Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 202/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 stycznia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 23 stycznia 2018 r. w Szczecinie

sprawy T. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 16 stycznia 2017 r. sygn. akt VI U 1135/16

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek

III A Ua 202/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 19 czerwca 2015 r., znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił T. S. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wskazując, że orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 11 czerwca 2015 r. ubezpieczony nie został uznany za osobę niezdolną do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji T. S. wniósł o jej zmianę zarzucając jej błędne ustalenie stanu faktycznego, mające istotny wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia i podnosząc, że w dniu 4 kwietnia 2003 r. przeszedł operację całkowitego usunięcia żołądka (nowotwór złośliwy żołądka), z tego powodu też otrzymywał przez 12 lat rentę z tytułu niezdolności do pracy. Odwołujący podkreślił, że stan jego zdrowia nie polepszył się jednocześnie zarzucając, że komisja lekarska nie odniosła się do zgłaszanych przez niego dolegliwości takich jak zawroty głowy, omdlenia oraz stwierdzonej przez lekarza, podczas badania USG, przepukliny. Wnioskodawca poinformował, że zgodnie z zaleceniem lekarza prowadzącego, otrzymuje co dwa miesiące witaminę B12, domięśniowo.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując argumentację, jak w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 16 stycznia 2017 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał T. S. nadal po dniu 30 czerwca 2015 r. prawo do renty z tytułu częściowej trwałej niezdolności do pracy.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

T. S., urodzony w dniu (...), posiada wykształcenie zawodowe w zawodzie stolarz meblowy. W trakcie aktywności zawodowej ubezpieczony pracował w wyuczonym zawodzie, jako stolarz, montażysta meblowy oraz prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą – usługi stolarskie.

W okresie od 1 maja 2003 r. do 31 maja 2005 r. pobierał rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, której podstawę stanowiło rozpoznanie: rak żołądka leczony operacyjnie (kwiecień 2003 r.) z całkowitym usunięciem żołądka z powikłaniem pod postacią ropnia okolicy śledziony, porażenie nerwu promieniowego. Od 1 czerwca 2005 r. do 30 czerwca 2015 r. ubezpieczony był uprawniony do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z rozpoznaniem: przebyta gastrektomia totalna met. Longimare - 2003 r., z powodu gruczolakoraka żołądka (G2).

W dniu 16 kwietnia 2015 r. ubezpieczony złożył w organie rentowym wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W dniu 15 maja 2015 r. lekarz orzecznik ZUS rozpoznając u ubezpieczonego: rak żołądka w okresie remisji (Adenocarcinoma G2), przebyte leczenie chirurgiczne – gastrektomia, zespolenie przełykowo-jelitowe metodą Longmire (24 kwietnia 2003 r.) stwierdził, że aktualny stopień naruszenia sprawności organizmu wnioskodawcy nie powoduje długotrwałej niezdolności do pracy (choroba rozrostowa w okresie długoletniej remisji, miernego stopnia niedokrwistość, do której ubezpieczony jest dobrze zaadaptowany). Komisja lekarska ZUS, po rozpoznaniu sprzeciwu ubezpieczonego, orzeczeniem z dnia 11 czerwca 2015 r. uznała, że ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do pracy. Lekarze orzecznicy – członkowie komisji lekarskiej rozpoznali u wnioskodawcy: rak żołądka leczony operacyjnie gastrektomia z zespoleniem przełykowo-jelitowym metodą Longmire (24 kwietnia 2003 r.) bez cech wznowy, niewielką przepuklinę lewostronną wolną i stwierdziła, że aktualny stopień zaawansowania rozpoznanych schorzeń nie narusza sprawności organizmu w stopniu powodującym długotrwałą niezdolność do pracy.

Aktualnie u ubezpieczonego rozpoznaje się:

- rak żołądka, stan po całkowitym usunięciu żołądka i zespoleniu przełyku z jelitem cienkim i zespoleniu XII z jelitem

- objawy zespołu poresekcyjnego

- refluks jelitowo-przełykowy

- niedokrwistość wtórna

- niedobór wagi

- niewielkie konkrementy w pęcherzyku żółciowym i niewielki naczynia wątroby w badaniu TK.

