Pełny tekst orzeczenia

II W 310/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 sierpnia 2018 r.

Sąd Rejonowy w Bełchatowie, Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący Sędzia SR D. Smejda

Protokolant st. sekr. sąd. A. Pabiś

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 23 maja, 20 czerwca, 13 sierpnia 2018 r.

sprawy przeciwko A. S. , córce W. i J. z domu A., ur. (...) w Ł.,

obwinionej o to, że:

I. w dniu 02.11.2017 roku o godzinie 23.45 w miejscowości Z. na ulicy (...), gm. Z., kierowała samochodem osobowym marki O. (...) o numerach rejestracyjnych (...), nie mając do tego uprawnień,

II. w dniu 02.11.2017 roku o godzinie 23.45 w miejscowości Z. na ulicy (...), gm. Z., kierowała samochodem osobowym marki O. (...) o numerach rejestracyjnych (...), nie posiadając przy sobie wymaganych dla danego rodzaju pojazdu dokumentów tj. Dowodu Rejestracyjnego pojazdu oraz dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia lub stwierdzającego opłacenie składki tego ubezpieczenia,

tj. za wykroczenie z pkt 1) - art. 94 § 1 kw , pkt 2) – art. 95 kw,

1. uznaje obwinioną A. S. w miejsce zarzucanych jej czynów: I, II za winną popełnienia tego, że w dniu 1 listopada 2017 roku około godziny 23.45 w Z. na ulicy (...), województwo (...), na drodze publicznej, prowadziła samochód marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...), nie mając do tego uprawnienia, jak również nie posiadając przy sobie wymaganych dokumentów: stwierdzającego dopuszczenie pojazdu do ruchu oraz potwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzającego opłacenie składki za to ubezpieczenie, tj. czynu wyczerpującego dyspozycję art. 94 § 1 kw i art. 95 kw i za tak przypisany czyn na podstawie art. 94 § 1 kw w zw. z art. 9 § 1 kw wymierza jej karę grzywny w kwocie 300 (trzysta) złotych;

2. wymierza obwinionej A. S. 30 (trzydzieści) złotych tytułem opłaty i zasądza od niej na rzecz Skarbu Państwa 100 (sto) złotych tytułem poniesionych w sprawie wydatków.

II W 310/18

UZASADNIENIE

W dniu 1 listopada 2017 roku funkcjonariusze (...) w Z.: Z. K. i J. K., pełnili służbę oznakowanym radiowozem na terenie miasta Z.. Pojazdem kierował J. K.. Z. K. zajmował miejsce obok niego na przednim siedzeniu.

Owego dnia około godziny 23.45 wskazani funkcjonariusze jechali – od strony centrum miasta - ulicą (...) w Z.. Na ulicy (...) (będącej drogą publiczną) świeciły się lampy uliczne.

W tym czasie policjanci owi zobaczyli nadjeżdżający z naprzeciwka samochód osobowy. Gdy pojazd ów znajdował się w odległości około 50 – 100 metrów od radiowozu, wykonał on manewr skrętu w lewo, w ulicę (...) w Z.. Policjanci dostrzegli wówczas, iż jest to srebrny O. (...) z charakterystycznym napisem na boku, wykonanym dużymi literami.

W trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo J. K. dostrzegł, iż za kierownicą o. siedzi (kierując tymże pojazdem) znana mu z wcześniejszej interwencji A. S..

Po przyspieszeniu i dojechaniu do skrzyżowania, policjanci również skręcili w ulicę (...). Przed owym manewrem na chwilę stracili o. z oczu. Gdy radiowóz znalazł się na ulicy (...) o numerze rejestracyjnym (...) kończył manewr parkowania (był jeszcze w ruchu) wzdłuż chodnika po prawej stronie jezdni ulicy (...), w odległości około 80 metrów od skrzyżowania (które wcześniej pokonał).

Po dojechaniu do O. (...) radiowóz zatrzymał się na jezdni równolegle do niego. Za kierownicą samochodu marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w dalszym ciągu znajdowała się A. S., a obok niej – na miejscu pasażera – siedział mężczyzna – R. M. (jak okazało się chwilę później).

