Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 233/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Jarosław Gołębiowski

Sędziowie

SSO Dariusz Mizera (spr.)

SSR del. Magdalena Wojciechowska

Protokolant

stażysta Iwona Jasińska

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa R. R. (1) i B. R.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o odszkodowanie z tytułu wypadku komunikacyjnego

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 21 grudnia 2017 roku, sygn. akt I C 2855/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powodów R. R. (1) i B. R. kwotę 450,00 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

SSO Jarosław Gołębiowski

SSO Dariusz Mizera SSR del. Magdalena Wojciechowska

Sygn. akt II Ca 233/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 21 grudnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim

po rozpoznaniu sprawy z powództwa R. R. (1), B. R.

przeciwko (...) S.A. z

siedzibą w W. o odszkodowanie z tytułu wypadku komunikacyjnego

1. zasądził od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powodów R. R. (1) i B. R. kwotę 2.800,00 zł (dwa tysiące osiemset złotych 00/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 lipca 2016 roku do dnia zapłaty;

2. zasądził od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powodów R. R. (1) i B. R. kwotę 1.357,00 zł (tysiąc trzysta pięćdziesiąt siedem złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawą powyższego rozstrzygnięcia były przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

W dniu (...) r. pojazd marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) będący współwłasnością R. i B. R. uległ uszkodzeniu na skutek kolizji drogowej. Sprawcą kolizji był kierujący samochodem marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), który posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej potwierdzone polisą wykupioną u pozwanego.

W toku postępowania likwidacyjnego strony ustaliły, iż naprawa uszkodzeń fizycznych stwierdzonych w pojeździe podczas oględzin nastąpi w warsztacie firmowym S. na koszt pozwanego. Łączny koszt naprawy wyniósł 12.246,34 zł.

Pismem z dnia 19 lipca 2016 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty kwoty

4.400,00 zł tytułem utraty wartości rynkowej pojazdu.

Na mocy decyzji z dnia 26 października 2016r. (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. przyznał na rzecz powodów tytułem rynkowego ubytku wartości kwotę 1.600,00 zł.

Zgodnie z opiniami biegłego sądowego w dziedzinie techniki samochodowej i rekonstrukcji zdarzeń drogowych:

Wartość pojazdu marki S. (...) o nr rej. (...) według stanu sprzed zdarzenia z dnia 13 marca 2016 r. oszacowano na około 64.000,00 zł (brutto).

Wartość pojazdu w stanie uszkodzonym po zdarzeniu w dniu 13 marca 2016 r. oszacowano na około 52.000,00 zł (brutto).

Wysokość rynkowego ubytku wartości handlowej przedmiotowego pojazdu w wyniku kolizji z dnia 13 marca 2016 r. uwzględniając, że nastąpiły uszkodzenia elementów odejmowalnych i uszkodzenia elementów nie odejmowalnych nadwozia wymagających wymianę tych elementów' oraz formowania otworów drzwi, okien lub pokryw została oszacowana na minimalną kwotę 2.300,00 zł. Biorąc pod uwagę uwarunkowania rynkowe i sprzedaż pojazdów, które były poddane wcześniejszym naprawom w stosunku do pojazdów bezwypadkowych oraz markę pojazdu, zakres uszkodzeń oraz koszt naprawy, górną granicę ubytku wartości handlowej pojazdu należy określić na kwotę 4.000,00 zł - 4.400,00 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów załączonych do akt sprawy, których prawdziwość nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania. Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotne znaczenie miała treść opinii biegłego sądowego w dziedzinie techniki samochodowej i rekonstrukcji zdarzeń drogowych K. W.. W ocenie Sądu biegły należycie uargumentował swoje opinie, które były logiczne, spójne i rzetelne. Jednocześnie należy podkreślić, że żadna ze stron ostatecznie nie kwestionowała uzupełniającej ustnej opinii biegłego wydanej na rozprawie w dniu 15 grudnia 2017 r.

Mając takie ustalenia Sąd zważył , iż powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W niniejszej sprawie bezsporne było, że w dniu 1 marca 2016 r. pojazd marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) będący współwłasnością R. i B. R. uległ uszkodzeniu na skutek kolizji drogowej. Sprawcą kolizji był kierujący samochodem marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), który w dacie zdarzenia posiadał zawartą umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z (...) Spółkę Akcyjną działająca przez (...) Spółka Akcyjna Oddział w P. z siedzibą w W.. Należy wskazać, iż z dniem 26 października 2016 r nastąpiło przeniesienie portfela ubezpieczeń (...) we (...) z siedzibą w S. działającej przez (...) Spółka Akcyjna Oddział w P. z siedzibą w W.. Ostatecznie zatem zobowiązania pozwanej względem powodów przeszły na (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W., który występował w przedmiotowej sprawie jako pozwany.

