Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI RCa 107/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2018 roku

Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny Rodzinny w składzie:

Przewodniczący: SSO Hanna Niewiadomska

Sędziowie: SO Jolanta Piórkowska

SR del do SO Marek Maculewicz (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Sylwia Łastowska

po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2018 roku w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. M. i P. M.

przeciwko J. M.

o podwyższenie alimentów

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie

z dnia 21 lutego 2018 roku

sygn. akt III RC 187/17

1.  oddala apelację;

2.  koszty postępowania odwoławczego między stronami wzajemnie znosi.

Sygn. akt VI RCa 107/18

UZASADNIENIE

B. M., działając w imieniu małoletnich powódek E. M. i P. M., wniosła o podwyższenie alimentów na ich rzecz od pozwanego J. M. z kwoty po 800 zł do kwoty po 1200 zł na każdą z nich, poczynając od dnia wniesienia pozwu.

W uzasadnieniu pozwu podała, że od czasu zasądzenia dotychczasowych alimentów zmianie uległy uzasadnione potrzeby powódek, zwiększyły się też koszty ich utrzymania ze względu na wzrost cen podstawowych towarów i usług.

Powódka E. M. jest studentką I roku studiów (...) stopnia na Uniwersytecie (...)- (...) w O. na kierunkach (...)oraz (...). Nie może podjąć jakiejkolwiek pracy z uwagi na bardzo duże obciążenie nauką. Nie ma własnych źródeł utrzymania. Nie otrzymała stypendium naukowego. Miesięczne koszty jej utrzymania wynoszą około 2733,49 zł.

Powódka P. M. jest studentką I roku studiów stacjonarnych na Uniwersytecie (...)- (...) w O. na kierunku (...). Nie ma własnych źródeł dochodu, nie otrzymuje stypendium naukowego. Choruje na atopowe zapalenie skóry i trądzik. Miesięczne wydatki na powódkę wynoszą około 2529,99 zł.

B. M. jest zatrudniona w (...) w O. na stanowisku starszego specjalisty ds. organizacyjno-administracyjnych. Jej przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosi 2950,86 zł. Ponosi wszystkie opłaty związane z utrzymaniem mieszkania. W ostatnim czasie pokryła w całości koszt kursów prawa jazdy córek w łącznej wysokości 3820 zł oraz kursów wychowawcy kolonijnego w kwocie 266 zł. Planuje wykonanie szaf dla córek, co będzie kosztowało ok. 3000 zł. Pozwany nie interesuje się córkami, nie utrzymuje z nimi kontaktu.

Pozwany J. M. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie solidarnie od powódek na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego. Podniósł, że jest w stanie ponieść jedynie koszt alimentów w kwocie 800 zł na każdą z córek, łącznie 1600 zł miesięcznie. Dotychczas pozwany regularnie uiszczał alimenty. Zdaniem pozwanego usprawiedliwione potrzeby powódek należy ocenić biorąc pod uwagę m.in. wiek, miejsce pobytu i środowisko. Sytuacja majątkowa i finansowa pozwanego od czasu ostatniego wyrokowania uległa znacznemu pogorszeniu. Obecnie pozwany jest osobą bezrobotną, poszukującą stałego zatrudnienia. Pozwany jest zadłużony, ma zaciągnięty kredyt w banku kwotę na 10.000 $. Z środków tych pozwany spłacił swoje zobowiązania wobec byłej małżonki, B. M.. Zdaniem pozwanego powódki żyją ponad stan, przeznaczając bardzo wysokie kwoty za zakup ubrań. W jego ocenie powódki na cele postępowania mnożą swoje potrzeby, aby doprowadzić do zwiększenia obowiązku alimentacyjnego pozwanego.

Pismem z dnia 20 sierpnia 2017 r. pozwany wskazał, że nie jest ojcem biologicznym powódki E. M., ale wytrzyma jeszcze przez rok płacić na nią alimenty.

