Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 177/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 czerwca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

Sędziowie SSO Joanna Składowska

SSR (del) Beata Witkowska (spr.)

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa R. K.

przeciwko B. K.

o dopuszczenie do współposiadania

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 12 stycznia 2018 roku, sygnatura akt I C 405/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że powództwo oddala;

2.  zasądza od powódki R. K. na rzecz pozwanej B. K. 82 (osiemdziesiąt dwa) złote z tytułu zwrotu opłaty od apelacji.

Sygn. akt I Ca 177/18

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu

z dnia 13 czerwca 2018 roku

Powódka R. K. w pozwie, skierowanym przeciwko B. K., domagała się nakazania pozwanej, aby dopuściła powódkę do współposiadania nieruchomości, położonej w obrębie R. gmina Ł., stanowiącej dwie niezabudowane działki gruntu o nr (...), dla której urządzona jest księga wieczysta o numerze (...), poprzez:

a.  nakazanie pozwanej usunięcia bramy wjazdowej posadowionej w granicy między działkami nr (...),

nakazanie pozwanej usunięcia płotu betonowego posadowionego na działce nr (...) w poprzek tej działki na przedłużeniu granicy pomiędzy działkami (...),

zobowiązanie pozwanej do niestawiania żadnych przeszkód uniemożliwiających powódce swobodne przejście i przejazd przez działki nr (...) do działki nr (...). Domagała się nadto zasądzenia od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Pozwana B. K. wniosła o oddalenie powództwa.

Zaskarżonym wyrokiem Sądu Rejonowego w Łasku z dnia 12 stycznia 2018 roku w sprawie o sygnaturze akt I C 405/17 uwzględniono powództwo i obciążono pozwaną obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz powódki.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia stanu faktycznego, poczynione przez Sąd I instancji:

W dniu 5 listopada 2008 roku małżonkowie T. P. i M. P. kupili udział wynoszący 1/5 we własności działki nr (...) położonej w R. gmina Ł., a pozwana B. K. kupiła udział wynoszący 4/5 we własności w/w działki. Działka nr (...) była przeznaczona jako droga, zapewniającą dostęp do drogi publicznej między innymi dla działki nr (...), stanowiącej własność B. K. i działek nr (...), stanowiących własność T. i M. małżonków P.. B. K. oraz T. i M. małżonkowie P. umówili się, że będą korzystać z działki nr (...) w ramach swoich udziałów, tzn. T. i M. P. z 351 m.kw. tej działki, a B. K. z 1280 m.kw. tej działki i mogą w tym zakresie ogrodzić przedmiotową działkę. B. K. oraz T. i M. P. dokonali zatem faktycznego podziału działki nr (...) do używania. B. K. postawiła bramę na działce nr (...) w poprzek tej działki oraz ogrodzenie w poprzek tej działki na wysokości granicy działek nr (...). B. K. zagospodarowała także część działki nr (...) wewnątrz ogrodzenia. Dokonała tam nasadzeń roślin ozdobnych i ułożyła kostkę brukową. Małżonkowie P. mieli dostęp do działek nr (...) przez inne działki, stanowiące ich własność. W 2012 roku działka nr (...) została podzielona w poprzek wzdłuż bramy, wybudowanej przez pozwaną na działki nr (...). Działka nr (...) została obciążona służebnością drogi koniecznej dla innych nieruchomości. W dniu 15 stycznia 2013 roku M. i T. małżonkowie P. sprzedali powódce R. K. działkę nr (...). W celu zapewnienia dostępu tej działce do drogi publicznej M. i T. małżonkowie P. sprzedali R. K. udział wynoszący 1/10 w działce (...) (obecnie działki nr (...)) oraz ustanowili służebność gruntową drogi koniecznej, obciążającą działkę o numerze ewidencyjnym (...).

Pełnomocnik powódki przed wytoczeniem powództwa skierował do pozwanej wezwanie do zaniechania naruszeń i dopuszczenie do współposiadania działek nr (...) poprzez usunięcie bramy i ogrodzenia. Pozwana nie wyraziła na to zgody.

