Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 405/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 czerwca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Małgorzata Peteja-Żak

Protokolant Anna Badura

przy udziale Bartłomieja Kowalskiego Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Z.

po rozpoznaniu w dniu 12 czerwca 2018 r.

sprawy K. S. ur. (...) w Z.

syna A. i M.

oskarżonego z art. 190 § 1 kk, art. 157 § 2 kk, art. 288 § 1 kk, art. 224 § 2 kk i art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 25 kwietnia 2017 r. sygnatura akt VII K 1132/14

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk i art. 627 kpk w zw. z art. 634 kpk

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- w punkcie 3 obniża karę wymierzoną oskarżonemu do 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności,

- uchyla rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 5 i na mocy art. 85 § 1 i § 2 kk, art. 86 § 1 kk orzeczone wobec oskarżonego w punktach 2, 4 i powyżej kary pozbawienia wolności łączy i orzeka karę łączną 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

- ustala, że rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 6 odnosi się do kary łącznej pozbawienia wolności orzeczonej powyżej,

- na mocy art. 630 kpk zasądza od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego K. S. kwotę 336 (trzysta trzydzieści sześć) złotych tytułem poniesionych przez niego wydatków na obrońcę z wyboru przed Sądem I instancji w części go uniewinniającej;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 (dwadzieścia) złotych i wymierza mu jedną opłatę za obie instancje w kwocie 120 (sto dwadzieścia) złotych.

Sygn. akt. VI Ka 405/18

UZASADNIENIE WYROKU

z dnia 12 czerwca 2018r.

K. S. stanął pod zarzutem popełnienia czynu:

I. z art. 190 § 1 kk, polegającego na tym, że w nieustalonym dniu maja 2014r. w Z. groził P. Z. popełnieniem przestępstwa na jego szkodę – pozbawieniem życia i zdrowia, która to groźba wzbudziła w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona;

II. z art. 157 § 2 kk, polegającego na tym, że w dniu 28 czerwca 2014r. w Z. spowodował na okres poniżej 7 dni naruszenie prawidłowych czynności narządu ciała P. Z. poprzez uderzenie w brzuch oraz ugryzienie w okolice przedramienia lewego;

III. z art. 288 § 1 kk, polegającego na tym, że w dniu 28 czerwca 2014r. w Z. dokonał zniszczenia rzeczy w postaci 5 krzeseł poprzez ich połamanie oraz zniszczenie kolumny głośnikowej marki Y., powodując łączną wartość strat w wysokości 1800 złotych na szkodę J. Z.;

IV. z art. 224 § 2 kk i art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk, polegającego na tym, że w dniu 4 września 2014r. w Z. stosował groźbę pozbawienia życia oraz przemoc w postaci uderzenia rękami, głową, kopanie funkcjonariuszy Policji K. J. i M. J., celem zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej związanej z zatrzymaniem osoby, naruszając nietykalność cielesną funkcjonariuszy Policji podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych.

Sąd Rejonowy w Zabrzu wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2017r., w sprawie o sygn. akt VII K 1132/14, uniewinnił oskarżonego K. S. od popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 190 § 1 kk opisanego w pkt I; uznał oskarżonego K. S. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt II tj. występku z art. 157 § 2 kk i za to na mocy art. 157 § 2 kk skazał go na karę 1 miesiąca pozbawienia wolności; uznał oskarżonego K. S. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt III tj. występku z art. 288 § 1 kk i za to na mocy art. 288 § 1 kk skazał go na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności; uznał oskarżonego K. S. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt IV tj. występku z art. 224 § 2 kk i art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na mocy art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk skazał go na karę 5 miesięcy pozbawienia wolności.

Na mocy art. 85 § 1 i § 2 kk i art. 86 § 1 kk połączył wyżej orzeczone wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności i orzekł karę łączną 10 miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której na mocy art. 63 § 1 kk zaliczono oskarżonemu okres zatrzymania w sprawie od dnia 4 września 2014r. godz. 23:05 do dnia 6 września 2014r. godz. 11:20.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk zwolniono oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.

Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego zaskarżając wymieniony wyrok co do punktów 2 i 4 w całości, natomiast co do punktu 3 wyroku w zakresie orzeczenia o karze.

