Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III RC 86/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

K., dnia 24-05-2018 r.

Sąd Rejonowy w Koninie Wydział III Rodzinny i Nieletnich w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Adam Michalak

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Płóciennik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21-05-2018 r.

sprawy z powództwa wniesionego przez N. S. – małoletnią i reprezentowaną przez matkę O. S.

przeciwko pozwanemu W. S.

o podwyższenie alimentów

oraz z powództwa wzajemnego wniesionego przez W. S.

przeciwko pozwanej małoletniej N. S.

o obniżenie alimentów

1.  Oddala powództwo N. S. w całości.

2.  Oddala powództwo W. S. w całości.

3.  Znosi wzajemnie między stronami koszty procesu.

4.  Nie uiszczonymi kosztami sądowymi obciąża w całości Skarb Państwa.

Adam Michalak

UZASADNIENIE

W. S. wyrokiem Sądu Rejonowego w Koninie z dnia 28.06.2010 r. sygn. akt III RC 599/09 został zobowiązany do płacenia podwyższonych alimentów na rzecz córki N. S. w kwocie 500 zł miesięcznie. Pozwany do chwili obecnej wywiązuje się z tego obowiązku. Z uwagi na okoliczność, że matka dziecka utrudniała pozwanemu kontakty z córką N., pozwany od 2016 r. nie realizuje kontaktów z córką w żadnym zakresie.

W dacie orzekania w sprawie III RC 599/09 małoletnia N. S. miała ukończone 5 lat i mieszkała z matką w domu jednorodzinnym w K. przy ul. (...). Dom został zakupiony ze sprzedaży mieszkań należących do O. S. i kredytu hipotecznego, którego miesięczna rata wynosiła 450 zł. O. S. prowadziła wówczas gabinet kosmetyczny na parterze domu, zatrudniała dwie uczennice, a miesięczny dochód z działalności wyceniła na 1700 zł. Matka małoletniej była właścicielką auta osobowego – marki M.. N. S. uczęszczała do przedszkola za które odpłatność wyniosła 190 zł miesięcznie z uwagi jednak na częste choroby małoletniej odpłatność była mniejsza. W 2009 r. u małoletniej rozpoznano alergię w związku z czym przyjmowała ona leki, nadto małoletnia była diagnozowana pod kątem martwicy kostno-chrzęstnej oraz stanu zapalnego błony śluzowej żołądka i dwunastnicy. Od 2009 r. małoletnia N. uczęszczała choć nieregularnie na język angielski, a od 2010 r. na taniec. Wydatki związane z powyższymi zajęciami oscylowały na poziomie 100-150 zł z tym, że nie były one ponoszone co miesiąc z uwagi na ich nieregularność.

W dacie orzekania w sprawie III RC 599/09 W. S. mieszkał u swoich rodziców, gdzie zajmował jeden pokój, do utrzymania mieszkania i siebie dokładał od 300-600 zł miesięcznie. Pozwany od 1998 r. był zarejestrowany w powiatowym urzędzie pracy, jako bezrobotny bez prawa do zasiłku i w głównej mierze utrzymywał się z prac dorywczych na budowach, między innymi przy wykańczaniu wnętrz. Pomagał bratu mieszkającemu na stałe w Belgii przy budowie. Do maja 2009 r. W. S. sprowadzał samochody z zagranicy po czym od kwietnia 2010 r. ponownie zaczął wyjeżdżać za granicę tym razem w charakterze kierowcy, /dwa, trzy razy w miesiącu/ sprowadzał części samochodowe, osiągając z tego tytułu 1300-1500 zł dochodu miesięcznie. Pozwany nie posiadał żadnego majątku, ani oszczędności, korzystał z auta będących własnością brata.

