Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 15 marca 2018 r.

Sygn. akt VI Ka 1090/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Maciej Schulz

Sędziowie: SO Anna Zawadka (spr.)

SO Michał Chojnowski

protokolant: p.o. protokolanta sądowego Anna Tarasiuk

przy udziale prokuratora Marka Traczyka

po rozpoznaniu dnia 15 marca 2018 r.

sprawy T. S. (1) syna S. i J., ur. (...) w W.

oskarżonego o przestępstwa z art. 178a § 1 kk, art. 18 § 3 kk w zw. z art. 280 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Wołominie

z dnia 21 czerwca 2017 r. sygn. akt V K 505/15

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. C. K. kwotę 516,60 zł obejmującą wynagrodzenie za obronę z urzędu w II instancji oraz podatek VAT; zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze obciążając wydatkami Skarb Państwa.

SSO Maciej Schulz SSO Anna Zawadka SSO Michał Chojnowski

Sygn. akt. VI Ka 1090/17

UZASADNIENIE

T. S. (1) został oskarżony o to, że:

1)  w dniu 10 listopada 2013r. około godziny 21:30 na ul. (...) w W. pow. (...) woj. (...) na drodze publicznej w lądowej strefie ruchu prowadził samochód osobowy m-ki F. (...) nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości gdzie badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu przeprowadzone na urządzeniu (...) wykazały: o godzinie 23:09 – 0,27 mg/l, o godz. 23:11 – 0,22 mg/l i o godz. 23:27 – 0,23 mg/l alkoholu w 1 dm3 wydychanego powietrza – tj. o czyn z art. 178 a § 1 kk

2)  w dniu 10 listopada 2013r. na ul. (...) w W. pow. (...) woj. (...) działając w zamiarze by K. B. dokonał czynu zabronionego polegającego na użyciu przemocy na osobie C. M. i zaboru w celu przywłaszczenia należących do niego dokumentów i innych przedmiotów o łącznej wartości 850 zł swoim zachowaniem polegającym na dostarczeniu środka transportu ułatwił popełnienie opisanego powyżej czynu – tj. o czyn z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 280 § 1 kk w zb. z art.276 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

Wyrokiem z dnia 21 czerwca 2017r. w sprawie V K 505/15 Sąd Rejonowy w Wołominie :

I.  uznał oskarżonego T. S. (1) za winnego popełnienia pierwszego z zarzucanych mu czynów i za to na mocy art. 178 a § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk skazał go na karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na mocy art. 42 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzekł wobec T. S. (1) zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych kategorii B na okres 3 (trzech) lat jednocześnie na mocy art. 63 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk na poczet tego środka karnego zaliczając okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 10 listopada 2013r. do dnia 10 listopada 2016r. uznając ten środek karny za wykonany w całości;

III.  w ramach drugiego z zarzucanych mu czynów uznał oskarżonego T. S. (1) za winnego tego, że w dniu 10 listopada 2013r. w Z. i W. woj. (...) pow. (...) działając w zamiarze by K. B. dokonał czynu zabronionego polegającego na użyciu przemocy na osobie C. M. i zaboru w celu przywłaszczenia należących do przedmiotów o łącznej wartości 850 zł swoim zachowaniem polegającym na dostarczeniu środka transportu ułatwił popełnienie opisanego powyżej czynu, co stanowi występek określony w art. 18 § 3 kk w zw. z art. 280 § 1 kk i za to na mocy art. 18 § 3 kk w zw. z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk skazał T. S. (1) na karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

IV.  na mocy art. 85 kk i art. 86 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk połączył orzeczone wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności i orzekł wobec T. S. (1) karę łączną 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

V.  na mocy art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary łącznej pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 3 (trzech) lat próby;

VI.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata C. K. kwotę 672,- (sześćset siedemdziesiąt dwa) zł plus VAT tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu;

VII.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 500,- (pięćset) zł tytułem częściowych kosztów sądowych w tym 100,- (sto) zł częściowej opłaty.

Apelację od wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonego. Na zasadzie art. 427 § 1 i 2 kpk i art. 438 pkt 2 i 4 kpk wyrokowi temu zarzucił:

-błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, polegający na bezpodstawnym przyjęciu przez sąd, że oskarżony dopuścił się pierwszego z zarzuconych mu czynów, z art. 178a § 1 kk, gdy prawidłowa ocena zgromadzonego materiału dowodowego prowadzi do wniosku odmiennego,

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, polegający na bezpodstawnym przyjęciu przez sąd, że oskarżony dopuścił się drugiego z zarzuconych mu czynów, z art. 280 § 1 kk w zb. z art. 276 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk, gdy prawidłowa ocena zgromadzonego materiału dowodowego prowadzi do wniosku odmiennego,

- rażącą niewspółmierność kary pozbawienia wolności orzeczonych wobec oskarżonego zarówno za poszczególne zarzucone mu czyny jak i w zakresie orzeczonej kary łącznej.

Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wnosił o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od obydwu zarzuconych mu czynów lub też uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji;

2.  ewentualnie wnosił o znaczne złagodzenie orzeczonych wobec oskarżonego T. S. (1) kar pozbawienia wolności, wymierzonych zarówno za poszczególne zarzucone mu czyny jak i w wymiarze łącznym,

3.  rozpoznanie wniesionej apelacji również pod nieobecność obrońcy oskarżonego,

4.  zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy z urzędu wynagrodzenia z tytułu reprezentacji z urzędu według norm przewidzianych, które nie zostały opłacone ani w całości ani w części.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego jest niezasadna i przez to nie zasługują na uwzględnienie sprecyzowane w niej wnioski odwoławcze.

Podniesiony w apelacji obrońcy zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, który miał mieć wpływ na treść orzeczenia polegający na błędnym ustaleniu, że oskarżony wypił alkohol zanim wsiadł za kierownicę, nie mógł zostać przez Sąd uwzględniony. Nie sposób bowiem zgodzić się ze skarżącym, iż Sąd meriti dokonał nieprawidłowych ustaleń faktycznych w tym zakresie, albowiem oskarżony wypił alkohol już po opuszczeniu pojazdu. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd zasadnie ustalił, że oskarżony wypił alkohol zanim wsiadł za kierownicę i uznał wersję wyjaśnień oskarżonego, co do spożycia alkoholu w damskiej toalecie na stacji benzynowej, za niewiarygodną. Z wyjaśnień oskarżonego wynika, że alkohol spożył już po zatrzymaniu pojazdu na stacji benzynowej bezpośrednio przed zatrzymaniem przez policję. Skarżący podnosi, że Sąd rejonowy powinien dopuścić dowód z opinii biegłego i przeprowadzić badania retrospektywne celem ustalenia kiedy oskarżony spożył alkohol.

W ocenie Sądu Odwoławczego taka potrzeba w niniejszej sprawie nie zachodziła, albowiem zasadnie Sąd rejonowy uznał, że oskarżony uciekając na stację benzynową przed policją i ukrywając się w damskiej toalecie, miał zbyt mało czasu aby wypić alkohol, który rzekomo miał przy sobie- w postaci butelki wiśniówki o pojemności 100 ml. Uzupełniając w tym zakresie wywód Sądu rejonowego wskazać należy, iż na wcześniejsze spożycie alkoholu przez oskarżonego wskazuje przede wszystkim protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym. Wyniki przeprowadzenia trzech pomiarów o godz. 23:09 – 0,27 mg/l , o godz. 23:11 – 0,22 mg/l i o godz. 23:27 – 0,23 mg/l, wskazują na malejące stężenie zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, a zatem oskarżony nie mógł spożyć alkoholu tuż przed zatrzymaniem przez policję, gdyż w takiej sytuacji stężenie alkoholu miałoby tendencję wzrostową. Ponadto podczas przeprowadzonych badań oskarżony T. S. (1) oświadczył policjantom, że spożywał piwo w ilości 0,5 litra o godz. 18.00 (k.12v) i nie wspominał, iż wypił wódkę o pojemności 100 ml tuż przed zatrzymaniem. Powyższa okoliczność wskazuje na wymyśloną przez oskarżonego już na późniejszym etapie postępowania linię obrony. Nie ma więc racji obrońca oskarżonego podnosząc, że w sprawie brak dowodów potwierdzających, że oskarżony wypił alkohol zanim jeszcze wsiadł za kierownicę samochodu.

Należy wskazać, że art. 115 § 16 pkt 2 kk podaje normatywną definicję stanu nietrzeźwości, zaś art. 178a § 1 kk penalizuje prowadzenie pojazdu mechanicznego w takim stanie w ruchu m.in. lądowym. Rzecz jednak w tym, że z żadnego przepisu rangi ustawowej nie wynika, że analizatory zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu dostarczają dowody, które należy traktować jak dogmaty. Żaden akt podustawowy ani inny akt normatywny o charakterze wewnętrznym nie może stać w sprzeczności z definicją stanu nietrzeźwości, zwłaszcza w części dotyczącej poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu. Wskazać należy, że definicja ta odwołuje się do zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, a nie do wyniku pomiaru zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu wskazanym przez homologowane urządzenie. Jest to istotna różnica, albowiem wyniki badania na zawartość alkoholu są dowodami, które podlegają swobodnej ocenie sądu.

