Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V K 184/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 marca 2018 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku w V Zamiejscowym Wydziale Karnym z siedzibą w Węgorzewie w składzie:

Przewodniczący – SSR Lidia Merska

Protokolant –Marta Kornacka

w obecności Prokuratora -------------------

po rozpoznaniu w dniach 21.12. 2017r., 13.03. 2018r., 30.03.2018 r. na rozprawie

sprawy M. I.

urodzonego (...) w W.

syna J. i Z. z d. T.

oskarżonego o to, że: I. W dniu 29 lipca 2017 r. w W. przy ul. (...) z pomieszczeń SOR dokonał zaboru w celu przywłaszczenia telefonu komórkowego m-ki S. (...) wartości 679 zł czym działał na szkodę J. G. przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne

tj. o czyn z art. .278 §1 kk w zw. z art. 64 §1 kk

II. W dniu 14 sierpnia 2017 r. w W. przy ul. (...) groził słownie swojej matce Z. I. pozbawieniem życia przy czym groźby te wzbudziły pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne

tj. o czyn z art. 190 §1 kk w zw. z art. 64 §1 kk

1.  Oskarżonego M. I. uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i za to:

a)  w zakresie czynu opisanego w punkcie I na podstawie art. 278§1kk w zw. z art. 64§1kk skazuje go na karę 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności;

b)  w zakresie czynu opisanego w punkcie II na podstawie art. 190§1kk w zw. z art. 64§1kk skazuje go na karę 4 (cztery) miesiące pozbawienia wolności.

2.  Na podstawie art. 85§1 i §2kk, art. 86§1kk orzeka wobec oskarżonego karę łączną 10 (dziesięć) miesięcy pozbawienia wolności.

3.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. P. kwotę 619,92 (sześćset dziewiętnaście 92/100) złotych tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu, a kwota ta zawiera stawkę podatku VAT.

4.  Zwalnia oskarżonego od obowiązku ponoszenia opłat i pozostałych kosztów sądowych.

Sygn. akt VK 184/17

UZASADNIENIE

M. I. w dniu 29 lipca 2017r po godzinie 17.00 przebywał w Szpitalu Powiatowym w W.. Zgłosił się po pomoc medyczną, miał ranę na nodze, został skierowany do szpitala na zszycie rany do SOR w G.. Po tym jak opuścił szpital J. G. sprawdziła pomieszczenie dyspozytora, które nie było zamknięte, a tam były jej rzeczy. Zauważyła, że nie ma jej telefonu komórkowego –(...) w czerwonym etui, który kupiła w czerwcu 2017r za kwotę 679zł. J. G. zadzwoniła na policję. Policjanci – A. K. i M. M. ustalili, że ojciec M. I. zawiózł go do SOR w G.. Policjanci pojechali we wskazane miejsce, tam przeszukali M. I., ale nie znaleźli przy nim telefonu. Wówczas obecny na SOR jego brat – D. I. przekazał policjantom telefon komórkowy(...) w czerwonym etui, który powiedział, iż brat M. dał mu go tylko na przechowanie. M. I. wytłumaczył policjantom, że zabrał telefon jak tylko pielęgniarka wyszła na chwilę z gabinetu. Telefon zwrócono J. G. – k. 17.