W zakresie punktów 2 i 4 zarzucił mu:

1. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść wyroku tj. art. 7 kpk poprzez wykraczającą poza granicę swobodnej ocenę dowodów przejawiającą się w:

przyznaniu pełnej wiary zeznaniom rzekomo pokrzywdzonych funkcjonariuszy Policji, podczas gdy ich relacja nie była spójna oraz nie korespondowała z zeznaniami pozostałych świadków, a w toku ich zeznań występowały sprzeczności, które powinny były wpłynąć na ocenę ich wiarygodności;

odmowie wiary wyjaśnieniom oskarżonego w części w jakiej nie korespondowały one z zeznaniami policjantów, pomimo jednolitości i spójności złożonych wyjaśnień oraz zbieżności z okolicznościami podnoszonymi w zeznaniach pozostałych świadków;

2. naruszenie przepisów postępowania tj. art. 424 § 1 i 2 kpk poprzez sporządzenie uzasadnienia nie spełniającego wymogów określonych tym przepisem w szczególności poprzez brak wyjaśnienia okoliczności, które Sąd miał na względnie przy wymiarze kary, co spowodowało naruszenie prawa do obrony oskarżonego i utrudnienie kontroli instancyjnej orzeczenia;

3. naruszenie przepisów postępowania tj. art. 630 kpk poprzez brak przyznania na rzecz oskarżonego kosztów związanych z ustanowieniem obrońcy w sprawie pomimo tego, iż został on uniewinniony od jednego z zarzutów;

4. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na nieuzasadnionym przyjęciu, iż:

K. S. naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy Policji poprzez kopnięcie w nogi i uderzenie głową w bark;

oskarżony kierował groźby pod adresem funkcjonariuszy;

oskarżony uderzył P. Z. w brzuch oraz ugryzł wymienionego w okolice lewego przedramienia,

w sytuacji, gdy materiał dowodowy nie pozwala na stwierdzenie tego w sposób niebudzący wątpliwości;

oraz ponad powyższe - w zakresie punktu 2 wyroku naruszenie przepisów postępowania poprzez niezastosowanie art. 17 § 1 pkt 3 kpk i brak umorzenia postępowania w sytuacji, gdy szkodliwość społeczna czynu popełnionego na szkodę P. Z. jest znikoma.

W zakresie punktu 3 wyroku zarzucił rażącą niewspółmierność orzeczonej jednostkowo kary poprzez wymierzenie jej w wymiarze 6 miesięcy pozbawienia wolności, podczas gdy wystarczające byłoby orzeczenie kary o mniejszym wymiarze, łagodniejszej rodzajowo lub kary z warunkowym zawieszeniem wykonania.

Ponadto z ostrożności procesowej apelujący orzeczeniu w zakresie punktów 2, 3, 4 oraz 5 wyroku zarzucił również rażącą niewspółmierność orzeczonej kary poprzez wymierzenie jej bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, podczas gdy byłoby to wystarczające dla osiągnięcia jej celów.

W oparciu o powyższe obrońca K. S. wniósł o uniewinnienie oskarżonego od czynów określonych w punktach 2 i 4 wyroku oraz o orzeczenie łagodniejszej kary w przypadku czynu opisanego w punkcie 3 wyroku. Z ostrożności procesowej, w przypadku nieuwzględnienia przez Sąd zarzutów w zakresie winy oskarżonego, wniósł o zmianę wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary łącznej z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się o tyle zasadna, że w następstwie jej wywiedzenia zmieniono zaskarżony wyrok w ten sposób, że w pkt 3 obniżono karę wymierzoną oskarżonemu do 3 miesięcy pozbawienia wolności, uchylono rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 5 i na mocy art. 85 § 1 i § 2 kk, art. 86 § 1 kk orzeczone wobec oskarżonego w pkt 2, 3 zmienionym i 4 kary pozbawienia wolności połączono i orzeczono karę łączną 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz ustalono, że rozstrzygnięcie zawarte w pkt 6 odnosi się do kary łącznej pozbawienia wolności orzeczonej powyżej, nadto zasądzono od Skarbu Państwa na mocy art. 630 kpk na rzecz oskarżonego kwotę 336 zł. tytułem poniesionych przez niego wydatków na obrońcę z wyboru przed Sądem I instancji w części go uniewinniającej, w pozostałej części utrzymując zaskarżony wyrok w mocy.

