Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 172/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Jerzy Leder

Sędziowie: SA – Anna Zdziarska (spr.)

SO (del.) – Dorota Radlińska

Protokolant - sekr. sąd. Sylwester Leńczuk

przy udziale Prokuratora Jacka Pergałowskiego

po rozpoznaniu w dniu 12 września 2018 r.

sprawy z wniosku J. Ł. (1), syna J. i T. z domu M., urodz. (...) w W.

o odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę wynikłe z wykonania części kary pozbawienia wolności

na skutek apelacji, wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 8 marca 2018 r.

sygn. akt XVIII Ko 58/17

1.  utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy;

2.  kosztami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 8 marca 2018 r. sygn. akt XVIII Ko 58/17 z wniosku J. Ł. (1) o odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę wynikłe z wykonania części kary pozbawienia wolności:

I. wniosek J. Ł. (2) o odszkodowanie i zadośćuczynienie w całości oddalił;

II. kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Apelację od wyroku wniósł pełnomocnik wnioskodawcy.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  obrazę przepisów prawa materialnego, a to:

- art. 5 k.c. poprzez uznanie że podniesiony w toku rozprawy przez oskarżyciela publicznego zarzut przedawnienia roszczenia dochodzonego przez wnioskodawcę nie był sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, podczas gdy całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wskazywał, że w okolicznościach badanej sprawy powyższy zarzut stanowił nadużycie prawa w rozumieniu art. 5 k.c., gdyż był on sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, a w szczególności z zasadą sprawiedliwości oraz zasadą zaufania obywateli do organów państwa;

2. obrazę przepisów postępowania, a to:

- art. 7 k.p.k., poprzez dokonanie przez Sąd I instancji oceny podniesionego przez oskarżyciela zarzutu przedawnienia roszczenia wyłącznie w oparciu o kwestie dotyczące możliwości dochowania przez wnioskodawcę ustawowego terminu do zgłoszenia ww. roszczenia, podczas gdy ocena zarzutu przedawnienia roszczenia, zwłaszcza w kontekście podnoszonego przez wnioskodawcę naruszenia zasad współżycia społecznego, winna podlegać ocenie opartej o zbadanie wszystkich okoliczności przedmiotowej sprawy i w kontekście całości obowiązujących norm prawnych, które to uchybienie przepisom (zasadzie swobodnej oceny dowodów) miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, bowiem doprowadziło do naruszenia przez Sąd I instancji prawa materialnego, a to art. 5 k.c.

Mając powyższe na względzie wniósł o:

3. zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie w całości przedmiotowego wniosku; ewentualnie:

4. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie przedmiotowej sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji;

oraz:

5. przyznanie wnioskodawcy kosztów związanych z ustanowieniem pełnomocnika w sprawie za postępowanie odwoławcze.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pełnomocnika wnioskodawcy J. Ł. (1) uznana została za niezasadną.

Nie można zgodzić się z zarzutem obrazy art. 5 k.c. Wielokrotnie wskazywano, nie uwzględnia się zarzutu przedawnienia wówczas, gdy sprzeciwia się temu ważny interes społeczny. Jak słusznie zauważył Sąd I instancji, przekroczenie terminu do złożenia żądania było znaczne, przekraczając ponad dwukrotnie ustawowy termin.

Przypomnieć należy chronologię zdarzeń. W dniu 4 października
2011 r. zapadł wyrok łączny przed Sądem Rejonowym w Pruszkowie (II K 101/11). Objął on między innymi wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie. Została wymierzona kara 3 lat pozbawienia wolności. Została ona wykonana w dniu 18 września 2012 r., natomiast w dniu 27 grudnia 2012 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie wznowił postępowanie w sprawie Sądu Rejonowego dla Warszawy- Śródmieście w Warszawie (sygn. akt IX K1482/06) i postępowanie umorzył. W kolejnym wyroku łącznym Sąd Rejonowy orzekł karę 2 lat pozbawienia wolności. Do 2017 r., do czasu kolejnego osadzenia wnioskodawca nie podejmował żadnych kroków prawnych, a po tej dacie czynił starania o zaliczenie kary 1 roku pozbawienia wolności na poczet innej kary, co umożliwić by miało mu szybsze opuszczenie zakładu karnego.

