Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE

Dnia 13 września 2018 r.

Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie VI Wydział Rodzinny i Nieletnich

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Barbara Ciwińska

Protokolant Barbara Gawron

po rozpoznaniu w dniu 13 września 2018 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z urzędu

z udziałem W. O. i D. D.

o pozbawienie władzy rodzicielskiej obojga rodziców nad małoletnim J. D.

postanawia:

1.  pozbawić władzy rodzicielskiej D. D. i W. O. nad małoletnim J. D., ur. (...),

2.  małoletniego J. D. pozostawić w pieczy zastępczej wskazane przez (...) Centrum Pomocy (...),

3.  przyznać wynagrodzenie adwokatowi M. K. prowadzącemu kancelarię przy ul. (...), (...)-(...) W. w kwocie 240 (dwieście czterdzieści) złotych plus VAT, które to wynagrodzenie wypłacić ze Skarbu Państwa kasa Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie,

4.  koszty postępowania przejąć na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 13 marca 2018 roku wszczęte zostało z urzędu przez tutejszy Sąd postępowanie o ograniczenie D. D. i W. O. władzy rodzicielskiej nad ich małoletnim synem J. D. urodzonym dnia (...), niespełna sześciomiesięczny J. w trybie natychmiastowym umieszczony został także w pieczy zastępczej wskazanej w (...). Przyczyną wszczęcia postępowania i umieszczenia dziecka w pieczy zastępczą była informacja, iż rodzice małoletniego są osobami niepełnosprawnymi intelektualnie, przez co w nieprawidłowo opiekują się dzieckiem narażając jego zdrowie i bezpieczeństwo na uszczerbek poprzez krzyki na dziecko, niewłaściwe jego podnoszenie, niewłaściwą opiekę. Asystent rodziny, który pracował z rodziną, mimo udzielania rodzicom porad i wskazówek skontaktował się w końcu z tutejszym Sądem i poinformował, że małoletni J. jest po raz kolejny hospitalizowany, rozwija się z opóźnieniem, rodzice nie stosują się do zaleceń lekarskich i pielęgniarskich, zachowanie rodziców jest nieprzewidywalne, stwarza zagrożenia dla życia i zdrowia dziecka. Także klinika (...) zawiadomiła tutejszy Sąd, iż małoletni J. D. przy przyjęciu to tego szpitala był zaniedbany higienicznie, miał masywne zapalenia okolicy pieluszkowej, przyjęty został z powodu nasilenia zmian skórnych w przebiegu łojotokowego zapalenia skóry. Szpital w dniu 8 marca otrzymał relację od rodzica innego dziecka leczonego na tej samej sali, że D. D. potrząsa swoim dzieckiem, nie podtrzymuje główki niemowlęcia podczas podnoszenia, nie reaguje na to, że dziecko się krztusi, matka dziecka zaś koncentruje swoją uwagę na telefonie komórkowym, nie reaguje na potrzeby dziecka, nawet gdy dziecko długo płacze. Nagrane zostało jak D. D. podnosi gwałtownie syna, bez podtrzymywania mu główki, która gwałtownie opada. Szpital podniósł, że rodzicom wielokrotnie tłumaczono jak należy podtrzymywać dziecko w czasie przebierania i karmienia, lecz dopiero po przeniesieniu dziecka na salę monitorowaną zauważono zwiększoną troskliwość i poprawę opieki ojca nad synem (k.3 zgłoszenie ze szpitala).

Dalej postanowieniem z dnia 28 marca 2018 roku wydanym w niniejszej sprawie tutejszy Sąd postanowił niniejszą sprawę prowadzić z urzędu jako o pozbawienie władzy rodzicielskiej obojga rodziców nad małoletnim J. D. ur. (...) Dopuszczony został także dowód z opinii biegłych lekarza psychiatry i psychologa na okoliczność stanu zdrowia psychicznego uczestników, ustalenia czy są osobami niepełnosprawnymi umysłowo, czy wykazują inne zaburzenia zdrowia psychicznego, zachowania, emocji, osobowości, które stanowią trwałą przeszkodę do odpowiedzialnego wykonywania władzy rodzicielskiej czy też możliwość wykonywania władzy rodzicielskiej jest ograniczona, z jakich przyczyni w jakim stopniu, czy ich zachowania mogą być nieprzewidywalne i niebezpieczne dla dziecka, na ile są w stanie pojąć jakie są potrzeby dziecka i czy są w stanie właściwie o te potrzeby zadbać (k. 19 postanowienie)