Rozpoznając środek zaskarżenia wniesiony przez obrońcę, w pierwszym rzędzie zbadał Sąd Okręgowy prawidłowość ustaleń Sądu Rejonowego w zakresie stanu faktycznego oraz winy oskarżonego, jak i przyjętej w zaskarżonym orzeczeniu kwalifikacji prawnej czynów, w tym zakresie nie dopatrując się jakichkolwiek uchybień. Poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne uznać należy za trafne, zgodne ze zgromadzonymi i ujawnionymi w toku rozprawy dowodami a to: zeznaniami pokrzywdzonych P. Z., J. Z., K. J. i M. J., zeznaniami M. Z., I. W., P. P., P. D., A. D., J. K., M. D., D. D. (1), T. S., A. J. oraz dowodami ze zgromadzonych dokumentów, które tenże Sąd ocenił w sposób pozostający pod ochroną art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk oraz art. 7 kpk. Stanowisko swoje Sąd należycie uzasadnił, w sposób zgodny z treścią art. 424 kpk. Sąd orzekający nie dopuścił się przy rozpoznawaniu sprawy ani przy wyrokowaniu błędu w ustaleniach faktycznych, a ustalenia te znajdują w zupełności potwierdzenie w zgromadzonych dowodach. Sąd Rejonowy rozpoznając sprawę nie przekroczył także granic swobodnej oceny dowodów. Przekroczenie takowe może mieć miejsce bowiem wyłącznie w sytuacji, gdy na podstawie prawidłowo zgromadzonych dowodów Sąd poczynił ustalenia faktyczne niezgodne wprost z zebranymi dowodami lub wysnuł z tak zgromadzonych dowodów wnioski sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego bądź też wnioski wyciągnięte z zebranego materiału dowodowego wyprowadzone zostały z bezzasadnym pominięciem dowodów przeciwnych do poczynionych ustaleń, jak również wówczas, gdy bezzasadnie Sąd odmówił wiary określonym dowodom. Tak w niniejszej sprawie się nie stało. Ocena przeprowadzona przez Sąd Rejonowy była wszechstronna i jako obiektywna nie nosi znamion dowolności. Sąd Okręgowy podzielił ustalenia Sądu meriti w zakresie winy oskarżonego jak i przyjętej przez Sąd kwalifikacji prawnej czynów, które w okolicznościach niniejszej sprawy nie mogły budzić wątpliwości.