Sąd Rejonowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 21 lutego 2018 r. w sprawie III RC 187/17 zasądził od pozwanego J. M. tytułem podwyższonych alimentów na rzecz E. M. kwotę 1000 zł miesięcznie, płatnych do jej rąk do 10-go dnia każdego miesiąca z góry z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w płatności każdej z rat, poczynając od dnia 27 marca 2017 r. w miejsce alimentów w kwocie 800 miesięcznie ustalonych wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawie VI RCa 118/15. Zasądził też od pozwanego J. M. tytułem podwyższonych alimentów na rzecz P. M. kwotę 1000 zł miesięcznie, płatnych do jej rąk do 10-go dnia każdego miesiąca z góry z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w płatności każdej z rat, poczynając od dnia 27 marca 2017 r. w miejsce alimentów w kwocie 800 miesięcznie ustalonych wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawie VI RCa 118/15. W pozostałej części powództwo oddalił. Odstąpił od obciążania stron kosztami sądowymi, a koszty procesu miedzy stronami wzajemnie zniósł. Nadto wyrokowi w punkcie I i II nadał rygor natychmiastowej wykonalności.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódki E. M. ur. (...) i P. M. ur. (...) pochodzą ze związku małżeńskiego B. M. i pozwanego J. M.. Małżeństwo rodziców powódek zostało rozwiązane przez rozwód wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 06 lutego 2006 r. w sprawie VI RC 1525/04.

Wyrokiem z dnia 18 marca 2015 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie w sprawie III RC 137/14 podwyższył alimenty od pozwanego na rzecz powódki E. M. i małoletniej P. M. z kwoty po 600 zł do kwoty po 700 zł miesięcznie na każdą z nich, łącznie do kwoty po 1400 zł miesięcznie. Wyrokiem z dnia 03 czerwca 2015 r. w sprawie VR RCa 118/15 Sąd Okręgowy w Olsztynie zmienił zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że zasądzone tam alimenty podwyższył do kwot po 800 zł miesięcznie na każdą z powódek, łącznie do kwoty po 1600 zł miesięcznie.

W dacie ustalania dotychczasowego obowiązku alimentacyjnego powódka E. M. miała niespełna 21 lat i była studentką (...)na Uniwersytecie (...)– (...) w O.. Studia odbywała w systemie stacjonarnym. Wydawała 55 zł na bilet sieciowy, 50 zł na telefon komórkowy. Uczęszczała na zajęcia na basen, co kosztowało 50 zł miesięcznie. Kino, wydatki na kosmetyki i środki czystości oraz jedzenie i środki przeznaczone na fryzjera oraz zakupy odzieży kształtowały się na poziomi 500–600 zł miesięcznie. Otrzymywała od matki kieszonkowe w kwocie 100 zł miesięcznie. Podczas ostatnich wakacji letnich korzystała z wyjazdów finansowanych przez matkę do K. i J., co kosztowało 2200 zł.

P. M. była uczennicą (...)Liceum Ogólnokształcącego w O. i miała 18 lat. Cierpiała na atopowe zapalenie skóry oraz problemy ze wzrokiem, nadto leczyła trądzik pospolity oraz wykryto u niej skrzywienie kręgosłupa. W związku z problemami dermatologicznymi korzystała ze specjalnych kosmetyków, których miesięczny koszt wynosił 40 zł. Nosiła okulary. Powódki nie utrzymywały kontaktów z ojcem.

B. M. pracowała w(...)w O., otrzymywała wynagrodzenie w kwocie 2600 zł netto. Spłacała pozwanego z tytułu podziału majątku. Jej wynagrodzenie zajęte było przez komornika sądowego i wynosiło 1237,20 zł netto miesięcznie. Matka powódek mieszkała z nimi w mieszkaniu, które po spłacie pozwanego stało się jej wyłączną własnością. Ponosiła następujące wydatki: 130 zł tytułem opłaty za energię elektryczną, 66,90 zł tytułem odpisu na fundusz remontowy, około 400 zł tytułem czynszu za mieszkanie, 109,06 zł tytułem opłaty za usługi Multimedia Polska S.A., opłata za działkę 328,76 zł rocznie. Do jej zobowiązań należała również składka na ubezpieczenie mieszkania w wysokości 191 zł oraz składka na ubezpieczenie w PZU w kwocie 45 zł miesięcznie. Spłacała ratę pożyczki w Banku (...) z miesięczną ratą w wysokości 211,40 zł oraz ratę kredytu w S. C. Bank w wysokości 225,25 zł. Powyższe zobowiązania zostały zaciągnięte na remont mieszkania oraz zakup jego wyposażenia.

Pozwany w tamtym czasie przebywał w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, gdzie pracował w charakterze pomocnika mechanika i zarabiał około 570 dolarów tygodniowo. Poza alimentami na rzecz córek, przeznaczał kwotę 900 dolarów miesięcznie na czynsz najmu, opłacał ubezpieczenie na wypadek bezrobocia. Jedynie sporadycznie kontaktował się z córkami poprzez kartki pocztowe i wysyłanie paczek nieadekwatnych do wieku powódek. Uczestnikowi nie przysługiwała władza rodzicielska w stosunku do młodszej z powódek.

