Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1008/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2012 r.

Sąd Rejonowy w Bolesławcu Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Rafał Gruca

Protokolant: Artur Wencek

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu M. Z.

po rozpoznaniu dnia 5 grudnia 2012 r. sprawy:

J. H. (1)

syna M. i M. zd. W.

urodz. (...) w L.

oskarżonego o to, że:

w dniu 11 maja 2012 roku w biurze firmy (...) przy ul. (...) w B., działając wspólnie i w porozumieniu z K. N. (1), poprzez użycie środka obezwładniającego w postaci gazu pieprzowego wobec P. P. (1) a następnie zatkaniu jej ust i przytrzymaniu, doprowadzili ją do stanu bezbronności, po czym zabrali w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 30 000 złotych, czym działali na szkodę P. P. (1) i D. P.,

tj. o czyn z art. 280 § 1 k.k.

1.  uznaje oskarżonego J. H. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku, stanowiącego przestępstwo z art. 280 § 1 k.k i za to na podstawie art. 280 § 1 k.k. wymierza mu karę 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania od dnia 11.05.2012 r. do dnia 08.06.2012 r. przyjmując, iż jeden dzień tymczasowego aresztowania równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

3.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych wymienionych w wykazie dowodów rzeczowych nr: I/236/12 poz. 4 i 7;

4.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwrócić dowody rzeczowe:

-wymienione w wykazie dowodów rzeczowych nr: I/236/12 poz. 9 i 10 - J. H. (1);

-wymienione w wykazie dowodów rzeczowych nr: I/236/12 poz. 2 i 3 - K. N. (1);

-wymienione w wykazie dowodów rzeczowych nr: I/236/12 poz. 5 - D. P.;

5.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych i opłaty.

Sygn. akt II K 1008/12

UZASADNIENIE

W wyniku przeprowadzonego przewodu sądowego, Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 10 maja J. H. (1) i K. N. (1) ustalili, że następnego dnia udadzą się do B. w celu „zarobienia czegoś”. Ustalili, że ich kolega M. M. (2) zawiezie ich do B.. Zarówno J. H. (1), jak i K. N. (1) są mieszkańcami L..

dowód: wyjaśnienia oskarżonego J. H. (1) k. 48-49, 51; zeznania świadka K. N. (1) k. 54-55 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 50-51; zeznania świadka M. M. (2) k. 157-158 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12.

D. P. prowadzi działalność gospodarczą „ P.H. (...)”. Działalność ta polega między innymi na pośredniczeniu w wykonywaniu przesyłek kurierskich. Od dwóch lat w B. przy ulicy (...) znajduje się oddział tej firmy. Lokal biurowy przy ulicy (...) zlokalizowany jest na uboczu miasta, na obszarze zajmowanym przez hurtownie i innych przedsiębiorców.

W oddziale w charakterze pracownika jest zatrudniona tam P. P. (1). Odział w B. w dniach od poniedziałku do czwartku czynny jest w godzinach od 11.00 do 16.00. Z kolei w piątek oddział czynny jest od godziny 12.00. do 16.00. Czynności wykonywane przez P. P. (1) polegają między innymi na przyjmowaniu przesyłek od klientów i nadawaniu ich kurierom oraz wypłacaniu nadawcom należności od odbiorców za doręczone przesyłki. Zasadą było, że w piątki oddział w B. wypłacał pieniądze klientom za zrealizowane wcześniej przesyłki.

dowód: zeznania świadka P. P. (1) k. 3-4, 47-49 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 49v-50; zeznania świadka D. P. k. 93-95 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 50.

W dniu 11 maja 2012r. (piątek) P. P. (1) otworzyła lokal około godziny 12.00. Wcześniej była w banku, skąd pobrała pieniądze, które następnie miały być wypłacone klientom. P. P. (1) posegregowała pieniądze i powkładała je do kopert, a następnie włożyła je szuflady do biurka. Łącznie w biurze przy ulicy (...) w B. P. P. (1) dysponowała kwotą 39.250 złotych. Obok kopert z pieniędzy znajdowały się tam również koperty z pokwitowaniami. Do godziny 13.00 P. P. (1) obsłużyła około pięciu klientów, niektórym z nich wypłaciła pieniądze. Około godziny 13.00 P. P. (1) była sama w biurze.

dowód: zeznania świadka P. P. (1) k. 3-4, 47-49 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 49v-50; zeznania świadka D. P. k. 93-95 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 50; protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną k. 9-11, (129-130 odpis) znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12;

W dniu 11 maja 2012r. około godziny 10.00 J. H. (1) i K. N. (1) spotkali M. M. (2). Po przybyciu do B. M. M. (2) wysadził J. H. (1) i K. N. (1) w pobliżu ulicy (...). J. H. (1) i K. N. (1) mieli ze sobą plecak, gaz pieprzowy oraz ubrania na przebranie.

dowód: wyjaśnienia oskarżonego J. H. (1) k. 48-49, 51; zeznania świadka K. N. (1) k. 54-55 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 50-51; zeznania świadka M. M. (2) k. 157-158 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12; protokół oględzin miejsca odnalezienia plecaka wraz z dokumentacja fotograficzną k. 27-29, (131-13 odpis) znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12; protokół oględzin pojemnika z gazem k. 34-37, (133 odpis) znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12; protokół oględzin odzieży k. 134-135 znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12.

Następnie J. H. (1) i K. N. (1) udali się w pobliże firmy kurierskiej. Po krótkiej obserwacji J. H. (1) i K. N. (1), widząc że pracownica firmy kurierskiej jest sama, weszli do lokalu. Po wejściu do lokalu J. H. (1) zapytał się ile kosztuje wysłanie paczki, a następnie nie czekając na pełną odpowiedź psiknął gazem pieprzowym w oczy P. P. (1). Oczy P. P. (1) zaczęły piec i mocno łzawić. Z nosa zaczął wydobywać się śluz, który uniemożliwiał jej swobodne oddychanie. P. P. (1) odruchowo ręką zasłoniła twarz i zaczęła krzyczeć. Wtedy też J. H. (1) przebiegł za biurko, przy którym siedziała P. P. (1) i ręką zatkał usta pokrzywdzonej. J. H. (1) zatykając usta pokrzywdzonej odciągnął ją wraz z krzesłem od biurka. W tej samej chwili K. N. (1) skoczył pomiędzy siedzącą P. P. (1), a biurko i zabrał zawartość jednej szuflady w postaci kopert z pieniędzmi i pokwitowań nadań przesyłek. Następnie K. N. (1) oraz J. H. (1) niezwłocznie opuścili lokal, w którym znajdowała się firma kurierska. Skradzione koperty K. N. (1) włożył do plecaka.

dowód: wyjaśnienia oskarżonego J. H. (1) k. 48-49, 51; zeznania świadka P. P. (1) k. 3-4, 47-49 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 49v-50; zeznania świadka D. P. k. 73-75 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 50; zeznania świadka K. N. (1) k. 54-55 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 50-51; protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną k. 9-11, (129-130 odpis) znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12; protokół oględzin pojemnika z gazem k. 34-37, (133 odpis) znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12.

W momencie wybiegania sprawców napadu przed siedzibę biura przyjechał klient, który zaalarmowany przez pokrzywdzoną udał się w pościg samochodem za napastnikami. Osoba ta odzyskała kopertę z zawartością 1300 złotych.

dowód: zeznania świadka D. P. k. 73-75 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 50.

J. H. (1) i K. N. (1) uciekli w kierunku bazy firmy (...). Po przedostaniu się przez płot, już na terenie bazy, J. H. (1) został ujęty przez pracowników ochrony tej bazy. W czasie ucieczki J. H. (1) i K. N. (1) zdjęli ubrania, w których byli ubrani w czasie napadu na firmę kurierską. Ucieczkę kontynuował K. N. (1), który to na terenie parkingu Z. ukrył plecak oraz ubrania. Po kilkunastu minutach został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji.

dowód: wyjaśnienia oskarżonego J. H. (1) k. 43-44, 58-61 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 48-49, 51; zeznania świadka K. N. (1) k. 54-55 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 50-51; zeznania świadka K. S. k. 51; protokół zatrzymania oskarżonego J. H. (1) k. 14 znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12; protokół przeszukania oskarżonego J. H. (1) k. 15-16 znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12; protokół przeszukania K. N. (1) k. 21-24 znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12; protokół oględzin miejsca odnalezienia plecaka wraz z dokumentacja fotograficzną k. 27-29, (131-13 odpis) znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12; protokół oględzin miejsca zatrzymania oskarżonego J. H. (1) tj. bazy (...) k. 30-32, (128 odpis) znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12; zapis monitoringu utrwalony na płycie Cd k. 75 znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12; protokół oględzin odzieży k. 134-135 znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12.

Funkcjonariusze policji w wyniku działań operacyjnych odzyskali plecak i zabezpieczyli gotówkę w łącznej kwocie 19.900 złotych. Nadto ustalili, że użyty przez sprawców środek obezwładniający to gaz pieprzowy, ogólnie dostępny, służący do obrony. Składnikiem aktywnym jest pieprz syntetyczny, który stosowany zgodnie z przeznaczeniem nie powoduje uszkodzeń ciała, ani zagrożenia życia lub zdrowia.

P. P. (1) w wyniku zdarzenia nie odniosła obrażeń ciała. Pokrzywdzone P. P. (1) i D. P. po przeanalizowaniu wszystkich kopert z pieniędzmi ustaliły, że w wyniku napadu utraciły gotówkę w kwocie 30.000 złotych.

dowód: zeznania świadka P. P. (1) k. 3-4, 47-49 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 49v-50; zeznania świadka D. P. k. 73-75 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 50; protokół oględzin pojemnika z gazem k. 34-37, (133 odpis) znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12;

J. H. (1) jest obywatelem polskim, ma 21 lat, bez zawodu. Jest stanu wolnego, nie posiada nikogo na utrzymaniu. Jest bezrobotnym bez prawa do zasiłku. Do chwili zatrzymania utrzymywał się z prac dorywczych. Nie posiada majątku o znacznej wartości. W okresie gimnazjum przebywał w towarzystwie osób o negatywnej opinii społecznej, zaczął nadużywać alkoholu, popełniał czyny karalne za co Sąd Rodzinny w Legnicy orzekł wobec niego zakład poprawczy. Po uzyskaniu pełnoletniości J. H. (1) wielokrotnie wchodził konflikt z prawem i był siedmiokrotnie karany sądownie za przestępstwa przeciwko mieniu na kary ograniczenia wolności oraz pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania. J. H. (1) nie był leczony odwykowo ani psychiatrycznie.

dowód: wyjaśnienia oskarżonego J. H. (1) k. 43-44 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12, k. 48-49; dane o karalności dot. osk. J. H. (1) k. 117-119 znajdujące się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12; kwestionariusz wywiadu środowiskowego dotyczący oskarżonego J. H. (1) k. 163-166 znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12.

Sąd ustalił na podstawie opinii biegłych psychiatrów, iż J. H. (1) nie jest upośledzony umysłowo, ani chory psychicznie. W chwili popełnienia czynu karalnego nie miał zniesionej, ani ograniczonej zdolności do rozpoznania znaczenia swojego czynu, ani pokierowania swoim postępowaniem. Zdaniem biegłych oskarżony wykazuje cechy osobowości typu dyssocjalnego, jest uzależniony od alkoholu.

dowód: opinia sądowo – psychiatryczna dot. oskarżonego J. H. (1) k. 175-176 znajdująca się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu sygn. akt II K 756/12.

Oskarżony J. H. (1) w trakcie postępowania przygotowawczego (k. 43-44, 58-61) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu karalnego i złożył wyjaśniania. W czasie pierwszego przesłuchania wyjaśnił, że do B. przyjechał pociągiem w nocy z 10/11 maja 2012r. Wskazał, że dopiero na dworcu PKP w B. poznał osobą o imieniu K.. Wyjaśnił też, że rano spotkał w okolicach dworca nieznanych mężczyzn i na ich zlecenie dokonał w pojedynkę napadu na firmę przyjmującą przesyłki kurierskie. Zaprzeczył, żeby znał wcześniej K. N. (1) oraz żeby to on pomagał mu w napadzie. Powyższe wyjaśnienia podtrzymał w czasie drugiego przesłuchania w trakcie postępowania przygotowawczego.

Na rozprawie oskarżony J. H. (1) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu karalnego (k.48-49) i nie podtrzymał wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym. Wyjaśnił, że rozboju dokonał wspólnie i w porozumieniu z K. N. (1), z którym zna się od wielu lat. Wskazał, że do B. przywiózł ich wspólny kolega M. M. (2). W sposób szczegółowy opisał przebieg samego napadu, włącznie z podziałem na czynności, które przypadły każdemu z nich. Podkreślił, że po napadzie K. N. (1) zabrał plecak wraz z kopertami. Zaakcentował, że używając gazu wobec pracownicy biura kurierskiego wiedział, że nie stanie jej się krzywda. Zaznaczył, że to K. N. (1) wskazał napadany lokal i to on dysponował plecakiem i gazem pieprzowym. Podał też, że wyjaśniając odmiennie w postępowaniu przygotowawczym nie chciał nikogo obarczać winą.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd za wiarygodny uznał sam fakt przyznania się oskarżonego do popełniania zarzucanego mu czynu.

Jednakże co do treści samych wyjaśnień Sąd podchodził z dużą dozą ostrożności. Sąd miał na uwadze, że oskarżony J. H. (1) swoje wyjaśnienia dopasowywał do zaistniałej w trakcie postępowania sytuacji procesowej. W pierwszej kolejności sąd nie tracił z pola widzenia faktu, iż oskarżony początkowo zaprzeczał, iż napadu rabunkowego dokonał w porozumieniu z inną osobą. Dopiero, kiedy okazało się, że drugi ze współoskarżonych został ujęty zmienił treść wyjaśnień. Również za pokrętne Sąd uznał wyjaśnienia, w których twierdził, że dokonując napadu nie mieli zorganizowanego powrotnego środka transportu do L. skąd przyjechali, jak również, że napad rabunkowy został dokonany pod wpływem impulsu.

Sąd miał też na uwadze fakt, iż oskarżony składając wyjaśnienia na rozprawie umniejszał swoją rolę w napadzie, min. twierdząc, że gaz pieprzowy otrzymał od K. N. (1) i że to K. N. (1) zaproponował mu wyjazd do B., aby „coś zarobić”. W ocenie Sądu było powodowane to tylko i wyłącznie chęcią pomniejszenia swojej winy, a przez to uzyskaniem łagodniejszej kary.

Sąd uznał za wiarygodne wyjaśniania złożone na rozprawie, a opisujące przebieg samego napadu rabunkowego oraz następującą po tym zdarzeniu ucieczkę. Wyjaśnienia te w pełnym zakresie znalazły potwierdzenie w zeznaniach pokrzywdzonej P. P. (1) oraz świadków D. P. (matki pokrzywdzonej), K. S. (pracownika ochrony bazy ” (...)”, a także drugiego sprawcy K. N. (1). Wyjaśnienia te korespondowały również z materiałem dowodowym w postaci licznych protokołów oględzin, przeszukań, zatrzymania, które zostały sporządzone w czasie trwania postępowania przygotowawczego.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, iż dokonanie zarzuconego mu rozboju było przypadkowe i niezaplanowane wcześniej. Z okoliczności sprawy wynika, iż sprawcy byli dokładnie zorientowani, w jaki sposób działa i pracuje oddział „ P.H. (...)” w B.. Znali jego ustronną lokalizację, wiedzieli, że w piątki oddział w B. wypłacał pieniądze klientom za zrealizowane wcześniej przesyłki, gdzie przechowywane były pieniądze i że znajdują się one w kopertach. Oskarżony z K. N. (1) nie zachowywali się, jak przypadkowi sprawcy, których z reguły interesuje gotówka. Nie przeszukiwali biurka i szuflad, aby znaleźć pieniądze, czy kasetkę na pieniądze i nie pytali pokrzywdzonej, gdzie przechowywane są pieniądze. K. N. (1) od razu bez chwili zastanowienia skierował się do biurka i z jednej szuflady( nie przeszukując innych), wyjął plik kopert, które bez sprawdzenia co w nich może znajdować się, zabrał i niezwłocznie opuścił biuro.

Powyższe niewątpliwie świadczy zdaniem Sądu, iż J. H. (1) nie do końca był szczery w swoich wyjaśnieniach składanych na rozprawie.

Kluczowym i istotnym dowodem w sprawie były zeznania samej pokrzywdzonej P. P. (1). Świadek ten w sposób szczegółowy i konsekwentny opisał przebieg całego zdarzenia. P. P. (1) bez jakichkolwiek wątpliwości rozpoznała sprawców napadu. Podkreśliła, że znała ich z widzenia z miejsca swojego zamieszkania z L.. Z detalami określiła ich wygląd oraz ubiór. Niniejsze zeznania zostały w pełni potwierdzone w czasie czynności przeprowadzonych przez funkcjonariuszy policji, którzy to ujawnili przedmioty porzucone lub ukryte przez sprawców w postaci wierzchniej odzieży, pojemnika z gazem, plecaka z kopertami zawierającymi pieniądze i pokwitowania.

Zdaniem Sądu zeznania świadka zasługują w pełni na wiarę, ponieważ były logiczne, jasne, nie zawierały sprzeczności. Co istotne P. P. (1) swoje zeznania w pełni podtrzymała na rozprawie. Sąd nie doszukał się w jej zeznaniach stronniczości, czy też skłonności do konfabulowania.

Innym równie istotnym dowodem w sprawie były zeznania świadka K. S.. Wprawdzie K. S. nie był naocznym świadkiem samego napadu, jednakże posiadał on istotne informacje, które zaistniały bezpośrednio po napadzie. Właśnie on, po wtargnięciu oskarżonego i K. N. (1) na teren bazy (...) dokonał zatrzymania J. H. (1). Opisał też wygląd i ubiór drugiego z uciekających tj. K. N. (1). Jego spostrzeżenia co do wyglądu drugiego współnapastników w pełni zazębiały się z zeznaniami pokrzywdzonej oraz ujawnionym w późniejszym czasie, a schowanym przez K. N. (1) ubiorem.

Zeznaniom tym Sąd przydał w pełni walor wiarygodności. Relacja tego świadka charakteryzowała się logiką, jasnością. Sąd nie doszukał się żadnych okoliczności, uzasadniających próbę bezpodstawnego pomówienia oskarżonego.

Sąd przy ustalania stanu faktycznego oparł się również na zeznaniach D. P. (matki P.), która to w sposób kategoryczny określiła wysokość powstałej szkody. Stwierdziła ona, ze w dniu napadu jej córka w oddziale w B. dysponowała kwotę 39.250 złotych. Co istotne zeznania D. P. w całej rozciągłości potwierdzały relacje bezpośredniego świadka P. P. (1).

Również i tym zeznaniom Sąd przydał pełne walor wiarygodności. Jej zeznania charakteryzowały się logiką, jasnością i co więcej zostały podtrzymane na rozprawie.

Sąd ustalając stan faktyczny oparł się także na zeznaniach K. N. (1) oraz M. M. (2). K. N. (1) potwierdził, że wspólnie i w porozumieniu z oskarżonym J. H. dokonał napadu rabunkowego. Opisał jego przebieg, jednakże zaprzeczył, aby to on przekazał J. H. (1) gaz pieprzowy. Stwierdził, że dopiero w czasie napadu zobaczył, jak J. H. (1) użył go wobec pokrzywdzonej. Z kolei M. M. (2) podał, że to właśnie on zawiózł oskarżonego i K. N. do B.. Sąd w tym zakresie dał im w pełni wiarę.

Sąd z podobnych powodów, jak w sytuacji J. H. (1), nie dał wiary zeznaniom świadka K. N. (1) na okoliczność przypadkowości zdarzenia przestępczego.

Nadto całość przedstawionego osobowego materiału dowodowego uzupełniają i wzmacniają dowody w postaci protokołów wraz z dokumentacją fotograficzną oględzin miejsca zdarzenia, miejsca zatrzymania i przeszukania oskarżonego, odnalezienia plecaka, pojemnika z gazem, zapisu monitoringu, przeszukania i zabezpieczenia odzieży, dokumentacji medycznej oskarżonego, kwestionariusza osobowego oskarżonego, opinii sądowo-psychiatrycznej. Protokoły te potwierdzają sprawstwo i winę oskarżonego J. H. (1) w zakresie zarzucane mu czynu karalnego. Wynika z nich ile faktycznie zostało odzyskanych pieniędzy, gdzie K. N. (1) ukrył plecak, jakie środek obezwładniający został użyty. Dokumenty te zostały sporządzone w znacznym stopniu dniu dokonania napadu. Z kolei biegli sądowi w sposób jednoznaczny wykluczyli u oskarżonego upośledzenie umysłowe, bądź chorobę psychiczną. Zaakcentowali, że zasoby intelektualne oskarżonego pozwalają mu dobrze znać i rozumieć prawo (w podstawowym, niezbędnym do jego przestrzegania zakresie) i przede wszystkim pozwalają na kontrole swoich popędów. Podkreślili, że oskarżony w chwili popełnienia zarzucanego czynu nie miał zniesionej, ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznawania swojego postępowania. Z kolei