W świetle powyższych ustaleń stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione. Sąd I instancji wskazał, iż zgodnie z art. 206 k.c. każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. W myśl zaś art. 222 § 2 k.c. przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń.

Sąd Rejonowy uznał, iż skoro działki gruntu oznaczone numerami ewidencyjnymi (...) są przedmiotem współwłasności powódki R. K., pozwanej B. K. i małżonków T. i M. P., zaś z uwagi na ich kształt (silnie wydłużone prostokąty), położenie (pomiędzy drogą publiczną, a działkami, które bezpośrednio do drogi nie przylegają) i obciążenie działki nr (...) służebnościami gruntowymi drogi koniecznej, są przeznaczone pod drogi dojazdowe do działek, w tym do działki nr (...), stanowiącej własność powódki, to można określić zakres współposiadania i korzystania z działek nr (...) pomiędzy ich współwłaścicielami, w ten sposób, że każdy ze współwłaścicieli ma prawo przejazdu i przechodu przez całą długość działek nr (...) oraz ewentualnie przeprowadzenia mediów do swoich działek przyległych do działek nr (...). Pozwana zajęła część działki nr (...) w ten sposób, że uniemożliwia powódce przejazd, przechodzenie i poprowadzenie mediów do działki nr (...) przez działki nr (...), co w ocenie Sądu I instancji uzasadnia uwzględnienie powództwa.

Sąd Rejonowy uznał, iż nie jest wystarczające do oddalenia powództwa to, że w 2008 roku T. i M. małżonkowie P. oraz pozwana, jako ówcześni współwłaściciele działki nr (...) (obecnie działki nr (...)), podzielili ją do używania. Umowa w tym zakresie nie ogranicza zdaniem Sądu I instancji prawa poszczególnych współwłaścicieli działek nr (...) do współposiadania i współkorzystania z tych działek. Sąd Rejonowy przyjął, iż jakkolwiek pozwana na podstawie umowy o podziale działki do korzystania poniosła pewne nakłady na działkę nr (...), ufając, że T. i M. małżonkowie P. dotrzymają swojego zobowiązania, to z uwagi na to, że T. i M. małżonkowie P. sprzedali powódce działkę nr (...) i udział w działkach nr (...), pozwana będzie zmuszona usunąć bramę i ogrodzenie oraz utraci możliwość wyłącznego korzystania z utwardzenia terenu i nasadzeń, które sama sfinansowała. Ochrony swych praw zdaniem Sądu I instancji pozwana w tej sytuacji może dochodzić w ramach powództwa przeciwko T. i M. małżonkom P. o naprawienie szkody, którą wywołali, nie wykonując zobowiązania o podziale rzeczy wspólnej do używania.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zaliczając do niezbędnych kosztów procesu, poniesionych przez powódkę opłatę stosunkową od pozwu w kwocie 82,00 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł oraz koszty zastępstwa procesowego, ustalone w kwocie 900,00 zł zgodnie z § 2 pkt 3 rozporządzenia z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku poz. 1800 ze zm.).

Powyższy wyrok w całości apelacją zaskarżyła pozwana, domagając się jego zmiany poprzez oddalenie powództwa, ewentualnie uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Łasku.

Apelująca wydanemu w sprawie wyrokowi zarzuciła naruszenie art. 206 k.c. poprzez jego wadliwą interpretację, nieuwzględniającą poniesionego przez pozwaną wkładu finansowego w zagospodarowanie działek, oznaczonych numerami ewidencyjnymi (...), jak również niezasadne obciążenie jej poniesionymi przez powódkę kosztami procesu z naruszeniem normy art. 102 k.p.c. Pozwana argumentowała, iż dokonała zagospodarowania nieruchomości wspólnej zgodnie z umową, zawartą pomiędzy jej ówczesnymi współwłaścicielami w dniu 5 listopada 2008 roku, co winno skutkować oddaleniem żądania pozwu,

