Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 606/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 stycznia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grażyna Jaszczuk (spr.)

Sędziowie:

SO Jerzy Kozaczuk

SO Teresa Zawiślak

Protokolant:

sekr. sądowy Agnieszka Wierzbicka

przy udziale Prokuratora Bożeny Grochowskiej-Małek

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2014 r.

sprawy S. Ł.

oskarżonego o przestępstwo z art. 233 §1 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim

z dnia 4 października 2013 r. sygn. akt II K 154/13

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy, uznając apelację obrońcy oskarżonego za oczywiście bezzasadną; zasądza od S. Ł. na rzecz Skarbu Państwa 90 złotych tytułem kosztów sądowych za II instancję.

Sygn. akt II Ka 606/13

UZASADNIENIE

S. Ł. został oskarżony o to, że w dniu 25 listopada 2010 roku w M., pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, złożył na rozprawie w Sądzie Rejonowym w Mińsku Mazowieckim w sprawie II K 994/10 nieprawdziwe zeznania na okoliczności spostrzeżenia wywrócenia się na rowerze i doznania obrażeń ciała przez M. F. około 2-3 dni przed dniem 18 czerwca 2010 roku,

tj. o czyn z art. 233 § 1 kk

Wyrokiem z dnia 4 października 2013 roku Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim:

I.  S. Ł. uznał za winnego tego, ze w dniu 25 listopada 2010 r. w M., woj. (...), będąc pouczonym o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, złożył na rozprawie w Sądzie Rejonowym w Mińsku Mazowieckim w sprawie II K 994/10 nieprawdziwe zeznania dotyczące spostrzeżenia przez niego upadku M. F. z roweru, na chodnik, około 2-3 dni przed datą 18 czerwca 2010 r. w okolicznościach, w których mógł on doznać obrażeń ciała, zwłaszcza w obrębie głowy, podczas gdy takie zdarzenie nie miało miejsca, tj. dokonania czynu wyczerpującego dyspozycję art. 233 § 1 kk i za ten czyn na podstawie art. 233 § 1 kk, stosując dyspozycję art. 58 § 3 kk i w zw. z art. 33 § 1 i § 3 kk wymierzył mu karę grzywny w wysokości 70 stawek dziennych w kwocie po 10 zł każda z nich;

II.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300 złotych tytułem zwrotu części wydatków poniesionych w tej sprawie, a w pozostałej części oraz od opłaty zwolnił oskarżonego.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego.

1.  Na podstawie art. 438 pkt l kpk zaskarżonemu wyrokowi zarzucił obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 233 § l kk poprzez bezpodstawne przyjęcie, że S. Ł. składając zeznanie w sprawie II K 994/10 Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim nieprawdziwie zeznał co do spostrzeżenia upadku M. F. z roweru na chodnik, około 2-3 dni przed datą 18 czerwca 2010 r w okolicznościach w których mógł on doznać obrażeń ciała zwłaszcza w obrębie głowy.

2.  Na podstawie art. 438 pkt. 2 kpk zarzucił zaskarżonemu wyrokowi obrazę przepisów prawa procesowego, które mogły mieć wpływ na treść orzeczenia, a to:

a) art. 201 kpk przez brak właściwej kontroli nad tym, że biegła sądowa psycholog A. K. opiniowała ustnie na rozprawie w dniu 01.10.2013 r. wyraźnie odmiennie, niż w treści opinii z dnia 28.06.2013 r., jak i w treści opinii uzupełniającej z dnia 18.07.2013r. co skutkowało nie wyjaśnieniem przez Sąd l Instancji stwierdzonych rozbieżności;

b) art. 193 § l kpk i art. 201 kpk, w związku z art. 5 § 2 kpk i art. 7 kpk albowiem Sąd Rejonowy pomimo niedających się usunąć wątpliwości w opinii biegłej psycholog A. K. dotyczących stwierdzenia przez nią okoliczności wymagających wiedzy specjalistycznej z zakresu diabetologii i neurologii, nie powołał biegłych sądowych o tego rodzaju kwalifikacjach;

c) art. 391 § l kpk przez brak właściwej kontroli nad tym, czy świadek M. F. nie zeznawał wyraźnie odmiennie niż w treści zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa z dnia 18 maja 2011 r. i protokołach jego przesłuchań, co doprowadziło do złożenia przez świadka zeznań sprzecznych z pierwotną relacją w kwestiach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i nie wezwania świadka do ustosunkowania się do nich, co w rezultacie uniemożliwiło należytą ocenę ich wiarygodności w trakcie rozprawy.

