Sygn. akt I C 632/17
Dnia 19 października 2017 r.
Sąd Rejonowy w Kętrzynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący SSR Łukasz Rybus
Protokolant Monika Borzym
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 października 2017 r. w K.
sprawy z powództwa D. C.
przeciwko (...) Zakładowi (...) na (...) Spółka Akcyjna w W.
o zapłatę
I. oddala powództwo;
II. zasądza od powódki D. C. na rzecz pozwanego (...) Zakładu (...) na (...) Spółka Akcyjna w W. kwotę 917 (dziewięćset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSR Łukasz Rybus
Pozwem wniesionym 16 maja 2017 r. powódka D. C. wystąpiła przeciwko (...) Zakładowi (...) na (...) S.A. w W. o zapłatę kwoty 4.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazała, że 07.05.2016 r. została ugryziona przez kleszcza, a zakres ubezpieczenia obejmuje wystąpienie u powódki trwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego nieszczęśliwym wypadkiem zaistniałym w okresie odpowiedzialności pozwanego.
W odpowiedzi pozwany (...) Zakład (...) na (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu przyznał, że powódka objęta była umową dodatkowego grupowego ubezpieczenia na wypadek trwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego nieszczęśliwym wypadkiem, nie przyjął jednak odpowiedzialności za zgłoszone przez powódkę zdarzenie w postaci ukąszenia przez kleszcza i wystąpienia boreliozy. Argumentował, że dokumentacja medyczna nie potwierdziła daty ugryzienia przez kleszcza, brak jest zapisów dotyczących wystąpienia rumienia wędrującego, co uniemożliwia przyznanie, że do ukąszenia doszło w okresie odpowiedzialności pozwanego.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powódka D. C. zawarła z pozwanym (...) Zakładem (...) na (...) S.A. w W. umowę dodatkowego grupowego ubezpieczenia na wypadek trwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego nieszczęśliwym wypadkiem, potwierdzoną polisą nr (...). Zakres ubezpieczenia obejmował wystąpienie u ubezpieczonego trwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego nieszczęśliwym wypadkiem zaistniałym w okresie odpowiedzialności pozwanego. Zgodnie z łączącą strony umową wystąpienie u ubezpieczonego ciężkiej choroby w postaci boreliozy uprawniało ubezpieczonego do otrzymania świadczenia w wysokości 4.000 zł.
( dowód: bezsporne )
W lipcu 2016 r. badanie laboratoryjne wykazało u powódki wystąpienie boreliozy. W okresie od 24.07.2016 r. do 02.08.2016 r. powódka przebywała w szpitalu w G. na oddziale chorób zakaźnych z rozpoznaniem boreliozy.
(dowód: karta informacyjna – k.4; sprawozdanie z badań laboratoryjnych – k.10; bezsporne)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 6 kc, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na tym, kto z tego faktu wywodzi skutki prawne. Na gruncie prawa procesowego odpowiednikiem cyt. przepisu jest art. 232 kpc, zgodnie z którym strony zobowiązane są wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. W myśl przytoczonych przepisów, to na powódce spoczywał ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jej roszczenie, w tym w szczególności, że do zarażenia boreliozą doszło w okresie odpowiedzialności gwarancyjnej pozwanego.
Powódka nie udowodniła deklarowanych przez siebie okoliczności faktycznych, w których miało dojść do jej zarażenia, w szczególności, że doszło do niego w wyniku ugryzienia przez kleszcza 07.05.2016 r.
Jedynym dowodem, na potwierdzenie przez powódkę okoliczności ugryzienia jej przez kleszcza, były zeznania świadka G. C.. Świadek potwierdził, że był wraz z powódką na majówce, podczas której miała ona zostać ugryziona przez kleszcza. Świadek nie widział jednak owada na ciele powódki, a szczegółowe okoliczności tego zdarzenia w relacji świadka nie korespondowały z informacyjnymi wyjaśnieniami powódki. W szczególności świadek stanowczo i kilkukrotnie zapewniał, że powódka miała zostać ugryziona przez kleszcza w głowę, tymczasem sama powódka zapewniała, że kleszcz miał ją ugryźć w pachwinę. Powyższe rozbieżności co do podstawowych i charakterystycznych okoliczności zdarzenia są na tyle istotne, że nie pozwalają na przyjęcie zeznań w/w świadka jako wiarygodnego i wystarczającego dowodu w przedmiocie ustalenia daty i przyczyny zarażenia powódki boreliozą.
Ustaleń tych nie można też poczynić jedynie na podstawie przedłożonych przez powódkę wyników badań laboratoryjnych. Ich interpretacja wymaga wiadomości specjalnych, a zatem konieczne było powołanie na tą okoliczność biegłego lekarza z zakresu chorób zakaźnych, dowód taki jednak nie został w sprawie zawnioskowany. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na powódce, która pomimo wyraźnego pouczenia o treści art. 6 kc wymogowi temu nie sprostała.
Z tych wszystkich względów, na podstawie powołanych wyżej przepisów, powództwo należało oddalić jako nieudowodnione.
O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 kpc zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy.