Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 263/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 października 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Tomasz Choczaj

Protokolant: st. sekr. sąd. Iwona Bartel

po rozpoznaniu w dniu 11 października 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa D. F.

przeciwko (...) Towarzystwu (...) z siedzibą
w W.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

1.  zasądza od pozwanego (...) Towarzystwa (...)
z siedzibą w W. na rzecz powoda D. F. kwotę:

a)  55 000,00 zł (pięćdziesiąt pięć tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty,

b)  12 330,87 zł (dwanaście tysięcy trzysta trzydzieści złotych 87/100) tytułem odszkodowania, w tym kwotę:

- 1 488,39 zł (jeden tysiąc czterysta osiemdziesiąt osiem złotych 39/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 marca 2017 roku do dnia zapłaty,

- 3 099,33 zł (trzy tysiące dziewięćdziesiąt dziewięć złotych 33/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 maja 2017 roku do dnia zapłaty,

- 294,40 zł (dwieście dziewięćdziesiąt cztery złote 40/100)
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 maja 2017 roku do dnia zapłaty,

- 4 600,34 zł (cztery tysiące sześćset złotych 34/100)
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty,

- 712,04 zł (siedemset dwanaście złotych 4/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 lutego 2018 roku do dnia zapłaty,

- 2 084,87 zł (dwa tysiące osiemdziesiąt cztery złote 87/100)
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 sierpnia 2018 roku do dnia zapłaty,

- 51,50 zł (pięćdziesiąt jeden złotych 50/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 września 2018 roku do dnia zapłaty,

c)  1 739,22 zł (jeden tysiąc siedemset trzydzieści dziewięć złotych 22/100) tytułem zwrotu części kosztów procesu,

2.  oddala powództwo w pozostałej części,

3.  ściąga z roszczenia zasądzonego powodowi D. F.
w pkt 1 a wyroku na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego
w S. kwotę 2 566,56 zł (dwa tysiące pięćset sześćdziesiąt sześć złotych 56/100) tytułem części brakujących kosztów procesu,

4.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 4 982,16 zł (cztery tysiące dziewięćset osiemdziesiąt dwa złote 16/100) tytułem części brakujących kosztów procesu.

Sygn. akt I C 263/18

UZASADNIENIE

D. F. wniósł do Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli
pozew o zasądzenie na jego rzecz od (...) Towarzystwa (...) z siedzibą w W. kwoty 9 800,00 zł tytułem zadośćuczynienia
wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 grudnia 2016 r.
do dnia zapłaty oraz kwoty 3 798,39 zł tytułem odszkodowania wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty, a także o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powód podał, że w wypadku samochodowym doznał obrażeń ciała, co uzasadnia m.in. jego żądanie o zadośćuczynienie. Wskazał ponadto, że poniósł koszty leczenia w wysokości 1 488,39 zł, w tym: za dwie wizyty
u psychiatry - 240,00 zł, trzy wizyty u neurologa - 210,00 zł, zakup leków - 289,69 zł, dojazdy do placówek medycznych - 748,70 zł (powód przy wyliczeniu błędnie podał kwotę stawki za kilometr - zamiast 0,8358 zł podał 0,8538 zł). Ponadto dodał, że musiał korzystać z opieki osób trzecich, co uzasadnia przyznanie
mu kwoty 2 310,00 zł.

Pozwane towarzystwo ubezpieczeń wniosło o oddalenie powództwa
w całości i zasądzenie na swoją rzecz od powoda kosztów procesu.

Pismem procesowym z dnia 10 marca 2017 r. powód rozszerzył powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz dodatkowo kwoty 3 289,09 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu tego pisma wskazał, że poniósł koszty kolejnych dwóch wizyt u psychiatry w wysokości 240,00 zł (powód błędnie podał, że chodzi m.in.
o wizytę z dnia 19 grudnia 2016 roku, a w rzeczywistości chodziło o wizytę z dnia 27 lutego 2017 r., gdyż do pisma dołączył paragon fiskalny z tego dnia), koszty dojazdu do psychiatry w wysokości 254,09 zł (powód ponownie przy wyliczeniu błędnie podał kwotę stawki za kilometr - zamiast 0,8358 zł podał 0,8538 zł), koszty dojazdu na rehabilitację w wysokości 2 633,11 zł (powód ponownie przy wyliczeniu błędnie podał kwotę stawki za kilometr - zamiast 0,8358 zł podał 0,8538 zł) i koszty leków w wysokości 91,88 zł.

Pismem procesowym z dnia 19 kwietnia 2017 r. powód rozszerzył powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz dodatkowo kwoty 362,94 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie
od dnia 14 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu tego pisma wskazał, że poniósł koszty kolejnych dwóch wizyt u neurologa w wysokości 140,00 zł, koszty dojazdu do neurologa
w wysokości 161,88 zł (powód ponownie przy wyliczeniu błędnie podał kwotę stawki za kilometr - zamiast 0,8358 zł podał 0,8538 zł) i koszty leków w wysokości 65,94 zł.

Pismem procesowym z dnia 18 sierpnia 2017 r. powód ponownie rozszerzył powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 5 068,29 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia
14 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu tego pisma wskazał, że poniósł koszty kolejnych dwóch wizyt u neurologa w wysokości 140,00 zł, koszty dojazdu do neurologa
w wysokości 161,88 zł (powód ponownie przy wyliczeniu błędnie podał kwotę stawki za kilometr - zamiast 0,8358 zł podał 0,8538 zł), koszty kolejnych dwóch wizyt u psychiatry w wysokości 240,00 zł, koszty dojazdu do psychiatry
w wysokości 381,13 zł (powód ponownie przy wyliczeniu błędnie podał kwotę stawki za kilometr - zamiast 0,8358 zł podał 0,8538 zł), koszty leków w wysokości 75,62 zł i koszty dojazdu na 30 serii rehabilitacji w wysokości 3 949,66 zł (powód ponownie przy wyliczeniu błędnie podał kwotę stawki za kilometr - zamiast 0,8358 zł podał 0,8538 zł).

Pismem procesowym z dnia 8 grudnia 2017 r. powód kolejny raz rozszerzył powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz dodatkowo kwoty 40 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami
za opóźnienie od dnia 14 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty.

Pismem procesowym z dnia 27 grudnia 2017 r. powód rozszerzył powództwo wnosząc dodatkowo o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 716,11 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie
od dnia 14 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu tego pisma wskazał, że poniósł koszty kolejnej wizyty
u neurologa w wysokości 70,00 zł, koszty dojazdu do neurologa
w wysokości 80,94 zł (powód ponownie przy wyliczeniu błędnie podał kwotę stawki za kilometr - zamiast 0,8358 zł podał 0,8538 zł), koszty kolejnych dwóch wizyt u psychiatry w wysokości 240,00 zł, koszty dojazdu do psychiatry
w wysokości 254,09 zł (powód ponownie przy wyliczeniu błędnie podał kwotę stawki za kilometr - zamiast 0,8358 zł podał 0,8538 zł) i koszty leków w wysokości 74,08 zł.

Pismem procesowym z dnia 15 lutego 2018 r. powód kolejny raz rozszerzył powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 393,08 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia
14 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty.

Pismem procesowym z dnia 28 lipca 2018 r. powód rozszerzył powództwo wnosząc ostatecznie o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 85 800,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 15 835,69 zł tytułem odszkodowania,
żądał obu kwot wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty.

Pismem procesowym z dnia 6 sierpnia 2018 r. powód rozszerzył powództwo wnosząc ostatecznie o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 15 886,19 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty.

Pozwany wniósł o oddalenie tak sprecyzowanego powództwa.

Postanowieniem z dnia 13 sierpnia 2018 r. Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Sieradzu.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W nocy 22 października 2016 r. w Z. na skrzyżowaniu ulicy (...) doszło do wypadku, którego sprawcą był A. S., ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie. Na skutek zderzenia się samochodów obrażeń ciała doznał powód, (bezsporne) .

Z miejsca wypadku powód został przewieziony do szpitala w Z., gdzie przebywał do 27 października 2016 r. Stwierdzono u niego powierzchowny uraz głowy i szyi oraz wstrząśnienie mózgu. Przeprowadzono badanie RTG i TK kręgosłupa, założono kołnierz ortopedyczny i wdrożono farmakoterapię. W dobrym stanie powód został wypisany ze szpitala z zaleceniem kontroli w poradni ortopedycznej i neurologicznej, (dowód: karta informacyjna - k. 30 - 31) .

Po wyjściu ze szpitala powód odczuwał ból i ograniczoną ruchomość odcinka szyjnego kręgosłupa oraz drętwienie palców. Pojawiły się u niego zawroty głowy i nudności. W związku z tym podjął leczenie ortopedyczne
w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Centrum Medyczne Szpital (...). (...)w Ł., przy ul. (...) oraz leczenie neurologiczne w Przychodni (...). J. Sp. P.. w Ł., przy ul. (...). Ponadto wystąpiły u niego lęki, kłopoty ze snem, nerwowość i w związku z tym powód podjął także leczenie psychiatryczne u lekarza J. K. w jej prywatnym gabinecie znajdującym się w Ł., przy ul. (...). Ponadto powód przeszedł intensywną rehabilitację w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Centrum Medyczne Szpital (...). (...) w Ł.,
(dowód: zeznania powoda - k. 313 verte - 314 i nagranie rozprawy z dnia 11 października 2018 r. - płyta - koperta - k. 325, minuta od dnia 00:13:35 do 00:44:00 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 128 verte i nagranie z dnia 20 kwietnia 2017 r. - płyta - koperta - k. 324, minuta od 00:06:55 do 00:31:03; częściowo zeznania świadka T. F. - k. 128 verte - 129 i nagranie z dnia 20 kwietnia 2017 r. - płyta - koperta - k. 324, minuta od 00:35:47 do 00:46:10 i częściowo zeznania świadka J. F. - k. 209 - 209 verte i nagranie z dnia 6 grudnia 2017 roku - płyta - koperta - k. 324, minuta od 00:04:06 do 00:12:21; dokumentacja medyczna - k. 33 - 48, k. 82 - 86, k. 92 - 93 verte, k. 121 - 123, k. 142 - 147 verte, k. 150 - 154, k. 157 - 160, k. 182 - 191, k. 219 - 220, k. 248 - 254, koperta - k. 260, k. 274 - 275, k. 284) .

Powód przebywał na zwolnieniu lekarskim od 23 października 2016 r.
do 9 marca 2017 r.,
(dowód: zwolnienia lekarskie - k. 87 - 89; dokumentacja lekarska - k. 186) .

Powód był 10 razy na wizycie u neurologa, tj. w dniu: 15 listopada 2016 r., 13 grudnia 2016 r., 18 stycznia 2017 r., 23 lutego 2017 r., 23 marca 2017 r.,
27 kwietnia 2017 r., 6 lipca 2017 r., 3 listopada 2017 r., 13 lutego 2018 r.
i 6 lipca 2018 r. Za każda wizytę zapłacił 70,00 zł. Na wizyty powód jeździł samochodem o pojemności ponad 900 cm 3 ,
(dowód: zeznania powoda - k. 313 verte - 314 i nagranie rozprawy z dnia 11 października 2018 r. - płyta - koperta - k. 325, minuta od dnia 00:13:35 do 00:44:00 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 128 verte i nagranie z dnia 20 kwietnia 2017 r. - płyta - koperta - k. 324, minuta od 00:06:55 do 00:31:03; dokumentacja medyczna - k. 36 - 40, k. 121 - 123, k. 182 - 184, k. 219, k. 250 - 250 verte, k. 284; paragony - k. 67, k. 91, k. 123, k. 222, k. 250 verte i k. 284; dowód rejestracyjny - k. 71 - 72) .

Powód był 9 razy na wizycie u psychiatry, tj. w dniu: 16 listopada 2016 r., 19 grudnia 2016 r., 6 lutego 2017 r., 27 lutego 2017 r., 28 marca 2017 r.,
24 kwietnia 2017 r., 8 czerwca 2017 r., 13 września 2017 r., 19 lutego 2018 r.
Za każda wizytę zapłacił 120,00 zł. Na wizyty powód jeździł samochodem
o pojemności ponad 900 cm 3 ,
(dowód: zeznania powoda - k. 313 verte - 314
i nagranie rozprawy z dnia 11 października 2018 r. - płyta - koperta - k. 325, minuta od dnia 00:13:35 do 00:44:00 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 128 verte i nagranie z dnia 20 kwietnia 2017 r. - płyta - koperta - k. 324, minuta od 00:06:55 do 00:31:03; dokumentacja medyczna - k. 41 - 48, k. 82 - 82 verte, k. 157 - 160, k. 220 - 220 verte, k. 248 - 249, k. 260, k. 275; paragony - k. 67, k. 91, k. 160, k. 222, k. 249, k. 275 verte; dowód rejestracyjny - k. 71 - 72)
.

Powód był 14 razy na wizycie u ortopedy, tj. w dniu: 3 listopada 2016 r.,
10 listopada 2016 r., 15 grudnia 2016 r., 12 stycznia 2017 r., 16 lutego 2017 r., 9 marca 2017 r., 20 kwietnia 2017 r., 18 maja 2017 r., 6 lipca 2017 r., 10 sierpnia 2017 r., 27 września 2017 r., 19 października 2017 r., 13 lutego 2018 r.
i 12 czerwca 2018 r. Na wizyty powód jeździł samochodem o pojemności ponad 900 cm 3 ,
(dowód: zeznania powoda - k. 313 verte - 314 i nagranie rozprawy
z dnia 11 października 2018 r. - płyta - koperta - k. 325, minuta od dnia 00:13:35 do 00:44:00 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 128 verte i nagranie
z dnia 20 kwietnia 2017 r. - płyta - koperta - k. 324, minuta od 00:06:55
do 00:31:03; dokumentacja medyczna - k. 33 - 35 verte, k. 92 - 93 verte, k. 142 - 147 verte, k. 185 - 191; k. 251 - 254, k. 274 dowód rejestracyjny - k. 71 - 72; zaświadczenia lekarskie - k. 87 verte - 89)
.

Powód odbył 50 serii zabiegów rehabilitacyjnych w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Centrum Medyczne Szpital (...).(...)w Ł.
w okresie od 19 stycznia 2017 r. do 1 lutego 2017 r. (10 serii po 3 zabiegi dziennie), od 6 lutego 2017 r. do 17 lutego 2017 r. (10 serii po 3 zabiegi dziennie), od 9 marca 2017 r. do 22 marca 2017 r. (10 serii po 3 zabiegi dziennie),
od 4 maja 2017 r. do 22 marca 2017 r. (10 serii po 3 zabiegi dziennie)
i od 22 maja 2017 r. do 2 czerwca 2017 r. (10 serii po 3 zabiegi dziennie).
Na zabiegi powód jeździł samochodem o pojemności ponad 900 cm 3 ,
(dowód: zeznania powoda - k. 313 verte - 314 i nagranie rozprawy z dnia 11 października 2018 r. - płyta - koperta - k. 325, minuta od dnia 00:13:35 do 00:44:00 w zw.
z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 128 verte i nagranie z dnia 20 kwietnia 2017 r. - płyta - koperta - k. 324, minuta od 00:06:55 do 00:31:03; - k. 86 - 89; skierowanie - k. 84, k. 86 verte, k. 190 - 191 verte, k. 251 - 254; informacja
o odbytych zabiegach - k. 83, k. 84 verte, k. 85 - 86, k. 150 - 154; verte dowód rejestracyjny - k. 71 - 72)
.

W dniu 16 lutego 2017 r. i w dniu 9 marca 2017 r. powód był jeden raz
w Ł., gdyż jego wizyta u ortopedy pokryła się z rehabilitacją. Od 9 marca 2017 r. do 22 marca 2017 r. powód przebywał na urlopie wypoczynkowym,
(bezsporne) .

W związku z leczeniem urazów doznanych w wypadku powód zażywał przepisane mu przez lekarzy specjalistów leki, za które zapłacił łącznie 648,71 zł (dowód: zeznania powoda - k. 313 verte - 314 i nagranie rozprawy z dnia
11 października 2018 r. - płyta - koperta - k. 325, minuta od dnia 00:13:35
do 00:44:00 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 128 verte i nagranie
z dnia 20 kwietnia 2017 r. - płyta - koperta - k. 324, minuta od 00:06:55
do 00:31:03; dokumentacja medyczna - k. 33 - 48, k. 82 - 86, k. 92 - 93 verte, k. 121 - 123, k. 142 - 147 verte, k. 150 - 154, k. 157 - 160, k. 182 - 191, k. 219 - 220, k. 248 - 254, koperta - k. 260, k. 274 - 275, k. 284; faktury - 60 - 66, k. 90, k. 124 - 125; k. 148 - 149, k. 221, k. 287; opinia pisemna biegłego ortopedy Z. P. - k. 169 - 171; opinia pisemna biegłego neurologa B. D. - k. 192 - 193)
.

Odległość w jedną stronę z miejsca zamieszkania powoda do ulicy (...) w Ł. według G. M. wynosi 74,4 km, (dowód: wydruk
z G. M. - k. 68)
.

Odległość w jedną stronę z miejsca zamieszkania powoda do ulicy (...) w Ł. według G. M. wynosi 47,4 km, (dowód: wydruk z G. M. - k. 69) .

Odległość w jedną stronę z miejsca zamieszkania powoda do ulicy (...) w Ł. według G. M. wynosi 77,1 km, (dowód: wydruk z G. M. - k. 70) .

W momencie wypadku powód miał 29 lat. Pracował jako policjant. Nie miał nikogo na utrzymaniu. Mieszkał z matką, bratem i jego żoną w gospodarstwie rolnym matki, w którym pomagał. W chwili obecnej powód również mieszka
z matką, nie ma nikogo na utrzymaniu. Dalej pracuje jako policjant. Od wypadku przeszedł z powodzeniem dwa egzaminy sprawnościowe. Komisja MSWiA
po zakończeniu zwolnienia lekarskiego uznała powoda za zdolnego do pracy. Przed wypadkiem powód był sprawnym mężczyzną, nie cierpiał na choroby kręgosłupa, nie miał zaburzeń zdrowia psychicznego. Lubił wędkować, jeździć
na rowerze, chodzić na siłownie. Grał w piłkę w amatorskim klubie sportowym. Obecnie powód ma wskazania do jazdy na rowerze. Nie gra już w piłkę i nie korzysta z siłowni. Dalej odczuwa ból i drętwienie palców,
(dowód: zeznania powoda - k. 313 verte - 314 i nagranie rozprawy z dnia 11 października 2018 r. - płyta - koperta - k. 325, minuta od dnia 00:12:03 do 00:44:00 w zw.
z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 128 verte i nagranie z dnia 20 kwietnia 2017 r. - płyta - koperta - k. 324, minuta od 00:06:55 do 00:31:03; częściowo zeznania świadka T. F. - k. 128 verte - 129 i nagranie z dnia
20 kwietnia 2017 r. - płyta - koperta - k. 324, minuta od 00:35:47 do 00:46:10
i częściowo zeznania świadka J. F. - k. 209 - 209 verte i nagranie z dnia 6 grudnia 2017 roku - płyta - koperta - k. 324, minuta od 00:04:06
do 00:12:21; opinia biegłego psychiatry M. G. - k. 261 - 268; zdjęcia - k. 56 - 59)
.

Z punktu widzenia lekarza ortopedy powód doznał 15 % długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, wynikającego z uszkodzenia kręgosłupa w odcinku szyjnym w postaci ograniczenia ruchomości w zakresie rotacji lub zginania powyżej 20 %. Uszkodzenie to powodowało i powoduje dolegliwości bólowe,
a także ograniczenie zakresu ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa, które
w wyniku dalszego leczenia całkowicie winno ustąpi. Dysfunkcja wynikająca
z unieruchomienia odcinka szyjnego kręgosłupa nie uniemożliwiała i nie uniemożliwia powodowi wykonywania czynności związanych z zaspokajaniem jego podstawowych potrzeb życiowych. Ograniczenie ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa może utrudniać powodowi wykonywanie obowiązków zawodowych, a także prowadzenie samochodu, grę w piłkę, jazdę na rowerze, wędkowanie, wykonywanie prac fizycznych w gospodarstwie rolnym. Jeśli dolegliwości ze strony odcinka szyjnego kręgosłupa będą nadal się utrzymywały, powoda może w przyszłości czekać leczenie operacyjne, które będzie miało
za zadanie przywrócenie prawidłowej funkcję ręki. Przed wypadkiem powód
nie cierpiał z powodu schorzeń narządu ruchu mogących mieć wpływ na skutki przedmiotowego wypadku,
(dowód: opinia pisemna biegłego ortopedy Z. P. - k. 169 - 171; opinia biegłego neurologa B. D. - k. 192 - 193) .

Na skutek wypadku powód doznał krótkotrwałej utraty przytomności
i wstrząśnienia mózgu bez skutków długotrwałych lub trwałych. Z punktu widzenia lekarza neurologa powód doznała 20 % długotrwałego uszczerbku
na zdrowiu w związku z wystąpieniem pourazowego zespołu bólowego szyjnego
i lędźwiowego - rwa udowa. Objawy bólowe, jakie powód odczuwał, były istotne
w okresie 6 pierwszych tygodni po wypadku, natomiast przez kolejny okres
6 miesięcy objawy bólowe miały mniejsze natężenie. Obecne dolegliwości bólowe utrzymują się w pozycjach skrajnych z drażnieniem korzeni nerwów. Doznane
w wypadku obrażenia nie powodowały ograniczenia sprawności ruchowej powoda w stopniu utrudniającym samoobsługę, a związanych z zaspokajaniem podstawowych potrzeb życiowych. Utrudniały one życie codzienne w sensie ograniczeń sprawności ruchowej. Obecnie w niewielkim stopniu ograniczają one tę sprawność. Powód wymaga dalszego leczenia usprawniającego
i rehabilitacyjnego oraz zażywania leków przeciwzapalnych. Doznane w wypadku obrażenia ograniczały i ograniczają wszelką sprawność fizyczną powoda, która związana jest z obciążeniem kręgosłupa,
(dowód: opinia biegłego neurologa B. D. - k. 192 - 193) .

Uszczerbki na zdrowiu, jakich powód doznał z punktu widzenia neurologicznego i ortopedycznego w zakresie odcinka szyjnego kręgosłupa
nie są tożsame, gdyż dysfunkcja kręgosłupa szyjnego może polegać
na ograniczeniu jego ruchomości, bez towarzyszących zespołów bólowych - korzeniowych,
(dowód: opinia biegłego ortopedy Z. P. - k. 239) .

Zdarzenie z dnia 22 października 2016 r. spowodowało u powoda wystąpienie istotnie nasilonych zaburzeń stresu pourazowego. Wywołały
one u niego 8 % długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Powód wymagał i nadal wymaga leczenia psychiatrycznego w trybie ambulatoryjnym. Zakres jego cierpień psychicznych był znaczny do kwietnia 2017 r. W chwili obecnej objawy zmniejszają swoje nasilenie, co stanowi dobry prognostyk na przyszłość,
(dowód: opinia biegłego psychiatry M. G. - k. 261 - 268) .

W piśmie z dnia 14 listopada 2016 r., które wpłynęło do pozwanego towarzystwa w dniu 22 listopada 2016 r., powód wniósł o zapłatę kwoty 150 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia i kwoty 20 000,00 zł tytułem odszkodowania. Decyzją z dnia 14 grudnia 2016 r. pozwany przyznał powodowi jedynie kwotę 200,00 zł tytułem zadośćuczynienia, (dowód: zgłoszenie szkody - k. 101 - 105; decyzja - k. 97) .

Powyższy stan faktyczny w dużej mierze jest niesporny, gdyż został oparty na niekwestionowanym przez strony nieosobowym materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy.

Sąd ustalił częściowo stan faktyczny w oparciu o zeznania powoda, które uznał za wiarygodne w większej części, gdyż są jasne, rzetelne i korespondują
z pozostałym materiałem dowodowym, nie negowanym przez pozwanego. Jedynie w zakresie ustalenia czasookresu i wymiaru godzinowego pomocy osób trzecich Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda. Zdaniem Sądu jego zeznania są sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oraz z wnioskami opinii biegłych lekarzy ortopedy i neurologa. Biegli stwierdzili, że po powrocie ze szpitala powód nie potrzebował pomocy osób trzecich przy czynnościach związanych
z zaspokajaniem potrzeb życiowych. Należy w tym miejscu także stwierdzić,
że powód nie był unieruchomiony, nie doznał uszkodzeń ciała, które mogłyby uniemożliwiać mu wykonywanie również podstawowych czynności w bardzo małym, niespecjalistycznym gospodarstwie rolnym, którym zajmowała
się przecież jego matka. Ponadto okres wypadku zbiegł się z okresem jesienno-zimowym, w którym nie ma wiele pracy w gospodarstwie rolnym. Z uwagi na to, że przesłuchiwani w sprawie świadkowie mieli interes, by zeznawać w tym zakresie na korzyść powoda, Sąd odmówił w tej części ich zeznaniom wiary, gdyż są stronnicze. Za pozbawione logiki należy uznać zeznania powoda, w których twierdził, że codziennie przez kilka godzin potrzebował pomocy osób trzecich przy przyniesieniu węgla do pieca, rąbaniu drewna i odśnieżaniu, gdyż takim pracom nie poświęca się wielu godzin. Ponadto razem z powodem mieszkała również jego matka, kobieta wówczas stosunkowo młoda (54 lata), cierpiąca na dolegliwości trapiące większość społeczeństwa (nadciśnienie i choroby kręgosłupa), która
z całą pewnością podczas nieobecności powoda w domu wykonywała obowiązki polegające na przygotowywaniu opału, czy też na odśnieżaniu chodnika. Musiała się także zajmować lekką pracą (obrządkiem zwierząt) w niewielkim gospodarstwie rolnym, które było jej własnością, ponieważ powód pracował
w różnych godzinach w służbie interwencyjnej. Także inni domownicy pomagali w obejściu i w gospodarstwie rolnym matki powoda, czyli brat powoda
i bratowa. Nie można uznać za wiarygodne zeznań powoda w części, w której twierdził, że codziennie przez kilka godzin zajmował się obrządkiem zwierząt. Zeznania w tej części są niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego i logiki, gdyż gospodarstwo matki powoda było niewielkie, zatem hodowla dużej ilości trzody chlewnej lub innych zwierząt była niemożliwa z oczywistych względów. Natomiast hodowla niewielkiej ilości zwierząt na potrzeby własne nie wymagała poświęcenia jej codziennie wielu godzin pracy. Żaden z biegłych nie podał
w swojej opinii, że kierowanie samochodem przez powoda w okresie do 22 marca 2017 r. było wykluczone i że w tym zakresie musiał on korzystać z pomocy osób trzecich. Powód nie przedstawił stosownej dokumentacji, że przebywał
na zwolnieniu lekarskim do końca marca (w okresie od 9 marca do 22 marca przebywał przecież na urlopie wypoczynkowym), zatem nie można dać mu wiary, że korzystał z pomocy bratowej przy zawożeniu do placówek medycznych
do końca marca 2017 r., gdyż już wcześniej mógł pełnić czynną służbę w policji, która wiązała się z koniecznością korzystania z samochodu, ale przede wszystkim
z koniecznością podejmowania czynności operacyjnych wymagających dużej sprawności i tężyzny fizycznej.

Skutki wypadku, procentowy uszczerbek na zdrowiu, okres i intensywności cierpień powoda w związku ze zdarzeniem, koszty leczenia, jego przebieg oraz rokowania co do stanu zdrowia zostały ustalone na podstawie zeznań powoda, zeznań przesłuchiwanych w sprawie świadków oraz na podstawie opinii biegłych lekarzy: ortopedy - traumatologa, psychiatry i neurologa. Opinie te Sąd uznał
za wiarygodne, albowiem są jasne, wewnętrznie niesprzeczne oraz naukowo
i logicznie uzasadnione, a także korelują ze sobą i wzajemnie się uzupełniają. Treść tych opinii oparta została na badaniu powoda i na analizie dokumentacji medycznej, przy czym sporządzono je z uwzględnieniem zasad fachowej wiedzy
i doświadczenia. Ponadto biegli szczegółowo opisali stan zdrowia powoda, zarówno ten po wypadku, jak i obecny. Rozważając procentowy uszczerbek
na zdrowiu oraz charakter obrażeń powoda, biegli uwzględnili również swoje wieloletnie doświadczenie w zakresie opiniowania. Nie dostrzeżono przy tym żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłych i ich bezstronności, ani żadnych ważnych względów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innych specjalistów.

Jedynie w zakresie dotyczącym sumowania się uszczerbków związanych
z uszkodzeniami ciała powoda na odcinku szyjnym Sąd oparł swoje ustalenia
nie na opinii biegłego B. D., lecz na opinii biegłego Z. P., gdyż uznał, że w tym zakresie jego opinia jest jasna i logiczna. Biegły ten w sposób przekonywujący wyjaśnił, dlaczego uszczerbki te nie są tożsame. Jednakże ma to w sprawie i tak drugorzędne znaczenie, co zostanie wyjaśnione
w późniejszych rozważaniach.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powód wystąpił z żądaniem zapłaty na jego rzecz zadośćuczynienia
za krzywdę wynikłą z uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, a także stosownego odszkodowania związanego z poniesionymi kosztami leczenia, opieki i pomocy osób trzecich i dojazdów do placówek medycznych.

W niniejszej sprawie w sposób nie budzący wątpliwości ustalono,
iż sprawca wypadku, w którym ucierpiał powód, w dniu zdarzenia korzystał
z obowiązkowego ubezpieczenia OC pozwanego i kwestia ta nie wymaga dalszego wyjaśnienia. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność, gdyż wypłacił powodowi na etapie postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie w wysokości 200,00 zł.

Należy jednak wyjaśnić, że podstawą odpowiedzialności pozwanego jest art. 822 § 1 i § 4 k.c., który stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony, przy czym uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Również z treści art. 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 473) wynika,
że ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę
w związku z ruchem tego pojazdu.

Należy przypomnieć w tym miejscu, że poza sporem w niniejszej sprawie pozostawało to, że u powoda nastąpiło uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia, który uprawniał go do żądania od pozwanego stosownego zadośćuczynienia - w myśl art. 445 § 1 k.c.

Przepis ten stanowi, że sąd może przyznać poszkodowanemu
w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę (szkodę niemajątkową) ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia przeżywane
w związku z cierpieniami fizycznymi (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia
4 lipca 1969 r., I PR 178/69, OSNCP 1970, Nr 4, poz. 71). Zasądzone zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie tych cierpień. Obejmuje cierpienia
już doznane i te mogące powstać w przyszłości. Powinno zatem być jednorazową rekompensatą za całą krzywdę.

Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada miarkowania wyrażająca się w nakazie uwzględnienia wszystkich okoliczności
i skutków doznanych krzywd z odniesieniem do warunków określających poziom życia ludzi w pełni sprawnych i aktywnych, panujących w środowisku, w jakim żyje powód (patrz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2000 r., I CKN 837/00, LEX nr 56891).

Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga także uwzględnienia wieku poszkodowanego, stopnia cierpień fizycznych
i psychicznych, ich intensywności i czasu trwania, nieodwracalności następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwa, oszpecenia), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, poczucia nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej oraz innych podobnych czynników (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07, OSNC -ZD/2008/4/95).

Sąd Najwyższy w ostatnich latach wielokrotnie podkreślał w swoich orzeczeniach, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną
do warunków gospodarki rynkowej. Wskazywał, że zdrowie ludzkie jest dobrem
o szczególnie wysokiej wartości, w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże. Jednakże zwracał
też uwagę na to, że nie można akceptować stosowania przy ustalaniu jego wysokości jakiegoś taryfikatora w postaci procentowego trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu lub najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego.

O wysokości należnego zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter tej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonana
na podstawie całokształtu okoliczności sprawy.

Przesłanką żądania zadośćuczynienia za krzywdę jest również istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem dobra osobistego (zdrowia), a szkodą niemajątkową. Spełnienie tej przesłanki nie budzi wątpliwości w niniejszej sprawie, gdyż w wyniku wypadku spowodowanego przez osobę,
za która odpowiedzialność ponosi pozwany, powód doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu fizycznym i psychicznym.

Ustalając zakres krzywdy powoda i wysokość zadośćuczynienia Sąd wziął m.in. po rozwagę rozmiar doznanych przez niego cierpień fizycznych
i psychicznych, wysokość długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, jego młody wiek i skutki, jakie spowodowały obrażenia doznane w wypadku w niektórych płaszczyznach jego życia. Przede wszystkim Sąd zwrócił uwagę na to, że w wyniku zdarzenia doszło u powoda, będącego wówczas młodym i zdrowym mężczyzną,
do obrażeń kręgosłupa, które utrudniały mu funkcjonowanie z uwagi
na pojawiający się ból i drętwienie palców. Ograniczenia, jakich powód doznał, stanowiły dla niego dolegliwość również natury psychicznej, bowiem bardzo emocjonalnie przeżywał całe zdarzenie, co przejawiało się w nerwowości
i bezsenności. To niewątpliwie wpływało negatywnie na jego samopoczucie.
Nie mógł też przez pewien czas jeździć na rowerze. Musiał zrezygnować z gry
w piłkę nożną w amatorskim klubie oraz z zajęć w siłowni. Mając powyższe
na uwadze należy stwierdzić, że cierpienia fizyczne i psychiczne u powoda
nie były małe, co znalazło swój wyraz między innymi w wysokości długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.

Z tych wszystkich względów Sąd doszedł do wniosku, iż kwota zadośćuczynienia winna wynieść 55 200,00 zł, ale w związku z tym, że pozwany zapłacił w toku postępowania szkodowego kwotę 200,00 zł, Sąd orzekł, jak w pkt 1 a wyroku, na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c.

Zadośćuczynienie w powyższej kwocie stanowi ekonomicznie odczuwalną wartość, ale jednocześnie utrzymane jest w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Kompensuje doznaną przez powoda krzywdę, przedstawia
dla niego ekonomicznie odczuwalną wartość, nie jest przy tym rażąco wygórowane i nie prowadzi do nieuzasadnionego przysporzenia w jego majątku.

Sąd przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia miał na uwadze
to, że proces leczenia powoda nie był obarczony trudnościami - nie wiązał
się z długotrwałą hospitalizacją ani też z inwazyjnymi zabiegami medycznymi,
a właściwie polegał jedynie na rehabilitacji i farmakoterapii. Można też uznać,
że wdrożone leczenie powiodło się, gdyż powód wrócił do swoich codziennych obowiązków, przeszedł dwukrotnie testy sprawnościowe w pracy, którą wykonuje obecnie bez większych utrudnień. Również rokowania co do jego stanu zdrowia
są pomyślne i dają mu możliwość takiego funkcjonowania, jak przed wypadkiem. Sąd miał na uwadze także to, że jakkolwiek cierpienia, które odczuwa dana osoba
są trudne do wymierzenia i do oceny, to jednak należy zachować pewne proporcje
w ocenie krzywdy, jakiej doznał powód, zestawiając ją z innymi stanami faktycznymi w sprawach o zadośćuczynienie. Zdarzenie, które było udziałem powoda, z pewnością wywołało w niego różne lęki i niosło za sobą negatywne konsekwencje w jego życiu, jednak obiektywnie nie było dla niego tragiczne
w skutkach. Ponadto biorąc nawet pod uwagę to, że procenty długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w zakresie obrażeń odcinka szyjnego z punktu widzenia neurologa i ortopedy nie są tożsame, to należy jednak stwierdzić, że dotyczą tego samego narządu ciała, a zatem wyższa suma procentowego uszczerbku
na zdrowiu nie miała dużego wpływu na ustalenie wysokości zadośćuczynienia. Dlatego Sąd oddalił powództwo o zadośćuczynienie w pozostałej części, o czym orzekł, jak w punkcie 2 wyroku. Ponadto żądanie w części przekraczającej zasadzoną kwotę jest wygórowane i nie znajduje uzasadnienia w zebranym
w sprawie materiale dowodowym.

Kwotę zadośćuczynienia zasądzono na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 473), od dnia 15 grudnia 2016 r., to jest od dnia następnego po wydaniu przez pozwanego decyzji odmawiającej wypłaty zadośćuczynienia ponad kwotę 200,00 zł (pierwotne żądanie w postępowaniu przedsądowym wynosiło 150 000,00 zł). Zatem w dniu 14 grudnia 2016 r. roszczenie stało się wymagalne, a w dniu następnym pozwany był już w opóźnieniu w jego świadczeniu.

Przechodząc do omawiania zasadności dalszych roszczeń powoda należy przytoczyć treść art. 444 § 1 k.c., z którego wynika, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Naprawienie szkody obejmuje w szczególności: zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem
i rehabilitacją (lekarstwa, konsultacje medyczne), jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane z doznanym uszczerbkiem (koszty przejazdów, wyżywienia itp.). Jednakże wszystkie koszty objęte kompensacją muszą być uzasadnione ze względu na rodzaj i rozmiary poniesionego uszczerbku, a także muszą pozostawać w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodzącym.

W zakresie odszkodowania powód dochodził zwrotu poniesionych kosztów wizyt lekarskich, dojazdów do placówek medycznych, zakupu lekarstw i środków medycznych oraz opieki i pomocy osób trzecich.

Za niezasadne Sąd uznał żądanie w zakresie opieki osób trzecich po wyjściu powoda ze szpitala i pomocy osób trzecich w obowiązkach powoda związanych
z prowadzeniem przez jego matkę niewielkiego gospodarstwa rolnego. W tym zakresie Sąd uznał zeznania powoda za gołosłowne (zeznania przesłuchiwanych w sprawie świadków w tej części Sąd uznał za stronnicze, a przez
to za niewiarygodne). Ponadto zeznania powoda w tym zakresie są sprzeczne
z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, gdyż z całą pewności powód
nie musiał codziennie poświęcać wielu godzin na odśnieżanie i przygotowywanie opału, a także wielu godzin na pracę przy obrządku zwierząt hodowanych
w gospodarstwie do niego nie należącym. Także w tym miejscu trzeba zwrócić uwagę na to, że z opinii biegłych ortopedy i neurologa nie wynika, by powód musiał korzystać po opuszczeniu szpitala z pomocy osób trzecich przy czynnościach związanych z zaspokajaniem jego podstawowych potrzeb życiowych. Dlatego w tym zakresie powództwo zostało oddalone, o czym Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Ponadto Sąd uznał za niezasadne żądanie w części dotyczącej odszkodowania związanego z koniecznością korzystania przez powoda z pomocy bratowej przy transportowaniu go do placówek medycznych, gdyż uznał
za gołosłowne w tym zakresie jego zeznania (zeznania świadka J. F.
Sąd uznał za stronnicze, a przez to za niewiarygodne). Ponadto biegli neurolog
i ortopeda nie wskazywali w swoich opiniach, że kierowanie samochodem przez powoda do końca marca 2017 roku było wykluczone. Stwierdzili jedynie, że mogło być utrudnione. Zatem zdaniem Sądu zakres doznanych przez powoda obrażeń
nie uniemożliwiał powodowi prowadzenie samochodu, czyli szkoda w tym zakresie nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem. Dlatego powództwo w tej części zostało oddalone, o czym Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Za zasadne w większej części Sąd uznał żądanie powoda o zasądzenie
na jego rzecz odszkodowania związanego z poniesieniem przez niego kosztów wizyt lekarskich, leków i dojazdów do placówek medycznych.