W przedmiotowej sprawie maksymalnym wynikiem zawartości alkoholu w wydychanym przez T. S. (1) powietrzu był pierwszy wynik na poziomie 0,27 mg/l, osiągnięty przez niego o godzinie 23:09, podczas badania urządzeniem (...) (k. 12). Drugi pomiar (z godziny 23:11) wskazywał na wynik 0,22 mg/l, zaś kolejny (trzeci z godziny 23:27) na wynik 0,23 mg/l. Oznacza to, że pierwszy wynik był wyższy niż drugi i trzeci (co świadczyć mogłoby o fazie eliminacji), ale tylko pierwszy wynik formalnie przekraczał ustawowy próg 0,25 mg/l. Powyższe nakazywało w sposób ostrożny podejść do wyników badania alko metrycznego i szczególnie wnikliwie przeanalizować świadectwo wzorcowania i zawarte w nim informacje.

W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie nie zachodzą jednak wątpliwości co do prawidłowości ustalenia, że T. S. (1) znajdował się w stanie nietrzeźwości. Ze świadectwa wzorcowania z k. 13 wynika stwierdzenie, że podano w nim wartości niepewności pomiaru, zaś podane wartości niepewności pomiaru stanowią niepewności rozszerzone przy poziomie ufności około 95 %. Jak wynika z tabelki niepewności pomiaru – przy wartości wzorca 0,25 mg/l niepewność pomiaru wynosi 0,02. Oznacza to tyle, że w 95 % pomiar ten będzie prawidłowy, jednak w około 5 % obarczony może być błędem w okolicach 0,02 mg/l. Wyniki trzech kolejnych pomiarów, z których dwa nie przekraczają ustawowego progu stanu nietrzeźwości, skutkują koniecznością przeprowadzenia dokładnej analizy materiału dowodowego celem ustalenia czy oskarżony T. S. (1) w momencie prowadzenia samochodu znajdował się w stanie nietrzeźwości. Maksymalny poziom alkoholu w powietrzu wydychanym przez T. S. (1) wynosił bowiem 0,27 mg/l, a uwzględniając niepewność pomiaru na poziomie 0,02 uzyskamy wynik 0,25 mg/l nieprzekraczający ustawowego progu stanu nietrzeźwości. Tym niemniej należy wziąć pod uwagę, że od momentu zatrzymania oskarżonego do momentu przeprowadzenia badań stanu trzeźwości upłynęło aż półtorej godziny, a zatem poziom alkoholu w organizmie oskarżonego w momencie zatrzymania musiał być znacznie wyższy i z pewnością przekraczał ustawowy próg 0,25 mg/l, biorąc pod uwagę naturalny proces wydalania alkoholu z organizmu.

Szybkość z jaką alkohol jest metabolizowany w ustroju organizmu jest właściwie stała, jakkolwiek obserwuje się indywidualne różnice spowodowane czynnikami osobniczymi. Najczęściej obserwowana szybkość eliminacji wynosi 0,15 ‰ alkoholu na godzinę. W przeliczeniu na konsumpcję napoju alkoholowego odpowiada to eliminacji 25 ml wódki czterdziestoprocentowej w ciągu godziny przez organizm mężczyzny o wadze ok. 70 kg. W toku wieloletnich badań stwierdzono, że szybkość eliminacji alkoholu z ustroju nie jest stała, jest zwiększona przy wyższych stężeniach alkoholu, natomiast mniejsza przy niższych. Mając więc na uwadze upływ ponad godziny od zatrzymania oskarżonego do momentu wykonania pierwszego badania poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu, należy uznać, iż oskarżony w momencie zatrzymania przez policję, bezpośrednio po zaprzestaniu prowadzenia pojazdu, znajdował się w stanie nietrzeźwości przekraczającym ustawowy próg 0,25 mg/l.

Odnosząc się do zarzutów apelacji dotyczących czynu z pkt 2 Sąd Okręgowy uznał zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku za niezasadny. Na wstępie należy zauważyć, iż skarżący nie dostrzegł zmiany opisu czynu oraz kwalifikacji prawnej przyjętej przez Sąd poprzez wyeliminowanie zaboru w celu przywłaszczenia dokumentów i wyeliminowanie kwalifikacji z art. 276 §1 kk.

Wbrew argumentom obrońcy oskarżonego wyjaśnienia oskarżonego T. S. (1) oraz zeznania świadka K. B. nie są ani logiczne ani spójne. Wprawdzie pokrzywdzony C. M. nie widział twarzy kierowcy samochodu, którym przyjechał bezpośredni sprawca rozboju K. B.. Natomiast z zeznań C. M. wynika, że samochód którym przyjechał sprawca, przejechał najpierw obok niego i stanął w odległości ok. 500 metrów przed nim. Z samochodu wysiadł K. B. i skierował się w stronę pokrzywdzonego. Zanim doszło do rozboju, samochód zawrócił w kierunku pokrzywdzonego i ponownie przejechał obok niego. Po dokonaniu zaś rozboju K. B. odszedł w kierunku w którym pojechał samochód. Nie budzi również wątpliwości ustalenie, że samochodem kierował wtedy oskarżony T. S. (1), który podwoził K. B.. Na jednoznaczną identyfikację samochodu wskazuje charakterystyczne tarcie o jezdnię oderwanego fragmentu pokrywy silnika, co opisał pokrzywdzony. Ponadto po zatrzymaniu oskarżonego w jego samochodzie zostały znalezione dwa noże i zapalniczka należące do pokrzywdzonego, a które znajdowały się w saszetce zabranej podczas rozboju przez K. B.. Oskarżony T. S. (1) nie umiał w sposób logiczny wyjaśnić skąd rzeczy zabrane pokrzywdzonemu znalazły się w jego samochodzie, skoro twierdził, że podwożąc K. B. do H., nie zatrzymywali się w Z. i K. B. nie wysiadał w tej miejscowości z samochodu. Tej wersji wyjaśnień oskarżonego przeczy również analiza nagrania monitoringu jednej z posesji przy ul. (...) w Z. przy której doszło do tego rozboju. Z protokołu oględzin nagrania (k.108-109) wynika, że samochód jadący w kierunku centrum Z. zatrzymał się na wysokości tej posesji. Z samochodu wysiadło dwóch mężczyzn, pasażer poszedł szybkim krokiem w kierunku W., a kierowca zaglądał pod przód samochodu, po czym wsiadł i zawrócił jadąc samochodem za oddalającym się mężczyzną. Analiza treści zeznań pokrzywdzonego oraz nagrań monitoringu wskazuje, że oskarżony T. S. (1) musiał widzieć, że doszło do rozboju, skoro świadek K. B. po zatrzymaniu pojazdu, wysiadł z samochodu i podszedł do idącego samotnie pokrzywdzonego. W nocy na pustej ulicy T. S. (1)przejeżdżając obok atakowanego przez jego kolegę młodego chłopaka nie mógł tej sytuacji nie zauważyć, lecz nie udzielił pokrzywdzonemu żadnej pomocy i zabrał kolegę po dokonaniu rozboju. Oskarżony miał także świadomość, że jego kolega zabrał ofierze saszetkę, skoro w samochodzie oskarżonego bezpośredni sprawca zostawił część rzeczy pochodzących z rozboju. Rację ma Sąd rejonowy wskazując, że rola oskarżonego polegała na dostarczeniu środka transportu bezpośredniemu sprawcy rozboju, przez co ułatwił mu popełnienie tego występku.