Obecnie powódka E. M. jest studentką I roku studiów (...) stopnia na Uniwersytecie (...)- (...) w O. na dwóch kierunkach: (...)oraz (...). Powódka nie ma własnych źródeł utrzymania. Tryb studiów i obciążenie nauką nie pozwalają jej na podjęcie zatrudnienia. Nie otrzymuje stypendium naukowego. Miesięczne koszty jej utrzymania wynoszą ok. 2733,49 zł. Kwota ta obejmuje: jedzenie, detergenty ok. 900 zł, odzież ok. 364 zł, udział w kosztach mieszkania 264 zł, koszty dojazdu samochodem na zajęcia na uczelni ok. 236 zł, spłata kredytu na 1 os. 172 zł, kosmetyki i artykuł do higieny ciała 182 zł, wydatki szkolne 14,50 zł, leki 10 zł, siłownia 89 zł, basen 2 razy w miesiącu 24 zł, kieszonkowe 100 zł, paliwo za okazjonalne jazdy ok. 75 zł. Powódka poniosła koszt kursu na prawo jazdy w wysokości 1910 zł, koszt kursu na wychowawcę kolonijnego 133 zł oraz koszt wypoczynku letniego w wysokości 1593 zł.

P. M. aktualnie jest studentką I roku studiów stacjonarnych na Uniwersytecie (...)- (...) w O. na kierunku (...). Nie ma własnych źródeł dochodu, nie otrzymuje stypendium naukowego. Powódka choruje na atopowe zapalenie skóry i trądzik. Miesięczne wydatki na powódkę wynoszą ok. 2529,99 zł. Kwota ta obejmuje jedzenie, detergenty ok. 900 zł, odzież ok. 339 zł, udział w kosztach mieszkania 264 zł, sieciówka na dojazdy 44 zł, spłata kredytu na 1 os. 172 zł, kosmetyki i artykuł do higieny ciała 140 zł, wydatki szkolne 10 zł, leki 10 zł, kosmetyki na atopowe zapalenie skóry 40 zł, leki na trądzik 20 zł, siłownia 89 zł, basen 2 razy w miesiącu 24 zł, kieszonkowe 100 zł, paliwo za okazjonalne jazdy ok. 75 zł. Powódka poniosła koszt kursu na prawo jazdy w wysokości 1910 zł, koszt kursu na wychowawcę kolonijnego 133 zł oraz koszt wypoczynku letniego w wysokości 1593 zł.

B. M. (obecnie O.) nadal jest zatrudniona w (...)w O. na stanowisku starszego specjalisty ds. organizacyjno-administracyjnych. Jej wynagrodzenie wynosi 3006,71 zł. Przedstawicielka ustawowa ponosi wszystkie opłaty związane z utrzymaniem mieszkania. Na jej miesięczne wydatki, w których uczestniczą powódki składają się mieszkanie na 1 osobę 264 zł, spłata kredytów 794,51 zł, tj. po 265 zł na osobę, zakup auta 6200 zł, ubezpieczenie OC 722 zł, przegląd techniczny 99 zł, wymiana rozrządu i filtrów 1400 zł, zakup opon zimowych 680 zł, zakup czujnika parkowania 350 zł, naprawy 500 zł, dezynfekcja klimatyzacji 100 zł, wymiana opon 80 zł. Matka powódek pokryła w całości koszt kursów na prawo jazdy córek w łącznej wysokości 3820 zł oraz kursów wychowawcy kolonijnego w kwocie 266 zł. Matka planuje wykonanie szaf dla córek, co będzie kosztowało ok. 3000 zł. Matka powódek jest właścicielem samochodu marki M. rocznik 2011, na zakup którego zaciągnęła kredyt w wysokości 31000 zł.