W odpowiedzi na apelację, pełnomocnik powódki wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Dokonując oceny podniesionych przez pozwaną zarzutów, należy zauważyć, iż zarzuty apelacyjne mogą być formułowane w sposób dowolny i nie muszą ściśle określać dostrzeżonych uchybień ze wskazaniem konkretnych przepisów ocenianych przez skarżącego jako naruszone. W sytuacji zatem, gdy strona formułuje zarzuty apelacyjne w sposób nienawiązujący bezpośrednio do określonych przepisów prawa, sąd drugiej instancji musi samodzielnie dokonać jurydycznej oceny dochodzonego żądania i skonfrontować ją z zaskarżonym orzeczeniem oraz stojącymi za nim motywami. Zaznaczenia jednak wymaga, iż zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c. Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji jest związany zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa procesowego; bierze pod uwagę z urzędu jedynie naruszenia prawa procesowego prowadzące do nieważności postępowania, a związanie to oznacza, że sąd drugiej instancji nie bada i nie rozważa wszystkich możliwych naruszeń prawa procesowego popełnionych przez sąd pierwszej instancji.

Pozwana nie zakwestionowała poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń stanu faktycznego. Powyższe skutkowało przyjęciem tych ustaleń za podstawę rozstrzygnięcia na etapie postępowania apelacyjnego.

Za uzasadniony należało natomiast uznać podniesiony przez pozwaną zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego.

Zgodzić co do zasady należy się z wyrażonym przez Sąd I instancji stanowiskiem, iż współwłaściciel, który pozbawia innego współwłaściciela posiadania rzeczy w sposób przewidziany w art. 206 k.c. narusza jego uprawnienie wynikające ze współwłasności, która jest postacią własności i tym samym podlega ochronie na podstawie art. 222 i następne k.c. Zgodnie z treścią art. 206 k.c. każdy współwłaściciel jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli.

W orzecznictwie za ugruntowany należy jednak uznać pogląd, iż dopuszczalne jest zawarcie między współwłaścicielami umowy o podziale nieruchomości wspólnej quo ad usum, zmieniającej zasady korzystania z nieruchomości, określone w art. 206 k.c. Jeżeli została zawarta umowa o podział nieruchomości do korzystania, jej treść jest rozstrzygająca w zakresie uprawnień każdego ze współwłaścicieli do korzystania z poszczególnych części nieruchomości.

W sprawie nie było sporu co do tego, iż pomiędzy pozwaną a T. i M. małżonkami P. jako ówczesnymi współwłaścicielami nieruchomości została zawarta umowa o podział nieruchomości wspólnej do korzystania. Wskazuje na to jednoznacznie zapis paragrafu 5 umowy, sporządzonej przed notariuszem w Ł. E. Z. w formie aktu notarialnego z dnia 5 listopada 2008 roku repertorium A (...) (k. 59).

Istota podziału quo ad usum sprowadza się do tego, że współwłaściciele otrzymują do korzystania fizycznie wydzieloną część rzeczy wspólnej, którą używają i pobierają z niej pożytki z wyłączeniem pozostałych. Umowa taka ma charakter obligacyjny, jej skutkiem jest powstanie swoistego stosunku prawnego, w ramach którego współwłaściciele uzyskują status posiadaczy zależnych wydzielonych im części nieruchomości (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 1956 r., III CO 38/55, OSN 1956, nr 3, poz. 88). Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 8 stycznia 1980 r. III CZP 80/79 (OSNC 1980/9/15), współwłaściciele nieruchomości zawierając taką umowę mogą zmienić zasady współposiadania rzeczy wspólnej oraz pobierania z niej pożytków i ponoszenia wydatków, określone w art. 206 i art. 207 k.c.

Dopóki zaś współwłaściciele korzystają ze wspólnej rzeczy zgodnie z ich wolą, wyrażoną m.in. w ramach umowy o podział nieruchomości do korzystania, dopóty ich współposiadanie i korzystanie z rzeczy nie narusza art. 206 k.c.