Ubezpieczony jest nadal po dniu 30 czerwca 2015 r. częściowo niezdolny do pracy z uwagi na trwałe następstwa całkowitego wycięcia żołądka manifestujące się objawami refluksu jelitowo-przełykowego, zaburzeniami pasażu treści pokarmowej powodującymi objawy zespołu poresekcyjnego (po posiłkowe zasłabnięcia z uczuciem gorąca i potami) i biegunkę oraz niedokrwistość wynikającą z upośledzenia wchłaniania żelaza i witaminy B12. Ze względu na nieodwracalność przyczyn ją powodujących niezdolność do pracy ma charakter trwały.

Wynik leczenia onkologicznego jest zadawalający, u wnioskodawcy uzyskano 12-to letnie przeżycie bez wznowy choroby. Ubezpieczony przebył tylko leczenie operacyjne, nie było chemioterapii i radioterapii, które by dodatkowo ujemnie wpłynęło na funkcjonowanie ustroju.

W przypadku ubezpieczonego przeciwwskazana jest ciężka praca fizyczna.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie art. 57 i 58 w związku z art. 12 i 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j. t. Dz. U. z 2016 r., poz. 887; powoływana dalej jako: ustawa emerytalno-rentowa), Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że w niniejszym postępowaniu kwestią sporną było ustalenie, czy T. S. jest nadal po dniu 30 czerwca 2015 r. osobą niezdolną do pracy oraz ocena trwałości tej niezdolności. Biorąc zaś pod uwagę fakt, że do dnia 30 czerwca 2015 r. ubezpieczony pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy koniecznym było ustalenie, czy stan jego zdrowia uległ poprawie w porównaniu z okresem wcześniejszym.

Ustalenia w tym przedmiocie zostały poczynione przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dokumentacji medycznej zgromadzonej w aktach rentowych oraz w szczególności na podstawie przeprowadzonego w toku postępowania sądowego dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu: onkologii – H. Z., gastroenterologii - Z. S. tj. biegłych o specjalnościach obejmujących schorzenia występujące u wnioskodawcy oraz biegłej z zakresu medycyny pracy – M. P..

Sąd meriti miał na uwadze, że autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji oraz w sposób rzetelny, stąd też sąd ocenił je jako wiarygodne. Tak samo sąd pierwszej instancji ocenił złożone w sprawie opinie biegłych sądowych. Biegli postawili wyraźne rozpoznanie odnośnie schorzeń ubezpieczonego występujących u niego w chwili wydawania przez organ rentowy zaskarżonej decyzji i ich wpływu na zdolność do pracy.

Sąd Okręgowy miał na uwadze, że w opinii biegłej z zakresu onkologii rozpoznając u ubezpieczonego: rak żołądka, stan po całkowitym usunięciu żołądka i zespoleniu przełyku z jelitem cienkim i zespoleniu XII z jelitem stwierdzono, że jest on zdolny do pracy od 30 czerwca 2015 r. W opinii biegłej wynik leczenia onkologicznego jest zadawalający, uzyskano 12-to letnie przeżycie bez wznowy choroby. Biegła zauważyła, że wnioskodawca przebył tylko leczenie operacyjne, nie było chemioterapii i radioterapii, które by dodatkowo ujemnie wpłynęło na funkcjonowanie ustroju. Biegła podniosła, że w przypadku ubezpieczonego przeciwwskazana jest ciężka praca fizyczna, a leczenie niedokrwistości wymaga podawania Vit. B12. Jednocześnie biegła podniosła, że zaburzenia czynnościowe spowodowane całkowitym usunięciem żołądka wymagają oceny biegłego z gastrologii.

