Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 695/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lipca 2018 roku

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Joanna Herman

Protokolant: p.o. sekr. sąd. Paulina Rucka

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Mrągowie delegowanego do Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Jarosława Pawluczuk

po rozpoznaniu dnia 15 marca , 19 kwietnia, 24 maja i 13 lipca 2018r. na rozprawie sprawy:

G. S., s. B. i I. z d. M., ur. (...) w B.

oskarżonego o to, że:

w dniu 12 listopada 2017 roku, w miej. W., gmina R., powiat (...), woj. (...)- (...), w ruchu lądowym prowadził samochód osobowy marki V. (...) o nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, posiadając 1,03 mg/l oraz 1,18 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, 2,20 ‰, 2,09 ‰, 2,10 ‰ we krwi

tj. o czyn z art. 178 a § 1 kk

I.  oskarżonego G. S. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to z mocy art. 178a § 1 kk skazuje go na karę grzywny w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na 10 (dziesięć) złotych;

II.  na podstawie art. 42 § 2 kk orzeka wobec oskarżonego zakaz prowadzenia w ruchu lądowym wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 4 (czterech) lat;

III.  na podstawie art. 43a § 2 kk orzeka wobec oskarżonego świadczenie pieniężne w kwocie 5000 (pięciu tysięcy) zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

IV.  na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w części tj. za wyjątkiem opłaty w kwocie 150 (sto pięćdziesiąt) zł.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

G. S. mieszka w miejscowości Z., gm. Ś., jest emerytem, uzyskuje świadczenie emerytalne w kwocie 852 zł, nie ma nikogo na utrzymaniu.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 66)

W dniu 12 listopada 2017 roku około godz. 19.30 G. S. jechał drogą asfaltową swoim samochodem marki V. (...) o nr rej. (...) w miejscowości W., gmina R.. W pewnym momencie, gdy silnik jego auta zgasł, samochód zatrzymał się na środku jezdni. Dojeżdżający w tym czasie z tyłu do samochodu V. (...) funkcjonariusze policji K. M. i M. M. zobaczyli, że stojący dotychczas na środku jezdni V. (...) rusza przed siebie, podjęli zatem próbę jego wyprzedzenia. W chwili, gdy ich auto zrównało się na sąsiednim pasie ruchu z samochodem kierowanym przez G. S., z uwagi na zachowanie kierującego V. (...), który jadąc nie zachowywał prostego toru jazdy i jechał zygzakiem, odstąpili od wykonania manewru wyprzedzania jego auta i wrócili na prawy pas ruchu. G. S. po przejechaniu 30 – 40 metrów podjął manewr skrętu i wjechał na posesję K. J.. K. M. i M. M. zatrzymali swój samochód w odległości kilku metrów i podeszli do drzwi kierowcy samochodu V. (...), otworzyli je, a gdy wyczuli woń alkoholu od siedzącego za kierownicą auta G. S., wyłączyli jego samochód, wyjęli kluczyki ze stacyjki oraz polecili wymienionemu opuszczenie samochodu celem dokonania badania na zawartość alkoholu przez wezwany przez nich na miejsce zdarzenia patrol policji.

W czasie badania okazało się, że G. S. prowadząc samochód pozostawał w stanie nietrzeźwości posiadając 1,03 mg/l, 1,18 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu i 2,20‰, 2,09‰, 2,10‰ we krwi.

(dowody: zeznania świadków M. M. k. 5, 68v., K. M. k. 7 – 8, 68v. – 69, K. J. k. 74v., T. J. k.79v., S. J. k. 74v., protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym k. 3, sprawozdanie z badań krwi k. 36, 37, 42, 43, 49, 50)

Oskarżony G. S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W toku postępowania przygotowawczego dwukrotnie odmówił składania wyjaśnień, na rozprawie przed sądem początkowo zaś wyjaśnił, że nie kierował stanowiącym jego własność samochodem marki V. (...) w czasie zdarzenia. Jak wskazał, autem tym kierowała inna osoba, odmówił jednak podania jej danych stwierdzając, że zrobi to w czasie rozprawy odwoławczej. Ostatecznie wskazał jednak wówczas, że samochodem tym kierował znany mu K. J., on sam zaś siedział obok niego na miejscu pasażera, w aucie tym zaś były również żona K. J. T. J. i jego córka S. J.. Jak wyjaśnił oskarżony, gdy kierujący autem wjechał na posesję K. J., wszystkie osoby jadące samochodem wyszły z auta, on sam zaś nie mógł znaleźć telefonu, wysiadł więc z auta, obszedł je z przodu, a następnie wsiadł do samochodu na miejsce kierowcy chcąc poszukać telefonu, w tym czasie zaś przybiegli funkcjonariusze policji, którzy wyprowadzili go z auta i posądzili że „jechał wężykiem”.

(wyjaśnienia oskarżonego k. 28 – 29, 54 – 55, 66 – 66v.)