W dniu 03.07.2018r. wpłynął także do niniejszej sprawy wniosek (...) nr (...) o pozbawienie W. O. i D. D. władzy rodzicielskiej nad małoletnim J. D.. Stwierdzono w tym wniosku, że rodzice nie są w stanie sprawować właściwej opieki nad dzieckiem, należy im przypominać o podstawowych sprawach takich jak przebranie, napojenie, właściwe ułożenie dziecka, nadto kłócą się między sobą, a matka małoletniego jest agresywna i krzyczy do dziecka np. „ ty bachorze” lub przeklina (k.113). Zdaniem placówki rodzice małoletniego nie gwarantują prawidłowego wychowania dziecka zaś placówka opiekuńczo – wychowawcza nie jest dla niego odpowiednim środowiskiem, gdyż dziecko powinno być wychowywane w rodzinie z uwagi na wiek i potrzebę stymulacji rozwoju (k.114)

Na rozprawie sądowej w dniu 13 września 2018 roku pełnomocnik uczestników postępowania D. D. i W. O. ustanowiony z urzędu wniósł o stwierdzenie, że nie zachodzą przesłanki do pozbawienia władzy rodzicielskiej uczestników postępowania nad ich małoletnim synem J. D. oraz ewentualnie wniósł o ograniczenie władzy rodzicielskiej uczestników postępowania nad małoletnim synem J. D. poprzez pomoc asystenta rodziny i nadzór kuratora, a także wniósł o zasądzenie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny :

Rodzina D. D. urodzonego (...) jest znana tutejszemu Sądowi z urzędu, bowiem już od czasu wydania postanowienia z dnia 26.09.1996r. był prowadzony nadzór kuratora nad wykonywaniem władzy rodzicielskiej przez M. i K. D. nad czwórką ich dzieci : M. D. (1) ur.(...), A. D. ur.(...) , P. D. ur.(...) i D. D.. Przyczyną ograniczenia władzy rodzicielskiej była wtedy nieporadność i niewydolność opiekuńczo – wychowawcza rodziców. Rodzina zamieszkiwała w jednopokojowym mieszkaniu, gdzie było bardzo ciasno, bałagan, brud, dzieci nie były leczone. Troje starszych dzieci przebywało w szpitalu z powodu zapalenia opon mózgowych. M. D. (2) nie pracowała, K. D. podejmował prace dorywcze : przy sprzątaniu, na giełdzie warzywnej, korzystali z pomocy społecznej, mieszkanie było zadłużone. Kurator prowadzący nadzór pisał, że rodzina jest niesłychanie prymitywna, na niskim poziomie kulturowym, ale jej członkowie są ze sobą związani emocjonalnie. Natomiast w mieszkaniu jest bardzo brudno, walają się śmieci, papiery, pety. Zaczęły się pojawiać też informacje o nadużywaniu alkoholu przez M. D. (2), zaniedbywaniu dzieci, lekceważeniu obowiązków matki, prowadzeniu nagannego trybu życia, libacjach alkoholowych, spotykaniu się z obcym mężczyzną, co doprowadziło w konsekwencji do rozwodu. M. D. (2) w wyniku związku z kolejnym mężczyzną urodziła córkę J. P.. Rodzina cały czas objęta była pomocą społeczną i nadzorem kuratora sądowego. D. D. był uczniem szkoły specjalnej. Postępowanie opiekuńcze po 10 latach prowadzenia nadzoru umorzone zostało 10.01.2007r. (syg. akt VI Opm 40/06). Kolejne postępowanie prowadzone było od czerwca 2013r. w sprawie syg. akt VI Nsm 510 /13, uczestnikami byli M. D. (2) i jej kolejny partner M. P.. W marcu 2014 roku odbyły się badania w Rodzinnym (...) stwierdzono, że M. D. (2) ujawnia ubóstwo kulturowe, cechy niskiej aktywności życiowej, uzależnienie od pomocy innych, jest mało samodzielna życiowo, nie radzi sobie z wychowaniem 10 –letniej córki J. P.. Ojciec J. P. odbywał wtedy karę pozbawienia wolności. Stwierdzono iż warunki w rodzinie są niestabilne, zaburzone, dzieci były zaniedbywane, zaś najmłodszy syn M. D. (2) B. P. lat 5,7 ujawniał opóźnienie w rozwoju intelektualnym (k.137 akt VI Opm 104/13). Władza rodzicielska M. D. (2) została ograniczona nad J. P. ur.(...) i B. P. ur.(...) poprzez zobowiązanie matki do udziału w warsztatach umiejętności wychowawczych, współpracy z przedszkolem i szkołą oraz poradnią psychologiczno – pedagogiczną i asystentem rodziny oraz poprzez nadzór kuratora sądowego. Później małoletnia J. P. przebywała w (...) Ośrodku (...) w W., potem na oddziale psychiatrycznym ( w grudniu 2015 r., w kwietniu 2016r. ) , potem w (...) Ośrodku (...) w Ł., w Z., R., A., których to ośrodków uciekała ukrywając się w domu, zaś postanowieniem z dnia 01.08.2018r. w sprawie syg. akt VI Nkd 7 /18 umieszczona została w schronisku dla nieletnich na okres 3 miesięcy.