Z kolei, biegły z zakresu gastroenterologii rozpoznał u ubezpieczonego: stan po całkowitym wycięciu żołądka z powodu gruczolakoraka i zespoleniu przełykowo-jelitowym, objawy zespołu poresekcyjnego, refluks jelitowo-przełykowy, niedokrwistość wtórną, niedobór wagi, niewielkie konkrementy w pęcherzyku żółciowym i niewielki naczynia wątroby w badaniu TK. W opinii biegłego trwałe następstwa całkowitego wycięcia żołądka manifestujące się objawami refluksu jelitowo-przełykowego, zaburzeniami pasażu treści pokarmowej powodującymi objawy zespołu poresekcyjnego (po posiłkowe zasłabnięcia z uczuciem gorąca i potami) i biegunkę oraz niedokrwistość wynikająca z upośledzenia wchłaniania żelaza i witaminy B12 powodują takie upośledzenie sprawności organizmu, które czyni badanego nadal po dniu 30 czerwca 2015 r. osobą częściowo niezdolną do pracy. Biegły podkreślił, że ze względu na nieodwracalność przyczyn ją powodujących niezdolność do pracy ma charakter trwały. Biegły podniósł, że analiza opinii lekarskich lekarza orzecznika ZUS z dnia 15 maja 2015 r. i komisji lekarskiej ZUS z dnia 11 czerwca 2015 r. wskazuje, iż oceny dokonano jedynie w aspekcie onkologicznym podkreślając brak wznowy choroby nowotworowej, nie uwzględniono trwałych i poważnych następstw leczenia operacyjnego, które wymieniono w rozpoznaniu powyżej. Biegły podkreślił, że cytowane opinie nie wskazują jednoznacznie na czym miałaby polegać poprawa stanu zdrowia wnioskodawcy w stosunku do stanu z dnia 21 czerwca 2012 r. kiedy to uznano wnioskodawcę za nadal częściowo niezdolnego do pracy.

Również w opinii biegłej z zakresu medycyny pracy trwałe następstwa leczenia operacyjnego w postaci zespołu poresekcyjnego, niedokrwistości, niedoboru wagi powodują upośledzenie funkcjonowania organizmu, które uniemożliwia wykonywanie pracy fizycznej jako stolarz.

W świetle jednoznacznej treści opinii biegłych zarzuty sformułowane przez Przewodniczącą Komisji Lekarskich ZUS w piśmie procesowym z dnia 20 czerwca 2016 r., według sądu meriti, nie dawały podstaw do podważenia prawidłowości ustaleń biegłych sądowych.

W ocenie tego Sądu podniesione przez PKL ZUS zarzuty w piśmie procesowym z dnia 10 stycznia 2017 r. (k. 81) stanowiły jedynie powtórzenie wcześniejszych zastrzeżeń do których ustosunkowali się biegli onkolog, gastroenterolog i biegły z zakresu medycyny pracy w wydanych opiniach uzupełniających. Porównując bowiem zarzuty, które przedstawione zostały w piśmie procesowym z dnia 20 czerwca 2016 r., w wyniku których dopuszczony został dowód z opinii uzupełniających, oraz zarzuty do opinii sformułowane w piśmie procesowym z dnia 10 stycznia 2017 r. sąd stwierdził, iż są one tożsame w swej treści z zarzutami podniesionymi w dniu 20 czerwcu 2016 r. Tym samym, mając na uwadze, iż po wydaniu przez biegłych opinii uzupełniających organ rentowy nie podniósł żadnych nowych zastrzeżeń, a jedynie powielił w piśmie z dnia 10 stycznia 2017 r. dane medyczne i ocenę medyczną, które formułował już wcześniej i które to zarzuty zostały poddane kontroli.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że odnosząc się do sformułowanych w piśmie z dnia 20 czerwca 2016 r. zarzutów PKL ZUS w wydanej opinii uzupełniającej biegła z zakresu onkologii podtrzymała stanowisko, że wynik leczenia onkologicznego jest zadawalający. Niemiej biegła podkreśliła, że jej opinia nie była ostateczna, bowiem w opinii odwołała się do oceny biegłego z gastroenterologii w zakresie zaburzeń czynnościowych po całkowitym usunięciu żołądka. Jednocześnie mając na uwadze, że biegły z gastroenterologii posiadający wiedzę i doświadczenie w swojej specjalności, orzekł częściową, trwałą niezdolność do pracy u wnioskodawcy, a także, iż częściową, trwałą niezdolność do pracy orzekł również biegły sądowy z medycyny pracy - biegła z zakresu onkologii, zgodziła się, iż wnioskodawca jest częściowo, trwale niezdolny do pracy.