Prawdą jest, tak jak twierdzi pełnomocnik, że J. Ł. (1) odbył karę, której nie powinien ponieść, lecz podejmowane działania nie mogły przynieść oczekiwanego skutku, o czym świadczy to, że różne sądy odmawiały umorzenia postępowania wykonawczego. W apelacji jako przyczynę złożenia z opóźnieniem żądania wskazywano na to, że wnioskodawca oczekiwał sprawiedliwości od systemu penitencjarnego, a kiedy nie udało się zaliczyć tej kary na poczet innej – wystąpił o odszkodowanie i zadośćuczynienie. W tej kwestii stwierdzić należy, że obowiązkiem sądów jest kierowanie się literą prawa, a nie intencjami stron. Zapewne z powodu choroby J. Ł. (1) w postaci zespołu (...) zadośćuczynienie byłoby wskazane. Nie oznacza to jednak, że doszło do naruszenia art. 5 k.c., z przyczyn wskazanych przez Sąd Okręgowy. Sąd Odwoławczy nie dostrzegł w aktach sprawy zwrotnego potwierdzenia odbioru postanowienia o wznowieniu postępowania, to jednak wnioskodawca nie mógł nie wiedzieć, że wydano nowy wyrok łączny, skoro osobiście i jego obrońca złożyli apelacje. W treści uzasadnienia wyroku łącznego wprost wskazano, co było powodem jego wydania. Wyrok stał się prawomocny w dniu 7 lipca 2014 r. i od tej daty rozpoczął się bieg przedawnienia. W ocenie Sądu odwoławczego złożenie wniosku o odszkodowanie i zadośćuczynienie w dniu 22 sierpnia 2017 r. wynikało z zawinionego zaniechania.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu I instancji, że w tej sytuacji nie istniały żadne wyjątkowe okoliczności przemawiające za nieuwzględnieniem zarzutu przedawnienia. Wnioskodawca jest wprawdzie osobą chorą, ale nie tyle, by choroba stała się przeszkodą w dochodzeniu swych roszczeń. Jest osobą zaradną życiowo. Od 2012 r. był objęty pomocą opieki społecznej. W 2013 r. ukończył kurs, wyjeżdżał także do Norwegii i pracował na platformie wiertniczej. Z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, iż powołanie się na art. 5 k.c. może miejsce w wypadku długotrwałej obłożnej choroby, całkowitego spadku sił wymagającego pomocy osoby trzeciej, choroby psychicznej, ubezwłasnowolnienia, długotrwałego pobytu za granicą uniemożliwiającego kontaktu z krajem.

Apelacja złożona przez skarżącego ogranicza się do polemiki z prawidłowymi ustaleniami sądu. Skarżący stawiając również zarzut obrazy art. 7 k.p.k. powielił w istocie argumentację dotyczącą art. 5. k.c. Nie wykazał, że sąd nie uwzględnił wszystkich dowodów, bądź ocenił je wadliwie

Przekonania Sądu II instancji nie zmieniła też obszerna treść pisma J. Ł. (1), szczególnie dotycząca stosowania przepisów względniejszych dla niego. Jak słusznie zauważył Sąd Okręgowy, nawet gdyby przyjąć trzyletni termin przedawnienia, bardziej korzystny dla wnioskodawcy, to także i on został przekroczony. Wnioskodawca nie wykazał, że nie miał realnej możliwości prawnej i faktycznej zgłoszenia żądania w okresie biegu terminu przedawnienia, o jakim mowa w
art. 555 k.p.k.

Na podst. art. 634 k.p.k., art. 624 § 1 k. p. k. orzeczono o kosztach procesu.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny, w oparciu
o dyspozycję art. 437 § 1 k.p.k. orzekł jak w wyroku.