Pozwany J. M. obecnie jest osobą bezrobotną, poszukującą stałego zatrudnienia. Pozwany ma do spłacenia kredyt na kwotę 10.000 $. Miesięczne wydatki pozwanego obejmują: 440 $ alimenty na rzecz powódek, 950 $ opłata za najem mieszkania, 207 $ spłata rat zaciągniętego kredytu na okres 5 lat, 65 $ rachunek za telefon, 400 $ wyżywienie, 100 $ zakup i pranie odzieży. Dodatkowo w ostatnim czasie pozwany poniósł wydatki w postaci trzech rat w wysokości 1950 $ oraz 1050 $ za ubezpieczenie mieszkania. Z pomocą finansową rodziny pozwany kupił mieszkanie w dniu 17 października 2017 r., na które zaciągnął kredyt hipoteczny. Rata kredytu hipotecznego wynosi 1449,59 $ miesięcznie, podatek 356,52 $, ubezpieczenie mieszkania 39,50 $ miesięcznie, czynsz za mieszkanie 614 $. Pozwany dodatkowo opłaca telefon komórkowy 60 $, ponosi miesięczny koszt wyżywienia w wysokości 260 zł. Pozwany otrzymuje miesięczny dochód w wysokości 3357,40 $.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 138 kro w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Przez zmianę stosunków rozumieć należy zmianę sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej zarówno po stronie uprawnionego, jak i zobowiązanego do świadczeń alimentacyjnych. Stosownie zaś do treści art. 135 kro wysokość świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego. Przez zmianę stosunków rozumieć należy zmianę sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej każdej ze stron. Do zmiany sytuacji majątkowej dochodzi w szczególności w przypadku zmiany dochodów stron, przesunięć w ich majątku, zwiększenia się, bądź zmniejszenia koniecznych wydatków i kosztów utrzymania, uzyskania nowych możliwości zarobkowania, bądź też w przypadku utraty dotychczasowych, a także w przypadku zwiększenia się, bądź zmniejszenia liczby osób pozostających na ich utrzymaniu. Przedmiotem badania jest okres od ostatniego wyroku, ugody, bądź umowy ustalającej wysokość alimentów.

Zgodnie z utrwaloną judykaturą uzyskanie pełnoletności nie zmienia sytuacji prawnej dziecka w zakresie alimentów, jeżeli dziecko pobiera naukę w szkole lub na uczelni i czas na nią przeznaczony wykorzystuje rzeczywiście na zdobywanie kwalifikacji zawodowych. Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka nie jest także związany ze stopniem wykształcenia w tym sensie, że nie ustaje z chwilą osiągnięcia przez alimentowanego określonego stopnia podstawowego lub średniego wykształcenia. Jedyną miarodajną okolicznością, od której zależy trwanie bądź ustanie tego obowiązku jest to, czy dziecko może utrzymać się samodzielnie, przy czym przyjmuje się, że nie można tego oczekiwać od dziecka małoletniego. Z tej przyczyny w odniesieniu do dzieci, które osiągnęły pełnoletność, brać należy pod uwagę to, czy wykazują chęć dalszej nauki oraz czy osobiste zdolności i cechy charakteru pozwalają na rzeczywiste kontynuowanie nauki.

Zdaniem Sądu Rejonowego kwestią o zasadniczym znaczeniu dla przedmiotowej sprawy jest upływ prawie 3 lat od poprzedniego orzeczenia o alimentach na rzecz powódek E. M. i P. M.. W tym czasie P. M. ukończyła liceum, zaś E. M. kształci się nadal na uczelni wyższej. Żadna z powódek nie ukończyła jeszcze edukacji, nie uzyskała konkretnego wykształcenia. Zarówno E. jak i P. uczą się w systemie dziennym, co znacznie utrudnia im podjęcie zatrudnienia. Harmonogram zajęć na uczelni koliduje z podjęciem pracy w ramach etatu.

Powódki ponoszą liczne wydatki. Część z nich przekracza jednak zdaniem Sądu Rejonowego usprawiedliwione potrzeby powódek, np. w zakresie kosztów zakupu wyżywienia za kwotę 900 zł na każdą z nich, czy też odzieży, kosmetyków. Powódki mieszkają z matką, która również partycypuje w kosztach utrzymania. Tylko P. M. ma problemy dermatologiczne skóry i wymaga specjalistycznej pielęgnacji skóry. Sąd Rejonowy pozytywnie ocenił fakt podnoszenia kwalifikacji poprzez ukończenie kursu prawa jazdy oraz kursu na wychowawcę kolonijnego, ale posiadając kwalifikacje takiego opiekuna powódki mogłyby chociaż w czasie wakacji wykonywać pracę zarobkową i odciążyć budżet domowy.