W dniu 14 sierpnia 2017r M. I. wrócił do domu na ul. (...), było rano około godziny 08.00. Rodzice – Z. I. i J. I. pozwolili mu zamieszkać w domu po opuszczeniu zakładu karnego, pod warunkiem że syn nie będzie pił alkoholu, ani zażywał środków odurzających. M. I. był pod wpływem alkoholu, matka początkowo nie chciała go wpuścić do domu. Syn wyzywał ją słowami wulgarnymi, mówił, że zrobi tak, że zabiorą jej wnuka – O., którego ona wychowuje. Z. I. nie wpuściła syna do domu, tylko zadzwoniła na policję. Przyjechał patrol policji, porozmawiali z M. I. na podwórku i przyszli do Z. I. powiedzieć jej, że nie mają podstaw zabrać syna. Policjanci odjechali, a M. I. zdenerwowany zaczął biegać dookoła domu krzycząc wulgarnie, że zabije matkę za to, że wezwała policję. Wyzywał matkę słowami wulgarnymi, uderzał rękoma w okna mieszkania, kopał nogami w drzwi oraz groził jej, że ja zabije. Z. I. ponownie wezwała patrol policji, który zdecydował o zatrzymaniu M. I.. Badanie jego stanu trzeźwości przeprowadzone w KPP w W. wykazało, że o godzinie 09.49 miał on we krwi zawartość alkoholu na poziomie 0,34 mg/l. M. I. zachowywał się wobec policjantów agresywnie, używał słów wulgarnych. Z. I. wystraszyła się zachowania syna, był on bardzo pobudzony i agresywny, bała się że może spełnić swoje groźby.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: notatki urzędowej k. 4, 34, protokołu zawiadomienia o przestępstwie k. 1 – 2, protokołów przeszukania k. 7 – 11, protokołu nadania stanu trzeźwości k. 37, zeznań świadków – J. G. k. 146v, Z. I. k. 146v – 147, D. I. k. 163, a także wyjaśnień oskarżonego k. 146, 147.

Oskarżony M. I. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu w zakresie kradzież telefonu komórkowego, zaś odnośnie kierowania gróźb karalnych wobec matki Z. I. nie przyznał się. Podał że podczas kłótni z matką przeklinał, ale jej nie groził.

Sąd ocenił wyjaśnienia oskarżonego w zakresie II zarzutu jako niewiarygodne, ponieważ przeczą im zeznania matki oskarżonego – pokrzywdzonej Z. I.. Przebieg tego zdarzenia świadek opisała na rozprawie w dniu 21.12.2017r, zeznała iż bała się syna, jego zachowania i agresji. Sąd dał wiarę zeznaniom Z. I. ponieważ są one opisem zachowania oskarżonego w dniu 14 sierpnia 2017r, takiego zachowania, że matka dwukrotnie dzwoniła na policję, bo bała się syna. Późniejsze zachowanie oskarżonego wobec policjantów, co wynika z notatki urzędowej, było kontynuacją jego agresji, tylko teraz skierowanej wobec innych osób.

Odnośnie I zarzutu – kradzieży telefonu komórkowego należącego do J. G., to stan faktyczny jest bezsporny. Okoliczności jego popełnienia wyjaśnił oskarżony, uzupełniła pokrzywdzona J. G. i świadek D. I.. Sąd ocenił wszystkie te dowody jako wiarygodne, ponieważ stanowią relację kilku osób co do tego samego zdarzenia tylko, że z ich perspektywy oraz ich udziału.

Zdaniem Sądu oskarżony M. I. dopuścił się popełnienia zarzucanych mu czynów z winy umyślnej w zamiarze bezpośrednim. Oskarżony, kiedy kradł telefon komórkowy, był trzeźwy. Za drugim razem jego stan nietrzeźwości był na poziomie 0,34 mg/l około 1,5 godziny od zdarzenia. Zatem oskarżony był w pełni świadom tego, co robi i co mówi.

Odpowiedzialności za popełnienie przestępstwa kwalifikowanego z art. 278§1kk podlega ten, kto zabiera cudzą rzecz ruchomą w celu przywłaszczenia. Kradzież jest przestępstwem umyślnym o charakterze kierunkowym, którego można się dopuścić jedynie w zamiarze bezpośrednim – w celu przywłaszczenie. Cel przywłaszczenia oznacza zamiar postąpienia z przedmiotem zaboru tak, jakby się było jego właścicielem – włączeniem do swego stanu posiadania, sprzedaży, zużycia, podarowania innej osobie, a nawet porzucenia (Kodeks Karny, Komentarz; Andrzej Marek; Dom Wydawniczy ABC, 2005r, s. 572). Oskarżony skorzystał z nadarzającej się okazji, wykorzystał nieobecność pokrzywdzonej i zabrał leżący telefon komórkowy. Doskonale zdawał sobie sprawę, iż zabiera rzecz nie należącą do niego. Wartość skradzionego mienia wynika z zeznań pokrzywdzonej J. G., która kupiła nowy telefon zaledwie w czerwcu 2017r. Sąd nie podzielił argumentacji obrońcy oskarżonego aby czyn ten zakwalifikować jako wykroczenie z art. 119§1kw.

