Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 40/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 maja 2018 roku

Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodnicząca – SSR Justyna Żbikowska

Protokolant – Krzysztof Kusy

bez udziału prokuratora

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 22 marca i 10 maja 2018 r.

sprawy K. R. (1)

córki K. i H. z d. R.

ur. (...)

w N.

oskarżonej o to, że:

w dniu 25 grudnia 2016 roku w miejscowości T., gm. Z., woj. (...), wspólnie i w porozumieniu z H. R., dokonała pobicia K. G., czym naraziła pokrzywdzoną na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, w wyniku czego pokrzywdzona doznała następujących obrażeń ciała, bólu głowy, zasinienia w okolicy kości jarzmowej lewej, niewielkiego guza w okolicy czołowej po stronie lewej, linijnego zadrapania na piersi lewej, linijnego zadrapania na przedramieniu prawym, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności ciała i rozstrój zdrowia na czas do 7 dni, w ten sposób, że ciągnęła pokrzywdzoną za ubranie, włosy, uderzała rękoma,

tj. o czyn z art. 158 § 1 kk w zb. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

oraz H. R.

córki T. i D. z d. W.

ur. (...)

w W. G.

oskarżonej o to, że:

w dniu 25 grudnia 2016 roku w miejscowości T., gm. Z., woj. (...), wspólnie i w porozumieniu z K. R. (1), dokonała pobicia K. G., czym naraziła pokrzywdzoną na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, w wyniku czego pokrzywdzona doznała następujących obrażeń ciała, bólu głowy, zasinienia w okolicy kości jarzmowej lewej, niewielkiego guza w okolicy czołowej po stronie lewej, linijnego zadrapania na piersi lewej, linijnego zadrapania na przedramieniu prawym, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności ciała i rozstrój zdrowia na czas do 7 dni, w ten sposób, że ciągnęła pokrzywdzoną za ubranie, włosy, uderzała kijem od szczotki w okolice głowy, barków, pleców,

tj. o czyn z art. 158 § 1 kk w zb. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

o r z e k a

I.  oskarżone K. R. (1) i H. R. uniewinnia od zarzucanych im czynów;

II.  na podstawie art. 632 pkt 2 kpk kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 40/18

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej, Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 25 grudnia 2016r. o godz. 10.00 S. B. wraz z partnerką K. G. udał się do miejscowości T., gm. Z., woj. (...), gdzie był umówiony z matką dziecka K. R. (1) na termin wizyty z synem. Po przybyciu na miejsce, będąc na werandzie S. B. pokazał K. R. (1) pismo z informacją o płaconych alimentach. K. R. (1) powiedziała, że nie zna się na tym, więc nic nie podpisała, na to S. B. odpowiedział, iż przestanie płacić alimenty na dziecko, jak nie podpisze tego pisma. S. zaczął używać wobec K. wulgaryzmów, w wyniku czego doszło do szarpaniny. K. R. (1) chciała uderzyć S. B. w twarz, ale nie trafiła, jednak on nie panując nad emocjami uderzył kobietę w twarz w wyniku czego zaczęła lecieć jej krew z nosa i upadła na werandę. Świadkiem tego zdarzenia była matka K. H. R., która zaczęła krzyczeć do S. B., aby wyszedł z podwórka. Kobieta wzięła kij od szczotki i zaczęła nim okładać S. po plecach. Między H. R. a S. R. doszło do ostrej wymiany zdań. S. R. zaczął używać wobec H. R. wulgaryzmów, popychał ją i szarpał. Na posesję wbiegła partnerka K. G. i krzyczała, aby H. R. zostawiła S.. Między trzema kobietami doszło do szarpaniny. Następnie po krzykach matki przybiegł syn H. K. R., który zaczął się szarpać z S.. Po całym zdarzeniu S. B. zadzwoniła na policję informując, że on został napadnięty przez K. R. (2), nie zgłaszał pobici K. G.. Policjanci po przybyciu na miejsce spisali zeznania K. G. i S. B.. W wyniku powyższej szarpaniny i wzajemnych ciosów wszyscy z uczestników doznali drobnych obrażeń.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyjaśnień oskarżonych: częściowo K. R. (1) (k. 14-15, 94-95, 108-109, 178-179), H. R. (k. 35-37, 96-97, 111-112, 179-180), częściowo zeznań świadków: K. G. (k. 6-7, 78, 181-182), S. B. (k. 1-3, 195), K. R. (2) (k. 39-41, 92-93), N. Z. (k. 69-70, 195), W. M. (k. 73-74, 196), karty informacyjnej Szpitalnego Oddziału Ratunkowego K. G. (k. 18, 24), karty informacyjnej Szpitalnego Oddziału Ratunkowego S. B. (k. 20, 25), opinii lekarskiej K. G. (k. 26), opinii lekarskiej S. B. (k. 27), wydruków sms-ów, (k. 58-60), protokołu oględzin, (k. 66-67, 119-120), płyty CD (k. 61), dokumentacji medycznej (k. 162-166,171-176).

K. R. (1) przesłuchana w postępowaniu przygotowawczym (k. 109) nie przyznała się do winy i odmówiła skłaniania wyjaśnień.

W dniu 22 marca 2018r. na rozprawie głównej K. R. (1) nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia. Oświadczyła, że K. G. szarpała jej mamę, podbiegała do mamy więc zaczęła odciągać K. od mamy. K. zachowywała się agresywnie, krzyczała, machała rękami, popychała jej mamę H. R., ciągnęła ją za koszulkę. Tylko ona próbowała odciągnąć K. od matki H. R.. Bała się, że K. może zrobić krzywdę jej matce dlatego podbiegła do matki. K. G. odgrażała się K. R. (1), gdy odprowadzała do głównej drogi K.. Było to w tym czasie, kiedy przyjechała policja i siedzieli w samochodzie.

H. R. przesłuchana w postępowaniu przygotowawczym nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień.

W dniu 22 marca 2018r. na rozprawie głównej H. R. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia. Oświadczyła, że nie wie dlaczego K. G. wtrąciła się w to wszystko. K. machała rękoma, próbowała uderzyć H. R., ale kobieta zasłoniła się. Oświadczyła także, że nie uderzyła K. ręką, ani kijem, ani szczotką, nie miała nic w ręku. Podczas całego zdarzenia nie miała w ręku szczotki. Nie widziała, aby K. miała jakieś obrażenia na ciele. K. nie przedstawiła żadnych żądań, ani powodów dla których przyjechała. Po zdarzeniu musiała brać więcej leków przeciwbólowych na kręgosłup. Z córką K. R. (1) udała się do szpitala bo bolała ją głowa.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W oparciu o opinię lekarską lek. M. O. - dotyczącą obrażeń ciała K. G., Sąd ustalił, iż uszkodzenia ciała i rozstrój zdrowia pokrzywdzonej K. G. były lekkie i powstały na skutek urazów mechanicznych tępych, działających z niewielką siłą. Nadto obrażenia ciała nie narażały pokrzywdzonej K. G. na bezpośrednie niebezpieczeństwo.

W świetle całokształtu materiału dowodowego Sąd za wiarygodne uznał wyjaśnienia oskarżonych, jednak należy je oceniać łącznie z zeznaniami świadków. Specyfika niniejszej sprawy polega bowiem na tym, że wszystkie przesłuchane w sprawie osoby były bezpośrednio zaangażowane w całe zajście i każdy z uczestników jest lub był emocjonalnie związany z którąś ze stron konfliktu. W ocenie sądu relacje zarówno jednej jak i drugiej strony konfliktu nie są w pełni spójne, różnią się szczegółami, a w zależności od tego po której stronie przesłuchiwana osoba „stoi” z takiej, nieobiektywnej perspektywy opisuje przebieg zdarzenia. Na względzie należy mieć także charakter przedmiotowego zdarzenia tj. fakt, iż było ono bardzo dynamiczne, osoby uczestniczące w nim były powiązane emocjonalnie, co skutkowało z pewnością ograniczoną możliwością percepcji i pozbawionej zaangażowania obserwacji. Tak więc brak spójności w wypowiedziach uczestników wywołany powyższymi okolicznościami powiązany z brakiem obiektywnych świadków musiał doprowadzić w myśl art. 5 § 2 kpk do uznania wyjaśnień oskarżonych za wiarygodne i oddające rzeczywisty przebieg zdarzenia z dnia 25 grudnia 2016 r.

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd uniewinnił oskarżone, albowiem w sprawie niniejszej istnieją niedające się usunąć wątpliwości, które należało rozstrzygnąć na korzyść oskarżonych K. R. (1) i H. R..

Przepis art. 158 kk chroni życie człowieka przed narażeniem na bezpośrednie niebezpieczeństwo jego utraty oraz zdrowie człowieka przed narażeniem na bezpośrednie niebezpieczeństwo doznania ciężkiego lub średniego uszczerbku w jego obrębie. Dlatego też, jak trafnie wskazuje się w doktrynie, podstawowe znaczenie jest prawidłowe ustalenie, jaki był początek zajścia, w tym w szczególności: kto, kogo i w jakim celu zaatakował. Jak trafnie wskazuje A. M., "Jest to tym istotniejsze, że osoby napadnięte mają prawo do skutecznej obrony, może się więc zdarzyć, iż uzyskają one przewagę, co nie zmienia automatycznie ich roli, chyba że atak już ustał, a pierwotnie napadnięci atakują pokonanych przeciwników dla wywarcia zemsty (stają się wówczas napastnikami). Osoby zaatakowane w ramach pobicia nie ponoszą odpowiedzialności za naruszenie nietykalności cielesnej i obrażenia zadane napastnikom, gdyż znajdują się w sytuacji obrony koniecznej (art. 25 § 1 kk). Inaczej jest w wypadku uczestników bójki, którzy zasadniczo nie mogą się powoływać na obronę konieczną, gdyż każdy z nich znajduje się w sytuacji zarówno napadniętego, jak i napastnika. Jednakże uczestnik bójki, który odstąpił od czynnego w niej udziału i następnie został zaatakowany przez osobę lub osoby uczestniczące nadal w zajściu, a który w stosunku do tego, dającego się wyodrębnić, niebezpiecznego ataku podjął działanie obronne, może powołać się na tę instytucję" (A. Marek, Kodeks karny..., 2010, s. 290-291).

W ocenie Sądu, z zebranego materiału dowodowego nie wynika i nie da się tego braku uzupełnić, „jaki był początek zajścia, w tym w szczególności: kto, kogo i w jakim celu zaatakował”, a nie ma możliwości weryfikacji podawanych przez strony postępowania wersji zdarzeń.

Sąd na podstawie art. 632 pkt 2 kpk kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa.