Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 740/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 maja 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, I Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Bartosz Kasielski

Protokolant: aplikant aplikacji sędziowskiej P. K.

po rozpoznaniu w dniu 10 maja 2018 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa U. S.

przeciwko A. A. z siedzibą w S.

o zapłatę

1.  zasądza od A. A. z siedzibą w S. na rzecz U. S. kwotę 8.500 zł (osiem tysięcy pięćset złotych) tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 13 stycznia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od A. A. z siedzibą w S. na rzecz U. S. kwotę 557,05 zł (pięćset pięćdziesiąt siedem złotych 5/100) tytułem odszkodowania wraz z odsetkami od kwot :

a)  257,99 zł (dwieście pięćdziesiąt siedem złotych 99/100) od dnia 24 stycznia 2014 roku do dnia zapłaty;

b)  299,06 zł (dwieście dziewięćdziesiąt dziewięć złotych 6/100) od dnia 22 września 2016 roku) do dnia zapłaty;

przy czym w wysokości odsetek ustawowych w okresie do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w okresie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od A. A. z siedzibą w S. na rzecz U. S. kwotę 3.884 zł (trzy tysiące osiemset osiemdziesiąt cztery złote) tytułem kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od A. A. z siedzibą w S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 359,39 zł (trzysta pięćdziesiąt dziewięć złotych 39/100) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 740/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 10 sierpnia 2016 roku U. S. wystąpiła przeciwko A. A. z siedzibą w S. o zapłatę kwot : 8.500 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz 837,05 złotych tytułem odszkodowania wraz z odsetkami od dat szczegółowo wskazanych w treści uzasadnienia pozwu w związku z negatywnymi następstwami kolizji drogowej z dnia 19 października 2013 roku, a także przyznanie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

(pozew k.2 – 5)

W odpowiedzi na pozew z dnia 5 września 2016 roku pozwany A. A. z siedzibą w S. wniósł o oddalenie powództwa oraz przyznanie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany nie kwestionując zasady swojej odpowiedzialności wskazał, że wypłacona uprzednio na rzecz powódki kwota 1.500 złotych w pełni rekompensuje poniesione przez nią krzywdę i szkody. Jednocześnie zanegował istnienie związku przyczynowego między wszystkimi zgłaszanymi dolegliwościami, a zdarzeniem z dnia 19 października 2013 roku, jak również zasadność ponoszenia kosztów leczenia w ramach prywatnej służby zdrowia, a także korzystania w ramach dojazdów z usług przewozów komercyjnych ( (...)).

(odpowiedź na pozew k.39 – 48)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny :

W dniu 19 października 2013 roku w Ł. na skrzyżowaniu ulic (...), C. M. poruszający się samochodem marki F. (...) o numerach rejestracyjnych (...) ulicą (...) w kierunku ulicy (...) nie zachował należytej ostrożności, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do kolizji z pojazdem marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...), którego pasażerką była U. S..

(zaświadczenie o zdarzeniu drogowym k.11)

Sprawca kolizji legitymował się w dniu zdarzenia ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w A. A. z siedzibą w S. (A. D.).

(okoliczność bezsporna)

U. S. została zabrana z miejsca zdarzenia przez służby medyczne do (...) Szpitala (...) Medycznej w Ł., gdzie była hospitalizowana do dnia 22 października 2013 roku z rozpoznaniem urazu śródczaszkowego (wstrząśnienie) oraz powierzchownego urazu klatki piersiowej.

W wykonanym badaniu CT głowy oraz RTG przeglądowym klatki piersiowej nie stwierdzono zmian pourazowych, w tym złamania żeber oraz obecności płynu i powietrza w jamie opłucnej. Z uwagi na zgłaszane silne bóle głowy kobieta poddana została konsultacji neurologicznej, która nie skutkowała dalszym leczeniem w klinice neurologicznej.

W dniu 22 października 2013 roku U. S. została wypisana do domu w ogólnym stanie dobrym z zaleceniami stosowania leków przeciwbólowych oraz przeciw nudnościom w razie potrzeby, a także dalszego kontynuowania leczenia w poradni neurologicznej i chirurgicznej.

W dniu 13 listopada 2013 roku kobieta odbyła konsultację ortopedyczną w trakcie której odnotowano skargi na bóle i zawroty głowy wieczorną porą, bolesność palpacyjną okolicy potylicznej oraz niewielką bolesność podstawy kr. C przy ruchach. W trakcie kolejnej konsultacji chirurgicznej nie stwierdzono odchyleń od normy, przy czym zalecono konsultację neurologiczną.

W badaniu neurologicznym z dnia 13 marca 2014 roku stwierdzono skargi na bóle głowy, szum w uszach i schorzenia współistniejące – nadciśnienie tętnicze i niedoczynność tarczycy. Potwierdzono rozpoznanie chirurgiczne bez odchyleń od normy z neurologicznego punktu widzenia.

Podczas hospitalizacji w Klinice (...) w Ł. w okresie od dnia 21 lipca 2014 roku do dnia 23 lipca 2014 roku rozpoznano zawroty głowy pochodzenia ośrodkowego, szumy uszne obustronne oraz odbiorcze uszkodzenie słuchu w zakresie wysokich częstotliwości, jak również zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa.

W związku z rozpoznaniem choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa oraz szumami usznymi U. S. odbyła cykl fizjoterapii w okresie od dnia 2 lutego 2015 roku do dnia 13 lutego 2015 roku.

Kobieta odbyła 7 konsultacji psychologicznych w okresie od dnia 9 stycznia 2014 roku do dnia 15 października 2015 roku, w trakcie których skarżyła się na lęk przed jazdą samochodem i autobusem, napięcie, problemy ze snem, bóle z tytułu głowy i szum w uszach.

Od września 2015 roku kobieta prowadzi leczenie w poradni audiologicznej z rozpoznaniem uszkodzenia słuch odbiorczego czuciowo – nerwowego w zakresie wysokościach częstotliwości.

(dokumentacja medyczna 15 – 16, 19 – 20, 27 – 36)

Z neurologicznego punktu widzenia U. S. doznała w wyniku zdarzenia z dnia 19 października 2013 roku urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu oraz powierzchownego urazu klatki piersiowej nie skutkujący trwałym lub długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu.

Natężenie cierpień fizycznych pozostawało istotne w pierwszych 4 tygodniach po urazie, aby następnie stopniowo ustępować. Przebyte urazy nie spowodowały ograniczeń w samoobsłudze.

U. S. choruje na nadciśnienie tętnicze, niedoczynność tarczycy, chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa, a w 2011 roku przebyła wypadek komunikacyjny, w którym doszło do złamania kości prawego przedramienia oraz kości obu kończyn dolnych. Wymienione schorzenia nie miały wpływu na następstwa zdarzenia z 2013 roku z neurologicznego punktu widzenia.

Nie pozostawał uzasadnionym wydatek kwoty 280 złotych na lek P., który jest stosowany w leczeniu osteoporozy.

Rokowania na przyszłość co do stanu zdrowia są pomyślne.

(opinia biegłego z zakresu neurologii k.75 – 81)

Z laryngologicznego punktu widzenia zgłaszane przez U. S. zawroty głowy i szumy uszne nie stanowią następstwa zdarzenia z dnia 19 października 2013 roku.

Odczuwane przez kobietę cierpienia fizyczne mogły mieć duże natężenie w pierwszych 4 tygodniach, a następnie zmniejszały się, a odniesione urazy nie wpływały na wykonywanie czynności życia codziennego w sposób znaczący.

Stwierdzone współtowarzyszące dolegliwości i schorzenia samoistne m.in. nadciśnienie tętnicze, niedoczynność tarczycy oraz następstwa wypadku z 2011 roku pozostają bez wpływu na laryngologiczny stan zdrowia i proces leczenia.

Do uzasadnionych wydatków związanych z kosztami leczenia nie należy zakup leku P..