Z kolei, odnosząc się do treści zastrzeżeń PKLU ZUS biegły z zakresu gastroenterologii zgodził się, iż stan wnioskodawcy z punktu widzenia onkologa jest zadawalający, nie ma bowiem objawów wznowy miejscowej i nie ma ognisk odległych choroby nowotworowej. Biegły nie znalazł w opinii biegłej z zakresu onkologii miejsca, w którym wskazuje "na poprawę" stanu wnioskodawcy w stosunku do stanu przedstawionego w opinii lekarskiej lekarza orzecznika ZUS z dnia 21 czerwca 2012 r., zwłaszcza w "Podsumowaniu i uzasadnieniu ustaleń orzeczniczych" (k. 50 dokumentacji lekarskiej). Biegły zwrócił uwagę, że w "Orzeczeniu lekarskim" zawartym w opinii onkologicznej z dnia 24 września 2015 r. dostrzec można pewną niekonsekwencję, bowiem z jednej strony "badany w opinii onkologicznej jest zdolny do pracy od 30.06.2015 r.", z drugiej zaś "P/wskazana jest ciężka praca fizyczna". Biegły podkreślił, że wnioskodawca pracował jako stolarz zatem wobec powyższego stwierdzenia jest niezdolny do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami - zatem jest częściowo niezdolny do pracy. Identyczne w tej kwestii jest stanowisko biegłej specjalisty medycyny pracy, która jednoznacznie stwierdza w swojej opinii, iż "Badany jest częściowo trwale niezdolny do pracy", a "trwałe następstwa leczenia operacyjnego (...) powodują upośledzenie funkcjonowania organizmu, które uniemożliwia wykonywanie pracy fizycznej jako stolarz" (k. 47-48). Biegły podtrzymał swoją opinię z zakresu gastroenterologii z dnia 28 października 2015 r. wskazując, że przesłanki uzasadniające uznanie wnioskodawcy częściowo trwale niezdolnym do pracy przedstawił wyczerpująco we wnioskach zawartych w opinii. Biegły zauważył, że PKL ZUS zarzuciła, iż "biegli dokonali ustaleń poprzez wybiórczo dobrany materiał dowodowy", ale w opinii biegłego są podstawy by sądzić, że "wybiórczo" nie dostrzegła tych fragmentów opinii z zakresu medycyny pracy i z zakresu gastroenerologii, które obszernie uzasadniają podstawy uznania wnioskodawcy częściowo trwale niezdolnym do pracy. Również biegła z zakresu medycyny pracy odnosząc się do zastrzeżeń Przewodniczącej Komisji Lekarskich ZUS podtrzymała w całości swoją opinię w zakresie ustalenia, iż trwałe następstwa leczenia operacyjnego - niedobór wagi, niedokrwistość, zespół poresekcyjny uniemożliwia wnioskodawcy wykonywanie pracy fizycznej jaką jest praca stolarza. Biegła zwróciła uwagę, że również biegła onkolog w opinii uzupełniającej zgodziła się ze stanowiskiem, że ubezpieczony jest częściowo, trwale niezdolny do pracy.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu Okręgowego podniesione przez organ rentowy zarzuty odnoszące się jedynie do oceny poszczególnych – pojedynczych wyników badań, bez całościowej oceny następstw schorzenia, które wystąpiło u ubezpieczonego, nie dają podstaw do podważenia opinii biegłych.

Jednocześnie sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że pod pojęciem „niezdolność do wykonywania pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji” należy rozumieć rzeczywistą utratę zdolności do pracy lub znaczne jej ograniczenie, przy uwzględnieniu możliwości i sprawności niezbędnych do dalszego zaangażowania w procesie pracy. O częściowej niezdolności do pracy nie decyduje bowiem sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Przy ocenie częściowej niezdolności chodzi przede wszystkim o ustalenie możliwości dalszego wykonywania dotychczasowej pracy (przy uwzględnieniu jej rodzaju i charakteru), a następnie ewentualnie o możliwości wykonywania innej pracy przy uwzględnieniu posiadanych kwalifikacji zawodowych. Istotne jest, iż przy ocenie zdolności do „pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji” wymaga się uwzględnienia zarówno kwalifikacji formalnych (czyli zakresu i rodzaju przygotowania zawodowego udokumentowanego świadectwami, dyplomami, zaświadczeniami), jak i kwalifikacji rzeczywistych (czyli wiedzy i umiejętności faktycznych, wynikających ze zdobytego doświadczenia zawodowego). Przy ocenie niezdolności do pracy dla celów rentowych bardziej istotne są kwalifikacje rzeczywiste, gdyż ocena ta sprowadza się do stwierdzenia, w jakim stopniu wiedza i umiejętności, którymi dysponuje ubezpieczony, mogą być wykorzystane przez niego w pracy pomimo zaistniałych ograniczeń sprawności organizmu.