3.  Na podstawie art. 438 pkt 3 kpk w związku z art. 7 kpk wyrokowi temu zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, który miał wpływ na treść zapadłego orzeczenia, polegający na błędnym, wbrew zasadom logicznego rozumowania przyjęciu, że oskarżony kłamie, w sytuacji braku innych dowodów bezpośrednich poza wyjaśnieniami S. Ł. i zeznaniami świadka M. F., zainteresowanego wyrokiem skazującym S. Ł. za fałszywe zeznania.

4.  Powołując się na art. 427 § 2 kpk oraz art. 438 pkt 2 kpk zaskarżonemu wyrokowi zarzucił obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zaskarżonego wyroku, tj. art. 4 kpk, art. 7 kpk, art. 410 kpk, art. 424 § l kpk, polegającą na całkowitym pominięciu dowodu ekspertyzy z zakresu badań wariograficznych (k.134-143) przy dowolnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów, oraz brakiem należytego uargumentowania uzasadnienia wyroku, co w konsekwencji doprowadziło do skazania S. Ł. za czyn, którego nie popełnił.

Na podstawie art. 427 § 3 kpk wniósł o dopuszczenie dowodu:

1.  z przesłuchania w charakterze świadka U. W. zam. Ul. (...), (...)-(...) G. na okoliczność potwierdzenia zeznania nieprawdy przez świadka M. F. przed Sądem l Instancji co do okoliczności zażyłych stosunków łączących S. Ł. i Z. K. w sytuacji uznania przez Sąd zeznań M. F. za odpowiadające stanowi faktycznemu;

2.  z opinii biegłego diabetologa w zakresie wpływu zawansowanej cukrzycy na możliwości percepcji i postrzegania rzeczywistości przez świadka M. F.;

3.  z opinii biegłego z zakresu neurologii co do wpływu urazów głowy jakich doznał świadek M. F. na prawdopodobieństwo możliwości utraty świadomości i wystąpienia zaników pamięci;

4.  z załączenia pełnej dokumentacji związanej z interwencjami Pogotowia Ratunkowego u świadka M. F. w związku z wprowadzaniem się przez niego w stanie upojenia alkoholowego z Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w S.;

5.  z opinii biegłego psychologa w zakresie występowania u oskarżonego S. Ł. prawidłowej zdolności postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń oraz czy nie ujawnia on tendencji do mitomani i konfabulacji w związku z występującymi u oskarżonego niepełnosprawnością.

Powołując się na powyższe obrońca oskarżonego, na podstawie art. 427 § l kpk wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości, orzekając odmiennie co do istoty sprawy i uniewinnienie S. Ł. od zarzucanego mu czynu ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego jest oczywiście bezzasadna i jako taka na uwzględnienie nie zasługuje.

Na wstępie należy podkreślić, że przedmiotowa sprawa na wokandę Sądu Okręgowego w Siedlcach trafiła po raz czwarty, bowiem uprzednie wyroki zostały uchylone i sprawa przekazana do ponownego rozpoznania. Sąd odwoławczy po bardzo dokładnym przeanalizowaniu akt przedmiotowej sprawy stwierdził, iż Sąd I instancji rozpoznając ponownie sprawę zastosował się do wszystkich wytycznych i rozważył wszystkie okoliczności mogące mieć wpływ na wydane orzeczenie. Pisemne motywy zaskarżonego wyroku również zostały sporządzone prawidłowo, tj. zgodnie z wymogami art. 424 kpk. Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku w sposób uporządkowany przedstawił w części faktycznej ustalone fakty oraz zawarł ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, ze wskazaniem, na jakich dowodach oparł poszczególne ustalenia, oraz wyjaśnił dlaczego inne dowody nie mogły być podstawą odmiennych ustaleń. Wypada bowiem zauważyć, iż ustalone fakty były na tyle precyzyjne, że w ich świetle ocena prawna czynu przypisanego oskarżonemu nie nasuwała wątpliwości, zwłaszcza z punktu widzenia strony przedmiotowej przestępstwa. Skoro w pisemnych motywach wyroku Sąd wskazał, jakie fakty uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, wyjaśnił podstawę prawną wyroku oraz okoliczności, które miał na uwadze przy wymiarze kary, to obrazy tego przepisu w żadnej mierze nie można się dopatrzeć.