Obecnie W. S. pozostaje w nowym związku z którego ma dwoje dzieci, czteroletniego syna M. i niespełna dwuletnią N. /ur. (...)/. Syn M. jest zdrowym dzieckiem i uczęszcza do przedszkola, którego odpłatność wynosi 300 zł miesięcznie, zaś córka N. jest dzieckiem wymagającym stałej opieki, posiada bowiem orzeczenie o niepełnosprawności /niepełnosprawność datuje się od urodzenia, orzeczenie zostało wydane do dnia 31.05.2020 r./ Pozwany zawiesił dotychczas prowadzoną działalność gospodarczą /na okres od dnia 19.03.2017 r. do dnia 18.03.2020 r./ z uwagi na konieczność opieki nad córką N. i otrzymuje z tego tytułu od listopada 2017 r. 1477 zł świadczenia pielęgnacyjnego. Pozwany ma zasądzone alimenty na rzecz syna M. w wysokości 400 zł miesięcznie. Żona pozwanego pracuje w biurze podatkowym, jako opiekun klienta i zarabia miesięcznie 1144,27 zł netto /k. 205/. Pozwany wraz z rodziną mieszka w połowie domu, należącego do brata pozwanego, którego koszty utrzymania ponosi nadto nadal korzysta z auta stanowiącego własność brata. Pozwany jest właścicielem busa, który służył jemu do prowadzenia działalności gospodarczej, obecnie użytkuje go jego ojciec. Żona pozwanego jeździ autem swojego ojca. Według oświadczenia pozwanego korzysta on ze wsparcia najbliższej rodziny, od czasu zawieszenia działalności gospodarczej otrzymuje od swoich rodziców 900 zł miesięcznie. Pozwany nie ma żadnych oszczędności, nie ma również pożyczek i kredytów bankowych, wspólnie z żoną jest właścicielem 13 arowej działki, którą otrzymał od brata i która leży w sąsiedztwie domu brata.

Małoletnia N. S. obecnie ma 14 lat i chodzi do siódmej klasy szkoły podstawowej, a dokładnie do Szkoły Salezjańskiej w K., gdzie czesne kosztuje 350 zł miesięcznie. Czesne opłacają dziadkowie – rodzice O. S.. Małoletnia raczej jest zdrowym dzieckiem, niemniej jednak dwa lata temu, a zatem w 2016 r. miała usunięty guz /usytuowany na nodze/ także obecnie co pół roku ma kontrolnie wykonywany rezonans magnetyczny. W ostatnim czasie małoletnia ma założony aparat ortodontyczny, który kosztował 4 tys. zł nadto co miesięczna wizyta u specjalisty kosztuje 200 zł. Małoletnia powódka korzysta z korepetycji z języka angielskiego i matematyki /płaci 50 zł za lekcje, a zatem ok. 400 zł miesięcznie/, uczy się również tańca i gry na gitarze, co kosztuje 60 zł miesięcznie. Małoletnia mieszka wraz z matką w K. przy ul. (...), miesięczny czynsz za mieszkanie wynosi 300 zł, telewizja i internet 100 zł miesięcznie ponadto 100 zł miesięcznie matka małoletniej płaci za telefon córki, który kupiła na raty. O. S. od grudnia 2017 r. pracuje w Telewizji (...) w K. na ¼ etatu i z tego tytułu uzyskuje miesięcznie 500 zł brutto dochodu. Ponadto otrzymuje świadczenie wychowawcze w kwocie 500 zł na rzecz córki oraz 300 zł miesięcznie z tytułu najmu lokalu przy ul. (...), stanowiącego własność O. S.. Matka małoletniej powódki aktualnie jest właścicielką mieszkania, lokalu użytkowego i garażu. W październiku 2014 r. O. S. nabyła udziały w spółce (...) niemniej jednak z uwagi na brak zleceń spółka nie przynosiła dochodu, w związku z czym w październiku 2017 r. O. S. sprzedała wszystkie udziału w spółce. Matka małoletniej spłaca kredyt w (...), w miesięcznej racie 300 zł. Według oświadczenia matki dziecka posiada ona zadłużenie w spółdzielni mieszkaniowej. W 2016 r. matka małoletniej wykazała 16600 zł przychodu z tego 1200 zł z tytułu działalności wykonywanej osobiście. Do końca grudnia 2016 r. O. S. pracowała w Agencji 66 na stanowisku dziennikarza.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonych w sprawie dowodów w postaci dokumentów znajdujących się na kartach akt /k. 5-27, 51, 73-80, 93-100, 106-107, 116, 118-130, 135, 140-156, 159-165, 167-172, 183-193, 198-200, 201-216, 222-225/ nadto na podstawie ksiąg wieczystych (...) oraz na podstawie zeznań stron /k. 194-195, 217v.-219/, które w większej mierze były spójne, miały treść logiczną i wzajemnie się uzupełniały. Sąd w zakresie zgodnym z poczynionymi ustaleniami nie dopatrzył się przyczyn do podważania ich wiarygodności i mocy dowodowej.

Zastosowane prawo materialne określiło fakty istotne dla sprawy.

