Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 267/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 września 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Tomasz Choczaj

Protokolant: sekr. Joanna Wołczyńska - Kalus

po rozpoznaniu w dniu 30 sierpnia 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa A. T.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

1.  zasądza od pozwanej (...) S.A.
w W. na rzecz powoda A. T. kwotę:

a)  42 000,00 zł (czterdzieści dwa tysiące złotych) tytułem zadośćuczynienia, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty,

b)  14 151,86 zł (czternaście tysięcy sto pięćdziesiąt jeden złotych 86/100) tytułem odszkodowania, z ustawowymi odsetkami
za opóźnienie od dnia 21 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty,

c)  4 254,70 zł (cztery tysiące dwieście pięćdziesiąt cztery złote 70/100) tytułem zwrotu części kosztów procesu,

2.  oddala powództwo w pozostałej części.

Sygn. akt I C 267/16

UZASADNIENIE

A. T. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od (...) S.A. w W. kwoty 90 000,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 14 251,86 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania, a także
o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu.

W odpowiedzi na pozew pozwany nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu 06 lutego 2014 roku, około godziny 19:00, w miejscowości H., gmina Z., J. D. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...), nie mając do tego uprawnień, poruszając się drogą powiatową nr (...) od strony Z. w kierunku Z. z prędkością większą niż dopuszczalna prędkość określona administracyjnie na tym odcinku drogi, nienależycie ją obserwował w następstwie czego potrącił przechodzącego przez jezdnie po oznakowanym przejściu
dla pieszych z lewej strony na prawą w stosunku do jego kierunku jazdy A. T., w wyniku czego A. T. doznał obrażeń ciała w postaci złamania kości podudzia prawego, które to obrażenia spowodowały
u niego naruszenie czynności kończyny dolnej prawej na czas dłuższy niż 7 dni. Za to przestępstwo J. D. został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego
w Z. z dnia 08 października 2014 roku na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący
4 lata,
(dowód: wyrok - k. 22 - 23) .

Z miejsca zdarzenia powoda przetransportowano karetką pogotowia
do szpitala w S., gdzie przebywał na oddziale chirurgii urazowo - ortopedycznej. Powód wówczas bardzo cierpiał, był oszołomiony, płakał i kazał się trzymać żonie za rękę. Po tygodniu pobytu na oddziale został poddany zabiegowi zespolenia odłamów kostnych gwoździem śródszpikowym blokowanym. Po 3 dniach od zabiegu powoda wypisano ze szpitala z zaleceniem przyjmowania leków, chodzenia o kulach i podjęcia rehabilitacji. Po wyjściu ze szpitala powód był unieruchomiony, leżał z uniesioną kończyną. W dniu 27 lutego 2014 roku zgłosił się na konsultację do przyjmującego w Ł. lekarza ortopedy zajmującego się medycyną sportową. Kolejne konsultacje w tym samym miejscu odbywał jeszcze 27 lutego 2014 roku, 25 marca 2014 roku, 21 kwietna 2014 roku. Ze względu na zalecenie natychmiastowej rehabilitacji, powód podjął
ją w prywatnej placówce medycznej. W tym celu początkowo był zawożony przez żonę trzy razy w tygodniu do Ł. do (...),
(dowód: zeznania powoda - k. 252 verte - 253 i nagranie rozprawy z dnia 30 sierpnia 2018 roku - płyta - koperta - 258, minuta od 00:08:28 do 00:34:29 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 159 verte i nagraniem rozprawy z dnia 19 grudnia 2016 roku - płyta - koperta - k. 258, minuta od 00:04:48 do 00:28:49; zeznania świadka G. T. - k. 167 verte - 168 i nagranie rozprawy z dnia 23 stycznia 2017 roku - płyta - koperta - k. 258, minuta od 00:04:58 do 00:31:49; opinia biegłego ortopedy - traumatologa - k. 195 - 199; dokumentacja medyczna - k. 26 i k. 30 - 33) .

W dniu 10 czerwca 2014 roku powód zaczął odczuwać ogromny ból
w prawej nodze, a następnego dnia nie mógł już wstać z łóżka. Po skontaktowaniu
się z lekarzem prowadzącym i wykonaniu badań rozpoznano u niego opóźniony zrost kostny. Z tej przyczyny w dniu 13 czerwca 2014 roku powód przeszedł
w (...) Szpitalu (...) im. (...) w Ł. zabieg operacyjny usunięcia części materiału zespalającego - śruby korowej, wycięcia fragmentu kości strzałkowej i podania (...) (osocza bogatopłytkowego). Powód przebywał na oddziale do 15 czerwca 2014 roku. Przy wypisie zalecono mu dalszą opiekę w poradni ortopedyczno - urazowej, zmianę opatrunków co dwa, trzy dni, usunięcie szwów po dziesiątej - dwunastej dobie od zabiegu i chodzenie z obciążaniem operowanej kończyny,
(dowód: zeznania powoda - k. 252 verte - 253 i nagranie rozprawy z dnia 30 sierpnia 2018 roku - płyta - koperta - 258, minuta od 00:08:28 do 00:34:29 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 159 verte i nagraniem rozprawy z dnia 19 grudnia 2016 roku - płyta - koperta - k. 258, minuta od 00:04:48 do 00:28:49; zeznania świadka G. T. - k. 167 verte - 168 i nagranie rozprawy z dnia 23 stycznia 2017 roku - płyta - koperta - k. 258, minuta od 00:04:58 do 00:31:49; opinia biegłego ortopedy - traumatologa - k. 195 - 199; dokumentacja medyczna - k. 24 i k. 34) .