Zasadność poniesienia opisanych wydatków na to leczenie wynika
z dokumentacji medycznej oraz z wniosków płynących z opinii biegłych lekarzy. Ponadto należy stwierdzić, że korzystanie przez powoda z niepublicznych placówek medycznych nie było nadmierne, a przyczyniło się do szybkiej poprawy jego stanu zdrowia. W realiach naszego kraju podjęcie natychmiastowego
i skutecznego leczenia jest w zasadzie możliwe jedynie w prywatnych placówkach medycznych.

W związku z tym, że w toku tego procesu powód wielokrotnie rozszerzał powództwo, Sąd odniósł się w niniejszych rozważaniach do jego roszczeń
o odszkodowanie, zawartych w kolejnych pismach procesowych.

Sąd uznał, że żądanie w zakresie odszkodowania związanego z kosztami leczenia (leki, wizyty i dojazdy do placówek medycznych), które zostało zawarte w pozwie, jest w pełni zasadne. Z tego tytułu powód żądał kwoty 1 488,39 zł. Powód udowodnił, zgodnie z ciążącym na nim obowiązkiem wynikającym z treści art. 6 k.c., że odbył 3 wizyt u neurologa (15 listopada 2016 r., 13 grudnia 2016 r. i 18 stycznia 2017 r.), za które zapłacił łącznie 210,00 zł oraz dwie wizyty
u psychiatry (16 listopada 2016 r. i 19 grudnia 2016 r.), za które zapłacił łącznie 240,00 zł. Ilość wizyt i wysokość poniesionych kosztów w tym zakresie wynika
z dokumentacji medycznej i paragonów fiskalnych. Powód udowodnił także,
że dojeżdżał na te wizyty własnym samochodem o pojemności powyżej 900 cm 3 . Ilość faktycznie pokonanych kilometrów do placówek medycznych potwierdza G. M.. Ponadto obliczając koszty dojazdu Sąd posłużył się stawką wynoszącą 0,8358 zł/km, która chyba jako jedyna odzwierciedla rzeczywiste koszty przejazdu. Zatem za 3 dojazdy do neurologa należy się powodowi kwota 237,70 zł (3 x 2 x 47,4 x 0,8358 zł), za dwa dojazdy do psychiatry kwota 248,73 zł (2 x 2 x 74,4 x 0,8358 zł), za trzy dojazdy do ortopedy kwota 386,64 zł (3 x 2 x 77,1 x 0,8358 zł). Ponadto powód udowodnił, że w związku z koniecznością podjęcia dalszego leczenia musiał zakupić leki za kwotę 289,69 zł. Suma wszystkich wyżej wymienionych kwot daje kwotę 1 612,76 zł (210,00 zł +237,70 zł + 240,00 zł + 248,73 zł + 289,69 zł + 386,64 zł). Jednakże z uwagi na to,
że powód w pozwie z tego tytułu żądał jedynie kwoty 1 488,39 zł, to taką kwotę Sąd zasądził w pkt 1 b wyroku, o czym orzekł na podstawie art. 444 § 1 k.c. Jednakże w trakcie procesu powód żądanie zwrotu kosztów dojazdów
do placówek medycznych rozszerzał i ostatecznie różnica obu kwot (1 612,76
i 1 488,39) znalazła odzwierciedlenie w zasądzonej kwocie z tego tytułu. Zatem Sąd zasądził dodatkowo jeszcze kwotę 124,37 zł, co będzie przedmiotem późniejszych rozważań.

Powyższą kwotę odszkodowania zasądzono na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 473), od dnia 18 marca 2017 r., czyli od dnia następnego od dnia sporządzenia odpowiedzi na pozew, w której pozwany odmówił wypłaty odszkodowania. Zatem roszczenie o odszkodowanie zawarte w pozwie stało się wymagalne w dniu 17 marca 2017 r., a od dnia następnego pozwany pozostawał w zwłoce.

Powództwo o dalsze odsetki od tej kwoty podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku, gdyż dopiero w pozwie powód określił, jakich roszczeń i w jakiej wysokości dochodzi (nie zrobił tego w piśmie z dnia 14 listopada 2016 r.).

Mając na uwadze kolejne rozszerzenie powództwa należy stwierdzić,
że powód udowodnił roszczenie sprecyzowane w tym rozszerzeniu do kwoty 3 099,33 zł. Powód wykazał, że odbył dwie wizyty u psychiatry (6 lutego 2017 r.
i 27 lutego 2017 r.), za które zapłacił łącznie kwotę 240,00 zł, a także dwie wizyty u neurologa (18 stycznia 2017 r. i 27 lutego 2017 r.), za które zapłacił łącznie kwotę 140,00 zł (do drugiego rozszerzenia powództwa powód dołączył jedynie paragon za 70,00 zł z dnia 23 lutego 2017 r. i taką kwotę Sąd uwzględnił w kwocie 3 099,33 zł, natomiast drugi paragon powód dołączył w toku procesu
i po kolejnym rozszerzeniu powództwa Sąd uwzględnił dalszą kwotę 70,00 zł
za wizytę w dniu 18 stycznia 2017 r.). Powód wykazał, że ilość wizyt i wysokość poniesionych kosztów wynika z dokumentacji medycznej i paragonów fiskalnych. Udowodnił także, że dojeżdżał na te wizyty własnym samochodem o pojemności powyżej 900 cm 3 . Ilość faktycznie pokonanych kilometrów do placówek medycznych potwierdza G. M.. Ponadto obliczając koszty dojazdu Sąd posłużył się stawką wynoszącą 0,8358 zł/km. Zatem za dwa dojazdy do psychiatry powodowi należy się kwota 248,73 zł (2 x 2 x 74,4 x 0,8358 zł). Ponadto powód udowodnił, że w związku z konieczności podjęcia dalszego leczenia farmakologicznego zakupił leki za kwotę 91,88 zł oraz udowodnił, że 19 razy był w Ł. w związku z rehabilitacją (jeden wyjazd w dniu 16 lutego 2017 r. pokrywał się z wyjazdem do ortopedy do tej samej placówki, za który Sąd przyznał stosowne odszkodowanie). Koszt tych 19 dojazdów wyniósł 2 448,72 zł (19 x 2 x 77,1 x 0,8358 zł). Suma wszystkich wyżej wymienionych kwot z pierwszego rozszerzenia powództwa daje kwotę 3 099,33 zł (240,00 zł + 248,73 zł + 91,88 zł + 70,00 zł + 2 448,72 zł), która Sąd zasądził w pkt 1 b wyroku, o czym orzekł
na podstawie art. 444 § 1 k.c.

W pozostałej części Sąd powództwo o odszkodowanie sprecyzowane
w pierwszym jego rozszerzeniu - jako niezasadne i nieudowodnione - oddalił,
o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Powyższą kwotę odszkodowania zasądzono na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 473), od dnia 3 maja 2017 r., czyli od dnia następnego po upływie trzydziestodniowego terminu do likwidacji szkody, gdyż odpis pisma pełnomocnika powoda z dnia 10 marca 2017 r. pozwany otrzymał w dniu 31 marca 2017 r. Zatem roszczenie o odszkodowanie zawarte
w pierwszym rozszerzeniu powództwa stało się wymagalne w dniu 2 maja 2017 r., a od dnia następnego pozwany pozostawał w zwłoce.