Pozwany w N. w Stanach Zjednoczonych. W ostatnim czasie kupił mieszkanie, w ramach zaciągniętego na ten cel kredytu hipotecznego. Pozwany w toku postępowania nie deklarował dochodów, jakimi faktycznie dysponuje. Początkowo podawał, że ma status osoby bezrobotnej, zaś w trakcie procesu wskazywał, że ma dodatkowe zobowiązania w postaci spłaty rat kredytu, co wpływa na jego sytuację finansową. W czasie orzekania o dotychczasowym obowiązku alimentacyjnym pozwany przebywał już w Ameryce, gdzie pracował w charakterze pomocnika mechanika. W czasie poprzedniej sprawy alimentacyjnej pozwany wskazywał, że oprócz normalnych kosztów utrzymania ponosi m.in. koszt opłacenia ubezpieczenia wypadek bezrobocia. Przyjmując, że pozwany był nawet chwilowo bez pracy, w ramach ubezpieczenia mógł otrzymywać świadczenie z tytułu bezrobocia. Pozwany podnosił, że do zakupu mieszkania na własność przyczyniła się jego rodzina, która wspomogła go finansowo, jednakże nawet przy udziale osób trzecich pozwany też musiałby legitymować się jakąś zdolnością kredytową. Bez tego bank nie udzieli by mu kredytu gotówkowego. Zdaniem Sądu Rejonowego pozwany nie wykazał swojej trudnej sytuacji finansowej, powołując się jedynie na ogólne stwierdzenia. E. M. i P. M. niewątpliwie mają prawo do kontynuowania edukacji. Niemniej jednak zgodnie z treścią art. 135 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego pozwany obciążony jest alimentacyjnie do granic usprawiedliwionych potrzeb powoda i własnych możliwości finansowych. W ocenie Sądu Rejonowego wydatki związane z edukacją są usprawiedliwione do granic mieszczących się w przeciętnym standardzie.

Kwestia utrzymania powódek i zapewnienia im środków na bieżące potrzeby w zasadzie w większości obarcza ich matkę. Która ponosi także bieżące trudy i koszt wychowania córek. Dokłada osobistych starań do zapewnienia powódkom dogodnych warunków rozwoju, np. poprzez remont mieszkania, finansowanie kursów, zakup niezbędnego do nauki sprzętu. Fakt ten również powinien być uwzględniony uwzględniany przy ustalaniu wysokości świadczeń alimentacyjnych. Dotychczasowa kwota alimentów, tj. 800 zł, nie wystarcza na pokrycie wszystkich usprawiedliwionych potrzeb powódek, jednakże żądana przez nie kwota alimentów w wysokości 1200 zł jest nieadekwatna do możliwości finansowych pozwanego i ich usprawiedliwionych potrzeb. Pozwany jest w stanie realizować zobowiązanie alimentacyjne po 1000 zł miesięcznie na każdą z córek. W pozostałym zakresie, uznając żądanie powódek za zbyt wygórowane, Sąd Rejonowy powództwo oddalił. Alimenty podwyższone zostały od dnia 27 marca 2017 roku, tj. od dnia wniesienia powództwa.

Od powyższego wyroku apelację złożył pozwany J. M. . Zaskarżył wyrok w punktach I i II ponad kwotę 800 zł na każdą z powódek. Na podstawie art. 368 § 1 pkt 2 kpc zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na:

a)  błędnym uznaniu przez Sąd I Instancji, że zakres możliwości finansowych i majątkowych powoda pozwala na łożenie tytułem alimentów kwoty po 1000 zł miesięcznie na rzecz powódek P. M. i E. M., łącznie 2000 zł bez uszczerbku dla utrzymania własnego, w sytuacji, gdy już obecnie miesięczne wydatki pozwanego wynoszą 3235,29$, w tym kwota 455$ tytułem bieżących alimentów, zaś podwyższenie alimentów na rzecz powódek doprowadzi do powstania uszczerbku po stronie pozwanego,

b)  błędnym uznaniu przez Sąd I instancji, że dotychczasowa wysokość alimentów, tj. 800 zł nie wystarcza na pokrycie wszystkich usprawiedliwionych potrzeb powódek, podczas gdy brak potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym, aby uzasadnione potrzeby powódek wynosiły po 2000 zł, biorąc pod uwagę, że obowiązek alimentacyjny obciąża w równym stopniu matkę i ojca,

II.  naruszenie przepisów postępowania cywilnego, tj.:

-

art. 233 § 1 kpc polegające na:

a)  braku wszechstronnego i pełnego rozważenia przez Sąd I instancji zebranego materiału dowodowego, co skutkowało uznaniem, iż powódki nie mają możliwości podjęcia dodatkowego zatrudnienia, podczas gdy powódki studiują dziennie wobec czego mają możliwość podjęcia pracy w weekendy, a także w okresie wakacyjnym, w szczególności mając na uwadze, iż mają ukończony kurs wychowawcy kolonijnego, jednak z nieznanych przyczyn nie robią tego,