Wobec istniejących schorzeń organicznych w postaci niedosłuchu o typie odbiorczym i szumów usznych, które mają tendencję do pogorszania U. S. winna pozostawać pod stałą opieką laryngologiczną.

(opinia biegłego z zakresu laryngologii k.96 – 98)

Z psychiatrycznego punktu widzenia następstwa zdarzenia z dnia 19 października 2013 roku skutkowały trwającymi około 2 lat cierpieniami psychicznymi średniego stopnia. Wywołane stresem (reaktywne zaburzenia psychiczne) zaburzenia adaptacyjne przekładają się na długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5 %.

Na stan psychiczny U. S. mogą mieć wpływ inne schorzenia i dolegliwości niezwiązane z wypadkiem m.in. zaniki korowo – podkorowe mózgu. Obecnie występują u niej jedynie niewielkie objawy resztkowe pod postacią lęku przed jazdą samochodem.

Zaburzenia adaptacyjne powstają w wyniku stresu, mają charakter nerwicowy i sprowadzają się najczęściej do zaburzeń nastroju, lęku, snu, zamartwiania się. Wskazane dolegliwości zaktualizowały się w przypadku U. S. i trwały około dwóch lat. Był to typowy przypadek negatywnych następstw kolizji drogowej. Schorzenia niezwiązane ze zdarzeniem z dnia 19 października 2013 roku m.in. zaniki korowo – podkorowe mózgu wpływają na ocenę stanu psychicznego kobiety w niewielkim stopniu i pozostają bez znaczenia dla ostatecznie przyjętej wysokości długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Żadne badanie nie pozwala na wyodrębnienie dolegliwości powypadkowych od samoistnych, w szczególności przy badaniu przedmiotowym dokonywanym po 4 latach od chwili zdarzenia.

Stwierdzone u U. S. dolegliwości natury adaptacyjnej nie mogą stanowić skutku wypadku z 2011 roku, gdyż tego typu schorzenia trwają maksymalnie do 2 lat. Bezcelowym pozostaje próba dokonywania obserwacji psychiatrycznej bądź badań psychometrycznych po upływie 4 lat od wypadku oraz 2 lat od ustąpienia dolegliwości.

Rokowania na przyszłość w zakresie negatywnych skutków wypadku z dnia 19 października 2013 roku są pomyślne.

(opinia pisemna i uzupełniające pisemna i ustna z zakresu psychiatrii k.106 – 110, 122 – 123, 146 – 147)

U. S. pozostawała na zwolnieniu lekarskim do dnia 17 listopada 2013 roku. W konsekwencji uzyskała niższe wynagrodzenie o 299,06 złotych netto.

W procesie leczenia poniosła koszty leków w kwocie 130,99 złotych oraz wizyty ortopedycznej w kwocie 100 złotych. Z uwagi na usterkę samochodu na jedną z wizyt lekarskich przemieszczała się przy użyciu taksówki, której koszt wyniósł 27 złotych.

Kobieta w dalszym ciągu skarży się na zawroty głowy i szumy uszne, w związku z którymi pozostaję pod opieką laryngologiczną. Nadal odczuwa lęk przed jazdą samochodem.

(zwolnienie lekarskiej k.26, zaświadczenie k.36v, paragony i faktury k.17v – 18)

Pismem z dnia 29 października 2013 roku (doręczonym w dniu 4 listopada 2013 roku) U. S. wezwała A. A. do zapłaty kwoty 20.000 złotych tytułem zadośćuczynienia w związku ze zdarzeniem z dnia 19 października 2013 roku.

(wezwanie wraz z dowodem doręczenia k.12 – 14)

Decyzją z dnia 13 stycznia 2014 roku ubezpieczyciel przyznał na rzecz U. S. kwotę 1.500 złotych tytułem zadośćuczynienia.

(decyzja k.23)

Pismem z dnia 20 grudnia 2013 roku (doręczonym w dniu 24 grudnia 2013 roku) U. S. wezwała ubezpieczyciela do zapłaty dalszych kwot 230,99 złotych tytułem kosztów leczenia oraz 27 złotych tytułem przejazdów.