Na kolejnym terminie rozprawy oskarżony oświadczył, że odwołuje powyższe wyjaśnienia, nie polegały one bowiem na prawdzie, świadkowie T. J., K. J. i S. J. zaś niepotrzebnie byli wzywani w charakterze świadka. Wskazał, że funkcjonariusze policji nie mieli możliwości stwierdzenia, kto kierował samochodem, on sam zaś nie powie, kto nim kierował. Następnie oskarżony odmówił dalszych wyjaśnień.

(wyjaśnienia oskarżonego k. 79v.)

Sąd zważył, co następuje:

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przekonuje, że nie sposób dać wiary wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której nie przyznaje się on do popełnienia zarzucanego czynu.

W pierwszej kolejności zauważyć należy, że, jak wynika z zeznań świadka M. M., w czasie, gdy jechał on samochodem z K. M., zauważyli stojący na środku jezdni samochód, którego kierowca usiłował włączyć silnik, gdy zaś dojechali do niego, samochód ruszył po jezdni przed siebie, a następnie zaczął jechać w sposób, który od razu wzbudził ich wątpliwości co do stanu trzeźwości kierującego. Jak podał świadek M. M., z uwagi na niebezpieczny sposób jazdy kierującego samochodem marki V. (...), który jechał zygzakiem po jezdni, zaniechał on zamiaru wyprzedzenia tego auta i powrócił na prawy pas ruchu, gdy zaś samochód ten, po przejechaniu drogą asfaltową 30 – 40 metrów skręcił na pobliską posesję, zatrzymali auto i podeszli do drzwi kierowcy auta. Z zeznań świadka M. M. wynika nadto, że, gdy podeszli do samochodu marki V. (...), za kierownicą uruchomionego w dalszym ciągu samochodu siedział oskarżony, poza nim zaś w aucie nikogo nie było. Zeznania powyższe, złożone w toku postępowania przygotowawczego świadek M. M. potwierdził na rozprawie wskazując, że jechał za samochodem oskarżonego w odległości 5 metrów, gdy ten zaś wjechał na teren posesji K. J., zatrzymał samochód i od razu podszedł do kierującego nie tracąc jego auta z zasięgu wzroku. Jak podał wymieniony świadek, nie miał on żadnych wątpliwości co do osoby kierującego, gdy zresztą do niego podszedł, siedzący w samochodzie oskarżony w dalszym ciągu próbował wjechać dalej na teren posesji od czasu, gdy M. M. i K. M. wyłączyli silnik i wyjęli ze stacyjki auta kluczyki.

Zeznania świadka M. M. w powyższym zakresie korespondują z relacją K. M., który wskazał, że samochód oskarżonego dostrzegli, gdy stał on na środku jezdni, po czym nagle, gwałtownie ruszył z dużą prędkością, a następnie po chwili skręcił na posesję. Jak podał przy tym K. M., do momentu ujęcia kierowcy cały czas miał on wraz z M. M. samochód V. (...) w zasięgu wzroku podobnie, jak kierowcę, którym był ten sam mężczyzna, do którego następnie podszedł, by wyłączyć silnik i zabrać kluczyki do auta.

Jak wskazali nadto zgodnie M. M. i K. M., sam oskarżony w ich obecności nie zaprzeczał, by kierował autem ani nie wskazywał, by samochodem czasie zdarzenia miała kierować inna osoba.

Zeznania wymienionych świadków, konsekwentne, spójne i wzajemnie uzupełniające się w zakresie, w jakim wskazują na fakt kierowania przez oskarżonego samochodem marki V. (...) i jazdy nim – przed wjechaniem na posesję K. J. - po drodze asfaltowej, zasługują, zdaniem sądu na wiarę. Są one nadto zbieżne z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym w sprawie.

W szczególności podkreślenia wymaga fakt, że w świetle całokształtu zebranego materiału dowodowego nie sposób dać wiary wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której zaprzecza, by to on kierował w czasie zdarzenia samochodem marki V. (...). Zwrócić uwagę należy na zmienność w tym zakresie relacji oskarżonego, który początkowo wskazywał, że samochodem kierowała osoba, której danych nie poda, a ujawni je dopiero w toku postępowania apelacyjnego, stwierdzając następnie, że autem faktycznie kierował K. J., pasażerami zaś oprócz niego samego były również T. J. i S. J., by wreszcie oświadczyć, że wyjaśnienia powyższe odwołuje, bowiem nie polegają na prawdzie, osoby zaś rzeczywiście kierującej wówczas samochodem nie ujawni. Mając na uwadze zeznania świadków T. J., K. J. i S. J. stanowczo zaprzeczających, by kiedykolwiek jechali wraz z oskarżonym jego samochodem do F., a następnie z F. do W. – jak podawał oskarżony - a także fakt, że żadna z wymienionych osób nie posiada prawa jazdy, nie sposób podzielić w tym zakresie wyjaśnień oskarżonego wskazującego, że to wymienione osoby jechały z nim samochodem V. (...), którym kierował K. J.. W tym zakresie relacje świadków K. J., T. J. i S. J. uznać należy za uzupełniające zeznania świadków K. M. i M. M. i tworzące wraz z nimi logiczną całość.