Z apelacji obrońcy oskarżonego wynika, iż apelujący w pierwszej kolejności kwestionuje nietrafnie dokonaną subsumpcję, w dalszej, niewłaściwą ocenę materiału dowodowego, na końcu zaś niedomagania w zakresie postępowania dowodowego.

Odwracając tę chronologię, Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności pragnie zauważyć, że postępowanie dowodowe nie zawiera braków, jakie zarzuca skarżący, wnioskowane dowody są bowiem nieistotne z punktu widzenia odpowiedzialności karnej S. Ł.. Świadek U. W. wedle intencji obrońcy oskarżonego miałaby zeznawać na okoliczności stopnia zażyłości stosunków między S. Ł., a Z. K.. Okoliczność ta jednak nie ma większego znaczenia. Kwestią bezsporną jest bowiem, że ci dwaj znają się i pozostają dobrych relacjach, o czym świadczy choćby zapraszanie siebie na tak ważne uroczystości jak ślub i wesele. Informacja ta miała znaczenie o tyle, iż w takich sytuacjach z racji istniejącego koleżeństwa Z. K. mógł wspierać linię obrony S. Ł.. Jednakże wnikliwe badanie stopnia zażyłości w/w osób, częstotliwość bytności w domu, czy też na szczególnych uroczystościach jest zbędne z punktu widzenia odpowiedzialności karnej S. Ł..

Również bez znaczenia jest przesłuchanie tego świadka na okoliczność „nadużywania alkoholu” przez M. F.. Nawet gdyby była to prawda nie determinuje to wniosku, iż 2-3 dni przed datą 18 czerwca 2010 r. ten ostatni znajdował się w stanie nietrzeźwości. Ponadto wedle treści oświadczenia (k. 276) świadek „wiedzę” w tym zakresie czerpie jedynie z relacji M. K., a nie własnych obserwacji, stąd w istocie dowód ten jest nieprzydatny do ustalenia tej okoliczności. Zatem nie jest to „wiedza” na jakiej należy budować stan faktyczny.

Nie sposób również zgodzić się ze skarżącym, który upatruje błędnego procedowania Sądu meriti w oddaleniu wniosku dowodowego o zwrócenie się do pogotowia ratunkowego o nadesłanie odpisu dokumentacji z interwencji dotyczącej M. F.w lipcu lub sierpniu 2005 r. Tak odległe czasowo zdarzenie nie może przecież mieć jakiegokolwiek wpływu dla ustalonego stanu faktycznego, dotyczącego roku 2010. Gdyby nawet dokumentacja taka potwierdziła zgodnie z intencją obrońcy oskarżonego, iż M. F. znajdował się w stanie nietrzeźwości latem 2005 r. nie stoi to w sprzeczności z jego depozycjami, że pije alkohol okazjonalnie.

Chybiony był również wniosek o wywołanie opinii psychologicznej w zakresie zdolności postrzegania S. Ł., nie został on również w żaden sposób rozszerzony w obszernym uzasadnieniu apelacji, co ewidentnie świadczy o jego iluzoryczności.

Rację miał Sąd Rejonowy uznając opinię biegłej psycholog A. K. za miarodajną i czyniąc na jej postawie ustalenia faktyczne. Analizując treść opinii biegłej, włącznie z opiniami uzupełniającymi, Sąd odwoławczy podzielił stanowisko Sądu I instancji, iż opinia biegłej jest jasna, pełna i fachowa, a tym samym brak jest podstaw, do skutecznego jej kwestionowania. Zdaniem Sądu Okręgowego wnioski biegłej i argumenty je potwierdzające są logiczne i przekonywujące, przy tym biegła na rozprawie głównej odpowiedziała na wszystkie pytania Sądu i stron procesowych. Biegła A. K. po przeanalizowaniu akt sprawy, udziału w przesłuchaniu M. F. oraz badaniu psychologicznym zaopiniowała, że świadek ma zachowaną prawidłową zdolność spostrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń, nie ujawnia tendencji do mitomanii i konfabulacji. W opinii uzupełniającej biegła wskazała, że istnieje prawdopodobieństwo, że na skutek przebytego urazu głowy bądź cukrzycy, na która świadek choruje, wystąpił stan, który ewentualnie mógłby wpłynąć na treść zeznań, ograniczać zdolności zapamiętywania i przekazywania relacji. Uzupełniając tę opinię na rozprawie biegła doprecyzowała, że uraz jakiego doznał M. F. nie powinien spowodować trwałych zaburzeń jego pamięci, jasno wskazała również, że cukrzyca nie mogła spowodować tego, że świadek na dzień dzisiejszy zapomniał, że we wskazanym okresie upadł. Wyjaśniała również, że formułując treść pisemnej opinii uzupełniającej chodziło jej jedynie o to, że w danej chwili upadek i doznanie ewentualnego urazu w postaci utraty przytomności, może powodować, iż pamięć tych zdarzeń była zaburzona na daną chwilę. Zatem są to pewne ogólne wnioski, natomiast opiniując na rozprawie odniosła się konkretnie do doznanego przez M. F. urazu oraz schorzeń. W ocenie Sądu odwoławczego treść opinii pierwotnej, jak również opinie uzupełniające, zasadnie doprowadziły Sąd Rejonowy do wniosku, iż w oparciu o ten dowód, brak jest przesłanek, które mogłyby podważyć treść zeznań M. F. z uwagi na jego niepamięć spowodowaną chorobami czy też doznanym urazem. Należy przy tym zauważyć, że obrońca na etapie rozpoznawania sprawy nie wnosił o wywołanie opinii kolejnego biegłego z zakresu psychologii, co również potwierdza spostrzeżenie, że sformułowane przez A. K. wnioski są jasne i nie wymagają uzupełnienia, chybiony jest zatem zarzut naruszenia art. 201 kpk.