W 2015 roku Ośrodek Pomocy (...) D. W. poinformował iż rodzina objęta jest pomocą asystenta rodziny, który odbył z rodziną 56 spotkań, co zdaniem opieki społecznej przyniosło pewną poprawę w funkcjonowaniu rodziny. W 2017r. rodzina oczekiwała na przydział innego lokalu w związku z eksmisją z zajmowanego dotychczas lokalu, gdzie zadłużenie wynosiło ok.30.000 zł. W lokalu tym jest ciasno, jest wilgoć i grzyb na ścianach, w dwóch pokojach mieszkało 6 osób i 3 psy husky.

W grudniu 2017 r. kurator nie był wpuszczany do mieszkania rodziny (wywiad kuratora z 12.12.2017r. k. 269 akt VI Opm 104 /14) Później kurator ustalił , że w mieszkaniu M. D. (2) przebywa także W. O. upośledzona partnerka D. D., która dnia (...) urodziła ich dziecko małoletniego J. D., którego niniejsza sprawa dotyczy.

Kurator został powiadomiony, iż z uwagi na depresję matki nowo narodzonego dziecko opieka społeczna monitoruje sytuację rodziny. Z rodziną od wielu miesięcy współpracował asystent rodziny D. S., który wspomagał rodziców od narodzin ich dziecka i wielokrotnie udzielał im porad co do właściwej opieki nad dzieckiem. Jednakże pomimo starań asystenta rodziny rodzice małoletniego popełniali te same błędy w opiece nad dzieckiem i nie zajmowali się dzieckiem właściwie.

M. D. (2) informowała kuratora, iż pomaga synowi D. i jego dziewczynie w opiece nad ich dzieckiem. Pomoc ta nie była jednak ani odpowiednia ani wystarczająca, małoletni był dwukrotnie hospitalizowany, a w końcu umieszczony został w pieczy zastępczej.

Asystent rodziny D. S. zeznał na rozprawie 17.07.2018r. iż małoletni J. D. w lutym 2018r. miał krwawe wypryski na ciele, zaś rodzice dopiero na polecenie asystenta rodziny udali się z nim do lekarza, który odesłał ich do szpitala. W dniu 28 lutego 2018 roku, małoletni został przyjęty do Kliniki (...) w W. z powodu nasilenia zmian skórnych w przebiegu łojotokowego zapalenie skóry. Był wtedy zaniedbany higienicznie, miał masywne odparzenia okolicy pieluszkowej. W czasie pobytu dziecka w szpitalu rodzice starali się być przy dziecku i na miarę swoich możliwości opiekować się nim. Opieka ta nie była jednak odpowiednia, bowiem zdarzało się, że nie reagowali na potrzeby dziecka, na jego płacz i krztuszenie się. Jedna z takich krytycznych sytuacji została nagrana na telefonie komórkowym przez K. W., rodzica drugiego dziecka które przebywało na tej samej sali szpitalnej, co małoletni J. D.. Na odtworzonym na rozprawie w dniu 13.09.2018r. filmiku widoczna jest sytuacja, gdy sześciomiesięczny wtedy J. D. leżąc w łóżeczku szpitalnym na plecach kaszle i krztusi się, po czym podchodzi do niego jego ojciec D. D. i podnosi J. energicznie trzymając go jedynie rękoma pod pośladkami i pod plecami, bez podtrzymywania główki, przez co w momencie podniesienia główka dziecka gwałtownie odpada do tyłu prawie do pozycji pionowej. Moment ten widoczny jest na zdjęciu będącym wydrukiem ze zrzuty ekranu z opisywanego filmiku. Taki sposób podniesienia dziecka narażał je na bardzo poważne uszkodzenia zdrowie, a być może także i życia, gdyż mogło dojść do uszkodzenia kręgosłupa szyjnego dziecka. Asystent rodziny D. S. zeznał, iż było słychać nawet chrzęst kości karku dziecka (k.123). Świadek K. W. przesłuchiwany jako świadek na rozprawie w dniu 13.09.2018r. potwierdził, iż osobiście widział i nagrywał przebieg tej sytuacji. Rodzice małoletniego nie zaprzeczali, iż taka sytuacja miała miejsce.