Odnosząc się natomiast do twierdzeń apelującego jakoby zeznania funkcjonariuszy Policji, jak i innych świadków zdarzenia, które miało miejsce w dniu 4 września 2014r. w mieszkaniu braci D., a następnie na klatce schodowej budynku, nie były w pełni spójne, a ich relacje od siebie znacznie odbiegały, co miało by prowadzić do konkluzji, iż naruszenie nietykalności funkcjonariuszy, w szczególności poprzez „rzekome” uderzenie rękami nie mogło być możliwe po obezwładnieniu i zastosowaniu kajdanek wobec oskarżonego, wskazać należy, że nie sposób się z nimi zgodzić. Nie budzi wątpliwości, iż oskarżony dopuścił się czynu z art. 224 § 2 kk i art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk, jak wynika bowiem z analizy materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie oskarżony był wyprowadzany z mieszkania z zastosowaniem chwytów i dźwigni obezwładniającej (tzw. transportowej) przez policjantów K. J. i M. J., na schodach klatki schodowej oskarżony ponownie jednak zaczął się zachowywać agresywnie w stosunku do interweniujących policjantów, wyrywać się, szarpać, w efekcie czego kopnął bosą stopą M. J. w nogi, a K. J. uderzył głową w bark i wymachiwał rękami przed jego twarzą, chcąc go uderzyć. Wtedy oskarżony został poinformowany o możliwości zastosowania wobec niego środków przymusu bezpośredniego i kiedy nie odniosło to skutków został ponownie obezwładniony i założono mu kajdanki z tyłu. Zachowaniem opisanym wyżej oskarżony naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy policji oraz wywierał wpływ na podejmowane przez nich czynności urzędowe. Stopień społecznej szkodliwości tego czynu należy uznać za znaczny. Z tych to powodów Sąd odwoławczy nie uwzględnił apelacji w zakresie w jakim obrońca próbował wykazać niewinność oskarżonego. Trzeba podkreślić, iż samo zdarzenie składało się z dwóch de facto zajść – pierwsze miało miejsce jeszcze pod nieobecność funkcjonariuszy, kiedy to oskarżony agresywnie zachowujący się względem I. W., a następnie gospodarzy mieszkania został przez tych ostatnich obezwładniony (bracia D., trzymając go za ręce i nogi naprzemiennie praktycznie na nim leżeli, chcąc go spacyfikować do przyjazdu Policji), druga zaś część zdarzenia miała miejsce już po przyjeździe policjantów, kiedy to agresor został „przejęty” przez interweniujących, obezwładniony i wyprowadzony na zewnątrz. O ile zatem w mieszkaniu świadkami zachowania oskarżonego były inne osoby (w tym także rodzice D. oraz sąsiadki) o tyle na klatce schodowej samo zajście miało swój przebieg już tylko z udziałem policjantów, konsekwentnie potwierdzających sposób zachowania się oskarżonego, wyrywającego się, szarpiącego, krzyczącego i wyzywającego, nadto nie podporządkowującego się poleceniom i podejmującym próby (udane wobec J. i J.) uderzenia bądź kopnięcia interweniujących stróżów prawa. Nie może być wątpliwości w takich realiach sprawy, że zastosowanie wówczas środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej i kajdanek jawi się jako w pełni uzasadnione. Nie sposób nadto zgodzić się ze skarżącym gdy zarzuca policjantom niezbyt precyzyjnie określone sprzeczności w ich relacjach, wypowiedzi ich bowiem są spójne, rzeczowe, logiczne, nadto zaś znajdujące częściowe potwierdzenie w zeznaniach osób będących w mieszkaniu braci D., tj. D. D. (1) i jej męża, którzy w swych relacjach wcale nie potwierdzali faktu założenia kajdanek oskarżonemu w tym czasie. Z kolei I. W. i A. D. nie uczestniczyli w interwencji po przyjeździe Policji i nie byli jej obserwatorami, wychodząc do kuchni. To, iż zdaniem braci D. oskarżony w momencie wyprowadzania z ich mieszkania miał mieć założone kajdanki tłumaczą logicznie M. J. i P. P., twierdząc, iż dla osób postronnych zastosowany względem oskarżonego chwyt z użyciem dźwigni transportowej (z rękami do tyłu) mógł sprawiać wrażenie skucia kajdankami rąk na plecach.

Co się zaś tyczy czynu popełnionego przez oskarżonego z art. 157 § 2 kk, nie sposób zgodzić się z apelującym, iż Sąd I instancji winien był zastosować instytucję umorzenia postępowania z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość czynu popełnionego na szkodę P. Z., bądź też uniewinnić oskarżonego w zakresie popełnienia tego czynu. Okoliczności zdarzenia z dnia 28 czerwca 2014r. są w tej mierze niekwestionowane co do zasady. Zdaniem Sądu Odwoławczego zachowania oskarżonego polegającego na uderzeniu P. Z. pięścią w brzuch, a następnie ugryzieniu go przez ubranie w lewe przedramię, powodując tym naruszenie prawidłowych czynności narządu ciała u pokrzywdzonego na okres poniżej 7 dni, nie sposób ocenić jako czynu o niskiej społecznej szkodliwości, nawet biorąc pod uwagę podnoszony fakt przeproszenia pokrzywdzonego przez oskarżonego. Oskarżony naruszył dobro chronione prawem jakim jest zdrowie człowieka. Pokrzywdzony na skutek przedmiotowego zdarzenia miał w okolicy przedramienia ranę wielkości 4 cm na 4 cm, opatrzoną przez lekarza tego samego dnia, z zaleceniem noszenia ręki na temblaku. Wg jego relacji rana goiła się około 2 tygodnie. W zaistniałym stanie rzeczy brak było podstaw do uznania, iż stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu nie przekraczał znikomego stopnia, wręcz przeciwnie, w ustalonych okolicznościach, przy uwzględnieniu motywacji i pobudek oskarżonego trzeba stwierdzić, iż był on znaczny, zaś orzeczona kara nie raziła nadmierną surowością. Mając na uwadze ustawowe zagrożenie karą czynu z art. 157 § 2 kk, karę 1 miesiąca pozbawienia wolności należało uznać za wyważoną i sprawiedliwą.