Wszystkie te dowody nie były kwestionowane przez oskarżonego, ani przez jego obrońcę były przeprowadzone zgodnie z doświadczeniem życiowym. Pochodziły od podmiotów uprawnionych do ich wydania, sporządzone zostały w przepisanej formie, brak jest podstaw, by zarzucić im nierzetelność lub nieprawdziwość. Materiał ten jest wewnętrznie spójny logiczny i wskazuje na sprawstwo oskarżonego J. H. (3) w zakresie zarzucanego czynu karalnego.

W świetle ustalonego stanu faktycznego oraz przeprowadzonej oceny dowodów, wina i sprawstwo oskarżonego J. H. (1) w zakresie zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu nie budziła żadnych wątpliwości. Jego zachowanie było w pełni świadome, zuchwałe i stanowiło jego wolny wybór, nadto było nacechowane umyślnością. Oskarżony rozpoznawał znaczenie swego czynu i miał możność pokierowania swoim postępowaniem, a społeczna dezaprobata jego zachowania musiała być mu znana, zarówno w chwili podjęcia decyzji o działaniu, jak i w trakcie jego realizacji.

Zgodnie z doktryną i orzecznictwem przestępstwo z art. 280§1 k.k. chroni prawo własności, posiadania oraz inne prawa rzeczowe i obligacyjne przysługujące danemu podmiotowi do rzeczy oraz nietykalność, wolność, zdrowie i życie człowieka. Istota rozboju polega na tym, że sprawca stosuje przemoc lub groźbę użycia natychmiastowego gwałtu na osobie po to, aby niesłusznie zawładnąć rzeczą i ją przywłaszczyć. Dla bytu przestępstwa rozboju jest obojętne, w którym momencie swojego czynu sprawca dokonuje zaboru rzeczy. Zabór rzeczy musi być bowiem albo poprzedzony użyciem przez sprawcę przemocy, albo następować jednocześnie z nim.

Konkludując Sąd uznał, że w dniu 11 maja 2012r. w biurze firmy (...) przy ulicy (...) w B., działając wspólnie i w porozumieniu z K. N. (1), poprzez użycie środka obezwładniającego w postaci gazu pieprzowego wobec P. P. (1), a następnie zatkaniu jej ust i przytrzymaniu, doprowadzili ją do stanu bezbronności, po czym zabrali w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 30.000 złotych , czym działali na szkodę P. P. (1) i D. P..

W konsekwencji zachowaniem swoim oskarżony J. H. (1) w pełni wypełnił znamiona przestępstwa z art. 280§1 k.k.

Przy wymiarze kary oskarżonemu Sąd uwzględnił całokształt okoliczności podmiotowych i przedmiotowych popełnionego przez niego przestępstwa, a zwłaszcza charakter czynu. Sąd miał przy tym na uwadze zarówno okoliczności łagodzące, jak i okoliczności obciążające. Do okoliczności obciążających, Sąd zaliczył znaczny stopień szkodliwości czynu, z uwagi na charakter naruszonego dobra prawem chronionego, jakim jest własność oraz wolność osobista, bardzo zuchwały i zaplanowany sposób działania, niskie motywy działania oraz uprzednią wielokrotną karalność. Skazany pomimo młodego wieku był już siedmiokrotnie karany sądownie, w tym sześciokrotnie za przestępstwa przeciwko mieniu.