b)  braku wszechstronnego i pełnego rozważenia przez Sąd I instancji zebranego materiału dowodowego, co skutkowało uznaniem, iż kwestia utrzymania powódek i zapewnienia im środków na bieżące potrzeby w zasadzie obarczyła ich matkę, podczas gdy pozwany przekazuje kwotę 800 zł na rzecz każdej z powódek, łącznie 1600 zł tytułem alimentów i kwota ta zabezpiecza podstawowe potrzeby powódek, zaś wskazane w pozwie wydatki nie mają pokrycia w zebranym materiale dowodowym i są wysoko wygórowane,

c)  niezgodnym z zasadami logiki przyjęciu, iż matka ponosi bieżące trudy wychowania córek, podczas gdy obie z powódek są osobami dorosłymi, decydującymi samodzielnie o swoim życiu, wobec czego bezpodstawne jest przyjęcie, iż matka w chwili obecnej wychowuje dorosłe córki, zaś w konsekwencji powinna ona w równym stopniu z pozwanym ponosić obowiązek alimentacyjny,

- art. 299 kpc poprzez pominięcie przeprowadzenia dowodu z przesłuchania pozwanego J. M., pomimo, iż po wyczerpaniu środków dowodowych pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym Sąd nie zbadał, jakie w chwili obecnej są możliwości zarobkowe pozwanego i osiągane przez niego dochody.

W oparciu o powyższe zarzuty, na podstawie art. 368 § 1 pkt 5 kpc w zw. z ort. 386 § 1 i 4 kpc, pozwany J. M. wniósł:

1.  o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości,

2.  o zasądzenie solidarnie od powódek na rzecz pozwanego kosztów procesu za II instancję według norm prawem przepisanych, ewentualnie

3.  o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania za obie instancje.

W uzasadnieniu apelacji pozwany J. M. podniósł, że zakres jego możliwości finansowych i majątkowych nie pozwala na łożenie tytułem alimentów kwoty po 1000 zł miesięcznie na rzecz powódek P. M. i E. M. łącznie 2000 zł bez uszczerbku dla utrzymania pozwanego, albowiem obecne miesięczne wydatki pozwanego wynoszą 3235,29 $, w tym kwota 455 $ tytułem bieżących alimentów. Dodatkowo pozwany spłaca kredyt w wysokości 10.000 $ zaciągnięty na spłaty długów, w tym zaległości alimentacyjnych. Błędne jest uznanie Sądu I instancji, że dotychczasowa wysokość alimentów, tj. 800 zł nie wystarcza na pokrycie wszystkich usprawiedliwionych potrzeb powódek. Brak jest potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym, aby uzasadnione potrzeby powódek wynosiły 2000 zł, biorąc pod uwagę, że obowiązek alimentacyjny obciąża w równym stopniu matkę i ojca. Zakres usprawiedliwionych potrzeb dziecka powinien być ustalony w ten sposób, aby w razie ich zaspokojenia stopa życiowa dziecka była taka sama jak stopa życiowa rodziców, gdyż poziom i jakość realizacji potrzeb dziecka zależą od możliwości zarobkowych i majątkowych rodziców, które także wyznaczają ich poziom życia. W chwili obecnej zaś stopa życia powódek znacząco przekracza stopę życia pozwanego, który z powodu nadmiernego obciążenia obowiązkiem alimentacyjnym, nie zawsze ma środki na zabezpieczenie swoich niezbędnych potrzeb.

W tym miejscu wskazać, także należy, iż w zdaniem skarżącego powódki w toku postępowania nie wykazały, że ich uzasadnione potrzeby wzrosły od czasu wydania ostatniego wyroku w sprawie, zaś nie można się zgodzić z twierdzeniami Sądu I instancji, że od ostatniego wyrokowania w sprawie ceny tak wzrosły, że zmiana ta jest uzasadniona.

Zdaniem skarżącego Sąd Rejonowy błędnie uznał, iż powódki nie mają możliwości podjęcia dodatkowego zatrudnienia, podczas gdy studiują one dziennie wobec czego mają możliwość podjęcia pracy w weekendy, a także w okresie wakacyjnym, w szczególności mając na uwadze, iż mają ukończony kurs wychowawcy kolonijnego, jednak z nieznanych przyczyn nie robią tego.

Przede wszystkim wskazać należy, iż powódki są studentkami dziennymi wobec czego ich zajęcia odbywają się jedynie od poniedziałku do piątku, co więcej nie trwają one cały dzień, a niekiedy studenci mają zajęcia dwa-trzy razy w tygodniu. Jak przyznały same powódki nie otrzymują one stypendiów naukowych, wobec czego trudno uznać za uzasadnione twierdzenia, że cały wolny czas poświęcają na naukę. Wielu studentów dziennych podejmuje się wykonywania dodatkowych prac w celu poprawienia swojej sytuacji finansowej i nie ma żadnych przeciwwskazań, aby powódki także się takiej pracy podjęły. Szczególnie mając na uwadze, że nie są one studentkami medycyny, prawa czy skomplikowanego kierunku inżynierskiego.