W związku z postanowieniem zabezpieczającym z dnia 13 marca 2018 roku małoletni J. D. od dnia 14 marca 2018 roku przebywał w filii (...) nr (...) w W.. W momencie przyjęcia go do pieczy zastępczej małoletni miał duży problem dermatologiczny ze skórą na całym ciele oraz zapalenie oskrzeli. Po przyjęciu do placówki był m.in. diagnozowany pediatrycznie (uzupełniono szczepienia), neurologicznie, okulistycznie. Od czasu umieszczenia w placówce znajduje się pod opieką alergologa, audiologa i rehabilitanta. W dniu 26 lipca 2018 roku małoletni został przeniesiony do (...) nr (...) w W.. Od czasu umieszczenia w pieczy zastępczej jego stan skóry poprawił się, dzięki odpowiedniej higienie oraz stosowaniu specjalistycznych kremów. Dzięki rehabilitacji nastąpiła również poprawa w rozwoju psychoruchowym chłopca. Jednakże w dalszym ciągu jego rozwój psychoruchowy jest opóźniony, małoletni nie siedzi, jest w trakcie diagnozy niedosłuchu i jest diagnozowany w poradni genetycznej. Potrzebuje pomocy medycznej z zakresu wczesnego wspomagania rozwoju oraz pomocy logopedy. (e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku zeznania M. D. (2) , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku zeznania K. T. , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku zeznania D. S. , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku oraz e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania D. D. , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku oraz e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania W. O. , e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania K. W., e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania M. W. -F., k. 1-2 notatka urzędowa kuratora sądowego, k. 15, 37, 140 pismo z (...) , k. 54 dokumentacja medyczna, k. 68-70 sprawozdanie kuratora sądowego, k. 27-30, 71-72, 101-106, 113-114, 145-150, 153 informacje oraz pisma z domu dziecka, k. 57-64 opinia sądowo psychologiczno-psychiatryczna)

D. D. ma ukończone 22 lata, jest kawalerem. Jest upośledzony umysłowo w stopniu lekkim. Ukończył szkołę specjalną o kierunku stolarz. ma orzeczenie o niepełnosprawności i otrzymuje rentę socjalną w wysokości 700 zł. Pracuje zarobkowo od poniedziałku do piątku w godz. 7:00-14:00. Jego zarobki miesięczne wynoszą 1800 zł. Deklaruje, że nie jest gotowy, aby mieszkać wspólnie z matką dziecka i że nie jest jeszcze gotowy, aby pełnić rolę ojca i męża. Nie wie czym różni się związek formalny od nieformalnego, nie wiem o podstawowych sprawach związanych z opieką nad dzieckiem, jest infantylny. ( k.125 protokół rozprawy z 17.07.2018r. ). Chodził kiedyś do lekarza psychiatry, ale sam nie wie po co ( bo mnie wysłali ze szkoły, lekarz stwierdził że walę pięścią w ścianę ). D. D. jest bezkrytyczny wobec siebie, pomimo wielu negatywnych zachowań w opiece nad dzieckiem uważa, że poza wydarzeniami, które zostały zarejestrowane podczas pobytu w szpitalu, dobrze się opiekuje dzieckiem. Niestety on sam nie jest w stanie funkcjonować bez pomocy innych osób. Potrzebuje pomocy w załatwianiu codziennych spraw. W opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii i biegłego sądowego psychologa D. D. nie ma zaburzeń osobowości, nie wykazuje też objawów choroby psychicznej, zaburzeń zachowania oraz demoralizacji. Szczerze kocha syna, ale nie potrafi zadbać o jego potrzeby i jego rozwój. Skoncentrowany jest na własnych potrzebach, nie ma wiedzy na temat rozwoju, opieki i wychowania dziecka. Nie ma intencji krzywdzenia dziecka, ale nie jest w stanie zapewnić dziecku odpowiedniego bezpieczeństwa i wsparcia psychicznego. Nie jest w stanie zadbać o prawidłowy rozwój dziecka i jego leczenie. Nie posiada wiadomości na temat problemów syna w rozwoju psychicznym i o jego stanie zdrowia. Nie zdaje sobie sprawy z odpowiedzialności za dziecko. Jest mało krytyczny w stosunku do swojego zachowania, jak i swojego otoczenia, wykazuje niedojrzałość (opóźniony rozwój emocjonalno – społeczny). Stwierdzone u D. D. deficyty rozwojowe i psychiczne, dysfunkcje w rozwoju intelektualnym, trudności w logicznym myśleniu i przewidywaniu skutków własnych działań uniemożliwiają mu odpowiedzialne wykonywanie władzy rodzicielskiej. Jego niedojrzałość psychiczna może spowodować, że sprawowanie przez niego opieki będzie zagrażać dziecku. Zdaniem biegłych nie jest on w stanie pojąć jakie są potrzeby dziecka i właściwie o te potrzeby zadbać. Stwierdzone u niego deficyty rozwojowe i psychiczne są trwałą przeszkodą do odpowiedzialnego wykonywania władzy rodzicielskiej.

