieważności z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia ze skutkiem na koniec miesiąca kalendarzowego. Klient zobowiązany jest do dostarczenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy na adres siedziby (...) (pkt 11).

W dniu 1 października 2014 roku sporządzony został aneks do umowy wskazujący, iż opłata aktywacja zostaje ustalona w kwocie 0 zł (zamiast 500 zł netto), natomiast opłata miesięczna dla pakietu (...) określona zostaje w kwocie 250 zł netto (zamiast 350 zł netto) przez cały okres umowy.

Dowód:

korespondencja mailowa k. 14,

korespondencja mailowa k. 44-45,

dokument umowy z załącznikiem k. 46-47, 77-77v,

aneks k. 48,

korespondencja mailowa k. 71.

W instrukcji przesłanej T. M. (1) Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) spółka akcyjna we W. poinformowała, że umowa o współpracy może być zatwierdzona w systemie tylko w niezmienionej postaci, a aby została prawidłowo zarejestrowana należy: podpisać czytelnie jej dwa egzemplarze, przesłać umowę wraz ze stroną adresową na adres (...), a następnie – po zarejestrowaniu umowy w systemie klient otrzymana na wskazane konto e-mail potwierdzenie rejestracji wraz z nadanym numerem indentyfikacyjnym (login), natomiast indywidualne hasło zostanie przesłane na wskazany numer telefonu komórkowego.

Dowód:

instrukcja k. 75.

W projekcie potwierdzenia zawarcia trakcie rozmowy telefonicznej Umowy Serwis Ochrony wskazano, iż jej przedmiotem jest świadczenie usług udostępniania informacji gospodarczych zgodnie z ustawą z dnia 9 kwietnia 2010 roku o udostępnieniu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych oraz Regulaminie (...) Danymi Krajowego Rejestru Długów Biura (...) spółki akcyjnej we W..

Dowód:

potwierdzenie k. 76.

Po zapoznaniu się z przesłanymi dokumentami T. M. (1) skontaktował się telefonicznie ze spółką (...). Połączenie odebrał pracownik (...) T. S..

W trakcie rozmowy T. M. (1) poinformował, że nie odpowiadają mu warunki umowy, nie dokona jej podpisania. Stwierdził, że umowa ta niczego nie oferuje, nie będzie posiadał informacji o klientach. Po pytaniu pracownika czy może przełączyć do pracownika z którym wcześniej rozmawiał T. M. (1) stanowczo wskazał, że informuje, iż umowy tej nie podpisze, co spotkało się z potwierdzeniem pracownika.

Dowód:

nagranie znajdujące się na płycie CD k. 93,

przesłuchanie pozwanego T. M. (1) k. 100.

W odpowiedzi w wiadomości mailowej z dnia 1 października 2014 roku z godziny 21:12 T. M. (1) poinformował przedstawiciela Krajowego Rejestru Długów Biura (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W.T. S., że po zapoznaniu się z regulaminem stwierdza, iż nie odpowiadają mu warunki umowy, gdyż podmiot ten nie ma nic do zaoferowania.

Dowód:

korespondencja mailowa k. 14,

korespondencja mailowa k. 44,

korespondencja mailowa k. 71.

Wiadomością mailową z dnia 13 października 2014 roku pracownik Krajowego Rejestru Długów Biura (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W.A. U. przypomniała T. M. (1) o konieczności odesłania oryginału umowy.

Dowód:

korespondencja mailowa k. 17.

W piśmie z dnia 7 listopada 2014 roku skierowanym do Krajowego Rejestru Długów Biura (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. T. M. (1) podkreślił, że w wiadomości mailowej z dnia 1 października 2014 roku poinformował, że po zapoznaniu się z treścią projektu proponowanej umowy nie wyraża chęci współpracy.

W piśmie z dnia 11 grudnia 2014 roku Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) spółka akcyjna z siedzibą we W. poinformowała, że podtrzymuje swoje stanowisko, podkreślając, iż oświadczenie o przyjęciu oferty nastąpiło z chwilą zaakceptowania warunków współpracy podczas rozmowy telefonicznej z doradcą klienta biznesowego – M. B., stanowiącej podstawę do rejestracji umowy. Spółka poinformował, że jeśli T. M. (1) podtrzymuje chęć wypowiedzenia umowy powinnien przesłać podpisany dokument na adres siedziby biura.

Dowód:

pismo z dn. 7.11.2014 r. k. 15, 73

pismo z dn. 11.12.2014 r. k. 16, 74.

Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wystawiła T. M. (1) następujące faktury VAT:

w dniu 3 listopada 2014 roku tytułem usług świadczonych od dnia 2 października do 21 października 2014 roku na kwotę 297, 59 zł brutto z terminem zapłaty ustalonym na dzień 13 listopada 2014 roku,

w dniu 1 grudnia 2014 roku tytułem usług świadczonych od dnia 1 listopada do 30 listopada 2014 roku na kwotę 307, 50 zł brutto z terminem zapłaty ustalonym na dzień 11 grudnia 2014 roku,

w dniu 2 stycznia 2015 roku tytułem usług świadczonych od dnia 1 grudnia 2014 roku do 31 grudnia 2014 roku na kwotę 307, 50 zł brutto z terminem zapłaty ustalonym na dzień 12 stycznia 2015 roku,

w dniu 2 lutego 2015 roku tytułem usług świadczonych od dnia 1 stycznia 2015 roku do 31 stycznia 2015 roku na kwotę 307, 50 zł brutto z terminem zapłaty ustalonym na dzień 12 lutego 2015 roku,

w dniu 2 marca 2015 roku tytułem usług świadczonych od dnia 1 lutego 2015 roku do 28 lutego 2015 roku na kwotę 307, 50 zł brutto z terminem zapłaty ustalonym na dzień 12 marca 2015 roku,

w dniu 1 kwietnia 2015 roku tytułem usług świadczonych od dnia 1 marca 2015 roku do 4 marca 2015 roku na kwotę 39, 68 zł brutto z terminem zapłaty ustalonym na dzień 11 kwietnia 2015 roku.

Dowód:

faktury VAT k. 49-54,

faktury VAT k. 85-86.

Pismem z dnia 3 lutego 2015 roku Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) spółka akcyjna z siedzibą we W. wezwała T. M. (1) do zapłaty kwoty 912, 59 zł wynikającej z trzech wystawionych faktur VAT.

Dowód:

wezwanie do zapłaty k. 82.

W piśmie z dnia 5 marca 2015 roku Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) spółka akcyjna z siedzibą we W. oświadczyła, że w związku z niewywiązaniem się z regulowaniem w terminie opłat wynikajacych z umowy rozwiązuje umowę zawartą z T. M. (1) ze skutkiem na dzień 4 marca 2015 roku. W piśmie spółka poinformowała, że zadłużenie wynosi aktualnie 1.527, 59 zł.

Dowód:

rozwiązanie umowy k. 81.

Pismem z dnia 9 marca 2015 roku Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) spółka akcyjna z siedzibą we W. wezwała T. M. (1) do zapłaty kwoty 1.220, 09 zł wynikającej z czterech wystawionych faktur VAT.

Dowód:

wezwanie do zapłaty k. 83

W wiadomości mailowej z dnia 12 marca 2015 roku T. M. (1) wniósł o przesłanie kopii umowy, która została rzekomo zawarta z Krajowym Rejestrem Długów Biurem (...) spółką akcyjną z siedzibą we W. albo innego dokumentu potwierdzającego, że zawarł ze spółką przedmiotową umowę.

Dowód:

korespondencja mailowa k. 17, 78.

Pismem z dnia 12 maja 2015 roku Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wezwała T. M. (1) do zapłaty łącznej kwoty 1.567, 27 zł.

Dowód:

wezwanie do zapłaty k. 55-58, 54.

Pismem z dnia 28 listopada 2016 roku Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) spółka akcyjna z siedzibą we W. wezwała T. M. (1) do zapłaty kwoty 2.833, 68 zł, w tym kwoty 1.903, 68 zł tytułem należności głównej oraz kwoty 930 zł tytułem kosztów sądowych.

Dowód:

wezwanie do zapłaty k. 80.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo okazało się nieuzasadnione.

W rozpoznawanej sprawie powódka, zgodnie ze swoimi twierdzeniami, dochodziła zapłaty wynagrodzenia za świadczone na rzecz pozwanego usługi w ustawie z dnia 9 kwietnia 2010 roku o udostępnianiu informacji gospodarczych oraz wymianie danych gospodarczych na podstawie zawartej pomiędzy stronami umowy o współprace, a nadto równowartości 40 euro tytułem stałej rekompensaty za koszty odzyskiwania należności.