Treść apelacji wskazuje, iż jej autor upatruje sedna sprawy w kompleksowym zbadaniu M. F. przez biegłych różnych specjalności, określeniu stanu jego zdrowia, a następnie ustaleniu jego wpływu na zdolność zapamiętywania faktów. Skarżący nie dostrzega jednak, że szczegółowe ustalenie tych okoliczności nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia o odpowiedzialności karnej S. Ł.. M. F. nie wskazuje bowiem, że nie pamięta upadku na rowerze, ale kategorycznie zaprzecza, aby do niego doszło. Zatem próba wykazania, iż z przyczyn medycznych może on nie pamiętać upadku jest całkowicie chybiona. Należy jeszcze w tym miejscu podkreślić, iż okoliczności dotyczące stanu zdrowia i jego wpływu na zapamiętywanie faktów mogłyby mieć ogromne znaczenie jednakże gdyby dotyczyły oskarżonego, a nie świadka, który nie wskazuje, że nie pamięta ale składa kategoryczne zeznania stojące w sprzeczności z wyjaśnieniami oskarżonego.

Nie sposób również zaaprobować argumentów dotyczących, zdaniem obrońcy, niewłaściwej oceny zeznań pokrzywdzonego i wyjaśnień oskarżonego. Wnikliwa analiza akt sprawy dowodzi, że Sąd Rejonowy tym razem dowody te poddał wszechstronnej ocenie. Ocena ta spełnia wymogi art. 7 kpk, bowiem jest zgodna z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego. Przedstawiona w apelacji przez obrońcę oskarżonego odmienna ocena tych dowodów jest jedynie polemiką z rozważaniami Sądu I instancji. Argumenty Sądu Rejonowego w zakresie tej oceny są przekonywujące oraz logiczne i dlatego też zyskały pełną akceptację Sądu odwoławczego. Niebagatelne znaczenie dla tej oceny miał również fakt, że Sąd I instancji dowody te przeprowadził na rozprawie, mając z nimi bezpośredni kontakt, co niewątpliwie ułatwiło mu prawidłową ich ocenę.