Z. K. przedstawił się kierującej pojazdem oraz podał przyczynę kontroli drogowej.

A. S. zaprzeczyła, by kierowała przedmiotowym O. (...). Kobieta nie posiadała przy sobie prawa jazdy, jak również następujących dokumentów: stwierdzającego dopuszczenie pojazdu do ruchu oraz potwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzającego opłacenie składki za to ubezpieczenie.

A. S. stwierdziła, że nie posiada przy sobie kluczyków od samochodu marki O. (...) i nie została zatrzymana do kontroli podczas jazdy. Gdy kobieta wysiadła z pojazdu, okazało się, iż kluczyki owe znajdują się na fotelu kierowcy.

Z uwagi na wątpliwości co do stanu trzeźwości kierującej (zapalona czerwona dioda w urządzeniu badającym jej trzeźwość), A. S. została przewieziona do (...) w B. celem powtórzenia badania. Wynik mieścił się w dopuszczalnej normie (pierwsze badanie – 0,05 mg/l zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu).

(zeznania świadków: Z. K. k. 78 odwtót-79, 17; J. K. k. 79-79 odwrót, 14-15; notatka urzędowa k. 4; protokół użycia alkometru k. 5; dokumentacja fotograficzna k. 114; kserokopie notatników służbowych k. 86-92)

A. S. nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

(pismo ze (...) w B.; 107; zeznania świadków: Z. K. k. 78 odwtót-79, 17; J. K. k. 79-79 odwrót, 14-15; notatka urzędowa k. 4; pismo z (...) w Z. k. 59)

Towarzyszący A. S. w dniu 1 listopada 2017 roku, R. M., był wielokrotnie karany za wykroczenia drogowe. Posiada on aktualny trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, orzeczony za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.

(informacja o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego k. 12-13)

A. S. jest zamężna. Posiada na utrzymaniu dwoje dzieci. Z zawodu jest (...). Zatrudniona jest (na 1/8 etatu) na stanowisku(...) w firmie należącej do (...) z miesięcznym uposażeniem w kwocie około 260 złotych miesięcznie.

(oświadczenie obwinionej A. S. k. 78)

Według stanu na dzień 21 listopada 2017 roku, A. S. była raz karana mandatem karnym (w kwocie 650 złotych) za wykroczenia drogowe polegające na przewożeniu dziecka w pojeździe w sposób niezgodny z przepisami i kierowaniu pojazdem, nie mając do tego wymaganych uprawnień.

(informacja o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego k. 11)

Obwiniona nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu.

Oświadczyła, iż w dniu zdarzenia spotkała się ze swym znajomym R. M. i to on kierował samochodem marki O. (...). Po zaparkowaniu owego pojazdu (i wyłączeniu silnika) przed domem kobiety, zmieniła się ona miejscami z mężczyzną (tenże przesiadł się na miejsce pasażera, zaś ona zajęła fotel kierowcy). Radiowóz z kolei podjechał na miejsce parkowania o. po upływie 3 – 5 minut.

Podczas rozprawy sądowej A. S. odmówiła odpowiedzi na jakiekolwiek pytania Sądu.

(wyjaśnienia obwinionej A. S. k. 78 odwrót, 6-7)

Sąd zważył, co następuje :

Dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, Sąd oparł się w głównej mierze na zeznaniach przesłuchanych w sprawie świadków – funkcjonariuszy policji: Z. K. i J. K., posiłkując się przy tym nieosobowymi źródłami dowodowymi, w tym notatnikami służbowymi policjantów (k. 86-92) i notatką urzędową (k. 4).

Odnosząc się do oceny zeznań wskazanych naocznych świadków zdarzenia będącego przedmiotem osądu w niniejszej sprawie, należy zwrócić uwagę, iż przedstawili oni przebieg zdarzenia z ich udziałem w sposób spójny i logiczny. Ich zeznania w pełni korespondują ze sobą i wzajemnie się uzupełniają (posiadają zatem przymiot wiarygodności). Z zeznań tych wyłania się jednoznaczny obraz zdarzenia, które miało miejsce na ich oczach. Zwrócić należy uwagę na fakt, iż świadkowie ci nie są w żaden sposób zainteresowani sposobem rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Nie ma bowiem między nimi a A. S. żadnego konfliktu. Brak jest zatem – w ocenie Sądu – racjonalnych powodów, które mogłyby przemawiać za tym, że obwiniona jest przez nich niesłusznie pomawiana o popełnienie przypisanego jej czynu.