Powód kontynuował leczenie w (...) w Ł., gdzie odbył kolejną wizytę w dniu 24 czerwca 2014 roku. Wówczas zalecono mu chodzenie
o kulach z obciążaniem kończyny oraz podjęcie zabiegów rehabilitacyjnych. Jeszcze jedną wizytę w tej placówce medycznej odbył w dniu 01 września 2014 roku. Powód kontynuował rehabilitację do sierpnia 2014 roku. Za opiekę lekarską i trening rehabilitacyjny w (...) w Ł. zapłacił w dniu 24 lipca 2014 roku - 2 100,00 zł, a w dniu 29 września 2015 roku - 1 200,00 zł. W dniu
13 listopada 2014 roku i w dniu 30 lipca 2015 roku powód zapłacił jeszcze każdorazowo po 100,00 zł tytułem opieki lekarskiej,
(dowód: zeznania powoda - k. 252 verte - 253 i nagranie rozprawy z dnia 30 sierpnia 2018 roku - płyta - koperta - 258, minuta od 00:08:28 do 00:34:29 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 159 verte i nagraniem rozprawy z dnia 19 grudnia 2016 roku - płyta - koperta - k. 258, minuta od 00:04:48 do 00:28:49; zeznania świadka G. T. - k. 167 verte - 168 i nagranie rozprawy z dnia 23 stycznia 2017 roku - płyta - koperta - k. 258, minuta od 00:04:58
do 00:31:49;; opinia biegłego ortopedy - traumatologa - k. 195 - 199; dokumentacja medyczna - k. 35 - 36; rachunki - k. 40 - 41, k. 48 i k. 56)
.

W dniu 17 sierpnia 2015 roku powód przeszedł ostatnią operację polegającą na usunięciu materiału zespalającego (pręta śródszpikowego oraz śrub ryglujących) w (...) klinice (...) w W.. Przy wypisie
w dniu 18 sierpnia 2015 roku zalecono mu obciążanie kończyny do granicy bólu, chodzenie o kulach, trzymanie kończyny uniesionej. Przepisano mu także leki
i wypisano zwolnienie lekarskie. Koszt zabiegu i pobytu w szpitalu wyniósł łącznie 4 394,00 zł,
(dowód: zeznania powoda - k. 252 verte - 253 i nagranie rozprawy
z dnia 30 sierpnia 2018 roku - płyta - koperta - 258, minuta od 00:08:28
do 00:34:29 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 159 verte i nagraniem rozprawy z dnia 19 grudnia 2016 roku - płyta - koperta - k. 258, minuta
od 00:04:48 do 00:28:49; dokumentacja medyczna - k. 47 i k. 50 - 52)
.

W dniu 07 kwietnia 2014 roku powód odbył prywatną konsultację u lekarza neurologa i zapłacił za nią 100,00 zł. W dniu 11 kwietnia 2014 roku korzystał
z prywatnej konsultacji u lekarza psychiatry, za którą zapłacił 80,00 zł oraz
z wizyty u lekarza ortopedy, za którą zapłacił 70,00 zł,
(dowód: rachunki - k. 42 - 44) .

Powód zapłacił za R. C. dwa razy kwotę 149,00 zł, (dowód: rachunki - k. 45 - 46) .

Ze względu na stwierdzenie całkowitego uszkodzenia gałęzi podrzepkowej nerwu udowo - goleniowego w bliźnie pooperacyjnej, kikuty nerwu ostrzyknięto preparatem D., (dowód: dokumentacja medyczna - k. 57 - 58) .

Powód zapłacił za wykonanie badań laboratoryjnych i mikrobiologicznych 433,00 zł, za wykonanie zdjęć rentgenowskich i zakup szczepionki, materiałów opatrunkowych i leków - 810,81 zł, za badanie ultrasonograficzne goleni prawej i konsultacje lekarskie - 600,00 zł, (dowód: rachunki - k. 49, k. 54 - 55 i k. 86; dokumentacja medyczna - k. 57 - 58, k. 62; rachunki - k. 59 - 61) .

Poniesienie powyższych kosztów w procesie leczenia powoda było uzasadnione medycznie, (dowód: opinia biegłego ortopedy - traumatologa - k. 195 - 199) .

Powód leczył się na chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa, która nie ma powiązania z wypadkiem z dnia 06 lutego 2014 roku, (dowód: k. 63 - 65 i k. 67 - 71) .

W momencie wypadku A. T. był zatrudniony w (...) (...) na stanowisku regionalnego kierownika sprzedaży ds. detalu
na podstawie umowy na czas nieokreślony. Ze względu na niezdolność do pracy przebywał na zwolnieniu lekarskim od 06 lutego 2014 roku do 02 września 2014 roku. W związku z przebywaniem na zwolnieniu lekarskim powód utracił dochód netto w wysokości 5 029,77 zł,
(dowód: zeznania powoda - k. 252 verte - 253
i nagranie rozprawy z dnia 30 sierpnia 2018 roku - płyta - koperta - 258, minuta od 00:08:28 do 00:34:29 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 159 verte
i nagraniem rozprawy z dnia 19 grudnia 2016 roku - płyta - koperta - k. 258, minuta od 00:04:48 do 00:28:49; zwolnienia - k. 38 - 39 verte; zaświadczenie - k. 37 i k. 72)
.