(e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku zeznania M. D. (2) , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku zeznania K. T. , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku zeznania D. S. , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku oraz e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania D. D. , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku oraz e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania W. O. , e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania K. W., k. 1-2 notatka urzędowa kuratora sądowego, k. 68-70 sprawozdanie kuratora sądowego, k. 57-64 opinia sądowo psychologiczno-psychiatryczna,

W. O. ma ukończone 22 lata. Jest panną i ma jedno dziecko. Jest upośledzona umysłowo w stopniu lekkim. Ukończyła (...) Szkołę Zawodową o kierunku introligator, pracowała jako kasjer w C.. Pochodzi z wielodzietnej dysfunkcyjnej rodziny, z tego też powodu nie posiada odpowiednich wzorców wychowawczych. Była wychowanką Domu Dziecka w R.. Korzystała z pomocy lekarza psychiatry. Powinna przyjmować na stałe leki psychotropowe, przyjmuje je nieregularnie. Gdy nie przyjmuje leków, zdarza się, że jest agresywna. W przeszłości dwukrotnie przebywała w szpitalu psychiatrycznym z powodu zaburzeń zachowania. W przeszłości chciała również podjąć próbę samobójczą. W opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii i biegłego sądowego psychologa jej procesy myślowe jak rozumowanie, uogólnienie, myślenie logiczno-skutkowe są upośledzone, przejawia deficyty rozwojowe, jest opóźniona w rozwoju emocjonalno-społecznym, wykazuje niedojrzałość, infantylizm, słaby wgląd w siebie i swoje problemy, obniżony krytycyzm i samokrytycyzm, ma niewielką wiedzę ogólną i życiową, cechuje ją nadmierna ufność, brak umiejętności wchodzenia w bliskie relacje społeczne, nieodpowiedzialność i nieumiejętność podejmowania decyzji w oparciu o rzeczowe i logiczne przemyślenia. Nie wykazuje objawów demoralizacji czy braku poszanowania dla norm moralno-etycznych, ma dobre intencje i wiarę w siebie i w to, że postępuje właściwie. Zdaniem biegłych jej percepcja rzeczywistości jest ograniczona na skutek dysfunkcji i zaburzeń w rozwoju intelektualnym, a także braku wzorców prawidłowego macierzyństwa. Ma niski wgląd i słabą znajomość potrzeb dziecka, nie ma wiedzy o jego rozwoju oraz czynnościach opiekuńczych koniecznych przy wychowaniu tak małego dziecka. Bagatelizuje problemy rozwojowe i medyczne syna. Z powodu braku odpowiednich umiejętności wychowawczo-opiekuńczych nie stymuluje rozwoju małoletniego. Jest mało krytyczna w stosunku do swojego zachowania, jak i swojego otoczenia, wykazuje niedojrzałość. Nie wykazuje objawów choroby psychicznej, zaburzeń zachowania oraz demoralizacji. Stwierdzone u niej deficyty rozwojowe i psychiczne oraz dysfunkcje w rozwoju intelektualnym, trudności w logicznym myśleniu i przewidywaniu skutków własnych działań uniemożliwiają jej odpowiedzialne wykonywanie władzy rodzicielskiej. Jej niedojrzałość psychiczna może spowodować, że sprawowanie przez nią opieki będzie zagrażać dziecku. Zdaniem biegłych stwierdzone u niej deficyty rozwojowe i psychiczne są trwałą przeszkodą do odpowiedzialnego wykonywania władzy rodzicielskiej. Pomimo wielu negatywnych zachowań w opiece nad dzieckiem W. O. uważa, że dobrze opiekuje się dzieckiem. Niestety W. O. sama myśli, mówi i zachowuje się jak dziecko, nie umie wytłumaczyć przyczyn swoich zachowań, nie wie dlaczego krzyczała na dziecko, podkreśla że nosiła dziecko pod sercem i dlatego jest ono dla niej ważne, bez dziecka wpadła by w depresję. Nie zrozumiała opinii biegłych (k.126 -127) . Chciałaby zabierać dziecko na spacery poza dom dziecka (k.167)