Analiza stażu zawodowego wnioskodawcy według tego sądu prowadzi do wniosku, że ubezpieczony przez cały okres aktywności zawodowej pracował jedynie w wyuczonym zawodzie stolarza meblowego. W świetle jednoznacznych opinii biegłych z zakresu gastrologii, onkologii oraz medycyny pracy nie budzi wątpliwości, że z powodu następstw leczenia operacyjnego w postaci zespołu poresekcyjnego, niedokrwistości, niedoboru wagi powodujących upośledzenie funkcjonowania organizmu, nie może on wykonywać pracy fizycznej jako stolarz. Przy czym, jak podkreślił biegły z zakresu gastrologii, a z czym zgodzili się biegli pozostałych specjalności, z względu na nieodwracalność przyczyn powodujących niezdolność do pracy ma ona charakter trwały.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe rozważania sąd pierwszej instancji, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał T. S. nadal po dniu 30 czerwca 2015 r. prawo do renty z tytułu częściowej trwałej niezdolności do pracy.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w całości nie zgodził się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który w wywiedzionej apelacji wniósł o:

- jego zmianę i oddalenie odwołania

- zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Apelujący zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1)  naruszenie prawa materialnego poprzez błędną jego wykładnię a mianowicie art. 57 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 12 ust. 3 i art. 13 ust. 1 ustawy emerytalno-rentowej poprzez przyjęcie, że wnioskodawca jest częściowo niezdolny do pracy, a tym samym ma prawo do renty z tytułu częściowej trwałej niezdolności do pracy nadal po dniu 30 czerwca 2015 r.;

2)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść polegający na przyjęciu, że wnioskodawca jest częściowo trwale niezdolny do pracy zgodnie ze swoimi kwalifikacjami, co spowodowało przyznanie wnioskodawcy prawa do renty z tego tytułu.

W uzasadnieniu skarżący między innymi podniósł, że orzeczenie o częściowej niezdolności do pracy w przytoczonych na wstępie przepisów musi odnosić się do poziomu posiadanych kwalifikacji bowiem samo stwierdzenie istnienia schorzenia nie daje podstawy do orzeczenia niezdolności do pracy zgodnie z definicja zawartą w ustawie emerytalno-rentowej.

W odpowiedzi na apelację T. S. wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej wskazując, że sąd prawidłowo zinterpretował i zastosował przepisy prawa oraz prawidłowo i kompleksowo ocenił opinie trzech biegłych sądowych powołanych w sprawie. W ocenie ubezpieczonego opinie te świadczą o jego niezdolności do pracy. Dlatego wyrok powinien być utrzymany, a apelacja oddalona.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, apelacja w założeniu została w całości skonstruowana i opiera się na kwestiach procesowych związanych z oceną materiału dowodowego, a w konsekwencji przyjętego założenia, kwestionuje ustalenia oraz dokonaną przez Sąd Okręgowy subsumpcję. Wbrew zarzutom podnoszonym w apelacji, sąd pierwszej instancji wydał trafne rozstrzygnięcie znajdujące uzasadnienie w całokształcie sprawy oraz w treści obowiązujących przepisów. Sąd Apelacyjny w całości podzielił ocenę materiału dowodowego, która jest pełna, zaaprobował ustalenia Sądu Okręgowego, jak też ocenę prawną. W stosowanej przez Sąd Okręgowy procedurze nie ma żadnych uchybień procesowych, a zarzuty apelacji w istocie stanowią polemikę z oceną tego Sądu.

Wobec treści apelacji należy przypomnieć, że renta z tytułu niezdolności do pracy jest świadczeniem z ubezpieczenia społecznego związanym z istnieniem w organizmie osoby ubezpieczonej stanu chorobowego czyniącego badanego obiektywnie niezdolnym do pracy. Treść orzeczenia lekarza orzecznika ZUS w przedmiocie zmiany kwalifikacji niezdolności do pracy, braku tej niezdolności lub jej ponownego powstania, wydanego po przeprowadzeniu badania lekarskiego, powinna w równym stopniu wynikać zarówno z profesjonalnej oceny stanu zdrowia badanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2001 r., II UKN 181/00, OSNAP 2002/17/418), jak i odpowiedniego uwzględnienia biologicznego aspektu niezdolności do pracy z elementami ekonomicznymi, np. posiadanymi kwalifikacjami, możliwością przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwością wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy, celowością przekwalifikowania (art. 13 ust. 1 ustawy emerytalno-rentowej). W postępowaniu sądowym ocena całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy, z zasady wymaga wiadomości specjalnych. W takiej sytuacji, sąd nie może orzekać wbrew opinii biegłych sądowych.

