Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 360/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie VII Wydział Karny Odwoławczy

w składzie

Przewodniczący SSO Małgorzata Tomkiewicz

Protokolant sekr. sądowy Małgorzata Serafińska

przy udziale oskarżyciela publicznego D. S.

po rozpoznaniu w dniu 25 kwietnia 2018 r.

sprawy B. T.

ur. (...) w T., córki H. i M.

obwinionej z art. 51 § 1 kw

na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Rejonowego w O. IX Wydziału Karnego

z dnia 7 lutego 2018 sygn. akt (...)

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

II.  zwalnia oskarżyciela posiłkowego A. S. od kosztów postępowania odwoławczego,

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. G. kwotę 420 zł tytułem zastępstwa procesowego oskarżyciela posiłkowego w postępowaniu odwoławczym oraz 96,60 zł tytułem podatku VAT od tej należności.

UZASADNIENIE

B. T. została obwiniona o to, że:

w dniach 09.07.2016r. ok. godz. 18:00-01:21 (w dniu 10.07.2016r.) a także 10.07.2016r., od godz. 18 - 23:40 przy ul. (...) doprowadziła do zakłócania porządku publicznego, spoczynku nocnego poprzez głośną muzykę, krzyki dobywające się z głośników w trakcie trwania (...), tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 k.w.

Sąd Rejonowy w O. w IX Wydziale Karnym, wyrokiem z dnia 07 lutego 2018 roku, w sprawie o sygn. akt (...) orzekł:

I. obwinioną B. T. uniewinnił od popełnienia zarzucanych jej czynów;

II. koszty postępowania ponosi Skarb Państwa;

III. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokatów A. H. i K. F. kwoty po 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem wynagrodzenia za reprezentowanie oskarżyciela posiłkowego z urzędu oraz kwoty po 41,40 (czterdzieści jeden 40/100) złotych tytułem podatku od towarów i usług od powyższych wynagrodzeń.

Od powyższego wyroku apelację wniosła pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, która zaskarżyła przedmiotowy wyrok w całości na niekorzyść obwinionej, na podstawie art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. oraz art. 427 § 2 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. zarzucając mu:

1. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku, a mianowicie art. 7 w zw. z art. 8 k.p.w. i art. 410 k.p.k. w zw. z art. 82 § 1 k.p.w. poprzez:

• nadanie przymiotu wiarygodności wyjaśnieniom obwinionej, w sytuacji gdy nie korelowały one z istotną częścią materiału dowodowego zebranego w sprawie, co w rezultacie doprowadziło do wydania błędnego orzeczenia;

• pominięcie istotnej części zeznań świadków U. K. i P. P., które to zeznania pozostawały w spójności z zeznaniami pokrzywdzonego i pozostałym materiałem zebranym w sprawie, z którego wynika wprost, iż zachowanie obwinionej opisane we wniosku o ukaranie wyczerpało znamiona wykroczenia z art. 51 § 1 k.w.

• zaniechania nadania pokrzywdzonemu waloru wiarygodności, podczas gdy jego zeznania korelowały z zeznaniami przesłuchanych w sprawie świadków i pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie w postaci chociażby odtworzonych nagań.

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę i mających wpływ na treść wyroku polegający na dowolnej, a w konsekwencji błędnej ocenie materiału dowodowego, w szczególności wyjaśnień obwinionej, zeznań pokrzywdzonego oraz świadków U. K. i P. P., co w konsekwencji doprowadziło do uniewinnienia obwinionej, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że obwiniona dopuściła się popełnienia zarzucanych jej czynów.

Podnosząc powyższe zarzuty pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, na podstawie art. 427 § 1 i art. 437 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w., wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja co do istoty nie jest zasadna. Zawarty w niej wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie tej sprawy do ponownego jej rozpoznania nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie jednakże zgodzić się należy z obrońcą, iż wyrażone przez Sąd Rejonowy zapatrywania co do tego, iż wątpliwym jest aby oskarżyciel posiłkowy A. S., który przebywał w swoim mieszkaniu przy ul. (...) miał mieć zakłócony spoczynek nocny w związku z odgłosami koncertu, który odbywał się przy ul. (...) w O. – nie są przekonujące. Skoro bowiem oskarżyciel posiłkowy tej samej nocy, której odbywał się koncert, dzwonił do dyżurnego Straży Miejskiej, skarżył się na dobiegające do niego „dudnienie” i odgłosy muzyki, przy czym odgłosy te A. S. wprost wiązał z odbywającym się na plaży miejskiej Festiwalem, to uznać należy, że wymieniony odgłosy te rzeczywiście słyszał. Wniosek ten wydaje się być o tyle uzasadniony jeśli zważy się, że oskarżyciel nie był jedyną osobą, która owej nocy w tej samej sprawie interweniowała.

To jednakże, iż A. S. słyszał odgłosy muzyki odbywającego się w O. (...), z tego tytułu odczuwał dyskomfort i nie mógł spać, nie oznacza jeszcze, że w niniejszej sprawie zaistniało wykroczenie określone w art. 51 §1 k.w.

Zgodnie z art. 51 & 1 k.w wykroczenia określonego w tym przepisie dopuszcza się ten, kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym. Zestawiając pojęcie „krzyku”, „hałasu”, „alarmu” z „innym wybrykiem” ustawodawca wskazuje, iż w przepisie tym chodzi o taki rodzaj zachowania, który należy postrzegać w kategoriach wspomnianego wybryku.