Powódka podnosiła, iż postanowienia zawartej pomiędzy pozwaną a T. i M. małżonkami P. umowy o podział nieruchomości do korzystania nie wiążą jej, gdyż fakt zawarcia tej umowy oraz jej treść nie zostały ujawnione w księdze wieczystej, prowadzonej dla nieruchomości.

Wynikający z umowy o podział nieruchomości do korzystania sposób używania rzeczy wspólnej nie odpowiada treści - wynikającego ex lege ze stosunku współwłasności - uprawnienia do wspólnego korzystania z rzeczy, zatem porozumienia takie są wynikiem woli współwłaścicieli ukształtowania sposobu wykonywania ich uprawnień właścicielskich odmiennie od sposobu ukształtowanego przez ustawę (art. 206 k.c.). Tego rodzaju umowy, zawierane między współwłaścicielami, określają sposób korzystania z rzeczy wspólnej. Roszczenia z nich wynikające mogą być ujawnione w księdze wieczystej (art. 16 ust. 2 pkt 3 u.k.w.), natomiast w braku ich ujawnienia, odnoszą skutek także wobec nabywcy udziału w warunkach przewidzianych w art. 221 k.c. Przepis ten zaś stanowi, iż czynności prawne określające zarząd i sposób korzystania z rzeczy wspólnej albo wyłączające uprawnienie do zniesienia współwłasności odnoszą skutek także względem nabywcy udziału, jeżeli nabywca o nich wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć.

Pozwana podnosiła, iż powódka jako nabywca udziału we współwłasności nieruchomości - z uwagi na sposób zagospodarowania nieruchomości wspólnej - miała możliwość dowiedzenia się o treści łączącej współwłaścicieli umowy o podział nieruchomości do korzystania. Okoliczności sprawy w powiązaniu z zeznaniami świadka T. R. (k. 96v) uzasadniają wniosek, iż powódka z łatwością mogła dowiedzieć się o treści tej umowy, skoro w dacie nabycia przez nią udziału w prawie współwłasności spornej nieruchomości, przegrodzony był przejazd przez ww. nieruchomość, a zbywca udziału informował powódkę, iż klucze do bramy posiada pozwana, zatem przed zakupem nieruchomości powódka miała możliwość zwrócenia się czy to do zbywcy udziału, czy pozwanej o wskazanie powodów, dla których nieruchomość wspólna została w ten, a nie inny sposób zagospodarowana.

Tym samym należało przyjąć, iż postanowienia umowy o podział nieruchomości do korzystania wiązały także powódkę od chwili nabycia udziału w prawie współwłasności zgodnie z art. 221 k.c.

Z twierdzeń przytoczonych na uzasadnienie żądania nie wynika, by zawarta umowa o podział nieruchomości do korzystania została ze skutkiem wobec pozwanej wypowiedziana.

Jeśli zaś za dorozumiane wypowiedzenie tej umowy uznać pismo z dnia 12 września 2016 roku (k. 29-30), to po wygaśnięciu umowy o podział do korzystania, podstawę do określenia zakresu uprawnionego posiadania rzeczy wspólnej i korzystania z niej stanowi przepis art. 206 k.c. Współwłaścicielowi, który został pozbawiony współposiadania przez pozostałych współwłaścicieli, przysługuje ochrona petytoryjna, tj. powództwo o dopuszczenie do współposiadania, jednakże zakres tej ochrony zależy od rodzaju współposiadania, które można podzielić na współposiadanie wymagające zgodnego współdziałania przez zainteresowanych współwłaścicieli i współposiadanie, które takiego współdziałania nie wymaga.

Powódka nabyła udział we współwłasności nieruchomości zagospodarowanej w określony sposób. Zastany przez powódkę stan zagospodarowania nieruchomości do czasu wniesienia powództwa nie ulegał istotnym zmianom. W szczególności powódka nie wykazała, aby w czasie, gdy była już współwłaścicielem nieruchomości, pozwana wykonała na nieruchomości działania, które miały na celu ograniczenie jej prawa do współposiadania działki i z powodu których mogłaby w trybie procesu dochodzić roszczeń z art. 206 k.c.