Podstawą żądania pozwu stanowiła więc umowa o świadczenie usług, o której mowa w przepisie art. 750 k.c., a do której zastosowanie znajdują odpowiednio przepisy o zleceniu. Zgodnie z treścią art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. W myśl natomiast art. 735 § 1 k.c. jeżeli ani z umowy, ani z okoliczności nie wynika, że przyjmujący zlecenie zobowiązał się wykonać je bez wynagrodzenia, za wykonanie zlecenia należy się wynagrodzenie.

Mając na uwadze żądanie powódki, wskazać należy, iż podstawę prawną powództwa stanowił również art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Zgodnie z przywołanym przepisem wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o których mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1, bez wezwania, przysługuje od dłużnika równowartość kwoty 40 euro przeliczonych na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzające miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne. Zgodnie natomiast z art. 7 ust. 1 tejże ustawy - z wyłączeniem transakcji, w których dłużnikiem jest podmiot publiczny - wierzycielowi, bez wezwania, przysługują odsetki w wysokości odsetek za zwłokę określanej na podstawie art. 56 § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa chyba że strony uzgodniły wyższe odsetki, za okres od dnia wymagalności świadczenia pieniężnego do dnia zapłaty, jeżeli są spełnione łącznie następujące warunki: wierzyciel spełnił swoje świadczenie oraz nie otrzymał zapłaty w terminie określonym w umowie albo wezwaniu. Zaznaczyć należy, że zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (obowiązującej od dnia 1 stycznia 2016 roku) do transakcji handlowych zawartych przed dniem wejścia w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Wątpliwości Sądu nie budziło bowiem, iż żądanie powódki oparte było na transakcji handlowej, która miała mieć miejsce w 2014 roku.

Pozwany kwestionując żądanie pozwu wskazał, że prowadzona z przedstawicielem powódki rozmowa telefoniczna dotyczyć miała świadczenia usług polegających jedynie na odzyskaniu wierzytelności z prowadzonej przez pozwanego niegdyś działalności gospodarczej. Pozwany podniósł, że po rozmowie telefonicznej otrzymał mailowo potwierdzenie umowy, której treść nie odnosiła się do odzyskania przysługującej mu wierzytelności, stąd poinformował on powódkę, że nie akceptuje warunków przedstawionej umowy.

Mając na uwadze zarzuty pozwanego w pierwszej kolejności rozważania Sądu dotyczyły ustalenia czy strony postępowania zawarły skutecznie umowę o świadczenie określonych usług, o których mowa w pozwie, gdyż ustalenia te determinowały możliwość domagania się przez powódkę wynagrodzenia.

W ocenie Sadu zebrany w sprawie materiał dowodowy, w szczególności zaś przedłożone nagrania zapisane na płytach CD w powiązaniu z korespondującym z nimi przesłuchaniem pozwanego, wskazuje, iż w okolicznościach sprawy do zawarcia umowy nie doszło.

Zawarcie umowy wymaga bowiem złożenia przez strony zgodnych oświadczeń woli, co niewątpliwie nie miało miejsca na gruncie niniejszej sprawy. Sad zwrócił bowiem uwagę, że zarówno zeznania pozwanego, jak i treść rozmów telefonicznych przeprowadzonych w okresie od 3 września 2014 roku do 1 października 2014 roku wskazują, że jedynym zamiarem pozwanego było zlecenie powódce tylko i wyłącznie przeprowadzenia usługi windykacyjnej w postaci odzyskania jego konkretnej wierzytelności (ewentualnie zlecenie później kolejnej windykacji), podczas gdy to co, jak twierdzi powódka, było przedmiotem umowy, dotyczyło usług określonych w ustawie z dnia 9 kwietnia 2010 roku o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych i de facto zawarcia takiej umowy oczekiwał pracownik powódki.