Powództwo o dalsze odsetki od tej kwoty podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku, gdyż dopiero w rozszerzeniu powództwa powód określił, jakich roszczeń i w jakiej wysokości dochodzi (nie zrobił tego w piśmie
z dnia 14 listopada 2016 r.).

Rozpatrując kolejne rozszerzenie powództwa należy stwierdzić, że powód udowodnił roszczenie sprecyzowane w tym rozszerzeniu do kwoty 294,40 zł. Powód wykazał, że odbył jedną wizytę u neurologa w dniu 23 marca 2017 r.,
za którą zapłacił 70,00 zł. Powód wykazał, że ilość wizyt i wysokość poniesionych kosztów w tym zakresie wynika z dokumentacji medycznej i paragonów fiskalnych. Udowodnił także, że dojeżdżał na te wizyty własnym samochodem o pojemności powyżej 900 cm 3 . Ilość faktycznie pokonanych kilometrów do placówek medycznych potwierdza G. M.. Ponadto obliczając koszty dojazdu Sąd posłużył się stawką wynoszącą 0,8358 zł/km. Zatem za dwa dojazdy do neurologa w dniu 23 marca 2017 r. i w dniu 23 lutego 2017 r., za który to przejazd w pozwie i w pierwszym rozszerzeniu powództwa powód nie żądał zwrotu kosztów, należy się mu kwota 158,46 zł (2 x 2 x 47,4 x 0,8358 zł). Ponadto powód udowodnił,
że w związku z koniecznością podjęcia dalszego leczenia farmakologicznego zakupił leki za kwotę 7,98 zł i 57,96 zł. Suma wszystkich wyżej wymienionych kwot z kolejnego rozszerzenia powództwa daje kwotę 294,40 zł (70,00 zł + 158,46 zł + 7,98 zł + 57,96 zł), która Sąd zasądził w pkt 1 b wyroku, o czym orzekł
na podstawie art. 444 § 1 k.c.

W pozostałej części Sąd powództwo o odszkodowanie sprecyzowane
w kolejnym jego rozszerzeniu - jako niezasadne i nieudowodnione - oddalił,
o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Powyższą kwotę odszkodowania zasądzono na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 473), od dnia 18 maja 2017 r., czyli od dnia następnego po kolejnej odpowiedzi na pozew z dnia 17 maja 2017 r., w której pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Zatem roszczenie
o odszkodowanie zawarte w kolejnym rozszerzeniu powództwa o odszkodowanie stało się wymagalne w dniu 17 maja 2017 r., a od dnia następnego pozwany pozostawał w zwłoce.

Natomiast powództwo o dalsze odsetki od tej kwoty podlegało oddaleniu,
o czym Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku, gdyż dopiero w rozszerzeniu powództwa powód określił, jakich roszczeń i w jakiej wysokości dochodzi (nie zrobił tego
w piśmie z dnia 14 listopada 2016 r.).

Sąd uznał, że żądanie w zakresie odszkodowania, które zostało zawarte
w kolejnym rozszerzeniu powództwa, jest zasadne do kwoty 4 600,34 zł. Powód udowodnił, zgodnie z ciążącym na nim obowiązkiem wynikającym z treści art. 6 k.c., że odbył 2 wizyt u neurologa (27 kwietnia 2017 r. i 6 lipca 2017 r.), za które zapłacił łącznie 140,00 zł oraz dwie wizyty u psychiatry (28 marca 2017 r.
i 24 kwietnia 2017 r.), za które zapłacił łącznie 240,00 zł. Ilość wizyt i wysokość poniesionych kosztów wynika z dokumentacji medycznej i paragonów fiskalnych. Udowodnił także, że dojeżdżał na wizyty własnym samochodem o pojemności powyżej 900 cm 3 . Ilość faktycznie pokonanych kilometrów do placówek medycznych potwierdza G. M.. Ponadto obliczając koszty dojazdu Sąd posłużył się stawką wynoszącą 0,8358 zł/km. Zatem za 2 dojazdy do neurologa należy się powodowi kwota 158,46 zł (2 x 2 x 47,4 x 0,8358 zł), za dwa dojazdy do psychiatry kwota 248,73 zł (2 x 2 x 74,4 x 0,8358 zł), za trzy dojazdy
do ortopedy kwota 386,64 zł (3 x 2 x 77,1 x 0,8358 zł). Ponadto powód udowodnił, że w związku z konieczności podjęcia dalszego leczenia farmakologicznego zakupił leki za kwotę 33,82 zł i 41,80 zł i że 29 razy był w Ł. w związku
z rehabilitacją (jeden wyjazd w dniu 9 marca 2017 r. pokrywał się z wyjazdem
do ortopedy do tej samej placówki medycznej, za który Sąd przyznał stosowne odszkodowanie). Koszt tych 29 dojazdów wyniósł 3 737,53 zł (29 x 2 x 77,1 x 0,8358 zł). Suma wszystkich wyżej wymienionych kwot daje kwotę 4 600,34 zł (240,00 zł +140,00 zł + 33,82 zł + 41,80 zł + 248,73 zł + 158,46 zł + 3 737,53 zł), którą Sąd zasądził w pkt 1 b wyroku, o czym orzekł na podstawie art. 444 § 1 k.c.

W pozostałej części Sąd powództwo o odszkodowanie sprecyzowane
w kolejnym jego rozszerzeniu - jako niezasadne i nieudowodnione - oddalił,
o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Powyższą kwotę odszkodowania zasądzono na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 473), od dnia 19 grudnia 2017 r., czyli od dnia następnego po dniu kolejnej odpowiedzi na pozew (k. 216), w której pozwany odmówił wypłaty odszkodowania sprecyzowanego w tym rozszerzeniu powództwa. Zatem roszczenie o odszkodowanie zawarte w kolejnym rozszerzeniu powództwa stało się wymagalne w dniu 18 grudnia 2017 r.,
a od dnia następnego pozwany pozostawał w zwłoce.

Powództwo o dalsze odsetki od tej kwoty podlegalo oddaleniu, o czym Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku, gdyż dopiero w kolejnym rozszerzeniu powództwa powód określił, jakich roszczeń i w jakiej wysokości dochodzi (nie zrobił tego
w piśmie z dnia 14 listopada 2016 r.).

Sąd uznał, że żądanie w zakresie odszkodowania, które zostało zawarte
w kolejnym rozszerzeniu powództwa, jest zasadne do kwoty 712,04 zł. Powód udowodnił, zgodnie z ciążącym na nim obowiązkiem wynikającym z treści art. 6 k.c., że odbył jedną wizytę u neurologa w dniu 3 listopada 2017 r., za którą zapłacił 70,00 zł oraz dwie wizyty u psychiatry (8 czerwca 2017 r. i 13 września 2017 r.), za które zapłacił łącznie 240,00 zł. Ilość wizyt i wysokość poniesionych kosztów wynika również z dokumentacji medycznej i paragonów fiskalnych. Powód udowodnił także, że dojeżdżał na te wizyty własnym samochodem
o pojemności powyżej 900 cm 3 . Ilość faktycznie pokonanych kilometrów
do placówek medycznych potwierdza G. M.. Ponadto obliczając koszty dojazdu Sąd posłużył się stawką wynoszącą 0,8358 zł/km. Zatem za jeden dojazd do neurologa należy się powodowi kwota 79,23 zł (1 x 2 x 47,4 x 0,8358 zł),
za dwa dojazdy do psychiatry kwota 248,73 zł (2 x 2 x 74,4 x 0,8358 zł). Ponadto powód udowodnił, że w związku z konieczności podjęcia dalszego leczenia farmakologicznego zakupił leki za kwotę 74,08 zł. Suma wszystkich wyżej wymienionych kwot daje kwotę 712,04 zł (70,00 zł +79,23 zł + 240,00 zł + 74,08 zł + 248,73 zł), którą Sąd zasądził w pkt 1 b wyroku, o czym orzekł na podstawie art. 444 § 1 k.c.