W dniu 04 lutego 2014 roku powód wykupił wraz z rodziną urlop
w Chorwacji w dniach od 28 czerwca 2014 roku do 12 lipca 2014 roku za cenę 3 710,00 zł z dodatkowymi kosztami ubezpieczenia w wysokości 353,84 zł.
Ze względu na przebytą operację i potrzebę dalszego leczenia powód i jego rodzina nie pojechali na wykupiony urlop. Z tytułu anulowania wyjazdu powód otrzymał zwrot części zapłaconej ceny od biura podróży w wysokości 1 855,00 zł,
(dowód: zeznania powoda - k. 252 verte - 253 i nagranie rozprawy z dnia
30 sierpnia 2018 roku - płyta - koperta - 258, minuta od 00:08:28 do 00:34:29 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 159 verte i nagraniem rozprawy
z dnia 19 grudnia 2016 roku - płyta - koperta - k. 258, minuta od 00:04:48
do 00:28:49; zeznania świadka G. T. - k. 167 verte - 168 i nagranie rozprawy z dnia 23 stycznia 2017 roku - płyta - koperta - k. 258, minuta od 00:04:58 do 00:31:49; potwierdzenie - k. 85; umowa o świadczenie usług turystycznych - k. 74 - 78, polisa - k. 79 i k. 80 - 81)
.

W wyniku wypadku z dnia 06 lutego 2014 roku A. T. doznał złamania trzonu prawej piszczeli z przemieszczeniem oraz stłuczeń wielu okolic ciała, co spowodowało u niego powstanie 18 % długotrwałego uszczerbku
na zdrowiu,
(dowód: opinia biegłego ortopedy traumatologa - k. 195 - 199 wraz z opinią uzupełniającą - k. 234) .

W momencie wypadku A. T. miał 39 lat. Mieszkał w domu jednorodzinnym razem z żoną i dwojgiem małoletnich synów. Przed wypadkiem był osobą zdrową, nie chorował przewlekle. Po zakończeniu leczenia szpitalnego przebywał w domu pod opieką rodziny. Początkowo ze względu na ograniczenie ruchomości przy wszystkich czynnościach życia codziennego, związanych
z toaletą, szykowaniem posiłków, ubieraniem i rozbieraniem powodowi pomagała żona. Kiedy powód zaczął się poruszać o kulach, żona przygotowywała
mu posiłki, a pozostałe czynności mógł wykonywać samodzielnie. Przed wypadkiem pasją powoda było bieganie długodystansowe, przygotowywał
się do startu w swoim pierwszym maratonie. Oprócz tego jeździł na nartach
i uczestniczył w rajdach motorowych. Po wypadku musiał zaprzestać tych aktywności. Obecnie próbuje wrócić do biegania, ale boli go noga i jest to dla niego źródło frustracji. Powód jeździ na domowym rowerku rehabilitacyjnym.
Nie jeździ na zwykłym rowerze, ponieważ boi się przejeżdżających samochodów. Powód stał się świadomy ryzyka, jakie niesie ze sobą uczestniczenie w ruchu drogowym, dlatego nie jeździ już motorem. Stał się też nadopiekuńczy wobec dzieci i nie pozwala im jeździć rowerami po drodze publicznej. Pod wpływem wypadku powód ubezpieczył siebie i rodzinę od skutków różnych niespodziewanych zdarzeń. W trakcie rekonwalescencji powód nie mógł także uczestniczyć w opiece nad dziećmi w dotychczasowym zakresie ani
w wykonywaniu innych domowych obowiązków. Do tej pory nie może grać
z synami w piłkę nożną. Uraz był dla powoda źródłem dolegliwości bólowych, które początkowo były intensywne. Obecnie odczuwa dyskomfort podczas zmiany ciśnienia, ma też problemy ze snem,
(dowód: zeznania powoda - k. 252 verte - 253 i nagranie rozprawy z dnia 30 sierpnia 2018 roku - płyta - koperta - 258, minuta od 00:08:28 do 00:34:29 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 159 verte i nagraniem rozprawy z dnia 19 grudnia 2016 roku - płyta - koperta - k. 258, minuta od 00:04:48 do 00:28:49; zeznania świadka G. T. - k. 167 verte - 168 i nagranie rozprawy z dnia 23 stycznia 2017 roku - płyta - koperta - k. 258, minuta od 00:04:58 do 00:31:49) .

Proces leczenia powoda został zakończony, gdyż wdrożone leczenie doprowadziło do zrostu z pełną przebudową kostną. W przyszłości mogą u niego występować dolegliwości bólowe w okolicach miejsca złamania, ale jedynie okresowo. Po podjętym leczeniu powód jest samodzielny, może wykonywać czynności dnia codziennego bez pomocy innych osób i wykonywać dotychczasową pracę, (dowód: opinia biegłego ortopedy traumatologa - k. 195 - 199 wraz
z opinią uzupełniającą - k. 234)
.