Określone w art. 190 § 1 przestępstwo groźby karalnej godzi w wolność człowieka w sferze psychicznej (wolność od strachu, zastraszenia). Jego treścią jest grożenie innej osobie popełnieniem przestępstwa (zbrodni lub występku) na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej. Warunkiem przestępności czynu jest, aby groźba wzbudzała uzasadnioną obawę, że będzie spełniona ( art. 190 zd. drugie). Jest to więc przestępstwo materialne, przy czym stan uzasadnionej obawy osoby zagrożonej należy traktować jako skutek. Jeżeli groźba nie wzbudziła uzasadnionej obawy, a sprawca do jej wywołania bezpośrednio zmierzał, zachodzi usiłowanie popełnienia tego przestępstwa (Marek Andrzej Komentarz LEX 2007,Komentarz do art.190 kodeksu karnego (Dz.U.97.88.553), [w:] A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, LEX, 2007, wyd. IV). Określenie "jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona" należy interpretować w ten sposób, iż pokrzywdzony winien traktować groźbę poważnie i uznawać jej spełnienie za rzeczywiście możliwe. Jak słusznie zauważył SN w wyroku z 26 stycznia 1973 r. (K III 284/72, Biul. SN 1973, nr 5, poz. 95): "wzbudzenie obawy w zagrożonym należy oceniać subiektywnie, nie zaś z punktu widzenia obiektywnego niebezpieczeństwa realizacji groźby" (Budyn-Kulik Magdalena, Kozłowska-Kalisz Patrycja, Kulik Marek, Mozgawa Marek, komentarz, Oficyna 2007; Komentarz do art.190 kodeksu karnego (Dz.U.97.88.553), [w:] M. Mozgawa (red.), M. Budyn-Kulik, P. Kozłowska-Kalisz, M. Kulik, Kodeks karny. Komentarz praktyczny, Oficyna, 2007, II wyd.). Pokrzywdzona Z. I. potraktowała groźbę oskarżonego jako realną, zagrażającą życiu, skoro dwukrotnie wzywała patrol policji i bała się wpuścić syna do domu.

W aktach sprawy znajdują się opinie sądowo – psychologiczna i sądowo – psychiatryczna, z których wynika, iż oskarżonego należy poddać terapii uzależnień przewidzianej w art. 93a §1 pkt 3kk. Zdaniem Sądu wobec oskarżonego nie ma podstaw prawnych aby ten środek zabezpieczający stosować. Z art. 93b kk wynika, że:

1)  Sąd może orzec środek zabezpieczający, gdy jest to konieczne, aby zapobiec ponownemu popełnieniu przez sprawcę czynu zabronionego, a inne środki prawne określone w tym kodeksie lub orzeczone na podstawie innych ustaw nie są wystarczające; Chodzi o jakiekolwiek mniej dolegliwe dla sprawcy środki prawne określone zarówno w Kodeksie karnym, takie jak kary, środki karne, przepadek, środki probacyjne, dozór, obowiązki, zakazy i nakazy przewidziane w art. 72 KK, inne środki zabezpieczające itp. – komentarz Legalis, red. Grześkowiak 2018

2)  Środek zabezpieczający i sposób jego wykonywania powinien być odpowiedni do stopnia społecznej szkodliwości czynu zabronionego, który sprawca może popełnić, oraz prawdopodobieństwa jego popełnienia, a także uwzględniać potrzeby i postępy w terapii lub terapii uzależnień.