W pozostałej części Sąd powództwo o odszkodowanie sprecyzowane
w kolejnym jego rozszerzeniu - jako niezasadne i nieudowodnione - oddalił,
o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Powyższą kwotę odszkodowania zasądzono na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 473), od dnia 10 lutego 2018 r., czyli od dnia następnego po dniu, w którym sporządzono kolejną odpowiedź
na pozew (k. 236), w której pozwany odmówił wypłaty odszkodowania sprecyzowanego w tym rozszerzeniu powództwa. Zatem roszczenie
o odszkodowanie zawarte w tym kolejnym rozszerzeniu powództwa stało
się wymagalne w dniu 9 lutego 2017 r., a od dnia następnego pozwany pozostawał w zwłoce.

Powództwo o dalsze odsetki od tej kwoty podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku, gdyż dopiero w kolejnym rozszerzeniu powództwa powód określił, jakich roszczeń i w jakiej wysokości dochodzi (nie zrobił tego
w piśmie z dnia 14 listopada 2016 r.).

Sąd uznał, że żądanie w zakresie odszkodowania, które zostało zawarte
w kolejnym rozszerzeniu powództwa, jest zasadne do kwoty 2 084,87 zł. Powód udowodnił, zgodnie z ciążącym na nim obowiązkiem wynikającym z treści art. 6 k.c., że odbył dwie wizyty u neurologa w dniu 13 lutego 2018 r. i w dniu 6 lipca 2018 r., za które zapłacił 140,00 zł oraz jedną wizytę u psychiatry w dniu 19 lutego 2018 r., za którą zapłacił 120,00 zł. Ilość wizyt i wysokość poniesionych kosztów w tym zakresie wynika z dokumentacji medycznej i paragonów fiskalnych. Powód udowodnił także, że dojeżdżał na te wizyty własnym samochodem o pojemności powyżej 900 cm 3 . Ilość faktycznie pokonanych kilometrów do placówek medycznych potwierdza G. M.. Ponadto obliczając koszty dojazdu Sąd posłużył się stawką wynoszącą 0,8358 zł/km. Zatem za dwa dojazd do neurologa należy się powodowi kwota 158,46 zł (2 x 2 x 47,4 x 0,8358 zł), a za jeden dojazd do psychiatry kwota 124,36 zł (1 x 2 x 74,4 x 0,8358 zł). Ponadto powód udowodnił, że w związku z konieczności podjęcia dalszego leczenia odbył dodatkowo 11 wizyt u ortopedy (15 grudnia 2016 r., 16 lutego 2017 r., 9 marca 2017 r., 20 kwietnia 2017 r., 18 maja 2017 r., 10 sierpnia 2017 r.,
6 lipca 2017 r., 27 września 2017 r., 19 października 2017 r., 12 czerwca 2018 r., 13 lutego 2018 r.), czyli poniósł dodatkowo koszty w wysokości 1 417,68 zł (11 x 2 x 77,1 x 0,8358 zł). Ponadto Sąd zasądził dodatkowo kwotę 124,37 zł, której powód nie żądał w pozwie z tytułu dodatkowego dojazdu do ortopedy (błąd w jego wyliczeniach), a której żądał w przedostatnim rozszerzeniu powództwa. Suma wszystkich wyżej wymienionych kwot daje kwotę 2 084,87 zł (140,00 zł +158,46 zł + 120,00 zł + 124,36 zł + 1 417,68 zł + 124,37), którą Sąd zasądził w pkt 1 b wyroku, o czym orzekł na podstawie art. 444 § 1 k.c.

W pozostałej części Sąd powództwo o odszkodowanie sprecyzowane
w przedostatnim jego rozszerzeniu - jako niezasadne i nieudowodnione - oddalił,
o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Powyższą kwotę odszkodowania zasądzono na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 473), od dnia 15 sierpnia 2018 r., czyli od dnia następnego po dniu, w którym pozwany sporządził kolejną odpowiedź na pozew, w której odmówił wypłaty odszkodowania. Zatem roszczenie o odszkodowanie zawarte w kolejnym rozszerzeniu powództwa stało się wymagalne w dniu 14 sierpnia 2018 r., a od dnia następnego pozwany pozostawał w zwłoce.

Powództwo o dalsze odsetki od tej kwoty podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku, gdyż dopiero w kolejnym rozszerzeniu powództwa powód określił, jakich roszczeń i w jakiej wysokości dochodzi (nie zrobił tego
w piśmie z dnia 14 listopada 2016 r.).

Sąd uznał, że żądanie w zakresie odszkodowania, które zostało zawarte
w ostatnim rozszerzeniu powództwa, jest w całości zasadne, bowiem powód udowodnił, zgodnie z ciążącym na nim obowiązkiem dowodzenia wynikającym
z treści art. 6 k.c., że w związku z kontynuowaniem leczenia obrażeń ciała doznanych w wypadku samochodowym zakupił leki za kwotę 51,50 zł, które. Taką też kwotę Sąd zasądził w pkt 1 b wyroku, o czym orzekł na podstawie art. 444 § 1 k.c.

Powyższą kwotę odszkodowania zasądzono na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 473), od dnia 22 września 2018 r., czyli od dnia następnego od upływu trzydziestodniowego terminu
do likwidacji szkody, liczonego od otrzymania pisma z rozszerzeniem powództwa, który upłynął w dniu 21 września 2018 r. Zatem roszczenie o odszkodowanie zawarte w ostatnim rozszerzeniu powództwa stało się wymagalne w dniu
21 września 2018 r., a od dnia następnego pozwany pozostawał w zwłoce.

Powództwo o dalsze odsetki od tej kwoty podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku, gdyż dopiero w ostatnim rozszerzeniu powództwa powód określił, jakich roszczeń i w jakiej wysokości dochodzi (nie zrobił tego
w piśmie z dnia 14 listopada 2016 r.).

Zatem z tytułu odszkodowania Sąd zasądził w pkt 1 b wyroku kwotę łączną wynoszącą 12 330,87 zł.

O kosztach procesu należnych powodowi Sąd orzekł, jak w pkt 1 c wyroku, na podstawie art. 100 k.p.c.

Wartość żądania powoda wyniosło 101 686,69 zł, a wobec tego, że Sąd uwzględnił powództwo do kwoty 67 330,87 zł, to należy uznać, że powód wygrał sprawę w 66 %, a przegrał w 33 %.

Koszty procesu poniesione przez pozwanego wynoszą 5 400,00 zł. Wynikają z kosztów zastępstwa prawnego (powód był reprezentowany w sprawie przez dwóch pełnomocników, w tym radcę prawnego). Zostały ustalone w oparciu
o treść § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz. U.
z 2018 r. poz. 265). Natomiast koszty procesu poniesione przez powoda wynoszą 5 417,00 zł, w tym 5 400,00 zł tytułem kosztów zastępstwa prawnego, ustalonych w oparciu o treść § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r. poz. 265) oraz kwota 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej
od pełnomocnictwa. Powód wygrał sprawę w 66 %, zatem wygrał koszty procesu w wysokości 3 575,22 zł (66 % z kwoty 5 417,00 zł). Pozwany wygrał sprawę
w 33 %, zatem wygrał koszty procesu w wysokości 1 782,00 zł (33 % z kwoty 5 400,00 zł). Różnica obu kwot daje kwotę 1 739,22 zł, która Sąd zasądził w pkt 1 c wyroku.

O brakujących kosztach procesu Sąd orzekł, jak w pkt 3 i 4 wyroku,
na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 roku, poz. 300 ze zm.) w zw. z art. 100 k.p.c. Na brakujące koszty procesu składają się: kwota 5 085,00 zł tytułem brakującej opłaty stosunkowej i kwota 2 463,72 tytułem brakujących kosztów opinii biegłych. Skoro powód przegrał sprawę w 33 %, to Sąd nakazał ściągnąć z należnego
mu świadczenia kwotę 2 566,56 zł (33 % z kwoty 7 548,72 zł), pozostałą część, czyli kwotę 4 982,16 zł, Sąd nakazał pobrać od pozwanego.