Wydarzenie z dnia 06 lutego 2014 roku było dla powoda stresujące
i wywołało u niego zaburzenia adaptacyjne o nieznacznym nasileniu, które utrzymywały się do 2 miesięcy po zdarzeniu i nie wymagały leczenia psychiatrycznego. Uraz ten nie skutkował żadnymi zaburzeniami w jego funkcjonowaniu życiowym i społecznym ani też nie wywołał uszczerbku na jego zdrowiu psychicznym. Nadmierna ostrożność, jaką obecnie powód wykazuje
w swoim życiu względem siebie i najbliższych, nie jest przejawem zaburzeń psychicznych, ale efektem nabycia przez powoda doświadczenia życiowego poprzez wystąpienie negatywnego zdarzenia w postaci wypadku komunikacyjnego, co jest jednak naturalnym procesem rozwoju człowieka. Powód zdał sobie w ten sposób sprawę z możliwych konsekwencji uczestnictwa w ruchu drogowym i ryzyka z tym związanego i wykorzystuje zdobytą w ten sposób wiedze w codziennym funkcjonowaniu, jednak jego zachowanie nie wykazuje znamion chorobowych,
(dowód: opinia biegłego lekarza psychiatry - k. 171 - 177) .

Samochód, którym poruszał się sprawca wypadku był ubezpieczony
w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych
w pozwanej spółce,
(bezsporne) .

Powód zgłosił szkodę pozwanej pismem z dnia 15 stycznia 2015 roku,
w którym zażądał kwoty 9 916,69 zł tytułem odszkodowania (faktura VAT
nr (...) i faktura VAT nr (...) - łącznie na kwotę 2 200,00 zł
za rehabilitację; faktura nr (...), faktura nr (...) i faktura nr (...) - łącznie 250,00 zł za wizyty lekarskie; faktura VAT nr (...), faktura VAT nr (...) - łącznie 298,00 zł za skarpety rehabilitacyjne; paragony fiskalne na kwotę 923,41 zł za leki; potwierdzenie przelewu na kwotę 73,00 zł
za udział w maratonie; potwierdzenie przelewu na kwotę 404,00 zł za bilet lotniczy do Wielkiej Brytanii; paragony i faktury na kwotę 3 089,90 zł za dojazdy na wizyty lekarskie i rehabilitację; potwierdzenie przelewu, anulowanie rezerwacji - koszty związane z rezygnacją z urlopu w Chorwacji w kwocie 2 208,58 zł; koszt utraconego zarobku - 472,80 zł). W piśmie z dnia 01 marca 2015 roku powód zażądał od pozwanej spółki tytułem zadośćuczynienia kwoty 90 000,00 zł i tytułem naprawy dalszych szkód majątkowych kwoty 7 082,74 zł (paragony na kwotę 355,74 zł, faktura VAT nr (...) na kwotę 100,00 zł, faktura VAT nr (...) na kwotę 353,00 zł, faktura VAT nr (...) na kwotę 3 650,00 zł, faktura VAT nr (...) na kwotę 744,00 zł, faktura Vat nr (...) na kwotę 80,00 zł, faktura VAT nr (...) na kwotę 1 200,00 zł, faktura VAT nr (...) na kwotę 130,00 zł, faktura VAT nr (...) na kwotę 270,00 zł i faktura VAT nr (...) na kwotę 200,00 zł). Decyzją z dnia 30 marca 2015 roku pozwany przyznał na jego rzecz kwotę: 73,00 zł tytułem zwrotu uiszczonej opłaty startowej w maratonie, 404,00 zł tytułem zwrotu kosztów zakup biletu lotniczego, 67,00 zł tytułem zwrotu części kosztów za ubezpieczenie wyjazdu wakacyjnego
do Chorwacji (polisa nr (...)), 28,39 zł tytułem zwrotu części kosztów
za ubezpieczenie wyjazdu wakacyjnego do Chorwacji (polisę nr (...)), 100,00 zł tytułem zwrotu części kosztów poniesionych na opłacenie urlopu w Chorwacji, 30 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 3 645,51 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów leczenia. Oprócz tego pozwany przyznał na rzecz powoda ryczałt na koszty leczenia (w tym koszty przejazdu) w wysokości 1 500,00 zł. Powód odwołał się od tej decyzji pismem z dnia 25 maja 2015 roku, zażądał zwrotu kosztów utraconego wynagrodzenia w wysokości 5 029,77 zł i zwrotu całej utraconej kwoty w związku z niedojściem do skutku wyjazdu do Chorwacji. Decyzją z dnia 20 kwietnia 2016 roku pozwany odmówił wypłaty dalszego zadośćuczynienia i przyznał na rzecz powoda odszkodowanie w kwocie 270,74 zł tytułem poniesionych kosztów leczenia. Pozwany odmówił przyznania odszkodowania tytułem kosztu badań diagnostycznych, zabiegów operacyjnych, rehabilitacji oraz wizyt lekarskich,
(dowód: pisma powoda i decyzje pozwanej spółki - k. 87 - 102 verte) .

Powyższy stan faktyczny w dużej mierze jest niesporny, gdyż został oparty na niekwestionowanym przez strony nieosobowym materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy.

Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o zeznania powoda oraz świadka G. T., które uznał za wiarygodne, jasne, rzetelne
i korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym, nie negowanym przez pozwanego.