Uzasadnienie sporządzono według wskazań art. 328 § 2 kpc. Treści dowodów przyjętych do ustaleń Sąd nie powtarzał w uzasadnieniu i zawarł w nim tylko istotne wnioski z nich wynikające. Sąd czyni te dowody integralną częścią uzasadnienia.

W myśl treści art. 138 krio w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Nie należy jednak zapominać, iż zgodnie z treścią art. 135 § 1 krio zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Pojęcia usprawiedliwionych potrzeb nie można jednoznacznie zdefiniować, ponieważ nie ma jednego stałego kryterium odniesienia. Rodzaj i rozmiar tych potrzeb jest uzależniony od cech osoby uprawnionej oraz od splotu okoliczności natury społecznej i gospodarczej, w których osoba uprawniona się znajduje. Nie jest możliwe ustalenie katalogu usprawiedliwionych potrzeb podlegających zaspokojeniu w ramach obowiązku alimentacyjnego i odróżnienie ich od tych, które jako przejawy zbytku nie powinny być uwzględnione. W każdym razie zakres obowiązku alimentacyjnego wyznaczać będą poszczególne sytuacje uprawnionego i zobowiązanego, konkretne warunki społeczno-ekonomiczne oraz cele i funkcje obowiązku alimentacyjnego. Dopiero na tym tle można określić potrzeby życiowe, materialne i intelektualnie uprawnionego (uzasadnienie to tezy IV uchwały Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 roku, II CZP 91/86). Zakres potrzeb dziecka, które powinny być przez rodziców zaspokojone, wyznacza treść art. 96 k.r.o., według którego rodzice obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotować je należycie - odpowiednio do jego uzdolnień - do pracy dla dobra społeczeństwa.

Potrzeby uprawnionego oraz możliwości zobowiązanego ulegają zmianie, tym samym może ulegać zmianie wysokość alimentów. Dlatego też w razie zmiany stosunków zarówno uprawniony jak i zobowiązany mogą żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego (art. 138 k.r.o.). Dla stwierdzenia czy nastąpiła zmiana stosunków w rozumieniu art. 138 k.r.o., należy brać pod uwagę, czy istniejące warunki i możliwości mają charakter trwały, dotyczą okoliczności zasadniczych, ilościowo znacznych i wyczerpują te przesłanki, które w istotny sposób wpływają na istnienie czy zakres obowiązku alimentacyjnego. Zmiana orzeczenia dopuszczalna jest tylko w razie zmiany stosunków powstałych po jego wydaniu, a jej ustalenie następuje poprzez porównanie stosunków obecnych z warunkami i okolicznościami uprzednio istniejącymi (uzasadnienie to tezy VII wyżej wskazanej uchwały). W sprawach alimentacyjnych zasada ciężaru dowodu doznaje pewnych ograniczeń, które wyrażają się w możliwości orzekania przez sąd w oparciu o zasady doświadczenia życiowego (zob. orz. SN z dnia 29 listopada 1949 roku, Wa. C. 167/49, NP 1951 r., nr 2, s. 52). Zbędne jest zatem korzystanie z opinii specjalistycznej na okoliczność wysokości kosztów utrzymania i zaspokojenia potrzeb dziecka. Istotą postępowania o alimenty jest rozpoznanie sprawy w zgodzie z dobrem dziecka, któremu należą się środki utrzymania i wychowania od obojga rodziców. Chodzi także o zrównoważenie ich roli w zapewnieniu tych środków, tak by nie obciążać nadmiernie jednego z nich i to jeszcze tego, który realizuje swój obowiązek alimentacyjny poprzez osobiste starania o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego. Powszechne jest stanowisko judykatury o obowiązku rodziców dzielenia się z dziećmi najdrobniejszymi oszczędnościami, a nawet wyzbywania się posiadanych składników majątku w celu zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb małoletniego (zob. wyrok SN z dnia 6 stycznia 2000 r., CKN 1077/99, Lex nr 51637, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 1998 r., I CKN 284/98, Lex nr 1223692). W świetle orzecznictwa, zakres obowiązku alimentacyjnego może i powinien być większy od wynikającego z faktycznych zarobków i dochodów zobowiązanego, jeżeli przy pełnym i właściwym wykorzystaniu jego sił i umiejętności, zarobki i dochody byłyby większe (orz. SN z dnia 16-05-1975 r., III CRN 48/75).