W ocenie Sądu zeznania funkcjonariuszy policji są wyważone. Zawarte są w nich tylko tego rodzaju elementy, które rzeczywiście zostały przez nich zaobserwowane, w szczególności Z. K. nie twierdzi, iż rozpoznał obwinioną jako kierującą pojazdem już na ulicy (...) w Z. (tego rodzaju relacja pochodzi bowiem jedynie od J. K., kierującego w dniu zdarzenia radiowozem, a co za tym idzie – również z pewnością baczniej obserwującego jezdnię aniżeli jego kolega z patrolu). Gdy zaś samochód policyjny zatrzymał się obok o. (kierowanego uprzednio przez A. S.), obydwaj funkcjonariusze byli zgodni co do tego, iż za kierownicą (...) siedziała obwiniona (wbrew twierdzeniom świadka G. S., wedle którego jego małżonka zajmowała miejsce na przednim siedzeniu przeznaczonym w o. dla pasażera).

Zdaniem Sądu wiarygodność Z. K. i J. K. podbudowuje także to, iż nie upierali się oni przy wersji, iż nawet na moment nie stracili z oczu O. (...) w dniu zdarzenia. W rzeczywistości bowiem na krótką chwilę pojazd ów zniknął z ich pola widzenia (w czasie między wykonaniem przez o. manewru skrętu w lewo a dojechaniem przez radiowóz (mający do pokonania 50 – 100 metrów) do skrzyżowania i udania się za A.). Zgodnie jednak policjanci twierdzili, że gdy radiowóz skręcił w ulicę (...), to O. (...) znajdował się jeszcze w ruchu i kończył parkowanie.

Podkreślić w tym miejscu należy, iż zeznania Z. K. i J. K. w pełni korespondują w szczególności z notatką urzędową (k. 4) (posiadają zatem przymiot wiarygodności). Świadkowie owi nie pamiętali co prawda wszystkich szczegółowych okoliczności przedmiotowego zajścia, co jednak jest łatwe do wytłumaczenia tym, że od jego zaistnienia upłynął spory odstęp czasu, a nadto podobnego typu interwencji mają oni z pewnością wiele.

Zwrócić trzeba uwagę na okoliczność, że z zeznań wskazanych funkcjonariuszy policji wynika, iż w sprawie nie mogło dojść do żadnej pomyłki, co próbowała wykazać obwiniona oraz jej obrońcy.

W tym stanie rzeczy stwierdzić trzeba, iż w sprawie brak jest zatem jakichkolwiek powodów, które mogłyby podważyć wiarygodność twierdzeń Z. K. i J. K., tym bardziej, iż zeznania te pozostają w korelacji ze wskazanymi powyżej dowodami nieosobowymi. Za ich wiarygodnością przemawiają również zasady logiki i doświadczenia życiowego, co – w ocenie Sądu – wynika z przedstawionych powyżej rozważań. Już bowiem w przeszłości obwiniona kierowała samochodem bez uprawnień, za co została ukarana mandatem karnym. Także po dacie zdarzenia (jak wynika z treści notatki urzędowej z dnia 13 marca 2018 roku – k. 66) dopuściła się ona tego rodzaju wykroczenia (zmieniając – po zatrzymaniu jej do kontroli drogowej - miejsce w samochodzie i przemieszczając się na fotel pasażera).

Zupełnie niedorzecznym byłoby zatem zachowanie Z. K. i J. K., polegające na świadomym pomawianiu A. S. o kierowanie bez uprawnień na drodze publicznej pojazdem mechanicznym. W takiej sytuacji wskazani funkcjonariusze policji narażaliby się przecież nie tylko na odpowiedzialność służbową, ale również – karną.

Na wiarę zasługują również zabrane w sprawie nieosobowe źródła dowodowe, do których Sąd odwołał się w swych ustaleniach.

Brak jest natomiast przesłanek mogących stanowić podstawę do uznania za wiarygodne wyjaśnienia obwinionej. Twierdzenia A. S. nie były miarodajnym źródłem ustaleń faktycznych czynionych w sprawie, gdyż nie znalazły potwierdzenia w zebranych dowodach, które w ocenie Sądu ze wskazanych powyżej przyczyn posiadają przymiot wiarygodności. Przeczą im nadto zasady logiki i doświadczenia życiowego. Stanowisko takie Sąd wywiódł w oparciu o wszechstronną analizę całego dostępnego materiału dowodowego, po przesłuchaniu obwinionej na rozprawie. W ocenie Sądu wyjaśnienia A. S. stanowią jedynie uzewnętrznienie jej linii obrony.