W dacie zakupu przez powódkę udziału w prawie współwłasności spornej nieruchomości, nieruchomość ta - w części objętej żądaniem - nie była wykorzystywana jako droga wewnętrzna. Pozwana bowiem, działając w wykonaniu zawartej pomiędzy współwłaścicielami umowy o podział nieruchomości do korzystania, przyłączyła sporny pas gruntu do stanowiącej jej wyłączną własność nieruchomości, ogradzając sporny obszar jako jedną całość ze stanowiącą jej własność nieruchomością, a następnie zagospodarowując ten teren w drodze naniesień i nasadzeń.

W orzecznictwie i judykaturze ugruntowany jest pogląd, że współwłaściciel może domagać się dopuszczenia go do współposiadania w wypadkach, gdy chodzi o wspólne korzystanie z takich obiektów jak wspólna studnia, wspólna droga, wspólne pastwisko, a więc gdy każdy ze współwłaścicieli korzysta wprawdzie z całej rzeczy wspólnej, ale niezależnie od takiego korzystania przez pozostałych współwłaścicieli. Nie jest natomiast możliwe dopuszczenie do współposiadania w sytuacji, gdy wspólne posiadanie może być ze względu na charakter i przeznaczenie rzeczy wykonywane tylko przy zgodnym współdziałaniu samych zainteresowanych (por. przykładowo Kidyba Andrzej (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom II. Własność i inne prawa rzeczowe, wyd. II Opublikowano: LEX 2012). Taki zaś przypadek zachodzi w niniejszej sprawie. W aktualnym stanie faktycznym brama służy wyłącznie wjazdowi na posesję pozwanej, zaś sporny pas gruntu stanowi wewnętrzne podwórze posesji, z której korzysta pozwana. Decydującego znaczenia dla określenia charakteru spornej nieruchomości nie mają zaś zapisy z rejestru gruntów, wskazujące, iż sporna nieruchomość stanowi użytek drogowy (k. 18). W orzecznictwie sądów administracyjnych przyj­muje się, że informacje ujawnione w ewidencji gruntów i budynków mają charakter technicz­no-deklaratoryjny, nie zaś konstytutywny.

W tym stanie rzeczy współposiadanie spornego pasa gruntu wymagałoby istnienia porozumienia między współwłaścicielami, którego brak. Z tego powodu przy aktualnym stanie zagospodarowania nieruchomości stron, powództwo nie może być uwzględnione.

Wprowadzenie trwałych zmian w zastanym sposobie zagospodarowania wymaga zaś porozumienia pomiędzy współwłaścicielami. Podkreślenia przy tym należy, iż aktualny sposób zagospodarowania nieruchomości wspólnej miał oparcie w umowie pomiędzy współwłaścicielami, a zatem pozwana przyłączając sporny pas gruntu do swej nieruchomości nie działała bezprawnie. Jak wynika z art. 199 i 200 k.c. czynności zwykłego zarządu może podejmować samodzielnie współwłaściciel mający większość udziałów, a czynności przekraczające zwykły zarząd wymagają zgody wszystkich współwłaścicieli. Powódka nie dysponuje większościowym udziałem w prawie współwłasności, a zatem musi liczyć się z wolą i zdaniem pozwanej. W braku porozumienia co do zmiany aktualnego sposobu zagospodarowania nieruchomości pozostaje jej jedynie droga postępowania nieprocesowego w oparciu o regulację z art. 199 lub 201 k.c., ewentualnie postępowanie zmierzające do zniesienia współwłasności.

Mając powyższe na względzie, zaskarżone orzeczenie podlegało zmianie, a wytoczone powództwo oddaleniu, o czym orzeczono jak w pkt 1 sentencji na mocy art. 386 § 1 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zasądzając od powódki na rzecz pozwanej kwotę 82,00 zł tytułem zwrotu poniesionej opłaty od apelacji.