W judykaturze od lat ugruntowany jest pogląd (zob. min. wyrok SN z 30.09.2002 w sprawie IIIKKN 327/02, LEX nr 55571), iż istota wybryku spenalizowanego w art. 51 k.w uzależniona jest od szczególnych znamion strony podmiotowej, charakteryzującej się umyślnym okazaniem przez sprawcę lekceważenia dla norm zachowania się. Już w wyroku z 2.12.1992 w sprawie III KRN 189/92 Sąd Najwyższy wyraźnie podkreślał, że "wybryk to zachowanie się jakiego wśród konkretnych okoliczności czasu, miejsca i otoczenia, ze względu na przyjęte zwyczajowo normy ludzkiego współżycia nie należało się spodziewać, które zatem wywołuje powszechnie negatywne (podkreślenie SO) oceny społeczne i uczucia odrazy, gniewu oburzenia" . Sąd ten jednoznacznie akcentował także, iż "wybryk" charakteryzuje ostra sprzeczność z powszechnie akceptowanymi normami zachowania się. A contrario, nie może być uznany za wybryk czyn, który nie tylko nie koliduje w rażący sposób z obowiązującymi w określonym kontekście sytuacyjnym normami zachowania się ale wręcz wzbudza- w odbiorze powszechnym- oceny akceptacji i choćby milczącej zgody.

Biorąc pod uwagę fakt, iż przedmiotowy Koncert zorganizowany został po uprzednim uzyskaniu aprobaty odpowiednich włodarzy miasta i zgodnie ze stosownymi procedurami, nie sposób uznać, aby nosił on cechy wybryku w znaczeniu wyżej wskazanym. Nie sposób także przyjąć, aby organizowanie w letni, wakacyjny wieczór i noc Koncertu muzyki dans, która zarówno wśród mieszkańców jak i bawiących w naszym mieście urlopowiczów ma swoich licznych odbiorców, było zachowaniem sprzecznym z powszechnie akceptowalnymi normami społecznymi. Na marginesie zauważyć należy, iż nie istnieją społeczeństwa, w których wszyscy członkowie mieliby tożsamy gust muzyczny, preferowali jednakowy styl życia, czy formę relaksu. Nie popadając w kazuistykę odnotować jedynie warto, iż nie wszyscy mieszkańcy O. np. hucznie witają Nowy Rok. To jednakże iż niektórzy w Sylwestra chcą spać o godz. 22 nie oznacza, że inni bawić się nie mogą.

Nie ulega zatem wątpliwości, iż wydany w przedmiotowej sprawie wyrok uniewinniający B. T. od popełnienia zarzucanego jej czynu jest słuszny.

Niezależnie od powyższego dodatkowo nadmienić należy, iż w judykaturze i doktrynie wyraźnie zwraca się uwagę, że „zakłócenie porządku publicznego” oznacza działanie podjęte w miejscach publicznych, naruszające obowiązujące przepisy bądź też ogólnie przyjęte normy zachowania się, które uniemożliwia lub utrudnia innym zachowania się przyjętego w danym miejscu czasie i okolicznościach, przy czym skutek ten musi wystąpić przynajmniej w stosunku do jednej osoby.

Wobec faktu, iż – jak wskazano wyżej- Koncert był impreza planowaną, uzgodnioną i społecznie aprobowaną brak jest podstaw by twierdzić, iż jego organizacja naruszała ogólnie przyjęte normy zachowania się a tym samym, że w jego wyniku doszło do zakłócenia porządku publicznego.

Na marginesie ( odnosząc się do zawartych w apelacji uwag dotyczących poziomu hałasu) nadmienić należy, iż termin "hałas" nie jest terminem definiowanym w prawie wykroczeń.

Definicję hałasu zawiera art. 3 pkt.5 ustawy Prawo ochrony środowiska (Dz. U z 2001r, Nr 62, poz.627 z późn. zmn.; dalej jako p.o.ś). Zgodnie z jego treścią hałasem są dźwięki o częstotliwościach od 16 Hz do 16000 Hz. Z treści rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku, zmienionego rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 1 października 2012 (tabela 1) wynika z kolei, że granica dopuszczalnego poziomu hałasu powodowanego przez poszczególne grupy źródeł hałasu za wyjątkiem hałasu powodowanego przez starty, lądowania i przeloty statków powietrznych oraz linie elektroenergetyczne w czasie dnia na terenach zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej i zamieszkania wielorodzinnego, terenach zabudowy zagrodowej oraz terenach usługowo-mieszkaniowych (pkt.3), a także na terenach w strefach śródmiejskich miastach powyżej 100 tys. mieszkańców (pkt.4) wynosi 55 dB.

Czy w przedmiotowej sprawie powyższe granice zostały przekroczone nie można stwierdzić, albowiem żadnych danych w tej kwestii nie ma.

Mając zatem powyższe na uwadze i nie podzielając zarzutów ani wniosków zawartych w apelacji, zaskarżony wyrok jako prawidłowy i słuszny utrzymano w mocy (art. 437 §1 kpk w zw. z art. 109 kpw.). Z uwagi na trudna sytuacje materialną oskarżyciela posiłkowego, który nie ma istotnego majątku i utrzymuje się z renty, Sąd Okręgowy uznał za uzasadnione zwolnić wymienionego od kosztów sadowych za postepowanie odwoławcze (art. 119 § 2 pkt.2 kpw w zw. z art.121 kpw w zw. z art.624 & 1 kpk).