Odnosząc się do treści przedłożonych nagrań należy zwrócić uwagę, że przed rozmową telefoniczną w trakcie której pracownik powódki odczytał przygotowane wcześniej formuły dotyczące potwierdzenia danych działalności gospodarczej, danych do umowy oraz jej warunków; pracownicy powódki kontaktowali się wielokrotnie, telefonicznie z pozwanym. Początkowo pracownik powódki w rozmowie telefonicznej z dnia 3 września 2014 roku rozpytywał pozwanego o kwestie ściągalności wynagrodzenia w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, proponując pozwanemu spotkanie celem nawiązania współpracy. Następnie, w dniu 1 października 2014 roku pracownicy powódki przeprowadzili z pozwanym szereg rozmów telefonicznych. Podkreślenia wymaga, iż z ich treści wynika, że pozwany zainteresowany był odzyskaniem konkretnych środków finansowych od dłużnika, którego zobowiązanie zostało potwierdzone w wydanym w dniu 17 lutego 2003 roku nakazie zapłaty w postępowaniu upominawczym (sygn. akt XI 7574/02). Zauważyć należy, iż również pracownicy powódki, współpracując ze sobą, w rozmowach odnosili się niemal wyłącznie do kwestii odzyskania wierzytelności pozwanego, zwracając uwagę, że powodowa spółka jest „instytucją zaufania publicznego” oraz informując, że spółka odzyskała już kwotę 30 mld złotych dla swoich klientów – przedsiębiorców. Podkreślenia wymaga, iż prowadzone rozmowy telefoniczne sprowadzały się częściowo do przekazywania przez pozwanego danych o dłużniku, w odpowiedzi na co pracownik powódki poinformował o ustaleniach, iż dłużnik ten jest „ściągalny”. W istocie więc wszystkie rozmowy telefoniczne, aż do rozmowy nagranej celem zarejestrowania zawarcia umowy, odnosiły się do kwestii odzyskania należnej pozwanemu kwoty, nie zaś do jakichkolwiek usług wskazanych w odczytanej przez pracownika formule jako „świadczenie usług przez Krajowy Rejestr Długów uregulowanych przez ustawę z dnia 9 kwietnia 2010 roku o udostępnieniu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych oraz regulamin zarządzenia Krajowego Rejestru Długów Biuro (...) S.A”. Podkreślenia wymaga, iż wprawdzie po przerwaniu rozmowy, w której pozwany wyraził swoje wątpliwości co do wynagrodzenia (tego czy ma ona charakter jednorazowy, okresu wypowiedzenia umowy i wynikającej z niego konieczności zapłaty wynagrodzenia przez ten czas), w kolejnej rozmowie telefonicznej, po powtórnym odczytaniu przez pracownika formuł, pozwany zaakceptował przedstawione dane oraz warunki; jednak mając na uwadze całokształt wcześniejszych rozmów, przyjąć należało, iż pozwany wyrażał zgodę na zawarcie umowy, której przedmiotem miały być czynności o których rozmawiał z pracownikami spółki uprzednio, w wielu rozmowach telefonicznych, a więc czynności w celu odzyskania przysługującej mu należności.

Na zamiar pozwanego związania umową o windykację konkretnej należności wskazują, w sposób spójny z treścią nagrań, przesłuchanie pozwanego, któremu Sąd dał wiarę w całości, jako spontanicznemu i logicznie uargumentowanemu. Pozwany konsekwentnie wskazywał, że zamierzał wyłącznie skorzystać z usług powódki w zakresie konkretnej windykacji, nie był natomiast zainteresowany innymi usługami, co potwierdza także fakt, iż z nich nie korzystał.

Przedstawione powyżej okoliczności wskazują zatem, że pozwany wyraził wolę zawarcia umowy w zakresie świadczenia wyłącznie usługi windykacyjnej konkretnej wierzytelności, podczas gdy wolą powódki, reprezentowanej przez upoważnionego pracownika było zawarcie umowy na świadczenie usług polegających na udostępnianiu i wymianie informacji gospodarczych. Każda więc ze stron postępowania składała oświadczenie, że zawiera umowę o innej treści. W kontekście powyższego nie sposób było zatem uznać, że złożone przez strony oświadczenia woli w tym zakresie były zgodne, a zatem, że doszło do skutecznego zawarcia umowy pomiędzy stronami postępowania. Bez znaczenia pozostaje przy tym fakt, że pozwany potwierdził fakt zawarcia umowy, albowiem potwierdził on jedynie fakt zawarcia umowy o jednorazową windykację. W tym miejscu podkreślenia wymaga, iż w kontekście tego, że w okresie rozmów telefonicznych pozwany nie prowadził już działalności gospodarczej, zawieranie umowy, której przedmiotem byłoby korzystanie z systemu (...) (w szczególności możliwość sprawdzania siebie i rejestru zapytań, przedsiębiorców i ich monitorowania) byłoby w żaden sposób nie uzasadnione, wręcz bezcelowe. Z uwagi na to, iż pozwany nie prowadził już działalności gospodarczej nie był zainteresowany tego typu usługami, a jedynie odzyskaniem wierzytelności, która w związku z prowadzeniem takiej działalności była mu należna.