Jednak w sprawach o rentę z tytułu niezdolności do pracy ostatecznie zawsze decyduje sąd, gdyż niezdolność do pracy jako przesłanka renty ma tu znaczenie prawne (art. 12 i 13 ustawy emerytalno-rentowej - tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 września 2009 r., III UK 30/09, LEX nr 537018). W myśl wskazanych reguł, sąd pierwszej instancji dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu onkologii, gastroenterologii oraz medycyny pracy, którzy przy uwzględnieniu całokształtu zgromadzonej w sprawie dokumentacji medycznej, w tym orzeczenia lekarza orzecznika i komisji lekarskiej ZUS, podnoszonych przez organ rentowych zarzutów, a przede wszystkim po osobistym badaniu ubezpieczonego, jednoznacznie i zgodnie ocenili, że stwierdzone u T. S. zmiany chorobowe czynią go nadal osobą częściowo niezdolną do pracy.

Stwierdzone u ubezpieczonego trwałe następstwa całkowitego wycięcia żołądka manifestujące się objawami refluksu jelitowo – przełykowego, zaburzeniami pasażu treści pokarmowej powodującymi objawy zespołu poresekcyjnego i biegunkę oraz niedokrwistość wynikająca z upośledzenia wchłaniania żelaza i witaminy B12 powodują takie upośledzenie sprawności organizmu, które czyni badanego nadal po 30 czerwca 2015 r. częściowo niezdolnym do pracy. Trwałe następstwa leczenia pooperacyjnego w postaci zespołu poresekcyjnego, niedokrwistości, niedoboru wagi powodują upośledzenie funkcjonowania organizmu, które uniemożliwia wykonywanie pracy fizycznej jako stolarz. W toku postępowania organ rentowy zgłaszał do sporządzonych opinii zarzuty, wobec czego zostały dopuszczone w sprawie opinie uzupełniające. Biegła onkolog, która początkowo uznała ubezpieczonego za zdolnego do pracy, jednocześnie wskazując na potrzebę wydania opinii przez gastrologa, w opinii uzupełniającej uznała, że również w jej ocenie ubezpieczony jest niezdolny do pracy. Biegły gastroenterolog w bardzo obszernej opinii uzupełniającej odniósł się do zarzutów organu rentowego, podkreślając, że nie znajduje w opinii biegłej z zakresu onkologii miejsca, w którym wskazuje na poprawę stanu wnioskodawcy w stosunku do stanu przedstawionego w opinii lekarskiej orzecznika ZUS z dnia 21 czerwca 2012 r. Ubezpieczony pracował jako stolarz, zatem jest niezdolny do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami, jest częściowo niezdolny do pracy. Również biegła medycyny pracy podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko, że ubezpieczony jest niezdolny do pracy.

Sąd Apelacyjny podziela zatem stanowisko sądu pierwszej instancji, że ubezpieczony nie jest zdolny do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Sporządzone na potrzeby niniejszego postępowania opinie, uwzględniają wszystkie istotne elementy dla oceny czy ubezpieczony jest zdolny do pracy, a mianowicie sprawność psychofizyczną organizmu, wiek, kwalifikacje zawodowe oraz wykonywane dotychczas prace. Uwzględnić przy tym należy, że ubezpieczony dotychczas pracował wyłącznie jako stolarz, a więc wykonywał prace ciężkie fizycznie, do których obecnie ma przeciwwskazania. Zdolność do zatrudnienia na rynku pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami, jak i w wykonywanym dotychczas zawodzie nie została zachowana i tu ocena biegłych jest jednoznaczna.