(wezwanie wraz z dowodem doręczenia k.24 – 25)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie całokształtu zebranego materiału dowodowego, w szczególności depozycji powódki, załączonych dokumentów, w tym historii leczenia U. S., a także opinii biegłych z zakresu neurologii, laryngologii i psychiatrii.

Złożone ekspertyzy były spójne, logiczne i wyczerpująco odpowiadały na zakreśloną tezę dowodową. Uwzględniając ich treść, doświadczenie zawodowe biegłych, w tym wiedzę z zakresu powierzonej dziedziny i przygotowywanie licznych opinii w sprawach o zbliżonej tematyce nie ujawniły się żadne okoliczności, które deprecjonowałyby ich wartość dowodową.

O ile końcowe wnioski ekspertów z zakresu neurologii i laryngologii nie były przedmiotem zastrzeżeń stron, o tyle pozwany kwestionował konkluzje opinii psychiatrycznej. Zgłoszone uwagi nie były jednak uzasadnione, albowiem biegły psychiatra w ramach uzupełniających opinii pisemnej i ustnej rzeczowo i wyczerpująco odniósł się do wszelkich kwestii spornych. Ujawnione u powódki schorzenia stanowią typowe następstwo uczestnictwa w kolizji drogowej, co potwierdza nie tylko załączona dokumentacja z procesu leczenia, ale również wieloletnia praktyka i doświadczenie zawodowe eksperta. Biegła w jasny i klarowny sposób wyjaśniła przy tym bezzasadność (z uwagi na upływ czasu) przeprowadzania obserwacji psychiatrycznej czy badań psychometrycznych. Nadto uwzględniła możliwość wpływu na stan psychiczny powódki innych tj. niezwiązanych z wypadkiem dolegliwości (zaniki korowo – podkorowe mózgu, choroby samoistne, proces starzenia), jednakże w nieznacznym stopniu niezmieniającym wysokości ustalonego uszczerbku na zdrowiu, a także wykluczyła związek między zdiagnozowanym stanem, a wypadkiem z 2011 roku wobec maksymalnego, dwuletniego okresu występowania zaburzeń adaptacyjnych z nim związanych. W tak ukształtowanych okolicznościach nie ujawniła się potrzeba skorzystania z wiedzy specjalnej innego biegłego z dziedziny psychiatrii, w związku z czym wniosek dowodowy pozwanego w tym zakresie podlegał oddaleniu.

Nie zasługiwał na uwzględnienie również wniosek strony pozwanej o załączenie akt postępowania likwidacyjnego dotyczącego zdarzenia z 2011 roku. Po pierwsze, wniosek ten należało ocenić jako spóźniony. Ubezpieczyciel miał pełną możliwość uzyskania tego typu danych już od początku trwającego procesu (informacja o staniu po dwóch wypadkach komunikacyjnych, załączona do pozwu – k.19v, brak przeszkód we wcześniejszym uzyskaniu informacji z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego k.131 – 133). Po wtóre, w świetle konkluzji eksperta z dziedziny psychiatrii (brak związku wypadku z 2011 roku ze stanem po zdarzeniu z 2013 roku) okoliczności te nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Na wstępie należy zaznaczyć, że zasada odpowiedzialności pozwanej nie była kwestią sporną. Bezsprzecznym pozostaje fakt, że sprawca kolizji drogowej z dnia 19 października 2013 roku posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w A. A. (A. D.). Nadto pozwany wypłacił w toku postępowania likwidacyjnego na rzecz U. S. kwotę 1.500 złotych, co winno zostać ocenione w kontekście art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2013, poz. 392 j.t.). W konsekwencji rozważania prawne należało ograniczyć do oceny wysokości zgłoszonych żądań.