W świetle powyższych rozważań prawnych wobec ustalonego w sprawie stanu faktyczne Sąd doszedł do przekonania, że okoliczności faktyczne po stronie powodów wzajemnych uległy wzajemnemu skompensowaniu, a po części nie zostały spełnione przesłanki zarówno do uwzględnienia żądania małoletniej powódki jak i pozwanego – powoda wzajemnego W. S..

Odnosząc się do sytuacji życiowej małoletniej powódki stwierdzić należało, że obecnie małoletnia ma 14 lat i jest uczennicą siódmej klasy szkoły podstawowej, a zatem upłynęło sporo czasu od daty ostatniego ustalenia wysokości alimentów niewątpliwie należnych małoletniej niemniej pomimo wydawałoby się zwiększonych potrzeb małoletniej powódki nie pozwala na to obecna sytuacja ojca dziecka W. S.. Z okoliczności wskazanych przez matkę dziecka wynika, że koszty utrzymania małoletniej N. zwiększyły się z uwagi na wydatek związany z założeniem aparatu ortodontycznego i wizyt u specjalisty z tym związanych, nadto z uwagi na okoliczność, że małoletnia od września 2017 r. uczęszcza do prywatnej szkoły. Z jednej strony matka dziecka podnosiła, że posłała córkę do szkoły salezjańskiej na jej prośbę, między innymi dlatego, aby miała ona szansę dostać się do lepszego liceum w przyszłości z drugiej strony zarazem podnosząc, że nie stać jej na opłatę tej szkoły w związku z czym czynią to jej rodzice. Nadto matka dziecka wskazała, że małoletnia korzysta z prywatnych korepetycji, które generują koszty rzędu 400 zł miesięcznie jednocześnie nie wykazując tej okoliczności w żadnej mierze. Wewnętrznie sprzeczne są twierdzenia matki dziecka w kwestii wyboru szkoły albowiem skoro rodzica pomimo wszelkich starań nie stać na pokrycie niektórych wydatków to po prostu tego nie czyni zwłaszcza w sytuacji, kiedy w Polsce edukacja przynajmniej do czasu jej obowiązkowego kontynuowania jest bezpłatna, zaś doświadczenie życiowe bardzo często pokazuje, że po „zwyczajnych”, powszechnych, państwowych szkołach podstawowych młodzież dostaje się do bardzo dobrych szkół średnich, sukces w dużej mierze zależy bowiem od tego, czy dziecko przykłada się do nauki, czy też nie, a nie od tego do jakiej szkoły jest posyłane. Przy czym zauważenia wymaga, że decyzja o zmianie szkoły, czy konieczności zakupu aparatu ortodontycznego, które to przedsięwzięcia wymagają sporego nakładu finansowego nie były w żadnej mierze konsultowane z pozwanym. O. S. twierdziła, że nie stać jej na opłatę czesnego, aparat ortodontyczny po czym wskazała, że kupiła córce telefon za ponad 1500 zł, konsolę X. za 1800 zł i szczoteczkę do zębów za prawie 250 zł, a zatem można śmiało stwierdzić, że przedmioty luksusowe w tej sytuacji. Konieczność zakupu ww. rzeczy, we wskazanych cenach jest mocno wątpliwa i nie sposób zakwalifikować ich do kategorii tzw. usprawiedliwionych potrzeb. Tym samym matka małoletniej mocno zawyżyła stopę życiową dziecka, która de facto nie może być wyższa aniżeli rodziców, potencjalnie zobowiązanych do alimentów. Na obecną chwilę matka dziecka osiąga około 450 zł tytułem dochodu z umowy o pracę na ¼ etatu nadto 300 zł miesięcznie z tytułu najmu lokalu, którego jest właścicielem. Otrzymuje również świadczenie wychowawcze na rzecz małoletniej, które de facto powinno zostać przeznaczone tylko i wyłącznie na potrzeby dziecka. Odnosząc się do sytuacji finansowej, w tym zarobkowej matki dziecka nie sposób nie zauważyć, że pomimo tego, iż jest młodą i zdrową osobą, jednocześnie dyspozycyjną albowiem małoletnia córka nie wymaga już takiej opieki jak kilkuletnie dziecko, nie wykorzystuje ona w pełni swojego potencjału zarobkowego, osiągając zaledwie 450 zł miesięcznie z tytułu świadczonej pracy. Niemniej jednak matka dziecka jest właścicielką dwóch nieruchomości i garażu, a zatem posiada swego rodzaju zabezpieczenie finansowe. Z uwagi na to, że w przypadku alimentów