Podkreślić ponownie należy, że o niezdolności do pracy nie decydują lekarze leczący ubezpieczonego, gdyż chodzi tu o ocenę niezdolności do pracy w prawnym rozumieniu, podejmowaną w trybie określonej procedury i przez odpowiednie organy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia18 maja 2010 r., I UK 22/10, LEX nr 607130). W postępowaniu sądowym ocena niezdolności do pracy w zakresie naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy – weryfikacja orzeczeń lekarzy orzeczników, z zasady wymaga wiadomości specjalnych. Podstawowym więc dowodem w sprawach o rentę jest dowód z opinii biegłego. Sąd Apelacyjny podkreśla, że z istoty i celu tego rodzaju dowodu wynika, że jeśli rozstrzygnięcie wymaga wiadomości specjalnych, dowód z opinii jest konieczny. W takim wypadku sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 1974 r., I CR 748/74, LEX nr 7618). Sąd ocenia opinie biegłych pod kątem ich logiki, spójności oraz tego, czy odpowiadają na postawione tezy dowodowe. W ocenie Sądu Apelacyjnego, opinie biegłych przeprowadzone przed sądem pierwszej instancji spełniają wyżej wymienione kryteria, zostały sporządzone przez lekarzy o specjalizacjach adekwatnych do schorzeń występujących u ubezpieczonego, są wiarygodne. Biegli, wydając opinie, oparli się na zgromadzonej dokumentacji medycznej, wywiadach z ubezpieczonym oraz badaniach wnioskodawcy, a także uwzględnili podnoszone przez organ rentowy zarzuty – ocena stanu zdrowia ubezpieczonego jest więc pełna i całościowa. Biegli w swych opiniach w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości wypowiedzieli się, że schorzenia ubezpieczonego czynią go niezdolnym do pracy w stopniu co najmniej częściowym.

Rację ma apelujący wskazując, że w sprawach o prawo do renty nie wystarczy udowodnienie, że występują określone schorzenia, lecz konieczne jest wykazanie, w jakim stopniu wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., II UKN 113/00, OSNP 2002/14/343). W treści apelacji organ rentowy podniósł, że ubezpieczony posiada wykształcenie zawodowe, a w czasie aktywności zawodowej pracował jako stolarz oraz prowadził działalność gospodarczą w zakresie usług stolarskich, tym samym za błędne w świetle art. 12 ust. 3 ustawy emerytalno-rentowej należało uznać stanowisko Sądu Okręgowego. Odpowiadając na zarzuty organu rentowego wyjaśnić należy, że - jak wskazał przy tym Sąd Najwyższy w pisemnych motywach wyroku z dnia 15 września 2006 r., I UK 103/06, OSNP 2007/17-18/261 - wyjaśnienie treści pojęcia "pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji" wymaga uwzględnienia zarówno kwalifikacji formalnych (czyli zakresu i rodzaju przygotowania zawodowego udokumentowanego świadectwami, dyplomami, zaświadczeniami), jak i kwalifikacji rzeczywistych (czyli wiedzy i umiejętności faktycznych, wynikających ze zdobytego doświadczenia zawodowego). Przy ocenie niezdolności do pracy dla celów rentowych bardziej istotne są kwalifikacje rzeczywiste, gdyż ocena ta sprowadza się do stwierdzenia, w jakim stopniu wiedza i umiejętności, którymi dysponuje ubezpieczony, mogą być wykorzystane przez niego w pracy, pomimo ograniczeń sprawności organizmu. Z niekwestionowanych w sprawie ustaleń faktycznych wynika, że ubezpieczony posiada wykształcenie w zawodzie stolarz meblowy. W toku aktywności zawodowej pracował jako stolarz, montażysta meblowy oraz prowadził działalność gospodarczą w zakresie usług stolarskich. Wobec czego Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że ubezpieczony posiada kwalifikacje rzeczywiste oraz faktyczne do pracy stolarza. Jest to praca ciężka fizycznie, a jak wynika z jednoznacznych opinii biegłych, czego zresztą nie zakwestionował organ rentowy, ubezpieczony ma przeciwwskazania do wykonywania pracy ciężkiej fizycznie, a więc pracy w wyuczonym, zdobytym i wykonywanym zawodzie.

Mając na uwadze powyższe sąd odwoławczy uznał, że apelacja stanowi polemikę z konsekwentnym i właściwie umotywowanym stanowiskiem biegłych uwzględnionym przez sąd pierwszej instancji. Odmienne stanowisko apelującego nie może stanowić przesłanki do zmiany orzeczenia Sadu Okręgowego.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek