Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1579/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 maja 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Magdalena Balion - Hajduk (spr.)

Sędzia SO Barbara Braziewicz

SO Artur Żymełka

Protokolant Aleksandra Sado – Stach

po rozpoznaniu w dniu 15 maja 2018 r. w Gliwicach na rozprawie

sprawy z powództwa S. B.

przeciwko A. K. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim

z dnia 6 czerwca 2017 r., sygn. akt I C 1884/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 o tyle tylko, że w miejsce kwoty 56500 zł zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 56000 zł (pięćdziesiąt sześć tysięcy złotych);

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

SSO Artur Żymełka

SSO Magdalena Balion - Hajduk

SSO Barbara Braziewicz

Sygn. akt III Ca 1579/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 czerwca 2017 roku Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim zasądził od pozwanej A. K. (1) na rzecz powódki S. B. kwotę 56 500 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 listopada 2013 roku, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i zasądził od pozwanej na rzez powódki 6.880 zł tytułem kosztów procesu. Sąd Rejonowy ustalił, że niesporne było, że spadkobiercą J. K., zmarłej w dniu 31 października 1993 roku na mocy testamentu własnoręcznego z dnia 1 lutego 1993 roku została jej synowa A. K. (1). Dziedziczenie to zostało stwierdzone postanowieniem Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląski z dnia 17 maja 2013 roku. Zgodnie z testamentem własnoręcznym z dnia 1 lutego 1993 roku (kopia testamentu w aktach Ns 422/11) jej spadkobiercą jest A. K. (1). Spadkodawczyni wskazała, że chciałby, aby jej dom z parcelą na której jest położony przypadł A. K. (1), a po jej śmierci S. B.. Grunt orny o powierzchni 19 arów miał przypaść M. K..

W skład spadku wchodzi nieruchomość w R. zabudowana budynkiem mieszkalnym przy ul. (...) w R., gdzie mieszkają powódka i pozwana, objęta księgą wieczystą nr (...) i grunt rolny w R. o powierzchni 0,1805 ha objęty księgą wieczystą nr (...).

J. K. zmarła jako wdowa. Miała tylko jednego syna W., który zmarł przed nią 1 września 1972 roku, zostawiając dwoje małoletnich dzieci: S. (obecnie B.) i M.. W chwili śmierci W. K. był żonaty z pozwaną A. K. (2) (obecnie K.)

Gdyby J. K. nie sporządziła testamentu spadek po niej nabyłaby powódka i jej brat M. po ½.

Sąd Rejonowy jako podstawę prawną wskazał art. 991 § 1 k.c. oraz art. 931 k.c. podnosząc że udział spadkowy W. K. przypadłby jego dzieciom. Powódka jako wnuczka jest zatem uprawniona do zachowku po J. K. , a wysokość jej zachowku wynosi ¼ wartości spadku.

Sąd Rejonowy na podstawie art. 1007 § 1 k.c. uznał także, że roszczenie powódki nie jest przedawnione. Zgodnie z art. 1007 § 1 k.c. roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku przedawniają się z upływem lat pięciu od ogłoszenia testamentu (przepis znowelizowany z dniem 23 października 2011 roku, wcześniej obowiązywał 3 – letni termin przedawnienia). Zgodnie zaś z § 2 tego artykułu roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanych od spadkodawcy zapisu windykacyjnego lub darowizny przedawnia się upływem lat pięciu od otwarcia spadku. Sąd pierwszej instancji wskazał, że

nie ma żadnych podstaw do liczenia terminu przedawnienia od dnia otwarcia spadku (śmierci spadkodawcy), z tego powodu że nigdy nie otwarto testamentu. Przepis z art. 1007 § 2 k.c. który liczy termin przedawnienia od otwarcia spadku dotyczy sytuacji, gdy zachowku dochodzi się nie od spadkobiercy testamentowego, lecz od osoby obdarowanej przez spadkodawcę, co nie ma miejsca w niniejszej sprawie, gdzie powódka jako pominięty w testamencie spadkobierca ustawowy dochodzi zachowku od spadkobiercy testamentowego. Prawdą jest, iż nigdy nie dokonano czynności otwarcia i ogłoszenia testamentu po J. K. (gdyż oryginał zaginął, a jego treść odtworzono na podstawie kserokopii), ale nie upoważnia to do stosowania przy liczeniu terminu przedawnienia, przepisu który dotyczy dochodzenia zachowku od osób obdarowanych, czyli przepisu o całkiem innej hipotezie. Sąd uznał zatem, że skoro zastosowanie do wyliczenia terminu przedawniania winien mieć przepis z art. 1007 § 1 k.c. gdyż dotyczy on dochodzenia zachowku od spadkobiercy testamentowego a nie można przyjąć początku biegu terminu przedawnienia od otwarcia testamentu, gdyż testamentu nie otwarto, to należy termin liczyć od dnia kiedy nastąpiło publicznie przed Sądem ujawnienie faktu sporządzenia testamentu, gdyż taki fakt jest niejako substytutem otwarcia i ogłoszenia testamentu – co miało miejsce najwcześniej na pierwszej rozprawie w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku pod sygn. I Ns 223/11 czyli 20 maja 2011 roku. Od tego dnia do złożenia pozwu w niniejszej sprawie (7 listopada 2013 roku) upłynęło ok. 2 i pół roku, czyli roszczenie się nie przedawniło.

Zgodnie z testamentem J. K. z dnia 1 lutego 1993 roku (kopia testamentu w aktach I Ns 422/11) jej spadkobiercą jest A. K. (1). Spadkodawczyni w testamencie wskazała, że chciałaby aby jej dom z parcelą na której jest położony przypadł A. K. (1) a po jej śmierci S. B.. Grunt orny o powierzchni 19 arów miał przypaść M. K.. Rozrządzenie domem z parcelą na rzecz S. B. po śmierci A. K. (1) jest nieważne. Przy wykładni testamentu pojawia się wątpliwość, czy grunt orny o powierzchni 19 arów miał przypaść M. K. dopiero po śmierci A. K. (1) (wtedy było to rozrządzenie nieważne), czy też od razu (wówczas rozrządzenie to stanowiłoby zapis zwykły obciążający spadkobiercę). Sąd Rejonowy przychylił się do wykładni, że rozrządzenie gruntem na rzecz M. K. stanowiło zapis – o ile bowiem można zrozumieć powody, dla których spadkodawczyni chciałby aby S. B. przejęła dom dopiero po śmierci A. K. (1) (A. K. (1) dzięki temu miała swój dom i miała gdzie mieszkać), to nie widać powodu, dla którego M. K. miał przejąć grunt rolny dopiero po śmierci swej matki A. K. (1). Jednak w każdym z tych wypadków (to jest przy każdej z 2 możliwych wykładni testamentu: bez zapisu na rzecz M. K. i z tym zapisem) wartość nieruchomości dla M. K. (gruntu ornego) będzie się wliczać do wartości spadku. Zgodnie z art. 993 k.c. przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się bowiem zapisów zwykłych i poleceń. Owe wyrażenie „nie uwzględnia się” oznacza, że zapisów nie odejmuje się od wartości spadku jako długów spadkowych przy wyliczeniu zachowku (tak Elżbieta Skowrońska – Bocian, Komentarz do Kodeksu Cywilnego, wyd. Lexis Nexis). Wartość gruntu przeznaczonego dla M. K. wchodzi więc do wartości spadku, nawet więc gdyby ten grunt objęty był zapisem. Obliczając wartość czystego spadku, który stanowi podstawę obliczenia zachowku należało przyjąć zatem sumę wartości nieruchomości zabudowanej, gdzie mieszkają powódka i pozwana i nieruchomości niezabudowanej (gruntu ornego). Wartości te (uwzględniając stan nieruchomości z dnia otwarcia spadku i aktualne ceny) Sąd Rejonowy ustalił na podstawie opinii biegłego sądowego. Zgodnie z tą opinią wartość nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym (nr KW (...)) wynosi według aktualnych cen 144 000 zł, a wartość gruntu rolnego nr KW (...) wynosi 82 000 zł (po opinii uzupełniającej 80 000 zł). Razem wartość spadku wynosi 224 000 zł.

Sądowi Rejonowemu umknęło, że wskutek opinii uzupełniającej biegły zmniejszył wartość nieruchomości objętej księgą wieczystą nr (...) z 82 000 zł do 80 000 zł, czego skutkiem było przyjęcie wartości spadku zawyżonej o 2 000 zł i zachowku o 500 zł. Powódce jako spadkobiercy ustawowemu przypadałoby ½ spadku a zachowek wynosi ½ udziału spadkowego. Łącznie zachowek dla powódki to zatem 56 000 zł (224 000 zł x ½ x ½), wskutek omyłki przyjęto 56 500 zł z odsetkami od dnia 1 listopada 2013 roku, gdyż pozwana pozostawała w opóźnieniu ze względu na treść wezwania do zapłaty z oznaczonym terminem do 31 października 2013 roku (wezwanie k. 6).

Sąd Rejonowy rozpoznał także wzajemne zarzuty potrącenia. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego co do zgłoszonych wierzytelności do potrącenia Sąd Rejonowy uznał, że wierzytelność pozwanej z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości pozwanej – tj. budynku wchodzącego w skład spadku, w którym powódka mieszka na piętrze i w którym na parterze powódka zajmuje pokój na swoją działalność gospodarczą została potrącona z wierzytelnością powódki z tytułu zwrotu nakładów na nieruchomość.

Sąd podniósł również, że nie dopatrzył się naruszenia przez powódkę zasad współżycia społecznego. Samo wystąpienie z powództwem przeciwko matce nie może być tak traktowane (wówczas zresztą nie dałoby się wytoczyć skutecznego powództwa), natomiast konflikt jaki dzieli powódkę z pozwaną nie daje podstaw do zastosowania klauzuli z art. 5 k.c.

Pozwana w apelacji zaskarżyła wyrok w całości i wniosła o jego uchylenie.

Pełnomocnik pozwanej na rozprawie odwoławczej w dnia 15 maja 2018r. wniósł o zwrócenie się do (...) oddział KWK (...) o informacje na podstawie jakiego dokumentu wypłacono powódce odszkodowanie za szkody górnicze, ponieważ w ugodzie z dnia 21 stycznia 2011 roku figuruje ona jako właścicielka ponadto zarzucił iż wyliczenie zachowku przez Sąd Rejonowy jest sprzeczne z obowiązującym prawem i wyrok winien zostać uchylony. Wskazał, iż kopalnia wydatkowała na nieruchomości 51 688 zł i nakłady te należy odjąć od zachowku i podzielić na 3 części, zakwestionował również datę kiedy powódka dowiedziała się o testamencie, zarzucając iż powódka świadomie wprowadziła Sąd w błąd, ponieważ na podstawie kserokopii testamentu kopalnia przyznała jej środki na remont nieruchomości,

powódka znała treść testamentu już 2005 roku a nie dowiedziała się o nim przed sądem. W ocenie pełnomocnika pozwanej wyrok jest dotknięty wadą, źle został wyliczony zachowek, nie została ustalona data kiedy powódka dowiedziała się o testamencie, ponadto zarzucił, że w niniejszej sprawie doszło do przedawnienia roszczenia.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie mogła odnieść skutku.

Sąd Okręgowy w całości podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji jak i wskazaną przez Sąd Rejonowy podstawę prawną rozstrzygnięcia i unikając zbędnych powtórzeń przyjmuje za własne. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił zarówno wartość spadku, jak też wartość przysługującego powódce zachowku. Przede wszystkim odnieść należy się do zgłoszonego zarzutu przedawnienia roszczenia o zachowek. Zgodnie z art. 1007 § 1 i 2 k.c. roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku przedawniają się z upływem lat pięciu od ogłoszenia testamentu, zaś roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanych od spadkodawcy zapisu windykacyjnego lub darowizny przedawnia się upływem lat pięciu od otwarcia spadku. W niniejszej sprawie co prawidłowo ustalił Sąd pierwszej instancji nie doszło do ogłoszenia testamentu albowiem testament zaginął i Sąd Rejonowy w sprawie o sygn. I Ns 223/11 odtworzył jego treść na podstawie kserokopii. Na rozprawie w dniu 6 września 2011 roku uczestnikom postępowania została okazana kserokopia testamentu. Pozew w niniejszej sprawie został złożony 7 listopada 2013 roku, zatem nie upłynął pięcioletni termin przedawnienia roszczenia o zachowek. Sąd Rejonowy przyjął jako datę ujawnienia treści testamentu 20 maja 2011 roku tj. pierwszą rozprawę w sprawie I Ns 223/11, jednakże z uwagi na to, iż w protokole tejże rozprawy nie figuruje żadna wzmianka o przedstawieniu treści testamentu, Sąd odwoławczy uznał za właściwsze uznanie daty 6 września 2011 roku kiedy okazano uczestnikom treść kserokopii testamentu.

Odnosząc się do zarzutu apelacji dotyczącego daty, w której powódka poznała treść testamentu należy podkreślić, że o prawie własności nie stanowią oświadczenia zainteresowanych składane na potrzeby innych postępowań jak w tym przypadku przed (...) w sprawie o naprawę szkód górniczych. Posługiwanie się przez powódkę określeniem, że jest właścicielką nieruchomości w postępowaniu o naprawę szkód górniczych nie ma w tej sprawie znaczenia, nie ma również wpływu na bieg terminu przedawnienia. Sama wiedza o testamencie nie wpływa na bieg przedawnienia roszczenia o zachowek, gdyż początek biegu terminu jest uzależniony od formalnego sądowego postępowania o otwarcie i ogłoszenie testamentu.

Zgodzić się też należy z Sądem pierwszej instancji co do składu spadku i jego wartości. Wartość ta została w sposób prawidłowy ustalona na podstawie opinii biegłego, zaś w jego skład wchodziła nieruchomość zabudowana w R. oraz grunt orny. Zgłoszone na rozprawie odwoławczej zarzuty dotyczące wartości i odliczenia nakładów poczynionych przez (...) są chybione.

Sąd Rejonowy przyznał, iż omyłkowo zawyżył wartość spadku od 2000 zł, a w konsekwencji omyłkowo przyjął wartość zachowku na kwotę 56 500 zł zamiast kwoty 56 000 zł, w tym zakresie apelacja została też uznana przez pełnomocnika powódki.

Sąd Okręgowy zatem zgodnie z art. 386 § 1 k.p.c. tylko w tym zakresie dokonał zmiany orzeczenia, zaś w pozostałym zakresie apelację oddalił na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., obciążając nimi w całości pozwaną , która wygrała apelację tylko w niewielkim stopniu, co do 500zł, a złożyło się na nie wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2700zł.

SSO Artur Żymełka

SSO Magdalena Balion - Hajduk

SSO Barbara Braziewicz