Skutki wypadku, procentowy uszczerbek na zdrowiu, okres i intensywności cierpień powoda w związku z tym zdarzeniem, konieczność korzystania z pomocy lub opieki osób trzecich, koszty leczenia i jego przebiegu oraz rokowania
co do stanu zdrowia powoda, zostały ustalone na podstawie zeznań powoda
i świadka oraz na podstawie opinii biegłych lekarzy: ortopedy - traumatologa
i psychiatry. Opinie te Sąd uznał za wiarygodne, albowiem są jasne, wewnętrznie niesprzeczne oraz naukowo i logicznie uzasadnione, a także w pełni z sobą korelują i wzajemnie się uzupełniają. Treść tych opinii oparta została na badaniu powoda i na analizie dokumentacji medycznej, przy czym sporządzono
je z uwzględnieniem zasad fachowej wiedzy i doświadczenia. Ponadto biegli szczegółowo opisali stan zdrowia powoda, zarówno ten po wypadku, jak i obecny. Rozważając procentowy uszczerbek na zdrowiu oraz charakter obrażeń powoda, biegli uwzględnili również swoje wieloletnie doświadczenie w zakresie opiniowania. Nie dostrzeżono przy tym żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłych i ich bezstronności, ani żadnych ważnych względów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innych specjalistów. Opinie te nie zostały skutecznie zakwestionowane przez strony procesu. Biegły ortopeda odniósł się do zarzutów strony powodowej w opinii uzupełniającej. Sąd oddalił przy tym wniosek pełnomocnika powoda o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii innego biegłego lekarza ortopedy - traumatologa, ponieważ powód nie podważył wniosków dotychczasowych opinii, a zatem sporządzanie kolejnej opinii byłoby
w tym przypadku zbędne i jedynie przedłużałoby postępowanie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

A. T. wystąpił z żądaniem zapłaty na jego rzecz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wynikłą z uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, a także stosownego odszkodowania związanego z kosztami leczenia, utraconym zarobkiem, utraconą przedpłatą za urlop i różnicą między kwotą przyznaną w postępowaniu szkodowym a rzeczywiście mu wypłaconą.

W niniejszej sprawie w sposób nie budzący wątpliwości ustalono,
iż sprawca wypadku, w którym ucierpiała powód, w dniu zdarzenia korzystał
z obowiązkowego ubezpieczenia OC pozwanej spółki i kwestia ta nie wymaga dalszego wyjaśnienia. Pozwana spółka uznała swoją odpowiedzialność, gdyż wypłaciła A. T. na etapie postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie w wysokości 30 000,00 zł oraz odszkodowanie w wysokości 5 717,90 zł.

Podstawą odpowiedzialności pozwanej spółki jest art. 822 § 1 i § 4 k.c., który stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony, przy czym uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę
w związku z ruchem tego pojazdu ( art. 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - tekst jedn., Dz. U. z 2018 roku, poz. 473).

Poza sporem pozostawało również i to, że u powoda nastąpiło uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia, który uprawnia go do żądania od pozwanego zakładu ubezpieczeń zadośćuczynienia za doznaną krzywdę - w myśl art. 445 § 1 k.c.

Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi, że sąd może przyznać poszkodowanemu w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę (szkodę niemajątkową) ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia przeżywane
w związku z cierpieniami fizycznymi (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1969 r., I PR 178/69, OSNCP 1970, Nr 4, poz. 71). Zadośćuczynienie
ma na celu złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia - te już doznane i te mogące powstać w przyszłości. Powinno ono być zatem przyznaną jednorazową rekompensatą za całą krzywdę.

Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada miarkowania wyrażająca się w nakazie uwzględnienia wszystkich okoliczności
i skutków doznanych krzywd z odniesieniem do warunków określających poziom życia ludzi w pełni sprawnych i aktywnych, panujących w środowisku, w jakim żyje powód (patrz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2000 r., I CKN 837/00, LEX nr 56891).

Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wieku poszkodowanego, stopnia cierpień fizycznych
i psychicznych, ich intensywności i czasu trwania, nieodwracalności następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwa, oszpecenia), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, poczucia nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej oraz innych podobnych czynników (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07, OSNC -ZD/2008/4/95).

Sąd Najwyższy w ostatnich latach wielokrotnie podkreślał w swoich orzeczeniach, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną
do warunków gospodarki rynkowej. Zwracał uwagę, że nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, że zdrowie ludzkie jest dobrem
o szczególnie wysokiej wartości, w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże, że nietrafne jest posługiwanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia jedynie określonymi jednostkami przeliczeniowymi w postaci najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego.

O wysokości należnego zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter tej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonana
na podstawie całokształtu okoliczności sprawy.

Przesłanką żądania zadośćuczynienia za krzywdę jest również istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem dobra osobistego (zdrowia), a szkodą niemajątkową. Spełnienie tej przesłanki nie budzi wątpliwości w niniejszej sprawie, gdyż w wyniku wypadku spowodowanego przez osobę,
za która odpowiedzialność ponosi pozwana spółka, powód doznał 18 % uszczerbku na zdrowiu.