Na mocy decyzji z dnia 26 października 2016r. (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. uznał swoją odpowiedzialność i przyznał na rzecz powodów tytułem rynkowego ubytku wartości kwotę 1.600,00 zł. W ocenie powodów odszkodowanie przyznane przez pozwanego nie rekompensuje w pełni szkody w ww. pojeździe.

Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń w stosunku do poszkodowanego wynika z wiążącej go umowy z ubezpieczającym. Jeżeli ubezpieczający ponosi odpowiedzialność cywilną za szkodę wyrządzoną osobie trzeciej, to jest to przesłanką powstania obowiązku świadczenia przez ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Ponadto umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia (art. 822. § 2. k.c.). Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (art. 822. § 4. k.c.).

Zgodnie z treścią art. 361 § 1 i § 2 k.c. oraz art. 363 § 2 k.c. zasada pełnej kompensaty poniesionej szkody określa uprawnienie poszkodowanego do żądania od podmiotu odpowiedzialnego - ubezpieczyciela - odszkodowania, które obejmuje nie tylko straty, które poszkodowany poniósł, ale także korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Wobec tego za szkodę należy uznać różnicę pomiędzy stanem majątku poszkodowanego, jaki istnieje po zdarzeniu powodującym szkodę, a stanem majątku, jaki istniałby, gdyby owe zdarzenie nie wystąpiło. Poszkodowany ma prawo zatem oczekiwać, iż otrzymana od ubezpieczyciela kwota w całości pokryje koszty przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody. Należne poszkodowanemu odszkodowanie powinno odpowiadać kosztom usunięcia różnicy w wartości majątku poszkodowanego, tj. kosztom przywrócenia pojazdowi jego stanu sprzed uszkodzenia. Niewątpliwie w ramach odszkodowania powinien być także ujęty rynkowy ubytek wartości handlowej pojazdu, czego zresztą pozwany nie kwestionował uznając swoją odpowiedzialność co do zasady i wypłacając na rzecz powodów odszkodowanie w kwocie 1.600,00 zł.

W toku przedmiotowego postępowania powołany w sprawie biegły sądowy sporządził kalkulację w której, wysokość rynkowego ubytku wartości handlowej pojazdu powstałego w wyniku kolizji z dnia 13 marca 2016 r. oszacował na minimalną kwotę 2.300,00 zł. Biorąc zaś pod uwagę uwarunkowania rynkowe i sprzedaż pojazdów, które były poddane wcześniejszym naprawom w stosunku do pojazdów bezwypadkowych oraz markę pojazdu, zakres uszkodzeń oraz koszt naprawy, górną granicę ubytku wartości handlowej pojazdu biegły określił na kwotę 4.000,00 zł - 4.400,00 zł.

Powyższa opinia nie była ostatecznie kwestionowana przez żadną ze stron wobec czego Sąd uznał, iż żądanie pozwu jest w pełni uzasadnione. Jednocześnie Sąd wziął pod uwagę, iż pozwany wypłacił już w ramach swojej odpowiedzialność pierwotną kwotę odszkodowania w wysokości 1.600,00 zł. Z tych względów Sąd zasądził od pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. solidarnie na rzecz powodów R. R. (1) i B. R. dalszą kwotę 2.800,00 zł.

Za uzasadnione należy także uznać żądanie przez stronę powodową odsetek za opóźnienie. W myśl zasady wyrażonej w art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Zgodnie z art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe (art. 481 § 2 k.c.).

W przedmiotowej sprawie doręczenie wezwania do zapłaty pozwanemu nastąpiło 22 lipca 2016 r., zaś 7-dniowy termin wyznaczony przez powodów na dokonanie zapłaty upłynął z dniem 29 lipca 2016 r. Wobec powyższego żądanie przez stronę powodową odsetek za opóźnienie liczonych od dnia 30 lipca 2016 r. jest całkowicie uzasadnione.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Uwzględniając wynik sprawy Sąd włożył na stronę pozwaną (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. obowiązek zwrotu na rzecz R. R. (1) oraz B. R. kosztów procesu w wysokości 1.357,00 zł, w tym kwotę 1.217,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową oraz kwotę 140,00 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożyła strona pozwana zaskarżając w części w/w wyrok, tj. w punkcie 1 wyroku w zakresie kwoty 2.100 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 lipca 2016 roku do dnia zapłaty oraz w pkt 2 w całości. 

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

I. Naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c., 285 k.p.c. i 286 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w aktach sprawy materiału dowodowego, błędną ocenę materiału dowodowego, dokonaną z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów, w szczególności dowodu z podstawowej oraz uzupełniającej ustnej opinii biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej i rekonstrukcji wypadków drogowych dr inż. K. W., a co za tym idzie sprzeczność ustaleń Sądu I instancji z zebranym w przedmiotowej sprawie materiałem dowodowym, tj. że górną granicę ubytku wartości handlowej pojazdu należy określać na kwotę 4.000 zł - 4.400 zł, podczas gdy prawidłowa analiza materiału dowodowego prowadzi do wniosku, iż wysokość rynkowego ubytku wartości handlowej pojazdu wynosi 2.300 zł,

II. Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 361 § 1 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie na skutek błędnego uznania, iż wartość szkody z tytułu utraty wartości handlowej pojazdu powoda wynosi 4.400 zł, podczas gdy szkoda ta wynosi 2.300 zł.

Powołując się na powyższe zarzuty, skarżąca wnosiła o:

1) zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję, ewentualnie

2) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania - przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pozwanego jest bezzasadna.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje je za własne czyniąc je podstawą swojego rozstrzygnięcia.

Skarżąca w apelacji w zasadzie skupiła się na podniesieniu w istocie jednego zarzutu, a mianowicie zarzutu błędnej oceny dowodów w postaci opinii biegłego na podstawie której Sąd przyjął szkodę z tytułu utraty wartości pojazdu w kwocie 4.400 zł w ocenie pozwanego szkoda nie jest wyższa niż 2.300 zł.

Nie sposób się z tym zgodzić. W opinii uzupełniającej biegły wskazał na fakt , iż z uwagi na to, że samochód uległ uszkodzeniu po nieco dłuższym niż rok użytkowaniu to utrata wartości pojazdu wynosi około 4.000-4.400 zł. Przyjęcie zatem przez Sąd I instancji wysokości szkody na poziomie 4.400 zł nie stanowi przekroczenia przez Sąd swobodnej oceny dowodów zwłaszcza, że ustalenie to koresponduje z oceną zawartą w prywatnej ekspertyzie złożonej przez powodów przy pozwie. W takich okolicznościach nie sposób uznać, iż opinia biegłego jest sporządzona w sposób nieprawidłowy. Stanowisko biegłego mogło zostać zweryfikowane tylko przez zgłoszenie wniosku o kolejną opinię innego biegłego. Tymczasem takowego wniosku strona pozwana nie złożyła.

Co do zasady ma racje skarżący wskazując jakie elementy powinna zawierać opinia biegłego niemniej jednak wyliczenie przez biegłego wysokości szkody w związku z utratą wartości handlowej pojazdu nie może sprowadzać się jedynie do automatycznego posługiwania się systemem Info-Ekspert jak tego oczekuje strona pozwana. System ten jest przez biegłych używany pomocniczo. Biegły zatem oceniając wysokość szkody w każdej indywidulanej sprawie musi brać pod uwagę cały szereg okoliczności, a mianowicie uwarunkowania rynkowe i relacje cen pojazdów, które były poddane wcześniejszym naprawom w stosunku do pojazdów bezwypadkowych oraz markę pojazdu, zakres uszkodzeń oraz koszt naprawy i wiek pojazdu itp.. Biegły w takiej sytuacji może posłużyć się systemem komputerowym ale przede wszystkim winien korzystać ze swojej wiedzy i doświadczenia zawodowego. W przedmiotowej sprawie biegły ocenił, iż górną granicą wysokości szkody z tytułu utraty wartości rynkowej pojazdu jest kwota 4.400 zł. Uzasadniając swój wywód biegły wskazał , iż system Info-Ekspert wylicza minimalny ubytek wartości. Skoro tak to nie ma przeszkód aby w konkretnych okolicznościach sprawy wartość taka mogła być przez zbiegłego odpowiednio weryfikowana jak to uczynił biegły w opinii uzupełniającej zwłaszcza, że samochód uległ uszkodzeniu w 13 miesiącu jego użytkowania gdy był jeszcze na gwarancji fabrycznej.

W tej sytuacji zasadnie Sąd Rejonowy uznał opinię uzupełniającą jako podstawę ustaleń faktycznych zwłaszcza - co należy po raz kolejny podkreślić – że taka wysokość szkody znajduje dodatkowe potwierdzenie w opinii prywatnej złożonej do akt sprawy..

Mając na uwadze powyższe na podstawie art. 385 k.p.c. należało orzec jak w pkt 1 wyroku.

Konsekwencją oddalenia apelacji pozwanego było rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy dlatego też na podstawie art. 98 k.p.c. należało orzec jak w pkt 2 wyroku.

SSO Jarosław Gołębiowski

SSO Dariusz Mizera SSR del. Magdalena Wojciechowska