(e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku zeznania M. D. (2) , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku zeznania K. T. , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku zeznania D. S. , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku oraz e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania D. D. , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku oraz e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania W. O. , e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania K. W., k. 1-2 notatka urzędowa kuratora sądowego, k. 68-70 sprawozdanie kuratora sądowego, k. 57-64 opinia sądowo psychologiczno-psychiatryczna, k. 68-70 sprawozdanie kuratora sądowego, k. 27-30, 71-72, 101-106, 113-114, 145-150, 153 informacje oraz pisma z domu dziecka)

Po umieszczeniu małoletniego J. D. na podstawie postanowienia Sądu z dnia 13 marca 2018 roku wydanego w niniejszej sprawie na czas trwania postępowania w pieczy zastępczej wskazanej w (...) D. D. i W. O. odwiedzali syna codziennie w filii (...) Dziecka. Są związani emocjonalnie z synem oraz zależy im na podtrzymywaniu więzi emocjonalnych z dzieckiem. Jednakże pomimo wielomiesięcznej intensywnej pracy wychowawców (...) przekazywaniu im uwag i instrukcji dotyczących opieki nad dzieckiem, w dalszym ciągu rodzice małoletniego popełniają te same błędy w opiece nad dzieckiem i nie są w stanie w pełni utrwalić sobie umiejętności w opiece nad synem na stałe. Nie wykazują przy tym żadnej inicjatywy w opiece nad dzieckiem, a powierzone im zadania wykonują obojętnie. Ponadto zdarza się, że ojciec dziecka zasypia w czasie opieki nad dzieckiem w placówce i zdarza się również często, że oboje rodzice kłócą się ze sobą przy dziecku. W czasie powyższych kłótni zdarza się, że matka dziecka jest agresywna i używa obelg oraz przeklina w stosunku do dziecka, które nie ma jeszcze ukończonego pierwszego roku życia. ( protokół z posiedzenia Zespołu do spraw Okresowej Oceny Sytuacji Dziecka ( k. 101-103). Z uwagi na brak umiejętności opiekuńczych wychowawcy domu dziecka, w obawie o dobro dziecka, nie pozwalają im na samodzielne wyjścia z dzieckiem poza teren placówki. Rodzice małoletniego J. D., z powodu swoich ograniczeń umysłowych oraz trudnej sytuacji finansowej, nie są w stanie zabezpieczyć potrzeb emocjonalno-bytowych ich małoletniego dziecka.

Babka małoletniego M. D. (2) jest niewydolna wychowawczo i nie zdolna z powodu wieku i upośledzenia do prawidłowego wychowania wnuka. M. D. (2) deklaruje chęci pomocy synowi w tym zakresie argumentują to m.in. tym że jak „odzyskają K. to rodzina dostanie 3 –pokojowe mieszkanie z kuchnią, ponieważ ona o to się starała i była w tej sprawie u burmistrza (k. 121 protokół rozprawy z 17.07.2018r.).

Asystent rodziny D. S. przesłuchiwany na rozprawie 17.07.2018r. stwierdził, że miał pomagać uczestnikom w odzyskaniu ich dziecka, jednak oni niezbyt chętnie z nim współpracowali, mieli też opory, aby rozpocząć współpracę z fundacją (...), którą to współpracę w końcu zerwali. Asystentowi rodziny uczestnicy powiedzieli, że nie zgadzają się na umieszczenie ich dziecka w rodzinie zastępczej, bo chcą aby dziecko wróciło do środowiska domowego. Ośrodek pomocy społecznej zaproponował im więc usamodzielnienie się, wyprowadzenie się od matki D. D. i podjęcie pracy, ale nie zrobili tego. Twierdzili też, że nie mają zaufania do asystenta rodziny, co uniemożliwia asystentowi pracę z rodziną. Asystent rodziny podniósł, że pani W. powinna brać zapisane leki, których nie bierze, co utrudnia jej kontrolowanie własnych emocji, ona sama dowolnie decyduje czy leki te bierze czy ich nie bierze. Zdaniem asystenta pani W. powinna spędzić 3 miesiące w szpitalu psychiatrycznym, aby można było z nią podjąć współpracę, nadto ma ona objawy FAS. Do tego sytuacja rodzinna jest nieprawidłowa, gdy stale mieszkają w dom matki D. D., gdzie relacje matki z synem są bardziej trwałe niż relacje W. z ojcem dziecka. Przy współpracy z uczestnikami asystent rodziny miał ten problem, że jednego dnia chcieli z nim współpracować, a kolejnego dnia już nie chcieli, teraz zaś obwiniają wszystkich za to, że zabrano im dziecko (k.124 e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku zeznania D. S. , zeznania K. T. , oraz e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania D. D. , e-protokół rozprawy z dnia 17 lipca 2018 roku oraz e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania W. O. , e-protokół rozprawy z dnia 13 września 2018 roku zeznania K. W., k. 16 wniosek o przepustkę, k. 68-70 sprawozdanie kuratora sądowego, k. 57-64 opinia sądowo psychologiczno-psychiatryczna, k. 68-70 sprawozdanie kuratora sądowego, k. 27-30, 71-72, 101-106, 113-114, 145-150, 153 informacje oraz pisma z domu dziecka)