priorytetową kwestią nie są tylko i wyłącznie usprawiedliwione potrzeby małoletniego dziecka, ale należy również brać pod uwagę całokształt możliwości zarobkowych zobowiązanego rodzica Sąd uznał, iż obecna sytuacja życiowa, w tym zarobkowa pozwanego nie pozwala na zwiększenie alimentów na rzecz powódki niemniej jednak pozwala na to, aby pozostały one w dotychczasowej wysokości. Skoro bowiem pozwany nie neguje zasadności alimentów w wysokości 400 zł miesięcznie na rzecz czteroletniego syna z którym zresztą mieszka to tym bardziej nie powinien podważać alimentów w dotychczasowej wysokości na rzecz czternastoletniej córki. Odnosząc się do sytuacji pozwanego przede wszystkim zauważenia wymaga, że w momencie, kiedy pozwany zakład po raz kolejny rodzinę powinien był liczyć się z tym, że posiada obowiązek alimentacyjny wobec najstarszej córki, którą jest małoletnia powódka. Faktem jest, że pozwany obecnie nie kontynuuje działalności gospodarczej, musiał ją bowiem zawiesić z uwagi na konieczność opieki nad niespełna dwuletnią córką, a także dlatego, aby otrzymać świadczenie pielęgnacyjne z tytułu opieki nad córką i tym samym rezygnacji z zatrudnienia. Co prawda pozwany wykazał, że córka N. posiada orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, ale Sądowi nie jest znana jednostka chorobowa oraz to, jakie są faktyczne koszty utrzymania dziecka, w tym jego leczenia i rehabilitacji. Oczywiście standardowe koszty utrzymania dziecka nie podlegają dyskusji /mieszkanie, wyżywienie, ubranie/, ale powszechnie wiadomym jest, że choroba nawet o wydawałoby się łagodnym przebiegu przysparza dodatkowych często niemałych wydatków. W okolicznościach niniejszej sprawy bezspornym jednak pozostaje, iż pozwany W. S. właśnie z uwagi na chorobę córki, która wymaga stałej opieki drugiej osoby i którą de facto sprawuje pozwany nie prowadzi działalności gospodarczej, a zatem nie posiada oprócz świadczenia pielęgnacyjnego innych dochodów. Ponadto pozwany posiada na swoim utrzymaniu czteroletniego syna przy czym obecna żona pozwanego pracuje i osiąga dochody w kwocie około 1100 zł netto miesięcznie. Nie należy jednak zapominać o okoliczności, że W. S. korzysta z pomocy swoich rodziców, od których otrzymuje 900 zł miesięcznie, głównie dlatego, aby móc pokryć dotychczasowe alimenty należne dzieciom. Zdaniem Sądu obecna sytuacja życiowa pozwanego, w tym finansowa i zarobkowa nie pozwala na to, aby podwyższyć dotychczasowe alimenty na rzecz córki N. z kwoty 500 zł do kwoty 1000 zł. Nie jest jednak na tyle zła, aby spowodować obniżenie należnych małoletniej alimentów, pomimo bowiem tego, że pozwany zawiesił działalność gospodarczą to posiada źródło dochodu w postaci świadczenia pielęgnacyjnego, które jest przyznawane na rzecz osoby opiekującej się chorym dzieckiem, a nie na rzecz osoby poddanej opiece nadto małżonka pozwanego po urlopie macierzyńskim wróciła do pracy, a zatem pracuje i osiąga stałe dochody. Pozwany posiada z małżonką nieruchomość w postaci 13 arowej działki budowalnej nad jeziorem także posiada swego rodzaju zabezpieczenie finansowe. Nadto oboje z małżonką korzystają z aut, nawet jeśli nie ponoszą kosztów ich utrzymania, bo jak twierdził pozwany nie stanowią one ich własności, to stać ich na zakup paliwa do dwóch aut, co świadczy o tym, że pomimo wydawałoby się skromnych dochodów żyją na dość dobrym poziomie.

Wobec powyższego Sąd oddalił oba, wniesione powództwa.

Z uwagi na wynik procesu i na to, że strony były reprezentowane w sprawie przez wykwalifikowanych pełnomocników Sąd zniósł wzajemnie koszty procesu między stronami (art. 100 kpc).

O kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 113 uksc.

Adam Michalak

Z/

1.  Wyrok prawomocny w dniu ……………………………

2.  Odnotować.

3.  Wyłączyć akta dołączone.

4.  Akta odłożyć.

K-n dn. ………………………

SSR Adam Michalak