Sąd ustalając zakres krzywdy powoda uwzględnił m.in. rozmiar doznanych przez niego cierpień fizycznych i psychicznych, wysokość długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, jego wiek (42 lata) i skutki, które spowodowały obrażenia doznane w wypadku we wszystkich płaszczyznach jego życia. Przede wszystkim miał na uwadze fakt, że w wyniku zdarzenia doszło u powoda, będącego młodym, zdrowym i bardzo aktywnego mężczyzny do obrażeń narządu ruchu, które uniemożliwiły mu przez okres kilku miesięcy samodzielną egzystencję
i spowodowały, że przez czas unieruchomienia był zależny od opieki i pomocy innych osób. Te obrażenia spowodowały konieczność kilkukrotnej hospitalizacji powoda związanej również z wystąpieniem powikłań ze zrostem opóźnionym kości. Powód musiał podjąć także dalsze długotrwałe leczenie i rehabilitację,
co jednak nie doprowadziło do powrotu do stanu zdrowia sprzed wypadku, ponieważ doszło do utrwalenia nieznacznego upośledzenia sprawności kończyny dolnej prawej. Powód musiał zaprzestać realizowania swoich dotychczasowych zainteresowań (następstwa doznanego złamania utrudniają obecnie aktywność sportową w zakresie biegania i długich marszów), co stanowiło i stanowi
dla niego bardzo dużą dolegliwość natury psychicznej. Sąd miał też na względzie to, że całe zdarzenie było dla powoda źródłem stresu, a świadomość ograniczeń w codziennej egzystencji i niepewność co do przyszłej sprawności negatywnie wpływały na jego samopoczucie. A. T. był do czasu wypadku osobą sprawną, a jego nagle wystąpienie, do którego w żadnym stopniu się nie przyczynił, sparaliżowało jego dotychczas normalne funkcjonowanie, co już wcześniej było podkreślane. W efekcie tego pogorszeniu uległa również jego sytuacja finansowa.

Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że cierpienia fizyczne
i psychiczne u powoda były duże.

Z tych wszystkich względów Sąd doszedł do wniosku, iż kwota zadośćuczynienia winna wynieść 72 000,00 zł, ale w związku z tym, że pozwana spółka zapłaciła już na rzecz powoda w toku postępowania szkodowego kwotę 30 000,00 zł, Sąd orzekł, jak w pkt 1 a wyroku, na podstawie art. 445 § 1 k.c.
w zw. z art. 444 k.c.

Zadośćuczynienie w powyższej kwocie stanowi ekonomicznie odczuwalną wartość, ale jednocześnie utrzymane jest w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Kompensuje doznaną przez powoda krzywdę, przedstawia
dla niego ekonomicznie odczuwalną wartość, nie jest przy tym rażąco wygórowane i nie prowadzi do nieuzasadnionego przysporzenia w jego majątku.

Kwotę zadośćuczynienia zasądzono na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 roku, poz. 473), od dnia 21 kwietnia 2016 roku, to jest od dnia następnego po wydaniu przez pozwaną decyzji odmawiającej wypłaty zadośćuczynienia przekraczającego kwotę 30 000,00 zł.
W dniu 20 kwietnia 2016 roku roszczenie stało się więc wymagalne, a w dniu następnym pozwana spółka była już w opóźnieniu w jego świadczeniu.

W pozostałej części Sąd powództwo o zadośćuczynienie - jako wygórowane i nie znajdujące uzasadnienia w zebranym w sprawie materiale dowodowym - oddalił, o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

W tym miejscu należ zauważyć, że ostatecznie proces leczenia powoda został zakończony, gdyż wdrożone leczenie doprowadziło do zrostu z pełną przebudową kostną. Po podjętym leczeniu powód jest samodzielny, może wykonywać czynności dnia codziennego bez pomocy innych osób, może pracować na dotychczasowym stanowisku. Co prawda, mogą u niego występować dolegliwości bólowe w okolicach miejsca złamania, ale jedynie okresowo. Ponadto wypada dodać, że na skutek zdarzenia powód doznał obrażeń sfery psychicznej w postaci nieznacznie nasilonych zaburzeń adaptacyjnych, które
nie spowodowały trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu
oraz nie wpłynęły w istotny sposób na jego funkcjonowanie społeczne i życiowe.

Przechodząc do omawiania zasadności dalszych roszczeń powoda należy przytoczyć treść art. 444 § 1 k.c., z którego wynika, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe
z tego powodu koszty.

Naprawienie szkody obejmuje więc w szczególności zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem i rehabilitacją (lekarstwa, konsultacje medyczne), jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane
z doznanym uszczerbkiem (koszty przejazdów, wyżywienia itp.). Koszty objęte kompensacją muszą być uzasadnione ze względu na rodzaj i rozmiary poniesionego uszczerbku, pozostawać w adekwatnym związku przyczynowym.

W zakresie odszkodowania powód dochodził kwoty 14 251, 86 zł, w tym
z tytułu: utraty zarobku - kwoty 5 029,77 zł; utraty części zapłaty
za niewykorzystany urlop - kwoty 2 013,45 zł; poniesionych kosztów leczenia związanych z przeprowadzeniem operacji - kwoty 7 082,74 zł; poniesionych kosztów leczenia - kwoty 25,90 zł oraz kwoty 100,00 zł tytułem różnicy kwoty przyznanej a wypłaconej tytułem ryczałtu na koszty leczenia i dojazdu.

Za zasadne w całości Sąd uznał roszczenie powoda o zasądzenie na jego rzecz odszkodowania związanego z utraconym dochodem.

Roszczenie to znajduje swoją podstawę zarówno w przepisach art. 415 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c., jak i w art. 444 § 1. Przepis art. 361 § 2 k.c. stanowi bowiem, iż naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Wynika z niego, iż szkoda majątkowa w rozumieniu prawa cywilnego występuje w dwóch postaciach: straty, którą poniósł poszkodowany w wyniku zdarzenia szkodzącego (damnum emergens) oraz nieuzyskania przez niego korzyści (lucrum cessans). Utrata korzyści polega przy tym na niepowiększeniu się czynnych pozycji majątku poszkodowanego, które pojawiłyby się w tym majątku, gdyby nie zdarzenie wyrządzające szkodę. Szkoda związana z utraconymi korzyściami, w tym utraconym zarobkiem, ma zawsze charakter hipotetyczny, a więc musi być wykazana przez poszkodowanego z tak dużym prawdopodobieństwem,
że w świetle doświadczenia życiowego uzasadnia przyjęcie, iż utrata spodziewanych korzyści rzeczywiście nastąpiła (patrz wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 3 października 1979 r., sygn. II CR 304/79, OSNC 1980/9/164). Ocena wartości utraconych korzyści, jako szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym, powinna być przy tym zrelatywizowana do możliwości zarobkowych zindywidualizowanego poszkodowanego (patrz J. Jastrzębski, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2001 r., II CKN 578/99, „Przegląd Prawa Handlowego” 2003, nr 4, s. 50), dlatego też istotne znaczenie ma w tym zakresie zbadanie zachowania poszkodowanego tak przed, jak i po wystąpieniu zdarzenia szkodzącego (patrz K. Pietrzykowski, Kodeks cywilny. Komentarz, tom I, Warszawa 2002, s. 725).

Jednocześnie również przepis art. 444 § 1 zdanie pierwsze k.c. nie wyłącza możliwości dochodzenia przez poszkodowanego utraconych zarobków, pomimo
iż literalnie stanowi on wyłącznie o kosztach wynikłych z uszkodzenia ciała
lub rozstroju zdrowia. Przepis ten nie wyczerpuje jednak wszystkich roszczeń
o naprawienie wynikającej z następstw czynu niedozwolonego szkody, skoro ustawodawca kreuje w kodeksie cywilnym zasadę pełnej kompensaty (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 1997 r., II UKN 113/97, OSNP 1998/5/163). Odmienna wykładnia byłaby zatem sprzeczna z ogólnymi zasadami wyrażonymi w przepisach prawa cywilnego.

W ocenie Sądu pozwany spełnił wymóg wykazania, iż osiągnąłby spodziewane korzyści w określonej wysokości z bardzo dużym prawdopodobieństwem, graniczącym z pewnością, ponieważ przedstawił zaświadczenie z zakładu pracy, którego strona pozwana w zasadzie nie negowała. Powód był bowiem na zwolnieniu lekarskim w okresie od 06 lutego 2014 roku
do 02 września 2014 roku, a zatem w tym okresie nie otrzymywał pełnego wynagrodzenia.

W oparciu zatem o treść cytowanego wcześniej art. 444 k.c. Sąd zasądził na rzecz powoda dochodzoną przez niego kwotę 5 029,77 zł tytułem utraconych przez niego zarobków, o czym orzekł, jak w pkt 1 b wyroku.

Sąd uwzględnił dochodzone przez powoda koszty leczenia z tytułu przeprowadzenia ostatniej operacji w warunkach prywatnej służby zdrowia
w łącznej wysokości 7 082,74 zł. Na koszty te składają się: kwota 100,00 zł tytułem opieki lekarskiej (faktura (...)), kwota 353,00 zł tytułem kosztów badań ambulatoryjnych (faktura (...)), kwota 4 394,00 zł tytułem kosztów zabiegu i hospitalizacji (faktura (...)), kwota 80,00 zł tytułem badań przedoperacyjnych (faktura (...)), kwota 355,74 zł tytułem kosztów lekarstw (paragony k. 55), kwota 1 200,00 zł tytułem treningu rehabilitacyjnego (faktura (...)), kwota 130,00 zł tytułem kosztów badań (faktura (...)), kwota 270,00 zł tytułem konsultacji lekarskiej (faktura (...)) i kwota 200,00 zł tytułem badania (faktura (...)).

Zasadność poniesienia opisanych wydatków na to leczenie wynika z opinii biegłego ortopedy - traumatologa, który stwierdził konieczność poddania się temu zabiegowi i poniesienia wymienionych wyżej kosztów: zabiegu, rehabilitacji, badań, zakupu lekarstw i konsultacji lekarskich. Zdaniem Sądu skorzystanie przez powoda z usług lekarzy prowadzących prywatną praktykę lekarską było uzasadnione ze względu na utrzymanie sprawności powoda, który jako młoda osoba w wieku produkcyjnym i rodzic małoletnich dzieci, zasadnie dążył
do szybkiego powrotu do pracy i codziennych obowiązków, a więc do największej sprawności i ustabilizowania swojej sytuacji. Taką możliwość oferowało zaś powodowi jedynie podjęcie natychmiastowego leczenia w prywatnej
i wyspecjalizowanej placówce medycznej.

W oparciu zatem o treść cytowanego wcześniej art. 444 k.c. Sąd zasądził na rzecz powoda dochodzoną przez niego kwotę 7 082,74 zł tytułem zapłaconych kosztów leczenia, o czym orzekł, jak w pkt 1 b wyroku.