Powódki także mogłyby poprawić swoją sytuację materialną poprzez polepszenie wyników w nauce i aktywną działalność naukową jednak jak wynika z przeprowadzonego postępowania nie czuję one takiej potrzeby. Do tej pory ich potrzeby były finansowane przez pozwanego i takie rozwiązanie jest dla nich najwygodniejsze.

Dodatkowo jak wskazały same powódki obie ukończyły kurs wychowawcy kolonijnego wobec czego mają możliwość w okresie wakacyjnym pracy z młodzieżą na wyjazdach kolonijnych. Niezrozumiały jest dlaczego te uprawnienia nie zostały jeszcze przez nie wykorzystane, w sytuacji gdy poniosły koszty ukończenia takiego kursu.

Zdaniem skarżącego Sąd Rejonowy także błędnie uznał, iż kwestia utrzymania powódek i zapewnienia im środków na bieżące potrzeby w zasadzie obarczyła ich matkę, podczas gdy pozwany przekazuje kwotę 800 zł na rzecz każdej z powódek, łącznie 1600 zł tytułem alimentów i kwota ta zabezpiecza podstawowe potrzeby powódek, zaś wskazane w pozwie wydatki nie mają pokrycia w zebranym materiale dowodowym i są wysoko wygórowane.

Sąd Rejonowy niezgodnie z zasadami logiki przyjął, iż matka ponosi bieżące trudy wychowania córek, podczas gdy obie z powódek są osobami dorosłymi, decydującymi samodzielnie o swoim życiu, wobec czego bezpodstawne jest przyjęcie, iż matka w chwili obecnej wychowuje dorosłe córki, zaś w konsekwencji powinna ona w równym stopniu z pozwanym ponosić obowiązek alimentacyjny. Już samo doświadczenie życiowe podpowiada, że osoby w wieku powódek są samodzielne i nie potrzebują opieki osób trzecich. Trudno więc w tej sytuacji mówić o trudach wychowania, gdy powódki mają pełną zdolność do czynności prawnych i w pełni ponoszą odpowiedzialność za swoje postępowanie.

Naturalnym jest jednak, że matka wspiera córki i odwrotnie. W ten sposób funkcjonuje rodzina w tym także rodzina powódek, jednak nie można tego zaliczyć do wykonywania obowiązku alimentacyjnego i ponoszenia trudów wychowania.

Sąd Rejonowy dopuścił się także naruszenia przepisów postępowania tj. art. 299 k.p.c. poprzez pominięcie przeprowadzenia dowodu z przesłuchania pozwanego J. M., pomimo, iż po wyczerpaniu środków dowodowych pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym Sąd nie zbadał, jakie w chwili obecnej są możliwości zarobkowe pozwanego i osiągane dochody, stan zdrowia czy sytuacja rodzinna.

Małoletnie powódki E. M. i P. M. w odpowiedzi na apelację wniosły o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego J. M. nie zasługuje na uwzględnienie.

Wbrew zarzutom apelacji Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił wszystkie istotne w sprawie okoliczności faktyczne, zgodnie z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd Okręgowy w pełni ustalenia te podziela. Także wnioski wynikające z tych ustaleń nie budzą żadnych wątpliwości i jako takie zasługują na akceptację. Jak trafnie zauważył Sąd Rejonowy, od daty poprzedniej regulacji wysokości alimentów na rzecz małoletnich powódek w sprawie III RC 137/14 minęło około 3 lat i w tym czasie ich usprawiedliwione potrzeby istotnie wzrosły. Obydwie powódki kontynuują naukę na studiach wyższych w systemie dziennym, co z jednej strony niewątpliwie wpływa na znaczne zwiększenie ich usprawiedliwionych potrzeb, a z drugiej - uniemożliwia im podjęcie jakiejkolwiek, chociażby dorywczej, pracy. Wbrew zarzutom apelacji oceny tej nie zmienia fakt uzyskania przez każdą z powódek prawa jazdy oraz ukończenie kursu wychowawcy kolonijnego. Zdaniem Sądu Okręgowego wyższe możliwości zarobkowe powódek, wynikające z ukończenia tych kursów, mogą być brane pod uwagę dopiero z chwilą ukończenia pobieranej przez nie nauki na stacjonarnych studiach wyższych. W przeciwnym bowiem razie doszłoby do sytuacji, w której powódki, podnosząc swoje kwalifikacje kosztem własnego czasu potrzebnego na naukę oraz kosztem olbrzymiego wydatku finansowego ich matki B. O., w którym to pozwany w żadnym stopniu nie partycypował, zamykałyby sobie drogę do podwyższenia należnych im od pozwanego alimentów. A taka sytuacja, zdaniem Sądu Okręgowego, byłaby niedopuszczalna.