W zakresie żądania zadośćuczynienia jego podstawa materialno – prawna znajduje swoje źródło w art. 445 § 1 k.c. Ustawowa regulacja nie określa kryteriów ustalania jego wysokości, nie mniej jednak ma ono charakter całościowy i powinno stanowić pełną rekompensatę pieniężną za doznaną przez osobę poszkodowaną krzywdę (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 10 października 1967 r., I CR 224/67, OSNC 1968/6/107 oraz z dnia 12 kwietnia 1972 r., II CR 57/72, OSNC 1972/10/183). Określając wysokość zadośćuczynienia sąd powinien brać pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej przez powoda krzywdy, a zwłaszcza zakres i trwałość uszczerbku na zdrowiu, stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, prognozę na przyszłość (polepszenie lub pogorszenie stanu zdrowia) oraz wpływ doznanej szkody na możliwość prowadzenia dotychczasowego trybu życia.

Pomimo fakultatywnego charakteru zadośćuczynienia, okoliczności konkretnej sprawy uzasadniają, w ocenie sądu, przyznanie go powódce. Należy tu podkreślić, iż ustalając wysokość zadośćuczynienia, sąd w żaden sposób nie jest związany procentowym uszczerbkiem na zdrowiu ustalonym przez biegłych lekarzy. Ta okoliczność ma jedynie dać pewną wskazówkę co do wielkości zadośćuczynienia, lecz w żaden sposób jej nie przesądza. Ustalając wysokość zadośćuczynienia sąd uwzględnił stopień długotrwałego uszczerbku na zdrowiu (5 % z punktu widzenia lekarza psychiatry), doznane obrażenia (urazy głowy ze wstrząśnieniem mózgu i powierzchowny klatki piersiowej oraz zaburzenia adaptacyjne), rozmiar i czas trwania cierpień fizycznych zwłaszcza w pierwszym okresie po zdarzeniu, konieczność hospitalizacji, jak również ujemne doznania towarzyszące samemu wypadkowi. Z drugiej strony należało mieć na względzie brak konieczności poddania się zabiegowi operacyjnemu, zachowanie sprawności w zakresie samoobsługi oraz pomyślne rokowania co do stanu zdrowia na przyszłość.

W świetle powyższych okoliczności Sąd uznał, że odpowiednim dla powódki zadośćuczynieniem będzie kwota 10.000 złotych, która uwzględnia jego kompensacyjny charakter, przedstawiając ekonomicznie odczuwalną wartość i nie jest nadmierne w stosunku do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa. Przy uwzględnieniu wypłaconej uprzednio U. S. w toku postępowania likwidacyjnego kwoty 1.500 złotych ostatecznie zasądzono na jej rzecz kwotę 8.500 złotych (10.000 złotych – 1.500 złotych).

Żądanie zasądzenie odszkodowania znajduje swą podstawę w art. 444 § 1 k.c. zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. W rozpoznawanej sprawie należało rozstrzygnąć kwestię rozmiaru szkody w postaci poniesionych kosztów leczenia i dojazdów. Nadto z uwagi na obowiązującą w polskim prawie cywilnym zasadę pełnej kompensaty szkody (art. 361 k.c.) należało również rozważyć szkodę poniesioną przez U. S. w związku z utraconymi dochodami (zmniejszone wynagrodzenie z uwagi na przebywanie na zwolnieniu lekarskim).

W zakresie kosztów leczenia uzasadnionymi pozostawały wydatki w łącznej kwocie 230,99 złotych, związane z zakupem leków, które odzwierciedlały załączone faktury VAT nr (...) (kwota 112,64 złotych – k.18) oraz VAT nr (...) (kwota 18,35 złotych – k.18v), a także wizytą ortopedyczną z dnia 13 listopada 2013 roku potwierdzony paragonem fiskalnym (...) (kwota 100 złotych – k.17v). W tym miejscu należy jedynie zaznaczyć, że bez związku ze zdarzeniem pozostawał zakup leku P. (kwota 280 złotych k.26v), stosowanego w leczeniu osteoporozy, co zgodnie przyznali eksperci z zakresu neurologii i laryngologii.

Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania jednorazowego wydatku związanego z przejazdem taksówką na wizytę lekarską (kwota 27 złotych – k.17v). Twierdzenia powódki o braku możliwości wykorzystania pojazdu mechanicznego, który akurat był uszkodzony zasługują na aprobatę. Uwzględniając przy tym liczne wizyty i konsultacje, które w procesie leczenia odbyła U. S., domaganie się przez ubezpieczyciela obowiązku skorzystania z środków komunikacji miejskiej, przy brak żądania zwrotu pozostałych kosztów dojazdów z pewnością nie może być postrzegane jako działanie zmierzające do celowego zwiększenia szkody.

W zakresie utraconych dochodów Sąd oparł się na zaświadczeniu wystawionym przez ówczesnego pracodawcę powódki (k.36v), z którego wprost wynika obniżony dochód o kwotę 299,06 złotych (210,81 złotych + 88,25 złotych).

Z uwagi na powyższe łączna wysokość przyznanego powódce odszkodowania objęła kwotę 557,05 złotych (230,99 złotych + 27 złotych + 299,06 złotych). W pozostałym zakresie powództwo podlegało zaś oddaleniu.

O odsetkach sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. W zakresie żądania zasądzenia odsetek istotne jest ustalenie momentu, w którym dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia. Zobowiązania z czynów niedozwolonych są bezterminowe, to znaczy termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Nie mniej jednak stosownie do treści art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t.), zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Uwzględniając powyższe, a także treść art. 321 § 1 k.p.c. (zakaz orzekania ponad żądanie) Sąd oznaczył początkowy termin płatności odsetek w następujący sposób :

a)  od kwoty 8.500 złotych tytułem zadośćuczynienia od dnia 13 stycznia 2014 roku tj. zgodnie z żądaniem pozwu (zgłoszenie szkody w dniu 4 listopada 2013 roku, upływ 30 dni w dniu 4 grudnia 2013 roku, stan wymagalności od dnia 5 grudnia 2013 roku);

b)  od kwoty 257,99 złotych tytułem odszkodowania od dnia 24 stycznia 2014 roku (zgłoszenie szkody w dniu 24 grudnia 2013 roku, upływ 30 dni w dniu 23 stycznia 2014 roku, stan wymagalności od dnia 24 stycznia 2014 roku);

c)  od kwoty 299,06 złotych tytułem odszkodowania od dnia 22 września 2016 roku (roszczenie zgłoszone po raz pierwszy w pozwie, doręczonym w dniu 22 sierpnia 2016 roku, upływ 30 dni w dniu 21 września 2016 roku, stan wymagalności od dnia 22 września 2016 roku).

W zakresie w jakim pozew obejmował świadczenia uboczne za okres wcześniejszy niż ostatecznie ustalony, żądanie podlegało oddaleniu.

Wysokość odsetek została określona na podstawie art. 481 § 2 k.c. z uwzględnieniem zmiany treści przepisu, jaka nastąpiła z dniem 1 stycznia 2016 roku w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2015, poz. 1830). Tym samym w okresie do dnia 31 grudnia 2015 roku przyznano odsetki w wysokości odsetek ustawowych, zaś w okresie od dnia 1 stycznia 2016 roku w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zdanie 2 in principio k.p.c. uznając, że powódka ulegał jedynie co do nieznacznej części swych żądań (9.057,05 złotych / 9.337,05 złotych = 97 %). U. S. poniosła koszty procesu w kwocie 3.884 złotych (467 złote tytułem opłaty od pozwu – art. 13 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, 2.400 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego – § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu sprzed nowelizacji z dnia 3 października 2016 roku – Dz.U. 2016, poz. 1667, 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 1.000 złotych tytułem wynagrodzenia biegłego – art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych) i w takiej wysokości zostały przyznane na rzecz powódki.

W toku niniejszego postępowania wygenerowane zostały również koszty sądowe, które tymczasowo poniósł Skarb Państwa w kwocie 359,39 złotych tytułem wynagrodzenia biegłych (k.112, 126 i 149). Uwzględniając treść art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz zasadę ponoszenia kosztów procesu w niniejszej sprawie Sąd nakazał pobrać od strony pozwanej kwotę 359,39 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.