Sąd nie doszukał się okoliczności świadczących na korzyść oskarżonego. Zdaniem Sądu fakt, iż oskarżony przyznał się do winy nie jest taką okolicznością, w sytuacji gdy praktycznie rzecz biorąc został on zatrzymany tuż po popełnieniu przestępstwa. Oskarżony został ponadto rozpoznany przez pokrzywdzoną, w związku z czym nie przyznawanie się do popełnienia tego czynu byłoby nielogiczne. Ponadto oskarżony pomimo przyznania się do winy i sprawstwa składał w toku postępowania przygotowawczego wyjaśnienia niezgodne z ustalonym stanem faktycznym i dopiero kiedy okazało się, że drugi ze współnapastników również został ujęty zmienił je. Okolicznością łagodzącą nie jest również okoliczność, iż oskarżony wychowywał się bez rodziców.

Sąd wymierzając wobec oskarżonego karę, uznał iż kara winna być dla niego z jednej strony odpowiednio dolegliwa, a z drugiej strony winna zrodzić w oskarżonym przekonanie o nieopłacalności dalszego wchodzenia konflikt z prawem oraz stwarzać w społeczeństwie poczucie adekwatnej reakcji na czyn karalny. W przekonaniu Sądu odpowiednia odpłata karno-prawna nie może być jednak utożsamiana z odpłatą surową, nie może też być wymierzana w sposób automatyczny, bez uwzględnienia całokształtu okoliczności stojących po stronie oskarżonego, w tym jego warunków osobistych oraz prezentowanej postawy.

Przy uwzględnieniu wskazanych wyżej okoliczności oraz dyrektyw wymiaru kary zawartych w przepisie art. 53 k.k., Sąd doszedł do przekonania, że karą adekwatną do stopnia zawinienia i stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu będzie kara 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Podnieść należy, że wymierzając karę na podstawie art. 280§1 k.k., Sąd poruszał się pomiędzy granicą dwóch lat, a granicą 12 lat pozbawienia wolności. Tak więc orzeczona wobec J. H. (1) kara jedynie nieznacznie przekracza dolną granicę ustawowego zagrożenia za występek rozboju.

Oskarżony poprzez swoje dotychczasowe postępowanie systematycznie okazywał brak poszanowania dla porządku prawnego, przede wszystkim dla wcześniejszych orzeczeń sądowych. Oskarżony pomimo wielokrotnych skazań, w tym za przestępstwa przeciwko mieniu nie wyciągnął żadnych wniosków i nadal prowadził aspołeczny i naganny tryb życia. J. H. (1) swoim postępowaniem dowiódł, że jest sprawcą niepoprawnym i zdemoralizowanym, który nie potrafi dostosować swojego postępowania do obowiązujących norm prawnych. Zdaniem Sądu wykonanie tej kary wpłynie w sposób prawidłowy na świadomość prawną społeczeństwa, a jednocześnie wychowawczo i zapobiegawczo oddziaływać będzie na oskarżonego, pozwalając na wdrożenie go do przestrzegania porządku prawnego w przyszłości. Z tych też względów Sąd uznał, iż oskarżony J. H. (1) wymaga resocjalizacji jedynie w warunkach zakładu karnego.

Na zasadzie art. 63§1 k.k. na poczet tak orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył Sąd oskarżonemu okres jego tymczasowego aresztowania od dnia 11 maja 2012r. do 8 czerwca 2012r., przyjmując iż jeden dzień tymczasowego aresztowania jest równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.

Nadto Sąd na podstawie art. 44§2 k.k. orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci plecaka w kolorze czarno-czerwonym oraz pojemnika z gazem. Przedmioty te służyły do popełnienia przestępstwa. Z kolei na podstawie art. 230§2 k.p.k. Sąd zwrócił J. H. (1) dowody rzeczowe w czarnej bluzy i czarnych spodni ortalionowych, K. N. (1) koszulkę z długim rękawem koloru szarego i bluzę z długim rękawem koloru szarego, a P. P. (1) plik dokumentów (...). Wszystkie wyżej wymienione rzeczy stały się zbędne dla niniejszego postępowania i stąd też należało je oddać uprawnionym podmiotom.

Mając na uwadze aktualną sytuację życiową i majątkowa oskarżonego, Sąd po myśli art. 624§1 k.p.k. zwolnił J. H. (1) od ponoszenia kosztów sądowych i od opłaty sądowej.

Zarządzenie

- odpis wyroku wraz z uzasadnieniem przesłać obrońcy adw. A. M.