Przepis ten ustanawia dwie zasady stosowania środka zabezpieczającego – konieczności oraz proporcjonalności. Nie sposób przyjąć, iż orzeczenie wobec oskarżonego terapii uzależnień spowoduje, że w przyszłości niczego nie ukradnie i nie będzie groził matce, a jest to prognoza na przyszłość. Obu tych czynów oskarżony dopuścił się przy zachowaniu pełnej świadomości swojego zachowania i nie znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. Dokonał kradzieży telefonu komórkowego korzystając z okazji, zaś groził matce po tym jak wezwała patrol policji za pierwszym razem. Był silnie wzburzony, a dodatkowo nietrzeźwy. Tylko, że jego stan nietrzeźwości nie był znaczny, na pewno był pobudzony, zdenerwowany na matkę, która nie chciała wpuścić go do domu, a wrócił przecież rano. Zatem prawdopodobieństwo popełnienia takich czynów zdaniem Sądu nie jest duże, skoro za ich popełnienie został skazany na karę bezwzględna pozbawienia wolności. Poza tym zdaniem Sądu stopień społecznej szkodliwości czynów popełnionych nie jest znaczny, biorąc pod uwagę to, iż skradzione mienie nie było dużej wartości i zostało odzyskane, zaś oskarżony wyprowadził się od rodziców zaraz po 14 sierpnia 2017r. Oceniając stopień społecznej szkodliwości czynów oskarżonego Sąd wziął pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiar wyrządzonej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, postać zamiaru i motywację sprawcy. Oba zdarzenia były incydentalne, zachowanie podjęte przez oskarżonego pod wpływem chwili, bez zastanowienia. Można by nawet stwierdzić, iż oskarżony wykazał się naiwnością kradnąc telefon, bo pokrzywdzona od razu wskazała na niego jako sprawcę, a wcześniej obserwowała jego podejrzane zachowanie i jak sama powiedziała „coś ją tknęło żeby sprawdzić pokój dyspozytora”.

W tej sytuacji zadaniem Sądu stosowanie wobec oskarżonego terapii uzależnień nie jest dopuszczalne w świetle art. 93b kk. Ostateczną decyzję o zasadności stosowania środka zabezpieczającego podejmuje sąd, a nie biegli.

Oskarżony M. I. był skazany za czyn kwalifikowany z art. 207§1kk w 2011r – wyrok syn. akt VK 256/11 – na karę 1 roku pozbawienia wolności, którą odbył w całości – k. 155 – 157, 83. Był również wielokrotnie skazywany na kary pozbawienia wolności za popełnienie przestępstw przeciwko mieniu – k. 155 - 157. Są to przestępstwa podobne w rozumieniu art. 115§3 kk.

Sąd wymierzył oskarżonemu kary za I czyn 6 miesięcy pozbawienia wolności, za II czyn karę 4 miesięcy pozbawienia wolności i karę łączną 10 miesięcy pozbawienia wolności. Zdaniem Sądu jedynie kara bezwzględna pozbawienia wolności, zresztą orzekana po raz kolejny wobec oskarżonego, jest karą adekwatną do wagi przestępstw. Zaznaczyć należy, iż orzekanie wobec oskarżonego kary grzywny jest nieuzasadnione, ponieważ osiąga dochód w kwocie 604zł miesięcznie, które przeznacza na leki, a ze względu na jego stan zdrowia, nie podejmuje żadnego zatrudnienia – k.147. Kara łączna pozbawienia wolności jest sumą orzeczony kar, a Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania zasady absorpcji, biorąc pod uwagę przede wszystkim poprzednie skazania oskarżonego.

Zgodnie z art. 618§1pkt 11 kpk Sąd przyznał wynagrodzenie adw. M. P. za obronę wykonywaną z urzędu (§17 ust. 2 pkt 3 i § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu – Dz. U. z 2016r poz. 1714). Przyznane wynagrodzenia w myśl § 4 ust. 3 w/w rozporządzenia uwzględniają stawkę podatku VAT.

Sąd zwolnił oskarżonego od obowiązku ponoszenia opłat albowiem jego sytuacja rodzinna i majątkowa nie pozwala na ponoszenie dodatkowych obciążeń finansowych – art. 624§1kpk.