Odnosząc się do podnoszonych w środku odwoławczym sprzeczności w wypowiedziach tak M. F. jak i S. Ł. wskazać należy, że M. F. konsekwentnie i kategorycznie zaprzeczał, aby jadąc rowerem w stanie nietrzeźwości przewrócił się na chodnik. Natomiast elementy, którym Sąd meriti nie dał wiary dotyczyły interpretacji świadka odnoszących się do treści wyjaśnień oskarżonego i zeznań złożonych przez S. Ł. w sprawie II K 994/10. W tym zakresie M. F. rzeczywiście zbyt dowolnie odtworzył depozycje oskarżonego, co Sąd Rejonowy trafnie wychwycił. S. Ł. nie mówił bowiem o tym, że widział u świadka wówczas jakieś obrażenia, jednakże wskazał, że M. F. przewrócił się na prawą stronę i uderzył prawą boczną częścią głowy. M. F. zatem w pewien sposób dointerpretował wypowiedzi oskarżonego. Jest to zatem zupełnie inna sytuacja niż składanie zeznań na okoliczności zdarzenia, którego było się świadkiem. Tymczasem analizując treść wyjaśnień oskarżonego Sąd Rejonowy bardzo szczegółowo wnikliwie wskazał liczne nieścisłości i nielogiczności w jego wypowiedziach, konfrontując je również z pozostałymi dowodami w sprawie. Nie ma zatem potrzeby ponownego przytaczania tych samych argumentów. Dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę zeznań M. F. i wyjaśnień S. Ł. Sąd odwoławczy w pełni podziela. Należy przy tym zaznaczyć, iż całkowicie chybiony jest argument obrony, jakoby o celowej manipulacji faktami przez M. F. świadczyła okoliczność, iż w jego zeznaniach pojawiła się informacja, iż wedle relacji S. Ł. uderzył się podczas upadku głową o krawężnik, w sytuacji gdy chodziło o chodnik. Przecież krawężnik jest częścią chodnika, wypowiedź w istocie jest prawdziwa, zatem wywodzenie z takich drobiazgów konkluzji o nieszczerości zeznań jest nieuprawnione. Faktem jest, jak podnosi skarżący, że S. Ł. wielokrotnie mówił, że czegoś nie pamięta, jest to jednak w ocenie Sądu odwoławczego intencjonalne. Dzieje się tak w sytuacji, gdy nie potrafi on odnieść się do niespójności i nieścisłości swoich wypowiedzi. Sąd meriti szczegółowo wychwycił niekonsekwencje w składanych przez niego depozycjach, z których jasno wynika, że przy każdym przesłuchaniu starał się uprawdopodobnić okoliczności w jakich dowiedział się o kłopotach Z. K. w związku z wytoczoną mu sprawą oraz zapamiętał datę upadku M. F.. Te newralgiczne elementy jego wyjaśnień za każdym razem wzbudzały wątpliwości co do możliwości ich odtworzenia w związku z upływem czasu. S. Ł. był nieprzekonywujący. W szczególności jeśli zważy się na fakt, że pamiętał datę 18 czerwca 2010 r., mimo że tego dnia nic szczególnego jego życiu się nie zdarzyło, natomiast nie potrafił wskazać jakich bliższych okoliczności w innych datach. Nawet przytaczając inne zachowania M. F. np. zwrócenie uwagi w związku z budową altanki przez Z. K. plasuje to zdarzenie „pół roku przed ślubem K.”. Pomijając fakt, że byłby to styczeń 2010 r. co jest wysoce nieprawdopodobne, to z całą pewnością nie umiał on wskazać dokładnej daty. Oczywiście w związku z obecnym postępowaniem, w którym występuje jako oskarżony pamięta on datę 18 czerwca 2010 r. jednakże nielogiczne jest, że przypomniał on sobie ją tak po prostu we wrześniu czy w październiku 2010 r.

Odnosząc się do zarzutu pominięcia przez Sąd Rejonowy wniosków wypływających z badań wiariograficznych przeprowadzonych z udziałem S. Ł. wskazać należy, że Sąd Okręgowy wypowiedział się już w zakresie wartości tego dowodu w uzasadnieniu wyroku uchylającego orzeczenie Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim z dnia 18 czerwca 2012 r. (k. 188). Argumentacja nie traci na aktualności w obecnym postepowaniu. Skarżący dowód ten traktuje niemalże jak kluczowy. Przypomnieć tymczasem należy, że dowód z opinii wariogrficznej nie dowodzi niczego poza tym, jak reagował badany na określone pytania. Nie można więc traktować go jako potwierdzenia bądź niepotwierdzenia sprawstwa i winy badanego. Dowód z badania wariograficznego ma wartość poznawczą jedynie w początkowej - weryfikacyjnej fazie postępowania, a traci na znaczeniu z upływem czasu oraz z ilością czynności procesowych z udziałem badanego (wyrok z dnia 26 kwietnia 2005 r., sygn. akt II AKa 264/04, KZS 2005/5/43, LEX nr 153448). Jest to oczywiste skoro opiera się on na badaniu reakcji ciała na pytania. Skoro zatem badany odpowiada na konkretne pytania po raz któryś z rzędu, robią one na nim zdecydowanie mniejsze wrażenie, a zatem reakcja ciała nie jest miarodajna.

Zatem przytoczona w tej kwestii przez skarżącego argumentacja jest wszelako chybiona, skoro nie zawiera zasadniczego argumentu niezbędnego dla wykazania podstaw, które nakazywałyby dać prymat badaniu wariografem nad innymi dowodami.

Podzielając więc stanowisko i argumenty Sądu I instancji w zakresie oceny zebranych dowodów oraz uznania, że podstawą ustaleń faktycznych był całokształt ujawnionych na rozprawie i prawidłowo ocenionych dowodów, zaś uzasadnienie wyroku zostało sporządzone w sposób pozwalający na merytoryczną kontrolę rozumowania Sądu I instancji w zakresie tejże oceny i w konsekwencji uznania winy oskarżonego i wymiaru kary, Sąd odwoławczy uznał, iż brak jest podstaw do uwzględnienia zarzutów apelacji obrońcy oskarżonego dotyczących obrazy art. 410 kpk, 7 i 424 kpk. Również kolejność przytaczanych przez obrońcę w apelacji argumentów – gdzie błędna subsumpcja znajduje się na początku, zaś błąd w ustaleniach faktycznych związany z niewłaściwą oceną dowodów na końcu, świadczy o tym, że zarzuty w zakresie naruszenia art. 7, 410 kpk są iluzorycznie podniesione na potrzeby wywiedzionego środka odwoławczego.

W ocenie Sądu Okręgowego dowody w bezsporny sposób wskazują, że wina oskarżonego w zakresie zarzucanego mu czynu nie budzi wątpliwości.

Przechodząc następnie do dokonanej przez Sąd Rejonowy subsumpcji ustalonego stanu faktycznego do art. 233 § 1 kk wskazać należy, że zupełnie chybione jest twierdzenie obrońcy, iż zeznania złożone przez S. Ł. na rozprawie w dniu 25 listopada 2010 r. nie miały wpływu na rozstrzygnięcie sprawy II K 994/10. Gdyby tak było to w jakim celu obrońca Z. K. w sprawie II K 994/10 wnioskowałby o dopuszczenie dowodu z zeznań S. Ł., po co też Z. K. pytałby go czy będzie zeznawał przed sądem. Twierdzeniu apelujacego przeczy również treść uzasadnienia wyroku w sprawie II K 994/10, z którego jasno wynika, że Sąd Rejonowy zeznania te rozpatrywał pod kątem alternatywnego (do pobicia) mechanizmu powstania obrażeń u M. F., zatem mogły one doprowadzić do niesłusznego rozstrzygnięcia w sprawie II K 994/10. Sam fakt, że Sąd Rejonowy nie dał im wiary pomijając je w poczynionych ustaleniach faktycznych, nie przesądza okoliczności, iż ich treść była zbędna dla prowadzonego postępowania karnego. Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku w sprawie II K 994/10 wprost ocenił wagę tych zeznań wskazując, iż: zasługują one ”na szczególną uwagę Sądu”. W tych okolicznościach zarzut naruszenia prawa materialnego jest również chybiony i nie może osiągnąć pożądanego przez skarżącego skutku.

Nie sposób również zgodzić się ze skarżącym, iż sytuacja życiowa w jakiej znalazł się oskarżony przemawia za zmianą zaskarżonego orzeczenia. Trudno przyjąć argument, że S. Ł. spełnił obywatelski obowiązek, a teraz ponosi za to konsekwencje. Otóż obecne postępowanie jest wynikiem jego niezgodnego z prawem zachowania się, jakim było zeznanie nieprawdy, mimo odmiennego obowiązku jaki ciążył na nim jako świadku w sprawie II K 994/10. Zatem podjęta przez obrońcę próba odwrócenia odpowiedzialności za czyn jest niestosowna.

Sąd odwoławczy analizując treść zapadłego w sprawie orzeczenia uznał więc, że wina oskarżonego w zakresie przypisanego mu czynu nie budzi wątpliwości, przyjęta przez Sąd I instancji kwalifikacja prawna czynu jest prawidłowa, a wymierzona oskarżonemu za ten czyn kara nie nosi znamion rażącej surowości. Orzeczona kara odpowiada bowiem stopniowi winy oraz społecznej szkodliwości czynu, uwzględnia właściwości i warunki osobiste oskarżonego, a także uwzględnia cele kary w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej. Sąd Rejonowy uwzględnił przy tym zarówno okoliczności łagodzące jak i zaostrzające winę, bacząc w szczególności, aby sprawcę wychować. W tej sytuacji rozstrzygnięcie Sądu I instancji w tym przedmiocie również nie wymagało ingerencji ze strony Sądu odwoławczego.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 1 i 456 kpk i 636 § 1 kpk orzekł jak w wyroku.