Za niewiarygodne Sąd uznał również zeznania świadków: R. M. (bliskiego znajomego obwinionej) oraz G. S. (męża obwinionej), którzy podjęli – w ocenie Sądu – jedynie nieudolną próbę pomocy A. S., kobiecie – jak wskazuje lektura akt sprawy – ważnej (z różnych względów) dla obydwu tych mężczyzn.

Zauważalna jest wyraźna rozbieżność między wypowiedziami wskazanych świadków w zakresie tak istotnej kwestii, jak to, jakie miejsce zajmowała obwiniona w o. po podjechaniu pod swój dom na ulicy (...) w Z.. Wedle R. M. (k. 103), od razu zamienił się on miejscami z A. S. (a zatem zajął miejsce pasażera), nie wychodząc z pojazdu (co – w ocenie Sądu – wymagałoby – nie lada sprawności fizycznej). Z kolei G. S. twierdził (k. 103 odwrót), że gdy wyjrzał przez okno swego domu, to zobaczył żonę siedzącą na przednim fotelu przeznaczonym dla pasażera. Wersji podanej przez G. S. przeczą w szczególności zeznania funkcjonariuszy policji (o czym była już mowa wcześniej).

Zdaniem Sądu wypowiedzi R. M. są niewiarygodne, albowiem:

- przeczą im spójne i konsekwentne zeznania policjantów;

- zawarty jest w nich duży ładunek braku logiki (np. twierdzenie świadka (k. 103), jakoby nie chciał on narażać A. S. na konsekwencje prawne za jazdę samochodem bez prawa jazdy (wykroczenie) i kierowania przez niego samochodem mimo funkcjonującego w stosunku do niego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, orzeczonego za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości (przestępstwo);

- są one niespójne i wewnętrznie sprzeczne (np. w zakresie tego, jakie miejsca w o. – od razu po wejściu do pojazdu - zajął ów świadek i obwiniona – k. 102 odwrót-103).

Z kolei zeznania G. S. (w interesującym Sąd zakresie, a zatem głównie odnośnie tego, jakie miejsce zajmowała jego małżonka w pojeździe, który zatrzymał się przed domem świadka w Z. przy ulicy (...)) pozostają w oczywistej sprzeczności z zeznaniami funkcjonariuszy policji, które ze wskazanych powyżej przyczyn posiadają przymiot wiarygodności. Tym samym należało odmówić wiary również wypowiedziom G. S..

Mając na względzie powyższe ustalenia, Sąd doszedł do przekonania, że A. S. czynem swym wypełniła znamiona wykroczenia z art. 94 § 1 kw i art. 95 kw. W dniu 1 listopada 2017 roku około godziny 23.45 w Z. na ulicy (...), na drodze publicznej, prowadziła ona bowiem samochód marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...), nie mając do tego uprawnienia, jak również nie posiadając przy sobie wymaganych dokumentów: stwierdzającego dopuszczenie pojazdu do ruchu oraz potwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzającego opłacenie składki za to ubezpieczenie.

Co prawda oskarżyciel publiczny zarzucił obwinionej popełnienie dwóch wykroczeń: z art. 94 § 1 kw i z art. 95 kw, niemniej jednak poczynione w sprawie ustalenia faktyczne uprawniały Sąd do przyjęcia, że obydwa zarzucane czyny stanowiły efekt jednej czynności wykonawczej sprawczyni i popełnione zostały w tożsamym miejscu oraz czasie, a co za tym idzie – stanowiły jeden czyn zabroniony. Zmiany opisu czynu (w stosunku do wersji zaproponowanej przez oskarżyciela publicznego) są odzwierciedleniem poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, w szczególności w zakresie tego, iż czyn zaistniał w dniu 1 listopada 2017 roku (a nie – jak omyłkowo wskazała (...) w B. – w dniu 2 listopada 2017 roku).