Do rozważenia mogłoby pozostać, w oparciu o konkretną ofertę i zapewnienia pracownika powódki, ustalenie, czy strony zawarły umowę o wykonanie przez pozwaną jednorazowej usługi windykacyjnej konkretnej wierzytelności. Pozostaje to jednak o tyle bez znaczenia, iż jak wynika z treści wydruku umowy, przypuszczać można, że pracownik pozwanej zawarłby taką umowę z przekroczeniem swoich uprawnień i, w braku potwierdzenia przez zarząd pozwanej, byłaby ona nieważna (art. 103 § 1 i 2 kc). W grę wchodziłaby jedynie odpowiedzialność odszkodowawcza pracownika (pracowników) pozwanej (art. 103 § 3 kc).

Nie obojętny dla rozstrzygnięcia pozostał także sposób, w jaki przedmiotowa umowa miała zostać zawarta. Wskazać bowiem należy, że choć Sąd po dokładnym wsłuchaniu się w treść przedstawionego do akt postępowania nagrania w sposób dostateczny zrozumiał co miało być przedmiotem umowy łączącej strony, to jednak pozwany podczas tej rozmowy nie znajdował się w tak komfortowych warunkach. W tle rozmowy słyszalne są szumy utrudniające poprawne zrozumienie wypowiadanych przez pracownika powódki słów, o warunkach umowy jaka miała zostać zawarta. W żadnym stopniu dodatkowo nie ułatwiał tego także sposób w jaki warunki te zostały przedstawione. Pracownik powódki bardzo szybko odczytał treść formuły, co mogło uniemożliwić wówczas pozwanemu poprawną weryfikację, w szczególności mógł on nie być w stanie obiektywnie zweryfikować czy treść oświadczenia pracownika powódki zgadza się z poprzednimi uzgodnieniami.

Podkreślić należy, że na zdecydowaną dezaprobatę Sądu zasługuje sposób prowadzenia rozmów przez pracowników powódki z pozwanym, którzy w sposób oczywisty dążyli do wywołania u pozwanego przekonania o profesjonalizmie i skuteczności powódki w odzyskiwaniu wierzytelności, a nadto do odrębnego zarejestrowania momentu zawierania umowy, której warunki, w zakresie jej przedmiotu, odbiegały on początkowych rozmów oraz ustaleń stron. Pracownicy powódki mieli na celu doprowadzić do zawarcia umowy z pozwanym, nawet kosztem braku odpowiedniego poinformowania kontrahenta o jej przedmiocie i warunkach. W dniu 1 października 2014 roku od godziny 9:20 do godziny 10:43 pracownicy powódki przeprowadzili z pozwanym osiem rozmów, wielokrotnie wskazując, iż dokonają przełączenia do innego pracownika albo informując, że pracownik ten niebawem skontaktuje się telefonicznie. Pracownik wskazujący, że pracuje w dziale obrotu wierzytelnościami wyraźnie poinformował pozwanego, że sprawdził jego dłużnika, ustalił, że jest on wypłacalny. Co więcej jednoznacznie wskazał, że rozmawiał z dłużnikiem (ściślej osobą fizyczną działającą w ramach spółki, która była dłużnikiem pozwanego), „podszywając się pod kogoś innego” oraz podając, że może go „legalnie zaszantażować gospodarczo”. Nadto w sposób wykrętny lub mylący odpowiadał na pytania pozwanego co czasu trwania umowy i sposobu zapłaty wynagrodzenia.

Takie zachowanie w sposób oczywisty łamie przynajmniej etyczne zasady uczciwości i lojalności w obrocie. Co więcej, tego typu nieuczciwe praktyki mogą prowadzić nie tylko do konsekwencji wobec pracowników powódki(lub osób przełożonych), ale także do obniżenia reputacji powodowej spółki, w szczególności funkcjonującej w ramach podwyższonych wymogów co do udostępniania informacji gospodarczych.

W konsekwencji powództwo podlegało oddaleniu w całości.

Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o zebrane w sprawie dokumenty oraz w szczególności nagrania zgromadzone na płytach CD, a nadto przesłuchanie pozwanego, do którego wiarygodności Sad nie miał żadnych zastrzeżeń, a ich treść korespondowała z pozostałym w sprawie materiałem dowodowym, w szczególności z nagraniem, które pośrednio ujawniło wolę pozwanego zgodną z tą jaką przedstawił podczas składanych wyjaśnień.

Orzeczenie nie obejmowało rozstrzygnięcia o kosztach procesu, gdyż pozwany jako strona wygrywająca sprawę w całości kosztów takich nie poniósł.