Słusznie podniósł Sąd Rejonowy, że obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka nie jest związany ze stopniem wykształcenia w tym sensie, że nie ustaje z chwilą osiągnięcia przez alimentowanego określonego stopnia podstawowego lub średniego wykształcenia. Także uzyskanie pełnoletności nie zmienia sytuacji prawnej dziecka w zakresie alimentów, jeżeli dziecko pobiera naukę w szkole lub na uczelni i czas na nią przeznaczony wykorzystuje rzeczywiście na zdobywanie kwalifikacji zawodowych. Jedyną miarodajną okolicznością, od której zależy trwanie bądź ustanie tego obowiązku jest to, czy dziecko może utrzymać się samodzielnie, przy czym przyjmuje się, że nie można tego oczekiwać od dziecka małoletniego. Z tej przyczyny w odniesieniu do dzieci, które osiągnęły pełnoletność, brać należy pod uwagę to, czy wykazują chęć dalszej nauki oraz czy osobiste zdolności i cechy charakteru pozwalają na rzeczywiste kontynuowanie nauki. A tak właśnie jest w przedmiotowej sprawie. Powódka E. M. zdolności te z całą pewnością posiada i musi je odpowiednio wykorzystać, by ukończyć studia na obydwu kierunkach. Tylko w ten bowiem sposób, uzyskując odpowiednio szerokie uprawnienia, będzie mogła się wkrótce w pełni usamodzielnić, w efekcie zwolnić rodziców od obowiązku alimentacyjnego wobec siebie.

Pozwany J. M. przebywa w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. W toku przedmiotowego postępowania o podwyższenie alimentów, kilka miesięcy po jego wszczęciu, pozwany zakupił tam mieszkanie. Zaciągając na ten cel kredyt musiał wykazać się odpowiednią zdolnością kredytową, która oceniana jest przede wszystkim w oparciu o sytuację majątkową i zarobkową kredytobiorcy. Jak zasadnie podniósł Sąd Rejonowy uzyskanie kredytu mieszkaniowego przez pozwanego świadczy o jego wysokich możliwościach zarobkowych, których w toku postępowania pozwany nie ujawnił. Ponadto z przedstawionych przez pozwanego informacji wynika też, że może on liczyć na finansowe wsparcie członków swojej rodziny, którzy pomogli mu w zakupie mieszkania. Niewątpliwie w takiej więc sytuacji podwyższenie alimentów od pozwanego na każdą z powódek po niemal 3 latach o kwotę 200 zł (około 55 $) na każdą z nich, zdaniem Sądu Okręgowego, mieści się w granicach możliwości zarobkowych pozwanego. Należy przy tym podkreślić, że starsza z córek E. M. naukę na obydwu kierunkach ukończy najpóźniej 30 września 2018 r., co oznacza, że już za kilka miesięcy pozwany J. M. nie będzie musiał jej alimentować, a na jego utrzymaniu pozostanie tylko małoletnia córka P..

Pozwany J. M. mógł w toku postępowania wykazać swoją sytuację majątkową przy pomocy odpowiednich dokumentów przetłumaczonych na język polski, tymczasem posługiwał się nieczytelnymi kopiami pism sporządzonych w języku obcym. Z możliwości tej skorzystał dopiero na etapie postepowania odwoławczego, a Sąd Okręgowy dopuścił dowód z przedłożonych przez pozwanego dokumentów. Wobec powyższego bezpośrednie przesłuchanie pozwanego nie było już konieczne, a tym bardziej, że pozwany był w przedmiotowej sprawie reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika.

Z uwagi na powyższe apelację pozwanego J. M. jako niezasadną należało oddalić, o czym na podstawie przepisu art. 385 kpc orzeczono w punkcie I sentencji wyroku.

O kosztach postępowania odwoławczego, biorąc pod uwagę sytuację materialną stron, na podstawie przepisów art. 391 § 1 kpc w zw. z art. 102 kpc, orzeczono w punkcie II sentencji wyroku.