Wobec zarzutów podniesionych przez apelującego dotyczących rażącej niewspółmierności orzeczonej wobec K. S. kary 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej za czyn z art. 288 § 1 kk, pozostałych kar jednostkowych oraz kary łącznej pozbawienia wolności Sąd Odwoławczy zbadał także zaskarżone rozstrzygnięcie w zakresie kar wymierzonych oskarżonemu. Za bezzasadne uznać należało zarzuty apelującego dotyczące rażącej niewspółmierności kar jednostkowych wymierzonych oskarżonemu, za wyjątkiem kary 6 miesięcy orzeczonej wobec K. S. za popełnienie czynu z art. 288 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w pisemnych motywach wyroku należycie rozważył okoliczności obciążające i łagodzące, a wymierzając oskarżonemu kary jednostkowe, wymierzył je w wysokości stanowiącej realną i stosowną dolegliwość dla oskarżonego, dlatego uznać należy, że wymierzone oskarżonemu kary spełniają wymogi art. 53 kk. Wszystkie te rozstrzygnięcia powinny przede wszystkim wpłynąć wychowawczo i zapobiegawczo na oskarżonego, ale także być czytelnym sygnałem dla społeczeństwa, że nie popłaca popełnianie przestępstw. Oskarżony był w przeszłości karany za przestępstwa zniszczenia mienia, gróźb karalnych, zmuszanie do określonego zachowania, stalkingu, znieważanie i naruszanie nietykalności cielesnej policjantów i zmuszanie ich groźbą i przemocą do odstąpienia od wykonywania czynności służbowych. K. S. jest osobą dorosłą, funkcjonującą w społeczeństwie, która mogła postępować zgodnie z przepisami prawa i zasadami społecznymi lecz na podstawie własnych decyzji tego nie robiła. Stosowane wobec niego środki probacyjne dotychczas nie przynosiły pożądanego rezultatu, wręcz przeciwnie – kara z warunkowym zawieszeniem jej wykonania ostatecznie została zarządzona do wykonania. Oskarżony, choć jest osobą młodą, jest zdemoralizowany, nie stroni od alkoholu, mimo przyjmowanych leków, a swa postawą wykazuje łatwość w powrocie do przestępstwa. Te wszystkie okoliczności, o wydźwięku negatywnym dla oskarżonego, miał w polu widzenia Sąd meriti, poza tymi łagodzącymi, podnoszonymi przez skarżącego, jak przeproszenie dwojga pokrzywdzonych czy zadeklarowanie naprawienia wyrządzonej szkody w następstwie zniszczenia mienia.

Skorygować jednak należało, jak już wyżej wspomniano, rozstrzygnięcie o karze 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej za czyn z art. 288 § 1 kk w ten sposób, iż należało obniżyć jej wymiar do 3 miesięcy, częściowo uwzględniając argumenty podniesione w apelacji obrońcy, w której wskazał On zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonej wobec oskarżonego kary w tym zakresie. Zdaniem Sądu Odwoławczego słusznym było obniżenie wymiaru kary pozbawienia wolności o połowę. Modyfikacja wyroku we wspomnianej części spowodowana została odmienną aniżeli Sąd orzekający oceną okoliczności obciążających i łagodzących. Zdaniem Sądu Okręgowego w Gliwicach należało przy ustalaniu wymiaru kary mieć na uwadze, iż oskarżony przeprosił pokrzywdzoną J. Z. za swoje zachowanie z dnia 28 czerwca 2014r. oraz zadeklarował, iż chce naprawić wyrządzone swoim zachowaniem szkody poprzez odpracowanie (zeznania pokrzywdzonej oraz wyjaśnienia oskarżonego na rozprawie w dniu 25 października 2016r.), co wskazuje na pozytywną postawę oskarżonego, rodzaj skruchy i uświadomienia sobie wagi swojego chuligańskiego czynu.

Konsekwencją powyższej korekty kary jednostkowej za popełnienie czynu opisanego w pkt III wyroku Sądu Rejonowego stało się złagodzenie wymiaru kary łącznej 10 miesięcy pozbawienia wolności do poziomu 6 miesięcy bezwzględnej kary pozbawienia wolności. Dopiero tak ukształtowana kara podlegająca wykonaniu prawidłowo spełni swe cele zapobiegawcze, wychowawcze i w sferze świadomości prawnej społeczeństwa. Redukcja kar jednostkowych (poza omówioną wyżej), a tym samym wymierzenie kary łącznej w oparciu o bardziej zdecydowaną zasadę asperacji nie jest już możliwa zważywszy na liczbę przestępstw, za które wymierzono kary jednostkowe, odstęp czasowy pomiędzy nimi (ponad 2 miesiące), brak podobieństwa rodzajowego, a także inne pobudki działania sprawcy. Względy prewencji indywidualnej i uprzednia karalność oskarżonego, z drugiej zaś strony dotychczasową nieskuteczność oddziaływania na oskarżonego wymierzanych mu kar dają podstawy do uznania, iż kara łączna 6 miesięcy pozbawienia wolności spełni swe cele, będąc adekwatną reakcją na uczynione bezprawie.