Powołany powyżej stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wymienione powyżej dokumenty, które pomimo tego, iż w części zostały przedłożone w formie kserokopii to nie budziły wątpliwości Sądu co do ich mocy dowodowej. Wskazać również należy, iż uczestnicy postępowania nie kwestionowali wartości dowodowej tych dokumentów. Sąd wziął pod uwagę dowód z opinii sądowo psychologiczno-psychiatrycznej uczestników postępowania na okoliczność stanu zdrowia psychicznego D. D. i W. O., która to opinia sporządzona została przez biegłego lekarza psychiatrę I. N. oraz biegłą psycholog B. J.. Sąd w pełni podzielił wnioski wynikające z ww. opinii. Przedmiotowe opinie sporządzone zostały przez biegłe sądowe posiadające odpowiednią wiedzę, kwalifikacje oraz doświadczenie zawodowe. Były one sporządzone w sposób rzetelny i spójny oraz zawierały odpowiedzi na pytania istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Biegłe sądowe wydały powyższe opinie po zapoznaniu się z aktami niniejszej sprawy oraz po osobistym badaniu uczestników postępowania, a zatem posiadały kompleksowe informacje niezbędne do sformułowania wniosków.

Przy ustalaniu stanu faktycznego w sprawie Sąd wziął również pod uwagę zeznania uczestników postępowania oraz przesłuchanych w sprawie świadków M. D. (2), K. T., D. S., K. W. oraz nagranie z filmiku sporządzonego przez K. W. ( z czego sporządzone zostało zdjęcie ze zrzutu ekranu).

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Artykuł 92 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi, iż dziecko do pełnoletniości pozostaje pod władzą rodzicielską, która to władza z mocy art. 93 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przysługuje obojgu rodzicom. Każdy z rodziców jest uprawniony i zobowiązany do wykonywania władzy rodzicielskiej, jeżeli nie została mu ona odebrana ani ograniczona. Zgodnie z art. 95 § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny. Poprzez dobro dziecka należy rozumieć zapewnienie dziecku wszystkich tych wartości, które są konieczne do jego prawidłowego rozwoju fizycznego i duchowego, normalnych warunków do prawidłowego rozwoju.

Sąd opiekuńczy pozbawi rodziców władzy rodzicielskiej jeżeli:

-

władza rodzicielska nie może być wykonywana z powodu trwałej przeszkody lub,

-

rodzice nadużywają władzy rodzicielskiej lub,

-

w sposób rażący zaniedbują swoje obowiązki względem dziecka.

(art. 111 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).

W niniejszej sprawie w ocenie Sądu zachodziły przesłanki z art. 111 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego do pozbawienia władzy rodzicielskiej D. D. i W. O. nad ich małoletnim synem J. D., ur. (...) oraz umieszczenia małoletniego w pieczy zastępczej wskazanej przez (...) Centrum Pomocy (...).

Zdaniem Sądu Rejonowego Dominia D. i W. O. rażąco naruszali swoje obowiązki zaniedbując podstawową ochronę zdrowia i higienę dziecka, wychowując je w bardzo złych warunkach mieszkaniowych, gdzie było ciasno, brudno, a do tego były w tak ciasnym lokalu trzymane jeszcze 3 duże psy. D. D. i W. O. nie opiekowali się małoletnim J. D. odpowiednio, co doprowadziło do dwóch hospitalizacji tak małego dziecka. Zważyć tu należy, iż za drugim razem rodzice dopiero na stanowcze polecenie asystenta rodziny D. S. udali się z dzieckiem, które miało krwawe wypryski do lekarza, który skierował ich z dzieckiem do szpitala. W szpitalu stwierdzono zaniedbania higieniczne, masywne odparzenia pieluszkowe dziecka. Zdaniem Sądu świadczy to o tym, iż rodzice małoletniego nie umieli mu zapewnić na czas podstawowej pielęgnacji i nie zapewniali mu odpowiednio szybko leczenia, ponieważ nie widzieli kiedy w ogóle dziecko wymaga leczenia, co wynika z ich dysfunkcji rozwojowych i psychicznych stwierdzonych przez biegłych i przedstawionych w pierwszej części uzasadnienia. Zdaniem biegłych stwierdzone u obojga rodziców deficyty rozwojowe i psychiczne są trwałą przeszkodą do odpowiedzialnego wykonywania przez nich władzy rodzicielskiej. Nie są oni w stanie pojąć ani właściwie zaspokoić potrzeb dziecka, nie są w stanie zadbać o właściwy rozwój i leczenie dziecka, wykazują niedojrzałość i brak krytycyzmu. Sprawowanie przez nich opieki nad ich dzieckiem może zagrać dobru dziecka.