Zakwalifikowanie czynu przypisanego oskarżonemu T. S. (1) jako pomocnictwa do przestępstwa rozboju wynika z tego, że oskarżony nie stosował przemocy i nie brał bezpośredniego udziału w zaborze mienia pokrzywdzonego. Niewątpliwie jednak utożsamiał się z działaniami K. B., traktował je jak swoje, chociaż sam nie wykonywał osobiście czynności czasownikowych przestępstwa. Oskarżony nie pomógł przecież pokrzywdzonemu, przejechał obok dokonywanego na nim rozboju, zaczekał na sprawcę, a następnie zawiózł go do W., umożliwiając koledze w ten sposób ucieczkę z miejsca zdarzenia. Zachowanie oskarżonego na stacji benzynowej gdzie próbował ukryć się przed policją w damskiej toalecie, także wskazuje na pełną świadomość odnośnie popełnionego przez jego kolegę rozboju. Miejsce odnalezienia na siedzeniu w samochodzie dwóch noży oraz zapalniczki- obok dźwigni zmiany biegów, wyklucza przypadkowe wypadnięcie z kieszeni K. B. rzeczy skradzionych pokrzywdzonemu. W samochodzie K. B. musiał wyjąć te przedmioty ze skradzionej saszetki prezentując oskarżonemu łup uzyskany z przestępstwa. Analiza zeznań pokrzywdzonego i logika wypadków wskazuje, iż oskarżony działał zatem w zamiarze bezpośrednim aby K. B. dokonał czynu zabronionego. Zachowanie oskarżonego w postaci dostarczenia bezpośredniemu sprawcy środka transportu i umożliwienie sprawnej ucieczki z miejsca zdarzenia sprawcy, obiektywnie rzecz biorąc ułatwiło K. B., popełnienie tego przestępstwa. Wina i okoliczności popełnienia tego czynu nie budzą więc wątpliwości.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy uznał, że w niniejszej sprawie Sąd I instancji w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w sprawie w zakresie obu czynów przypisanych oskarżonemu podstawę, którego stanowił zgodnie z art. 410 k.p.k. pełny materiał dowodowy oceniony z uwzględnieniem zasady wyrażonej w art. 5 § 2 k.p.k. i bez przekroczenia ram swobody zakreślonej w art. 7 k.p.k. Sąd meriti swoje stanowisko uzasadnił w sposób wymagany art. 424 § 1 k.p.k. Wobec powyższego Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie T. S. (1) od popełnienia przypisanych mu czynów. Ewentualny wniosek o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania – oprócz tego, że niezasadny – nie został w żaden sposób umotywowany przez skarżącego.

W ocenie Sądu Okręgowego kary pozbawienia wolności wymierzone za przestępstwo z art. 178a § 1 kk – 4 miesiące pozbawienia wolności i za przestępstwo z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. – 2 lat pozbawienia wolności, a zatem za ten drugi czyn w najniższym ustawowym wymiarze, z pewnością nie noszą cech rażącej surowości i należycie uwzględniają wszelkie dyrektywy sądowego wymiaru kary, przewidziane w art. 53 § 1 k.k. Orzeczone wobec oskarżonego kary jednostkowe są dostosowane do jego zawinienia, uwzględniają stopień społecznej szkodliwości każdego czynu oraz cele kary, tak w zakresie zapobiegania kolejnemu popełnianiu przestępstw przez oskarżonego, jak i jego wychowaniu. Ponadto Sąd uwzględnił przy wymiarze kary sposób życia oskarżonego przed popełnieniem zarzuconego mu przestępstwa, to jest jego wcześniejszą niekaralność i ustabilizowany tryb życia. Sąd I instancji rozważył istnienie okoliczności zarówno łagodzących, jak i obciążających, a sąd odwoławczy poddając kontroli odwoławczej niniejszą sprawę nie dopatrzył się dalszych okoliczności uzasadniających wymierzenie oskarżonemu kar łagodniejszych za przypisane przestępstwa. Karę łączną Sąd rejonowy wymierzył na zasadzie pełnej absorpcji, a zatem przyjmując najbardziej korzystną dla oskarżonego zasadę wymiaru tej kary.

Orzekając warunkowe zawieszenie wykonania kary łącznej 2 lat pozbawienia wolności na okres 3 lat, sąd rejonowy prawidłowo uznał, iż okres ten pozwoli właściwie zweryfikować prawidłowość przyjętej prognozy kryminologicznej, a także umożliwi sądowi pełną ocenę zachowania oskarżonego. W ocenie sądu odwoławczego, zastosowanie instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary będzie stanowić dla oskarżonego reakcję adekwatną do przestępstwa i będzie wystarczające dla osiągnięcia celów kary wobec T. S. (1) w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Wobec powyższego Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku i tenże wyrok utrzymał w mocy.

Sąd Okręgowy zwolnił oskarżonego od opłaty za II instancję oraz pozostałych kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym, uwzględniając trudną sytuację materialną oskarżonego, który ma na utrzymaniu konkubinę i dziecko, a jego miesięczny dochód nie przekracza 500 zł. Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. C. K. kwotę 516,60 zł obejmującą wynagrodzenie za obronę z urzędu w instancji odwoławczej oraz podatek VAT. Przy ustalaniu zasądzonej na rzecz obrońcy z urzędu kwoty Sąd Okręgowy kierował się § 17 ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.

SSO Anna Zawadka SSO Maciej Schulz SSO Michał Chojnowski