Wszystkie powołane okoliczności pozwoliły na uznanie, że kara łączna ukształtowana na poziomie 6 miesięcy za łącznie 3 czyny nie jest karą rażąco niewspółmierną i wygórowaną. Kara w tej wysokości jest, zdaniem Sądu Okręgowego, adekwatna do wszystkich okoliczności mających wpływ na ukształtowanie kary łącznej, to jest głównie wielości czynów, ale i aktualnej postawy skazanego. Kara w tej wysokości będzie także zgodna z koniecznością oddziaływania wychowawczego na skazanego i zapobieżenia jego powrotowi do przestępstwa, a z drugiej strony nie będzie wyrazem premiowania sprawcy popełniającego więcej czynów. Istotne znaczenie z punktu widzenia kary łącznej, jaką należało skazanemu wymierzyć była oceniana globalnie karalność skazanego.

Jednocześnie nie dostrzegł Sąd Rejonowy słusznie podstaw do tego, by warunkowo zawiesić oskarżonemu wykonanie orzeczonej wobec niego kary łącznej pozbawienia wolności. Uznał Sąd odwoławczy także i, że dotychczasowa karalność oskarżonego uzasadnia orzeczenie wobec niego kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania. Zanim dopuścił się przestępstw przypisanych mu w niniejszej sprawie, K. S. był karany jednokrotnie za szereg przestępstw, a następnie dwukrotnie następczo. Kary wobec niego orzekane nie przyniosły społecznie oczekiwanego rezultatu i nie odwiodły go od popełnienia kolejnych przestępstw. Zachowaniem swoim potwierdził oskarżony lekceważący stosunek do porządku prawnego.

Wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania nie byłoby wystarczające do osiągnięcia wobec niego celów kary, zwłaszcza zaś do zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Nie sposób bowiem wobec wskazanych wyżej okoliczności uznać wobec oskarżonego za zasadną pozytywną prognozę kryminologiczną. Nie daje zatem oskarżony rękojmi, że w przypadku pozostawania na wolności przestępstwa nie popełni. Kara z warunkowym zawieszeniem jej wykonania nie będzie w stanie osiągnąć celów kary.

Wymierzona zaś oskarżonemu kara łączna 6 miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania z pewnością nie przekracza stopnia winy, odpowiada stopniowi społecznej szkodliwości czynów, jak również spełnia swoje cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, jak i cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego.

Ponadto odnośnie zarzutu apelującego dotyczącego naruszenia przepisów postępowania poprzez brak przyznania na rzecz oskarżonego kosztów związanych z ustanowieniem obrońcy w sprawie pomimo tego, iż został on uniewinniony od jednego z zarzutów, należało przyznać skarżącemu rację i na mocy art. 630 kpk zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego kwotę 336 zł. tytułem poniesionych przez niego wydatków na obrońcę z wyboru przed Sądem I instancji w części go uniewinniającej. W niniejszej sprawie obrońca uczestniczył w 4 rozprawach, a zatem proporcjonalnie do liczby zarzutów i uniewinnienia oskarżonego od 1 z nich kwota należna oskarżonemu to 336 zł. (za pierwszy termin 840 złotych, trzy kolejne to kwoty 168 złotych, co w sumie, po podzieleniu przez 4 dało zasądzoną kwotę).

Nie znajdując natomiast powodów do dalej idącej ingerencji w treść zaskarżonego wyroku, w szczególności nie dostrzegając uchybień podlegających uwzględnieniu niezależnie od kierunku i granic zaskarżenia orzeczenia, Sąd odwoławczy w pozostałej części utrzymał go w mocy.

Nadto, wobec nieuwzględnienia wywiedzionej apelacji w całości, Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 złotych oraz jedną opłatę za obie instancje w kwocie 120 złotych.