Przykładem takiej - rażącej zdaniem Sądu infantylności i bezmyślności – była sytuacja, która zdarzyła się w szpitalu, o czym opowiadał świadek K. W..

D. D. podnosił wtedy energicznie 6-cio miesięczne niemowlę bez podtrzymywania mu główki, co narażało dziecko na utratę zdrowia lub nawet życia. Główka dziecka podnoszonego przez ojca tak gwałtownie odpadła do tyłu, że mogło to spowodować złamanie karku dziecka i uszkodzenia mu kręgosłupa prowadzące do kalectwa lub śmierci. Niestety D. D. tego nie przewidział, bo nie miał o tym pojęcia, mimo poprzednich pouczeń personelu szpitala i innych osób. Tak więc mimo generalnie dobrego nastawienia do swojego synka i kochania go szczerym sercem (jak twierdzi), mógł „niechcący” doprowadzić do zgonu tegoż dziecka. Takie sytuacje nie mogą się powtarzać, są niedopuszczalne. Tak więc, aby zapewnić dziecku ochronę i bezpieczeństwo należało je przekazać w opiekę pieczy zastępczej bowiem młodzi, upośledzeni i nieodpowiedzialni rodzice nie są w stanie go wychować. Wiadomo powszechnie, że małe dziecko, które się rozwija, uczy się chodzić i poznawać świat musi być szczególnie dobrze pilnowane, aby np nie strąciło naczynia z gorącą wodą sobie na głowę lub nie włożyło ręki między drzwi lub nie zaczęło spożywać jakiś nieodpowiednich produktów typu proszek do prania lub psie odchody. Zdaniem Sądu rodzice małoletniego J. D. nie są w stanie z uwagi na swoje ograniczenia umysłowe i psychiczne ustrzec swojego dziecka przez tego typu zagrożeniami. Również ich dalsza rodzina nie jest w stanie im w tym pomóc. Celowo w pierwszej części uzasadnienia opisana została szerzej sytuacja rodziny D. D., gdyż od wielu lat jest tam bardzo zły poziom życia, ubóstwo kulturowe, ciasnota bałagan, brud i niewydolność wychowawcza, mimo pracy pomocy społecznej i kuratora sądowego. Babka małoletniego J. M. D. nie była w stanie prowadzić prawidłowo własnego życia, zmieniała partnerów, zadłużyła mieszkanie, miała skłonności do alkoholizmu i okazała się totalnie bezradna w wychowaniu córki J. P., która znalazła się w końcu z podejrzeniem rozboju w schronisku dla nieletnich. Tak więc deklaracje M. D. (2) o pomocy w wychowaniu wnuka Sąd uznaje za niewiarygodne i bez pokrycia, bowiem ona sama nie jest zdolna funkcjonować normalnie, a co dopiero pomagać w opiece nad kolejnym tak małym dzieckiem.

Zdaniem Sądu małoletni J. D. jako dziecko z deficytami rozwoju nie powinien także całe życie przebywać w domu dziecka, z tego powodu, że jego rodzice nie dorośli do tej roli i nie są w stanie go odpowiedzialnie wychować. Małoletni, jak pisze we wniosku Dom Dziecka potrzebuje szczególnej stymulacji rozwoju i prawidłowego środowiska rodzinnego dla pokonania swoich trudności i opóźnień w rozwoju, jakie nabył w wyniku dziedziczenia po rodzicach i ich nieprawidłowej opieki. Dlatego też powinien trafić albo do rodzinnej pieczy zastępczej albo do rodziny adopcyjnej, która będzie miała odpowiednie warunki i możliwości, aby go wychować i opiekować się nim prawidłowo i odpowiedzialnie.

Z tych względów Sąd Rejonowy jest w pełni przekonany iż zachodziły przesłanki z art. 111 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego do pozbawienia władzy rodzicielskiej D. D. i W. O. nad ich małoletnim synem J. D. urodzonym (...) i umieszczenia małoletniego w pieczy zastępczej wskazanej przez (...) Centrum Pomocy (...).

Z uwagi na sytuację życiową, bytową i finansową uczestników koszty postępowania przejęte zostały na rachunek Skarbu Państwa.