Podkreślenia nadto wymaga fakt, że, jak wynika z zeznań K. M. i M. M., już sam sposób jazdy oskarżonego wzbudził ich wątpliwości co do stanu trzeźwości kierującego samochodem marki V. (...), po otwarciu zaś drzwi kierowcy auta samochodu, od razu wyczuli od siedzącego na miejscu kierowcy G. S. woń alkoholu. Relacja powyższa koresponduje z wyjaśnianiami oskarżonego w tej części, w której wskazuje, że jeszcze zanim wsiadł do samochodu V. spożywał alkohol. Powyższe dowody w powiązaniu z dowodami w postaci nie budzących zastrzeżeń sądu dokumentów protokołu badania stanu trzeźwości oskarżonego i treścią sprawozdania z badania krwi przekonują, że w czasie zdarzenia oskarżony pozostawał w stanie nietrzeźwości posiadając 1,03 mg/l, 1,18 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu i 2,20‰, 2,09‰, 2,10‰ we krwi.

Na marginesie jedynie zaznaczyć należy, że bez znaczenia, wbrew wywodom oskarżonego, pozostaje fakt ujęcia go przez funkcjonariuszy policji na prywatnej posesji K. J. w sytuacji, gdy, jak wynika z zeznań K. M. i M. M. przed wjazdem na tę posesję oskarżony jechał samochodem po drodze asfaltowej, którą oni również się poruszali i po której w ich obecności przejechał kilkadziesiąt metrów.

Dowody powyższe oceniane we wzajemnym powiązaniu, tworzą jedną, logiczną całość nie dając jakichkolwiek podstaw do podzielenia wyjaśnień oskarżonego sprzecznych z powyższym materiałem dowodowym.

W tym stanie rzeczy, wina oskarżonego wykazana została przeprowadzonymi na rozprawie dowodami i polega na tym, że w dniu 12 listopada 2017r. w miejscowości W., gmina R., powiat (...), woj. (...)- (...), w ruchu lądowym prowadził samochód osobowy marki V. (...) o nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości posiadając 1,03 mg/l, 1,18 mg/l zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu oraz 2,20 promila, 2,09 promila i 2,10 promila alkoholu we krwi, czym wyczerpał znamiona przestępstwa określonego w art. 178a § 1 kk.

Wymierzając oskarżonemu karę uwzględnić należało jego dotychczasową niekaralność (karta karna k. 77), a także niedaleki odcinek drogi, jaki przejechał w stanie nietrzeźwości będąc widziany przez funkcjonariuszy policji K. M. i M. M..

Jednocześnie jednak wziąć pod uwagę należy znaczny stopień nietrzeźwości G. S. w czasie zdarzenia oraz fakt, że kierując w takim stanie stwarzał on duże zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym, na co wskazywali w swych zeznaniach K. M. i M. M. podkreślający, że samochód oskarżonego najpierw stał na środku jezdni, następnie gwałtownie ruszył, by przejechać kilkadziesiąt metrów po jezdni nie zachowując prostego toru jazdy i zmuszając ich do odstąpienia od podjęcia manewru wyprzedzenia go.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, a także fakt, że oskarżony posiada stałe źródło dochodów w postaci świadczenia emerytalnego, w ocenie sądu kara grzywny w orzeczonym wymiarze powinna w należyty sposób spełnić cele kary, w tym zarówno prewencyjne, jak i represyjne stanowiąc realną, lecz pozostającą w zasięgu jego możliwości majątkowych, dolegliwość dla oskarżonego.

Na podstawie art. 42 § 2 kk orzeczenie wobec oskarżonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów określonego rodzaju jest obligatoryjne. Zdaniem sądu orzeczenie zakazu prowadzenia w ruchu lądowym wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 4 lat będzie wystarczające do osiągnięcia pożądanych skutków resocjalizacyjnych, w tym tak skutku represyjnego, jak i w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej. Wymiar powyższego środka karnego uwzględnia zarówno wysoki stopień nietrzeźwości oskarżonego, jak i zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jakie swym zachowaniem stwarzał.

Obligatoryjne jest również z mocy art. 43a § 2 kk orzeczenie wobec oskarżonego świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, przy czym świadczenie to orzeczone zostało w wysokości minimalnej określonej przez ustawodawcę.

Sytuacja materialna oskarżonego posiadającego źródło dochodów, a jednocześnie oceniana łącznie wysokość obligatoryjnie orzeczonego świadczenia pieniężnego i grzywny uzasadnia zwolnienie G. S. w części od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych tj. za wyjątkiem opłaty w kwocie 150 zł.