Sąd przyznał też na rzecz powoda dochodzoną przez niego kwotę 25,90 zł, ujętą w paragonie numer (...), który nie został uwzględniony przez powódkę
w toku postępowania likwidacyjnego, a który dotyczył zakupu środków leczniczych. Na zasadność powyżej poniesionych kosztów wskazywał także biegły lekarz ortopeda - traumatolog. Dlatego Sąd orzekł, jak w pkt 1 b wyroku,
na podstawie art. 444 k.c.

Sąd przyznał też na rzecz powoda kwotę 2 013,45 zł z tytułu części poniesionych kosztów związanych z urlopem poza granicami kraju. Oczywistym jest, że powód nie mógł skorzystać z opłaconego wcześniej wyjazdu ze względu
na swój stan zdrowia, który uległ nagłemu pogorszeniu na trzy tygodnie przed planowym rozpoczęciem urlopu. Sytuacja ta wynikała zaś z urazu, którego powód doznał w wypadku z dnia 06 lutego 2014 roku. Powód nie mógł przewidzieć, zwłaszcza ze względu na pozytywny przebieg podjętego leczenia, że będzie musiał poddać się kolejnemu, nieplanowanemu zabiegowi wobec wystąpienia powikłań
w zrastaniu kości. Biorąc natomiast pod uwagę obrażenia powoda, które ograniczały się do urazu jednej kończyny, należy racjonalnie przyjąć, że nie było uzasadnionych podstaw do odwoływania przez niego urlopu we wcześniejszym terminie, ponieważ mógł on zakładać, że po pięciu miesiącach od wypadku
i po kontynuowaniu rehabilitacji powróci do sprawności umożliwiającej
skorzystanie z urlopu. Powód anulował rezerwację w najwcześniejszym możliwym terminie i otrzymał z tego tytułu zwrot części zapłaconej ceny - zgodnie z zawartą umową. Zdaniem Sądu powodowi należy się zwrot ceny za wszystkich członków rodziny, ponieważ powód opłacił wyjazd również tych osób, które ze względu
na jego uraz również z niego nie skorzystały. Dlatego Sąd orzekł, jak w pkt 1 b wyroku, na podstawie art. 444 k.c.

Sąd uznał za niezasadne żądanie powoda zapłacenie kwoty 100,00 zł tytułem niewypłaconego ryczałtu na koszty leczenia. W toku postępowania likwidacyjnego pozwana przyznała powodowi ryczał w wysokości 1 500,00 zł,
a zgodnie z jego twierdzeniami w rzeczywistości wypłaciła na jego rzecz kwotę 1 400,00 zł. W pierwszej kolejności trzeba zauważyć, że powód nie udowodnił,
że otrzymał wpłatę o 100,00 zł niższą i nie przedstawił na taką okoliczność żadnych dowodów. Oprócz tego trzeba jednak zauważyć, że to roszczenie nie jest uzasadnione. Celem przyznania ryczałtu było bowiem pokrycie nieokreślonych
co do wysokości kosztów leczenia, jakie powód miałby ponieść w przyszłości
w związku z wystąpieniem zdarzenia szkodzącego. Na obecnym etapie postępowania powód przedstawił natomiast dokładną sumę, jaką wydał z tego tytułu, której nie zwróciła mu pozwana spółka, także poprzez wypłacenie ryczałtu. Wobec tego wypłata dalszego ryczałtu jest nieaktualna. Stąd rozstrzygnięcie, jak w pkt 2 wyroku.

Sąd zasądził na rzecz powoda sumę wyżej wymienionych kwot z tytułu odszkodowania, tj. kwotę 14 151,86 zł, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie,
na podstawie. art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 roku, poz. 473), od dnia 21 kwietnia 2016 roku, to jest od dnia następnego
po wydaniu przez pozwaną spółkę decyzji odmownej odnośnie wypłaty dalszych świadczeń. Zatem w dniu 20 kwietnia 2016 roku roszczenie stało się wymagalne, a w dniu następnym pozwana spółka była już w opóźnieniu w jego świadczeniu.

O kosztach procesu należnych powodowi od pozwanej spółki Sąd orzekł, jak w pkt 1 c wyroku, na podstawie art. 100 k.p.c., stosownie do wyników postępowania. Wartość żądania powoda wynosi 104 251,88 zł, a Sąd uwzględnił powództwo do kwoty 56 151,88 zł, zatem powód wygrał sprawę w 54 %,
a przegrał w 46 %.

Powód poniósł koszty procesu w wysokości 12 493,57 zł, w tym: 5 213,00 zł tytułem opłaty stosunkowej od pozwu; 5 400,00 zł tytułem kosztów zastępstwa prawnego, ustalonych na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r. poz. 265), 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej i 1 863,57 zł tytułem zaliczki na koszty opinii biegłych. Pozwana spółka poniosła natomiast koszty w wysokości 5 417,00 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalonego na podstawie na podstawie § 3 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat
za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r. poz. 265) i 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej. Zgodnie z wynikami procesu, pozwana spółka zobowiązana jest zwrócić powodowi kwotę 6 746,52 zł (54 % z 12 493,57 zł),
a powód na rzecz pozwanej spółki kwotę 2 491,82 zł (46 % z 5 417,00 zł).
Różnica obu kwot wynosi 4 254,70 zł (6 746,52 zł minus 2 491,82 zł).