Zgodnie z dyspozycją art. art. 38 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity: Dz. U. z 2017 r., poz. 128), kierujący pojazdem jest obowiązany mieć przy sobie i okazywać na żądanie uprawnionego organu (…):

1.dokument stwierdzający uprawnienie do kierowania pojazdem,

2.dokument stwierdzający dopuszczenie pojazdu do ruchu,

3.dokument stwierdzający zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzający opłacenie składki tego ubezpieczenia (…). Skoro A. S. prowadziła na drodze publicznej pojazd, nie mając przy sobie wymaganych dokumentów w postaci dowodu rejestracyjnego i polisy OC, tym samym wypełniła dyspozycję art. 95 kw.

Z kolei w myśl przepisów art. 87 ust. 1 pkt 1 – 3 i ust. 3 w zw. z art. 88 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, dokumentem stwierdzającym uprawnienie do kierowania pojazdem silnikowym (a zatem takim, jakim w dniu zdarzenia poruszała się obwiniona) jest prawo jazdy określonej kategorii (które może uzyskać osoba spełniająca kryteria określone przez art. 87 ust. 1 pkt 1 – 3 i ust. 3 wskazanej ustawy). Skoro zaś obwiniona na drodze publicznej prowadziła samochód osobowy, nie mając do tego uprawnienia, uchybiła dyspozycji art. 94 § 1 kw.

Biorąc pod uwagę fakultatywność orzeczenia środka karnego określonego w przepisie art. 94 § 3 kw, Sąd uznał za niecelowe orzekanie w stosunku do A. S. zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, licząc na to, iż obwiniona w końcu uzyska stosowne uprawnienie do prowadzenia samochodów osobowych albo też zaprzestanie zdarzającego się jej kierowania tego rodzaju pojazdami.

Zachowanie A. S. nosi cechy zawinienia. Nic nie ograniczało bowiem swobody obwinionej w zakresie dania posłuchu normie prawnej. W niniejszej sprawie nie zachodziły żadne okoliczności wyłączające lub ograniczające jej winę.

Przy wymiarze kary na korzyść obwinionej poczytano prowadzenie przezeń w miarę ustabilizowanego trybu życia.

Istotną okolicznością obciążającą sprawczynię było naruszenie przezeń skodyfikowanych zasad obowiązujących w ruchu drogowym, nakazujących posiadanie przez osobę kierującą samochodem osobowym prawa jazdy kategorii B oraz posiadanie przy sobie przez osobę prowadzącą pojazd określonych dokumentów. Na niekorzyść obwinionej przemawiało również to, iż w przeszłości była ona ukarana za dopuszczenie się wykroczeń drogowych, w tym podobnego do osądzanego w niniejszej sprawie. Nie bez znaczenia z omawianego punktu widzenia było także to, iż tego rodzaju zdarzenia, jak przedmiotowe, są zjawiskiem powszechnym na obszarze właściwości tutejszego Sądu i na terenie kraju, co z pewnością jest faktem znanym obwinionej.

W ocenie Sądu czyn, jakiego dopuściła się obwiniona, cechuje znaczny stopień społecznej szkodliwości. Popełniając go A. S. naruszyła skodyfikowane zasady porządku obowiązujące w ruchu drogowym. W przekonaniu Sądu obwiniona powinna mieć świadomość tego, jak duże zagrożenie dla ładu społecznego stanowi zachowanie, jakiego się dopuściła. W ocenie Sądu porządek i bezpieczeństwo na drogach w niemałym stopniu zależą od stosowania właściwej represji, która powinna stanowić jeden z istotnych elementów zwalczania wykroczeń drogowych i zapobiegania im. Zachowaniem swym sprawczyni okazała bowiem rażące lekceważenie obowiązujących w ruchu drogowym zasad porządku.

Przy uwzględnieniu wskazanych faktów, Sąd wyraża przekonanie, iż wymierzona obwinionej kara grzywny (na poziomie absolutnego minimum) w dolnych granicach ustawowego zagrożenia spełni swe zadania w zakresie oddziaływania zapobiegawczego i wychowawczego względem niej oraz uczyni zadość potrzebom w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Podstawą obciążenia A. S. kosztami sądowymi (które tworzą wydatki w postaci zryczałtowanej - 100 złotych) był art. 118 § 1 i 3 kpsw w zw. z § 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia. Wysokość opłaty określono w oparciu o art. 21 pkt 2 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 z 1983 r., poz. 223 ze zmianami).